-
:Zakochany:Kochanie :Zakochany:
"Daję Ci serce z miłości
I tylko Ciebie miłuję,
Ponieważ moje serce, Tobą tylko żyje
A kiedy przyjdzie już ten czas,
By pójść przez życie razem,
Pójdziemy zachwyceni wraz,
Miłość nam będzie drogowskazem.
A więc podajmy sobie dłoń
I złączmy serc swych bicie,
Wspólny nam los i wspólny dom
Na całe nasze życie!"
Kocham Cię bardzo Piotrusiu :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
UWAGA UWAGA :Mikrofon: Odliczanko do naszego najważniejszego i najpiękniejszego dnia 13.08.2011r :aniolek: UWAŻAM ZA OTWARTE :skacza:
:na_ucho: PS. Pomożecie? :tupot:
-
Pierwsza !!! :Najlepszy: :Najlepszy: :Najlepszy:
-
Ja również dołączę :skacza:
-
Jeszcze na podium!! ;D
-
Witam moje kochane :hello: :hello: :hello:
Justys0101 za pierwsze miejsce otrzymuje ... :i_love_you: i :-*
słodka_wanilia za drugie miejsce otrzymuje ... :bukiet: i :-*
a shar3ware za trzecie i ostatnie miejsce na podium otrzymuje ... :Daje_kwiatka: i :-*
Zwycięzcom serdecznie gratuluje ;D ;D ;D
-
Zwycięscy domagają się opowieści i zdjęć ;D ;D ;D
-
Zwycięscy domagają się opowieści i zdjęć ;D ;D ;D
Zwycięzcy :glupek:
Musiałam się poprawić, to już zboczenie :P
-
O tak!the best of the best domagają się opowieści! ;D
Moj kwiatek najmniejszy ,za to najdłużej wytrzyma,o! ;) :P ;D
-
Co prawda już poza podium ale może się chociaż na kwiotka załapię ;D ;D
Czekam na opowieści i zdjęcia ;D
-
jestem i ja :)
:skacza:
w oczekiwaniu na opowieści i zdjęcia :)
buziole!!!
-
Moj kwiatek najmniejszy ,za to najdłużej wytrzyma,o! ;) :P ;D
pewnie że wytrzyma najdłużej :D
Co prawda już poza podium ale może się chociaż na kwiotka załapię ;D ;D
ostatni kwiatek został rozdany ale za to otrzymasz duże :hello: i wielkiego buziaka :-*
aagaa dla ciebie też duże :hello: i wielki buziak :-*
a co do opowieści to się nie martwcie, zaraz uruchomię moje szare komórki i coś spłodzę :P a pierwszą naszą wspólną foteczkę zeskanuje dzisiaj i zobaczycie nasze gębusie :P
aha justyś jakbyś widziała u mnie jakieś błędy to się nie krępuj, wiem że skoro jesteś w tym temacie "zboczona" :P to nie wytrzymasz a ja z chęcią się podszkolę, bo jestem totalne beztalencie :P
-
Eee no co Ty... Moje błędy mi przeszkadzają... Innych nie pouczam ;)
-
Oczywiście mnie nie mogło zabraknąć u Ciebie kochana ;D ;D ;D Super że założyłaś odliczanie ;D ;D ;D Czekamy na foteczki ;D ;D
-
Kacha ciesze się że jesteś :hello: :-*
Justyśa może to i lepiej bo może inni ich nie zauważą :P
-
Jestem i ja ;)
I od razu mam pytanie, czy my z poza podium dostaniemy nagrody pocieszenia ???
-
I od razu mam pytanie, czy my z poza podium dostaniemy nagrody pocieszenia ???
No właśnie bardzo dobre pytanie!! ;D
-
:hello: Ja tu za Kasią i shar3ware przyszłam ;D :P
Wszyscy się domagają nagrody domagam się i ja :los:
-
No ja nie wiem czy Wam się należy... :P ;)
ja bym się poważnie zastanowiła Marlenko. ;) :P ;D
-
Ejjj, Wy się już tych nagród tak nie domagajcie... :terefere:
Ja byłam pierwsza i kwiotka nie dostałam :-\
To już chyba lepiej było poczekać i być drugą ::) ::) ::)
-
No ja nie wiem czy Wam się należy... :P ;)
ja bym się poważnie zastanowiła Marlenko. ;) :P ;D
Tak bo Ty szybciej zauważałaś :) Żądam poważnie nagrody :)
-
No ja nie wiem czy Wam się należy... :P ;)
ja bym się poważnie zastanowiła Marlenko. ;) :P ;D
Pfff :P Ty już nie wpływaj na Marenę :P
Justyś,ale Marena Ciebie kocha ;D ;D
-
No dobra... Ja jestem jej miłością :D ;) Ten argument do mnie przemawia :brewki: :brewki: :brewki:
A Wy dalej walczcie o swoje !!! :D :D :D
-
Noooo...Justyś....Ciebie kocha,a ja dostałam kwiotka i jesteśmy Happy ,a dziewczynki niech sobie walczą! ;D
-
O jakie mądralińskie, dostały nagrody i proszę jak się chwalą ;) A reszta ma być poszkodowana :)
-
Oooo wypraszam sobie... Ja się niczym nie przechwalałam :p :p :p
Marlena, bądź człowiekiem daj dziewczynom jakieś nagrody niech już się na nas nie obrażają :D ;)
-
oj baby baby ale wy się tu kłócicie :P
mkarolinka :hello:
aniolek86 :hello:
dla wszystkich spóźnialskich jako nagrodę pocieszenia posyłam wielkie buziaki :-* :-* :-*
Justyś ty dostałaś wielkie :i_love_you: i moje :serce:
Na 320 dni do tego najcudowniejszego dnia - opowieść o nas, czyli Marlenie i Piotrku czas zacząć:
A więc wszystko zaczęło się dokładnie 01.01.2006 roku była około 1-2 w nocy, gdy wróciłam z sylwestrowej imprezy od mojego przyjaciela i jego dziewczyny :pijaki: Nie powiem impreza była super, :cancan: lecz ja jako najstarsza na tej imprezie i samotna (po burzliwym związku i złamanym sercu), pozostałam bez żadnych perspektyw na poznanie kogoś z kim mogłabym poflirtować :uscisk: wróciłam do domu z wielkim dołem :Placz_1: Tak oto pesymistycznie nastawiona do świata weszłam na internet... :ekxpert: tak tak to całe zamieszanie ze ślubem to właśnie przez internet 8), (wtedy to na topie był portal epuls) sprawdzałam wiadomości i życzenia noworoczne, aż tu nagle napatoczył się jakiś chłopak. :drapanie: Nie zastanawiając się długo prześwietliłam jego profil, :ekxpert: obejrzałam zdjęcia i stwierdziłam, że no może ten początek roku nie będzie taki zły :brewki: Zaczęliśmy ze sobą pisać na gadu o wszystkim i niczym, PM okazał się bardzo fajnym rozmówcą i przy nim czas zleciał bardzo szybko (prawie świtało)...
-
Ej...u nas też zaczęło się 01.01.2006! ;D
-
Teraz czuję się szczęśliwa :)
-
Ej...u nas też zaczęło się 01.01.2006! ;D
hehe tzn że ta data ma coś w sobie ;D
-
Ja się urodziłam 1 stycznia ;D ;D ;D
-
Jestem i ja :hello: :hello:
-
jak łądnie skomponowane suwaczki ;)
-
patrycja :hello: i wielki :-*
aagaa dzięki ;D
justyś to ty noworoczne dziecko jesteś ;D ;D ;D
-
Ej...u nas też zaczęło się 01.01.2006! ;D
hehe tzn że ta data ma coś w sobie ;D
Hehe...widocznie! ;D
Kuuuurcze...aż nie mogę uwierzyć ,że Wy też sylwestrowi i to jeszcze w ten sam rok! ;D
No ja trochę baaardziej sylwestrowo spędziłam te noc :luzak: ,ale właśnie dzięki temu jesteśmy razem ;D
-
No i mamy kolejną internetową parę ;D Oj tak pamiętam portal epuls heheh ;D ;D
Justyna to za niedługo będą Twoje urodziny ;D ;D
-
Nawet mi nie przypominaj! :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1:
Starość nie radość :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
Ciekawie się zapowiada ;D Ale ja chce wiedzieć co było dalej :P Ile takich świtów było,aż się spotkaliście? ;D Opowiadaj,opowiadaj,bo ciekawska jestem :P
-
Nawet mi nie przypominaj! :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1:
Starość nie radość :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Opowiadasz.... Jesteś piękną młodą kobietą ;D ;D ;D ;D
-
Justyś prosze cie nie dobijaj mnie, bo z tego co mi się wydaje to albo ja jestem starsza od ciebie albo jesteśmy równolatkami, a ja sie tam staro nie czuje więc nie marudź mi tu ;D
-
A ja jestem młodziutka... ;D :D
Choć łupie mnie w kościach niemiłosiernie! ;) :P
Wychodzi ta praca przy komputerze...
-
specjalnie dla:
Ciekawie się zapowiada ;D Ale ja chce wiedzieć co było dalej :P Ile takich świtów było,aż się spotkaliście? ;D Opowiadaj,opowiadaj,bo ciekawska jestem :P
oraz dla całej reszty która chce czytać moje wypociny, dalsza część opowieści ;)
... i tak oto w ten sposób spędziłam przed komputerem rozmawiając z PM kilka kolejnych dni. Aż 10 stycznia stwierdziłam razem z koleżanką i jej chłopakiem, że przydałoby się wybrać na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Więc byłaby to najlepsza okazja żeby w końcu zobaczyć się w realu z PM :brewki:, więc zaproponowałam mu takie spotkanie, a on przyjął to z ochotą ;D Umówiłam się z nim że podjade po niego moim zielonym golfikiem na przystanek :auto:
Gdy podjeżdżałam już po niego :kierowca: zobaczyłam na przystanku fajnego przystojniaka :brewki: i tak się zapatrzyłam że skręciłam w stronę przystanku i prawie wjechałabym w kiosk :urwanie_glowy: :szczeka: :urwanie_glowy: :szczeka: :urwanie_glowy: :szczeka: :urwanie_glowy: całe szczęście opanowałam autko uff :o :o :o i zabrałam z przystanku PM (tak tak to w niego właśnie się tak zapatrzyłam :bredzisz: ) I tak oto spędziliśmy w czwórkę trochę czasu, ale było chyba z minus 20 :balwan: brrrr to koleżanka z chłopakiem pojechali do domu, a my zostaliśmy sami. Wytrwale oglądaliśmy koncert :koncert:, rozmawialiśmy :na_ucho: a on ogrzewał mnie jak tylko mógł :brewki: Po skończonym koncercie odwiozłam go do domku :kierowca: , był buziak i tyle. Wiem wiem, myślałyście że skoro prawie rozbiłabym auto to pewnie będzie to miłość od pierwszego wejrzenia :Serduszka: , ale niestety muszę was rozczarować. Fakt podobał mi się bardzo, ale ja uwielbiałam flirtować i zdobywać :aniolek: , więc widząc jego zaangażowanie uznałam go już za zdobytego i przez to nie pociągał mnie aż tak bardzo... wiem okrutna jestem :twisted:
-
Wredne babsko !!! :uscisk: :D ;) :-*
Randka w czwórkę... Że też on się na to zgodził nie znając nikogo ::) ::) ::)
Czekam na c.d ;D
-
No takiego zakończenia tego spotkania się nie spodziewałam :P Myślałam,że jak już prawie ten przystanek rozjechałaś to wielkie bicie serca będzie a tu nie ;D To kiedy Ci to serduszko mocniej zabiło diablico? :P :P :-*
-
Ale wredota jesteś ,no :P
W sumie...ja też tak mam...wole trzymać w napięciu ;)
-
Mogę jeszcze dołączyć?
Czekam na dalszą część opowieści :)
-
Hehhehehe ach my kobiety już tak mamy ! ;D
-
Paula :hello: pewnie że możesz :) to jest nawet wskazane ;D
Randka w czwórkę... Że też on się na to zgodził nie znając nikogo ::) ::) ::)
nie miał innego wyjścia :P a wogóle to ja się czułam bezpieczniej, bo nie dość że to zima (ciemno) to jeszcze nieznany facet, a w czwórkę to było weselej ;D
To kiedy Ci to serduszko mocniej zabiło diablico? :P :P :-*
o tym troszke później, potrzymam was troszke w niepewności ;D ;D ;D
Ale wredota jesteś ,no :P
eeetam etam :P
Hehhehehe ach my kobiety już tak mamy ! ;D
no baaaa hehe ;D
-
No dooobra to cierpliwie poczekam w tej niepewności ;)
-
to i ja sie dołącze jeśli można ;D ;D ;D
-
Ja też jestem :D
-
Justys851 pewnie że można :hello: i :-*
silje86 :hello: i :-*
-
Marlena nie trzymaj nas w niepewności już opowiadaj dalej ;D ;D ;D
-
Dobra...dość ciszy...czekamy na dalszą część! ;D
-
Dobra...dość ciszy...czekamy na dalszą część! ;D
No właśnie ;D Już za dużo tej niepewności :P
-
To i ja dołączę ;)
-
Anjuszka witaj :hello: i :-*
A wy dziewczynki jesteście bardzo niecierpliwe ;D, zaraz uruchomię szare komórki i napisze dalszą część opowieści ;D ;D ;D
-
Uruchamiaj,uruchamiaj...tylko nie za długo... ;) :P
-
To i ja się dołączam :) widzę że nie dość że ślub mamy w ten sam dzień to i godzina się zgadza :)
-
dziewczyny pomóżcie jak mam dodać fotke :-\ bo mi coś nie idzie :-\
-
A chcesz z komputera czy z jakiejś strony?
-
Ja z fotką nie pomogę,bo dla mnie to czarna magia :P chociaż w technikaliach jest wytłumaczone jak to zrobić,żeby działało ;D
Ale na pewno dziewczyny bardziej obeznane Ci pomogą :-* :-*
-
A chcesz z komputera czy z jakiejś strony?
albo tak, albo tak obojętne bo już ją do fotosika dodałam, ale normalnie jakaś ciemna masa ze mnie bo nie wiem jak ją dodać tutaj :-\
-
Jestem i JA :D
-
Przy każdym załadowanym zdjęciu na fotosiku masz kody, musisz taki kod tutaj wkleić :) Normalnie w tekst..
-
Jak chcesz z kompa,to najpierw musisz to zdjęcie wgrać na fotosik.pl czy tam inne strony,które w tekj chwili nie chcą mi sie przypomnieć :P
Potem jak już zgrasz to zdjęcie to musisz znaleźć kody.
Interesuje Cię kod BBC na forum.Kopiujesz ten kod i wklejasz go w pole odpowiedzi na forum.
Musisz zwrócić czy kod ten jest między znacznikami (http://)
Jeśli tak to jest wszytko git.Kliknij sobie jeszcze przed wysłanie funkcje podgląd i sprawdź czy rzeczywiście jest ;)
Natomiast jeśli nie ma tego znacznika,to musisz go ręcznie wpisać (tak najlepiej ;) )
Przykład : (http://kod bbc)
Nie wiem czy zrozumiale... :drapanie:
-
A jeśli chcesz z jakiejś strony, to klikasz na tym obrazku PRAWYM klawiszem myszy,bierzesz właściwości wyskoczy Ci takie okienko...
kopiujesz adres i wklejasz go w to pole umieszczając pomiędzy funkcją wklejania obrazków. czyli 2 pozycja od lewej w drugiej linijce w naszych narzędziach forum... ;)
-
normalnie ślepota ze mnie :bredzisz: bo trzeba było sobie zjechać na tej stronce z fotosika na dół i były kody ehhh ale dziękuje ślicznie dziewczynki, zaraz zrobie próbe.
a tak przy okazji:
Justysiekmalutki i Julenka witam was :hello: i ciesze się że jesteście :-*
-
No to co.pokaz jak sie nauczyłaś! ;D :D
-
cd...
Poprzez kilka następnych dni, rozmawialismy jedynie na gg, a ja buszowałam dalej po necie szukając kolejnych ofiar :aniolek: wiem diabeł jestem :diabel_3: (tzn byłam) ale miałam bardzo zranione serduszko i chciałam się nacieszyć wolnością bez zobowiązań. I tak szalałam chodziłam na imprezki :cancan: do baru :pijaki: itp. I na jednej z nich (kumpel zorganizował bal przebierańców - byłam kowbojką :D) okazało się że PM mieszka niedaleko i przyszedł na chwilę zobaczyć się ze mną :D i w ten sposób powstała pierwsza nasza wspólna fotka ::)
(http://images49.fotosik.pl/347/61e27048a8f23bf8m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=61e27048a8f23bf8)
(na głowie został kapelusz :P bo reszta jest pod kurtką :P)
potem poszłam do niego na klatke (do domu nie chciałam bo była 1 w nocy i tak głupio mi było) i rozmawialiśmy pare godzin, wtedy coś mnie ruszyło, ale to jeszcze nie było to... ::)
-
Zapowiada się pięknie :o
Chętnie i ja dołącze :D
Niby Go nie chciała, a ślub z Nim planuje - ohhh my baby:)
-
Jejku...dozujesz i dozujesz... :P
Ale młodzieniaszki byliście! :D Hihi...
Ale i tak starsi jeszcze ode mnie...
Tak sobie teraz myślę...przecież ja powinnam Ci na "pani" mówić ;D :D :P
Tak gówniara ze mnie ...:mrgreen: :D ;) :P
-
s_erduszko witam i zapraszam :hello: i :-*
Niby Go nie chciała, a ślub z Nim planuje - ohhh my baby:)
hehe bo wytrwały był :P ale ciii o tym później ;)
Tak sobie teraz myślę...przecież ja powinnam Ci na "pani" mówić ;D :D :P
Tak gówniara ze mnie ...:mrgreen: :D ;) :P
nawet mnie nie denerwuj :Kill:
-
Zaraz denerwuj...to ja powinnam sie martwić ,że taka młoda jestem i zacząć Wam "paniować" ;) :P :D
-
Ohh prosze cie, a ile ty właściwie dziecko masz latek ???
Bo mnie się czasem o dowód pytają, jak chce browarka kupić :P
-
Marlena, nam tu chyba ubliżają ::) ::) ::)
Przywołaj koleżankę do porządku :D ;) :-*
-
że to niby do mnie? :D
Przecież ja grzeczna jestem! :D
Jeszcze złego słowa na Was dziewoczki nie powiedziałam :)
A z grzeszyła bym jakbym pomyślała ;D :)
Ile ja mam lat?
Hohoooo....sporo...! :)
Aż 20ścia! ;D
Normalnie się taka stara czuję... ;) :P
Ale coś w tym jest! Bo mnie tez sie ostatnio w barze pytali o dowód.
No w szoku byłam :o
Ja od 16nastego roku bez dowodu kupuje aż tu nagle za gówniarę mnie wzięli :D ;D
-
może się ostatnio bardziej skrupulatni zrobili co do niepełnoletnich i boją się o kontrole ;)
a w ogóle to ty faktycznie młodziutka jesteś, a ja już taka starucha >:( ale co tam ważne żeby się młodo czuć, prawda Justynka? ;D
-
Ty,staruuuucha...?
Już mi tu nie pisz głupot! ;) :P
Apropo czucia...czasem...to ja się czuje jakbym miała 30! :P
Ale brak ruchu,posiadanie samochodu i praca przy biurku robi swoje... ;)
-
Dziewczyny licze na waszą nieocenioną pomoc, mój PM ma w przyszłym tygodniu urodziny a ja nie mam pomysłu co mu kupić :-\ macie może jakieś pomysły ???
Apropo czucia...czasem...to ja się cm miała 30! :P
Ale brak ruchu,posiadanie samochodu i praca przy biurku robi swoje... ;)
też tak czasem mam, niestety też mam taki tryb dnia i żadnych ćwiczeń, poprostu leniuch ze mnie :P
-
Hmm...urodziny powiadasz... ???
Powiem Ci,że mi się już zdążyły wyczerpać pomysły przez te cztery lata! :P
Bo to urodzinki,dzien chlopak,swieta nie swieta...no ileż można! ::)
Ja w ostateczności,jak juz naprawdę nie ma pomysła, to kupuję mu poprostu jakąś flaszkę czy piwao,o! :D ;D
-
ale co tam ważne żeby się młodo czuć, prawda Justynka? ;D[/color]
To podchwytliwe pytanie? :drapanie:
Ja mam dopiero ćwierćwiecze :D :D :D ;) :terefere:
-
Mój smakoszem alkoholu zabardzo nie jest :-\ a piwko to mamy na codzień :P kurcze mi też się już wyczerpały pomysły :-\ a zostało mi niewiele czasu do namysłu ::)
Justynka ja wiem że ty młodsza ode mnie jesteś :mdleje:
-
Piżame mu kup jakaś fajną albo zrób fotoksiązke z Wami od początku znajomości do dziś albo ma jakąś pasje? Samochody? To fotoksiążke z samochodami albo albo albo :D ciężko doradzić jak się nie zna człowieka :) ::)
-
Justynka ja wiem że ty młodsza ode mnie jesteś :mdleje:
Nie łam się !!! :-* :-* :-*
Wyglądasz jak 16 latka... Młodość jest z Tobą :D ;) :-*
p.s ze mną również ;D
-
oooo właśnie może piżamke :brawo_2: widziałam kiedyś z Simsonem i wielkim brzuchem :P a jego pasja to piłka nożna :D
Justyś młodość jest z nami wszystkimi ;D bo gdybyśmy się młodo nie czuły to byśmy za mąż nie wychodziły :P (ale mi sie rymuje :P )
-
Mam jeszcze kilka pomysłów : karnet na basen/siłownie, zaproszenie na masaż (moze we dwoje?), bilet na mecz piłki nożnej, bądź zorganizowanie całego dnia :) - coś dobrego ugotowac albo zabrac go na obiad/kolacje, potem kino/teatr/cokolwiek, potem wieczor w domu przy swiecach i muzyce, winko i wy, napewno nie zapomiane urodziny ;D Jak mnie cos natchnie to napisze jeszcze :)
-
Czy znajdzie się tu jeszcze miejsce dla mnie? :)
-
listek pewnie zapraszam :hello:
Serduszko ty to jednak masz pomysły :-* czekam czekam może jeszcze cie coś natchnie ::)
-
Dziewczyno,ależ Ty go trzymałaś w napięciu :P
I widzę,że s_erduszko dużo pomysłów Ci zapodała ;) ale mi się osobiście najbardziej się podoba ta piżamka :P no ewentualnie bokserki ;D
-
nadrobiłam i jestem, mam nadzieje, że mnie przyjmiesz do wątku :)
-
witam :) i ja się dołącze :)
też kiedyś siedziałam na eplusie hihi!
