e-wesele.pl
ślub, ślub... => Muzyka na weselu, zespoły, dj'e, oprawa do kościoła => Wątek zaczęty przez: shar3ware w 1 Lipca 2010, 12:42
-
Hej dziewczyny!
Właśnie rozglądam się za orkiestrą i mam kilka opcji wyboru.
Chodzi mi o cenę.
Bo mam oferty od 1200 do 5000zł od orkiestr
Chciałabym wiedzieć jakie Wy macie ceny zespołów żeby dowiedzieć się mniej więcej jakie są granice cen takich zespołów na rynku :)
Wiem,że to jest zależne od tego ilu osobowe,jakie instrumenty i regionu. . . ale chciałbym wiedzieć tak orientacyjnie ;D
Z góry dziękuję Wam za odpowiedź! :-* :-* :-*
-
najpierw chcieliśmi orkiestre za 2 500 zł (cena bardzo dobra ale to rodzina która sobie w ten sposób tylko dorabia)
ale oni byli nie pewni i wybraliśmy inną a oni już biorą 4000 zł - ale mają bardzo dobrą reputacje i od wielu osób słyszałam że naprawde warto tylo zapłacić za nich
ceny są naprawde różne i wy musicie zadecydować czy chcecie miec tańszą orkiestre czy zapłacicie więcej i będziecie mieli super zabawe
oczywiście że trafiają sie też orkiestry które nie biorą wcale dużo a są rewelacyjni - musicie podzwonic, spotkać sie, poprosić o przykładowe nagrania (moim zdaniem orkiestra musi wam pokazać nagrania a jeśli tego nie maja to ja bym juz zrezygnowała), może i nawet tutaj w forum popytac sie konkretnie o te zespoły, które wstępnie wybraliście.
-
my mamy orkiestre za 3500 z wawy. 4 osoby, perkusja, saksofon, organy, gitara. 2 osoby śpiewające facet + babka .
co do repertuaru to na żywo nie słyszałem, tylko z płyty, podobało nam się i się zdecydowaliśmy. pozdro
-
My mięliśmy za 2600 z Garwolina ( mazowieckie ) grali super , na żywo w 5 os. składzie. Byli naprawdę super jesteśmy w 100% zadowoleni. regulamin się kłania!;) Pozdrawiam młode pary ;]
-
Wg moich informacji / widełki cenowe od 2000-3000zł/ Od 3-4 os w zespole.
-
my sie zdecydowalismy nie oszczedzac na orkiestrze, muzyka musi byc dobra zeby jeszcze przed pierwszym kieliszkiem porywala do tanca, oszczedzac bedziemy na wszystkiem innym i za 6 osobowa orkiestre skladajaca sie z profesjonalnych muzykow z wyzszym wyksztalceniem (gitara, bas, klawisze, perkusja, trabka i saksofon) placimy 6tys. wiem, ze to strasznie duzo ale slyszalm ich na zywo, sa rewelacyjni, graja nie tylko na weselach, sami koncertuja i maja wszechstronny repertuar...zrezygnowalismy nawet z wypozyczania samochodu i innych dogodnosci na ich rzecz i jestem pewna, ze sie oplaci:)...!!!
-
No cena sama mówi za siebie. Nie myślę że to zły pomysł ale jak koszt wesela na osobę średnio wynosi 160-200zł a ma się 60 osób to wychodzi że 100zł dopłacamy za muzykę na 1 osobę.
Dla mnie za drogo. Za dużo mniejszą kasę też dobrze grają.
-
wiem, wiem rozumiem Cie doskonale...na 60 osob to faktycznie proporcjonalnie wychodzi drogo, u mnie bedzie 160 osob, wiec jakos sie to rozlozy...
-
No to gratuluję tak licznej rodzinki...Fakt cena wtedy może nie przerażać.
-
My płacimy 3200 za dwudniowe wesele - 3 osoby w zespole, dwa wokale. Cena z wyprowadzeniem.
-
No to jest cena rozsądna.
-
najpierw chcieliśmi orkiestre za 2 500 zł (cena bardzo dobra ale to rodzina która sobie w ten sposób tylko dorabia)
ale oni byli nie pewni i wybraliśmy inną a oni już biorą 4000 zł - ale mają bardzo dobrą reputacje i od wielu osób słyszałam że naprawde warto tylo zapłacić za nich
ceny są naprawde różne i wy musicie zadecydować czy chcecie miec tańszą orkiestre czy zapłacicie więcej i będziecie mieli super zabawe
oczywiście że trafiają sie też orkiestry które nie biorą wcale dużo a są rewelacyjni - musicie podzwonic, spotkać sie, poprosić o przykładowe nagrania (moim zdaniem orkiestra musi wam pokazać nagrania a jeśli tego nie maja to ja bym juz zrezygnowała), może i nawet tutaj w forum popytac sie konkretnie o te zespoły, które wstępnie wybraliście.
Wyobraź sobie, że większość zespołów grających na weselach to są ludzie, którzy sobie , jak to ładnie ujęłaś - dorabiają. Być może Twój zespół także, tylko mają wyższą cenę, a Ty o tym nie wiesz. Większość (prawie wszyscy, których znam) pracują w swoich wyuczonych zawodach, bynajmniej nie związanych z muzyką. W śród nich są inżynierowie, lekarze, robotnicy. Ci, co sobie dorabiają wcale nie muszą być gorsi od tych, którzy utrzymują się tylko i wyłącznie z grania