e-wesele.pl
ślub, ślub... => Różności Ślubne => Wątek zaczęty przez: okruszek w 19 Lutego 2006, 18:49
-
Temat zainspirował mnie gdy przeczytałam blog groszka: http://niecierpliwygroszek.blog.com/ rzuciało mi się w oczy takie zdania:
"3 lutego podpisaliśmy umowę z p. Jackiem na wykonanie około 300 fotografii, które dostaniemy na płycie. Z czego 100 zdjęć w formacie 13X18 dostaniemy już gotowe do wklejenia do albumu. Zdjęcia będą miały charakter reportażowy: w kościele, podczas składania życzeń, krótka sesja pod kościołem, toast, pierwszy taniec. A kilka dni po ślubie sesja plenerowa. Cena konkurencyjna (ok 400 zł), z uwagi na to, że pan nie prowadzi działalności."
Groszku - pisząc takie słowa "podrzucasz na tacy lewe" osoby US :) Biedny fotograf może mieć nieprzyjemności.
Czy pytacie firm czy działają legalnie? Jakie ma to dla was znaczenie?
-
heh... a myslałam,że nikt nie czyta moich wypocin. Pozostaje mieć nadzieję, że nikt z US także nie będzie tego czytał. Nie podałam adresu pana (adres jego strony tylko) a tam nie ma nazwiska. nie podałam nawet miasta, z którego jest ten pan.
-
groszku, ja przeczytałam jednym tchem. Dałas mi niezłą dawkę humoru z Twoimi tekstami! Piszesz świetnie! :wink: Niestety, nazwisko pana jest znane, podalas stronke a tutaj nie trudno dotrzec do danych osobowych.
-
hmmm dla mnie chyba to nie byłaby przeszkoda.... jeśli podobały by mi się zdjęcia robione przez taką osobę to to dlaczego miałabym się mieszać w to czy on ma działalność czy też jej nie ma, to jego sprawa. Choć patrząc na to z drugiej strony robi konkurencję i w niej wygrywa bo ma taneij gdyż omijają go zusy, podatki etc.etc. :roll: Okruszku ciężkie pytanie :roll: niby każdy z na powinnien walczyć z takim stanem rzeczy, a z drugiej strony samochód się popsuje a nie stać nas na naprawę w warsztacie to też dajemy zarobić komuś kto się na tym zna i nie wystawi nam faktury.... :oops:
-
Dałas mi niezłą dawkę humoru z Twoimi tekstami! Piszesz świetnie!
Te slowa sprawily mi wielką przyjemność :) Dziękuję!
-
ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh..
pewnie pan zarejestrowany jest jako bezrobotny..
moja teściowa pracuje z kobietką , której mąż nie wykazuje dochodów.. słowem.. ona jest jedynym źródłem dochodów w rodzinie ( ta.. z pencji pielęgniarskiej :? ).. a jej mąż - bezrobotny bez prawa do zasiłku.. wykańcza mieszkania.. kiedy moja kuzynka dowiadywała się o koszt wykończenia (glazura, terakota itp) zaśpiewał jej kilka tysiaków ( zaznaczam nieopodatkowanych)... chetnych na wykończeniówke ma , bo w zeszłym roku chciał się z nią umawiać na lipiec /sierpień 2006 :roll:
każda z moich firm z którą pracowała przyorganizacji własnego wesela prowadzi działąlność - legalną działalność.. czy rozliczyli się z usługi za którą im zapłąciłam.. a nie wiem... nie umiem odpowiedzieć na takie pytanie... nikt mi faktury nie wystawił .. prócz umowy o dzieło nic nie dostałam prócz swistków o zapłaceniu zadatku...
-
poczytałam sobie bloga...
wiesz co.. troszkę więcej popiszesz i możesz knigę wydać.. masz "lekkie pióro" (znaczy dobrze piszesz i fajnie się to czyta)
nie wiem do końca jak wyglądasz ale ta kiecka mi się podoba...
(http://amadeo.blog.com/repository/231979/571867.p.jpg)
-
w blogu groszka wszystkie te sukienki są super :)
-
nie wiem do końca jak wyglądasz ale ta kiecka mi się podoba...
Mnie także :) Bardzo! Trochę martwi mnie ten poziomy dekolt... do tej pory mnie uczono, że grube powinny miec dekolt w szpic. No, zaobaczymy. :)