-
eovina i cirinesswitam was bardzo serdecznie :hello: i :-*
a epuls hehe ciekawe czy tam ktoś jeszcze zagląda :) musze sobie przypomnieć login i hasło i z ciekawości tam zajrze ::)
Dziewczyno,ależ Ty go trzymałaś w napięciu :P
no cóż nie ma lekko hihihi ;D
-
Marzenko :) kontynuując temat moich pomysłów :
-zegarek/budzik
- golarka elektryczna ( któraś z dziewczyn kupiła męzowi i opisywała tu na forum, że mąż wniebowzięty) - więc może warto?
- spinki do koszuli
- krawat
- może coś z ciuchów, jakis fajny t+shirt czy bluze :)
- gre jakas FIFE czy inna taka ;D
Pomysle jeszcze ;D
-
Ja się w najbliższym czasie zgłoszę do serduszka,jak mi już braknie pomysłów dla mojego ;)
-
:D aniołek - polecam się. Serduszko Dobra Rada zaprasza :D.
W końcu przed 6 lat musiałam wymyślać i troszkę się tego nazbierało :D. No i teraz dalej musze kombinować :D
-
A może zaczne opłaty za to przyjmować, a przynajmniej za trafiony pomsył - butelke wina ::).? Hehehe...
-
Ja aż takiego stażu nie mam ;) ale też się muszę nakombinować szczególnie w grudniu :P bo to mikołajki i Święta i jeszcze 28 grudnia jego urodziny ;D normalnie zwariować można :P ale i tak sprawiać prezenty lubię ;D
A te opłaty dobra myśl,ale dla forumek po znajomości taniej :P
-
aniołek - i już mam dla Ciebie rade ;D, sypie nimi jak z rękawa. Po co na Mikołaja i Święta kupować coś osobnego? Po co macie kupować sobie coś osobno i każdy ma mieć z tym problem? Proponuje kupic sobie coś wspólnie dla Was, coś droższego, ale i Ty i On bedzie z tego korzystać. My np. ostatnio sobie kupiliśmy MASAŻER DO STÓP, teraz planujemy express do kawki. Zrobisz jak uważasz, ale tym sposobem mozecie pomału spełniać Wasze wspólne marzenia :D
Marzenko wybacz, że to u Ciebie w poście :-*
-
Marzenko :) kontynuując temat moich pomysłów :
-zegarek/budzik
- golarka elektryczna ( któraś z dziewczyn kupiła męzowi i opisywała tu na forum, że mąż wniebowzięty) - więc może warto?
- spinki do koszuli
- krawat
- może coś z ciuchów, jakis fajny t+shirt czy bluze :)
- gre jakas FIFE czy inna taka ;D
Pomysle jeszcze ;D
Serduszko ja mam na imie Marlena a nie Marzena :P ale nic się nie stało :-*
-zegarek - niby źle to wróży ale zobaczymy,
- golarke - już ma
- spinki - to nie jego bajka :P on to sportowiec i tylko w spodenkach by chodził :P
- krawat - j.w.
- ciuchy - to jest jedna z opcji, albo piżamka :D
- gre Fife - hmmmm to jest maniak dzisiaj wychodzi nowa, więc już po nią jedzie :P
A może zaczne opłaty za to przyjmować, a przynajmniej za trafiony pomsył - butelke wina ::).? Hehehe...
to chyba musze do makro jechać, bo mnie braknie tyle win ::)
aniołek to faktycznie w grudniu Ci się tego kumuluje :o
serduszko ale ja się wcale nie gniewam, to przecież też sa fajny pomysł :D wspólny prezent ;D
-
Ooooooooooooooo matko, ale gafa :-\. Wybacz Marlenko :) dla mnie będziesz Marzenką :P.
Pizamka jakas fajna to jest to - pierwsze pomysły zawsze najlepsze. Może coś mi jeszcze wpadnie do główki to dam znac:).
No to juz do MAKRO 8) ;D. A ja lece zawczasu zapisac sie do AA
-
Nie ma problemu moge być nawet Gienią :P ważne żebym wiedziała że to o mnie chodzi ;D
A co do AA to niezły pomysł, ale czy ty te winka będziesz pić sama? ::)
-
Nie ma problemu moge być nawet Gienią :P
:hahaha: :hahaha: :hahaha:
p.s właśnie zauważyłam, że zaczęłyśmy swoje wątki tym samym cytatem ;D
-
Kurde! A juz myślałam ,że to ja cos z Twoim imieniem pomieszałam i się juz nie odzywałam... ;)
-
Kurde! A juz myślałam ,że to ja cos z Twoim imieniem pomieszałam i się juz nie odzywałam... ;)
wolałaś przemilczeć sprawe hehehe ;D
p.s właśnie zauważyłam, że zaczęłyśmy swoje wątki tym samym cytatem ;D
o kurcze :oops: w takim razie bardzo cie przepraszam :bukiet:, nawet nie wiedziałam (albo zapomniałam że to u ciebie też czytałam - skleroza :cegly:) ja znalazłam to na necie i jakoś mi tak spasowało
-
Ejjj, no co Ty...
Tak tylko napisałam, bo zauważyłam :D ;) :-*
-
Nooo...wolałam udać głupią ;) :D
-
Sama nie, z lustrem ;D
Żartuje. Nie jestem taka. Wypije z mężem, siostrami, koleżankami i FORUMKAMI ;D ;D
-
Sama nie, z (...) FORUMKAMI ;D ;D
i o to mi chodziło :skacza: :skacza: :skacza:
-
No to jak już uzbieram tyle win, żeby było co pić to się umawiamy na pijaństwo ;D
-
Dziewczyny nie wiem czy chcecie czy nie, ale opowieści ciąg dalszy ;D... ale tak już w skrócie :P
Po tej imprezie spotykaliśmy się jeszcze nie raz na necie i w realu, ale traktowałam go jako kolege a nie chłopaka. Aż pewnej nocy 13 kwietnia, gdy wyszliśmy z dyskoteki... okazało się, że nie mamy czym wracać. Nocny autobus nam uciekł a kolejny był za 2-3 godziny, więc postanowiliśmy wracać na piechote (dla zorientowanych z centrum Sosnowca na Zagórze) około 5 km :mdleje:. Ale że ja do sportowców nie należe, i po dyskotece już miałam dość, tak PM zlitował się nade mną i niósł mnie na rękach przez połowę drogi :brawo_2:. I właśnie wtedy poczułam, że coś mi mocnej zaczęło bić :brewki:. Zorientowałam się że ten mój "kolega" jest bardzo męski i kochany :Serduszka:. Na Zagórzu odprowadził mnie na przystanek (ja mieszkam jakieś 7km od niego) i poczekał ze mną aż przyjedzie pierwszy autobus. Tak czekając na przystanku serduszko zaczęło mi mocniej bić :serce: zaczęłam się częściej uśmiechać i w ogóle zrobiło się mmmmm tak romantycznie ;D i wtedy pierwszy raz pocałowałam go tak prawdziwie z namiętnością :uscisk: ... KONIEC
Ale mi skrót wyszedł :cegly:
-
Kuuurcze...ale to romantyczne... ::)
Ach...no i narobiłaś mi smaka na namiętny pocałunek :D ;D :-*
-
mmmm jaka historia ;D
Czekamy na dalszą część ;D
:-* :-* zostawiam :)
-
Ja chce więcej :D Ciemna, zimna noc i namiętny pocałunek :D Co było dalej??
-
serduszko,że też ja wcześniej na to nie wpadłam ;) ;)
ale wiesz my krótki staż mamy :P(w lutym będą dwa latka) więc od przyszłego roku zacznę wprowadzać Twoją radę ;D
Marlenka-no to się postarał chłopak,niósł Cię przez pół drogi,już myślałam,że napiszesz,że jednak to jeszcze nie to,ale na szczęście się myliłam ;D To teraz czas na historię zaręczyn ;D ;D
-
dziewczynki jutro opisze wam dalszą część (w sumie to nie wiem czy jest o czym ale sie postaram) i potem zaręczyny
Aha właśnie wróciłam ze szkoły ;D powiem wam, że stęskniłam się za zjęciami i klimatem szkolnym (po roku przerwy) ::) bardzo sie ciesze że udało nam się wrócić do szkolnej ławki ;D wiem wiem pewnie powiecie że jakaś nienormalna jestem :P ale ja się tam bardzo ciesze :skacza:
-
A tam od razu,że nienormalna :P :P ja się ucieszyłam po trzech miesiącach znowu na studiach jestem ;D i to,ze chcemy opowieści to jest wiadome ;D
-
Oj Marlena czyli wniosek taki że facet musi Cie na rękach nosić żebyś czuła że to ten ??? ??? :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa:
Gratuluję powrotu do szkoły!! ;D ;D ;D
Czekamy na dalszą część ;D ;D
-
Fiu. Fiu. Czekamy na CD:)
-
Oj Marlena czyli wniosek taki że facet musi Cie na rękach nosić żebyś czuła że to ten ??? ??? :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa:
hehe nie no nie jest aż tak źle :P :P :P chyba ::)
Gratuluję powrotu do szkoły!! ;D ;D ;D
Czekamy na dalszą część ;D ;D
powiem ci że bardzo się ciesze ze szkoły ;D
Ciąg dalszy hmmm, chyba sobie odpusze - zobacze ::). Ale napewno będzi opis zaręczyn ;D
-
My Ci damy odpuszczanie :biczowanie: ;D
Pisz dalszą część i zaręczyny ;D
-
Pisz pisz, nie ma ociagania sie :D ja juz lece do swojego watku zeby opisac wam co było dalej ;)
-
No właśnie pisz pisz!! :biczowanie: :biczowanie:
-
ała ala normalnie zaraz zaczne płakac :'(
nadrobie troche wasze i opisze wam jeszcze nonieco ;)
-
Marlenko, mogę jeszcze dołączyć?
Fajna ta Wasza historia. napisałaś, że poznaliście się 01.01, więc myślałam, ze na jakiejś imprezie sylwestrowej, a tu internet ;D ;D hehe
Czekamy na opis zaręczyn :-*
-
ylka witam cię bardzo serdecznie :hello:
A więc tak, nasza dalsza opowieść nie jest zbytnio ciekawa, takie normalne życie. No może z jednym małym zastojem w uczuciach i prawie rozpadnięciem się związku, ale opowieści na ten temat sobie daruje, bo nie chce rozdrapywać ran.
A jeżeli chodzi o opowieść o zaręczynach to myśle że zacznę od tego, że swego czasu (ok. 1,5 roku temu) bardzo oboje uwielbialiśmy oglądać miami ink (program o tatuażach) i tak się wciągnęliśmy że zaczęliśmy obmyślać jakie tatuaże byśmy sobie zrobili. :D Zaczęliśmy szukać jakiegoś salonu tatuażu i zapisaliśmy się na termin (jakieś 3-4 miesiące czekaliśmy na wolny :mdleje:) ale za to mieliśmy dużo czasu na wymyślenie wzoru ;D uznaliśmy że każde z nas będzie miało po dwa znaki zodiaku (swój i PM) oraz coś indywidualnego ::). Gdy doczekaliśmy się już na ten dzień, pościemnialiśmy rodziców, że mamy coś do załatwienia i udaliśmy się do salonu ;D. Na pierwszy strzał poszedł Piotrek, a ja miałam czekać w "poczekalni". Ale byłam wtedy zła a wręcz wściekła :ckm:, że nie moge być razem z nim w tym szczególnym momencie :obrazony:(a on nie będzie mógł być przy mnie) :ckm:. Ale jakoś to zdzierżyłam (chociaż ciężko) i tylko słyszałam jak oglądają jakiś film horrorek i go komentują. Po 1,5 h czekania praca była skończona i pomimo zakazu weszłam obejrzeć dzieło :) było cudne :hopsa: strasznie się cieszyłam :hopsa: Nadeszła kolej na mnie :boje_sie:, ale miałam stresa - masakra, ale dzielnie położyłam się na leżanke i zaczęło się dziarganie :Kill:. Włączyli mi Piłe V :Kill: i stwierdziłam że to tak specjalnie, żebym wiedziała że kto inny ma gorzej :P . (dla ciekawych: tak, robienie tatuażu bolało, ale tylko na kościach a w innych miejscach to tak jakbym depilowała się depilatorem ;) ). Po 2 h tatuaż był skończony :hopsa:, PM stwierdził że bardzo mu się podoba :skacza: .
A o to efekty:
(http://images47.fotosik.pl/349/80835e6f1ffee9cfmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(na zdjęciu jeszcze troche zaczerwienione)
Po wykonanym tatuażu powiem wam, że jakoś bardziej zbliżyliśmy się do siebie i wiedzieliśmy wtedy, że na pewno chcemy być razem do końca życia :Serduszka:.
To taki wstęp apropo zaręczyn :P później opisze wam już prawdziwe zaręczyny ;)
ps. Powiem wam, że byłam zaskoczona reakcją rodziców, myśleli że to jakiś żart, że to tak na chwile i zaraz się zmyje :P ale najlepsza była moja ciocia: "ale super ;D już dawno mówiłam mojej T. (córce) żeby zrobiła sobie tatuaż, a ona nie i nie, a mi się to tak podoba" :hopsa:
PS.2 ;D musiałam wam się pochwalić naszymi dziełami, mam nadzieje że wybaczycie ??? [/color][/b]
-
Super ;D
-
ale fajowe, bardzo podobają mi się kolorowe tatuaże, ale sama jakoś nie mam odwagi sobie zrobić :D
-
Łooo... ale mnie zaskoczyłaś :D ;)
-
nooo mnie też zaskoczyłaś... pozytywnie oczywiście :D
śliczne tatuaże:)
-
Ale czaaadowe! ;D
Straaasznie mi się podobają tatuaże,ale sama bym sobie nie zrobiła ,bo strasznie boję się bólu... :-\
Nie wiem jak poród przeżyje... ;)
A te Wasze są suuuuper,bo niby inne,,,ale mają ze sobą COŚ wspólnego! ;D
Te znaki zodiaku...super ;D
Chińskie czy jakie one tam są? :D
-
Ciesze się że tatuaże wam się podobają :skacza:
a wcale tak bardzo nie boli, czasem nawet wcale nic nie czuć, da się wytrzymać ;)
Monia a jeżeli chodzi o poród to ja sobie tego też nie wyobrażam, to będzie masakra :boje_sie:
A znaki zodiaku to nie są chińskie, bo byśmy mieli szczury (chyba), a to jest lew i waga ;D
Justyś a ciebie to napewno zaskoczyłam ;) pewnie widziałaś je już na nk :P
-
Super tatuaże my też z PM-em myśleliśmy kiedyś o zrobieniu sobie ;D
-
Kacha powiem ci że to bardzo wciąga, my już myślimy o następnych :P
-
A ja tam się znam czy chińskie czy nie chińskie! ;)
Ciekawa tylko byłam ,bo fajne ! ;D
Tak ogólnie...to wyobrażałam sobie Was jako stonowanych,ułożonych "staruszków" a tu taki szok! :o :hahaha: :glupek:
No pozytywnie mnie zaskoczyłaś Marlenko :-*
-
Ciekawe gdzie planujecie sobie zrobić te następne ;D
-
Monia staruszków? ja ci dam staruszków :Kill: ale ciesze się że cię zaskoczyłam pozytywnie :P aha i wogóle jak na "staruszków" to ja lubie takie wariackie pomysły ::)
Serduszko narazie jeszcze nie wiem PM albo na ramieniu albo na łydce, a ja albo na brzuszku, albo powiększe ten co mam na plecach ;D
-
no ja to się dopiero teraz zorientowałam, ze tam są też znaki zodiaku ::) ::) Ach, ta moja bystrość...
Marlena, rozumiem, ze 84 to Twój rocznik, więc jesteśmy rówieśniczkami - staruszkami ;D
-
Myślałam, że ciekawe miejsca wymyślicie ::) :P
-
No chyba się nie obraziłaś o "staruszków" ? ;)
Przecież żartowałam... :przytul:
-
Niom domyśliłam się że żartowałaś Monia, bo jak nie to :boks_4: hehe
Serduszko sa jeszcze inne miejsca w planach, ale mój PM nie chce się zgodzić żeby mnie jakiś facet (czyt. pan co robi tatuaże) tam dotykał :P
-
Nieee,nooo...ja muszę zgłosić to do moderatorów bo mi tu co chwilę grożą! ;D :D :hahaha:
Na mnie miejcie dzisiaj poprawkę ,bo mi coś dziś odbija... ;) :glupek:
-
To kobiety nie robią tatuaży? Tylko sami faceci ? ::)
-
Monia nie marudź :P
Serduszko w tym salonie w którym robiliśmy i mamy już zaufanie jest akurat dwóch facetów, a babeczka zajmuje się tam piercingiem (czy jak się to tam pisze) ;)
-
Ale super tatuaże ;D Ja tez bym chciała, ale małego motylka na ramieniu, ale bardzo się boję...
-
Super te tatuaże, ale ja też jestem w szoku bo zwaszego zdjęcia to pomyślałam, że jesteście bardzo spokojną parą. A tu takie zaskoczenie,. ale bardzo pozytywne :)
-
Bardzo ładne:)
Ale ja jednak bym sobie nie zrobiła, za duży ze mnie tchórz :)
-
No ja też w szoku z tymi tatuażami ;D ale podobają mi się bardzo ;D
Z tym,że ja sobie bym nie dała zrobić,bo bym się bała :P
-
dzięki wam bardzo :bukiet: ciesze się że wam się podobają :skacza:
ale powiem wam w sekrecie (że naprawde nie ma się czego bać ;D ) a w sekrecie dlatego, bo póki nie wszyscy je mają to dlatego są takie fajne ;D ;D ;D
-
To ja nie będę mieć,żeby inni mogli się cieszyć,że mają ;D ;D
-
No ja też niestety nie będę miała... ;) :P
Także możesz się cieszyć :D
-
super, super i jeszcze raz super :) Moje marzenie! A przy sukni będzie widać? Bo to jeszcze bardziej super :D
-
No właśnie Marlena jaką planujesz mieć suknie ? Chcesz żeby było widać tatuaż czy raczej planujesz go zakryć? ;D
-
No właśnie...co Ci wpadło w oko ;)
-
To ja nie będę mieć,żeby inni mogli się cieszyć,że mają ;D ;D
No ja też niestety nie będę miała... ;) :P
Także możesz się cieszyć :D
nie o to mi chodziło, żebyście i wy nie miały (nie chce być jakimś dziwakiem ::)) wręcz przeciwnie bardzo bym się cieszyła jakby któraś z was się zdecydowała i bym mogła z kimś na ten temat pogadać ::)
super, super i jeszcze raz super :) Moje marzenie!
marzenia trzeba spełniać :skacza:
A jeżeli o suknie, to... oczywiście że będzie go widać, a nawet szukam takiej żeby ślicznie się komponował :hopsa: :hopsa: :hopsa:
Zaraz wam wkleje moje marzenie :Serduszka: , tylko nie wiem czy mi będzie pasować ::) i chyba jest troche za droga :-\
-
no to działaj! ;D
-
:tupot:
-
ta wyśniona wymarzona :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
przód
(http://images45.fotosik.pl/350/71dbdf9461829154.jpg) (http://www.fotosik.pl)
tył
(http://images38.fotosik.pl/345/aec493f225645b32.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i jak wam się podoba? tylko szczerze ::)
-
jak szczerze, to szczerze - nie podoba mi się :( No, materiał ma fajny :D Czy mi się wydaje, czy ona jest lekko prześwitująca na brzuchu? Jak dla mnie to jest nie do zaakceptowania w sukni ślubnej.
aaa i bardzo ładnie eksponuje biust ;D
-
Szczerze?
Pierwsze skojarzenie...zbyt wyzywająca,zbyt sexi.
Jest ładna...ale wydaje mi się ,że nie praktyczna...
Zastanawia mnie...jak się chodzi w takich obcisłych sukienkach...jak się tańczy... ;)
-
Mnie się bardzo podoba. Wielkie WOW. Szkoda, że takiej nie widziałam wcześniej. A orientujesz się gdzie ją dostaniesz i ile kosztuje? Bo skoro aktorka na zdjęciu to pewnie od jakiegoś projektanta Zienia czy innego takiego ;D
-
Dla mnie - WYPAS !!!
Piękna jest...
Jesteś tak chudziutka, że na pewno będziesz wyglądała bosko...
I przód i tył - :Serduszka:
Mnie osobiście, to że jest lekko prześwitująca nie przeszkadza. Zresztą zauważyłam, że coraz więcej sukien ma takie wstawki... Super wiązania z tyłu...
Nie mam do czego się przyczepić ;) Same ochy i achy ;D ;D ;D
-
W sumie to ja też myślałam o lekkich przeróbkach (bo inaczej nie byłabym sobą :P), po pierwsze tam gdzie jest prześwituje to tam jakąś podszewke czy coś i obowiązkowo ramiączka. Ale powiem wam, że jak ją zobaczyłam w gazecie to odrazu poczułam tak tą chce mieć :Serduszka:
ylka fakt ładnie eksponuje biust, tylko trzeba go jeszcze mieć :Szczerbaty: ona go ma, a ja no cóż :mdleje:
Monia podobno tańczy się super, a i wogóle przymierzałam jedną rybke i powiem ci że całkiem luźno się czułam ;D
Serduszko Dziękuje :-* Wiem że jest w Warszawie, Salon Angel (model Barcelona) ale ile kosztuje to nie mam pojęcia, widziałam jak jedna dziewczyna chce sprzedać używaną za 5500 :mdleje: ale podobno robią tańsze wersje (inna koronka itp) i chyba jest wtedy za 4500 :mdleje: więc jak nie znajde tańszej wersji, albo mi jej ktoś nie uszyje, to pozostanie ona w świecie marzeń :-\
Justyś ciesze się że ci się podoba :-*
-
PS. Ciekawe tylko jak ja bym w niej wyglądała, ze względu na wielkość biustu ::) (lub jego brak :P)
-
Suknia ładna tylko to,że jest prześwitująca jak dla mnie nie do przejścia ;)
Ale Ty mówisz,że tam będzie podszewka więc ok ;D
-
Marzenia są po to, żeby je spełniać. Więc najlepsza była by wycieczka do Warszawy. Przymiarka. Jeśli jest idealna to idziesz do krawcowej zdolniachy i robi Ci taką cudną ;D
-
Łooo matko... tyle kasy! :o
To ja bym się bała w niej chodzić...o siadaniu już nie wspomnę! ;D
Bardzo mi się podobają "rybki" ale do tego TRZEBA mieć figurę...dlatego mogę tylko na nie patrzeć ;)
I zaskakujące jest to,że swobodnie się w niej człowiek czuje ;)
-
Jeżeli nie znajde podobnej gdzieś tutaj w okolicach, to napewno zrobie sobie wycieczke do Warszawy :skacza:
Serduszko a znasz taką "krawcową zdolniache" ??? bo ja jeszcze się nie orientuje ::)
Monia no właśnie kasy sporo a w szczególności że chcieliśmy zrobić sobie sesje w wodzie, więc troche by było potem szkoda utopić tyle kasy w jeziorze :P
-
Nie znam właśnie takiej krawcowej, więc liczymy na pomoc forumek. Ja swojej nie szyłam, tylko troszkę przerabiana była, ale to na miejscu w salonie. Będę miała na uwadze, że poszukujesz czegoś takiego, może wpadnie mi w oko to dam znac ;D. Bo bardzo mi sie podoba i jestem za nia ;D
-
Oooo tak...szkoda...ja bym normalnie wtedy z bólem serca wchodziła do wody! ;)
No...ale "bogatemu wszystko wolno! ;) :D "
-
Kochana moja. Znalazłam. Dokładnie tą. Linka wysyłam na PRV. Cena 2599. Coż to w porównaniu ze spełnieniem marzen? A inna dobra wiadomość, że można ją przymierzyć w Bielsku Białej - to bliziutko w porównaniu do Warszawy. UMAWIAJ SIĘ !! ;D
-
a ja też chcę zobaczyć...ciekawskie jajo takie jestem! ;D :D
-
Monia poszło i do Ciebie ;D"jajo" :D
-
Jajko dziękuje...ale zobaczy dopiero w domku ,bo w pracy nie mogę ;)
-
Ten sam salon co ja :) Dla mnie sukienka stamtąd była za droga, więc znalazłam salon u siebie który wykona mi identyczną sukienkę, tylko, że ją wypożyczę, a potem im oddam :) Musisz wiedzieć, że to jeden z droższych salonów :)
-
Jajo to po co tyle zamieszania ??? :P ;D
Na forum moze, a linkow otwierac nie moze ??? ::)
-
Oj no bo niektóre strony są zablokowane i bład wyskakuje... :P
-
Sprytnie 8)
-
A jak... ;D
Ale ja tez jestem spryciula i poprosiłam o ten link wcześniej i przynajmniej w domu sobie na spokojnie zobaczę ;) :D
-
Serduszko normalnie jesteś niesamowita :skacza:, jak ja ci się odwdzięcze :uscisk: :-* :uscisk: :-* :uscisk:
Jak ja szukałam na allegro to jej nie było :(
Sukienka jest troche za duża bo ja mam 34 a tam 38, ale namówie mame żeby się tam przejechać i zobaczyć jak będe wyglądać ;D
Karolinka właśnie już rozmawiałyśmy na ten temat w wątku tego salonu. Ciekawa jestem czy udałoby mi się też znaleść taki salon żeby uszył mi taką samą. A powiedz mi dużo taniej cie to wyniesie?
-
;D ;D ;D To Ty mega chudzina jesteś :o.
Z 38 napewno można przerobić na 34. Z resztą tak właśnie robią w salonach....
Najważniejsze to jechać i przymierzyć i wysłać nam foty.
A jak mi się odwdzięczysz ??? Coś wymyślimy 8)
-
1500 uszycie kopii :) Tyle że sukienka nie jest moja (na całe szczęście bo nie miałabym co z nią zrobić) ;)
-
Karolinka no to cenowo tak fajnie wyszło :D
Z 38 napewno można przerobić na 34. Z resztą tak właśnie robią w salonach....
no o jeden rozmiar to się zgodze ale o dwa to bałabym się że forme stracą, ale spoko postaram się namówić mame i pojedziemy :D
A jak mi się odwdzięczysz ??? Coś wymyślimy 8)
koniecznie :D
ale wiecie co dziewczynki wy moje kochane :przytul: zapomniałam wam się pochwalić ;D moje kochanie w poniedziałek przyniósł mi tak bez przyczyny różyczki
(http://images45.fotosik.pl/350/af8cde7d77ac927c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
foto troche nie wyraźne bo "komórkowe" :P
-
Mmm...jakie śliczne... ::)
Nie za dobrze masz? :P ;)
-
Nie koniecznie z mamą, bierz koleżankę, obojętnie kogo :D Byle jechać i przymierzyć, bo zdjęcie to zdjęcie trzeba poczuć to na sobie 8).
Ciesz się z kwiatków, bo po ślubie już nie będzie :P
-
no właśnie ostatnio tak sobie w duchu marudziłam, że dawno mi tak bez okazji kwiatuszków nie przyniósł a tu niespodzianka :Serduszka: (a te różyczki na początku były takie zwinięte, ale jak się po nocy rozwinęły to masakra ;D
a co do sukni to koleżanke to też może wezme, ale napewno mama musi być ;D
-
Aaaa to jest sposób na to. Pomarudzić w duchu i będą kwiatki?. Ok od teraz marudze ;D, zobaczymy czy przyniesie efekt ;D
Jak bedziesz cos wiedziec odnosnie tej kiecki, czy juz sie umowic na przymiarke to daj znac koniecznie !!!
-
Ej ja też chce zobaczyć ;D ;D ;D
-
hehehe zobaczymy :D może efekt będzie prędzej niż myślisz :D
a co do sukienki to napewno dam znać :)
-
Dla ciekawskich zaraz wkleje foteczki mojego kociaka, ale najpierw musze opowiedzieć jak ona się u nas znalazła ;D
A więc było to jakieś 3 tygodnie temu. Mój PM gdy wchodził do auta po pracy usłyszał miałczenie, więc obszedł auto dwa razy, wołał, tupał (bo nie chciał kota przejechać), ale nic nie znalazł więc pojechał do siebie do :kierowca: rodziców. Poszedł do nic i za chwile wracał i słyszy znowu miauczenie, PM zgłupiał w momencie, bo myślał że ma jakieś zwidy. Znowu obszedł auto i nic nie znalazł, ale miauczenie słyszał cały czas, i coś go olśniło żeby otworzyć maske i zrobił wielkie oczy, bo malutki kociaczek siedział miaucząc z wielkimi oczami i pazurami wbitymi na akumulatorze :dzidzia:. No to PM stwierdził, że takiego maluszka nie będzie wyrzucał, bo skoro przyjechał z nim 10 km to do mamy nie trafi z powrotem, więc zabrał go do auta ::). I tak o to mały MAGNETO znalazł u nas schronienie ;D (pisze mały bo na początku myśleliśmy że to chłopczyk, ale jednak okazało się że to dziewczynka i ma na imie Magnecia albo Magnetka ;D )
Oto ona
(http://images47.fotosik.pl/350/5e640384e16613a5.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Słodki koteczek :) I ty kochana tez świetnie wyglądasz ;)
-
dziękuje :-* :-* :-*
-
Ojeeej...jaki słodki... :)
A jakie ma fajne umaszczenie... ::)
Wiesz przecież ,że ja mam fioła na punkcie kotów! ;D :skacza:
A historia...jaka wzruszająca... :'( ::)
A wiadomo chociaż skąd ten kociak się tam wziął?
Bieeedny...jak mu musiało być tam ciepło podczas tej jazdy do rodziców... :-\
-
No to i ja przyłączę sie do odliczania koleżanki z Sosnowca :P :)
P.S. Ja z moim Łukaszem też poznaliśmy się przez Epulsa :D hehe :D
Czekamy na dalsze opowieści :) pozdrowionka :)
-
Ja też poznałam się z moim prze neta ale przez fotkę ;D ;D ;D
suknia odważna i w sumie podoba mi się , ja wole takie wąskie badź rybki, sama miałam taką waską bez koła ;)
-
Ale słoooodki kociak :Serduszka:
-
ale kiciuś :D Ja lubię kotki, ale tylko, jak są małe :P
-
ooo piękna data !!! Ja miałam ślub 13 sierpnia 2005 roku :)
I wszytsko się zaczeło kręcic wokół 13-tki :)
Ok 13 lutego zaszłam w ciazę , 13 czerwca dowiedzałam się ze bedzie syn ...13 listopada miałam termin porodu :D
-
neta88sc :-* ela :-* witam was serdecznie :hello: :hello:
Monia wiesz co musiał chyba poczuć ciepło silnika i się wdrapał żeby się ogrzać, a potem nie mógł wyjść. Całe szczęście, że się gdzieś w pasek nie wkręcił albo jeszcze gorzej, bo mogłaby z niego zostać mokra plama :'(
P.S. Ja z moim Łukaszem też poznaliśmy się przez Epulsa :D hehe :D
Ja też poznałam się z moim prze neta ale przez fotkę ;D ;D ;D
ahh ten internet :hopsa: :hopsa: :hopsa: tyle par już połączył ;D
suknia odważna i w sumie podoba mi się , ja wole takie wąskie badź rybki, sama miałam taką waską bez koła ;)
takie suknie są poprostu cudne :skacza:
aniołek, ylka ciesze się że kociak sie podoba, on też dziękuje ;D
elu bo 13-tka jest super, jeszcze wam opowiem potem coś związanego z 13-tka :D
-
I jeszcze miałam napisać,że fajnie masz,że pomyślisz i już masz róże przed sobą ;D ale robiłam sto rzeczy naraz i zapomniałam :P
-
To ja jeszcze :) moge się jeszcze wkręcić do Ciebie? ;D
Melduje ze nadrobiłam wszystko i bardzo chętnie będe zaglądać na ciąg dalszy :)
Suknia jak dla mnie za dużo się na niej dzieje, ale fason rewelacyjny, ja bym się nie przejmowała że nie do tańca, zwykle nie ma takiego problemu, musiałaby byc mega obcisła... No i to wiązanie z tyłu! :) Idealne myśle do tatuazu, który też jest extra!
Zazdroszcze odwagi do wydziergania takiego cudeńka... ja jestem za wielki cykor ;D w życiu bym sie nie odwazyła ;)
A kicia...........Aaaaaaaaaaaach! :serce: Brat przyniósł z pracy ostatnio prawie identyczną, tylko tak ze 2 rozmiary większą ;) ...
-
Kochana kocurka ;D
-
bluebird pewnie że możesz :hello: witam cię serdecznie :-*
Gdyby się nie dało tańczyć w tych sukniach to by takich nie robili :) Ciesze się że podoba ci się tatuaż, bardzo chciałam go mieć, tak jak opisałam to już wcześniej, miał być gdzie indziej, ale tak jest też fajnie :P Ale trzeba uważać, bo dzierganie wciąga :P
Ciesze sie że podoba wam się kocurek ;D tylko zaczynam mieć obawy czy u nas zostanie :-\ póki był mały to nie było problemu, ale z czasem jak rośnie i zmienia mu się sierść, to zaczynam mieć większą alergie na niego :-\ puki co tabletki działają, ale nie wiem jak długo :-\ tylko że nie chciałbym go oddawać :'(, bo już zakochałam się w tym małym mruczku :Serduszka:
-
Kurcze, no to faktycznie z alergią ciężko, ale zalezy jak przechodzisz, może będzie sie dalo przeżyć z tabletkami. Mój kuzyn np nie może np nas odwiedzać bo po 5 min nie widzi na oczy, nawet po tabletkach...
-
No to nie dobre wieści :o >:(. Ale mam rozwiazanie : kotke oddac w dobre rece, chociaz juz pewnie Was Kocha,a Wy ja :-\. Nie dziwie sie. A kupic sobie yorka - one nie maja siersci tylko wlosy tak jak my ludzie i nie ma sie na nie alergi..
-
No mój Misiek też....ale tylko jak idziemy do kuzyna,który ma kocura (bo my i moja ciocia mamy kotki )
No nie może wytrzymać na oczy...robią mu się czerwone,swędzą go i łzawią...
Nie może wtedy trzeć oczu... :-\
My jak dostaliśmy kotka to moja mam też po pewnym czasie zaczęła kichać i takie tam...i myśleliśmy ,że będziemy musieli się pozbyć naszego "dzieciaczka" ,ale po pewnym czasie jej przeszło i jest git... :)
Więc może przeczekaj.... ;)
-
Mój kuzyn np nie może np nas odwiedzać bo po 5 min nie widzi na oczy, nawet po tabletkach...
w ten sposób to ja reaguje na świnki morskie :mdleje:
Na koty i inne "sierściuszki" też mam alergie, bo np. jak przyjeżdżamy do rodziców PM oni mają norweskiego leśnego i koszatniczke, to też mi oczy łzawią, ale nie to jest najgorsze :mdleje: gorzej mi sie oddycha, nie moge się intensywniej zaśmiać ani wygłupiać, bo wtedy płuca mi nie wydalają :pogrzeb:, i to samo zaczyna mi się dziać u nas w domu :-\
-
O ile mnie pamięć nie myli, to miała się tu pojawić opowieść zaręczynowa ;D ;D ;D
-
oooo właśnie dobrze zę mi przypomniałaś :przytul:
Tak się właśnie pomyślałam, że zanudzam was nieślubnymi sprawami i się zastanawiałam jak rozruszać troche ten wątek i teraz już wiem o czym napisać ;D Dziękuje :Zakochany:
-
cd... opowieść zaręczynowa
Tak jak opisałam wcześniej, tatuaże wzmocniły naszą wieź i zaczęliśmy bardziej rozmawiać o przyszłości. Ale powiem wam, że długo mi kazał czekać na to wymarzone cacuszko ;D. Najpierw myślałam "o moje urodziny się zbliżają, to może wtedy? ::)" ale nie :-\, imieniny ::) też nie :-\, to może święta ??? ale co oczywiście też nic :-\ ehhh już pełna zwątpienia, zaczęłam się go pytać, czy w ogóle chce mi sie oświadczyć, a on na to "wszystko w swoim czasie" >:( noi co miałam zrobić tylko czekać :-\ Nawet nie oglądałam pierścionków, żeby się w jakimś nie zakochać i nie zawieść potem, ani nie czytałam żadnych wątków o opowieściach zaręczynowych, bo stwierdziłam po co mam sobie wyobrażać coś i się zawieść. Aż tu pewnego pięknego dnia (początek lutego) mój PM oświadczył mi, że niestety nie może znaleźć nigdzie tak małego pierścionka :nie:, bo wszędzie zaczynają się od 10 a ja mam 8 >:( poszłam nawet z nim sprawdzić czy to faktycznie prawda i się okazało że 8 nie było :nerwus: . Więc moje kochanie stwierdziło żebym poszukała gdzieś na necie, gdzie robią na wymiar i mam sobie wybrać jaki mi się podoba. Myśle sobie no dobra, mało to romantyczne ale trudno, jak nie ma to poszukam sama. I tak minął może tydzień :ekxpert:, podrzucałam mu chyba z 50 różnych modeli i znalazłam w Krakowie firme gdzie był duży wybór i robili mój rozmiar ;D Już snułam marzenia, że skoro w walentynki też mi się nie oświadczy, bo po prostu nie zdąży zamówić, to może pojedziemy do tego Krakowa w naszą rocznice (13 kwiecień) i tam kupi kwiatuszki :bukiet: i nad Wisłą na ławeczce powiem mu TAK. I tak oto nastrojona, zastanawialiśmy się co robimy w walentynki. Ustaliliśmy, że pójdziemy dzień przed walentynkami najpierw do kina a potem na pizze :brawo:. I tak też się stało. Wyszykowaliśmy się, żeby nie było tak zwyczajnie i najpierw kino potem pizza i jak już wracaliśmy do domku, moje kochanie stwierdziło że idziemy się jeszcze przejść do parku :bredzisz:, a ja że nie, bo jest mi zimno i w ogóle brrr, ale że nalegał to uległam, zdziwiona co on tak na ten spacer mnie ciągnie o 22 w nocy :hmmm: . I niczego nie świadoma zmarznięta zgodziłam się. Staneliśmy na parkingu i PM kazał mi już iść, że on mnie dogoni, a ja oczywiście zdziwiona stwierdziłam że nigdzie sama nie ide. To kazał mi zamknąć oczy :o i sięgnął do bagażnika po coś (oczywiście zabronił mi podglądać) i tak przeszliśmy kawałek (miałam już otwarte oczy, ale nie patrzyłam na to co on tam ma) widziałam jedynie cień, i wyglądało mi to na kwiatuszki :bukiet: Serce waliło mi jak oszalałe, i sobie myśle że to przecież niemożliwe bo przeciez nie było tak małych pierścionków. Doszliśmy w końcu nad jeziorko i kazał mi znowu zamknąć oczy, poszeleścił papierem i pozwolił otworzyć oczy. I co zobaczyłam... moje kochanie klęczy na śniegu z przerażoną miną i wyciągniętymi rączkami w jednej kwiatuszki :bukiet: a w drugiej pierścionek. I mówi do mnie "Kochanie czy zostaniesz moją żoną" (przynajmniej tak mi się wydaje, że tak to brzmiało, bo niewiele pamiętam, bo jak go zobaczyłam to od razu zaczęłam płakać :beczy:) rzuciłam mu się na szyje i powiedziałam TAK :Wzruszony:. Pierścionek jest śliczny :Serduszka: i bukiecik także ;D Niestety nie mam zdjęć bo byliśmy wtedy sami.
Opowiadał mi potem, że pierścionek kupił zanim mi powiedział, że nie ma takich małych i zaprowadził mnie do takiego jubilera, gdzie był pewien że na serio nie ma takich :nerwus: A z kwiatkami miało być tak, że jego brat je miał tam (nad jeziorko) podrzucić chwile przed tym jak mieliśmy iść na spacer, ale akurat szedł do pracy, więc to nie wypaliło. Ale ten mój PM musiał mieć stresa i przez cały tydzień nic nikomu nie powiedzieć i mnie oszukiwać :nerwus: ale za to niespodzianka i zaskoczenie było niesamowite :Serduszka:
I tak oto 13 lutego zostałam narzeczoną mojego PM ;D ... KONIEC
-
Piękna historia ;D ;D ;D Powiem Ci że ja też nie pamiętam jak mnie zapytam PM o rękę hehehe i też mnie ściemnił w sprawie pierścionka !! Więc mają coś wspólnego hehe ;D ;D ;D
-
pięknie :Serduszka: :Serduszka:
Ja dostałam za duży pierścionek, ale Rafał o tym wiedział i celowo wcześniej nie zmniejszał, bo nie znał dokładnie mojego rozmiaru. Ja oczywiście sama nie znałam, więc musiałam zmniejszać dwa razy, najpierw do 10, a potem jeszcze do 9 ;D
-
Piękna historia ;D ;D ;D Powiem Ci że ja też nie pamiętam jak mnie zapytam PM jak PM się zapytał mnie o rękę hehehe i też mnie ściemnił w sprawie pierścionka !! Więc mają coś wspólnego hehe ;D ;D ;D
-
A już myślałam,że to będzie 14 lutego i będziemy miały coś wspólnego... :)
Historia...zapierająca dech w piersiach... ::)
Spryciulo ty... :)
Tak sobie kombinowała,kombinowała aż wykombinowała! ;D :D
-
Co Wy dziewczyny takie chude paluchy macie? Ja mam 13.. :o
No i bardzo sie ciesze Marlenko, że się nie spodziewałaś ;D Tak ma być.
-
to przynajmniej pokaż ten pierścień ;D
-
A no właśnie pokaż pierścionek! Bo nie pamiętam go ;D
-
Dziękuje wam dziewczynki za miłe słowa :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:(już się zaczęłam martwić że was zanudzam ::) )
A zdjęcie pierścionka zaraz postaram się zrobić ;D
-
serduszko...Ty masz duży... :o
Ja mam 19naście! ;D :o
-
My 13.02.2010 kupiliśmy razem mój pierścionek :P
-
aha dziewczynki zapomniałam wam powiedzieć, że najpierw dostałam przed kinem jedną różyczke, tak dla niepoznaki :P
To jest bukiecik
(http://images35.fotosik.pl/186/a89d31fe3010901fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a89d31fe3010901f)
a co pierścionek, tylko nie patrzcie na moja rękę bo mam zmarzniętą :P (a jak się przyjrzycie to zobaczycie w nim róże :hopsa: :Serduszka: :hopsa: )
(http://images43.fotosik.pl/350/cf0ab3764177c8eem.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=cf0ab3764177c8ee)
Kurcze ale się ciesze że was mam dziewczynki :skacza: :skacza: :skacza:
-
Teraz Ci tak ręka zmarzła?
A pieścionek ;D piękniutki ;D
-
Teraz Ci tak ręka zmarzła?
A pieścionek ;D piękniutki ;D
tak teraz, mam otwarte drzwi do sklepu
A pierścionek, dziękuje ;D, ciesze się że Ci się podoba :-*
I że podoba się wam nasza historia ;D może nie jest jakaś tam wymyślna, ale jest nasza ;D
-
Ubierz rękawiczki ;D
A co do zaręczyn nie ważne jak się odbyły i gdzie - ważna jest chwila którą zapamiętacie do końca życia :D
-
pierścionek ładniutki, chociaż ja wolę proste :)
i zgadzam się z s_erduszkiem - zaręczyny i tak zapadną Wam w pamięci i zawsze będziecie je miło wspominać, jako jedną z najpiękniejszych wspólnych chwil ;D
-
hihi a dzięki temu wątkowi przetrwają jeszcze dłużej, bo zostały spisane i napewno kiedyś to sobie drukne i będę się śmiać z tych moich wypocin :P
-
Nie jest wymyślna...? :o
Dziewczyno....to chyba nie czytałaś moich zaręczyn ;D
To dopiero nie jest wymyślna historia :)
A pierścionek rzeczywiście śliczny... :)
-
Pokażemy naszym dzieciom i wnukom co ich mamuśki/babuśki pisały :D
-
Monia ja ją po prostu opisałam bardzo rozlegle, a tak w skrócie, to oświadczył mi się w parku, klękając na śniegu ;)
Serduszko pewnie że tak, będzie potem niezły polew :hahaha:
-
a tak w skrócie, to oświadczył mi się w parku, klękając na śniegu ;)
ten śnieg jest tu właśnie bardzo ważnym elementym, nawet, powiedziałabym, dramatycznym - mógł sobie przecież np. kolana odmrozić :P :P ;D
-
No a mój w łóżku po koncercie... :P
Tu już zupełnie nie ma nic dramatycznego ;D :P
-
ylkaNo tak ten śnieg był dramatyczny, ale w sumie klęczał tylko chwilke, więc nie było tak źle ;)
Monia jak u ciebie nie było nic dramatycznego, a kacyk? a to że mogłaś go nagle wygonić z łóżka, albo spaść z wrażenia, też musiał mieć stresa ;)
-
Wlasnie, że fajna ta twoja historia, na pewno lepsza niż moje zaręczyny :P Bo moje w zasadzie nie były niespodzianką, ale to opisze w swoim wątku.
-
No i dobrze,że Ci ściemnił z tymi pierścionkami,bo większą niespodziankę miałaś ;D
Pierścionek śliczny,bardzo mi się podoba :) :-*
-
Super historia! :) i do tego śnieżek w scenerii, marzenie :) Ale ja to lubie czytać o tym, jak się Ci chłopcy nasi nakombinują przed ;)
Marenko też mam ósemeczkę :) Ale musiałam zmniejszać z ...14tki ;)
-
A tak teraz już sobie go przypomniałam ;D piękny :Serduszka: :Serduszka:
-
Bardzo fajne zaręczyny.
Ja miałam standardowe ;)
-
wiem wiem nakombinował się ;D i dobrze przynajmniej wiadomo że mu bardzo zależało i wiedział jak ja kocham niespodzianki ;D ;D ;D
Ciesze się że pierścionek wam się podoba, bo mi również :Serduszka:
bluebird mój na początku nie wiedział jaki mam rozmiar, ale przymierzał na swoje paluszki, moje inne pierścionki i ten na serdeczny mieścił mu się do połowy najmniejszego palca :hahaha:
-
dziewczyny trzymajcie kciuki, żeby prezent dla PM doszedł, bo jak nie do będzie kiepsko :mdleje:
Ciekawa jestem jaką będzie miał mine, jak zorganizuje mu dzisiaj impreze niespodzianke (bo planowana impreza jest na jutro :P ) z tortem i szampanem ;D
-
My ostatnio mieliśmy problem. Bo prezent dla siostry nie doszedł, a impreza była już zaplanowana. Więc wymyśliliśmy i wydrukowaliśmy zdjęcia suszarki i krajalnicy na drukarce i włożyliśmy do torby ozdobnej. Śmiechu było dużo,a prezent doszedł po weekendzie :-\, na szczęście go dostała nie ważne, że tydzień później - jest to jakieś rozwiązanie ;D
A co do imprezy to nie zrozumiałam. Będą dwie, jedna niespodzianka, jedna zaplanowana? Czy zamiast tej zaplanowanej - niespodzianka? :drapanie:. Wybacz, ale juz dzisiaj piatek i komorki szare juz maja weekend jedna noga ;)
-
My ostatnio mieliśmy problem. Bo prezent dla siostry nie doszedł, a impreza była już zaplanowana. Więc wymyśliliśmy i wydrukowaliśmy zdjęcia suszarki i krajalnicy na drukarce i włożyliśmy do torby ozdobnej.
hehe dobre ;D jak prezent nie dojdzie to też tak zrobie :hopsa: :hopsa: :hopsa:
A co do imprezy to będą dwie, jedna niespodzianka (dzisaj) z moimi rodzicami (bo mój PM od 2 m-cy mieszka ze mną u moich rodziców) i moim bratem, a druga impreza jutro (planowana), jego rodzice organizują i tam ma być babcia, dziedek ciocia itd. ;D
-
Teraz rozumiem i 3 mam kciuki, żeby się wszystko pięknie udało 8)
Ładnie to tak mieszkać bez ślubu razem ??? :P :D
No to Was tez czeka upojna nocka ::) fiuuuuuuuu
-
Marlenka to trzymam kciuki żeby dziś prezent doszedł :D
-
Aaa... zapomniałam się jeszcze zapytać czy masz w sklepiku jakieś ładne sukieneczki lub kompleciki dla dziewczynki na 3 latka? :)
Też muszę coś kupić bo ją ostatnio ciotka zaniedbała :P
-
Dziękuje bardzo za kciuki :-*, mam nadzieje że pomogą ::)
No to Was tez czeka upojna nocka ::) fiuuuuuuuu
a tam odrazu upojna, chyba raczej upojona alkoholem :P
Ładnie to tak mieszkać bez ślubu razem ??? :P :D
Ładnie nie ładnie, ale chcieliśmy i mamy :P ale powiem ci że czasem mam go dość :nerwus:
Aaa... zapomniałam się jeszcze zapytać czy masz w sklepiku jakieś ładne sukieneczki lub kompleciki dla dziewczynki na 3 latka? :)
Sukieneczki mam ze sztruksu (kurcze nie mam fotki >:() taka bombeczka na dole a u góry na szelkach, albo spódniczki ze sztruksu lub satynki :) a na kiedy potrzebujesz? spróbuje zrobić fotki jutro :)
-
No to trzymam kciuki żeby prezent doszedł ;D
-
Już masz go dość? To co to będzie po ślubie?A nie wspomne co po 50 latach wspólnego życia ;D
-
Czasem się nie przejmuj :D
Była bym wdzięczna za fotkę :) :-*
-
Dziewczynki moje kochane ;D kciuki pomogły :hopsa: przesyłka dotarła :skacza:
Jest zapakowana w 4 pudełka i jakieś gąbeczki ;D oczywiście zostawie mu ją tak i włoże jeszcze do jednego pudła, żeby miał więcej otwierania :P a autko jest fajne, mam tylko nadzieje że o takie mu chodziło ::)
Już masz go dość? To co to będzie po ślubie?A nie wspomne co po 50 latach wspólnego życia ;D
też się czasem zastanawiam, ale myśle że potem będzie inaczej jak będziemy mieszkać sami, a póki co mam nadzieje że dotrwamy cali do ślubu :P
-
No napewno jest inaczej jak się mieszka z rodzicami,a inaczej jak tylko we dwójke, sami. Tyle, że na zmianę charakteru bym nie liczyła i np na to,że jak czegoś teraz nie robi to nagle zacznie. Chociaz cholera z tymi facetami to nigdy nic nie wiadomo :o. I to niby Nas ciezko zrozumiec ???.
A czy Ty aby nie przesadzasz ;D.Kwiatki dostajesz bez okazji. A u mnie nic. No moze po za tym,ze dzisiaj sie zbuntowałam. Obiadu nie gotuje. I idziemy do restauracyjki na obiadokolacje. No przynajmniej to. Ale podobno mam sie nie przyzwyczajac, a szkoda >:( ;)
-
No to super,że prezent doszedł ;D Jak już Twój PM go rozpakuje to proszę nam się tu ładnie pochwalić ;D
-
To super że dotarł ;D ;D
-
pewnie że wam się pochwale, rzuce wam linka, hmmmm w sumie to moge dzisiaj, bo PM na forum i tak wchodzi tylko wtedy jak mu coś pokazuje. A że aukcja już się skończyła to chyba moge ??? Jak nie to prosze moderatorów o skasowanie :)
http://allegro.pl/samochod-zdalnie-sterowany-bugatti-rc-drift-bcm-i1240486162.html
Serduszko Charakteru to ja zmieniać jego nie chce, tylko mam nadzieje że bardziej poczuje się wtedy do obowiązków. Ale w sumie traktuje te nasze sprzeczki jako docieranie się, a dzięki temu że mieszkamy razem przed ślubem, to ominie nas ta "przyjemność" już po :D
-
Jakie cacko ;D też bym taką brykę chciała :P
-
Spóźniona...ale i ja jestem :D
-
kaassia witaj :hello: ciesze się że dotarłaś :-*
Dziewczyny niespodzianka się udała :hopsa: nic się nie domyślił, a w domu pełna konspiracja :P PM nawet zaczął mi sie pytać co z jego prezentem, to mu powiedziałam że nie ma :Szczerbaty: Przyjechał mój brat z bratową i córeczka, a ja wielkie zdziwienie " ooo Roksi przyjechała" hehe poszłam sie przywitać (i zapalić świeczki na torcie), a on niczego nieświadom kończył grać na xboxie. Zawołałam go żeby przyszedł się przywitać i zrobił takie wielkie oczy :szczeka: jak zobaczył torta :o i gości :hopsa: odśpiewaliśmy sto lat i PM zdmuchnął świeczki :urodziny: Potem były życzenia i prezenty :Szczerbaty: jak zobaczył autko to tak mu się oczy zaświeciły i szeroki uśmiech pojawił :Szczerbaty:, że zapomniał o reszcie prezentów :skacza: Potem była już imprezka :pijaki: :pijaki: :pijaki:
-
Cudnie, że wszystko się tak udało :)
A prezent świetny :)
Ale ja nie miałabym odwagi takie sprawić mojemu PM, bo chyba w ogóle nie zauważyłby, że ja też w domu jestem poza takim autkiem ;) hahaha
Już mi wystarczy, że w swoim prawdziwym wiecznie dłubie...
Ostatnio poszedł tylko dolać płynu, a jak pół godziny później poszłam go szukać to pół auta było rozłożone na części pierwsze i porozrzucane wokół. Nie wiedziałam, że w celu dolania płynu do spryskiwaczy trzeba auto rozebrać na części pierwsze :/ :hahaha:
-
No to teraz będziesz mieć chwilę spokoju jak PM się do autka dorwał :P
-
teraz to ja się dorwe do xboxa :P
-
A to taki podstęp był Ty mu autko,a Ty do xboxa ;D No pięknie to sobie wymyśliłaś ;D
-
Super ze prezent dotarł ;D ;D No i fajnie że imprezka się udała ;D ;D
-
Ty cwaniaro... do xboxa się dorwała! ;D :D
-
Tak mocno się do tego xboxa dorwała, że teraz do nas wrócić nie może ;)
-
nie no aż tak to nie :P teraz PM wisi na Xboxie ja na wirtualnych targach ślubnych ;D
-
Ale fajnie, że się udała niespodzianka :)
-
Witajcie dziewczynki poniedziałkowo :)
ale mi się dzisiaj dłuży dzień,masakra :mdleje: dopiero 1,5h w pracy a ja chce już do domku :mdleje: :mdleje: :mdleje:
aha wczoraj rozmawiałam z PM na temat obrączek i najprawdopodobniej zamówimy je dopiero w lutym na targach ślubnych ::) a ja chce już >:(
-
Hmmm...Wirtualnych targach ślubnych? Tam jeszcze nie byłam :D Muszę zaraz zerknąć ;)
-
O taaaaak....obrączki to super sprawa! ;D :D
Wiem coś o tym... :)
No nie mogę się nimi nacieszyć! ;D
-
To autko super! :) Ja mam zawsze problemy z prezentem, to może Ci kiedyś podkradnę ten pomysł :)
My też obrączki dopiero za jakiś czas może w grudniu... Ja to się boje ze jak już kupimy to będe chciała nosić ;D
-
Ja to się boje ze jak już kupimy to będe chciała nosić ;D
a ja się boje że mi sie znudzą, albo że na targach zobacze jakieś fajniejsze ::) więc chyba się wstrzymamy do targów, szczególnie że zostanie nam pół roku do ślubu ::)
Ja mam zawsze problemy z prezentem, to może Ci kiedyś podkradnę ten pomysł :)
to forum jest skarbnicą wiedzy i pomysłów :D bo ja też pomysł z autkiem "ukradłam" od Moni :przytul:
Hmmm...Wirtualnych targach ślubnych? Tam jeszcze nie byłam :D Muszę zaraz zerknąć ;)
niom nawet spoko im to wyszło, tylko wolałabym żeby te targi były z mojego regionu :P
No nie mogę się nimi nacieszyć! ;D
no to ja tez sie ciesze że ty się cieszysz :hopsa: :hopsa: :hopsa:
-
Ja wiem,że Ty byś chciała już ;D Ale sama piszesz,że później Ci się mogą inne spodobać,więc cierpliwości i potem będziesz się cieszyć swoimi pięknymi obrączkami ;D
-
Ja mam zawsze problemy z prezentem, to może Ci kiedyś podkradnę ten pomysł :)
to forum jest skarbnicą wiedzy i pomysłów :D bo ja też pomysł z autkiem "ukradłam" od Moni :przytul:
Och Wy podkradaczki! ;D :D
Kradnijcie sobie ile wlezie,byleby chłop był zadowolony ,a my mieć święty spokój. ;)
Swoją drogą...tak po cichu liczę ,że Wy mi też podsuniecie myśl na święta czy w marcu ;)
-
Monia nie bój nic napewno cos wymyślimy ;D
PS. Śliczny avatorek ;D
-
Dziękuję...ale on tylko na chwileczkę... ;)
Pod wieczór się znów zmieni... ;)
-
Autko naprawde extra :D prezent naprawde udany :) Ja z moim PM mamy zamiar kupić obrączki do końca roku bo złoto idzie w górę a od stycznia podatki ;P to samo z alkoholem... już powoli sie rozglądamy :)
-
Jestem ;D. Ciesze się, że się ciesze- tzn. ciesze się, że imprezka udana, że prezent na czas i żeeeeeeeeeeee wszystko OK ;D
-
Kurde zapomniałam o tych wirtualnych targach ślubnych... :mdleje: :mdleje:
-
Ja też się ciesze, że wy się cieszycie, że ja się ciesze :skacza:
Kasiu nie przejmuj się bo podobno to było nagrywane i te targi mają trwać do jutra więc jeszcze zdążysz ;)
Kochane :kawa:
-
koniecznie :kawa:
miłego dzionka :-*
-
chyba :kawa: z wkładką, bo zimnoooooooooooooooooooo
-
ojjj tak wkładeczka by się przydała ::) całe szczęście że kaloryfer mam tak blisko i moge się do niego przykleić :P
-
ojjj tak wkładeczka by się przydała ::) całe szczęście że kaloryfer mam tak blisko i moge się do niego przykleić :P
A ja kaloryfer mam tak daleko buuu ;( i jeszcze żadnej wkładki do herbaty nie mam,to jest niesprawiedliwe :P
-
A ja mam Sheridana:D i tym się rozgrzewam :D
-
A ja mam Sheridana:D
hmmm że co ???
-
Każdy sobie radzi jak umie ;D
-
Wiesz...wpisałam "targi ślubne śląsk" i weszłam tam w firmy...no i znalazłam kilka ciekawych rzeczy :D mimo, że to na 2011r były targi :P przynajmniej są wieżo dodane oferty...
Ja znalazłam ostatnio na allegro voucher na drifting autem i to całkiem nie drogo...
Zobaczymy jak będziemy stać z pieniędzmi, bo może się zdecyduję i sprawię mojemu PM w lutym ;)
-
Wiesz...wpisałam "targi ślubne śląsk" i weszłam tam w firmy...no i znalazłam kilka ciekawych rzeczy :D mimo, że to na 2011r były targi :P przynajmniej są wieżo dodane oferty...
moge prosić o linka?
-
A ja mam Sheridana:D
hmmm że co ???
Taki likier kawowy :D
-
Marlenko...dzisiaj 10 miesięcy....teraz to już zleci jak z bicza strzelił! ;) :bukiet:
-
10 miesięcy a Ty bez kiecki :szczeka:
-
Nie strasz jej...,bo ja też zaraz mam dziesięć miechów ,a sukienki też nie mam! ;D :D
-
Pójdziecie NAGO ;D ;D ;D
Nie panikowac.
Czy ja wam juz pisalam,ze moja kiecka powstała w niecałe 3 miesiące? Więc DA RADE :)
-
No właśnie....ja zaczynam przymiarki od czerwca...bo wiecie...może się jeszcze przytyć... ;)
Schudnąć już na pewno nie :-\
-
Ja suknię zarezerwowałam w kwietniu...a pierwszą przymiarkę zrobili mi w sierpniu (oczywiście przez to duuużo problemów było, ale ze wszystkim zdążyliśmy :D )
-
Gratuluję 10 miesięcy ;D Spokojnie ze suknią zdążysz, moja koleżanka pół roku przed kupowała :P
-
dziękuje dziewczynki za gratulacje i kwiatuszki :-* :-* :-* noi za przypomnienie :uscisk: :uscisk: :uscisk:
a z sukienką to będzie tak, że zaczne jej szukać w połowie listopada lub dopiero w grudniu, bo wcześniej kasiorki nie będe mieć, a jak coś zobacze napale się a potem jak już będe mieć kase to jej nie będzie to normalnie się zastrzele :ckm: , bo wszystkie będe porównywać do tej jedynej :mdleje: więc luzik ;D
-
No to rzeczywiście lepiej zaczekać,bo potem byś mogła być niebezpieczna dla otoczenia :P
-
Ja byłam wczoraj z moją świadkową przymierzać.... no i się w jednej zakochałam ... ehh :P nie wiem co mam zrobic czy ją juz zamówić czy jeszcze szukać... ::) byłaaa piekna!
-
Ja chodziłam długo po sklepach. A gdy już wszystkie mierzone porównywałam do tej jedynej - po prostu poszłam i ją kupiłam :P
-
No to rzeczywiście lepiej zaczekać,bo potem byś mogła być niebezpieczna dla otoczenia :P
aż tak źle to chyba nie będzie :P
Ja byłam wczoraj z moją świadkową przymierzać.... no i się w jednej zakochałam ... ehh :P nie wiem co mam zrobic czy ją juz zamówić czy jeszcze szukać... ::) byłaaa piekna!
też pewnie będe miała taki problem ::), albo taki że nic mi sie nie będzie podobać :P
Dziewczynki moje kochane w związku z tym że pozostało nam 10 miesięcy, jestem wam winna zrobienia bilansu co ustalone a co nie. A więc:
data - 13.08.2011r g.16:00 ;D
zaproszenia, winietki itp - będe robić sama, zaproszenia zaczęte, ale w związku z brakiem koloru (o tym niżej), utknęły w martwym punkcie i kurzą się w szafce ::)
suknia i garniak - jeszcze brak :-\
obrączki - brak, ale na pewno będą tytanowe ze złotem ;D
kościół - moja parafia w Sosnowcu (Kazimierz Górniczy) ;D
oprawa ślubu - prawdopodobnie Agatka z forum (tylko że ona jeszcze o tym nie wie :P )
kamerzysta - brak :-\ szukamy ::) macie kogoś poleconego i niedrogo ???
fotograf - koleżanka PMa, ale oczywiście jeszcze nie załatwione :-\
samochód - nie mam pojęcia (ale jeszcze czas) ;)
sala - Astra w DG ;D
kolor przewodni - i tu mam problem, ale może pomożecie :blagam: kolor miał być biały i czerwony (bo kocham czerwone róże), ale przemalowali nam sale na fioletowo, i teraz pytanie do was, olać kolor ścian (zdjęcie poniżej) i zostawić mój ukochany czerwony, czy zmienić kolor na fioletowy albo różowy ??? co wy na to ???
tort i ciasta - nie mam pojęcia skąd :-\ ale jeszcze czas ;)
alkohol - wódka na razie kupione 120 butelek Sobieskiego, jeszcze wina i pewnie dokupić wódeczki :P
DJ DJ Michał - fantastyczny człowiek i wodzirej w jednym ;D
to chyba tyle, jak o czymś zapomniałam to się dopominać ;D
a to zdjęcie sali
(http://images50.fotosik.pl/352/09723ddbfa88ac73.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Rzeczywiście masz nie lada problem... :-\
Ja będę nie obiektywna...bo jak wiesz,kocham fiolet! ;D
Szczerze mówiąc to tak ciężko będzie fiolet z czerwienią zestawić... :-\
Prędzej z różem czy coś... :-\
Chociaż...jakby te wszystkie fioletowe ozdoby na krzesłach i stołach zamienić na czerwone... :drapanie:
No nie wiem...niech inne forumki się wypowiedzą ,bo ja jakoś nie mam takiej wyobraźni ... ;)
-
wiem kochana że fiolet to twoje życie :P
a co do kokard to wiem że wcześniej mieli czerwone i mam nadzieje, że jak przemalowali sale to ich nie wyrzucili ::)
-
no mi się tez nie widzi fiolet i czewień. Do fioletu będzie ładnie zielony pasował, albo może beż ze złotem hmm...
a ilu będzie gości?
-
Ooo też będziesz mieć Agatę ;D
To już jesteśmy 3 :D ;)
Forumowa kariera ją czeka... ;D :D
Gdzie macie wesele?
Bo nie mogę rozszyfrować sali ::) ::) ::)
No chyba, że jej nie znam ;)
-
ehhh ale czy przez to że przemalowali sale, mam zmieniać kolor :-\ już sama nie wiem :mdleje:
ylka zielony, beż, złoto nie bardzo mi się podoba ::) ja lubie kontrasty :P
Justyś bo agatka to debeściara ;D a wesele mamy w Astrze w Dąbrowie G. to jest na Gołonogu za McDonaldem ;D
-
Tylko nie fiolet z czerwonymi ani różowych..
Marlenko zlituj się :D
Ja nie miałam koloru przewodniego i nawet nie wiedzialam, że trzeba i po co ??? :D I było super :)
-
no własnie fiolet z zielenią to tak na zasadzie kontrastu, a czerwień i fiolet są z podobnej gamy kolorystycznej i mogły by się gryźć - tak mi się wydaje ???
-
Witaj.
Mogę sie jeszcze dołączyć do Twojego odliczanka?
My tez mieliśmy wesele w Astrze - na prawdę swietny wybór...u nas sala miała jeszcze kolor beżowy
-
witaj elka :-* z nieba mi spadasz :-* w razie pytań odnośnie sali będe cię troszke męczyć ::), moge?
jeżeli chodzi o kontrast, to miałam na myśli czerwień i biel, ale te choler...ne ściany :ckm: chyba że zrobie białą dekoracje i np biały bukiet z dodatkiem jednej czerwonej róży? co wy na to ??? już sama nie wiem :mdleje: czy nie będzie za biało :(
a jeżeli chodzi o kolor przewodni, to ja po prostu bym chciała mieć wszystko dopasowane, a nie np winietki zielone, bukiet fioletowy a ozdoby na stołach żółte :-\ chciałabym żeby wszystko pasowało i grało między sobą ::) taki ze mnie już typ parszywy, moja wada? perfekcjonizm :mdleje:
a róż z fioletem nie pasuje ???
-
Jasne, że możesz mnie "męczyć" pytaniami - jak tylko będę mogła pomóc, to to zrobię:)
-
fiolet z różem jak najbardziej będzie dobrze wyglądał. Ale może być trochę za mdło ::)
-
Marlenko wada nie wada - tez bym chciała żeby wszystko miało ręce i nogi :)
Ja u siebie mam beżową salę i skłaniam się ku dekoracji fiolet, biel i zieleń ale zieleni najmniej i szczerze nie wiem z czym ją połączyć i do czego ją dodać :-\
Dziewczyny :kawa: ?? :D
-
fiolet z bielą, fiolet z czernią ::)
-
Marlenko, u nas na sali właściciele sami nam dobierali kolorystykę i powiem, że ładnie to wyszło. Jak chcesz mogę podesłac Ci kilka fotek na priv
-
elka wklejaj tutaj nie krepuj sie,tez chcemy zobaczyc ;D
-
Kurczę, tylko ja nigdy tu zdjęć nie wrzucałam, tylko na priv - spróbuję, najwyżej wysle na priva, ok?
-
ylka tzn np. różowe kwiatki do tych fioletowych ścian, a nie różowo fioletowe kwiatki, źle się wyraziłam :
Ania dzięki za poparcie :-*
Elka pewnie że chce foteczki ;D ps. serduszko ma racje, wklejaj tutaj ;D i powiedz mi ile wy mieliście osób?
ylka zapomniałam ci odpisać :blagam: gości będziemy mieć ok 90 :)
-
musze zmniejszyć fotki, bo za duzy rozmiar - spróbuje jak moja córa pójdzie spoć, a gosci mieliśmy 90 osób
-
Marlenko, to może wypowiem się tu jako plastyk :)... moim zdaniem twoja ukochana czerwień bardzo pasuje z fioletem ;D I tworzą bardzo wyjątkową i piękną i ciepłą pare ;D Ja osobiście bardzo lubie to połączenie, nawet nad kominkiem mam świece i obraz w tych kolorach właśnie :) Także wydaje mi się że naprawdę nie musisz z niczego rezygnować, tylko trzeba poszukać inspiracji a takich to pewnie znajdziesz wiele w necie :)
Pozwole sobie wrzucić to co znalazłam, myślę że jak sobie wrzucisz w googlu purple& red wedding/decorations to znajdziesz jeszcze więcej
(http://img52.imageshack.us/img52/7305/newpicture21d.th.png) (http://img52.imageshack.us/i/newpicture21d.png/)(http://img52.imageshack.us/img52/402/redandpurpleweddingfina.th.jpg) (http://img52.imageshack.us/i/redandpurpleweddingfina.jpg/)(http://img52.imageshack.us/img52/6271/weddinginspirationboard.th.jpg) (http://img52.imageshack.us/i/weddinginspirationboard.jpg/)(http://img801.imageshack.us/img801/1592/regaloutdoorweddingroya.th.jpg) (http://img801.imageshack.us/i/regaloutdoorweddingroya.jpg/)(http://img52.imageshack.us/img52/3403/ffjws4611001.th.jpg) (http://img52.imageshack.us/i/ffjws4611001.jpg/)
A do tego myślę dodatki z czerwonym akcentem świetnie by pasowały
(http://img145.imageshack.us/img145/8041/czerwoned.th.jpg) (http://img145.imageshack.us/i/czerwoned.jpg/)
To tylko przykłady ktore pierwsze mi wyskoczyły w wyszukiwarce, więc pewnie jest sporo lepszych ;D
-
coś nie daje rady wysłać tych zdjęć -mam komunikat, że "katalog załaczników jest pełny" - Marlenko, podaj mi na priv swego maila, to wyslę Ci fotki. Sorki...
-
elka poszło :)
bluebird normalnie z nieba mi spadłaś, wielkie pokłony dla ciebie :blagam: :blagam: :blagam: a powiedz mi czy skoro te ściany sa fioletowe to moge użyć tylko czerwonych dodatków, czy lepiej żeby były fioletowo-czerwone?
-
zdjęcia wysłane
-
Wiesz, myślę że najlepiej gdyby w którymś elemencie zrobić takie przejście kolorystyczne, (najprościej chyba w bukietach na stołach, bądź np świece)
Jeszcze patrzyłam na połączenie lavender and red i też naprawde piękne takie delikatniejsze LINK (http://www.marthastewartweddings.com/photogallery/perfect-palette-lavender-and-red) :)
A dekoracje robią Ci na sali, czy sama się tym zajmujesz, czy ktos inny?
-
bluebird no właśnie dekoracje mam w cenie sali, mam tylko powiedzieć kolor
a tu są zdjęcia od Elki:
(http://images50.fotosik.pl/352/179f95cfb4d2d8d9med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images38.fotosik.pl/348/604ad41d9aea50efmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images40.fotosik.pl/336/6bfc675d1d838ad4med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images49.fotosik.pl/353/8af6515ccefce753med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
bluebird powiem ci że ta lawenda wygląda całkiem przyjemnie ;D
-
Ja też uwielbiam fiolet...ale myślę, że raczej lila by pasowała, taka delikatna...biel i tego typu barwy...na pewno pastelowe.
-
No to widzę,że problem koloru rozwiązany,bo bluebird tu się zna na takich rzeczach :) I widzisz wcale nie musisz rezygnować ze swojego czerwonego :-*
-
a może jeszcze jakieś propozycje lub inne zdania macie ??? z chęcią poczytam :brewki:
-
A może żółty? Tak na zasadzie kontrastu :D
Ja mam w sypialni śliwkowe ściany i do tego mocny żywy żółty szlaczek z szablonów zrobiony - i wygląda naszym zdaniem genialnie :D
Tak teraz pomyślałam, że przecież byłoby super. A jak żółty - to i ciepłe złoto by tam pasowało...myślę, że byłoby cieplej i weselej :D
-
Właśnie może zółty? Widziałaś mój bukiet, może Cię zainspirował coś troszkę ???
Ja się z wami napije :kawa: i najchętniej zjadłabym coś dobrego i niezdrowego :Mcdonalds: ::) ::) ::) ::)
-
to i ja się dołącze :kawa:
żółty hmmm :drapanie: może i fajnie to wygląda, no ale nie wiem :mdleje: wiem tylko tyle że uparłam sie na czerwony i teraz nie do końca się przekonuje do innych kolorów :mdleje:
-
no to skoro się już uparłaś, to niech będzie czerowny. Najważniejsze, zeby Tobie się podobało :D
no własnie, ja jeszcze kawy dzisiaj nie piłam :kawa:
-
dobra nie marudze już wam :-\ możliwe że zostanie tak jak pisała bluebird ::)
-
Blue super wymyśliła....
Tylko wtedy w tych ozdobach musisz przeplatać ta czerwień z fioletem żeby razem to się wszystko pięknie komponowało :)
-
Truj,truj - przecież to Twój wątek ;D.
A ja sobie tak myśle, że może do sierpnia to jeszcze będą odwieżać salę i znowu inny kolor będzie dominował ???
Albo gust Ci sie zmieni, bo gdzieś jeszcze znajdziesz coś innego,ciekawego, więc nigdy nic nie wiadomo, a z tego co mi wiadomo takie rzeczy to sie ustala gora miesiac przed slubem, wiec Kochana spokojna Twoja rozczochrana 8). Dasz rade to ogarnac,a poki co spij spokojnie :)
-
Blue super wymyśliła....
Tylko wtedy w tych ozdobach musisz przeplatać ta czerwień z fioletem żeby razem to się wszystko pięknie komponowało :)
tak wiem ;D na pewno bedzie ciężko, ale też na pewno warto ;D (ale się powtarzam :mdleje:)
Truj,truj - przecież to Twój wątek ;D.
A ja sobie tak myśle, że może do sierpnia to jeszcze będą odwieżać salę i znowu inny kolor będzie dominował ???
Albo gust Ci sie zmieni, bo gdzieś jeszcze znajdziesz coś innego,ciekawego, więc nigdy nic nie wiadomo, a z tego co mi wiadomo takie rzeczy to sie ustala gora miesiac przed slubem, wiec Kochana spokojna Twoja rozczochrana 8). Dasz rade to ogarnac,a poki co spij spokojnie :)
dzięki że moge truć :P tylko że jak zatruje za bardzo, to będe truć sama do siebie :P
a gust, to niewykluczone że mi się zmieni, ale musze się na coś zdecydować, bo chciałam zamówić ozdoby do zaproszeń winietek itd i chciałabym mieć ten kolor już ustalony ::)
a jak mi znowu przemalują sale to normalnie :ckm: ale chyba gorzej już być nie może ::)
-
No ja się obawiam, że nie koniecznie muszą odświeżać salę do sierpnia...
A może wybierz tak ze dwa kolory przewodnie? I kup ozdoby pod ten drugi, a czerwień zostaw sobie w zapasie? Tak tylko kombinuję ;)
-
Eee no chyba nie przemalują znowu na inny kolor,przecież wtedy wszystkie panny młode by musiały swoje koncepcje zmieniać :P
-
myśle że znowu malowac nie będą ::) ale kto ich tam wie :mdleje:
chyba postawie jednak na czerwień i lila ::), a jak nie będzie pasować do ścian to trudno >:(
tylko gorzej jak nie będe miała takiego wyboru, bo nie wiadomo jakie kolory ozdób oferuje sala >:( chyba sie tam przejade ::)
-
A fiolet i zieleń ? ;P potem na stole mogą być jakieś fioletowe kwiatki :P
-
http://slubowisko.pl/forum/galerie-slubne/dekoracje-sal-weselnych-galeria,24416/page:5 zobacz tutaj :)
-
ten fiolet z różem na pierwszym zdjęciu bardzo ładny ;D
aha dziewczyny trzymajcie kciuki za wyniki badań kotka :-\ będą dzisiaj o 12 ::)
-
3 mamy,a co kotkowi jest ???
-
A co jest kici... ? ???
-
No właśnie. Fiolet z róże...z żółtym - i ten zielony też naturalnie wygląda przy tym :)
A co kociakowi się stało?
-
biegune dostała >:( podejrzewamy z panem doktorem że to robaki (mimo że była odrobaczana) bo poza tym nic jej nie jest. Ale wszystko okaże sie za godzine ::)
-
Ojej biedactwo z kici :-* Na pewno wszystko będzie dobrze :)
-
Oj, biedna...
A wypuszczacie ją na dwór, czy tylko w domu siedzi?
-
mała jest cały czas w domu i nigdzie nie wychodzi. Pan doktor powiedział że jeżeli kotek jest znajdą (a ona jest) albo ze schroniska, to zazwyczaj jest bardzo zarobaczony i jedno odrobaczenie niewiele pomaga. Mam tylko nadzieje że to o to chodzi a nie nic groźniejszego :-\
-
Aaa....o to chodzi...
To nic groźnego! :)
Każdy kotek ma robaczki ,bo się liże i w ogóle takie tam... ;)
Tez o tym w ogóle nie wiedzieliśmy...a mieliśmy naszego kota od znajomych specjalnie hodowanego dla nas.
Pewnego dnia byliśmy u weterynarza na szczepieniu (zmieniliśmy lekarza) i on mówił ,że każdy kot musi być odrobaczony.
No my w ogóle nie wiedzieliśmy o takim czymś...
A rzeczywiście...miała w kupkach takie małe robaczki... :-\
Dał jej tabletki PROPORCJONALNE DO WAGI KOTKA i trzeba było jej dać.
Potem sprawdzić czy dalej ma robaczki (wzrokowo kupkę ;) )
Jeśli nie miała to git...a jeśli by miała to dalej na jakieś leczenie :)
-
Będzie dobrze :D
Głowa do góry...
-
Ale się rozpisałyście !!!
Marlenko czerwień z fioletem super duet ;D ;D ;D ;D bardzo mi przypadł do gustu ;D ;D
Będzie pięknie ;D ;D
-
Gdzież to tyle pisać... Ledwo nadążam czytać :P
W sprawie dekoracji nie pomogę, marna ze mnie dekoratorka, ale napewno będzie super ;D
-
wyniki będą o 15 :-\ pani laborantka się nie wyrabia :-\ ale powiem wam że lekarz cudo ;D z takim podejściem do zwierzaków i do ludzi że normalnie ahh ;D
Marlenko czerwień z fioletem super duet ;D ;D ;D ;D bardzo mi przypadł do gustu ;D ;D
Będzie pięknie ;D ;D
poważnie tak myślisz? bo wielu osobom to nie pasuje, ale jeśli tak to jesteś druga + ja niezdecydowana :P
-
Serio mnie propozycja blue zauroczyła ;D
-
Mnie też... ;D :D
Fajnie ten fiolet z czerwienią się komponuje...
Nawet niewiedzialam , że aż tak fajnie :)
-
Serio mnie propozycja blue zauroczyła ;D
Mnie też... ;D :D
Fajnie ten fiolet z czerwienią się komponuje...
Nawet niewiedzialam , że aż tak fajnie :)
nawet nie wiecie jak mi się buzia szeroko uśmiechnęła że się wam podoba, taka kombinacja :skacza:
a powiedzcie mi: bardziej fiolet czy bardziej lila ???
-
Hmmm...no to teraz dałaś pytanie... ;D :D
Mi się i ta i ta kombinacja podoba...
A czerwony taki bardziej wyrazisty czy może taki bardziej bledszy?
No i też zależy jaki fiolet,bo fiolet fioletowi nierówny ;) Wiem coś o tym :P
Za to lilie myślę ,że będzie łatwiej dostać ...
No niewiem...wiesz ...ja to jestem fioletoholiczką i mi tak ciężko bo mi się każdy podoba :)
-
czerwony(<-- coś takiego) taki wyrazisty, krwisty, ale nie bordo 8)
-
A mnie się wydaje że możesz połączyć fiolet, lila i czerwień kto powiedział że musi być fiolet albo lila ??? ;D Ja bym wzięła te trzy kolory pod uwagę ;D
-
Powiem Ci tak....to już pal licho czy to będzie fiolet czy lilia :P
W końcu i tak to ma być z przewagą Twojej ukochanej czerwieni ,a fiolet ma się tylko kompozycyjnie łączyć :)
-
strasznie się ciesze :skacza: w końcu zabiorę się za przeszukiwanie stronek internetowych i allegro :brewki: :brewki: :brewki:
tylko musze się jeszcze powstrzymać, bo musze napisać dzisiaj jeszcze dwie prace na jutro do szkoły >:( a wieczorkiem idziemy się odchamić do teatru ::) więc się nie zdziwcie, jak nie będziecie mnie mogły zrozumieć, jak będe mówic językiem inteligentów :P :P :P
-
na co idziecie do teatru ???
-
na "Wieczór kawalerski" :brewki: :brewki: :brewki: podobno komedia :skacza:
-
na "Wieczór kawalerski" :brewki: :brewki: :brewki:
no to koniecznie daj znać, czy warto :) ja mogę polecić "Mayday", bo rozumiem, że do Śląskiego się wybieracie.
-
tak do Śląskiego ;D napewno dam znać jak było, chociaz ja do teatru chodze raz na rok :P ale postaram się być obiektywna ::)
-
Raz na rok ::) ::) ::) Dla mnie to i tak często :D ;) :-*
-
Raz na rok ::) ::) ::) Dla mnie to i tak często :D ;) :-*
hehe w sumie gdyby nie kumpela, to pewnie wcale byśmy nie chodzili ;)
-
Raz na rok ::) ::) ::) Dla mnie to i tak często :D ;) :-*
hehe w sumie gdyby nie kumpela, to pewnie wcale byśmy nie chodzili ;)
Ja też byłam na MAYDAY I MAYDAY 2 I NIE TERAZ KOCHANIE
Fajne sa takie komedie ;D. Polecam, choc nawet nie wiem czy jeszcze to graja :)
-
Ja w teatrze ostatnio byłam :drapanie: nie pamiętam kiedy ;D więc Ty mi tu przenieś kawałek kultury :P
-
No i jak w teatrze?
-
13 strona :)
-
mkarolinka faktycznie ;D
a w teatrze super, troszke się spóźniliśmy :-\ ale sztuka ekstra ;D cały czas się śmialiśmy :hahaha:
-
Co tam Marlenko po weekendzie ???
O matko i znowu poniedziałek :-\
-
czyli sztuka była fajna, to ja się chyba tez wybiorę :D
-
W takim razie jak sztuka fajna to może i my się wybierzemy.... ;D ostatni raz w teatrze byłam chyba w liceum... ::)
-
A Mój PM zawsze powtarza cytat z ''Misia'' Bareji.. ''ja to w życiu do teatru nie pójdę'' ;D
-
A Mój PM zawsze powtarza cytat z ''Misia'' Bareji.. ''ja to w życiu do teatru nie pójdę'' ;D
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
-
Witam dziewczynki poniedziałkowo :-* i :kawa:
Nam sztuka bardzo się podobała, jak wyszłam z sali nadal miałam uśmiech na buzi ;D
A po weekendzie, poniedziałek :mdleje:
Sobota minęła bardzo intensywnie, rano szkoła, potem napisać prace, potem urodziny dziadka a na końcu winko z PM ;D ;D ;D
A niedziela, najpierw szkoła, potem rajd po sklepach po zakup materiałów na drapak dla kociaka i składanie drapaka :mdeleje: strasznie długo go robiliśmy a i tak jeszcze nie skończony :mdleje:
A u was co tam słychać? jak wam minął weekend?
bluebird to powiedz mu że skoro nie do teatru to może do opery :brewki:
-
A co studiujesz? I gdzie?
Ale szybko Ci minął weekend - mnie się strasznie wszystko dłużyło...
-
Marlenko... do opery? :Co_jest:
Powiem Ci że raz byliśmy w...filcharmonii w walentynki, znajomy nam dał bilety, bo go wystawiła dziewczyna, także stwierdziliśmy że spróbujemy ;)
I co?... i policzył wszystkich muzyków i instrumenty, o! tak mu się podobało :Co_jest: :Co_jest: :Co_jest:
To widzę że bardzo intensywnie Ci minął weekend :)
Właśnie co studiujesz? :)
....Ja w weekend ''opiekowałam'' się oblożnie chorym PMem ;D
-
A co studiujesz? I gdzie?
Ja juz studia skończyłam rok temu :P ale stwierdziłam z dziewczynami że trzeba by się dalej podszkolić i poszłyśmy na studium policealne na BHP do Żaka ;D
bluebird ja w operze jeszcze nigdy nie byłam :P ale twój PM przynajmniej się nie nudził, bo zajęty był liczeniem :P
ojjj faceci lubią być chorzy, bo wtedy trzeba koło nich skakać :P no chyba że to była innego rodzaju opieka :brewki:
-
Dziewczyny a macie już jakieś plany sylwestrowe, bo mój PM stwierdził że skoro nie chce iść na sale to może pojedziemy nad morze ::)
-
Jej, ale cudownie! ;D
My pewnie w góry, jak co roku ;)
Ale kwatery w tym okresie są cholernie drogie, więc zastanawiamy się jeszcze...
Poza tym ciężko już znaleźć miejsca ;) A jak są, to nas najzwyczajniej w świecie - nie stać :P
Wiem coś o tym, bo szukam...
-
Dziewczyny a macie już jakieś plany sylwestrowe, bo mój PM stwierdził że skoro nie chce iść na sale to może pojedziemy nad morze ::)
Napewno fajnie nad morze ::) Jedzcie ;D
My pewnie cos na ostatnia chwile jak zawsze :D
-
my właśnie ze względu na cene wybierzemy chyba morze, bo nas to taniej wyniesie (nocleg + dojazd) niż w górach ::)
-
A ja będę na sylwestra w Irlandii, 3 tygodnie z Michałem :D
-
A ja będę na sylwestra w Irlandii, 3 tygodnie z Michałem :D
Takiej to dobrze ;D
-
A ja będę na sylwestra w Irlandii, 3 tygodnie z Michałem :D
Takiej to dobrze ;D
No dobrze, dobrze, ale musze wytrzymać od 11 listopada do 17 grudnia bez niego :P
-
A ja będę na sylwestra w Irlandii, 3 tygodnie z Michałem :D
Takiej to dobrze ;D
No dobrze, dobrze, ale musze wytrzymać od 11 listopada do 17 grudnia bez niego :P
DASZ RADE ;D MAJĄC NA MYŚLI TO CO SIĘ BĘDZIE DZIAŁO ;D
-
Ale super z tym morzem :D
A co skończyłaś?
-
Marlenko taniej wyjazd nad morze niz w gory ??? ??? ???
-
A ja będę na sylwestra w Irlandii, 3 tygodnie z Michałem :D
3 tygodnie ::) poprostu bosko ;D
Ale super z tym morzem :D
A co skończyłaś?
zobaczymy co znajde, bo może jeszcze coś innego nam wpadnie do głowy ;) a ja skończyłam Zarządzanie (specj. zarządzanie zespołami pracowniczymi) na Politechnice Częstochowskiej ;D
-
Uuu...no to fajnie, bardzo ciekawy kierunek. A jak z praca? Pewnie nie jest zbyt łatwo znaleźć w tym zawodzie pracę?
-
lepiej późno niż wcale ::) :hello:
-
Marlena Nowy Rok nad morzem.... super sprawa!!! My chyba za znajomymi będzie nas 8 par pójdziemy chyba gdzieś na salę.... ale jeszcze na 100% planów nie mamy ::) ::) Jak zwykle będzie wszystko na ostatnią chwilę heheh
-
Daisy87witam cie w moich skromnych progach :hello:
Kacha my w tamtym roku byliśmy na sali i już tak nie bardzo mam na to ochote, a co do morza to zobaczymy co z tego wyjdzie ::)
aha musze się wam dziewczynki pochwalić, wczoraj skończyliśmy robić drapak z budką dla Magneto :)
oto on:
(http://images50.fotosik.pl/355/d83c89b997ada1de.jpg) (http://www.fotosik.pl)
jak wam się podoba? ::)
-
Wypassssssssssss ;D
Teraz to ma raj ;D
-
GENIALNE :d
-
Eee....super Wam wyszedł!
W ogóle nie widać ,że to samoróbka :)
A w sklepach są one ogroooomnie drogie!
Ciekawa jestem jak kicia długo będzie się nim interesowała ,bo nasza mimo wszystko wolała dalej ścianę :D
-
dzięki :uscisk: :uscisk: :uscisk: za miłe słowa :-*
kociak puki co to interesuje się budką, a drapakiem już nie (nadal woli nasze łóżko :-\) ale mam nadzieje że uda nam się ją przyzwyczaić, żeby drapała tam gdzie powinna ::)
-
dzięki :uscisk: :uscisk: :uscisk: za miłe słowa :-*
kociak puki co to interesuje się budką, a drapakiem już nie (nadal woli nasze łóżko :-\) ale mam nadzieje że uda nam się ją przyzwyczaić, żeby drapała tam gdzie powinna ::)
Jak znam koty - to marzenia :P
-
Serduszko ::) oby nie ::)
-
Wytłumacz kotkowi, że się bardzo napracowaliście 8)
-
Wytłumacz kotkowi, że się bardzo napracowaliście 8)
Myślisz,że posłucha? :P Ale fajne to dla kotka ;D
-
No no jaki talent ;D ;D
-
talent talentem, to nic trudnego, ale ile potu, nerwów i sprzeczek ehhh a kociak nadal śpi z niami w łóżku :mdleje:
-
Bo kociaki lubią w łóżku, żeby się przytulać:D
-
ach ten kociak ;P lubi po prostu Wasze towarzystwo :P
-
Ale cacko! Rewelacja że ten drapak sami zrobiliście!!!
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
co tam u Was?
-
talent talentem, to nic trudnego, ale ile potu, nerwów i sprzeczek ehhh a kociak nadal śpi z niami w łóżku :mdleje:
Haha :D, pilnuje Was przed ślubem i prawidłowo 8)
-
Haha :D, pilnuje Was przed ślubem i prawidłowo 8)
tiaaa tylko czemu zawsze śpi na mojej połowie ???
Agatko ja narazie kombinuje z zaproszeniami, szukam jakiejś wizji środka ::) i z tego co widze, to zaproszenia nie wyjda nas tak tanio, bo mam bujną wyobraźnie, która troche kosztuje :mdleje: aaaa i szukam kamerzysty :mdleje:
-
Coś w tym jest, bo mój piesiaczek też śpi zawsze po mojej stronie >:(. Zrobiliśmy nawet kiedyś eksperyment - zamieniliśmy się miejscami i co ??? Piesio nadal koło mnie grzał miejscówke, hehe :P
-
bo my mamusie jesteśmy ::) a co do grzania to mój PM bardziej grzeje ode mnie :P
-
Ja jestem okropny zmarzluch ::)
-
kamerzysty szukasz... hmm a sprawdzałaś ofertę MENTEL ? http://mentelstudio.pl/
-
kamerzysty szukasz... hmm a sprawdzałaś ofertę MENTEL ? http://mentelstudio.pl/
ooo dzięki :-* a wiesz może ile oni biorą?
serduszko to tak jak ja :P
-
Powiem Ci szczerze że nie pamiętam :P Ale jak do nich napiszesz to ci wsio wyjaśnią a jak będą mieli zbyt drogo np to polecam Ci video ode mnie z New World Video z Sosnowca. wpisz w google na stronie mają cennik jak na moje wymagania nie biorą dużo a maja super oferte :)
-
dzięki bardzo za info :-* :-* :-*
-
My wybieraliśmy zaproszenia prawie 3 miesiące :P
-
Ale jak już znajdziesz te zaproszenia to się proszę nam pochwalić ;D
-
Super drapak ;D Jak nie chce drapać, to wetrzyj troche kocimiętki, najlepiej jak najszypciej póki jest jeszcze kociak mały :)
Moja jedzie równo pazurami po sofie, a drapak nietknięty ;D
-
Kocimiętka jest przechwalona... :-\
Na mojego kociaka nie działa.
I na mojej cioci również... :-*
-
Coś Ty Moni, a moja kocia dostaje świra... Raz dorwała całą torebkę, wióry latały w powietrzu ;D
Ba, nawet jak sobie raz zaparzyłam mietową herbatkę, to chciała mi wejść do kubka ;D
Może jakąś zwietrzałą tą miętke miałaś. Jak się nie trzyma w szczelnym pojemniku to potemjuż nie działa...
-
A może... :drapanie:
No nie wiem...ale nie rajcowało jej to! ;D :D
-
na pewno spróbuje z koci miętką, tylko ja czytałam że to działa na koty w wieku rozrodczym, ale spróbować zawsze warto ;D
dzieki bardzo :-*
-
i jak z tym kamerzystą ? :)
-
na pewno spróbuje z koci miętką, tylko ja czytałam że to działa na koty w wieku rozrodczym, ale spróbować zawsze warto ;D
dzieki bardzo :-*
To moja chyba od urodzenia była w wieku rozrodczym :Co_jest:
-
jestem i ja
obiecuję nadrobić
-
Hej dziewczynki :kawa:
moniq witam cie serdecznie :hello:
powiem wam że nadrobiłam wszystkie wasze wątki i już nie mam siły na swój :-\ w ogóle ostatnio jestem w wielkim dole :'( ehhh dobra nie zanudzam, życze miłego poniedziałku :-*
-
Co się stało ??? ??? ???
Pisz i to jużżżżżżż !!! :-*
-
ehhh szkoda gadać :-\ suma summarum wszystko kumuluje się na nie z braku czasu i kasy :-\
-
Wygadasz się to zawsze lżej Ci będzie :-*
Jesteśmy z Tobą !! Prawda dziewczyny ???
-
PRAWDA! ;D
Marlenko :przytul: :przytul: :przytul: :-*
-
dzięki kochane :przytul:
ehhh co ja mam wam tu marudzić :-\ kasy brak, widoków na nową prace też brak :-\ wizja na mieszkanie samemu to może za pare lat :-\ i co z tego że znajde coś na allegro (w sprawie ślubu i wesela) skoro kasy na to brak :-\ czasu żeby gdzieś pojechać, zobaczyć (czy to na giełde kwiatową czy do jubilera lub po suknie) też brak :-\ nawet już straciłam ochote na jakiekolwiek przygotowania :-\ nawet to że wam tu to pisze i że ktoś niewłaściwy może to przeczytać to już w ogóle beznadzieja :-\ w ogóle wszystko jest do d... :-\ dół na maksa :pogrzeb:
-
Nie smutaskuj się :-*. Po burzy zawsze wychodzi słońce. Będzie dobrze. Masz PM przy sobie, zawsze możesz mu się wyżalić, przytulić się - pamiętaj, że nie wszystkie forumki mają PM przy sobie, wyobraź sobie jakbyś jeszcze go nie miała przy sobie ::).
Nie znam szczegółów, bo tak tylko napisałaś ogólnikowo. Ale Ty przecież masz swój sklep, nie przynosi on zysków ??? A kto płaci za wesele ???
Bo tak się zastanawiam czy nie lepiej pierw uzbierać troszkę kasy na to wesele, a potem kupować. Wiadomo, że wesele kosztuje mnóśtwo pieniędzy,czasu i siły. Nie mniej jednak nie ma co liczyć, że się zwróci napewno jakąś kase dostaniecie - ale to pewnie wolelibyście przeznaczyć na jakieś przyjemności, podróż poślubną i tym podobne.
A mieszkać przecież narazie możecie tak jak do tej pory. Najważniejsze, ze PM masz przy sobie, a reszta sie ułoży. Zobaczysz. Życze Ci aby dołek przeszedł i żebyś mimo wszystko miała radoche z tych przygotowań ślubnych.
A na wieczór - za Twoją radą - proponuje gorącą kąpiel, a potem masaż :P
Głowa do góry !!! :-* :-*
-
Marena wszystko będzie ok:) Nie ma tego złego, ciesz się, że PM jest z Tobą, bo co by było gdyby musiał wyjechać tak jak mój? To dopiero jest masakra.
-
jak tak przeczytałam twój post marena84 to troche mi moja sytuacja sie przypomniała... brak pracy co wiąże się z brakiem kasy, brak czasu na wszystko, wizja mieszkania z teściami albo z rodzicami.... podobnie jak Ciebie mnie też to dotyczy... ale myślę że trzeba wziąść się w garść i myśleć pozytywnie!!!
Trzymaj się !!!! I nie zadręczaj się problemami tylko głowa do góry i do przodu :-* :-* :-* :-*
-
dzięki dziewczyny :-* wiem że mam go teoretycznie przy sobie (PMa) wczoraj już mu ryczałam w rękaw :'( dzisiaj miał przyjśc do mnie do pracy, ale pewnie teraz gra na XBOXie :-\ ehhh faceci :-\ trudno poczekam aż skończy ::)
Serduszko a co do sklepu to ja się wypowiadać nie będe , bo nie mam już sił :mdleje: a co do finansów na wesele, to rodzice dają kaske, ale na nią też trzeba poczekać :-\
może wyjde z dołka, jak będe miała już jakąś perspektywe przyszłości pracy, mieszkania :-\ i jak coś sie ruszy w sprawie wesela :-\ bo ten zastuj we wszystkim mnie dobija :-\
jeszcze raz dzięki dziewczyny :-* kochane jesteście :-* :-* :-*
-
Oj, wiem o czym mówisz...ja też cała jestem kłębkiem nerwów...
Ale głowa do góry i damy radę ;)
-
Mam dokładnie to same i nic mi się nie chce.
Musimy się trzymać razem! :przytul: :-*
-
kochane jesteście :-* :-* :-*
-
Zlotko u nas tez jest zastój z przygotowaniami, nie jestes jedyna :)
-
wiem że też macie zastój tylko że my nadal jesteśmy nadal w lesie z przygotowaniami, inne dziewczyny mają już obrączki, zaproszenia, suknie wybrane, a o kamerzyście i fotografie nie wspomnę a my nadal nic :-\ i wszystko na mojej głowie, (która ma dosyć tych całych przygotowań) bo nikt inny nie pomaga :-\
-
Jeśli chcesz to mogę się z Tobą wybrać w poszukiwaniu sukni - mam dużo wolnego czasu na tym moim L4 ;)
A ja też mam zastój...i swoim się nie przejmuj, bo to ja mam ślub za nie całe 4 tygodnie :P
-
Marlenko...mogę Ci pomóc...tylko powiedz mi w czym! ;D :D
-
Pomożemy !!
Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego ;D ;D ;D
-
kochane jesteście dziewczynki wy moje najdroższe :uscisk: :uscisk: :uscisk: wiedziałam że na was to zawsze moge liczyć :uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
Kurde Marlenko, jak wiesz, też mam doła... także wiem co czujesz...
Postaraj się znaleźć kamerzystę i fotografa, wpłaca się tylko zaliczkę często 200-300 zł, więc może jakoś dacie radę, a resztę po ślubie, bo później będziesz miała problem, albo będzie jakiś lipny...
Życzę powodzenia! :-*
-
wiem że też macie zastój tylko że my nadal jesteśmy nadal w lesie z przygotowaniami, inne dziewczyny mają już obrączki, zaproszenia, suknie wybrane, a o kamerzyście i fotografie nie wspomnę a my nadal nic :-\ i wszystko na mojej głowie, (która ma dosyć tych całych przygotowań) bo nikt inny nie pomaga :-\
Kotek ja mam tylko sale, zespoł i fotografa :D Więc sama widzisz w lesie też jestem. Co do szukania sukni to ja tez jestem chętna, moge się z tobą wybrać na poszukiwania :D
-
do sierpnia jeszcze dużo czasu, doła porzuć, zepsij się w sobie, chłopa opierdziel, niech Ci pomaga i wspiera i dacie radę, razem raźniej, w końcu to o Wasz ślub chodzi - jeśli Twój luby o tym nie pamięta to przypomnij mu 8)
-
Marlenko, głowa do góry. Do wesela masz jeszcze duuużo czasu, na pewno dasz radę wszystko załatwić. Ja też przed swoim slubem miałam przejścia z pracą i perspektywę bycia na bezrobociu zaraz po slubie, a jednak pozytywne myślenie sprawiło, że wszystko się ułożyło. Najwazniejsze, to to że macie siebie nawzajem, a co do pomocy w przygotowaniach, tu u mnie też wszystko było na mojej głowie, ja wybralam salę, zespół, foto, kamerzystę, zaproszenia, a mój mąż tylko ograniczał się do akceptacji pomysłu. Wszystko pozałatwiasz, a masz jeszcze trochę czasu, więc porozkładaj sobie w czasie, to i wydatki nie będą tak dotkliwe. Najwazniejsze, to byś cieszyła się tym czasem i przygotowaniami, bo z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że mimo wielu stresów i kłotni z PM, był to na prawdę wspaniały okres w życiu. Gdybyś potrzebowała namiar na foto, kamerę, lub zespól, to daj znać. Pomogę. Buziaki
-
Marlenko-główka do góry,wszystko się ułoży :przytul:
ja wiem,że ciężko i że się ma niekiedy dość,ale od tego tu jesteśmy,żebyś nam się mogła wyżalić :-*
-
Marlenko wiem co czujesz... ja nie mam obecnie pracy i nie moge jej znaleźć od paru m-cy a o własnym mieszkanku też nie mamy co marzyć... czasem jest lepiej czasem gorzej ale wierze mimo wszystko że będzie dobrze :) i Ty też musisz w to wierzyć :przytul:
-
ehh jak ja Cię rozumiem, też świra już dostaję przez to szukanie pracy :(
Mam nadzieje że w końcu coś nam się trafi prawda ?:)
Nie byłaś w moim odliczanku to nie wiesz, mój PM stracił pracę 2 tygodnie przed weselem (a wcześniej i tak przez 2msce nie dostał wypłaty), my byliśmy w o tyle gorszej sytuacji że wszystko było zamówione i nie dało się niczego obciąć...Bo gdybym wiedziała wcześniej jak będzie to inaczej bym zaplanowała wydatki, potem okazało się że w ogóle wesela nie będzie jak wiesz z odliczania, ale ja jedno w życiu wiem - zawsze jest wyjście z sytuacji i zawsze się to jakoś prędzej czy później ułoży.
Tego wam życzę :przytul:
-
Marlenko głowa do góry !! Nie sumtać się proszę !!
wizja na mieszkanie samemu to może za pare lat :-\
Oj skąd ja to znam..... mamy ten sam problem :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
ohhh dziewczyny jak ja was kocham :i_love_you: nawet nie wiedziałam że was tutaj aż tyle mam :bukiet: :bukiet: :bukiet:
Wczoraj mojego pogoniłam do oglądania obrączek ale nic nam się nie podobało :-\ jedyne które zwróciły naszą uwage to te: co wy na to? :drapanie:
(http://images43.fotosik.pl/358/0162ff768d696669.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(chociaż czegoś mi jeszcze w nich brakuje, może jakieś świecidełko :hmmm: nie wiem)
elka poprosze o namiary na kamerzyste? bo foto możliwe że będziemy mieć znajomą tylko musze się do niej dodzwonić ::)
aha i odkąd przemalowali mi sale to już mniej mi się podoba :-\ jeszcze takie fotki wstawili na necie że już w ogóle mi się odechciewa :-\ zerknijcie prosze http://www.astra.media.pl/index.php?option=com_phocagallery&view=category&id=1%3Arestauracja&Itemid=60 zdjęcia od DSC_2816 do DSC_2853 przecież ta podłoga to jakiś koszmar, ściany zimne fioletowe a podłoga prawie pomarańczowa :mdleje: chyba się tam musze znowu przejechać :-\
-
Marudooooooooooo :)
Sala ładna, odświeżona, elegancka 8) Nie ma pomarańczowej podłogi !!! Nie wmawiaj sobie ;D
Obrączki nawet, nawet ale nie musicie kupować już. Proponuje pochodzic, pomierzyc, wybrac wzór i iść do zwykłego jubilera, który zrobi wszystko. Czas oczekiwania do 4 tygodni na obrączki, więc czasu macie dużo ::)
-
Ciekawe obrączki, nie widziałam takich jeszcze :) Jakieś takie lekarskie trochę :D
Super sala, piękna! Ahh jakbym chciała taką mieć dołóż do tego lawendowo białe czy fioletowo ecru dekoracje i będzie miodzio!
-
Oj jak ja Cię rozumiem!!!sama mam strasznego doła aż nie chce mi się o niczym myśleć.
To chyba brak pracy a co za tym idzie brak kasy jest taki dobijający!!!
Piszesz o sukience-co z tego że ja mam zamówioną jak tego żałuję ::) ::) ::)
Wszystko sobie spokojnie załatwicie-w sumie teraz dochodzę do wniosku,że im później człowiek załatwia takie sprawy jak:sukienka etc tym lepiej-nie ma czasy,żeby żałować swoich decyzji!!!
Ściskam mocno :-* :-* :-* :-*
-
Namiary na kamerzystę już wysyłam, mam nadzieję, że jeszcze "kręci" wesela. co do sali, to podłoga faktycznie nie jest pomarańczowa (a jest taka sama jak u nas na weselu), najlepiej przejedź się do Astry i zobacz "na żywo" jak to wygląda. Sama pewnie wiesz, że zdjęcia nie oddają kolorów w rzeczywistości. A sala sama w sobie jest śliczna (tak przynajmniej ja uważam), zresztą cała organizacja wesela tam przebiegała bardzo profesjonalnie.
-
Serduszko wiem że jestem maruda i to straszna :mdleje: nie wiem jak PM ze mną wytrzymuje i jak wy dacie rade :drapanie:
ciriness wiem że takie lekarskie (chociaż nie wpadłam na takie określenie :P) dla mnie one bardziej oznaczają życie i serce które bije w nas ::) a dlatego że są takie nietypowe, dlatego mi się spodobały :P ja lubie takie dziwadztwa :P
a co do koloru sali to właśnie ja chciałam czerwone róże (wiem dziewczyny że się powtarzam) i nie wiem co z tego jeszcze wyjdzie. :drapanie:
Acha o ile PM nie pójdzie w sobote do pracy, to przejedziemy się na giełde kwiatową, to może uda mi się ostatecznie ustalić kolor wesela :hopsa:
Pati ja też się tego obawiam że zmieni mi sie gust i nie będzie mi sie podobać suknia itp :-\
elka właśnie musze się tam znowu przejechać ::)
-
Kurde...ja jak zwykle spóźniona...
Nie nadążam za Wami dziewczyny... :mdleje:
Zwolnijcie...bo zadyszki już dostaję! ;D :D
No i co na to ma powiedzieć moje wysokie ciśnienie... :P
Obrączki są super.
Takie inne...nigdy jeszcze takich nie widziałam,więc będą wyjątkowe! ;D
Jeszcze jakby był jakiś grawer z nawiązaniem do rytmu serca czy coś...to by już w ogóle ... ::)
-
ohhh Monia :przytul: ty to jednak wariatka jesteś :-* ciesze się że obrączki ci się podobają, nam właśnie o to chodzi żeby były takie inne :P a pomysł z grawerem super, a masz jakiś konkretny na myśli?
-
A bo wiesz....ja też jestem troche piźnięta w dekel...o czym może świadczyć troszeczke NASZ grawer ;) :P
Pomysł na Wasz... hmm... :drpanie:
Mam jedną część...ale muszę jeszcze wymyśleć drugą :drapanie:
Ale może... "dwa serca... " ...jedno bicie." (podzielone na obrączki)
i reszta jakaś swoja,data czy inicjały...
Czy zbyt nudne ? :P
Ty masz chude paluszki ,wiec za dużo się nie zmieści...nie to co u mnie...ja to mogłam poszaleć na moich parówach! ;D :D
-
A ja już widziałam takie obrączki ;D
Model: EKG ;)
W grawerze nie pomogę, bo my chcemy standardowo imiona i datę, ewentualnie inicjały i datę :)
Ale Monia ma dobre pomysły, więc pewni Ci coś wymyśli :P
-
ja tak narazie strzelam z tymi obrączkami bo pewnie zanim dojdzie do zakupu to jeszcze nam się odmieni pięć razy :P ale jak wymyślimy (no oki oki Monia wymyśli :P) to może przy nich zostaniemy :brewki:
Monia właśnie wasz grawer strasznie mi się podoba ;D ja lubie właśnie coś robić z jajem ;D Ale może... "dwa serca... " ...jedno bicie." (podzielone na obrączki)
super, ale coś mi się tak wydaje że jeszcze coś fajnego wymyślisz ::) a za te parówki to ja cie :ckm:
Justyś dobrze wiedzieć że to EKG :hopsa: w razie czego będzie łatwo znaleść :-*:hopsa:
-
Mnie się te z biciem serca podobają...a grawer do tego dwa serca jedno bicie, to już w ogóle kosmos :D
-
Obrączki też mi się z EKG skojarzyły :glupek: ;D
Ale takie fajne,bo nietypowe ;D
Moni tu zaszaleje z grawerami i będziecie mieć najniezwyklejsze obrączki ;D
-
Bardzo fajny pomysł z obrączkami :D
Sala jest suuper!!! Wszystko będzie dobrze :)
-
Sala ładna i nie wiem gdzie Ty widzisz pomarańczową podłogę :D
U nas też zastój straszny i kasy też brak na załatwienie czegokolwiek :-\ :(
Ale musi być dobrze prawda?? :D
:-* zostawiam
-
obrączki faktycznie oryginalne i nazwa do nich pasuje
z grawerem też nie pomogę, my mieliśmy tylko datę
i nie smuć się zobaczysz że wszystko się ułoży macie jeszcze sporo czasu
-
Obrączki swietne, jeszcze takich nie widziałam ;D Jednak bałabym się, że ten wzorek może się zatrzeć...
-
Marlena ale z Ciebie maruda!! Sale macie śliczną i ja nie widzę żadnej pomarańczowej podłogi :drapanie: :drapanie:
Obrączki oryginalne aczkolwiek nie w moim typie ;)
-
witam dziewczynki środowo :kawa:
wiem że jestem maruda :P taki już ze mnie typ okrutny :P a co do pomarańczowej podłogi to może faktycznie przez te zdjęcia tak wygląda, musze się tam przejechać i sama zobaczyć ::)
A za sprawą jednej forumki (nie pamiętam której, chyba Kasi) postanowiłam pobawić się w photoshopie kolorami i zobaczymy który będzie bardziej pasował do tej sali ::)
a co do obrączek, to jeszcze zobaczymy, podobają nam się bo są inne niż wszystkie, ale może jeszcze coś fajnego wyjdzie ::)
zostawiam buziaki dla was wszystkich i każdej z osobna :-* :-* :-*
-
Cieszę się, że Cię natchnęłam tym PhotoShopem :P To naprawdę najlepszy pomysł żeby samemu wszystko sobie po sprawdzać, co chyba zauważyłaś u mnie, że naprawdę pomocne :D
Jak coś Ci się spodoba - pokaż nam...
I wiesz co? Jak oglądałam bukiety, to było dość dużo połączeń fioletu z czerwieniom i przyznam, że naprawdę ciekawie to wyglądało :)
-
I wiesz co? Jak oglądałam bukiety, to było dość dużo połączeń fioletu z czerwieniom i przyznam, że naprawdę ciekawie to wyglądało :)
naprawde? ja właśnie nie moge znaleźć takiego połączenia ::)
ale wiecie dziewczyny co wam jeszcze powiem, spytałam się wczoraj PMa (natchnęła mnie serduszko) czy chce tego ślubu, a on:
- oczywiście że tak,
- a ja na to no to co robisz w tej sprawie, co już załatwiłeś?
- a on "eee aaa nooo przecież załatwiłem"
- a ja na to no co, bo jak na razie to ja wszędzie dzwonie i w ogóle?
- "no przeciez wybraliśmy obrączki" (te EKG)
normalnie mnie zcięło z nóg :mdleje: tak wybraliśmy jedynie na allegro, a przymierzyć zobaczyć jak wyglądają na żywo to już nie bardzo :mdleje: mówie wam normalnie ręce opadają :klnie:
-
Spokojnie mój też tak ma :P ostatnio zadałam mu podobne pytanie... bo foto video orkiestrę sale zaproszenia zawieszki na alko wszystko zamawiałam ja. ja sie dowiadywałam o wszystko itp. no i pytam sie co on zrobił w kierunku wesela a on po zastanowieniu... no yyy eee.. byłem z tobą po-wpłacać zaliczki :D heheh... jedyne co go interesuje w sprawie ślubu to.... CZYM POJEDZIEMY :P
Także mężczyźni tak już mają... nie ma co się przejmować... jak ja to mówie mają swój świat i własne kredki :D
-
mają swój świat i własne kredki :D
hehe :hahaha: dobre dobre musze zapamiętać :hopsa:
-
:P zawsze jak tak mówie mojej przyjaciółce to ona kończy że do tego wszystkiego mają swoją strugaczkę :P
nie ma co.. kobiety bardziej się przejmują tym jak wszystko będzie wyglądać, itp.
Ostatnio kupowałam w sklepie koperty na zaproszenia na co mój PM zapytał się po co ?
No rozwalił mnie totalnie :D nie miałam siły nawet odpowiadać :P
Dlatego fajnie że jest takie forum gdzie my Kobietki możemy sobie wzajemnie doradzać :)
-
Mój PM znów mówi, że ja zawsze chce sama wszystko wybrać, a jak mu mówie, żeby gdzieś zadzwonił i coś sie dowiedział to zawsze słysze "a to ty już zadzwoń".
-
czasem to mi sie wydaje ze my wszystkie mamy jednego faceta ;D gdyby nie my kobietki bo wesela odbywałyby się gdzieś na boisku albo sali gim. nie byłoby dekoracji, kwiatów ani zaproszeń a jedzenie to hamburgery z McDonalda ;D
-
Daisy zapomniałaś o czipsach i piwie :D I oczywiście wszyscy w dresach, a muzyka byłaby z YT :)
-
Marlena nie martw się.
Każdy facet chyba tak ma.
U nas też ja wszystko załatwiam... a PM ewentualnie zatwierdza ostateczną wersję...
Choć zazwyczaj mówi: że mam robić wedle własnego uznania :P
-
ojjj tak dziewczyny, dobrze że jest forum ::)
mój PM ostatnio jak oglądaliśmy zdjęcia sali to mu powiedziałam że ten kolor jednak nie pasuje, a on spojrzał na moją minę i potwierdził, że faktycznie nie pasuje, a potem jak się go spytałam co by odpowiedział jak bym powiedziała że jednak pasuje to pewnie też by się zgodził :mdleje: a on powiedział że on się i tak na tym nie zna :mdleje: brak słów :mdleje: dobrze że jesteście wy :uscisk:, tylko myślałam że to jest nasz wspólny ślub a nie tylko mój ::)
tak samo było że mówie mu że przydałoby się w końcu rozejrzeć po kursach tańca, a on do mnie "to który? ten co mówiła moja ciocia?" i już od razu wybrany, wrrr a zastanowić się gdzie są lepsze opinie i ile kosztuje to już nieważne wrrrr
ufff wygadałam się ::)
buziaki zostawiam dla was dziewczynki :-* :-* :-* bo facetom się nie należą :nerwus:
-
U mnie takie jaja były z salą :)
Mówie do PMa "chodz poodladamy sale w necie a pozniej sie podzwoni dopytac o terminy"
Jego odp: "to popatrz wybierz cos i pokaz mi najlepsze"
No to ja "wybralam trzy ktora ci sie podoba najbardziej"
On " w zasadzie to wszystkie do siebie podobne to wybierz sama ktoraś"
No to wybrałam, zabrałam go tam, pokazałam, a on mi wtedy, zemusi sie przespać z tym i dopiero zdecydujemy czy bierzemy ta ale na pewno. Ale sie nie dalam i musial sie zgozic bez spania :)
-
No bo faceci to faceci -swój świat mają ;D Dla nich to tylko piwo,chipsy i mecze ;) a kobietki niech się resztą zajmują ;) I zauważyłam,że dla facetów pół roku to jeeszcze taaak daleeeeko :glowa_w_mur:
-
Marlenko - ja Cię nie pociesze, bo wychodzi na to, że trafił mi się wyjątek od reguły :). U nas wszystko było razem. Troche ja szukałam na necie, troszkę On, kto mógł to dzwonił, decyzje były podejmowane wspólnie, a jak nie to szukaliśmy kompromisu, wiadomo, że polegaliśmy na moim zdaniu/guście, bo faceci się nie znają :D, ale nie mogę powiedzieć, żebym ja za wszystkim latała z językiem do pasa,a a on to miał gdzieś... wręcz odwrotnie było, do niczego nie musiałam go namawiać, sam wiedział, sam pilnował terminów, a nawet czasem mnie popędzał,żeby coś załatwić :P
Właśnie sobie uświadomiłam, że ideał ::) haha ;)
3 mam kciuki za Was i wierze, że zarazisz go tymi przygotowaniami ślubnymi i nie będzie to dla niego tylko przykry obowiązek :-*
I broń boże nie chce być Twoim natchnieniem do zadawania trudnych pytań Twojemu PM ,bo jeszcze przeze mnie ślubu nie będzie :o ??? ???
Nie wygłupiaj się ;D
:-* zostawiam
-
No ja też tak mam.
Załatwiamy z PMem razem...
jedno ja wyszukam ,drugie on.
Pojedziemy razem,doradzi...nie jest źle ;)
Ale teraz sprawy ślubne i ta odeszły na dalszy plan...z wiadomych przyczyn... 8) ::)
-
A co mój PM wymyślił hehehe
Mówię mu kochanie teraz jakoś zamówimy zaproszenia, bo wiesz chciałabym w grudniu jak przyleci Ilona (to ta moja przyjaciółka która poleciała do Anglii i przylatuje tylko na święta a później na nasz ślub) to chciałabym ją w grudniu zaprosić. A PM teraz a po co nam pół roku wcześniej zaproszenia to najwyżej jej wyślemy pocztą a zaproszenia zamówimy koło maja :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Czaicie ?? hahaha no padłam :bredzisz: :bredzisz: :bredzisz: :bredzisz: więc mu tłumaczę kochanie w połowie maja to my już musimy wiedzieć kto na 100% przyjdzie na wesele!! O on: ojej no faktycznie :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
Współczucia dziewczyny :D
Ale wierze, że dacie rade ;D
-
hehehe Kacha mi się wydaje że faceci nie mają poczucia czasu ::)
Mój tylko mi mówił ostatnio że przydałoby się do tej poradni wybrać, a ja: no tak trzeba tam zadzwonić i na tym się urywa rozmowa :mdleje: aaa jedyne co by mógł już załatwić, to samochód ::) i co chwile mi się pyta czym bym chciała jechać ::) a ja na to czymś fajnym i oryginalnym ;D nie ułatwiam mu :brewki:
Serduszko, Monia to tylko pozazdrościć wam takich facetów, mam nadzieje że mój tez sie rozkręci (chociaz nie powiem że jest tragicznie, bo robił ze mna pudełka na zaproszenia ;D)
-
No widzisz!
To nie narzekaj! ;D :D :P
-
Doceń go, a nie truj mu - może to go zmotywuje ??? ;D
-
tak ale to było jeszcze przed wakacjami :hahaha: no dobra nie marudze już na niego, bo już wymarudziłam to co miałam na serduchu :P
buziaki dziewczynki :-* :-* :-*
PS. Czy wam też jest dzisiaj tak zimno :-\
-
To może Ty sama odpowiedź sobie na pytanie czy on Ci pasuje i czy chcesz go za męża ???
Wiem, że idealne istoty z Nas nie są, każdy ma inny charakter, każdy ma lepsze i gorsze dni i trzeba czasem pomarudzić no aleee.. skoro przygotowania do Najważniejszego Dnia w życiu Was nie łączą, a wręcz odwrotnie.... >:(
P.S. Zamknij te drzwi do sklepu bo zamarzniesz :o
-
Serduszko ja wiem że chce go za męża, po prostu czasem się nie dogadujemy, a że przeciwieństwa się przyciągają a ja lubie kompromisy więc damy rade ;D ja mu po prostu musze XBOXa popsuć i kablówke odłączyć :P
ps. Drzwi do sklepu zamknięte, ale i tak jakoś tak chłodno :-\ siedze przyklejona do kaloryfera (chyba słabo grzeją :-\) i pije herbatke ::)
-
noo zimnooo... może dlatego że myję okna :D:D
-
brrrrrr :mdleje:
-
Ale nie jest tak źle... :) rano o 5 było -5 :P teraz mi słoneczko troszku przygrzewa
-
oj zimno zimno.... ::) ::) ::)
-
wiesz...mój PM też nie ma drygu to spraw organizacyjnych...jak mu dam, powiem i pokażę kierunek to zrobi, ale tak sam z siebie to nie bardzo wie do czego ręce włozyć...
-
My co prawda jeszcze organizować nic nie musimy,bo daleko do ślubu :P ale tak z 4 miesiące temu usłyszałam od mojego Arka,że zajmie się wywołaniem zdjęć i co? do tej pory tych zdjęć nie mam :mdleje:
Więc ja już wiem jak to będzie z organizowaniem wszystkiego :glowa_w_mur:
Ale co by nie narzekać i nie marudzić na nich to życia sobie bez nich nie wyobrażamy ;D
I zimno u mnie cholernie :P
-
Marlenka, będzie dobrze.
Nie martw się.
Podzielcie się obowiązkami i już.
Niech PM też się wykaże ;)
-
Witam dziewczynki piątkowo :-* :-* :-*
Ale mam dziś cudny humor :hopsa: :hopsa: :hopsa:
Jutro PM ma wolne więc jedziemy do Tych, może załatwimy i giełde i w końcu kolor i może uda nam się umówić na jutro z kamerzystą bo też jest z tych :hopsa: :hopsa: więc jak wszystko pójdzie dobrze to jutro dwie sprawy będa odhaczone :skacza:
aaaaa noi najważniejsze potrzebuje waszej pomocy dziewczynki, wiem że wasze kciuki działają cuda więc prosze o trzymanie ich w środe o 11:30 :blagam: może w końcu zostaną rozwiązane nasze problemy :skacza: byłoby cudnie ::)
-
W takim razie będę mocno trzymała kciuki!!! ;D ;D ;D ;D
-
Cholera >:( Zapomniałam o tych namiarach dla Ciebie na kamerzyste, chociaż nasz też był z Tychów, więc to może ten sam ???
Ciesze się, że masz dobry humorek ;D.
No i będziemy 3mać kciuki tylko nam jeszcze przypomnij o tym :-*
-
oj napewno się przypomne :hopsa: :hopsa: :hopsa:
ten kamerzysta do którego jedziemy to pan Waldek, a ty serduszko ile płaciłaś za kamerzyste?
-
Też trzymam :)
Dobrze że humorek świetny :)
Marlenko a Ty się nieróbstwem weselnym swojego PMa za bardzo nie przejmuj. Mój np tylko się zdeklarował że zajmie się alkoholem, gdyby nie moja organizacja to bysmy brali ślub na ulicy ;D Ja się nawet cieszę :)
Daj znać co się udało pozałatwiać! :)
Piątkowe pozdrowionka :*
-
oj napewno się przypomne :hopsa: :hopsa: :hopsa:
ten kamerzysta do którego jedziemy to pan Waldek, a ty serduszko ile płaciłaś za kamerzyste?
Eeee to chyba nie ten sam ::)
My za kamerzyste i fotografa (jedna firma) płaciliśmy coś ponad 3 tyś, ale w tym oprócz ich pracy były dodatkowo 5 płytek CD z wesela,płytka ze wszystkimi zdjęciami,duży fotoalbum( w formie fotoksiążki) z całego dnia, fotoksiażka z pleneru, zdjęcia dla gości weselnych, zdjęcia dla rodziców do podziekowań już oprawione w ramce :P no to chyba tyle no i sam plener również w to wchodził.
-
Świetnie Cię widzieć w tak dobrym humorku ;D I kciuki będą w środę zaciśnięte ;D
-
Serduszko no to bardzo dużo tego macie, i cena nie wygórowana ::) to ja moge poprosić o te namiary? może uda się załatwić jeszcze to ::)
-
Marleno, czyli nie dogadaliscie się z kamerzystą ode mnie? pamietasz o jutrze? Mama bedzie w sklepie?
-
Elka rozmawiałam z nim, ale jakoś tak nie do końca mnie przekonał, chociaż jeszcze go nie skreśliłam ::)
Pamiętam o jutrze, mama na pewno będzie ;D
-
Ok, ja też mam nadzieję, że będę - może trafię :)
Co do kamerzysty, to rozumiem - sami musicie podjąć decyzję, zobaczyć płytki i porównać ceny - my wzięliśmy go, bo poprostu mało nam policzył...
-
Marlenko namiary poszły, ufffffff
Dzwoń do niego, może na jutro uda Wam się przy okazji jeszcze do niego wstąpić, on na spotkaniu pokazuje mnóstwo albumów, film oraz poleca też zespól(*cenzura* ;D)
-
elka faktycznie liczy sobie niewiele, ale jeszcze zobaczymy ;)
Serduszko dziękuje bardzo, ma mi oddzwonić zaraz ;) hehe to zespół ciekawy skoro go ocenzurowali :P
-
Cena nie jest najważniejsza...czasem warto dopłacić te 200-400zł więcej i mieć naprawde super pamiątkę na całe życie...zamiast sie stresować cały czas co to bedzie a później być może nawet się załamać...ale oby nie :P
-
Witam dziewczynki weekendowo :-* :-* :-*
powiedzcie mi na co głosujecie
WINIETKI
1
(http://images50.fotosik.pl/360/8c852c6cbdfd2657med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
2
(http://images47.fotosik.pl/360/174955862c4f533emed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
3
(http://images49.fotosik.pl/360/a594878d93f78afdmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
I BUKIETY
większy (http://images38.fotosik.pl/355/64d2134f6e023798med.jpg) (http://www.fotosik.pl) czy mniejszy (http://images47.fotosik.pl/360/0b0c73f4895d0eefmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
co wy na to ??? prosze o głosiki :blagam: bo wasze rady są bardzo cenne ::)
-
oj to nam cięzkie zadanie dałaś ??? mi się winietki na wódkę wszystkie trzy podobają ale najbardziej chyba 2, a co do bukietów to Twój slubny ma taki być? bo może ja nie jestem w temacie ;)
-
tak sobie wymyśliłam że mógłby być taki ślubny ::) i co wy na to?
-
Zawieszki na wódeczkę wszystkie ładne :)
Co do bukieciku.. hmm... ładny :)
Chociaż nie w moim stylu :D
-
Marlenko, szkoda, że w sobotę nic nie wyszło z naszego spotkania - płytka jednak nadal czeka... Co do winietek, to wszystkie są ok - bukiet (wg mnie) troszkę mało ślubny:)
-
Mi się nie podobają ani zawieszki ani bukiety :(
-
Mnie również jakoś nie bardzo się podobają zarówno winietki jak i bukiety... ;)
-
ojj mnie tez się nie podobają ani zawieszki, ani bukiety. Może jakby przystroić czymś ten bukiet, zrobić z niego bardziej weselny :drapanie: Te zwisające liście sloneczników są okrutne ::)
-
szukaj dalej >:( ani bukiet ani winietki nie podbiły mojego serca :-\
Jak tam spotkanie z kamerzysta ???
-
no to mnie podbudowałyście :mdleje: :mdleje: :mdleje:
jeżeli chodzi o bukiet to było tak na szybko robiony, i bardziej chodziło mi o dobranie słonecznik i róża a kształt, te liście itd to ja po prostu nie mam zdolności w tym kierunku :-\
a co do zawieszek to na pewno będzie jedna z nich, bo mnie po prostu zauroczyły ::) (one też były robione na szybko) a do tego będzie jeszcze wydrukowane na przezroczystej naklejce z tyłu, wierszyk, nasze imiona i data. Tylko nie wiem właśnie czy sama róża, czy sam słonecznik czy obie razem ::)
-
Zrobisz jak zechcesz - My tylko wyrażamy swoje zdanie
Jak tam spotkanie z kamerzysta ???
-
Marlenko co do zawieszek to nie w moim stylu....
A bukiet Ty go robiłaś??? Jeśli będzie zrobiony profesjonalnie to będzie całkiem ładnie się prezentował!! ;D
-
Zawieszki tez nie w moim stylu
Ale bukiety mogą być bardzo ładne, zwłaszcza ten z 3ma różami, tylko wg mnie koniecznie te liście poobrywać od słoneczników i łodygi obwiązać czymś ładnym :)
-
Serduszko byliśmy u tego kamerzysty, pokazywał nam wasz film :brewki: musimy jeszcze pojechać do dwóch polecanych i wtedy podejmiemy decyzje, ale w sumie wrażenie w miare pozytywne (na razie podchodzimy sceptycznie, bo poszedł na pierwszy strzał :P )
a bukiet tak ja go robiłam, jeśli można to nazwać robieniem, po prostu kupiłam kwiatuszki na giełdzie i połączyłam je ze sobą :P zostawiłam liście bo nie miałam innych liści do dodania, a chciałam zostawić coś zielonego ::) do tego myślałam o fioletowej wstążce ::) co wy na to?
w ogóle jak to kolorystycznie się komponuje, czerwony, żółty i fiolet? ujdzie czy tragedia ???
-
A może zamień słoneczniki na jakiś inny fioletowy kwiat? ;D Wtedy będzie Ci wszystko kolorystycznie pasowało ;D
(http://img141.imageshack.us/img141/8629/03bigbg3.jpg)
-
Nasz film ??? :o OMG ;D
A mówiliście, że Wy od Nas ??? Czy on wszystkim pokazuje Nasz film :o
Powinniśmy zgarniać kasę na reklamę jego firmy ;)
-
Kacha bardzo ładny ten bukiecik :-* ja po prostu chodząc po giełdzie nie znalazłam niczego, co by mi sie podobało, oprócz właśnie róż i słoneczników, dlatego taki pomysł ::)
Słoneczko wasze zdjęcie jest na jego stoliku, i jak się spytał skąd mamy namiary na niego to powiedziałam że od nich i pokazałam na zdjęcie ::) mam nadzieje że nie masz mi za złe?
-
Co do winietek to jakbym miała wybierać to drugie ;D
a bukiet taki mało ślubny mi się wydaje,ale tu Kasia widzę ma pomysły i na pewno inne dziewczyny też Ci doradzą :)
-
Mi się po prostu słonecznik z różą gryzie więc na zawieszkach to samo, albo to albo to. Tak naprawdę najważniejsze jest co Tobie się podoba choćby cały świat był przeciw to Twój dzień i Twój gust :)
-
Słoneczko wasze zdjęcie jest na jego stoliku, i jak się spytał skąd mamy namiary na niego to powiedziałam że od nich i pokazałam na zdjęcie ::) mam nadzieje że nie masz mi za złe? [/color]
Awansowałam z serduszka na słoneczko ;D
Nie mam Ci za złe, tylko ciekawa jestem jak się dalej potoczy i kogo wybierzecie ;D
-
Mnie sie podoba ten większy bukiecik, ale już nie ryzykowałabym z fioletem, chyba przez zieleń będzie zbyt naciapane... :P
-
Dziewczynki przypominam moją prośbę ::) błagam trzymajcie kciuki bo dziś ważny dzień (o 11:30) :blagam: i mam strasznego stresa :-\
-
Ja już trzymam :ok:
Nie stresuj się!
