e-wesele.pl
Bebikowo => Nasze forumowe maluszki => Wątek zaczęty przez: alex w 21 Lutego 2010, 18:42
-
oto nasza niespodzianka Karolinka
ur 16.02.2010 godz. 12.07 3500 g 56 cm
3 razy 10 punktów
(http://images41.fotosik.pl/259/25bc51c2e719cb87med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
jest słodka, jeszcze raz gratulacje!
-
dziękuję!!!
teraz czekamy na Ciebie :)
-
Gratulacje :)
Jak się czujesz? Jak opieka w szpitalu? Jak Malutka Karolinka? Jest z Tobą cały czas?
-
Gratuluję serdecznie !!!!!!
Teraz czekam na opis porodu ;)
-
i ja się melduję!
ja jutro idę do szpitala - będą wywoływac mojego uparciucha.
do polic :)
-
jakie słodkie maleństwo... :-* :-* :-*
-
Witam moją imienniczkę ;D
jeszcze raz gratuluję!!!
-
Jeszcze raz gratuluję pięknej córci :)
-
śliczności:)
-
Śliczna dziewczynka :) Jeszcze raz gratuluję.
-
Gratuluję ślicznej kruszynki :)
-
dzięki za uznanie
Karolcia jest słodka ale bardzo aktywna jak na noworodka stąd rodzice padają na twarz ;)
ja generalnie po cc czuję sie zupełnie ok więc luz
w Zdrojach też było ok poza pierwszą dobą po cc środki p/bólowe po szprycy w kroplówce potem są na żądanie o czym nikt mnie nie poinformowała więc pierwsza noc i ranek do obchodu wspominam jako koszmar szczególnie że nikt mi nie chciał pomóc i wyszłam na certolocą się ze sobą histeryczkę no ale było minęło od czasu czopków ;) wsio jak ręką odjął i było git.
Polecam prywatną sale rodzinną W był ze mną i bardzo pomagał i sam stwierdził ze wszystkie sale takie powinny być i tatusiowie powinni być z dziećmi i mamami jak najwięcej :)
lepszą relację zdam jak się ogarnę :)
jak Anka?? chyba już ma malucha co?
-
A miałaś sale z łazienką? Ja taką chciałam a juz były zajęte i trafiła mi się chociaż na szczęście ta pojedyńcza bez łazienki. Co prawda R. był ze mną tylko w dzień, ale w nocy dawałam sobie radę.
No generalnie o czopki musisz prosić, ale na pierwszym obchodzie mi lekarz powiedział, że jak tylko będę miała potrzebę to mam iść i się nie krępować, a najlepsze jest to, że ja nie wiedziałam, że to czopki myślałam że jakieś tabletki przeciwbólowe i jak poszłam po to do pokoju pielęgniarek i sie przeraziłam jak dała mi tego czopka to pielęgniarka tak się zaaferowała moim przerażeniem że sama chciała mi go włożyć... ale grzecznie podziękowałam z usmiechem :)
Karolinka aktywna? Mało śpi? Mam nadzieję, że to się unormuje :)
Ania urodziła :)
-
hehe mnie też się trafiła ta bez łazienki bo reszta była zajęta ale to luz bo łazienki były blisko :)
W był ze mną do późna nawet do 1 czy 2 w nocy po prostu nie dawał się wypędzić no i mamy też małe chody tam :)
no czopeczki rządziły u mnie do wczoraj i dzięki nim żyłam normalnie ale pierwsza noc koszmar!!!!! po obchodzie i pierwszym czopku już się nie bawiłam tylko łaziłam po czopeksa i uśmiech z ryjka nie schodził :)
A Ineczka albo śpi 4 godziny cięgiem albo po obaleniu dwóch cycków ma oczy jak 5 zł i ani w głowie jej spanie, zabawianie za bardzo też nic nie daje ale smok albo palec w paszczy, o tak!! I jak jej się tak zechce o 2 nad ranem do 4 albo lepiej nie spać to ja potem straszę.
