-
Zaczynamy relację z Naszego fantastycznego wypadu, przez który kurze łapki mi się pogłębyły a kaloryferek na brzuchu jest nieźle wyrobiony ;)
To my - E-Zadymiary
(http://img696.imageshack.us/img696/6882/ss858960.jpg) (http://img696.imageshack.us/i/ss858960.jpg/)
Agulek - ograniczona co sie wiecznie malowała i grzała nad grzejnikiem
(http://img819.imageshack.us/img819/6668/img4755a.jpg) (http://img819.imageshack.us/i/img4755a.jpg/)
Mka- królowa SPa i myscia zębów co 5 minut
(http://img801.imageshack.us/img801/506/img4748z.jpg) (http://img801.imageshack.us/i/img4748z.jpg/)
Olucha - nieomylna Pani Prawniczka (tu w rozmowie z Galaretką)
(http://img651.imageshack.us/img651/3520/img4756ln.jpg) (http://img651.imageshack.us/i/img4756ln.jpg/)
Galaretka - "czo ty do mnie mówisch?" Czyli rozmówki polsko-niemieckie ..
(http://img638.imageshack.us/img638/5958/img4750w.jpg) (http://img638.imageshack.us/i/img4750w.jpg/)
Agairish - PAni Marynarzowa - mistrzyni nabijania bilingów telefonicznych
(http://img715.imageshack.us/img715/8094/img4747o.jpg) (http://img715.imageshack.us/i/img4747o.jpg/)
Adiana- wyalieonowana forumka do konca nie wiedziała gdzie i z kim jest
(http://img840.imageshack.us/img840/8576/img4757t.jpg) (http://img840.imageshack.us/i/img4757t.jpg/)
Fasolek - z Fasolką. "Jest mie nie dobrzeeeeeeeeeeeee....."
(http://img688.imageshack.us/img688/9272/img4753x.jpg) (http://img688.imageshack.us/i/img4753x.jpg/)
Zapraszamy do czytania i życzymy dobrej zabawy!!
-
pierwsza ;D
będę zaglądać ;)
-
Ewiszka :hello:
-
Również będę zaglądać :)
-
taka relacja to rozumiem.
bede zaglądać
-
haha cześć e-zadymiary :D
Olki mina mi się podoba :D
-
ooo..zacnie...
czyli tamtem temat zamykam... po co on komu ;D
-
Ja tez jestem ;).
Zazdroszcze Wam tego spotkanka ;).
-
Ciekawie się zapowiada ;D
-
Witamy..witamy... Ewiaszkę :hello: :hello: :hello:
-
No!! w końcu!! ;D
-
Było nieziemsko...a oto jedyna fota z piątkowego wieczorku...oczywiście jaaa z kiełbaską w buzi :brewki: :los: :los: :los:
(http://images36.fotosik.pl/205/749381d58b54af21med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Madziulka83 ,Kasia* :hello: :hello: :hello: Moje posty będą z opóźnieniem z powodu kropka :ban: :ban: :ban:
-
Jestem i ja ;D ;D ;D ;D
-
;D widzę, ze jedzonko i popicie było zacne 8)
-
Ja jak widac - zaczadzona dymem z ogniska zemdlałam na siedząco!! ;) ;D ;D
-
I ja oczywiście jestem :)
Fasolka nie poznałam (gdyby nie ten worek na śmieci i miska) :D Spoko, spoko, piszę o grzywce :)
Agulek, Ty się regenerujesz :)
Ciekawie się zapowiada.
-
Ja też jestem ;D Zapowiada się ciekawie ;)
-
mhm...hm hm.. no wiecie...ja tam sie ciesze, ze mka tak pucowala eząbki, zwłaszcza na noc :brewki:
Ja jak widac - zaczadzona dymem z ogniska zemdlałam na siedząco!! ;) ;D ;D
za dlugo bylas na czczo ::)
-
Jestem i ja!
