e-wesele.pl
ślub, ślub... => Różności Ślubne => Wątek zaczęty przez: wilku-fkp w 14 Lutego 2006, 10:09
-
Przypominam ze dzisiaj są walentynki. Nie zapomnijmy przytulić mocno naszej drugiej połowki i szepnąć do uszka te magiczne słowa......... Badżmy dzisiaj wyjątkowi ale kochajmy zawsze tak samo mocno. :serce:
-
Wilku, ja tak poza tematem.....czy jesteś jakoś osobiście zwi.ązany z forum, do którego link jest poniżej? (dot. sympatyków Fiesty)
Bo mam pytanko.....czy link do forum e-wesele jest umieszczony w Twoim profilu na tamtym forum?...wiesz, tak coś za coś :P
-
My niestety spędzamy walentynki osobno :( Tomek w pracy dalego ode mnie :( ale to nic bo nasze serduszka i tak mocno biją dla siebie :serce:
Szczęśliwych walentynek życzy Madziulek :serce:
-
U mnie jest identycznie madziulku :)
Wszystkim życzę fajnego dnia :serce:
-
szepnąć do uszka te magiczne słowa
Nie jestem przeciwnikiem Walentynek ale magiczne słówka proponuje mówić częściej, nie tylko od święta.
-
Dla nas walentynki to świeto murarzy i budowniczych "Walę tynki " :P. Nie sztuka raz w roku sie bardzo kochac a przez reszte zreć z ta drugą osobą.Ja przy Rafale caly rok mam walentynki - i tak trzymać :)
-
E tam....święto jest może i kiczowate, ale miłe....równie dobrze można podobnie podchodzić do wszystkich innych uroczystości. No powiedz pioteras, czy życzysz Ani wszystkiego najlepszego na co dzień czy tylko od święta? pewnie, że na co dzień, co nie zmienia faktu, że z okazji urodzin pewnie składasz jej życzenia :P
-
Powiem inaczej - nie jestem za hucznym obchodzeniem tego święta. Kiczowate ale jest ... co innego kochać co dzień co innego tylko od swięta.Moj misiek dzis w parcy dzien cały ale dostanie malenki upominek :) no i oczywiscie buziaka:P
-
Ja też uważam, że Walentynki to bardzo miłe święto :D
Myśle o osobach, które już znalazły swoje polówki ale i o tych, którzy są singlami a to święto może im pomóc w okazaniu uczuć. Nie wszyscy są odważni a w tym dniu mogą za pomocą kartki, smsa czy kwiatka wyrazić głęboko skrywane uczucia.
Zgadzam się oczywiście z tym, że miłość powinno się sobie okazywać codziennie ale ten dzień w tym nie przeszkadza :D
-
Nie sztuka raz w roku sie bardzo kochac a przez reszte zreć z ta drugą osobą.
antalis w 100% sie z Tobą zgadzam..wg mnie codzinnie nalezy pokazywać drugiej osobie jak bardzo sie ją kocha, pokazywać jak bardzoi jest ważna w naszym życiu.
-
Taaaa, ale i kota można zagłaskać na śmierć, a taki dzień się przydaje, wtedy można być słodkim jak całe pole buraków cukrowych :wink: :mrgreen:
-
No właśnie można znaleźć chwilkę żeby wyjść gdzieś tylko po to by spędzić 2 godziny na patrzenie sobie w oczka...ja lubię to święto zawsze jakoś je sobie planujemy żeby szybciej wyrwać się z pracy i więcej czasu ze sobą mile spędzić, tylko we dwójkę....dla mnie nie chodzi tu o miłość bo pona towarzyszy nam codzień tylko o czas spędzony mile w ten dzień, żeby zrobić razem coś wyjątkowego....dlatego choic są kiczowate to lubie walentynki i staram się zawsze coś miłego przygotować dla mojego kochanego :mrgreen:
-
Taaaa, ale i kota można zagłaskać na śmierć
piotruś mnei jakoś nie zagłaskał jeszcze..uwielbiam jak mi mówi że mnie kocha.mogłabym tego słuchać cały czas..może sobie to nagram :mrgreen:
-
My świętujemy Walentynki wręczając sobie kartki z miłym wyznaniem i drobnymi upominkami. Choć upominek dla mnie nie był w tym roku taki drobny- złoty pierścioneczek z opalem, w sumie przypadek. Spodobał mi się, on zapytał, czy chcę go, a ja powiedziałam, że owszem i mi go kupił jakieś 2 tygodnie temu mówiąc, że to juz na Walentynki. A dziś dostałam różyczkę. Ale podobnie, jak Antalis, staramy się, aby Walentynki trwały u nas cały rok.
-
Ja szykuję dziś kolacyjkę :D Ania idzie na przymiarkę jakiejś sukni :mrgreen:
jak wróci to powita ją kolacja i odpowiednio dobrany klimat.
Czasem lubie cos upichcić ;)
-
My Walentynki zrobilismy sobie wczoraj. Byliśmy w Szczyrku na nartach, a później na smakowitej kolacji. :serce: Dzisiaj mój Rafcio musiał iść na 14:00 do pracy, więc mieliśmy wspólny poranek Walentynkowy. :serce:
-
Dla nas 14.02. zawsze będzie wyjątkowy, bo mój Przemek ma w ten dzień urodziny:) Niestety w tym roku spędzamy je oddzielnie, bo muszę pisać pracę mgr...wrrr... ale w piątek sobie odbijemy:) Widzicie co mi się trafilo? Dziecko miłości:))))))
-
Wilku, ja tak poza tematem.....czy jesteś jakoś osobiście zwi.ązany z forum, do którego link jest poniżej? (dot. sympatyków Fiesty)
Bo mam pytanko.....czy link do forum e-wesele jest umieszczony w Twoim profilu na tamtym forum?...wiesz, tak coś za coś :P
Jestem zwiazany z klubem fiesty i oczywiście link do tego forum jest tam umieszczony w moim podpisie. pozdro...
-
A ja jakoś za tym świętem nie przepadam :/ Pamiętam, że jeszcze parę lat temu, kiedy nie miałam jeszcze z kim popatrzeć sobie w oczka w ten dzień wyłam w poduszkę i zastanawiałam się kiedy ta moja miłość nadejdzie... ja się doczekałam swojego Szczęścia, ale mam w pamięci te okropne uczucie kiedy jest się samym jak paluszek a to święto co sekundę o tym przypomina! Dzisiejszy dzień to miłe święto dla zakochanych :serce: , ale także najsmutniejszy dzień w roku dla wszystkich samotnych :(
I myślę tak jak przedmówcy- miłość trzeba sobie okazywać na codzień, nie tylko od święta :)
-
link do tego forum jest tam umieszczony w moim podpisie. pozdro...
i tak trzymać :)
-
a ja tam lubie walentynki fajowe są
byliśmy w kinie i na obiadku i kolacyjce i było milusio :serce: :serce:
-
Witaj w klubie Monngirl, mój przyszły mąż też obchodzi dzisiaj urodziny :D Także mieliśmy co świętować :serce:
-
(https://e-wesele.pl/forum/album_thumbnail.php?pic_id=561&f=.png)
Taką różę dostałam od mojego Walentynkowego Męża :i_love_you:
Akcja została zorganizowana w tajemnicy przede mną, a róża wręczona na oczach klientów restauracji (przez kelnerkę) :serce: Byłam bardzo zaskoczona, bo nie wiedziałam, czy każda Pani otrzymuje kwiatka od lokalu?? Zorientowałam się ,że tak nie jest - dały mi to do zrozumienia wyrzuty w oczach innych pań zerkających wymownie na swoich lubych :p
Było bardzo milutko, a do tego przepyszne jedzonko :obiad:
-
Sylvia, czy istnieje możliwośc wypozyczenia Twojego Walentego na przyszłość :wink:
Bo mój to mi sms wysłał :mrgreen: A Twoja rózyczka taka piękna....i kolacja....itd....
A tak serio, to zawsze jakoś tak się składa, że walentynki spędzamy osobno....takie życie :?