No i dodam tylko że pokarm mi sie leje strumieniami po kolana więc łażę jak ta łajza przemoczona
nawet muszle laktacyjne wymiękają,
w czasie karmienia jedną piersią z drugiej leci tyle że z muszli się wylewa :o więc ja się pytam gdzie to dziecko mieści tyyyle mleka w sobie jak doi 2 cyce??????????????
-
no to macie aktywną córcię :)
-
rzeczyście mega aktywna!
a mój dziś śpi już 6 godz z maleńką przerwę na pól cycka :)
da mi w nocy popalić
ja w policach mam pokój z łazienką - rewelacja. i jestem sama w dwójce - wiec podwójnie bosko.
takie warunki powinny byc wszędzie i to w pakiecie podstawowym :)
-
Alex mała jest przesłodka. Gratuluję Raz jeszcze. Będę podczytywać :)
-
Ja też mialam tą jedynkę :) Nie chciałam rodzinnej, bo mężu i tak by z nami nie spał, wracał do Szymka, a wtedy bezsensem było płacić podwójnie. Zresztą łazienka blisko. A najlepsze, że jak urodziłam Szymka to dwie doby byłam na sali pooperacyjnej, a potem ptzenieśli mnie do tej własnie jedynki, która wtedy była bezplatna, oczywiście bez tv, czajnika i lodówki. Czyli wiadomo za co się płaci 100zł/doba. Ale fajnie wspominam, że dwa razy na tej samej sali leżałam :)
A relacja będzie? :)
-
oj no to faktycznie :)
U mojej Natalki też ulubione było albo smok albo palec :)
Ta jedynka bez łazienki nie była zła, faktycznie łazienka blisko więc trzeba było iśc jak kaczuszka przez korytarz :) szkoda tylko, że w wc nie można było się zamknąć ale to rozumiem, bo różnie może się zdarzyć.
-
no z tymi pokojami to faktycznie wszystkie takie powinny być
ja np jak miałam nawał dzień przed wypisem to leżałam z bufetem na wierzchu bez krępacji a na takiej sali z innymi to już nie wykonałabym takiego manewru
z resztą do niektórych z tego co widziałam to normalnie pielgrzymki z dziećmi przychodziły i to już na sale pooperacyjną :o
Anka ty mobilna już? net ze sobą czy w domku?
odnośnie relacji - w końcu się za nią wezmę ale to nie będzie nic szczególnego byłam strasznie otępiała po lekach? i mimo że przytomna to wielu rzeczy nie pamiętam i wypytyuję Waldka aby mi przypomniał.
Eh a teraz jeździ mi za stanikiem do karmienia mam tylko 1 i na gwałt potrzebuję drugiego i wiecie co na całym prawobrzeżu nie ma rozmiaru 75 G
D to największe co mają.... D to miałam przed ciążą wrrrr
jutro zaangżuję rodziców na Królowej Jadwigi jest fajny sklep z bielizną dla biuścistych i tam nie mieli problemu z takim rozmiarem
-
my jeszcze w szpitalu; może jutro wyjdziemy. a net ze sobą ;-)
nie ma tv na sali to chociaz mam dostęp do świata przez neta :)
-
fajnie macie, Wy już po, a my dalej czekamy ::)
-
Alex, co do stanika, to ja mam zawsze problem by znaleźć odpowiedni rozmiar, przed ciążą miałam 65G, teraz to nawet nie wiem, przytyło się ;)
Po CC też miałam zaćmienie i wielu rzeczy nie pamiętam, dziwne to było, bo pierwsze chwile z dzieckiem wspominam jak przez mgłę...
-
Gratuluje serdecznie :-*
-
Gratuluję prześlicznej dziewczynki.. Jest cudna!!! Też rodzilam w Zdrojach i miałam cc.. i pierwszą noc miałam podobną.. Koszmar straszny.. Nawet podkładów głupie pipy nie chciały mi zmieniać i leżałam całą noc we wkrwi.. a cesarkę zniosłam niestety dosyć i źle i nie byłam w stanie się ruszyć.. Na szczęście na drugą noc wylądowałam już w sali prywatnej (udało mi się załapać na prywatną z łazienką) i mój Marcin był ze mną całą noc, a w dzień mama pomagała.. Bez nich nie dałabym rady.. Ale było minęło :) teraz już chcę drugie :)))) Jeszcze raz gratuluję!!!
-
oj to widzę że cesarzowe tak mają zaćmienie i koszmarną 1 dobę - bo już myślałam że tylko ja taka histeryczka bo pewnie tak o mnie mówili ale co tam...
my już zaliczyliśmy spacerki dowód
(http://images49.fotosik.pl/266/2e6c105817dcf2a2med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
stanik muszę zamówić netem bo okazuje się że na K. Jadwigi aktualnie nie mają mojego rozmiaru i trza czekać 3 tygodnie :o
zamówiłam hotmilka o taki
(http://kataloglb.blox.pl/resource/HOTmilk20CIR20stanik.jpg)
pewnie dotrze w tygodniu do mnie
normalnie tylko net zostaje jeśli chodzi o bieliznę w innym rozmiarze niż 75 B wrrr
Agnieszka kiedy kiedy wypuszczasz malucha :)))
-
No właśnie ja też leżałam z wyrzuconymi cyckami a na tych salach ogólnych to nijak by się nie dało... Istne pielgrzymki...
Szybciutko ten pierwszy spacerek :)
No mamuśka a po Tobie to nic nie widać że w ciąży byłaś :)
-
no z cycami fajnie było leżeć w jedynce
a spacerek szybko bo pogoda dopisała i darowaliśmy sobie to werandowanie tj. W sobie darował bo ja chyba bym sama werandowała ale on się uparł no to spacery już z dzisiejszym 3 były :)
Karolcia właśnie padła po chyba 4 h wariowania i znów pewnie na kąpiel trza będzie ją budzić - eh nie możemy se tej ką[ieli jakoś ludzko ułożyć...
a po mnie jeszcze widać tylko kurtka przykrywa - po porodzie zeszło mi tylko 6 kg a mała 3,5 ważyła teraz w domu zeszło jakieś 3 zobaczymy jak będzie dalejbo jeszcze troszku jest..
-
A Ty w ciąży chyba malutko przytyłaś?
Z takim maluszkiem ciężko jest ułożyć sobie harmonogram dnia :) Nie martw się, to jeszcze za szybko na to :)
U nas kąpiel jest różnie - zdarza się o 19 ale była też 21:30.
-
Alex daj namiary na ten stanik
ja też poszukuję stanika - z fiszbinami i ładnego bo mam w domu dwa ohydne ;)
-
ja przytyłam jakieś 15-16 kg czyli przeciętnie
my raz olaliśmy kąpiel jak miała nam wyjść tak późno
zauważyliśmy że Karolka po kąpieli ma aktywność w pozycji on i 2-3 h "czuwania" czyli my sami chodzilibyśmy wtedy spać o 2 w nocy... a to nam nie pasi jak kąpiel jest o 19 to ona w okolicy 21 22 pada dopiero a kąpiel nam idzie nawet sprawnie ja karmię ok 20 minut więc reszta czas to dzikowanie....
Anka to sklep internetowy więc dobrze się obmierz zanim kupisz
ladysplace.pl
niestety są one bez fiszbin ale ja pasuje na razie i chcę bez fiszbin ale dobrze skrojny i dopasowany staniok
biuściaste bardzo polecają hotmilki mimo braku fiszbin
tu w szcz muszę czekać na stanik 3 tygodnie w moim rozmiarze ehhhh
-
A karmisz przed czy po kąpieli??