Rewelacyjne przedstawienie uczestniczek!! :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
Jesteście niemożliwe! ;D
Czekam na wielki CD.! :hopsa:
-
To będzie moja ulubiona relacja :skacza:
-
No super, w końcu jakieś zdjęcia :)
Myślałam, ze więcej Was tam pojechało. Ale nie liczy się ilość tylko jakość :ok:
Buziaki dla Was :-*
-
OO jakość była ISO 8) 8) 8)
-
Ale może zacznijmy od początku. ;D
E-spotkanie E-zadymiar odbyło się na ośrodku nad jeziorem Głębokim w woj. Lubuskim .Ośrodek położony jest za Skwierzyną (zieloną i białą blachą miasta - prawda Mka? ;D) w pięknym - jeszcze zielonym lesie. Mimo że to była już końcówka niezbyt ciepłego lata to naprawdę miałyśmy świetną pogodę. Przez cały czas słonko i ciepło w ciągu dnia. Wieczorem, jak robiło się ciut chłodniej to dogrzewałyśmy się grillem oraz napojami %-towymi.
Ze Szczecina wyjechałyśmy dwoma taborami - najpierw „fasolki” czyli - Fasolek z Fasolką, Ja - Agulek i Agairish która była naszym kierowcą oraz „galaretki” - czyli Galaretka, Mka i Adiana. Zbiórka „Fasolek” odbyła się pod domem Fasolki. Jej mąż ustawił nam „wskazującego drogę”, zapakowałyśmy auto walizami, torbami oraz SKRZYNKAMI z jedzeniem i piciem i po krótkim pożegnaniu z mężczyznami Olki-Fasoli ruszyłyśmy ku przygodzie. Ja z racji że siedziałam z tyłu miałam nogi zarzucone na szyję bo auto miałyśmy zapakowane co najmniej jak w reklamie Ikeii. A przypominam, ze jechałyśmy TYLKO na weekend!! ;D Jechałyśmy plotkując, śmiejąc się co chwilkę a najbardziej chyba z tego ze wg „wskazującego drogę” jechałyśmy przez… pole!! Mąż Fasolki nakierował nas na drogę której jeszcze nie ma na mapie, więc prawie nie znanej i nie uczęszczanej przez innych kierowców. W związku z tym byłyśmy 2h wcześniej przed „galaretkami”!
Raz zrobiłyśmy krótką przerwę na …. czynności toaletowe . Ja pilnowałam auta a dziewczyny udały się do zajazdu gdzie główną atrakcją wcale nie jest jedzenie… ale pewne słodkie zwierze …
-
Z chęcią taką relację poczytam.
-
Czy ja również mogę dołączyć ? ;D Pewnie dowiem się wieczorem bo mnie kropa spowalnia ;)
-
Ja też was z chęcią poczytam :)
-
Ola- przecież ty masz się TUTAJ udzielac. Komentowac. W końcu tam była - jadłaś i piłaś.... ;) ;D
Wiem, ze z kropkami ta relacja będzie trwała dwa miesiace...Ale takie życie banity!! ;) ;D ;D ;D (A zawsze chciałam działac w Ruchu Oporu ;) ;D - bedziemy musiały nosic prochowce i berety z antenką ;D )
-
Zapowiada się super relacja więc i ja będę zaglądała!! ;D ;D
-
Dotarłyście 2h wcześniej bo wcześniej wyjechałyście a nie dlatego że jechałyście "polem" :terefere: :terefere: :terefere:
My stałyśmy w mega korku najpierw na Taczaka (mijając bryczkę wesleną), potem zanim przebiłyśmy się na Przecław też minęło trochę czasu a na koniec stałyśmy na wyjeździe ze Szczecina :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Ale było wesoło..samochód Karoli robił wrażenie i wszyscy zaglądali "kto tam siedzi" a tam my...ja ciągle strofowałam Galaretkę żeby uważała i w ogóle - laski stwierdziły że mam SYNDROM KIEROWCY :auto: :auto: :auto: :kierowca: :kierowca: :kierowca:
Poza tym bawiłam się ciągle navigacją i próbowałam się dodzwonić do PMa bo miał :obrazony: ale potem mu przeszło ::) 8)
Adianka siedziała grzecznie z tyłu ;D
Gdzieś przed Gorzowewm dostajemy telefon, żeby kupić rozpałkę bo laski nie dają rady rozpalić grila..jak do Agulek 79 powiedziałą "BO TU NIE MA ŻADNEGO PAPIERU ANI NIC" ::) ;D ;D
Zatrzymałyśmy się na (uwaga reklama :ban: ) Bliskiej..Karola do kibelka poszła :brewki: :brewki: :brewki: a my z Adianką na zakup flaszki :D ;D A się pani sprzedawczyni dziwnie uśmiechała jak żartowałyśmy "czy ta flaszka nam wystarczy" - przypominam że kupowałyśmy ROZPAŁKĘ :luzak:
-
Tak Agniesiu ale wiesz serduszko ty moje że lepiej/kulturalniej jest zapytać zamiast włazić z butami ;)
-
Melduję się ;)
-
My przyjechałyśmy na miejsce głodne - każda zjadłą jakies tam śnaidanie/lunch w pracy..a tu ciemny wieczór ("wilki" jakieś)..wiec chciałysmy rozpalic grilla żeby szykowac kolację - "galaretki" miały się na juz jedzonko przyjechac. Ale nic z tego! Węgiel był..ale okazało się, że ulotki reklamujące ośrodek wcale nie palą..tylko się dymią na niebiesko!! ::) ;D
Takze dzwoniłam do dziewczyn żeby kupiły rozpałkę..bo inaczej czekałaby nas kolacja składajaca się z zimnej kiełbachy i surowych pałek (i tutaj od razu wyjaśniam że nie mam na mysli ŻADNEJ męskiej czesci...chociaz moze rzeczywiscie to był.... ;D)...
Gdy dziewczyny do nas dojechały..okazało się ze są tak samo zapakowane jak my!! Dobre kilka minut trwało wypakowanie bambletów do domku, łączenie łóżek :brewki:, ja się natargałam grilla z ganku na "przedganek" (wcale nie był cieżki ::) ) no i zaczęłyśmy akcję "grill" no.1!! ;D ;D ;D Która trwała do 4 rano.... ;D ;D ;D
Jak działa telefoniaczny GPS....
Siedzimy we 4 na ganku: Ja, Agairish, Fasolek i Olucha
Telefon.
Ja: - haloo?
Mka: - Aga to jak tam dojechac?
Ja: - Jak wyjedziecie ze Skwierzyny to musiscie skręcic w 3 lub w 4 wjazd w las. to tam.
Mka: - aha..ok.dzięki.
5 minut później:
Telefon.
Ja: - Allo, alloo?
Mka: - Aga. Ale skrętcic za białą blachą czy zieloną??
Ja: - że COOO??? jakie blachy?! jakie zielone?!
Mka: - no białą przkreślona z napisem Skwierzyna czy zieloną z napisem Skwierzyna...??!!
Ja: - (jako że jestem ograniczona ::) ;D ) eeeeeeeeeeeeeeeeeee.....Wiesz Marta, masz Agę (Agairish)!!
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
no nareszcie ;D melduję się i ja
-
Trafne kadry oraz niezwykła głębia, z jaką są opisane cechy wewnętrzne postaci wraz z wnikliwą ich analizą charakterologiczną, sprawiły, że z przyjemnością poczytam dalej...
-
no to sie zapowiada bardzo ciekawie, fajnie laski wygladacie.
Fasolku, a tobie sie spac nie chcialo? kielbaska weszla?
-
i mnie nie może zabraknąć :) Dziewczyny zazdroszczę Wam tego wyjazdu. Na następny jak będzie postaram się dotrzeć też. :)
Czekam na dalszy ciąg relacji.
-
Widzę, że ralacja bardzo eszczegółowa jest (dobrze mko, że łazienka jednoosobowa była :oops:) więc ciekawa jestem, jak ogarniemy posty, dotyczące momentów uznanych tu onegdaj za niegodne ;D.
Ale co racja to racja, w szkole uczyli, że ruch oporu też trwał w podziemiu.
Do czasu :-*.
Pożyjemy, zobaczymy, albo opuścimy ezasłone emilczenia winka :Maruda: czekając na lepsze czasy :-*.
######
Myślę, że syndrom kierowcy :kierowca:: to mało powiedziane mko :bond ;D ale dałaś mi niesamowitą okazję do analizy własnych reakcji, więc> chwała Ci za to :blagam:.
A 4ta droga w prawo za Skwierzną była plus minus 30tą, hehe, ale nie udało się nas wyeliminować :blant:
-
pamela Fasoli weszła kiełbaska...są już nawet efekty :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: :los: :los: :los: :los:
Z tymi tablicami to był tak...
5 minut później:
Telefon.
Ja: - Allo, alloo?
Mka: - Aga. Ale skrętcic 4 zjazd za białą blachą czy zieloną??
Ja: - że COOO??? jakie blachy?! jakie zielone?!
Mka: - no białą przkreślona z napisem Skwierzyna czy zieloną z napisem Skwierzyna...??!!
Ja: - (jako że jestem ograniczona Roll Eyes Grin ) eeeeeeeeeeeeeeeeeee.....Wiesz Marta, masz Agę (Agairish)
Agairish- skręćcie za domem weselnym (?eskulap? nie pamiętam już :P :P ), tam będzie tablica z nożami i widelcami :D :D :D
Mka..okii
Jedziemy....
Karola: coś mi tam błysnęło to chyba ten dom weselny......
Mka...aaaaaa hamuj to tu mamy skręcić!!!
Karola: TU??????
Mka...no chyba tu????
Jechałyśmy laskiem..dojechałyśmy do rozjazdu i tablicy info o ośrodku...szybki telefon...
Mka do Agulka79: to co mamy przejechać przez tą bramę i gdzie później...w lewo?
Agulek79: w3 lewo i my już tam będziemy stały 8) 8) 8)
Mka do Galaretki- dawaj przez tą bramę.. (jedno skrzydło było otwarte)
Galaretka-ale ktoś musi ja nam otworzyć !!!
Mka: no co Ty dawaj, zmieścisz się...
Przejechałyśmy..........skręciłyśmy w lewo....
Agulek79 przez telefon do Mki- i co widzisz nas?
Mka: NIe!!
Agulek79: no jak nas "kurde" nie widzisz...
No i zobaczyłyśmy..............
Olucha :los:
Agulek79 :los:
Agairish :los:
Fasola :los: + :dzidzia:
-
Olucha....jestes cudowna i masz wspaniałe mięśnie!! :-* :-* :-* Chyba zmieniam orientację... ::) ;D
-
super relacja :) będę i ja zaglądać
nie jestem tylko wtajemniczona skąd te Wasze kropy?!
-
haha ejotku!! TO JEST PYTANIE za milion :brawo_2:
-
Pamela, ja wciągam jak odkurzacz wszystko co się da. Kiełbaski też ;D
mka, wypraszam sobie nie będę miała dziecka z żadną"kiełbaską". Precz z pruderią! Każdy wie jak sie dzieci robi, więc opisywać nie będę, ale ciąża to efekt wykonywania pewnych ściśle określonych czynności w odpowiednim czasie- z MĘŻEM, albo jak kto woli chłopakiem, konkubentem, przygodnie poznanym panem itp itd :P
ejotku pochodzenie naszych krop to ściśle strzeżona tajemnica- dosłownie, bo nikt nie wie skąd one są ;D
-
w szczególności piałyśmy z zachwytu [/i]
peany rymowanym wierszem 13-zgłoskowym
.... nad kadrą zarządzającą ;D[/i]
-
ciąża to efekt wykonywania pewnych ściśle określonych czynności w odpowiednim czasie- z MĘŻEM, albo jak kto woli chłopakiem, konkubentem, przygodnie poznanym panem itp itd :P
ale jak wyjaśniłyśmy w wknd :Szczerbaty: nawet nie trzeba przy tym nic przełykać. nawet zaskoczenia. :Nie_powiem: :Nie_powiem:
-
Chciałam tylko dopisać że rymowałyśmy w 2 językach, po polsku i po niemiecku w pewnym momencie koleżanka z kraju sąsiedniego przemówiła w języku nam ojczystym, rzekła " NIE CZUJĘ ŻE RYMUJĘ, O BOŻE JA TWORZĘ" ;D
-
Bo pamietacie - uzgodniłyśmy (poza tym Mka jako osoba która na temat męskiej rozrodczości pisała pracę magisterską i nam wyjaśniała zawiłości cyklów występujących w gonadach męskich) jak się używa przy połykaniu materiału elastycznego zwanego potocznie gumką to ciąży nie ma!! ;D ;D ;D ;D
A właśnie ta rozmowa nawiązywała do pewnego postu pewnej forumki która opisywała jak to jest w ciąży i w sumie nie wie jak to sie stało bo tylko kilka razy przespała sie z facetam i kilka razy połknęła ::)....I od razu informuję że te uzewnętrznienia tejże forumki są NADAL na forum!!!!! Nie są wykasowane więc mozna o tym pisac, prawda??!! ;D
Tak...płakałysmy z tego jak się zabezpieczac uchronic przed niechcianą ciążą!!