-
trzymam :ok:
-
Ja też trzymam !!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
-
kciukasy zaciśnięte :ok: :ok:
-
Na mnie zawsze możesz liczyć ;) :ok:
-
Moich kciuków też nie może zabraknąć ;D
-
3 mam kciukasy
-
dziękuje dziewczynki za kciukasy :uscisk: :uscisk: :uscisk: na wyniki musze jeszcze troche poczekać ::)
aaaa byłam oglądać dzisiaj jeszcze suknie, 3 mi sie podobały ale nie poczułam jeszcze żadnego wooow, więc szukam nadal ;D
buziaki wieczorne :-* :-* :-*
-
W Tychach są 3 sklepy z naprawde rewelacynymi sukniami :) I są bardzo duże te sklepy :) Jak ktoś chętny to pisze się na przewodnika :)
-
Skoro na żadnej nie było "woooow,to jest ta,nie chce innej" ;D to znak,że trzeba szukać dalej ;D
-
No to nic innego jak "szukajcie a znajdziecie" :D pozdrowionka :)
-
w sumie przymierzyłam 11 sukienek w 4 salonach ::) i jeszcze długa droga przed nami ::) jeszcze jest kilka salonów w Katowicach i do tych polecanych Tąpkowic chce podjechać ::)
silje jak coś to Tychy też odwiedze ;D
-
Ja przymierzyłam kilka sukienek, a tę jedną jedyną, wymarzoną na samym początku, zresztą już wcześniej się w niej zakochałam. Każda następna nie dorastała jej do pięt (że się tak wyrażę :P ). A nie masz jakichś zdjęć w tych sukienkach?
-
zdjęć nie pozwolono mi robić, ale znalazłam je na necie (no oprócz dwóch) postaram się wkleić je wam dziś wieczorem ;D
-
No czekamy, czekamy na jakieś fotasy ;D
I co robisz z kamerzystą ??? Właściwie to ile On wam powiedział za samo kamerowanie, bo z tego co pamiętam to fotografa macie? czy się myle ?
-
za samo kamerowanie powiedział nam 1200, a fotografa to mamy i nie mamy ::) wiem czego nie mamy, nie mamy czasu na załatwienie sprawy do końca :-\ ale musimy się sprężać ::)
ale wiecie co wam powiem, im dłużej stoi ten bukiecik u mnie w pokoju (ten ze słoneczników i róż) to coraz bardziej mi sie podoba, a te słoneczniki coraz bardziej się rozwijają i są śliczne :hopsa: więc najprawdopodobniej takie kwiatuszki zostaną no tak na 99% :skacza:
-
Z jednej strony jeszcze troszkę czasu jest, ale z drugiej ludzie zaklepują już te najlepsze terminy i potem może być kłopot, a z tego co pamiętam to zaliczki to jakaś symboliczna kwota - 100 zł czy 200 zł żeby spisać umowe, a reszte dopiero w dniu odbioru filmu...
A kwiatuszki skoro Ci się podobają - to oczywiscie trzymaj się tego, chociaż do Twojego ślubu to jeszcze wiele Ci się może innych bukiecików spodobać, wiec nie mów hop ;)
-
z zaliczką spoko damy rade, gorzej z czasem, bo mój PM znowu zaczął chodzić na treningi i jest lipa :-\ ale ja coś wymyśle :P
a co do bukietu to dlatego zostawiłam sobie 1% jakby mi się znudził :P
-
To czekam na zdjęcia tych sukienek ;D
A bukiet skoro Ci się taki podoba to taki niech będzie ;D No chyba,że ewentualnie ten 1% weźmie górę i spodoba Ci się coś innego ;)
-
czekamy na foty ;P
-
no to obiecane fotki ;D
księżniczkowa (http://images39.fotosik.pl/357/20f541418bced299.jpg) (http://www.fotosik.pl)
góra idealna, dół nudny (http://images35.fotosik.pl/197/32e945f6e44fcdda.jpg) (http://www.fotosik.pl)
sukienka numer dwa na mojej liście (http://images45.fotosik.pl/362/f3bf57f87bd32e16.jpg) (http://www.fotosik.pl)
nawet nawet, ale to jeszcze nie to (http://images45.fotosik.pl/362/34cc26e54323ec8d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
znów nawet, ale jeszcze nie do końca (http://images38.fotosik.pl/357/cca9534d68e4513d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
według mamy idealna, a według mnie do niej musiał by mi biust urosnąć :P (http://images35.fotosik.pl/197/b9a4d664e9fea4c4.jpg) (http://www.fotosik.pl)
ładna ale to jeszcze nie to(http://images49.fotosik.pl/362/acc4045fac0a3ba4.jpg) (http://www.fotosik.pl)
przymierzałam jeszcze 4 w tym jest mój numer jeden, ale niestety nie potrafie znaleźć ich na necie :-\ i ogólnie wszystkie te suknie lepiej wyglądają na żywo niż na zdjęciach ;D
i co wy na to?
-
Mnie sie najbardziej podoba ta pierwsza :D
-
Jak dla mnie pierwsza, a potem nr 2
-
A ja na to jak na lato ;D
Wg mnie - żadna z tych :P ::).
Sukienka numer 1 - to chyba Ylka ją ma, o ile się znowu nie myle, bo ostatnio coś ciężko z moją pamięcią, ale jeśli Ci się podoba i chcesz taką to się dogadajcie, bo Sylwia ma ślub w maju, więc miałabyś czas jeszcze ją przerobić no i koszty nie były by wysokie ( a Sylwia miałaby problem z głowy :D). Taka moja dobra rada o ile sukienek nie pomyliłam :drapanie:
-
O! To co lubiem najbardziej ;D
Jak dla mnie zdecydowanie 1 albo 2 ale z górą od 5 tki. Jakoś ten dekolt z wycięciem (2), wszedzie widze na około...
-
A mnie się bardzo podoba pierwsza i trzecia ;D ;D ;D ;D
-
witam dziewczynki piątkowo :kawa:
widze że jedynka prawie wszystkim się podoba, ale powiem wam, że ta modelka lepiej wygląda niż ja :P
jeżeli chodzi o góre z drugiej, to właśnie mam podobną sukienke (wieczorową) i jest rewelacyjna i super się w niej czuje ;D
szkoda że nie znalazłam sukienki na necie, która jest numer jeden na mojej liście ::) ale nie martwcie się najprawdopodobniej za tydzień maraton numer dwa po salonach :hopsa:
-
A mi się podoba pierwsza a zaraz po tej 4 ;D
No to jak będzie maraton to znowu będą zdjęcia ;D
-
Każda w sobie ma coś fajnego jedna górę druga dół :P
-
ale jestem szczęśliwa :skacza: :skacza: :skacza:
-
???
-
:brewki: :brewki: :brewki:
-
gadaj ;D
-
ja lubie was tak trzymać w niepewności :P (hmmm w sumie jesteś tu sama) ale i tak ci powiem :brewki:
wasze kciuki bardzo mi pomogły :hopsa: od poniedziałku zaczynam prace, na razie na okres próbny, ale dobre i to :hopsa: :hopsa: :hopsa: strasznie się ciesze, bo miała być jeszcze jedna rozmowa kwalifikacyjna, ale obyło się bez niej :hopsa:
-
no to gratkiiiii :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
to chwal się co to za praca :)
-
Netka powiem wam po pierwszym dniu, czym będę się zajmować, ale ogólnie to praca biurowa :hopsa:
-
No to gratuluję-super,że masz pracę :brawo: :brawo: :brawo: ;D
-
Gratulacje Kochana.
Kiedy pijemy ???
A co ze sklepem ???
-
sklep narazie zostaje zamknięty do odwołania 8)
-
i dziękuje bardzo za gratulacje :bukiet: ale to dzięki waszym kciukom :i_love_you:
-
To wiesz jak będziesz potrzebować kolejnych kciuków to wiesz gdzie się zgłosić :brewki: ;D
-
Super Super :D nie potrzebują tam więcej ludzi ?:P
-
Jej, ale mnie tutaj dawno nie było :(
Co do sukni, to ja też jestem za numerem 1 :P
Gratuluję pracy ;)
-
Marlenko, gratuluję pracy! :-*
-
gratuluję :)
-
a co do sukni to mi też najbardziej podoba się nr 1 :) moja też ma tak dół jak sie załozy halkę z kołem
-
jeszcze raz wielkie dzięki jesteście kochane :-* :-* :-*
a kciuki będe jeszcze potrzebować w poniedziałek, aby wszystko poszło łatwo, gładko i przyjemnie :brewki:
-
I co nie szkoda tego sklepu, tego całego asortymentu ???
-
To już zapisuje w kalendarzu,by w poniedziałek kciuki trzymać ;D
Miłego weekendu :-*
-
serduszko perwnie że szkoda :'( :'( :'( ale poprostu nie stać nas żeby dalej do nigo dokładać :'(
-
Gratuluje kochana!! :Najlepszy: :Najlepszy:
A powiedz co będziecie robić z asortymentem?? może jakaś wyprzedaż ? :brewki: :brewki:
-
właśnie może wyprzedaż po korzystnych cenach?
-
No to gratulację za znalezienie pracy ;D
A co do asortymentu to ja się pisze na jakąś wyprzedaż ;D ;D ;D
-
gratuluję pracy
-
jeszcze raz dzięki :-* :-* :-*
prosze trzymajcie za mnie kciuki jutro, bo mam mega stresa :-\
dobrej nocki paaa
-
trzymamy kciuki :) na pewno wszystko się uda :) jak tylko wrócisz napisz nam jak było :)
-
trzymamy kciuki :ok:
-
3mamy :-*
-
pewnie że trzymamy!!! :ok: :ok: :ok: :ok:
-
sukienka nr 1 jest najcudowniejsza na świecie :P :P Wiem, bo sama ją mam :P
Gratuluję pracy i życzę Ci, abyś była z niej naprawdę zadowolona :-*
-
Kciuki zaciśnięte ;D
-
No i jak? ;)
-
Czekamy na szczegółową relację...
-
witam was dziewczynki moje kochane :-* dziękuje bardzo za kciuki :-* wiedząc że jesteście ze mną duchem, od razu lepej się czułam także :i_love_you:
w pracy jak to w pierwszym dniu bywa, zawsze jest miło i za dużo sie nie robi, więc wrażenia pozytywne ;D okaże się wszystko jutro ::)
pozdrawiam was cieplutko i obiecuje nadrobić wasze wątki w jakiś wolny dzionek, bo na razie padam na pyszczek. Buziaczki jeszcze raz :-* :-* :-*
-
Oj, nie zawsze jest tak miło. Tym bardziej się cieszę, że Ty masz pozytywne wrażenie ;D Koniecznie musisz coś więcej o tej pracy napisać ;D
-
Mozna jeszcze dolączyc ;D
-
Poprosimy o jakieś szczegóły !!!
-
zdradź więcej szczegółów
-
Nooo...opowiadaj wszystko :)
-
No to świetnie,że pierwsze wrażenie pozytywne ;D
-
Super że wszystko ok ;D
Nie potrzebują tam kogoś?? :P
-
Marlenko no i ja gratluje. Super z tą pracą! :)
No właśnie gdzie te szczegóły ;D
-
Dołączam do odliczanka jeśli pozwolisz - bierzecie ślub w dniu moich 31-szych urodzin ;D
-
Kochana....coś ostatnio Ciebie tu mniej... ;)
Zapracowana rozumiem... ::) ;)
-
Fajnie, że masz pracę, z której jesteś zadowolona ;)
-
Taka zapracowana?
-
Hej Słońce :)
jeśli o sukienki chodzi to mnie się naj naj najjj podoba nr 1 :)
ale rzecz gustu
jakaż zapracowana? :)
-
Gratuluję pracy :ok:
Co do zawieszek, to jak dla mnie najlepsza nr 1. Bukiety tak średnio mi sie podobają, ale to może dlatego, że nie przepadam za słonecznikami.. A suknia nr najpiękniejsza :)
-
marena84 co tam u Ciebie??? nie widać cię już długo gdzie nam zniknęłaś ??? ???
-
Wracaj tu do nas ;)
-
Wracaj wracaj!
-
Marlena halo halo :czeka:
-
Zapomniała całkowicie o nas >:(
Tak ją praca pochłoneła, coś niewiarygodnego..... :'(
-
Puk, puk?
-
Następna nam wsiąknęła podczas tych roztopów :-\
-
To już nie są żarty...
Wracaj...
Będziesz miała TYLE nadrabiania, że cały dzień na forum spędzisz :P
-
gdzieś ty się podziała ?
-
Dzisiaj z nieba gwiazdka spada,
już przy stole każdy siada.
Śnieg za oknem mocno prószy,
stoi bałwan, marzną uszy.
Sanki dzwonią dzwoneczkami, a na stole barszcz z uszkami.
Karp ma minę niewesołą, dzisiaj wszyscy go pokroją.
Dźwięk kolędy pięknie płynie, wzruszenie w całej rodzinie.
Życzenia sobie składają, prezentami wymieniają,
Bo Gwiazdor nie ma urlopu w najważniejszą noc w tym roku.
W dzień Bożego Narodzenia ślemy Tobie te życzenia:
Szczęścia, zdrowia i radości, pieniędzy i pomyślności,
Żebyś zawsze uśmiech miała, smutki z życia wyrzucała.
Z innych miejsc w niebo patrzymy, lecz to samo też widzimy.
Ile gwiazdek jest na niebie, taka moc życzeń dla Ciebie !!!
J&M
(http://www.kartki.tv/kartki/11/1/d/181.gif)
-
Skacze Aniołek,
skacze po chmurkach.
Niesie życzenia w anielskich piórkach,
w każdą szparę i w każdy kąt
wciska się życząc WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
Wracaj do nas!!! ;)
-
(http://img530.imageshack.us/img530/2438/kartkaopcom.jpg) (http://img530.imageshack.us/i/kartkaopcom.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Kolorowych bombeczek,
dużo aniołków i gwiazdeczek,
słodkiego lenistwa i wielkiego oddechu
od codziennego pośpiechu życzą Kasia i Mariusz
(http://www.fantastyczny-prezent.pl/images/choinka-boze-narodzenie.jpg)
-
Spokoju i radości,
tylko miłych gości!
Smacznej Wigilii i całusów moc
- w tę najpiękniejszą w roku noc!
Szczęścia kilogramów,
ze śniegu bałwanów!
Życzliwych ludzi wokół,
żadnej łezki w oku,
Przyjaciół jakich mało.
Przez życie idźcie śmiało!
Niech miłość bez ustanku Was dotyka.
A w Nowym roku szczęście spotyka!
-
(http://images45.fotosik.pl/484/da72ad07a3de30f9m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=da72ad07a3de30f9)
W te święta magiczne, życzenia ślę liczne.
Pachnących jodełek z ogromem światełek.
Pod obrusem sianka, a za oknem bałwanka.
Prezentów pod choinką od Mikołaja z wesołą minką
Ciepła rodzinnego w Dzień Narodzenia Pańskiego.
Dużo jedzenia na stole,
NIECH TE ŚWIĘTA BĘDĄ WESOŁE!!!
-
ciekawe co z Marleną się dzieję... jak tam przygotowania...
Marlenaaaaa!!! hallooo :)
-
właśnie już długo jej nie ma
-
bardzo długo....
-
aż tak zapracowana?
-
Chyba tak - praca ją tak pochłonęła...
-
No właśnie...
I gdzie jest jej ślubny suwaczek :drapanie: :drapanie: :drapanie:
-
Olała Nas totalnie :'(
-
jestem moje kochane :-*
troszke mnie nie było ::)
ale już jestem i obiecuje ponadrabiać ;D
Dziękuje wszystkim za życzonka i troskę o mnie :-* :-* :-*
Justynka dziękuje za info o spotkanku :-* było bardzo miło, a czas zleciał nawet nie wiem kiedy :o
pozdrawiam was wszystkie i lece nadrabiać ufffff ::)
-
Nooo :) Nareszcie ;) to teraz cały dzień nadrabiania wszystkich wątków ;)
-
tiaaa cały dzień, chyba tydzień albo miesiąc, nie spodziewałam się tego aż tyle ufff będzie ciężko :o
-
:)
gdzie się podziewałaś tyle czasu ?
-
No!
A ja już byłam skłonna się obrazić :) ;)
Myślę sobie...na spotkanku była a forum nie łaska odwiedzić ;) :P
No ale w porę tu weszłaś więc wybaczam ;) ;D
To co tam u Ciebie ,Kochana?
-
ojojoj noooo poprostu duuużoooo pracy, w nadgodzinach, cały dzień przed kompem, to jak wracałam do domu to kompa miałam dość. A dopiero teraz mam pierwszys wolny weekend. A powiedz mi gdzie ktoś pisze na temat spotkanka, bo do tego jeszcze nie dotarłam ::)
-
u Justyś i Czigry :D
-
oki dzięki już pędze :-*
-
No jesteś w końcu !!!
Nadrabiaj i wracaj do nas! :-* :-* :-*
-
No no witamy!!!
Nadrabiaj teraz wszystko, a ja Ci wysyłam wiadomość na priv ;) ;D
-
Kacha śliczna ta twoja sukienka, naprawde cudna :)
ja chyba miesiąc będe nadrabiać ::)
-
no narszecie wróciłaś :)
-
no dobrze że juz jesteś :)
powiedz co u Was??
:przytul: :przytul: :przytul:
-
No właśnie jak przygotowania? :)
-
Nasza zguba została odnaleziona na spotkanku forumkowym ;D Tylko się znowu nie zgub, Kobito ;) :P I pisz tam od razu, co u Ciebie w sprawach ślunbych.
-
Zgubiła się, znalazła...a teraz znów jej nie ma :(
-
pracuje ciężko kobieta :)
-
jestem jestem, póki co na razie weekendwo. u nas w sprawach ślubnych nic się nie dzieje, hmmm no po prostu brak czasu :-\ no ale cóż mam tylko nadzieje że uda nam się jakimś cudem zlokalizować jakiegoś fajnego kamerzyste, z wolnym terminem :P
buziaki dl was zostawiam :-*
-
Myślę że Wam się uda znaleść coś fajnego :)
Może w Spodku by się coś znalazło??
-
jakbyś szukała w necie i natrafiłabyś na firmę BENO to szczerze nie polecam! ja w sumie szukałam na ostatni moment i oni mieli wolny termin i żałuję strasznie, bo po zrobieniu płyty ona w ogóle nie jest fajna a jak chciałam żeby facet mi zmienił pare rzeczy to uznał, że jemu sie podoba jak jest zrobione, a że mnie się nie podoba to mam problem :| także przestrzegam!
-
Na mojego też uważaj...
Mówiłam Ci na potkaniu, dlaczego...
Tanio biorą...ale warto zastanowić się, czy lepiej nie dopłacić kilka groszy...
-
Marelna i mnie tu nie ma...
Czemu nie mówiłaś, że odliczasz :)
Ale już jestem :)
NADROBIĘ!!!!
-
NADROBIŁAM!!!
Mrlen, czy ty Piotrka poznałaś po Sylwestrze u nas?? :D
Obrączki ciekawe, a nawet bardzo, ale ja ejstem tradycjonalistką...
Co do sukni to uwżam, że powinnaś mieć obcisłą, bo przy tej figurze to nie ma co jej tiulami zakrywać :D
A co do koloru to jeśli tak kochasz czerwony to ja bym bardzo polecała dobrać odcień czerwonego pasujcy to dego fioletu, aha a co do bukietu to wybierz jak będziesz miała suknię, bo nie wsyztskie pasują potem z suknią :)
co do zaangażowania chłopa w wesele to mój Adaś miał to gdzieś... :)
Robiłam co chciałam i na początku mi to przeszkdzało, ale teraz wiem, że ślub był spełnieniem moich marzeń (chłopy nie przywiązują wgai to takich "peirdół"),a i Adama również :)
Co do pracy to GRATULUJE!!! Adam mi mówił :)
-
hej wszystkim ;D ;D ;D
ja tylko na chwilkę, bo w końcu będziemy cosik działać z weselem ::)
Alu dziękuje bardzo za rady i ciesze się że udało ci się trafić na moje odliczanko :uscisk: :uscisk: :uscisk:
A więc co u mnie ze zmian:
po 1. nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale suknie już zakupiłam (w maju pierwsza przymiarka) :Serduszka:
po 2. teraz poszukuje butów i bielizny (ktoś na spotkanku mówił o fajnym sklepie z bielizną w katowicach, prosze o przypomnienie co to jest za sklep)
po 3. kamerzystę też już mamy :brawo_2:
po 4. obrączki zamówiliśmy wczoraj :skacza:
po 5. teraz projektujemy zaproszenia :brewki: :brewki: :brewki:
po 6. ostatnio byliśmy na naszej sali i była przystrojona w czerwone serca i czerwone dodatki i wcale to nie kolidowało z kolorem ścian, było wręcz ślicznie, więc z zaproszeń i bukietu wyrzucamy kolor fioletowy :ckm:
to chyba tyle ze zmian ślubnych, reszta nietknięta, ale chyba na to jeszcze czas.
Pozdrawiam was wszystkie i do zaś buziaki dla wszystkich :-* :-* :-*
PS. Alu tak Piotrka poznałam po sylwestrze u was, aaaaa noi dziękuje za gratulacje :-*
-
to już sporo macie załatwione
powodzenia w szukaniu bielizny
-
NO ruszyliście ostro do przodu :)
Kochna czemu nie odbierasz tel od mojego męża?? :-\ 8)
-
Uuuu...ale ruszyliście :D
-
No to polecieliście z koksem! ;D :D
-
Looo zaszaleliście...
A narzekałas że nic sie nie dzieje a tu proszę :D
Ja tez się podłączę po namiary na sklep z bielizną ;D ;D Tez musze się wybrać na poszukiwania :)
-
Proszę proszę kto się pojawił na forum ;D ;D
Super że tyle spraw pozałatwialiście!
Czekamy na fotki obrączek jak już odbierzecie ;D ;D ;D
-
Marlenko...a Ty znów ucichłaś? :)
Co tam u Ciebie? :)
Jak tam idą przygotowania? :)
To już tylko półtora miesiąca ,a tu taka cisza! :) :-*
-
No właśnie....co tam?
-
Marlena co u Ciebie? Ostatnie trzy dni a ty znikłaś...
-
Marlenka, zapracowanaw weekend nawet nie znaleźli zcasu an grilla,boprzygotowania w drodze :)
Scooby teżsię szykująna wesele :) Garnitur oddany dopralni,kartka zakupiona i już się nie możemy doczekać:)
-
Błagam o numer do Marlenki bo się do mnie nie odzywa... ;( od zaszłego października właściwie
i nie wiem czy mam być na jej ślubie czy nie...
Aluś masz może??
-
Agatko, wysłałam dzisiaj smskiem i dzowniłam do niej :)
Mam andizeje, ze się juz skontaktowałyście :)