-
" Ja włożę sukienkę,
prze najlepszą
i makijażem ubiorę oczy,
a w ciało wetrę słodkie balsamy
dla ciebie będę królową nocy. "
[/b]
Jestem wreszcie i witam wszystkich, którzy będą tu zaglądać :-* tyle czasu się zbierałam, a teraz zostało 146 dni do Naszego Wielkiego Dnia :Serduszka: mam nadzieję, że będziecie ze mną dzielić stresy i radości z tym związane :D a w razie czego pomożecie i doradzicie ::)
Ślubujemy 24.07.2010 r. w Sosnowcu :serce:
Pierwsze udokumentowane nasze spotkanie miało miejsce w przedszkolu (z racji tego, ze ten sam rocznik i to samo osiedle), ale nie jesteśmy pewni czy już wtedy coś zaiskrzyło…ale wszystko możliwe :drapanie: Niestety szkołę podstawową wybraliśmy inną…
A oto nasze pierwsze wspólne zdjęcie :hopsa:
(http://img443.imageshack.us/img443/6889/dsc0159222222.th.jpg) (http://img443.imageshack.us/i/dsc0159222222.jpg/)
-
pierwsza :skacza:
-
Druga;)
To Wy już kupę latek się znacie. A pamiętacie w ogóle jakieś wspólne chwile z przedszkola??
-
witam Was :hello:
czy pamiętamy wspólne chwile....ciężko powiedzieć, pamiętamy np., że nasza nauczycielka brała całą naszą grupę do domu i puszczała Nam bajki - bo mieszkała na przeciwko przedszkola:) że Dyrektorka miała kota co sobie spacerował po przedszkolu:) a reszta wspomnień się raczej nie pokrywa:D
-
To ja zalapalam sie jako 3 :)
-
jestem i ja ;)
-
I ja ;D ;D ;D
-
witajcie dziewczyny, cieszę się, ze jest Was coraz więcej:D
No to może teraz Wam opowiem część historii jak to się stało, że ponownie się spotkaliśmy :) i tak dalej jesteśmy ze sobą:D
Więc chodząc do liceum bardzo często spotykałam się ze znajomymi z podstawówki ;D klasę mieliśmy zgraną więc kontakty nie zniknęły po zakończeniu 8 klasy:D noi i tak się stało to na klatce, to siedziało się na ławce i gadało o niczym:D a, że osiedle małe mój M. się tez tam znalazł, jakoś przypadkowo :hopsa: noi i się zaczęło, oczywiście jaki super chłopak i w ogóle jaki fajny :Serduszka: a na dodatek w niektóre dni jeździłam z nim autobusem, bo szkolę mieliśmy w jedną stronę :) czas sobie tak leciał, a człowiek tylko wzdychał, a on raczej nie wyrażał zbytniego zainteresowania moją osobą… :glupek: a już nie na pewno pod względem wspólnego przyszłego życia :p
Ale...pewnego dnia byliśmy na wspólnej imprezie i oczywiście jak to na imprezach, każdy ma troszkę % we krwi :pijaki: a wtedy wyjątkowo dużo miała moja koleżanka, bo wyjechała do mojego M. z tekstem „ a wiesz, że Ty się podobasz mojej koleżance i pokazała na mnie….” A ja szok :szczeka:i jakoś to olałam, bo on chyba też :mdleje: Jednakże kiedyś mijając się na dworze ja wracałam ze „spotkania klatkowego” a on dopiero na nie szedł i zaczęliśmy sobie rozmawiać, ale wiecie o czym? o fizyce… konkretniej pytał czy nie miałabym pożyczyć jakiejś książki do fizyki, bo on potrzebuje a nie ma a ja oczywiście na to, ze mam i może po nią przyjść :skacza:
-
:hello: można jak zawsze na podium się nie załapałam :-\
ale co tam.....hihihihi ;) ;) ;)
Faktycznie znacie się kupę lat...koleżanka przybliżyła cię do niego...a on poderwał cię na fizyke :D ;D super
Czekam na cd :tupot:
-
hehe czyli jednym słowem podryw na fize :brewki:
czekamy na dalszy ciag relacji i foty oczywiscie ;D
-
gosiaczek252 misia241 :hello:
ciąg dalszy będzie na pewno jutro jak wrócę z pracy :)
poderwał mnie na fizykę :D a najlepsze było to, ze ja potem byłam zagrożona właśnie z fizyki :glupek:
ale jak tu się dziwić jak człowiek żył miłością , noi i nie miał książki, bo pożyczył (ale o tym jutro :))
-
:hello: i ja :)
no na fizykę poderwał ;D
-
:hello:
Zapowiada się ciekawie, czekam na dalszy ciąg Waszej historii! ;D
-
:hello: jestem i ja
-
Mogę i ja się dołączyć? ;D
Zaintrygowała mnie ta fizyka :P Nasz połączyła matematyka i informatyka :P
-
i ja jeszcze, i ja :D :D :D
polaczyla Was fizyka, ale pewnie "chemia" się tez pojawila ;)
cudnie sie zaczyna, czekam na wiecej ;*
-
nikmat Nemezis werka23 madzia_n patik :hello:
patik no chcąc nie chcąc chyba bardziej "chemia" a fizyka była tylko pretekstem do bliższego poznania się i zobaczenia czy ta "chemia" działa ;D
dzisiaj zamówiliśmy sobie pizze, tak jakoś Nas wzięło na coś dobrego i nie za zdrowego:D teraz jak tak siedzę taka zamulona tą pizzą, a mój M. poszedł pokopać piłkę, a potem do pracy na nockę :( osobiście wolę tą Ristorante ze sklepu, jakaś taka delikatniejsza - jeżeli tak można o pizzy napisać ;D
a teraz ciąg dalszy historii (cieszę się, że Wam się podoba) :skacza:
i mój M. przyszedł po książkę ;D
jednak nie chciał wejść do mieszkania :drapanie: powiedział, że następnym razem wejdzie i tak też się stało ;D i od tego czasu się spotykaliśmy, nie były to jakieś zobowiązujące spotkania, ale ja już miałam nieźle zawrócone w głowie ;D
aż przyszedł czas Sylwestra 2001/2002 oczywiście szliśmy w to samo miejsce ze znajomymi „klatkowymi” :D (a tak na marginesie to nasz pierwszy wspólny Sylwester miał miejsce naprzeciwko naszej sali weselnej ::))
już czuliśmy, ze coś iskrzy tak więc Sylwester był wyjątkowo fajny ;D
oczywiście nie obeszło się bez żadnych chwilowych wahań, bo przecież nie tylko mi się podobał mój M., ale potem sobie wszytko wyjaśniliśmy padły miłe słówka, były jakieś tańce przytulańce , oj ogólnie milutko :P wiedziałam już, że musi być mój :skacza:
cała nasz brygada wracała oczywiście razem z Sylwestra, ale mój M. kulturalnie mnie odprowadził do domku i tak staliśmy przez chwile w mojej klatce i w końcu doszło do pierwszego upragnionego pocałunki :-* ja byłam oparta o kaloryfer, więc czułam jak mi się wbijał w plecki, no tak mnie mocno pocałował :hahahaha:
oj ale byłam szczęśliwa :Serduszka: i umówiliśmy, że jak się wyśpi to przyjdzie do mnie 01.01. i ja tak czekałam, a on nie przyszedł… :cegly:
oczywiście już płakałam i w ogóle, jak on mógł mnie tak pocałować , a teraz olać… Na szczęście przyszedł, co prawda spóźniony o jeden dzień , ale został i tak jesteśmy już razem 8 szalonych lat :serce:
-
i ja bede podczytywac, ladny staz:)
-
:hello: cześć, niezłe to pierwsze wspólne zdjęcie...
-
witajcie kochane :) ajka85 osika_ :hello:
jak już Wam opisałam jak to zaczęliśmy by razem, to wkleję Wam fotkę, żebyście wiedziały, że troszeczkę od przedszkola się zmieniliśmy :p jedną z moich ulubionych :hopsa: z wymuszonym buziakiem do zdjęcia :hopsa:
(http://img31.imageshack.us/img31/3253/dsc03537b.jpg) (http://img31.imageshack.us/i/dsc03537b.jpg/)
dzisiaj wieczorkiem lub jutro Wam napisze jeszcze jak to się zaręczyliśmy :) i może tez wrzucę jakąś fotkę z tamtego dnia :P
miłego dnia Wam życzę, ja dzisiaj mam zamiar wyciągnąć mojego M. po książkę pana Dukana, żeby poczytać i może spróbować tej diety ;D
-
Ale dzieciaczki wyrosły ;D
ładnie, naprawdę ładnie :)
-
Bosko!! :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Czekamy na zaręczyny i foteczki ;D ;D ;D
-
czekamy,czekamy na relacje z zareczyn :D
-
i ja jestem ja jestem, a co ostatni będą pierwszymi :D
Niezły staż naprawdę, szok :D I ten pierwszy pocałunek, hihi słodko!
A Dukanka możesz ściągnąć z neta, ja żałuję że kupiłam :)
-
Dopiero teraz Cie odnalazłam.
8 lat, to już staż godny małżeństwa. No no. Cudownie tak być z kimś tyle czasu i ciągle mieć ochotę być z Tą osobą i ciągle Go tak mocno kochać. :)
Książkę Dukana mam na kompie. Podesłać? (zmieści się w mailu?)
-
niezły staż :)
czekamy na dalszą opowieść.
-
witam kolejne forumki ciriness madziatko :hello:
co do Dukana książki to mam ją właśnie na kompie (nawet te dwie) jednak jakoś tak wolałabym mieć taką dla siebie ;D żebym mogła w niej podkreślać to co najważniejsze, wiem wiem, że mogę wydrukować, ale jakoś ze skanowaną się źle mi potem czyta i kojarzy mi się to ze studiami :glupek: w wersji nowej, kolorowej i z zapachem nowości bym ją chciała, ale mam wymagania.... :hopsa:
madziatko dziękuje kochana za dobre chęci, ale widzisz jakie wymagania ;D
ciriness a książkę kupiłaś przez neta czy gdzieś w księgarni dostałaś? bo ja dzisiaj nigdzie nie mogłam jej znaleźć....
tak czasem myślę , że 8 lat a zleciało tak szybko, właśnie niedawno przecież staliśmy na tej klatce, takie gówniarze, a tu już ślub się szykuje :Olaboga: :hopsa:
w ogóle ten czas tak szybko leci Wam pewnie też?
-
a teraz obiecane zaręczyny - ale tylko cześć , żeby Was trochę w napięciu potrzymać ;D
zacznę może od tego, że kiedyś oczywiście przypadkiem :los:(jak to zwykle ja) znalazłam w szafce mojego M. jakieś pudełko po kremie damskim ??? noi i oczywiście musiałam to wyciągnąć i tam zajrzeć…bo jak to taki krem w jego szafce :||
nie było tam kremu, ale pieniądze i jak je zobaczyłam to zrobiło mi się wstyd i jeszcze jakieś inne dziwne uczucia mnie dopadły :oops: :oops: (głupio było mi też pytać po co mu te pieniądze, bo mnie to tak zszokowało, :szczeka: ze on ukrywa jakąś kasę i to nie małą przede mną , a zazwyczaj wszystko sobie mówimy, każdy ma swoje pieniądze i kupuje co chcę (przed ślubem przynajmniej :hopsa:) zresztą byliśmy ze sobą 6 lat to po co jakieś tajemnice i to takie dziwne :drapanie:
i ja od razu pomyślałam, że może jednak jestem jakąś francą ;D i na coś mu nie pozwalam ??? ze ona chowa tą kasę przede mną :-\
wtedy musiał mi powiedzieć, bo ja oczywiście załamana, płakać mi się chciało i w ogóle…co to za akacja dziwna :Placz_1:
i wtedy mi powiedział, ze tam sobie odkładał kasiorkę na pierścionek dla mnie, który kiedyś tam ma zamiar mi kupić… :mdleje:
i dziewczyny wtedy to było mi już głupio na maksa :glowa_w_mur:, że akurat musiałam tam zajrzeć, ale powiedzcie czy to rozsądne trzymać pieniądze w pudełku po kremie damskim ?
oczywiście go potem przeprosiłam, że nie chciałam, żeby się wydało ale, że mógł to bardziej schować, a nie do szafki, do której od czasu do czasu zaglądam ;D teraz jest już ostrożniejszy :P
ja potem już chodziłam uradowana, ze niedługo ten dzień nastąpi, chociaż tak naprawdę myślałam, ze mu się nie śpieszy, przynajmniej tak wnioskowałam jak niekiedy rozmawialiśmy, zaręczyny miały być takie tylko, dla formalności przed ślubem, bez żadnych niespodzianek i każdemu z Nas to pasowało i tak wiedzieliśmy, że z zaręczynami czy bez i tak będziemy razem a to jest najważniejsze :Serduszka: mi nie były potrzebne jakieś pierścionki, kwiatki itp. chociaż nie ukrywam, ze takie rzeczy są miłe ;D i teraz mam Wam o czym pisać :-*
Aż w końcu zapomniałam o tym, że znalazłam to pudełko,w sumie może nie tyle zapomniałam co nie myślałam o tym cały czas a już na pewno nie na wakacjach, na które pojechaliśmy w lipcu 2008 do Świnoujścia....... :hopsa:
jutro po pracy będzie ciąg dalszy, dzisiaj już nie mam siły, a zresztą trzeba iść spać ;D mam nadzieję, że będę mieć power jutro do pisania wieczorem :)
:-* :-*
-
Fajną skarbonkę miał Twój PM ;D Mój też długo zbierał na pierścionek, zaczął jeszcze na studiach... Ech, cieszę się, że to nie ja jestem facetem w naszym związku :p ;)
Czekam na dalszy ciąg... :tupot:
-
Czekamy na powera :tupot: ;) ;) ;)
-
Dołączam do wąteczku :)
No niezła skarbonka, nie da się ukryć :)
-
:hello: ja również dołączam :)
-
Przy takich wymaganiach to moja skromna osoba nie jest w stanie pomóc. Ale powodzenia w szukaniu :)
A z tymi facetami to już tak jest, że chowają takie rzeczy w miejscach do tego bynajmniej niedostosowanych. Sami los kuszą :) Ich błąd. Mój po zaręczynach mówił, że pierścionek (w drodze do Bieszczad) schował w gaśnicy, żebym nie znalazła :P
-
Schowek na kasę niezły :D
czekamy na c.d. - trzymasz nas w napięciu :)
-
jestem, lekko zmęczona po pracy ;D
ale forum wygrywa nad zmęczeniem
witajcie Mysikróliczek i Anjuszka :hello:
ehh....ci Nasi faceci to jednak są pomysłowi :)a my jeszcze gorsze, wszędzie wszystko znajdziemy:)
ale nie ma co, jakby nie oni to o czym byśmy tu pisały ???
a teraz ciąg dalszy:
Pogoda Nam raczej nie dopisywała, więc nie wylegiwaliśmy się na plaży niestety :(
i pewnego dnia, dokładnie 15.07.2008 r. wybraliśmy się od rana na zwiedzanie Świnoujścia ( w planach były Falochron, Forty i Latarnia morska ). Szliśmy sobie plażą i jeszcze za daleko nie doszliśmy, ale zrobiliśmy sobie przystanek :)
ojj i tam było tak fajniutko, wygłupialiśmy się, migdaliliśmy się i w ogóle było miodzio :Serduszka: :Serduszka:
ale nic nie trwa wiecznie i zwiedzanie trzeba zacząć ;D ale mój M. nalegał, żeby jeszcze trochę zostać na plaży, a ja niczego nie świadoma mówię, a potem się jeszcze gdzieś zatrzymamy na pewno ;D
(oczywiście jak się potem dowiedziałam, to mój M. chciał już wtedy się oświadczyć na dodatek było tak milutko, podobno już wyciągał pierścionek kiedy to mi się zachciało iść dalej :Kill:)
I tak poszliśmy na falochron, do fortów i pojechaliśmy na latarnię morską (jedną z najwyższych w Europie) nigdzie się nie zatrzymując, a przynajmniej nie w jakimś fajnym miejscu… :P
Przyszło Nam wejść na tą latarnię, a że u mnie raczej brak kondycji, to była to jedna wielka maskara, nie dość , że wysoko, to jeszcze cały czas w kółko, musiałam sobie zrobić w połowie przystanek :mdleje:, oczywiście ja już się źle czułam, gorąco mi było, tętno chyba z 500 :hahahaha: ale w końcu doszliśmy, pooglądaliśmy widoki i zeszliśmy powrotem - latarnia została zaliczona ;D
I tu dopiero się zaczął mój cyrk :hopsa:
do autobusu jeszcze mieliśmy trochę czasu i wymyśliliśmy, że pójdziemy tam na plaże posiedzieć i tam poczekać na autobus ;D
i idziemy, a mój Marcin zaczął się tak dziwnie jakoś zachowywać, tzn. jakoś się trząsł i taki blady jakiś był....
a ja oczywiście już paranoja, że jemu na pewno coś jest przez tą latarnię, ze wysiłek, wchodzenie po schodach i też nie za dużo w ten dzień zjedliśmy… :mdleje:
I pytam co Ci jest Kochanie, no oczywiście nic- słyszę odpowiedź, ale widzę, że coś nie tak i już w głowie najgorsze scenariusze :glupek: Siedliśmy trochę na tej plaży, a temu się ręce trzęsą a ja znowu zaczynam swoje paranoje a jemu oczywiście nic nie jest…kiedy ja przecież widzę :glupek:
W końcu mój M. mówi, że idzie się wysiusiać, a ja się położyłam na kocyku (bo mieliśmy taki podręczny, który mieścił się do mojej „bardzo małej torebki” ::)) i tak sobie leże na brzuszku i patrze na tego mojego "chorego" Marcina czy gdzieś się nie przewraca ze zmęczenia czy coś takiego ;D
ale podchodzi moje kochanie całe i zdrowe ;D i mówi, ze coś dla mnie ma , a ja sobie myślę co on może mieć…jak ja wszystko noszę w torebce :o
a on mi położył pudełeczko czerwone zamknięte przed buzką i wiecie co ja zrobiłam, otworzyłam, zobaczyłam. uśmiechnęłam się pod nosem i powiedziałam: „ale jesteś głupi” :glupek: :glupek: :glupek:
i zawstydzona można powiedzieć, ze schowałam głowę w piasek…taka była moja romantyczna reakcja :D
:Zakochany: i wtedy moje kochanie zapytał czy wyjdę za niego :serce: oczywiście tu już się zachowałam godnie i odpowiedziałam, że TAK :Serduszka:
i tak się stało, ze dziś jestem tutaj i piszę Wam o tym wszystkim, trzęsienie się rąk mojego M. nie wynikało ze złego samopoczucia czy jakiejś nagłej choroby tylko po prostu ze stresu (pierwszy raz widziałam go takiego ze stresowanego) a i ja się nie popisałam jak zobaczyłam pierścionek ;D ale do tej pory się z tego śmiejemy i nie zamieniłabym tych zaręczyn na żadne inne!! :skacza:
Niby człowiek tak dobrze zna drugiego, ale i tak nie jest w stanie przewidzieć jak się zachowa w danej sytuacji,
a na dodatek nie przewidzi tego co sam może zrobić/powiedzieć, bo gdyby kiedyś ktoś mi powiedział, że jak zobaczę swój pierścionek zaręczynowy to pierwsze co powiem to będzie "ale jesteś głupi" to w życiu bym nie uwierzyła :p
:-* :-* :-*
-
Hahahha :D mistrzostwo świata :D:D
kolorowych snów :-* :-*
-
:skacza:
Ale ubaw;)Superowo. Ja tez weszłam na latarnie i mam certyfikat i co z tego?? Jak bałam się obejśc balkonik dookoła, tak mocno strach mnie obleciał ;D
A miałaś pasowanie we fordzie? "Ku chwale twierdzy"!! :taktak: :taktak: :taktak:
Wiesz co?? Ty to miałaś szczęście, zaręczyny na plaży, w bardzo fajnym zakątku.... Zazdroszczę i gratuluję :)
A wiesz co ja powiedziałam jak mi się facet oświadczył?? spytałam czy to żart, hehehehehe.
-
też mam ten certyfikat, jak zobaczyłam to po tym wysiłku musiałam sobie go zakupić :skacza:
kiedyś się nawet przydał, bo zastawialiśmy się którego dokładanie się zaręczyliśmy :hopsa:
nie miałam niestety pasowania :'( ale jak mój zobaczył tam te sprzęty, te działa:) to jak dziecko, które dostało zabawki :D ale w sumie ja też:)
A wiesz co ja powiedziałam jak mi się facet oświadczył?? spytałam czy to żart, hehehehehe.
czyli nie tylko ja tak reaguję :hahahaha: :hahahaha: uff to w sumie dobrze
-
Niezła reakcja za zaręczyny ;D
-
Noo, fajne zaręczyny :skacza: Mój A. też był strasznie zdenerwowany, ale on to bardziej przed ogłoszeniem zaręczyn moim rodzicom (trząsł się jak galareta ;) )
Bardzo ładnie razem wyglądacie kochana! :)
-
Dziewczyny fajnie, że Wam się podoba:)
madzia_n bo przed rodzicami to już tak jest ;D
u nas oficjalnych zaręczyn potem nie było, tylko jednych rodziców poinformowaliśmy i drugich:) oboje myśleli, że chcemy im powiedzieć, ze jestem w ciąży :cegly:
a wiecie, ze dziś jest Dzień Teściowej :hahahaha:
a dziś mam newsa związanego ze ślubem: moja świadkowa kiedyś mieszkała w ośrodku opiekuńczo-wychowawczym, więc ma tam znajomości:)
a , że my nie chcemy kwiatków na wesele myśleliśmy o czymś dla dzieciaków i właśnie dzisiaj już na 100% okazało się, że będziemy zbierać przedmioty właśnie do tego ośrodka, tzn. oczywiście nie chcą już zabawek, bo maja duuuzo, chcą takie rzeczy jak plastelina, kredki, zeszyty, pisaki (tzn. artykuły szkolne) i gry planszowe ;D więc teraz lecę szukać jakiś wierszyków i ewentualnie je modyfikować (nie wiem co z tego wyjdzie... :P) jak już coś wymyśle to Wam wkleję, pomożecie wybrać najlepsze ;D
zostawiam :-* :-*
-
o zapomniałam :D :D :D :D
wklejaj a pomożemy
my też przekazujemy dzieciom art szkolne ;) ;) ;)
-
i ja się melduję :)!
oświadczyny to nie lada wyzwanie dla facetów mój też się tak denerwował i przede wszystkim zachowywał nienaturalnie zachowywał :P a moja reakcja też była dziwna bo widząc pierścionek zapytałam "co to jest? o co ci chodzi/" :P aż mi głupio jak pomyśle o tym :)
-
U nas też nie było takiego oficjalnego proszenia o rękę, ale jednak postawienie ich przed faktem dokonanym z bukietem dla mamy i wódeczką dla taty :) Potem posiedzieliśmy z obojgiem rodziców no i było oki :)
Napisałaś o tej ciąży... Moi też tak pomyśleli! :skacza: Bo tak staliśmy, i kręcimy że chcemy o czymś poinformować(tutaj tata zbladł, mama usiadła z wrażenia), a A., chcąc zażartować, powiedział "Niech się państwo nie martwią, Madzia nie jest w ciąży!" ;D ;D ;D Istniały dwie opcje: albo zawał na miejscu,albo uspokojenie. Rodzice zastosowali metodę drugą ;)
-
I ja się melduję w wąteczku ;) Wszystko już nadrobiłam :)
Zaręczyny faktycznie są stresujące, a w sumie jak się o tym mówi to to takie piękne, a o stresie się zapomina ;) Moj też nie wiedział jak ma rozumieć moja reakcje, ja dla odmiany po pytaniu o zostanie jego żoną, przytuliłam się do niego mocno z pudełkiem z pierścionkiem w ręce i nic nie mówiłam długo, aż w końcu sam się odezwał i zapytał czy to znaczy tak czy nie :P
Fajna z Was para :)
Masz racjemarta_b21 człowieka się zna wiele lat, a i tak czasem jego zachowania zaskakują i odkrywa się coś nowego ;)
-
listek Twoja reakcja też jak najbardziej rewelacyjna hihihi :skacza: :skacza:
Czekamy na wierszyki i będziemy wybierać :)
-
Wątek nadrobiony - jestem i ja :hello:
-
Fajna reakcja. To chyba mamy wspólne, bo jak mi się Paweł oświadczył to podsunął mi pudełeczko z pierścionkiem, a ja go zabrałam i na palec włożyłam. Po czym zdjęłam i stwierdziłam, że tak atak tak :)
Mi się bardzo podoba pomysł z grami planszowymi :)
-
Reakcja nie zła :)
a z art. szkolnymi i grami, to dobry pomysł :D
-
marta chyba ślepa jestem, że do tej pory nie zauważyłam Twojego wąteczku :glupek:
super zaręczyny, normalnie aż mi się buźka śmiała jak to czytałam :hopsa: :hopsa: :hopsa:
taki pozytywny klimat ;D
to teraz prosimy szczególy wesela, no i suknia, suknia... :Tuptup: :Tuptup:
-
listek cherry justys0101 elemelka :hello:
fajnie, ze Was coraz więcej ;D
więc szperałam trochę na internecie i zaczęłam pokazywać mojemu M. troszkę tych wierszyków i próbowaliśmy w nie wkomponować te gry planszowe, bo właśnie tez mi się bardzo podoba ten pomysł i troszkę ciężko było, ale wyszło Nam coś takiego:
Zamiast kwiatów do wazonu, które uschną w Naszym domu
Propozycję mamy taką
…byście serca uchylili, konwenanse odrzucili,
dali spokój z kwieciem w dłoni i przynieśli:
kredki, farby lub pisaki,
długopisy i mazaki,
kolorowe gumki, drewniane ołówki,
barwne pastele oraz temperówki.
Może być też plastelina,
by cieszyła się dziecina,
może piórnik, malowanki,
gry planszowe, wycinanki.
i na koniec kartki z tym wierszykiem planujemy napisać: Wszystko zostanie przekazane do Ośrodka opiekuńczo -wychowawczego w Sosnowcu
Jeżeli chodzi o wierszyk to mój M. ma kolegę w pracy co lubi takie śmieszne wierszyki tworzyć, np. o kierowniku i nawet mu to wychodzi i się rymuję ;D Marcin mówi, ze może mu powiedzieć może wymyśli coś fajniejszego....więc decyzja jeszcze nie jest 100% i oczywiście czekam na wasze uwagi i ewentualnie napiszcie co byście poprawiły:)
a moja reakcja też była dziwna bo widząc pierścionek zapytałam "co to jest? o co ci chodzi/" :P aż mi głupio jak pomyśle o tym :)
no ładnie się uśmiałam :hahaha: :hahaha:
madziatko my to często mamy różne rzeczy podobne lub nawet wspólne np. orkiestra :D
elemelka cieszę się, że Ci się fajnie czytało :hopsa: wszystkie sprawy dotyczące wesele napiszę jutro po pracy, bo niestety dzisiaj już padam :(
madzia_n rodzice zawsze jak im się chce powiedzie coś ważnego to zawsze myślą, ze to ciąża ;D
cherry widzisz Ciebie po prostu zatkało ;D
ale za to Wam dzisiaj wkleję moje cudo zaręczynowe:)
(http://img246.imageshack.us/img246/7001/67908247.th.jpg) (http://img246.imageshack.us/i/67908247.jpg/)
i tu prezentacja na rączce ;D
(http://img401.imageshack.us/img401/1505/15908307.th.jpg) (http://img401.imageshack.us/i/15908307.jpg/)
ale wyszedł mi długi post...ojojoj lecę lulać:)
miłego weekendu kochane ja niestety swój spędzam w pracy :Placz_1: ale wieczorkiem się pojawię ;D
-
No kochana, jaki WIELKI kamień ;D Mój to przy Twoim" pikuś" ;D
Myślę,że wierszyk jest w porządku,naprawdę wszystko na swoim miejscu, tylko lekko bez takiego pazura, bez "jaja". No nie wiem czegoś mi brakuje, bo jest taki poukładany i porządny. Nie gniewaj się, ale mówię szczerze.
-
ale pierścien :D bardzo ładny.
co do wierszyka tez sadze ze jest ok ;)
-
Ale duży pierścionek. Hmm złoże chyba zażalenie, że mój taki tyci tyci. A poważnie to bardzo ładny i nawet trochę do mojego podobny :P
A jeśli chodzi o wierszyk to dla mnie za długi odrobinę, ale to tylko moje zdanie.
-
Pierścionek bardzo ładny i wierszyk też może być. :)
-
Nadrobiłam i również się melduję :)
No tekst niezły na "TAK" ;D
Skarbonka.... inwencja twórcza poniosła Twego PM-a :)
Ja na swoich nic nie odpowiedziałam, a on biedny klęczał i pytał się chyba z 3 razy :P
:-* zostawiam
-
To jest brylancik? :o Wow, ogromniasty :)
A mi się wierszyk podoba :)
-
Bardzo ładny ten pierścionek a kamień faktycznie spory :D ;D :D ;)
-
Zaręczyny nad morzem :hopsa: najcudowniejsze :D
Mój PM podobnie się trzęsł :D
i przepiękny pierścionek !!!
-
Jestem i ja kochana!!! ;D :-*
Piękne zaręczyny, a pierścionek cudny!
Miłej niedzieli życzę Martuś! :-*
-
Skoro Twój PM tak się stresował, to pomyśl co mój mial jak przemowę 5 minutową przed rodziną wygłaszał :D :D
Ale niezależnie od tego odważni są Ci nasi faceci ;) ;)
-
hej dziewczynki:) Aneczq1987 aagatkaa mka :hello:
ale jestem padnięta po pracy:(
super , że podoba Wam się pierścionek , bardzo się cieszę :skacza:
Mysikróliczek możesz mnie zabić ,ale nie mam pojęcia co to za kamień ??? w sumie jakoś mnie to nigdy nie zainteresowało....no piękny jest i się mieni fajnie, ale nigdy nie przyszło mi do głowy spyta co to za kamień... napisałam mojemu M. co to za kamień to odpisał, ze rubin :glupek: :glupek: za czym się dowiem to minie z dwa tygodnie, bo przecież trzeba się trochę po droczyć
mka 5 minut przed rodziną to u mojego M. na pewno by nie przeszło ;D gratulacje dla Twojego odważnego PM :brawo:
a co wierszyka to dziękuje za szczerość bardzo :) :) :)
mi się podoba, ale mnie nie zachwyca, czyli ogólnie może być, ale zobaczymy może ten kolega coś lepszego wymyśli ;D
-
Dzięki za przywitanie..ale ja już u Ciebie byłam :oops: :oops: :oops:
Wierszyk bym skróciła ;) ;)
Zamiast kwiatów do wazonu, które uschną w Naszym domu
Propozycję mamy taką
…byście serca uchylili, konwenanse odrzucili,
dali spokój z kwieciem w dłoni i przynieśli:
kredki, farby lub pisaki,
długopisy i mazaki.
Może być też plastelina,
by cieszyła się dziecina,
może piórnik, malowanki,
gry planszowe, wycinanki.
-
mka no wiem, ze byłaś, ale ze mnie gapa :Placz_1: :glowa_w_mur:
przepraszam, mam nadzieję, że wybaczysz :blagam:
podoba mi się bardzo jak skróciłaś wierszyk jutro przedstawię go mojemu M.
jeszcze napiszę co załatwione a co do załatwienia jeśli chodzi o ten najpiękniejszy dzień:)
Załatwione:
- Kościół 16:00
- sala: Restauracja Kamionki
- zespół: No Name z Gliwic
- fotograf i kamerzysta (pakiet) Fotomax
- suknia wybrana i zamówiona
- autko (tu zdamy się na znajomego)
- zaproszenia czekają w domu na wypisanie
- zawieszki na alkohol wybrane (trzeba zamówić)
Do załatwienia:
- garnitur
- obrączki
- alkohol
- USC
- nauki przedmałżeńskie (już z księdzem ustalone, ze jak przyniesiemy papierek z USC)
- buty pani młodej (dwie pary)
- buty pan młody (choć mówi, że ma:))
- tort + ciasta
- fryzjer
- kosmetyczka
- grajek przed dom ? ;D
I jeszcze takie rzeczy jak : wybrać piosenkę na pierwszy taniec, podziękowania dla rodziców, świadków, kupić bieliznę na noc poślubną ;D itp....
Trochę jeszcze tego zostało, ale cóż, mam nadzieję, że damy radę:)
Jakbym zapomniała o czymś napiszcie:)
:-* :-* niedzielne :)
-
Spooko..tak tylko zauważyłam ;D ;D ;D ;D
Masz suknię?? Fotki :tupot: :tupot: :tupot:
-
Nadrobiłam wszystko:) Można dołączyć??:):)
Wyjątkowe zaręczyny:D A reakcja jeszcze lepsza:):)
Masz zdjęcia sukienki??:)
-
Coś Ty, absolutnie nie jest ważne co to za kamień :)
Pokaż nam suknię, ja też jestem strasznie ciekawa :)
-
Skrócona wersja wierszyka - rewelacja :)
Pierścionek prześliczny, ale mój jest wersją mini jak patrzę na nie dwa :))
A teraz najważniejsze, pokaż suknię!!! :tupot: :tupot: :tupot:
-
śliczny pierścionek zaręczynowy :)
sukienkę chcemy zobaczyć !:)
-
Bardzo ładny pierścionek :)
No i trochę jeszcze do załatwienia, ale jeszcze dużo czasu! :) :) :)
Wierszyk mi się podoba,nie zachwyca tak jak piszesz ale jest oki! :)
-
Nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Chyba wszystko ujęte masz na liście. Czasu też sporo, więc zdążcie wszystko pozałatwiać.
Wierszyk w dalszym ciągu jakiś taki nie do końca. Ciekawe co kolega wymyśli. Bardzo interesujące :)
No i zdjęć sukni nie może zabraknąć. Koniecznie. :)
Tak teraz pomyślała. Jeszcze kwiaty, bukiet dla Ciebie :)
-
Taa..ten początek jakiś taki ::) ::) ::)
Drodzy goście!
Zamiast kwiatów do wazonu,
które uschną w Naszym domu,
weźcie:
kredki, farby i pisaki,
długopisy lub mazaki.
Może być też plastelina,
by cieszyła się dziecina,
może piórnik, malowanki,
gry planszowe, wycinanki.
I tu na koniec coś jeszcze można by dodać :drapanie:
-
Wszystko nadrobiłam i również dołączam ;)
Piękna z was parka i śliczny pierścionek. Teraz czekamy na zdjęcia sukni ślubnej i zaproszeń :tupot: :tupot: :tupot:
-
a gdzie foto sukni ???
-
chcemy fotkę sukni :blagam:
-
Też chętnie bym suknię zobaczyła :)
-
czekamy na fotkę suknie.
a mka, to widzę ma wenę, fajnie ten wierszyk brzmi :D
-
witajcie kochane :) agnieszkac4 Paula___ :hello:
madziatko rzeczywiście jeszcze bukiecik , ale mniej więcej mam już wyobrażenie:) ma by różowy lub z różowym :D
mka widzę, że talenty Cie męczą :D ale to super przynajmniej dzięki Tobie mamy kilka opcji jeszcze :przytul:
w tym tygodniu musimy decyzję podjąć, bo trzeba zamówić i za czym przyjdą...a zaproszenia chcemy zacząć rozdawać w Święta:)
w takim razie wklejam moją najpiękniejsza:)
jeszcze kilka drobiazgów: góra jest w kryształkach Swarovskiego i ten kawałek na udzie też:) i mienią się one tak pięknie (czego zdjęcie nie pokazuje w ogóle :() , na różne kolory: biały, zielony , różowy, niebieski, po prostu bosko jak dla mnie :Serduszka: i tym chyba mnie urzekła
oczywiście na żywo ładniejsza :skacza:
uprzedzam też , iż welon na zdjęciu stanowczo odpada, jak dla mnie za wielki, chcę na pewno mniejszy i krótszy, gdzieś do połowy pleców:) bez lamówki raczej i wymyśliłam, sobie że będzie miał w kilku miejscach kamyczki takie jak sukienka ;D ;D żeby z tyłu się mieniły jak będziemy stać w kościele :P :P
bolerko tez inne:)
(http://img130.imageshack.us/img130/5053/dsc02051oi.th.jpg) (http://img130.imageshack.us/i/dsc02051oi.jpg/)
i z minką:)
(http://img709.imageshack.us/img709/7401/dsc02053v.th.jpg) (http://img709.imageshack.us/i/dsc02053v.jpg/)
a tu sukienka bez bolerka na modelce
(http://img411.imageshack.us/img411/787/suknie012male.th.jpg) (http://img411.imageshack.us/i/suknie012male.jpg/)
i jak wrażenia?
:P :P
-
Śliczna sukienka!! Zdjęcia nigdy nie odzwierciedlają jak naprawdę jest piękna;/ Niestety:( Ale wyglądasz w niej cudnie:):)
Jednak z welonem masz rację - też bym zmieniła:)
-
Suknia śliczna :) A co do welonu, to długość jak dla mnie ok, ale grubość :dno:
-
Też welon bym zmieniła - kiecka b. ładna :)
-
Welon zdecydowanie krótszy i bez lamówki. Będzie delikatniejszy. A pomysł z kryształkami - rewelacja :) Będzie ślicznie
-
ja równiez bym welon zmienila a suknia śliczna :D
-
Zgadzam się z poprzedniczkami, ten welon zdecydowanie nie pasuje ani do Ciebie ani do fasonu sukni :dno: Ale sukienka piękna! :D
-
super, ze Wam też się podoba ta moja jedyna :-* :skacza:
dziewczyny a jak wkleiłam sukienkę to wkleję też bukiet z zapytaniem czy w takim stylu by pasowało do mojej sukienki?
jak myślicie?
(http://img214.imageshack.us/img214/9071/img72434bukietyslubne38.th.jpg) (http://img214.imageshack.us/i/img72434bukietyslubne38.jpg/)
(http://img716.imageshack.us/img716/9436/t33201.th.jpg) (http://img716.imageshack.us/i/t33201.jpg/)
(http://img706.imageshack.us/img706/3466/wedding20bouquet3.th.jpg) (http://img706.imageshack.us/i/wedding20bouquet3.jpg/)
-
Bukiety nie w moim stylu ale pierwszy jest najładniejszy i chyba najbardziej pasuje do Twojej sukni :) Drugi taki zbyt cukierkowy a trzeciemu czegoś brakuje... chociaż też jest OK.
-
Suknia baardzo ładna i Ty w niej również, aczkolwiek ja bym Cię widziała w bardzije rozkloszowanje sukni ::) ::) ::) Ale jeśli dla ciebie jest ta jedyna to bez dwóch zdań najpiękniejsza! ;D ;D ;D Bukiet 2 :brawo: aż go sobie zapisałam bo cudo!! ;D ;D Naprawdę 2 pasuje najbardziej ;D ;D
-
Widzę, ze dominuje róż ;D Ja tez lubię.
Jak dla mnie nr 1.
-
Jak dla mnie też nr 1 zwycięża:)
-
suknia śliczna :) jednak co do welonu to zgadzam się z dziewczynami.
Moim zdaniem bukiet nr 2 ;D
-
Sukienka śliczna, taka delikatna ale do Ciebie idealnie pasuje.
Mi się podoba bukiet 1, ja ogólnie lubię takie bukiety i jak dla mnie świetnie będzie się komponować z Twoją suknią
-
Ja też bardziej widziałabym Cię w szerszej na dole sukni, ale ta jest śliczna! :) Najważniejsze, że to ta jedyna :)
A bukiet - CUDOWNY jest 2!!! I będzie pasował :)
-
i jeszcze P.S. Zostawiam :-* :-* :-* i :Daje_kwiatka: z okazji Dnia Kobiet ;D ;)
-
Świetna suknia, tylko welon wzięłabym delikatniejszy ;) Bukiet nr jeden świetny :) :Daje_kwiatka: z okazji dnia kobiet ;)
-
Już w wątku lipcowym pisałam, że ślicznie wyglądasz w sukni! A bukiet nr 1 jest przepiękny!!! :o
Pozdrawiam!! :-*
-
Bukiety nr 1 i 2 najpiękniejsze :)
-
Tą suknię gdzieś już widziałam i zachwalałam :) Lubię elegancką prostotę z odrobiną zdobień :)
Jak dla mnie to najładniejszy bukiecik 2 :) Jego kolorystyka jest jakaś taka inna, urzekła mnie :)
-
Wg mnie bukiet numer dwa. Nie moje kolory, ale najbardziej mi się podoba. Czyli róż będzie na ślubie kolorem wiodącym?
-
Kochane Wszystkiego Najlepszego z Okazji Dnia Kobitek :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
mka i madzia_n właśnie dziewczyny mierzyłam takie sukienki i jakoś nie bardzo się w nich czułam ??? ogólnie taka wielka... ;D
ale tak na serio na początku miałam obawy co do tej sukni, czy nie jest taka za mało ślubna tzn. właśnie, że taka za prosta, ale jak ją przymierzyłam drugi, a raczej trzeci raz wiedziałam już, że to na pewno ta :)
cherry widziałaś , widziałaś u lipcówek :P :)
dziewczyny coś mnie ciągnie właśnie do tego różu i na dzień dzisiejszy kolorem wiodącym będzie właśnie róż ;D ale czy mi się nic w główce nie zmieni to nie wiem :p
widzę, że co do bukietów to 3 zdecydowanie odpada, 1 i 2 królują :Serduszka:
lecę czytać książkę Dukana, bo właśnie dzisiaj ją odebrałam ;D
a w sobotę szykuje się imprezka :pijaki: urodziny kolegi M. ::) w sumie nikogo tam nie znam, ale może być fajnie ;D tym bardziej, ze jutro i pojutrze do pracy a potem wolne do poniedziałku, więc można poszaleć :skacza:
planujemy tez jechać obejrzeć i ewentualnie kupić garnitur i obrączki :)
zostawiam :-* :-*
-
Jak dla mnie bukiet 2 fajniejszy...sukienka ładna :D ;) ;D
-
Bukiet nr 1, jak dla mnie super, a nr 2 też całkiem ładny :)
-
2 boski,prześliczny :o
-
Tyle wolnego - ale Ci zazdroszczę. Też bym chciała. I powodzenia w zakupach. Może się mężczyzna na coś skusi.
-
jeszcze mamy dzień kobiet, wiec wpadam z buziaczkami :-* :-* :-* i najlepszymi życzeniami :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
jestem również za bukietem 2
-
:Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
-
:-* :-* :-*
-
Śliczna suknia! :)
Dla mnie bukiet nr 1 :)
-
Bardzo ładnie wyglądasz w swojej sukni :)
a bukiet nr 1 jak dla mnie :)
-
hej kochane:) i wolne cztery dni wreszcie ;D
a dziś jeszcze dzień matki bożej pieniężnej :skacza: więc jutro można jechać troszeczkę poszaleć ;D tylko troszkę, bo na weselicho trzeba jeszcze odkładać, ale zawsze coś zostaje póki człowiek mieszka z rodzicami, to inaczej jest z wydawaniem kasiorki :hopsa:
a w piątek jedziemy oglądać i garnitury i obrączki :P oglądałam we wtorek jedne takie obrączki w Kruku i mi się bardzo podobały kazałam zobaczy mojemu M. na internecie i powiedział, ze tez mu się podobają ;D tylko niestety są dość drogie.... Marcin sumie mówi, ze obrączki będziemy mieć na całe życie i na tym akurat nie powinniśmy oszczędzać, sama nie wiem ???
Wynalazłam też w Yes bardzo podobne, ale ciekawe jak na żywo będą wyglądać , się zobaczy w piątek ;D (a tam mamy rabat z targów ślubnych = 10% )
co myślicie o tym Yes? macie stamtąd może jakąś biżuterię?
aha ten kolega co miał napisać wierszyk, to napisał jedną wielką masakrę :hahaha: tzn. raczej nie zrozumiał chyba mojego M. , ale chociaż napisał:) liczy się gest, że mu się chciało w ogóle :P ale zostajemy przy swoim, lekko zmodyfikowanym przez naszą kochaną mka
buziaki :-* :-*
-
Hmmm... Nie znam zbytnio Yes. Szczerze mówiąc praktycznie całą biżuterię mam z Kruka... I nie narzekam, żadnych reklamacji :D
-
Ja miałam jeden pierścionek biało- żółto złoty z Yesa i niestety musiałam zareklamować,bo białe zaczęło się ścierać. Ładnie się zachowali, ale już nie chciałam tego pierścionka, oddali kasę i założyli kartę rabatową :P
Ja najbardziej lubię Apart, nie ma na co narzekać wg mnie :)
-
kiedyś szukając opinii na temat biżuterii znalazłam mase opinii, że biżuteria z Yes jest bardzo wadliwa i dużo jest reklamacji, jednak sama nie mam nic z Yes więc nie wiem do końca czy to prawda, jednak wolę nie ryzykować :)
-
Zazdroszczę zakupowego szaleństwa! ;D u mnie wypłata dopiero za 3 tygodnie... :( :P
Co do YES, to również nic od nich nie mam - wszystko z apartu...
Trzymam kciuki za udane zakupy!! ;)
No i czekam być może na fotki! :brewki: ;D
Pozdrawiam! :-*
-
hej kochane:) dzięki za opinie ;D teraz zaczęłam się poważnie zastanawiać nad Yes, zobaczymy czy w ogóle coś tam będzie wartego uwagi, bo jak kiedyś poszliśmy do Aparta to nic nam się nie spodobało :( pożyjemy, zobaczymy ;D
z zakupów dzisiaj to nici :( chyba, ze coś popołudniu, bo normalnie spałam do 12 :oops: :glupek: i oczywiście obudziłam się z bólem głowy, tak mam jak za długo śpię :(
aagatkaa za trzy tygodnie to ja już nie będę pamiętać o wypłacie :p a ty będziesz szaleć w sklepach :)
miłego dnia :-* :-*
-
A ja miałam półtora tygodnia temu i już nie pamiętam!!! :D :D :D :P
Miłego dzionka kochana! :-*
-
Ja też słyszałam same negatywne opinie o firmie Yes, ale jak jest - sama nie wiem, bo nic od nich nie mam. Z kruka mam łańcuszek i wszystko jest ok :) Myślę, że obrączki to coś na całe życie i nie powinno się na nich oszczędzać :)
-
Ja mam pierścionek z YES i nic się z nim nie dzieje (noszę go codziennie), a czytałam że kamienie wypadają, a mój się trzyma. :)
-
:hello: :hello: można jeszcze?
-
pewnie , że można czigra :hello:
-
wstyd mi, ze dopiero teraz dotarłam ::)
-
no co Ty Ewcia :przytul: fajnie , ze jesteś :)
-
Kochana, ja mam pierścionek zaręczynowy z YES i jestem MEGA ZADOWOLONA!!! Jest z białego złota i ma w sumie 12 kamieni (gdzieś w moim profilu jest zdjęcie). Noszę go codziennie od wielu miesięcy, przeszedł też dwukrotną zmianę rozmiaru (najpierw go zmniejszali, ale zmniejszyli za mocno, więc trzeba było trochę powiększyć ;)) i póki co żaden kamień nie wypadł, wszystko jest OK :D Oczywiście staram się dbać o niego, zdejmuję do mycia rąk itd. ;)
-
My mamy obrączki z Kruka. Prezentują się ślicznie. A jaki model patrzyliście? szkoda, że już nie ma tych 20% taniej ;/
-
Pierscionek i sukienka - Śliczne!!!
A co do bukietu jak dla mnie nr 1 ladniejszy :)
-
ale zostajemy przy swoim, lekko zmodyfikowanym przez naszą kochaną mka
Dziękuję, dziękuję dziękuję...kłaniam się nisko :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: ;) ;) ;) ;) ;)
Hmmm no niestety odnośnie YES ja również słyszałam niepochlebne opinie ::) ::) ::)
Co do oglądania obrączek w necie..wszystko się zmienia jak oglądacie w salonie (wiadomo tam tak światła ustawiają, żeby wszystko ładnie błyszczało), więc może jeszcze się Wam odmieni? :D Mi pdobają się obrączki z Kruka... 8)
Miłego weekendu :-* :-* :-*
-
A ja to w ogóle jestem za prywatnymi zakładami jubilerskimi ;) Uważam ze w YES czy Kruku płaci się za markę, jeśli wybierzesz model, w mniejszym zakładzie zrobią Ci go o wiele taniej ;)
-
:-* :-* :-* zostawiam
-
dokładnie opłaca się kupić/robić obrączki w małych zakładach jubilerskich :) my mamy upatrzony już zakład jubilerski :)
-
Również zgadzam się co do zakupu obrączek u prywatnego jubilera... Opłaca się o wiele bardziej :)
-
hej dziewczyny wieczorową porą:)
ja padnięta, bo wczorajsza impreza mnie lekko wykończyła :pijaki: ale fajnie się bawiłam i jak się uśmiałam ;D :)
a teraz parę nowości, byliśmy w Yes nic nam się nie podobało... :( byliśmy w Kruku i mojemu M. tez się spodobały te obrączki co mi, nawet dwa modele ;D teraz będziemy się zastanawiać, które :skacza: chciałam je wkleić , ale jakoś nie mogę... na stronie kruka nie da się zapisać zdjęcia :( jutro jeszcze pójdę do Kruka u siebie na pasażu zapytam czy daliby jakiś rabacik, tak po znajomości :hopsa: :hopsa:
musimy rzeczywiście zobaczyć jeszcze u jakiś prywatnych jubilerów i porównać ceny :)
może dziewczyny jakiś jubilerów polecacie z Sosnowca, myślałam o tym co jest na ul. Targowej??
a teraz najlepsza nowinka ;D mój M. kupił garnitur :skacza: tylko jeden przymierzył i już innych nie chciał :glupek: ale ładniutko wyglądał :Serduszka: kupiliśmy tylko garnitur, ale mierzył wszystko koszulę, kamizelkę-biała, krawacik, no super ;D ale jemu nie bardzo kamizelka przypadła do gustu, bo biała oczywiście :Kill: ale coś mi się wydaję, ze jednak go przekupię jakoś na biała, bo tak fajnie w niej wyglądał :)
a jak wasze drugie połówki wolą białe kamizelki czy czarne?
buziaki dziewczyny zostawiam :-* :-* :-* a teraz lecę lulać , bo trzeba wracać do rzeczywistości jutro do pracy :(
-
To super, że impreza się udała ;D W ogóle gdzie nie zajrzę, forumki piszą o imprezach ;) A niby wielki post... :p
chciałam je wkleić , ale jakoś nie mogę... na stronie kruka nie da się zapisać zdjęcia :(
Najlepiej 'print screenem'... Albo podeślij mi linki na PW, to powklejam Ci te zdjęcia :)
a jak wasze drugie połówki wolą białe kamizelki czy czarne?
Mój woli żadną kamizelkę ;D Ale to dlatego, że będzie miał smoking ;)
-
No to gratulacje!! garnitur to duży krok! ;) a jaki kolor? bo nie napisałaś...
Mój Ł. chyba również będzie miał białą, bo moja suknia jest biała :P
A obrączki możesz zapisać np. naciskając "PrtScn" na klawiaturze i wkleić w Paincie... potem wyciąć i wstawić nam na forum ;D ;)
Powodzonka! i dobranoc! :-*
-
marta jesteś naprawdę szczęściara, ze Twój PM bez fochów i marudzenia od razu wybrał garnitur, bo z moim to jest :mdleje: :mdleje: :mdleje: zawsze jest coś nie tak ::)
Mi się również bardzo podobają obrączki w Kruku, ale ceny już mniej. Mamy złoto a wiec będziemy robić u jubilera ;)
-
Jeśli to ma być ślubny garnitur, do białego krawata to według mnie tylko biała kamizelka ;) Ale tak na inne okazje to wydaje mi się lepsza czarna ;)
Mój będzie miał muszkę więc kamizelki nie będzie w ogóle, mamy jeden problem mniej :)
Tak się zastanawiam nad drugim dniem, ale mój chyba pójdzie bez kamizelki, bo tak na wystawach to ostatnio widać że od nich odchodzą, za to będzie miał spinkę do krawatu;)
-
Jestem i ja jeśli można :hello: :hello: :hello:
Nadrobiłam wszystko i obiecuję zaglądac w miarę regularnie ;D ;D ;D
Gratuluję zakupu sukni i garnituru ;D
Bukiet nr 2 jak dla mnie rewalacyjny ;D
-
Ach i miałam się jeszcze zapytac czy wybieracie się w podróż poślubną?
Poniedziałkowe :-* :-* :-*
-
Mój A. na ślub dopuszczał kamizelkę w bieli jak najbardziej :) :) :) Na inne okazje oczywiście czarna czy jaki tam ma garnitur ;)
-
Mój PM sobie wymyślił, że chce srebrny garnitur i bez kamizelki.. No cóż, jak tak chce, to niech tak ma.. Ale zapowiedziałam mu,że koszule na poprawiny i krawat musi sobie kupić pod kolor mojej kreacji poprawinowej, nawet jeśli miałaby być różowa ;D
-
Mój PM będzie miał ciemny garnitur... Nad krawatem i kamizelką jeszcze myśli... Podejrzewam, że będzie coś z pogranicza kremu.
-
A mój nie cierpi kamizelek i ja też, więc nie wiem jak to będzie :)
A i biała i czarna wygląda ok, więc wybierzcie tą w której się lepiej czuje
-
Ja się cały czas zastanawiam czy katować PM kamizelką... będzie sierpień i upał... ::)
No nic, zobaczymy :)
A co do kolorów biała czy czarna... hm, chyba zależy co się bardziej podoba :)
-
Mysiu mój A. jest taki, co w zimie mu zawsze gorąco nawet, w lato tym bardziej, i ciągle duszno i w ogóle... Ale w dniu ślubu bez problemu nosił koszulę i kamizelkę, wyglądał elegancko itd i czuł się dobrze :)
-
Z kamizelką też mamy problem.Też nie wiem czy białą czy ciemną. Ale na białą Paweł się raczej nie zdecyduje.
Pogadaj z mamą M. Może jej będzie łatwiej go przekonać :) takie podstępy :P
-
Kochana dawaj dawaj te modele z kruka..print scrn, albo podaj symbol/indeks tych obrączek!!! :skacza:
Jestem ciekawa jakie bo ja też mam swój typ w Kruku ;D
-
witam kochane wieczorową porą ;D
dzięki za te porady co do zdjęcia z Kruka, ale kurdę mi nie wychodzi....tzn w ogóle te obrączki co Nam się podobają nie otwierają mi się w powiększeniu... :-\ a małego zdjęcia nie mogę/nie umiem zapisać :glowa_w_mur:
ale tu Wam podaję modele: nazwa Romantyczna kamień Apseta - to jest mój faworyt bo wyglądają tak porządnie, nawet na żywo ;D
a te drugie to nazwa Harmonijna kamień Gaudio lub Czarowna kamień Sensi :)
patrycja_4r :hello: a w podróz się wybieramy, ale gdzieś nad polskie może ;D jesteśmy w trakcie wybierania :hopsa: więc jak się zdecydujemy to już pewnie nie będzie miejsc :glowa_w_mur: ale jakoś damy radę:)
aagatkaa kolor garnituru czarny z takim leciutkim połyskiem ;D
Nemezis ja nawet nie pomyślałam o poście...ale w sumie nawet jakbym pomyślała to by nic nie zmieniło w związku z imprezowaniem :skacza: wysłałam linki do obrączek, więc jak możesz to :blagam:
czigra właśnie marudził ;D ale, ze nie chce już nic mierzyć i to mnie denerwowało, ale takie już są chłopy , bo mu się ten podoba i koniec, ale dobrze, że mamy to za sobą ;D
Paula___ wybierz różowiutką a potem wklejaj zdjęcia ;D a mój nawet takiego z połyskiem srebrnym nie chciał przymierzyć :(
madziatko ja już samym gadaniem o tym, ze tak pięknie wyglądał w tej białej kamizelce, że tak by się wyróżniał już widzę, ze zaczyna się łamać :hopsa: pożyjemy zobaczymy ;)
mka napisz czy jakiś wzór z tych co podałam jest też twoim typem:)
A tak poza tym byłam wczoraj w tym moim Kruku nic nie dadzą mi rabatu :Placz_1: zobaczymy jak one przyjdą do mnie :twisted:
:-* :-* zostawiam
-
M y mamy Gaudio. I są śliczne. Znowu nam się to samo podoba. Kolejna identyczna "rzecz" ślubna :)
Szkoda z tym rabatem. Hmmm My mamy 5% ale nie wiem czy można pożyczyć taki rabat :P I niewiele by wam w sumie dał. Ale jakby co to możemy pożyczyć.
-
Ojj szkoda rzeczywiście, że nie będzie rabaciku... :(
A gdzie nad morze się wybieracie?! :)
-
Obejrzałam sobie te obrączki na www i muszę przyznac,że Twółj faworyt najlepszy ;D
-
hej kochane :)
madziatko no tylko czekałam, aż napiszesz, że masz te same ;D bo ja wiedziałam, że któreś z tych z białym złotem masz, tylko nie pamiętałam dokładnie które ;D dziękuje za propozycję rabaciku :przytul: zastanowimy się i w razie czego damy znać :)
a co do podróży poślubnej to nie wiemy jeszcze gdzie dokładnie, ale ostatnio wyszła opcja z Bułgarią, pożyjemy, zobaczymy :)
a ja dzisiaj 2 dzień na diecie Dukana ;D i powiem mam, że nawet nie jest źle, zobaczymy jak długo wytrzymam; a już wczoraj po kinie ze znajomymi poszliśmy do knajpki i oni oczywiście browar :piwo_2: do tego frytki i placek po węgiersku, który uwielbiam :mdleje: myślałam, ze będzie kiepsko, ale powiem Wam, że wodę zakupiłam i dałam radę ;D jestem z siebie dumna :)
przedwczoraj kupiłam sobie buciki wiosenne i widzę, że dzisiaj odrazu cieplej się zrobiło ;D a buciki takie cichobiegi, żeby do pracy w nich chodzić, bo jak nogi po 12 h zmęczone to nie chce się wracać na obcasie :-[
no i wklejam Wam zdjęcie zaproszeń, bo jeszcze nie było ;D
(http://img268.imageshack.us/img268/6869/73247276.th.jpg) (http://img268.imageshack.us/i/73247276.jpg/)
(http://img444.imageshack.us/img444/5589/dsc05756h.th.jpg) (http://img444.imageshack.us/i/dsc05756h.jpg/)
-
Właśnie odebrałam linki do obrączek. Niestety obawiam się, że nie mogę Ci pomóc :-\ Siedzę teraz w Toruniu na bezprzewodowym internecie i nie wiem dlaczego nie mogę załadować żadnego zdjęcia na Imageshacka :nerwus: Poza tym też nie mogę otworzyć tych obrączek w powiększeniu :-\ Może pomogłaby inna forumka, która ma jakiś normalny internet? ;)
-
Nemezis spoko :) i dziękuje za dobre chęci kochana :przytul:
-
Kolejna Dukająca Forumka :) Powodzenia!
Plan na podróż poślubną super :)
-
Ja też w powiększeniu otworzyć nie mogę. Coś od nich ze stroną chyba.
-
Z obrączek to mi najbardziej Czarowna odpowiada ::) ::)
Wiesz co tak patrzę i na stronce nie ma już mojego typu..jest bardzo podobny ale już nie ten ::) ::) ::) ::)
Buźka :-* :-* :-*
-
Ja niestety nie miałam tyle cierpliwości żeby wyszukać te wśród innych na stronie Kruka... ::)
-
Ooo no to gratuluję wytrwałości!!! ;D
Zaproszenia śliczniutkie! :-*
-
Fajne zaproszenia! :)
-
Jestem uparta i w końcu mi się udało ;)
Obrączki Marty (niestety tylko miniaturki zdjęć)
(http://img204.imageshack.us/img204/9044/obraczka1.jpg)
(http://img191.imageshack.us/img191/1355/obraczka2.jpg)
(http://img217.imageshack.us/img217/1226/obraczka3.jpg)
-
Ooo jak miło Nemezis! ;D
Te pierwsze są naprawdę śliczne!
-
Mi się podobają 3 ale dlatego że ja wolę cieńsze obrączki :)
-
A mi się wszystkie trzy obrączki podobają :)
-
Mi pierwsze najbardziej :)
-
Mi też 1 się podobają, co jest dość dziwne, bo ja nie przepadam za żółtym złotem :)
-
A mi drugie (bo to nasze). Ale pierwsze są też śliczne, jak ktoś lubi żółte złoto :)
-
Jestem za jedynką :)
-
zdecydowanie 3 ale to pewnie dlatego, że bardzo w moim stylu :)
-
Jedyneczka :skacza:
-
mi się podobają obrączki nr jeden, a zaproszenia też ładne. :)
-
A ja już wcześniej wyraziłam swoją opinię ;D ;D
-
Nemezis ty uparciuchu :) super, ze Ci się udało :) dziękuje :-*
widzę, ze jedyneczka wygrywa to super :skacza:
a ze spraw ślubnych to w czwartek jedziemy po wódeczkę myślimy, żeby wziąć tak po 0,5 na osobę...chociaż czasem myślę, ze to może być mało (liczymy osoby dorosłe, ale tez takie jak babcia, która nie będzie piła wódki tylko winko i to w małych ilościach);
a Wy jak myślicie?
noi i oczywiście dodatkowe na bramę ;D
mka szukałam tych Twoich w katalogu, który mam w domu, tez nie znalazłam :(
:-* :-* :-* :-* miłego weekendu dziewczyny (ja niestety cały w pracy :()
-
Z wódką nie pomogę, bo pojęcia nie mam. ;/
-
Myślę, że 0,5l na głowę wystarczy... Zresztą napewno sporo osób nawet tej "połówki" nie wypije, więc zostanie dla tych z mocniejszymi głowami...
Zawsze na początku schodzi dużo alkoholu a im godziny uciekają tym zastój robi się coraz szybszy ;D Także nie ma co się martwić, że braknie.
-
a my zamawiamy o,7 na głowę, moja rodzina ma duże zdolności jeżeli chodzi o :pijaki:
-
No chyba, że faktycznie jest tak jak u Ewy.... Wszystko zależy od możliwości rodzinki :D :D :D
-
My też 0.7 :P nasze rodziny lubią sobie dać w czambo :D
-
My tak samo będziemy zamawiać po 0,7, bo obydwie rodzinki lubią sobie :pijaki: ;D
-
No to was przebije...
my mamy 1l na głowę :P
-
cirines - WOW!
Faktycznie rodzinka potrafi w siebie wlać :D :D :D
-
Obrączki według mnie 2,3.
A ja wódeczkę mam w pakiecie bez ograniczeń ;D Jednak jakbym miała kupować to też bym liczyła 1l na głowę.
-
ciriness 1 litr na głowę o masakra :skacza:
kurcze a u mnie to z rodzinką jest różnie wiem, ze jest paru co lubią sobie wypić, a i my+świadkowa i jej men też lubimy pobalować ;D ;D jeszcze przed zakupem trochę pomyślimy, pozliczamy ;D
a w końcu zawsze można skoczyć do monopolowego :p :
tym co mają wódkę w pakiecie to zazdroszczę bardzo ;D
-
No ale wiecie u mnie są poprawiny i wódkę się rozdaje, ja tam nie pije ale wolę żeby zostało na chrzciny czy rocznicę niż żeby zabrakło, było siostry wesele 3 lata temu to było właśnie tyle butelek :D
Do tego jeszcze wiiiinoooooo !
Marta więc zależy jak tam u was jest :)
-
Aaa no chyba, że tak - to u mnie wtedy też litr na głowę...
Wprawdzie nie robię poprawin, ale każdy 0,5l dostaje do domu :)
Także 0,5l przypadające w trakcie ślubu i 0,5l do domu - daje taki sam rachunek, czyli 1 litr ;D ;D ;D
-
No to może już nie ma tych moich obrączek? :drapanie:
Ale mam fotkę to w razie W do jubilera się pójdzie ;D ;D ;D
Aaaa co do :pijaki: To ja mam z tym duży problem..tzn. przelicznikiem ile kto wypije ::) ::) ::) A o której zaczyna się wesele ?Tak mniej więcej? Bo jak byłam na ślubie, gdzie wesele zdaje się zaczynało się o 19 a nawet później...to z tego co wiem wódki dużo nie poszło..bo po prostu było mało czasu żeby pić :D :D :D
Buziaki :-* :-* :-*
-
U mnie też wódka w pakiecie... Ojj lokal chyba będzie stratny... ;) :D :D :D :P
-
Jeśli chodzi o obrączki to jak dla mnie też jedyneczka najładniejsze :)
My będziemy kupowali wódki 0,5l na głowe + 1/2 tej ilości sztuk, bo jeszcze musimy mieć na bramy, dla kierowców itp ;)
-
My liczyliśmy 1l na osobę, ale mieliśmy wesele z poprawinami. Wódki zostało dużo, więc rozdaliśmy część gościom, i jeszcze zostało! :P
-
Mi też najbardziej podoba się pierwsza obrączka, bo nie przepadam za mieszaniem kolorów. Najładniejsza byłaby pierwsza zrobiona z białego zamiast żółtego złota ;)
Kierownik naszego lokalu powiedział, że nawet 0,5 l na głowę to za dużo (na samo wesele bez poprawin) i że nigdy tyle nie schodzi ;)
-
cześć kobietki ;D
chyba weźmiemy jednak po 0,5 na głowę, w razie czego dokupimy później jak będzie Nam się wydawać za mało ;D
w sumie jak zostanie to też się nic nie stanie :P a jeśli już tak o alkoholu to wkleję Wam co kupiłam wczoraj na all.... ;D jest to gra, która zwie się alko-chińczyk ;D dobra na imprezy, a że szykują się Nam trzy w kwietniu to się przyda :) a podobno jest przy niej kupę śmiechu, polega na tym, że trzeba wykonywać polecenia z pól na których się stanie :P
oto ona
(http://img101.imageshack.us/img101/4894/plansza1.th.jpg) (http://img101.imageshack.us/i/plansza1.jpg/)
a oto przykłady pól ;D
(http://img695.imageshack.us/img695/8966/plansza8.th.jpg) (http://img695.imageshack.us/i/plansza8.jpg/)
a i dieta Dukana poszła w odstawkę, trochę zmęczona się czułam, a i dziewczyny z forum mi doradziły, ze dla 5 kg nie opłaca się" pakować " aż w taką dietę; więc trochę się oczyściłam fazą uderzeniową a teraz zamierzam kontynuować nie jedzenie słodyczy, ziemniaków i takich tam, noi i przede wszystkim dużo spacerków bo w końcu wiosna przyszła :skacza: i powinnam trochę zrzucić kg, nie ukrywam, ze do przepisów dukanowskich będę wracała, bo niektóre są bardzzo ciekawe ;D i myślę o aqua aerobiku...
a ze spraw ślubnych, dopiero dziś zamówiliśmy wkładki do zaproszeń :-[
projekt wstępny jest taki: ;D ;D
(http://img2.imageshack.us/img2/9931/projekte.th.gif) (http://img2.imageshack.us/i/projekte.gif/)
papier tylko będzie inny taki jak na zaproszeniach :)
mka ślub o 16:00, więc nie wiem na sale dojedziemy tak o 17:30 ???
jeszcze raz dzięki za modyfikacje wierszyka :-*
-
Alko-chinczyka zam od nie dawana..ale nie znam nikogo kto by go przeszedł :D :D :D :D :D :D :D
No, a wierszyk to tak bym go jeszcze tam ten tego..ale już weny nie miałam..ale taki skrócony faktycznie lepszy niż ta dłuższa wersja..ważne,że Wam się podoba :D :D :D :D
Z tym alkoholem to serio jest loteria..nie ważne, czy 0,5 czy 07 lub 1l...ważne, żeby nie zabrakło i żeby wódka była zimna :D :D :D
Buźka :-* :-* :-*
-
może będę pierwsza ;D ;D jak pierwszy raz zagramy to na pewno zdam relację :pijaki: a może to i weekend będzie, bo mam wolny, a dzisiaj pan z all wysłał paczkę, więc dojdzie na pewno ;D
teraz to wyszło dlaczego naprawdę porzuciłam dietę Dukana, bo nie można tam alkoholu :skacza:
-
mka, alkochińczyka da się przejść, pod warunkiem że całe kielonki zamieni się na łyki ;D
-
Nemezis to już oszukaństwo :D :D :D :D
-
Tą grę już od dawna mam gdzieś na kompie, chyba że wyrzuciłam, sama nie wiem. Ale jeszcze nie grałam :P
Wierszyk fajny! :)
-
Hahahaha ale super giera!!!! :skacza:
Też muszę pomyśleć o jej zakupie!! :D :D :D ;)
Pozdrawiam :-*
-
Gra faktycznie super :D
A co do wódki, my kupimy na pewno 0,5l na osobę plus jakiś mały zapas, pewnie w ilości + 20% gości czy coś takiego :) Zobaczymy :)
-
Też znam tę grę... ale niestety osoby, która by ją przeszła, już nie :D :D :D
-
Ja jeden raz odważyłam się w nią zagrać, ale niestety nie pamiętam za bardzo jak się to skończyło :D
-
A ja nie znam gry, bo wódki nie toleruję już wcale a wcale. I w sumie dobrze mi z tym :)
-
Ja jeden raz odważyłam się w nią zagrać, ale niestety nie pamiętam za bardzo jak się to skończyło :D
Hahahahahahhaha, no ładnie ;D
A ja wódki nie lubię i nie pije jej, ale w gierkę bym zagrała, kto wie, może na prezent kupię Mojemu PM na kawalerskie;/0
-
A i najważniejsze, brawo dla MKI :brawo_2:
Super wkładka do zaproszeń, myślę,że nawet lekko wzruszająca, naprawdę doceniam pomysł i dobre serduszka Wasze,że chcecie coś dzieciaczkom dać.Brawo!!!!
-
Heh a ja pierwsze słyszę o takiej grze, podoba mi się ;D Ale ja nie mam po co grać, bo odpadnę jako pierwsza i tego mogę być pewna zawsze :Naciaga: :skacza:
-
nie zła ta gra :)
-
Nemezis to już oszukaństwo :D :D :D :D
He he, raz zrobiliśmy ze znajomymi symulację alkochińczyka "na sucho" i wyszło nam, że aby przejść grę, trzeba by wypić przeszło dwa litry czyściochy :o Powodzenia :p
-
A i najważniejsze, brawo dla MKI :brawo_2:
Ojejj...znowu beze mnie o mnie :-[ :-[ :-[ :brewki: :brewki: :brewki:
Buźka Martucha ;) :-* :-* :-*
-
hmmm ciekawa gra.... Mam nadzieję ż zdasz nam relację zprzebiegu zabawy czy ktoś przeszedł grę do końca :)
-
Wierszyk super :) a 2 litry wódki hoho powodzenia ;)
-
cześć dziołszki ja dziś na chwilkę....bo padam, byłam na zebraniu z pracy i trwało od 10-18 :(
masakra a tu tak cieplutko na dworze...:( i oczywiście tyle informacji , ze głowa pęka :mdleje: :urwanie_glowy: :cegly:
:-* :-*
-
hellołłł wiosennie ;D
troszkę mnie nie było i kilka spraw ślubnych przez ten czas załatwionych ;D
więc:
wódeczka kupiona 72 butelki Czystej De Lux wyszła po 15,83 zł :skacza: więc cena super, a do tego 570 punktów na kartę payback ;D ;D
wkładki do zaproszeń przyszły dzisiaj ;D śliczne są, nawet jak dopasowywaliśmy je do zaproszeń, okazało się - całkiem przypadkowo, ze mają prawię identyczną czcionkę, więc wygląda to wszystko jak piękny komplecik :P pozostaje zacząć wypisywać noi i rozdawać :hopsa:
byliśmy u tzw. "zwykłych jubilerów", obeszliśmy trzech i byliśmy w szoku, bo za te nasze obrączki (pierwsze na zdjęciu) w Kruku zapłacilibyśmy za dwie ok. 2400 zł a tutaj zrobienie na zamówienie takich samych lub podobnych od 1200-1500 zł :szczeka: :szczeka: :szczeka: byliśmy w szoku, przecież to ok. 1000 zł w kieszeni a na dodatek powiem Wam , że i wybór jakiś taki większy, przeróżne modele i jakieś takie ładniejsze ;D decyzja podjęta została, że w którymś z odwiedzonych jubilerów zamówimy obrączki, tylko teraz musimy zdecydować się w którym ;D poszukam może jakieś opinie na forum i pomogą mi one podjąć decyzję :)
aha i oczywiście musieliśmy spróbować wódeczkę weselną ;D ;D więc mój M. jak ją kupił to odrazu miał powiedziane, że dwie są na wekend :pijaki: :pijaki: :hopsa:
a w weekend graliśmy w alkochińczyka...oczywiście nie do końca i nie według zasad ;D
część towarzystwa imprezowego chciała grać :) cześć nie >:( więc musieliśmy dojść do kompromisu :nerwus: i piliśmy po łyku :Olaboga: :hahaha: :hahaha: :hahaha: pomimo tej śmiesznej i oszukanej ilości ilości spożytej wódki jaja były jak balony, tak się chichraliśmy, normalnie każdemu polecam ta grę :skacza:
a najlepsze było to, że piliśmy po łyku, ale każdy się opił....to jest jakaś masakra :glupek: a normalnie jakbyśmy
tyle wypili co wtedy ale po cały kieliszku to by nam wódeczki brakło i trzeba byłoby lecieć do całodobowego, a tu taki zonk :hopsa:
:-* :-*
-
No no ile tu nowości.
heh musiało być zabawnie. Do mnie co prawda ta gra nie przemawia, ale ubaw był pewnie co niemiara. Jak to wódeczki mogło braknąć? Przecież jest jeszcze 72 butelki. Do wesela starczy na pewno :P
-
Fajnie ze sprawy weselne się posuwają do przodu :) Gratuluję tak wielu kroczków ;) Popieram mniejsze zakłady złotnicze ;) Faktycznie 1000zł to całkiem sporo :)
-
Ooo no to super, że znaleźliście fajnego, tańszego jubilera! 1000zł w kieszeni to niezła sumka!! ;)
Co do gry, to musiało być rewelacyjnie!! uwielbiam takie zwariowane wieczorki!! ;D ;D ;D
Buziolki :-*
-
wow,dawno nie zagladalam a tu prosze jakie nowinki ;D
przy najblizszej okazji musze koniecznie wyprobowac ta gre :skacza:
-
wódeczka przetestowana :)
super, że kolejne sprawy poszły do przodu :)
-
aha dziewczyny jakby któraś z Was chciała rabat do Aparta - 15 % na obrączki, biżuterie ślubna, spinki do mankietów oraz zegarki lub do Yes na 15% na obrączki ślubne mogę wysłać ;D ;D
gra super naprawdę a za grosze kupiona :P a i spokojnie można taką sobie samemu zrobić, a nawet wydrukować ;D tylko ja o drukowaniu pomyślałam za późno :p
-
A do kiedy ten rabacik ważny? I czy wystarczy go wydrukować? Bo ja nie wiem gdzie będziemy spinki czy moją biżuterię kupować. Więc jeśli tych rabatów wydzielona ilość jest to nie będę się "pchać", a jeśli każdy może to ja też chcę. Może akurat :P
-
teraz właśnie szukałam do kiedy ważny ten rabat : 30.06.2010 r, ale doczytałam dopiero teraz :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: że: z dodatkowego rabatu na biżuterię i zegarki można skorzystać wyłącznie w momencie płatności za obrączki :glupek: :glupek:
a rabat mam z targów ślubnych także w razie czego do przesłania pocztą ;D
-
To ja odpadam. Obrączki już mamy ;)
-
Niezłe oszczędności :)
-
Ja też zamawiałam obrączki u małego jubilera, nie ma sensu przepłacać za markę ;)
-
To super, 1000zł to naprawdę duża oszczędność :)
-
Z najlepszymi życzeniami- Marta ;D ;D ;D ;D
http://www.zyczeniawielkanocne.yoyo.pl/zyczenia.swf
-
(http://images39.fotosik.pl/275/5783a4aa3f1582d6.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
(http://images45.fotosik.pl/280/6c3eb709761b7dd5.jpg) (http://www.fotosik.pl)
życzy Ania :)
-
Wesołego jajka, smacznego zająca oraz cudownych Świąt życzy Ania 'Nemezis' :-* :-* :-*
(http://img181.imageshack.us/img181/7900/77f967c2cv4.gif)
-
Zająca świrusa
Mokrego dyngusa
Smacznego jajeczka
Jasnego poranka
I z cukru baranka !!!
życzą Agatka i Kiciuś ;D
(http://images43.fotosik.pl/279/43435c4b33fdb0c1.gif) (http://www.fotosik.pl)
-
(http://img255.imageshack.us/img255/1522/dalmatek577pe2.gif) (http://img255.imageshack.us/i/dalmatek577pe2.gif/)
Samych radości, kolorowych jajeczek, białych owieczek, uśmiechu bez liku i bakalii w serniku, kiełbaski tłuściutkiej i atmosfery milutkiej życzy
Agnieszka, Adrian i Nikodem:)
-
(http://img98.imageshack.us/img98/6879/wielkanoce.jpg) (http://img98.imageshack.us/i/wielkanoce.jpg/)
życzy Paula :)
-
Niech Zmartwychwstały Chrystus
oświeca drogi Waszego codziennego życia,
obdarza błogosławieństwem
i pomaga życie czynić szczęśliwym.
Wesołych i ciepłych świąt
życzy Ania :)
-
(http://img253.imageshack.us/img253/5437/kurczakzajacd3my.jpg) (http://img253.imageshack.us/i/kurczakzajacd3my.jpg/)
Życzy Ania :)
:-* :-* :-*
-
(http://img94.imageshack.us/img94/9937/happyeaster192.jpg) (http://img94.imageshack.us/i/happyeaster192.jpg/)
(http://www.familylobby.com/common/tt5227501fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
-
(http://grzaniecgalicyjski.blox.pl/resource/wielkanoc018.jpg)
-
Dziewczyny dzięki za Życzonka ;D
Również Życzę Wam Wesołych Świąt ;D
Moc prezentów od zajączka
co kwiatuszka trzyma
w rączkach
Wielu wrażeń,mokrej głowy
w poniedziałek dyngusowy.
Życzę jaja święconego
i wszystkiego najlepszego!
(http://img186.imageshack.us/img186/5437/kurczakzajacd3my.jpg) (http://img186.imageshack.us/i/kurczakzajacd3my.jpg/)
-
(http://images42.fotosik.pl/191/fdd2f47de827aa20.jpg) (http://www.fotosik.pl)
życzy Kasia ;)
-
(http://mojakartka.com.pl/kartki/91/1/d/1132.jpg)
-
Patrycja życzy zdrowych,pogodnych Świąt spędzonych w rodzinnym gronie.
Pyszności na stole a w sercu radości... ;D
I oczywiście Baaaardzo lanego poniedziałku ;D ;D ;D
Wielkanocne buziaki :-* :-* :-*
-
Szczęśliwych świąt oraz dni po świętach :)
-
:-* :-* :-* zostawiam po dłuższej nieobecności ;)
-
Jak po świętach?? :D
:-* piątkowe
-
Po nadrobieniu 8 stron dołączam do odliczania, tylko gdzie właścicielka znikneła ?
Podbnie zrobilismy z obraczkami u zyklego jubilera zamówilismy i nie różnią sie niczym od "firmowych" salonów
-
hej dziewczynki jestem, jestem, ale tylko na chwilkę ;D postaram się wpaść wieczorem i napisać coś więcej :) noi i wasze wątki nadrobić, bo aż wstyd, takie zaległości :-[ :-[
mikoala :hello:
:-* :-* zostawiam
-
:tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
No i znowu nas marta olała :'( Miała napisać i nie napisała :biczowanie: :obrazony:
-
No to czekamy kochana! ;D
-
oj jak fajnie, że mnie pilnujecie ;D :uscisk:
jestem, jestem :) w ogóle nie mam ostatnio głowy do pisania, ciągle trzeba coś załatwić, zrobić, a w sobotę też straszna tragedia, w szoku byłam cały dzień :'( :'( i czułam się jak w jakimś filmie....okropne
więc ze spraw ślubnych to zaproszenia wypisaliśmy w Święta :) nawet poszło to szybciutko i sprawnie :) więc w drugi dzień świat pojechaliśmy część rozdać, wszyscy powiedzieli, ze przyjdą ;D ;D tak samo było w ten weekend sobota i niedziela przeznaczona na zapraszanie i tez poszło gładko :hopsa: wszyscy mieli czas i prawie wszyscy powiedzieli, że przyjdą ;D pisze prawie, bo pod znakiem zapytania jest mój kuzynek :( któremu w sierpniu ma rodzić się dzidzi i nie był w stanie się określić, ale myślę, że do Nas jednak zawita, a co taką imprezę by stracił :cancan: :pijaki: noi i jeszcze jedna ciocia od M. powiedziała, że raczej nie, bo ona już ma swoje lata i chora jest i takie tam podobne rzeczy...jak to niektórzy ludzie w wieku starszym :cegly: ale ogólnie ja z nią pierwszy raz rozmawiałam wczoraj, a mojego M. to nawet nie poznałaby pewnie na ulicy :)
kolejne zaproszenia będą rozdawane w weekend, a nawet nie potrzebnie pisaliśmy, ze potwierdzić przybycie, bo wszyscy mówili, że będą - w końcu najbliższa rodzinka ;D
ale opowiem Wam jak moja ciocia zareagowała na tą wkładkę, żeby zamiast kwiatów przynieś jakieś artykuły szkolne, więc mówi tak: no bardzo fajny pomysł, żeby pomóc dzieciom, ale jak to bez kwiatów na ślub ??? co pomyślą sąsiedzi, jak zobaczą mnie, że idę na ślub bez kwiatów.... :mdleje: :mdleje: i stwierdziła, ze kupi kwiatki i te artykuły....no ręce opadają, pozostawię to bez komentarza, potem to opowiadaliśmy u innych jako anegdotę ;D
a i wujek jeden wypytywał się czy to prawda czy żart , że bez kwiatów, ale to dlatego, ze chyba mało życiowy jest ;D ;D
wybieramy się tez pod koniec kwietnia do USC, a potem do Kościoła, żeby te nauki w końcu zrobić.... :o
a teraz wkleję Wam fotki z ostatnich zakupów ;D
buciki kupione przed świętami:) już wypróbowane parę razy, po flekach widać ;D
(http://img265.imageshack.us/img265/4117/dsc05863m.th.jpg) (http://img265.imageshack.us/i/dsc05863m.jpg/)
(http://img534.imageshack.us/img534/4453/dsc05862s.th.jpg) (http://img534.imageshack.us/i/dsc05862s.jpg/)
a te cichobiegi już z miesiąc temu kupione i na takie dni jak dziś się przydają :)
(http://img412.imageshack.us/img412/24/3516980000000btif.th.jpg) (http://img412.imageshack.us/i/3516980000000btif.jpg/)
i moja piękniutka torebeczka, upatrzona już hoho temu
(http://img64.imageshack.us/img64/7920/dsc05866.th.jpg) (http://img64.imageshack.us/i/dsc05866.jpg/)
A poza zakupami to oczywiście codziennie staje na wadzę :waga: :waga: od 17.03. 3 kg mniej :skacza: aż sama sobie się dziwię, ze tak trzymam dietę :) oczywiście grzeszę, ale z umiarem :P A nawet znalazłam Dukanowy przepis na Kebaba, wyszedł super, mój M się zajadał :grin: więc ta dieta moja wcale nie taka straszna ;D
ale żem się rozpisała.....lecę do Was ;D
:-* :-* :-*
-
Co do twojej cioci :mdleje: :drapanie:
Butki śliczne, mam podobne, tylko że czarne :)
-
Gratuluję spadku wagi i rozdania tylu zaproszeń.
Fajnie, że prawie nikt Wam nie odmawia :)
Zakupy super.
-
Gratuluje -3kg ;D
a możesz Nam wkleić przepis na kebaba ??? jestem strasznie ciekawa 8)
-
Fajne zakupki :) Mam prawie takie same cichobiegi, tylko czarne :)
A co do cioci - moje dwie ciotki też przyniosły i kwiaty, i słodycze dla dzieciaków ;)
-
No to super, że tyle jest chętnych na Wasze wesele!! :brawo_2:
Buciki granatowe bardzo ładne. Mam podobne, tylko, że na wąskiej, wysokiej szpilce, ale są bardzo wygodne ;)
No i super pasują do dżinsów! ;D
A ciotki, to ciotki! nie ma co się przejmować! ;)
Miłego dzionka życzę :-*
-
Fajnie ze rodzinka taka chętna na wesele ;) Niestety wiem jak jest przykro gdy ktoś mówi nie, bo się tam z kims pokłócił :-\
Super zakupki :) Kwiatki pewnie jakieś dostaniecie, ale nie przejmuj się ;) Zawsze to już nie od wszystkich ;) Myśmy zrezygnowali z czegoś zamiast kwiatów, bo nasi rodzice byli baaardzo przeciwni zmianie tradycji, ale niech już im będzie ;) Jak mi na czyms bardzo nie zależy to mogę odpuscić :)
-
Bardzo fajne te granatowe buciki ;D Też ostatnio zakupiłam z odkrytym paluszkiem,ale niestety jeszcze nie pora żebym je nosiła ;) Czekają grzecznie w szafie :D
-
No jesteś :)
Super, że wszyscy tacy chętni :) szykuje się weselicho, że hoho :)
Butki na obcasie bardzo ładne. Oby tylko wygodne były i żeby była na nie pogoda ;/ A płaskie bombowe po prostu :)
-
Butki fajne.
Fajnie, że tylu chętnych macie. :)
I gratulacje ubytku kg. :D
-
fajnie , że Wam się butki podobają:)
madziatko a butki to wiesz gdzie kupione:)
madzia_n te płaskie to już miałam w zeszłym roku tylko właśnie czarne, a że super wygodne cichobiegi, to wzięłam też granatowe ;D ;D więc może te same mamy :P :P
czigra wklejam więc przepis na kebaba ;D
SOS:
Do jogurtu naturalnego ( Danona bez dodatku cukru, albo jakiś 0%) dodać pieprz, odrobinę soli ziołowej i pół łyżeczki ziół prowansalskich. Na koniec dodajemy starty, całkiem duży, ząbek czosnku i dokładnie mieszamy.
CIASTO:
robię jak na naleśniki (tylko z mąki kukurydzianej i mleko 0,5%)
W misce rozrabiamy jajko z mlekiem i mąką (proporcji nie podam bo robię na oko) do konsystencji jak na zwykłe naleśniki. Dodaje odrobinę soli ziołowej, pieprz oraz szczyptę czosnku granulowanego. Dodaje też do ciasta zioła prowansalskie - ale jak kto lubi :) Smażę na teflonie bez dodatku tłuszczu.
Farsz:
Biorę parę pieczarek i cebulę i smażę na patelni teflonowej (podlewam od czasu do czasu wodą, żeby się nie przypaliło). Dodaję pokrojona pierś z kurczaka i przyprawę do kebaba. Razem smażę do momentu, aż będzie dobre ;D
Kroję w między czasie świeże warzywa, które mam w domu, ostatnio dodałam ogórka, paprykę, rzodkiewkę i troszkę cebulki świeżej. Jakbym miała pomidora to tez bym dodała:)
Jak już wszystko mam gotowe, a robię w kolejności farsz, sos, ciasto. To kładę takiego naleśnika na duży talerz, potem farsz, świeżę warzywa i sos, ale to już jak kto woli :) i zawijam, niestety zawsze nawalę tego farszu tyle, że wszystko wypływa...porostu nie mam umiaru...hehe
jest przepyszne , u mnie wszyscy wcinają łącznie z PM ;D
tak z innej beczki przeglądam internet i zastanawiam się co myśleć o tym Wawelu...
zastanawiam się czy jest sens dyskutować i się zastanawiać, jak decyzja jest już podjęta...
oglądałam dziś sejm i łezki mi poleciały to normalnie dziś jeszcze do mnie nie dochodzi :'( wielka tragedia :(
:-* :-* zostawiam
-
martuś dziękuje Ci kochana :przytul: :skacza:
-
Przepisik extra..zapisuję... ;D ;D ;D
Co do kwiatów...wiesz ja się przyznaję...zawsze ma kwiaty na ślub...łyso mi bez nich..nawet jak młodzi o coś tam proszą.. ::) ::) ::) ::)Tak już mam.. :P :P
-
puk puk można jeszcze? Nadrobiłam wątek i tak pierścionek śliczny,suknia także ale zgadzam się co do welonu lepiej bez lamówki i mniej puszysty ;) Mnie najbardziej podoba się bukiet nr. 1 chyba dlatego że sama planuje mieć taki ;) Obrączki ładne, ale nie w moim stylu :)
Przepis także zapisałam bo wygląda pysznie ;D ;D ;D
-
kacha8609 :hello: :hello: pewnie, że można super ;D
dziewczyny zapisujcie i róbcie, bo jest naprawdę pycha, ja dzisiaj chyba zrobię... :P
mka ok rozumiem każdy robi jak chce :) no ale kurcze na pewno nie dla sąsiadów jak ciocia :cegly:
chociaż wiesz tu głównie chodzi o tą kasę co niepotrzebnie wydajesz na kwiatki, które za chwilkę zwiędną...a za te pieniądze można mieć coś bardziej pożytecznego :)
-
Nie no jasne..ale zawsze oprócz tego co życzą sobie młodzi lecę po kwiatki :D :D :D
Sama przecież będę pisać wierszyk, ale jak co 5 osoba wpadnie z kwiatkiem to będzie mi miło.. ::) ::)
-
Na pewno nie tylko ciocia przyjdzie z kwiatami :D
Moja mama tez nie uważa żeby bez kwiatków na wesele przyjść...
Zakupy super, szczególnie kolor bucików :D
:-* :-* środowe
-
ja się za kwiatki nie obrażę, ale mam nadzieję, że chociaż razem z kwiatkami przyniosą jakieś artykuły szkolne itd. :)
-
tak z innej beczki przeglądam internet i zastanawiam się co myśleć o tym Wawelu...
zastanawiam się czy jest sens dyskutować i się zastanawiać, jak decyzja jest już podjęta...
Uważam,że to jest chyba najlepsza postawa ;) :-*nie czas na dyskusje i spory a już na pewno nie czas na protesty...
Środowe :-* :-* :-*
-
Marta, przyznam szczerze, że podziwiam takie osoby, które zamiast chcieć czegoś dla siebie, proszą o coś dla kogoś innego :brawo: My nie zdobyliśmy się na tyle altruizmu i poprosiliśmy o książki lub kupony lotto :razz: Chociaż przeszła mi przez głowę taka myśl, żeby poprosić gości o karmę dla zwierzaków ze schroniska, ale mój PM wybił mi to z głowy, mówiąc, że okropnie będzie to wyglądało, jak goście pod kościołem będą wręczać nam puszki z chappi czy z whiskasem (a później będzie to widać na filmie i na zdjęciach) :p Egoistyczny argument, ale niestety bardzo prawdziwy i przekonujący ;)
PS. Zakupy bardzo fajne :)
-
U nas 80 osób dostanie karteczkę z prośbą o karmę dla schronisk, a tylko 20 z prośbą o kupony totka, tak żeśmy z PM ustalili. Sami teraz mamy psa, który mógłby trafić do schroniska,lub zdechnąć gdyby nie mój tato, wiem jak jest tam ciężko, chociaż tak pomożemy psiakom ;)
-
Też chcieliśmy karmę, ale niestety większość rodziny nie jest takimi psiarzami jak my, więc zwyczajnie nie zrozumieliby. A my kwiatów nie możemy wręcz, bo Paweł kicha na wszystko :P
-
Przepis zapowiada się ciekawie. Wypróbuje bo mój PM uwielbia kebaba.
-
z przepisu na pewno skorzystam. :)
-
Fajny ten przepis :)
-
i zdrowy przede wszystkim :D
jutro mam w planie zrobić pizzę jak wyjdzie dam znać :D
Nemezis tez kiedyś przyszedł nam pomysł o toto lotku, ale potem zostało przy dzieciakach :D
ale wiecie co Wam powiem, ze jakbym takiego totka miała komuś sprezentować, to puściłabym sobie takie samego, żeby mi przypadkiem 6 nie przeszła koło nosa :skacza:
czigra madziatko mojemu M. tez chodziła po głowie karma, ale przekonałam go tym, że po weselu przeznaczymy jakąś kwotę i kupimy za nią karmę i zawieziemy do schroniska :) wiem, ze to będzie o wiele mniej niż jakbyśmy dostawali ją zamiast kwiatów, ale no cóż...
ja dziś padam po pracy, trzeba było pakować dokumenty za 2009 rok :mdleje: a szło mi to strasznie opornie, ale się wyrobiłam ;D jutro po nocce przychodzi do mnie mój M. :) prześpi się i popołudniu idziemy kolejne zaproszenia wręczać :hopsa: okazało się też, ze parę zaproszeń wyślemy pocztą- decyzja PM :o
:-* :-*
-
A mój PM chce osobiście wręczyć wszystkim nawet powiedział że do Gdańska pojedziemy, szalony chyba jest heheh :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
Mój też tak wymyśla :mdleje:
Jakoś sobie nie wyobrażam jechac tyle kilometrów z jednym zaproszeniem ;)
No, ale zobaczymy... mamy czas :D ;)
-
My też połowę zaproszeń będziemy musieli wysłać, trudno ;)
-
Czasem inaczej się nie da, nawał spraw ślubny, czesto praca szkoła, niestety ja tez do rodziny która mieszka 300km dalej wysyłałam poczta.
Ps. Jeden wujek (szwagier mojego taty) obraził sie ze nie dostał osobiscie i na weselu była tylko jego żona sama!
No cóż niektórzy nie rozumieja pewnych spraw. ;D
-
My większość wysyłamy! :P osobiście rozdamy może 1/5!? ;D :P
Pozdrawiam :-*
-
Ja jakoś nie mam z tym ciśnienia i moja rodzina też nie.
3/4 zaproszeń wyślemy pocztą, tak nowocześnie ;)
-
my jednak w większości rozdaliśmy osobiście, bo jednak rodzinkę mamy dosyć blisko :) Tzn, piszę o swojej rodzince, bo do rodziny A. głównie pocztą zaproszenia poleciały.
-
My połowę zaproszeń musieliśmy pocztą wysłać z różnorakich przyczyn, choć ja chciałam wszystkie osobiście rozdać. Dla mnie ma to jakieś znaczenie i jest okazją, żeby spotkać się z tymi ludźmi, bo przecież zapraszamy tych co lubimy :)
-
My rozdalismy całej rodzinie osobiście, tylko znajomym wysyłamy ;)
-
No ja się też skuszę na ten przepis na kebaba ;D
-
My też większość będziemy wysyłać, tylko w Szczecinie rozdamy, no ewentualnie ciotkom PM (siostrom p. teściowej). :)
-
Hej można jeszcze? Wasze piersze zdjęcie zwala z nóg, jest szałowe!
Bardzo fajna kieca, w 100% w moim kroju i urocze zaproszenia.
My swoje zaproszenia prawie wszystkie rozdaliśmy, tylko za granicę i do Wa-wy wysyłaliśmy. Trochę to był mój nacisk, ale M. tez był potem zadowolony bo wszystkich poznał i było bardzo miło, choć czasochłonnie.
-
Co tam u Ciebie ? :-*
-
Słońce gdzie jesteś?
-
puk puk.... :tupot:
-
jestem kochane wreszcie;) ale dziś już nic nie naskrobię, bo brak mi mocy ;D czasu było brak to do pracy to majówka, albo neta nie było co gorsza....zawsze coś wypadało... :( i tak jakoś ten czas szybko leci....
malavi :hello: fajnie, ze jesteś :)
:-* :-* :-* zostawiam
-
No w końcu :)
-
:-* :-* :-* zostawiam
-
Jak tam przygotowania do ślubu? :)
-
no nie właśnie skasowałam całą wiadomość jaka do Was na pisałam...:( więc teraz napiszę w skrócie co załatwiliśmy:
- obrączki :) do odbioru 22 maja ;D ;D
- USC + księdza, powiedziała Nam koszty " skierował" na nauki
- świadkowie wybrani, w sumie świadek, bo świadkowa była pewna od początku :)
Jutro po buciki ślubne jedziemy dla mnie :-) i wydać troszkę wypłaty, a co każdemu się od życia coś należy :P :P
a od środy taki krótki urlopik będę miała, więc będziemy jeździć za koszulą, kamizelką, tortem itd. ;D
napiszę więcej o obrączkach i o wizycie u księdza jutro, bo dziś już mam nerwa, ze tyle napisałam i mi się skasowało :glowa_w_mur: :glowa_w_mur:
-
Wcale Ci się nie dziwię, też dostaję szału, jak mi długiego posta skasuje :P Ale chyba każda forumka przeszła przez to przynajmniej raz ;)
Fajnie, że kolejne rzeczy masz załatwione :) Muszę przyspieszyć, bo przecież ślubuję sporo przed Tobą 8)
-
Oj mi się też to zdarzyło i rzeczywiście nie chce się już potem pisać :P
Czekamy na więcej info i zdjęć :)
-
No to czekamy na relacyjkę i ewentualnie jakieś fotki! ;D
Pozdrawiam :-*
-
a ile ksiądz Wam powiedział, że macie dać?
-
Czekamy na fotki :tupot:
-
Czekamy na fotki oczywiście jakies ;D
-
hej dziewczyny:)
więc jeśli chodzi o księdza i kościół to wyszło tak:
zapowiedzi 100 zł
oprawa mszy itd. 400 zł
organista 100 zł
i dodatkowe kwiatki do dekoracji kościoła jakbyśmy chcieli to ok. 100 zł
więc z tego co wiem nie jest źle:) ale nasz ksiądz tak nie wiedział, jak Nam to powiedzieć, ze 400 :D ale ogólnie to liczyliśmy, że wyjdzie Nam więcej:) Nasz Proboszcz super człowiek, ja się tak stresowałam drugiej wizyty tam u niego, a tu tak fajnie było:)
a jeśli chodzi o obrączki to koszt będzie ok 1300 zł ;D ale z grawerem były jaja, bo kiedyś oczywiście czytałam kilka przykładowych mojemu M. a szczególnie napierałam na damska: Ubi tu... męska: ... Ibi ego
(co znaczy: Gdzie ty , tam i ja) i mówię, że może być po łacinie lub po polsku, a on oczywiście, ze nie , ze mu się nie podoba :cegly: i dałam sobie spokój wtedy z szukaniem graweru :D a teraz jak już musieliśmy zamawiać obrączki to ja mu mówię poszukaj jakiś grawerów i wyślij mi na gg to co Ci się podoba (ja byłam w pracy :P ) i wysłał dwa: damska: Mój ..(imię)... i datę ślubu męska: Moja ..(imię)....i datę ślubu i tą co ja wtedy mu proponowałam, ale mu się nie podobało.... :bredzisz: :mdleje: i oczywiście trochę okrężną i dziwna droga, ale zostało na moim a i on był zadowolony, bo sam to wybrał :skacza: grawer bedzie dokładnie wyglądac tak:
moja: 24.07.2010 Gdzie TY... jego: ...Tam i Ja 24.07.2010 :Serduszka:
ale już nie mogę się doczekać tych obrączek :D i o dziwo mój M. też :tupot: :tupot:
a co do butów ślubnych to jedna wielka masakra :(sklep do którego się wybrałam w Katowicach został zamknięty 30 kwietnia :mdleje: :beczy: :beczy: :beczy: byłam w paru salonach i w kilkunastu sklepach wtedy i dziś i wielkie nic :( same buty w szpic, a gdzie ja buty w szpic z nogą 41, a zresztą szpice mi się nie podobają....:( nie wiem co robić... wymyśliliśmy z moim M. i świadkową, żeby pojechać do Krakowa - ogólnie i tak mieliśmy jechać pospacerować itd. a teraz mamy tez pretekst - buty - bo ten sklep, który zamknęli w Katowicach jest też w Krakowie i może udałoby się połączyć przyjemne z pożytecznym:)
dziewczyny z okolic może polecicie jakieś sklepy z butami ślubnymi.... :blagam:
zaproszenia rozdane oprócz jednego, bo mój wujek nie wie kiedy będzie miał czas...ale ogólnie wie, ze się do niego wybieramy....ma niby zadzwonić :drapanie: ja nie wiem ludzie robią problem, jakbym do nich miała jechać i siedzieć z 3 godziny, a my chce tylko dać zaproszenie i iść :mdleje:
dowiadywaliśmy się też o torty i nie bardzo wiemy jaki najlepiej zamówić, chyba standardowo najlepszy śmietankowy:D ceny w granicach od 35 zł- 45 zł za kg :) więc tez myślę, że cena w porządku ;D
a jak myślicie jakie ciasta mniej więcej ile rodzai trzy wystarczą? no na pewno sernik i makowiec może jabłecznik? a może jeszcze jakieś inne? jak Wy zamawiacie?
dzisiaj posta pisałam w wordzie :P
idę do Was trochę po nadrabiać, będę tez robić dzisiaj przysmak z wódeczki z kukułkami :d jak byliśmy u kuzyna Marcina zapraszać to on miał rożne takie przysmaki swojskiej roboty, więc co my nie będziemy gorsi...hehe
buźka kochane :-*
-
Ale fajnie, że z księdzem poszło tak gładko, no i nie drogo woła za ślub. :)
Ach Ci faceci, dobrze że nie pamięta Twoich propozycji, to przynajmniej myśli że to jego pomysł. :)
Wycieczka do Krakowa, super 2w1. :)
-
Po raz któryś piszę posta i jestem wku..... :nerwus:
Piękny grawer, strasznie mi się podoba. My z braku inwencji, będziemy mieć oklepany (imię+data) ;D
Co do kosztów związanych z kościołem, to ja uważam ze to i tak dużo, w końcu wszędzie mówią "Co łaska", a i tak biorą kase. Ja ostatnio księdzu oczy chciałam wydrapać, bo za licencje mi policzył 100zł :nerwus:
Który sklep zamknęli w Katowicach??? mam nadzieje, ze nie Stakatto :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
Śmiesznie z tym grawerem wyszło rzeczywiście, ale ważne, że oboje jesteście zadowoleni!
Co do butków to pomyśl może o tanecznych, takich na zamówienie, albo zajrzyj do Ryłka, mają niezłą ślubna linię.
Cena tortu normalna, a smaki można chyba pokombinować, chyba że nie lubicie innych.
-
czigra nie ten z butami tanecznymi, tylko ten obok :) a o jakiej licencji mówisz?
malavi[/b byłam w Ryłko i w Sosnowcu i w Katowicach i nic.... :(
-
Aaale mi smaka narobiłaś tymi smakołykami! :P ;D
A grawer piękny! bardzo mi się podoba!
Oczywiście czkeamy na fotki jak tylko orzyjdą! ;) a właśnie, kiedy będą?
Ja butki zamówiłam taneczne i mam święty spokój :P ;)
Miłego weekendu kochana! :-*
-
Mam nadzieję że znajdziesz jakieś butki :)
-
Cudny grawer.. My sobie jakiś na pierwszą rocznicę ślubu zrobimy :)
Butów szukaj, choć wiem, że nie jest łatwo. Nie ma nic ładnego, co by zachwycało. Sama tez ciągle nie mam nic. Ale słyszałam, że w Gliwicach jest sklep z samymi butami ślubnymi. Mam zamiar się wybrać niedługo i zobaczyć co oferują.
Fajnie, że kościół już załatwiony. Kolejna rzecz do przodu :) Super :)
A co do ciast to my kilka rodzajów będziemy mieć chyba plus tort. Nie wiem jak ceny, bo to w kwestii lokalu. Tort jednak chcemy na śmietanie, a nie na kremie, żeby lżejszy był. A ciasta. hmmm, w ofercie jest napisane ciasta na paterach. Przy istalaniu menu będzie decydować co chcemy :)
-
i jak tam buciki kupione ? ;)
-
Madziatko, gdzie w Gliwicach jest sklep :drapanie:
Licencja: zgoda na pobranie się w innej parafii ;) Ponieważ ja byłam chrzczona, miałam komunie, bierzmowanie w jednym kościele, chce również w nim wsiąść ślub. Niestety 4lata temu wybudowali kościół bliżej mnie i teoretycznie należę do tej nowej parafii ::)
-
Podobno w GCH. Tak mi powiedziała babka, która u nas w Wojasie pracuje. A ja dawno w Gliwicach nie byłam, także nie mam powodu, by nie wierzyć.
-
Bardzo mi się podoba pomysł na grawer :brawo_2:
Z butami faktycznie nieciekawie... a nie chcesz kupić tanecznych? ;D
Myślę, że 3 rodzaje ciasta spokojnie wystarczą, wątpię, żeby goście zjedli więcej - wiem po sobie, bo mimo iż jestem tortowym łakomczuchem, to na weselach nigdy nie mam ochoty na ciasta ;)
-
ciasta to chyba najmniej z wszystkiego ida na weselu bez wzgledu na pore roku. Ciasto weselne to ja najchetniej bym jadła w poniedziałek :)
-
kupiłam buciki oczywiście:) i to te sobie upatrzyłam, normalnie się zdziwiłam jak zmieściłam swoja nogę w 40:) ale bardzo mi się podobają a ten sklep polecam każdemu, bo spokojnie bym wybrała jakieś inne jak nie te:) ale nie mam aparatu, bo pożyczyłam świadkowej, więc zdjęcia będą później:)
a wycieczka do Krakowa udana, bo nie spadła kropelka deszczu - tu mieliśmy szczęście:)
w sobotę po obrączki :skacza: :skacza
fajnie, ze Wam grawer się podoba ;D
dziewczyny a jak tam u Was deszcz dał się we znaki? :(
Bo u Nas w Sosnowcu nawet ok, ale gumiaki wyciągnęłam, choć myślałam, ze tylko na chodzenie po lesie i zbieranie grzybów je będę miała, a teraz normalnie cieszę się jak głupia, ze je mam:)
:-*
-
No to gratuluję zakupu!!! ;D
Oczywiście w sobotę czekamy na foto obrączek!!
Idziecie jak burza! ;)
Co do deszczu, to u nas wczoraj popadało, ale dzisiaj już sucho ;)
Miłego dzionka zyczę! :-*
-
Super, że udało się zakupić buty i to te które chciałaś. :)
Dawaj fotki jak będziesz mieć aparat. :)
-
No to super z tymi bucikami ;D szkoda, że do Krakowa mam tak daleko :brewki:
-
Super że kupiłaś butki :)
-
hej dziewczyny, ale zaniedbuje ostatnimi czasy forum...ale niestety ostatnie dni dały w kość, na szczęście już wszystko ok:) wiecie babusię miałam w szpitalu, poszła na operacje, więc stresu z mama miałam jak nie wiem, czy wszystko dobrze będzie, wczoraj już wyszła ze szpitala, także już można odetchnąć z ulgą:) :)
a ze spraw weselnych: to obrączki odebrane ;D śliczniutkie- ale niestety nie mam jeszcze aparatu,próbowałam robić na komórce zdjęcia, ale jakaś porażka wyszła....
zamówiliśmy księgę gości weselnych i naklejki na wódeczkę ;D
i wybieramy się do spowiedzi, i powiem Wam, ze tak się tym stresuje, że coś okropnego, boję się, że trafię na jakiegoś nie życiowego księdza, że nie da mi rozgrzeszenia.... :mdleje: słyszałam od znajomego, że jego koleżance podobno nie dał jakiś ksiądz rozgrzeszenia dopiero podczas drugiej spowiedzi....
pamiętam jak jeden ksiądz kiedyś jeszcze w szkole mnie tam w tym konfesjonale prawie z błotem zmieszał, od tej pory bardzo rzadko chodzę do spowiedzi, ze strachu.... :oops: że znowu trafię na takiego....
dziewczyny jak to było u Was ze spowiedzią??
buzka dla Was :-* :-* :-*
-
Marta, ja miesiąc temu miałam bierzmowanie PM'a, gdzie byłam świadkową.
Ksiądz wiedział jaka jest nasza sytuacja, a mimo to dopuścił Pm'a do bierzmowania.
Oczywiście musieliśmy iść do spowiedzi.
Poszliśmy.
Naprawdę nie było źle.
-
Myśmy byli niedawno u spowiedzi z okazji chrzcin. U mnie było ok, a u Pawła gorzej, żeby nie powiedzieć źle. Inny ksiądz nas spowiadał. Wszystko od księdza zależy.
-
My spowiedź mieliśmy całkiem ok :) Nie ma się czego bać! :)
-
dziewczyny, ale rozgrzeszenia po dostawałyście?
kurcze a ja cały czas się boję...nawet normalnie nocami o tym myślę.... na dodatek muszę iść w tym tygodniu do dwóch spowiedzi....albowiem nie wiem czy Wam pisałam moja świadkowa nie miała Komunii św. i bierzmowania. Już kiedy miała zamiar przystąpić do Komunii i załatwić te "sprawy kościelne", więc ją mój ślub tylko zmobilizował :)
i tak teraz w niedzielę ma Komunię Św. i ja będę jej Chrzestną ;D i muszę iść do spowiedzi, bo też mam taką karteczkę, ksiądz ma podpisać....
zastanawiam się czy nie powiedzieć księdzu w konfesjonale czy mogłabym je połączyć - myślcie, że będzie problem?
wkleję Wam zdjęcia księgi gości, naklejek na wódeczkę i butków - zdjęcie ze strony internetowej ;D
(http://img218.imageshack.us/img218/2211/nk1s.th.jpg) (http://img218.imageshack.us/i/nk1s.jpg/)
(http://img37.imageshack.us/img37/4749/otwarta22.th.jpg) (http://img37.imageshack.us/i/otwarta22.jpg/)
zawieszki dwa rodzaje, jeden wybierała ja a drugi mój Marcin - żeby sprawiedliwie było :) chyba wiecie kto wybrał różowe:D może nie pasują do siebie, ale to tylko naklejki na wódkę, więc każdy ma takie jakie mu się podobały :hopsa:
(http://img580.imageshack.us/img580/2244/ccc5ffceb4d3ab69.th.jpg) (http://img580.imageshack.us/i/ccc5ffceb4d3ab69.jpg/)
a co do butów to mogę tu na forum podać linka na ich stronę? bo oczywiście nie umiem zapisać zdjęcia....
-
Fajne zakupy :)
Tak, dostaliśmy rozgrzeszenie.
Fajnie, że ślub zmobilizował świadkową do przyjęcia sakramentów :) Chociaż świadkiem ślubu może być nawet ateista ;)
-
madziu to nie wiedziałam, że świadkiem może być ateista... ;D ;D
byłam pewna, ze trzeba mieć te sakramenty hehe dobrze, że ona i tak sama chciała ;)
-
No ja też tak myślałam długi długi czas, ale w szkole na religii mieliśmy przygotowanie do małżeństwa ;) i tam właśnie ksiądz nam powiedział że można być nawet i ateistą by być świadkiem, byle mieć ukończone 18 lat :) No, ale tak jak wszędzie, to pewnie zależy od parafii i księdza... Bo przecież jak w danej parafii powiedzą, że ma być osoba wierząca i ma mieć spowiedź itd, to nie będziemy się z księdzem kłócili ;)
-
Wszystko zależy od księdza, jak byłam świadkową 2x, to u jednej koleżanki miałam karteczkę do spowiedzi, a u drugiej nie. :)
-
Pomysl na grawer fajowy , super ze udalo ci sie kupic takie buciki jakie chcialas ;D I zakupy tez udane
-
Martuś słońce odezwij się do nas czasem :)
-
Halo, halo ;D ;D ;D
-
Karteczka którą podpisuje Ci ksiądz to karteczka czy byłaś u spowiedzi a nie czy dostałaś rozgrzeszenie, ksiądz ją musi podpisać, a o rozgrzeszeniu wiedzieć będziecie tylko wy bo obowiązuje tajemnica spowiedzi.
Może Ci to troszkę pozwoli ukoić nerwy, ja wiem że denerwujesz się rozgrzeszeniem bo to ślub etc. ale tak naprawdę spowiadasz się przed Bogiem a nie przed księdzem...
Od Ciebie zależy to co czujesz w sobie, czy postępujesz fair itd. a czasy się zmieniają....
-
Martuś, to już w tą sobotę!!! :o ;D
Jak tam przygotowania?!
Pozdrawiam :-* :-* :-*