e-wesele.pl

regionalne => Pomorskie => Wątek zaczęty przez: groszek w 10 Lutego 2006, 22:57

Tytuł: Potęga poczty pantoflowej
Wiadomość wysłana przez: groszek w 10 Lutego 2006, 22:57
W temacie weselnym mam dokładnie zerowe doświadczenie, bowiem na żadnym jeszcze nie byłam. Pierwsze i najważniejsze będzie 29 lipca tego roku, kiedy to wychodzę za mąż.
Od początku mieliśmy kłopot z wybraniem lokalu na nasze wesele. Rezerwowalismy wstępnie terminy w 2 miejscach, zanim ostatecznie stanęło na trzecim.
Nasz ostateczny wybór zawdzięczamy właśnie sile poczty pantoflowej, a dokładnie temu, że ktoś tam nam dany lokal polecił, choć zupełnie nie braliśmy go pod uwagę.

Ponownie poczta zadziałała przy wyborze orkiestry. Ale w wyborze fotografa zdani jesteśmy na własną intuicję. A teraz czeka mnie szycie sukni i tu już mój wywiad nie łapie zasięgu, po prostu nikt mi nic nie doradzi.

Jestem zdania, że taka forumowa poczta pantoflowa pomogłaby wielu osobom dokonać szczesliwych wyborów i ukniknąć kilku wpadek.
Tytuł: Potęga poczty pantoflowej
Wiadomość wysłana przez: pioteras w 11 Lutego 2006, 08:18
No ale przecież to forum to właśnie taka poczta pantoflowa, wymieniamy się namiarami, opiniami itd. O co dokładnie Ci chodzi groszku? Chcesz osobnego działu "poczta pantoflowa?"
Tytuł: Potęga poczty pantoflowej
Wiadomość wysłana przez: monia w 11 Lutego 2006, 10:47
pioterass.. facetem jestes.. nie rozumiesz..

włąśnie groszek napisała,ze  nie wiedziałą gdzie sie udać.. tylko "poczta pantoflowa" jej pomogła...

groszek jest ze słupska a stamtąd nie ma jeszcze  za dużo forumowiczek...

we wszystkich innych sprawach jesteśmy wszyscy zwarci i gotowi do pomocy  :mrgreen:
Tytuł: Potęga poczty pantoflowej
Wiadomość wysłana przez: pioteras w 11 Lutego 2006, 11:22
no tak facet...  :mrgreen:
Tytuł: Potęga poczty pantoflowej
Wiadomość wysłana przez: groszek w 11 Lutego 2006, 16:40
Pioteras, chodziło mi dokładnie o to, co wytłumaczyła tobie monia. :)
Tytuł: Potęga poczty pantoflowej
Wiadomość wysłana przez: Agutka w 13 Lutego 2006, 19:33
W piątek będę w Koszalinie-kiedyś w końcu trzeba odebrać dyplom :D więc zrobię mały wywiadzik na temat salonów z sukniami. Do kilku zamierzam się wybrać i poprzymierzać kiecki :D W następny wtorek jak wrócę spowrotem zdam relację co i jak udało mi się zaobserwować :D Może koszalinianka ze mnie kiepska,ale było nie było 4,5 roku tam mieszkałam :wink: