e-wesele.pl
ślub, ślub... => Moda => Wątek zaczęty przez: Misia w 17 Lutego 2006, 08:23
-
chciałabym podziekować tym ktorzy stworzyli to forum i odpowiedzieli mi na moj post kiedy szukałam sukienki................i naprowadzili mnie na Sophie.
Dzieki Wam i kochanej Sophi bede miała wymarzoną kieckę
Tak tak...Doloreskę...przerobioną wg moich wyobrażeń o wymarzonej sukni.
Jestem dzięki Wam szczęśliwa
I na całym forum Sophio...dziękuję Ci.....z całego serca:)))))))))
Jeśli chcecie moge wam opisać jak przerobię sukienkę...jak już wiecie jak doloreska wygląda
-
Jasne pokazuj swoje przeróbki w sukience.....
Bardzo się cieszę, że będziesz miała sukienkę, o której marzyłaś :)
-
Wimy jak wygląda Doloreska, ale nie wiemy jak wygląda Doloreska w wersji Misia....pokazuj koniecznie :D
-
Misiu!
Fantastycznie!!!!!! Czekamy na zdjęcia przerobionej sukienusi !!
-
no wlaśnie fotki, fotki prosimy :)
-
od soboty zaczynam przerobki....i troche to potrwa...parę spotkan z krawcową...ale jak bedzie gotowa..to oczywiście ,że pokaże...więc cierpliwości na parę tygodni:):)
-
a jak planujesz ją przerobic? moze opiszesz w skrócie bo tu padniemy z ciekawości przez te parę tygodni :wink:
-
no to ok
Bedzie mi troszke trudno jesli ktos jej nie widział na żywo..tzn nie wie jak halka dokladnie wygląda....a jak osobno sukienka.ale sprobuję opisać
Jak wiadomo sukienka składa się z 2 części...sukienki gdzie granica jej z przodu unosi sie ku górze na prawą nogę do polowy uda odslaniając ją..oraz halki...z rocięciem na ta nogę i takim czyms fruwającym w tym rozcięciu....co zasłania nogi w efekcie
ja robie tak:
1.likwiduje tren(wzorek koronki na skraju da sie zachowac..krawcowa juz wymyślila jak to zrobić)...likwiduje dlatego że żle mi sie z nim bedzie tańczyć...a wersja popieta brzydko wyglada jak chalkę sie zdejmie...a bede zdejmowała po oczepinach aby na mężusiu wrażenie zrobić :mrgreen:
2.tam gdzie jest widoczna noga...dodaje przypinana jedą faldke pod spod9 zmateriału co po trenie zostanie)....bo za dużo mi tego uda widać..nie na miejscu by to było...faldka ta bedzie dopieta jak zdejmę halkę-na takie nibyzatrzaski malutkie,dzięki temu..troszke przod sukienki sie uniesie na styl hiszpański jak dojdzie jeszcze jedna fałdka pod spod.
3.halka teraz....to cos ze środka na rozcięciu wywalam a doszywam takie warstwy do rozcięcia z jednej i drugiej str rozcięcia....i koncowa jedna wspolną łącząca jakby je..taka jakby mini halka bod halką z rozcięciem
efekt powinien byc taki...że w wersji z halka trochę nogi bedzie widać:)jak bede sie poruszać....a te dodatkowe fałdki jak juz wspomniałam...na wzor hiszpański lekko uniesiony wystylizuja kreację
No to na tyle.....planuję...sukienka ta ma idealne warunki aby ja zmienic na taki styl...duzo sie człowiek nie narobi przy niej(tak krawcowa powiedziała)....wyj pozbycie sie trenu z zachowaniem wzorka
no to urochomcie wyobraźnie :D
w sumie efekt końcowy nie bedzie drastycznie zmieniony moim zdaniem....poprostu z tą nogą odsłonieta kobinuje:)
-
Dziekuje za pozdrowienia i tez pozdrawiam:) :)
-
A kiedy beda pierwsze fotki sukni bo ciekawa jestem efektu koncowego ze zmianami :)
-
już niedługo....tylko z wklejaniem będe prosila o pomoc..bo..nie umiem tego zrobić:(
a co do sukienki to......jest prawie tak jak napisalam tzn:
ad pkt 1...z trenem zrobilam jak opisalam
ad pkt 2 ...ta fałdka jest na stałe...i tak juz zostanie
ad pkt 3...z halki zostaje wywalony tylko ten fruwający środek...ale fałdek nie doszywam.....ta co została doszyta do sukienki zupelnie wystarcza:)
w sumie zmiany drastycznie nie wyszły wizualnie....ale jak ktos zna dokladnie krój sukienki...to wie że trochę przerobki było...o że noga bedzie bardziej na wolności podczas ruchu...niz jak było na początku
no i wersja bez halki..stala się do noszenia bez zgorszenia:):):)