-
Sylvia, czy istnieje możliwośc wypozyczenia Twojego Walentego na przyszłość
Ja nie widzę przeszkód, tylko ciekawe co na mnie mój Walenty :lol:
-
tylko ciekawe co na mnie mój Walenty
Walenty, tylko nie udawaj, że nie widzisz tego postu :wink: :mrgreen:
-
Walenty zapewne rozważa wszystkie "za" i "przeciw" :mrgreen:
A ja zrobiłem pyszną kolację, łososia w ziołach z sałatką grecką i ziemniaczkami zapiekanymi. Do tego oczywiście wino, świece, muzyka i nastrój. Żarcie wyszło po prostu pyszne, nie spodziewałem się że aż tak wyjdzie, no i fajnie było, przynajmniej dla mnie ;) druga połowa może się też wypowie jak zechce :)
-
druga połowa może się też wypowie jak zechce
jedzonko było przepyszne..moje kochanie postarało się i to bardzo..świece, winko, muzyka :serce: oj kochanie replay trzeba zrobic :obiad: :mrgreen:
-
A ja w Walentyki byłam od samego rana niesamowicie pociągająca ... nosem :Placz_1:
Daliśmy sobie po walentynce (ja dostałam kwiatka, a wcześniej inny miły prezent, ale nie będę się chwalić, jaki) i tyle. Nawet buziaka, jedynie w policzek. Bo nie chciałam zarażać. A poza tym jak mam katar, jestem do niczego. Mój brat u nas mieszka w tygodniu (żeby nie musiał dojeżdząc do szkoły) więc namiętnej atmosfery też nie dało się zrobić. A poza tym, co można robić namiętnego z gorączką...??? :||
-
Ja na Walentynki dostałam kwiatki oraz....śliczny łańcuszek z serduszkiem :D
Zaskoczył mnie mój mężuś :serce:
A wieczorkiem, po pracy, zjedliśmy kolacyjkę przy świecach :D
-
A ja w Walentyki byłam od samego rana niesamowicie pociągająca ... nosem :Placz_1:
Daliśmy sobie po walentynce (ja dostałam kwiatka, a wcześniej inny miły prezent, ale nie będę się chwalić, jaki) i tyle. :||
Pierścionek :luzak:
-
A ja polubiłam walentynki:)
I lubie to święto, zgzdam się z poprzednimi wypowiedziami,że stale należy o sobie na wzajem pamiętać....anie tylko od święta....ale fajnie jest ,że raz do roku można baardziej uczcić to wzajemne pamietanie o sobie i kochanie.
Ja walentynki spedzilam cudownie....zrobiłam obiado-kolacje....gdzie m.in był żurek w chlebie( musialam zamowić specjalnie taki chlebek do żurkow)...i cały dzień spędziliśmy razem:)...i do końca dnia obgryzaliśmy ten chlebko-miseczki co zostały...bo tak ładnie wygladały i pachniały,że szkoda było od razu wyrzucać....wiec wieczorkiem jeszcze podgryzaliśmy sobie.....a ile śmiechu było:) i sesja zdjęciowa obgryzionych chlebko-miseczek:)
-
A ja w Walentyki byłam od samego rana niesamowicie pociągająca ... nosem Placz_1
Daliśmy sobie po walentynce (ja dostałam kwiatka, a wcześniej inny miły prezent, ale nie będę się chwalić, jaki) i tyle. Kwaśny
Pierścionek Luzak
A i owszem :) I to relatywnie szybko po tym zaręczynowym. Nie mam zdjęcia zaręczynowego, ale mam zdjęcie walentynkowego. Cos się moje kochanie zaczeło rozrzucać ze złotem :lol: Nie mogę sie doczekać Dnia Kobiet! Może kolia do kompletu? :mrgreen:
(http://img51.imageshack.us/img51/6633/ring3wv.th.jpg) (http://img51.imageshack.us/my.php?image=ring3wv.jpg)
-
A ja z okazji Walentynek mogłam mieć swoje kochanie cały dzień obok siebie...Bylismy w kinie (mogłam sie więc wtulać w objęcia walentego), potem na jedzonku...Bylo dodatkowo duuużo czekoladek. Wybieraliśmy tez alkohole na nasze wesele. Nic nie kupiliśmy, ale sie nieżle naśmialiśmy...Nawet nie wiedziałam, ze niektore wódki mają taką zabawna szatę-he he!
Poza tym rok temu właśnie w Walentynki Piotrek usłyszał ode mnie pierwsze, długo oczekiwane KOCHAM!
Walentynki są super (ale oczywiscie nie ma sensu z nmi przesadzac-nic na wyrost), ale dla tych, ktorzy mają tą swoja polowę.Dla tych, którzy czuja sie samotni, ten dzień musi być bardzo przygnębiający...Wszedzie zakochani patrzacy na siebie maślanym wzrokiem, serduszka, kartki itd...
-
My nie spędziliśmy Walentynek razem,z racji tej,że Misiek pracuje w Wawie i nie mógł przyjechać :cry: ,za to spędziliśmy kolejne dwa dni razem :D
Dostałam przepiękny komplet biżuterii z Aparta,a wieczorem poszlismy ddo kina Na "Ja wam pokażę" i było bardzo romantycznie :serce: