e-wesele.pl

ślub, ślub... => Muzyka na weselu, zespoły, dj'e, oprawa do kościoła => Wątek zaczęty przez: katekol w 17 Sierpnia 2010, 12:26

Tytuł: Muzyka, podkład na błogosławieństwo?
Wiadomość wysłana przez: katekol w 17 Sierpnia 2010, 12:26
Tak sobie pomyślałam, że może podczas błogosławieństwa włączyc jakiś podkład żeby cicho sobie grał. A jak było u was? Prosze o opinie:)
Tytuł: Odp: Muzyka, podkład na błogosławieństwo?
Wiadomość wysłana przez: smoczyca w 18 Sierpnia 2010, 16:29
u mojej siostry było tak, że podkład grało 2 facetów, którzy grali później na weselu.  U mnie będzie tak samo, wystarczy się dogadać z ludźmi z orkiestry
Tytuł: Odp: Muzyka, podkład na błogosławieństwo?
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 23 Sierpnia 2010, 12:45
Najlepiej mieć zamówiony zespół, który gra także na wyprowadzeniach. W tedy nie ma problemu, bo na pewno potrafią zagrać podczas błogosławieństwa (przeważnie grają w tedy Serdeczna Matko).
Tytuł: Odp: Muzyka, podkład na błogosławieństwo?
Wiadomość wysłana przez: syladance1979 w 20 Września 2010, 13:58
My gramy w trzy osoby.  Akordeon, klarnet i wokal.  Gramy i śpiewamy pieśń "Gdy się łączą ręce dwie".  Zrezygnowaliśmy z "Serdeczna Matko" ponieważ ta pieśń również jest śpiewana podczas pogrzebów.  Natomiast pieśń "Gdy się ręce dwie " jest typowo dla pieśnią dla Pary Młodej.  Poniżej umieszczam tekst jeżeli ktoś nie zna tej pieśni: Nie śpiewamy wszystkich zwrotek zazwyczaj 2 lub 3 chyba , że ktoś sobie życzy wszystkie:) Ale ogólnie pieśń jest piękna.

"Gdy się łączą ręce dwie"

1.  Gdy się łączą ręce dwie w Imię Boże
Przed ołtarzem uroczystym w blasku świec
Wtedy zwykła ludzka miłość jest potęgą,
Bo z miłością Jego wieczną splata się

2.  Kiedy łączysz serca dwa w imię swoje
I związujesz między nimi mocną nić,
Błogosławisz swoim dzieciom na wędrówkę
Pokazujesz co to znaczy umieć żyć

3.  Pójdą odtąd na radości i na smutki
Zawsze razem przy nim ona, przy niej on,
Twoja łaska szlak im będzie wyznaczała
I obroni od drapieżnych świata szpon

4.  Teraz idźcie uśmiechnięci w Imię Boże
Pamiętajcie dzień dzisiejszy, bo od dziś,
Wasze ręce będzie trzymał, sam Bóg Ojciec
Jego słowo, Jego prawda, Jego myśl
Tytuł: Odp: Muzyka, podkład na błogosławieństwo?
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 24 Września 2010, 14:03
syladance1979, masz rację, to też jest piękne i chyba bardziej odpowiednie na błogosławieństwo :)
Tytuł: Odp: Muzyka, podkład na błogosławieństwo?
Wiadomość wysłana przez: syladance1979 w 30 Września 2010, 12:46
uczę się ostatnio na gitarze grać i chcę włączyć jeszcze do akompniamentu pod wokal gitarkę, zby sobie leciutko tak pasażykami podgrywała. ale nie wiem czy nie będzie za dużo....
Tytuł: Odp: Muzyka, podkład na błogosławieństwo?
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 30 Września 2010, 12:59
Nie sądzę, myślę, że będzie bardzo dobrze :)
Tytuł: Odp: Muzyka, podkład na błogosławieństwo?
Wiadomość wysłana przez: klaudiaoo w 2 Października 2010, 22:01
Ja proponuję cichutko utwór Mietka Szcześniaka "Twoja miłość".  Mnie osobiście się bardzo podoba i wymarzyłam sobie ten utwór na swoim slubie.
Tytuł: Odp: Muzyka, podkład na błogosławieństwo?
Wiadomość wysłana przez: Magdaluna w 6 Października 2010, 09:54
"Twoją miłość" Szcześniaka graliśmy kiedyś na Błogosławieństwie koleżanki na skrzypcach cichutko - bardzo ładnie brzmiało :)
A tak podgrywamy jeszcze Ave Maria albo inne spokojne kawałki klasyczne (żeby nie przeszkadzało w Błogosławieństwie, ale coś tam w tle grało ;)) - np.  Arię na strunie G Bacha, albo wolne części z Duetów skrzypcowych.
Tytuł: Odp: Muzyka, podkład na błogosławieństwo?
Wiadomość wysłana przez: syladance1979 w 6 Października 2010, 10:32
uwielbiam słuchać skrzypiec a najbardziej altówkę. ma taką płaczliwą barwę:) ale ja osobiście nie chciałabym na błogosławieństwie skrzypiec. jakoś za bardzo mnie rozklejają, poza tym przy moich gościach trzeba było by zasunąć coś ze słowami żeby zrozumieli, bo Aria na strunie G lub Ave Maria byłaby dla nich zbyt klasyczna. Raczej by nie odróżnili jednego od drugiego.
Tytuł: Odp: Muzyka, podkład na błogosławieństwo?
Wiadomość wysłana przez: MELODYJKA w 6 Października 2010, 19:52
uuu przy skrzypcach bym się upłakała :) akordeonik dobra sprawa,bo po blogoslawienstwie,skoczną nutką wyprowadzi młodych z domku:)