Olucha - duszk moja, uprzejmię informuję iż to JA tak rymowałam!! ;D ;D
-
Aga na TYM forum?
-
Oooo... "kropki" zaczęły relację !!! :skacza:
Cudownie! ;D
p.s ale z Was śliczne kobitki :brewki: :brewki: :brewki:
-
tak na tym forum :)
Justyś, błagam, nie onieśmielaj mnie bo się zamknę w sobie ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Relacja rewelacja ;D piszcie dalej ;D
-
Prostując, żeby pomówień nie było, ona nie zaszła w ciążę, ale miała pewne obawy odnośnie stanu błogosławionego ;)
Aga a ja myślałam że to koleżanka Karolina z sąsiedniego kraju, a to twoja radosna twórczość ;D
-
A wiecie co Galaterka przywiozła ze sobą??? :brewki: :brewki: Dla nas...??
-
No, to akurat rozumiem ;D
Fajnie, ze się wyszalałyście!
-
cokolwiek powiesz teraz, to na bank nie imitacje męskiego organu rozrodczego na pasku, to nie ja! ;D
-
Nie wiem kto tą imitację przywiózł..ale wiem kto wziął ze sobą do domu!! ;D ;D ;) ;)
...a chcę powiedziec ze Karola przywiozła dla nas (i siebie całe szczęscie tez!! niech też będzie gruba! ;) ;D) kilka paczek cukierków: snikers, bounty, twix, RUM (my precious!! :Serduszka:)...ogólnie to była weekendowa rozpusta kulinarna... ;D ::) ;D ;D
-
Weekend był kulinarnie wypasiony, choć ja z tym towarzystwem posiłków nie jadałam
-
Chciałabym przedstawić jegomościa, którego z Fasolką spotkałyśmy podczas przystanku w drodze nad jeziorko :
(http://img202.imageshack.us/img202/5663/dsc00997l.jpg) (http://img202.imageshack.us/i/dsc00997l.jpg/)
;D
Imprezka przy grillu nr 1 była zacna a pogaduchy okupione łzami (ze śmiechu oczywiście). Najwcześniej wyłamały się Fasolki i poszły spać. A my jak to już było wcześniej wspomnane siedziałyśmy do 4 rano...
A o poranku czyli około godziny 9 ja i Agulek zostałyśmy brutalnie wybudzone ze słodkiego snu >:( Słysząc chichot Fosola, Adiany i Oluchy miałam mord w oczach... wrrrr... :P Oczywiście za chwilę chichrały się wszystkie ;)
Tak wyglądał poranek:
Galareta z Mką
(http://img836.imageshack.us/img836/6310/ss858934.jpg) (http://img836.imageshack.us/i/ss858934.jpg/)
Agairish i Agulek
(http://img830.imageshack.us/img830/4981/ss858935.jpg) (http://img830.imageshack.us/i/ss858935.jpg/)
2 Olki
(http://img201.imageshack.us/img201/144/ss858937.jpg) (http://img201.imageshack.us/i/ss858937.jpg/)
Jako, że na górze było cieplej (grzejnik był u nas ;D ) szybko zjawiły się Galareta i Mka
i wlazły nam do łóżka
(http://img836.imageshack.us/img836/6168/ss858938.jpg) (http://img836.imageshack.us/i/ss858938.jpg/)
Jak widać wszystkie baaardzo chętnie ::) pozowały do zdjęć :P
-
Butelki przy łóżkach wskazują na fakt, że ta noc była e-pijacka :brewki: :brewki: :brewki:
No chyba, że się mylę i było "sucho" w Waszej chatce :D ;)
-
(http://img713.imageshack.us/img713/6809/ss858932.jpg) (http://img713.imageshack.us/i/ss858932.jpg/)
Na tym zdjęciu widać niewielką część naszego zaopatrzenia ::)
-
Aaaa byłyście w Krokodylu! Poznaje :D O tym "lokalu" wam pisałam na początku że koniecznie musimy go odwiedzić :D Ja zawsze z Lubikowa jak wracałam tam zahaczałam bo mają pyszne jedzonko :D
A ja mam takie pytanie :D ?
Kto wam pstrykał zdjęcia jak wszystkie tam jesteście ?
:D
-
Ciri, pytasz o tę pierwszą fotkę? Samowyzwalacza użyłyśmy ;)
-
Nooo a ja myślałam że może jakiś tajemniczy asystent czy cos :D ;D
-
to sie po forumicku nie wyklucza :brewki: :Nie_powiem: :Nie_powiem:
-
Wesoło ;) Urocze jesteście, tuż po przebudzeniu, no :P :P :P
-
oj znamy takie poranki, znamy ;)
-
Ja tam uważam że poranek był bardzo udany ;D
Agairish- skręćcie za domem weselnym (?eskulap? nie pamiętam już :P :P ), tam będzie tablica z nożami i widelcami :D :D :D
Mka..okii
To był Archimedes ;D ;D ;D ;D ;D
-
O widzisz Fasolek jaką masz dobrą pamięć :-* :-* :-*
-
Eskulap....!!!! ;D ;D ;D ;D
-
wariatki :skacza: :skacza: :skacza:
-
ualalala,widac ze impreza sie udala ;D
-
relacja boska :D tylko czemu tak mało fotek z pijackiego wieczorku? :P za dużo się działo? ;D ;D ;D
-
nie było mnie 3 dni... myslałam,ze przez ten czas napłodzicie kilka stron a tu zero... łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :P
-
hem...
z calym szacuniem: dziwisz sie??
a wielodobowe, bezterminowe i anonimowe bany widzialas?
-
nie no fakt, zwazywszy na to ile juz trwaja i ze nie wiadomo kiedy sie skoncza, to mozna juz przywyknac, jasne..
-
hę?
-
Może ktoś będzie zainteresowany.
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=22228.new#new (https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=22228.new#new)
-
nie żartuj
-
no coś Ty monia, ja i żarty? to jak pięść i oko.. pasuje, czy nie, pozostawia ślad ;D
-
jak dla mnie to co się dzieje jest zwykłą dziecinadą.. nie żal wam czasu i energii? a tak fajnie zapowiadał się ten temat ::)
jak każde forum ma swoje prawa i albo to akceptujesz albo nie.. twój wybór... przecież nikt ciebie tutaj nie trzyma na siłę ...
-
JEZUUUUUUUUU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Monia, to Ty zaczęłaś i proszę o zaprzestanie tej dyskusji.
Dalszy ciąg relacji będzie niedługo. W końcu weekend jeszcze jest i nie każdy ma czas na pisanie na forum. A z drugiej strony faktem jest, że 4 dziewczynom posty są przepuszczane z opóźnieniem albo wcale, więc one nie piszą.
-
to galaretka wyskoczyła z kolorowym postem... do tego podpisy dziewczyn są z gatunku "zaczepnych" więc czego oczekujesz? ze modem ugnie się pod wpływem działań "ruchu oporu" (jak to same siebie określiłyście)... od razu tobie powiem,ze nie...
-
widzisz moniu, zbaczasz z tematu, ale Tobie nikt ust nie zamknie.
wracam do tematu, bo to dla mnie waże, a Ty oczekujesy, że pominę czy też- pominiemy.
ale co ja Ci mam na to poradzic, że dla Ciebie to dzieciniada?
Według mnie, to Twój problem, ale nie będę nieuprzjjema, więc spytam> Chcesz o tym porozmawiać?
Nie żal Wam czasu i energii na blokowanie i sortowanie wypowiedzi dziewczyn, podkreślam stałych członków forum? Zważywszy na zaangażowanie (utrzymany ban) i tempo aprobacji postów (=opóźnienia) jest to szalenie czasochłonne.
A co jakby pisały w standardowej ilości ::)
(https://e-wesele.pl/forum/Themes/default/images/warnmute.gif) Zawieszenie konta do 7.10.2010
-
mój problem?
nie mój cyrk i nie moje małpy ;D
modem jest od tego zeby pilnować porządku na forum...
-
Jawohl.
dziewczęta, wybaczcie, że się dałam Moderatorce SPROWOKOWAĆ i zaśmiecam nasz wątek. ::)
nowy tydzień nowa szansa. ;D
Monia, wiesz co, jak już masz takie prawa i możliwości, to pokasuj, co UWAŻASZ za nie na miejscu. ;D
za szybko się wysłalo miało być
Monia, wiesz co, jak już masz takie prawa i możliwości, to pokasuj, co UWAŻASZ za nie na miejscu, proszę.
-
genau ;D
nieeeee.. po co... niech powisi.. dziewczyny zobaczą jak walczysz o nie.. jak lwica ;D
-
Dziewczyny mam wiele fajnego tekstu opisującego nasz wyjazd..ale czekam az żółta kropa zniknie. Także do relacji na pewno powrócimy az kropki znikną..
-
Monia - Galareta kolorowy post napisała zupełnie gdzie indziej i jak masz coś do powiedzenia, to napisz tam.
A tutaj rozmawiajmy TYLKO o naszym wyjeździe. BŁAGAM!!!!!
-
zlinkowala w tym temacie...
a co mnie to...
-
Ehhhh gdybyście wiedziały jakie świetne rozmowy toczą się na priwie... Tam teraz toczy sie życie forumkowe... I to NIE TYLKO zbanowanych forumek.. Mamy forum we forum!! ;D Tylko tyle chciałam napisac.
-
modem jest od tego zeby pilnować porządku na forum...
A ja myślałam, że modem to takie urządzenie elektroniczne...to się człowiek uczy całe życie ::)
-
Po co pisać cokolwiek skoro Autorytet i tak sam zadecyduje co ma zostać dopuszczone do obiegu :)
(https://e-wesele.pl/forum/Themes/default/images/warnmute.gif) Zawieszenie konta do 7.10.2010
-
Autorytet jest też po to żeby Tobie ktoś przykrości nie zrobił. Więc proponuję pozamiatać w swoich profilach - które moderzy też mogą posprzątać jak im wpisy i komentarze w podpisach pasować nie będą, pilnować regulaminu i nie oceniać pracy tych, którzy swój wolny czas dobrowolnie poświęcają na to żeby było grzecznie, kulturalnie i miło.
-
Hm, moim zdaniem, to zeby ktos komus przykrosci nie robil, wystarczy zdrowy rozsadek i empatia. Autorytet, to juz dluzsza historia. no i co jesli to Autorytet sprawia komus przykrosc??
ale jasne, nie ma co czepiac sie slowek.
a profile? co masz konkretnie na mysli? uwazam moj za posprzatany: zdjecie jak zdjecie,a tekst wiadomo, nie kazdy musi brac go zaraz do siebie. ale moze nie to mialas na mysli.
-
Rybkawiedenka, problem w tym, że miło przestało być dawno temu- dokładnie tydzień temu. Co do wolnego czasu- każdy robi z nim to, co uważa za słuszne. Jeśli osoba będąca moderatorem chce swój czas na to poświęcić, to dokonała tego wyboru dobrowolnie i zapewne nikt jej/ jego do tego nie zmuszał... :)
Co do pisania w prywatnym wątku: osobiście nie zamieszczamy prawie żadnych postów- jeśli nie zauważyłaś to Tobie mówię teraz. A co do kasowania postów nie zawierających obraźliwych treści i nie zawierających CZEGOKOLWIEK niezgodnego z regulaminem- to popatrz w regulamin proszę. Pkt 20 zabrania ich kasowania. I pewnie ten post się nie pokaże, więc pozwolę go sobie wysłać do Ciebie na priv. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
(https://e-wesele.pl/forum/Themes/default/images/warnmute.gif) Zawieszenie konta do 7.10.2010
-
Wątek znowu otwarty jednak dziewczyny zostają za karę poblokowane do czwartku .
I pamiętajcie że każdy może zostać zablokowany więc zachowujcie się stosownie .
-
Dziewczyny czy jest szansa na dalszą relację?
-
o otwarte juz, bedzie kontynuacja?
-
Będzie będzie. Jeśli tylko chcecie ją jeszcze poczytać... ::)
-
:)
-
pewnie,ze chcemy... tylko dziewczyny się poobrażały ::)
-
Nie poobrażały się. Nie mają ostatnio czasu. Ale relacja będzie. :)
-
zacnie ;D
-
No to nareszcie wracamy do relacji ::)
W sobotę około południa po poannych ablucjach - gdzie MKA zadekowała sie na godzinę w łazience doprowadzając pozostałe koleżanki do lekkich spazmów, postanowiłyśmy iść na spacer nad Głebokie korzystajac z pięknej pogody...
Romantycznym krokiem
(http://img98.imageshack.us/img98/6127/p9250005r.jpg) (http://img98.imageshack.us/i/p9250005r.jpg/)
(http://img28.imageshack.us/img28/8905/ss858942.jpg) (http://img28.imageshack.us/i/ss858942.jpg/)
najpierw udałysmy się na MOLO (betonowe) na które wszystkie mężatki weszły bez cienia strachu..
(http://img842.imageshack.us/img842/6649/img4720y.jpg) (http://img842.imageshack.us/i/img4720y.jpg/)
lecz jedna..panna jeszcze zlękniona o swoje życie - a co za tym idzie - swoją przyszłosć i niedaleki ślub - nie weszła trwożnie przygldajać się koleżankom z brzegu...
(http://img252.imageshack.us/img252/6358/img4721.jpg) (http://img252.imageshack.us/i/img4721.jpg/)
na tymże molu ujrzałyśmy napis wiele tłumaczący nam w co mamy sie zaopatrzyć w pobliskim sklepie (wolnocłowym)...
(http://img214.imageshack.us/img214/1032/dsc00999v.jpg) (http://img214.imageshack.us/i/dsc00999v.jpg/)
A zaraz potem Galareta swoim niezwykłym stylem pływackim rodem z NRD-e pokazywała nam jak pływac w jeziorze Głębokim po kilku głębszych ;P Na sucho...ale my pojętne szybko załapałysmy"
(http://img404.imageshack.us/img404/2361/img4723i.jpg) (http://img404.imageshack.us/i/img4723i.jpg/)
-
;D ;D
-
ooo relacji ciąg dalszy..super ;D
-
no nareszcie ;D
-
:Szczerbaty: .... :ok:
-
:brewki: :brewki: :brewki: cudowna relacja :brawo_2:
-
śniło mi się dzisiaj, że Olucha była odblokowana i miala szyszki w avatarku :-\
-
;D ;D Czekam na c.d.
-
a to są jakieś przesądy o molo ? :o bo ja nie znam :D
Świetnie dziewczyny wyglądacie hihi
-
Nie, nie ma :D Ale była tabliczka, żeby nie wchodzić, bo można stracić życie lub jakoś tak :D
-
Jaaaa ale tam wody ubyło pamiętam czasy jeszcze za panienki ;D to tam gdzie trawa rośnie na plaży od strony jeziora to normalnie woda była i molo tak nie wystawało ::)