Ja karmię po i na brak snu Małej od początku nie narzekamy, co prawda teraz męczy sie z bączkami, ale dajemy radę.
Faktycznie Karolinka szybko zaczęła harcowanie :) Nasza tylko jadła, spała i robiła kupy :) Teraz już coraz więcej nie śpi :)
-
ja karmię po i mimo to oczy jak 5 zł
oczywiście przy cycu toby spała ale jej nie pozwalam i budzę jak odpada od cyca to kładę do łóżeczka i co? pstryk i oczyska otwarte i zaczynamy harce
18.30 a ona ciągle śpi...
-
No to w takim bądź razie życzę Wam powodzenia :)
-
no i padła dopiero o północy ale spała do 5 coś
ja się boję że za długo śpi i przepadają kamienia wczoraj było ich tylko 6....
dziś jesteśmy pierwszy dzień zupełnie same. Tak od porodu ciągle Waldi był z nami a dziś poszedł d firmy popracować i jakoś tak głupio same tak. Ale dajemy radę :)
a i jeszcze ten pępek nam nie odpadł eh... mam już gościa dość szczególnie wieczorem po kąpieli jak trza go motać wrr Karolka też tego nie lubi bo wierzga.
-
Ola nam lekarka mówiła, żeby takiemu bobaskowi nie dać spać za długo w nocy. Karmienie co 3 godziny max w dzień, a w nocy może być nawet 4 godziny jeżeli tak mocno śpi ale nie więcej!
A jakbyś na wieczór próbowała karmić już na leżąco?? Ja jak karmię na leżąco to ja zasne, Mała zaśnie i tak śpimy razem do następnego karmienia. Może przy Tobie ona by się uspokajała i chętniej spała?
-
tylko jak ją wybudzić jak nawet przewijanie nic nie daje a jak coś to śpi przy cycu i nie ciągnie ehh
może mam tak typ..
w nocy ona szybko zasypia tylko wieczorem i rano dzikowanie jest w sumie nie najgorzej :)
-
ja wyszłam z Lili jak miała 3 dni na spacer, i nie wydaje mi się że to odbiło się na niej.
super wyglądasz na spacerku, ja tez przytyłam z drugą 15kg i zgubiłam po miesiącu no dwóch...
-
a ładnie przybiera na wadze?
bo jesli tak to ja bym w nocy nie budziała na karmienie.
u nas pępęk już odpadł. wczoraj
a czym go traktujesz? my mamy octenisept i gaziki leko.
my jeszcze nie byliśmy na spacerze..od jutra werandujemy a kiedy na spacer to nie wiem - pogoda taka, ze mi sie nie chce wychodzić ;-)
-
w czwartek idziemy na ważenie więc się dowiem w końcu dokładnie
choć w ręku czuję że jest cięższa :)
Anka już odpadł :o ale szybciutko ja ciągle się męczę z dziadem i mam już go dość
położna dziś u nas była i widziała go i mówiła że jest ok i nawet miesiąc może się trzymać wrrr
traktuje go spirytem 70 %
my wczoraj ani dziś też się nie spacerowaliśmy bo wieje jak nie wiem więc odpuszczam
-
gratuluje córci ;D
-
Moim zdaniem jest jeszcze za malutka aby nie wybudzac, ale to ja bo Natalka za malo przybiera.
-
nikola dziękuję
Pati ja sie jutro dowiem czy wsio ok bo jak przybrała za mało to wprowadzę terror wybudzania z zegarkiem w ręku
ale jak na nią trochę "ponarzekałam" to teraz ładnie się budzi co 3-4 h :)
przyszedł mój staniok hotmilk i jest mega super wart wdanych pieniędzy :)
a my dziś wybieramy sie do dziadków pierwszy raz w gości z malutką a w sobotę Inka zalicza pierwszą imprezę urodzinową :)
-
no no no jakie imprezki małej się szykują
ja już wypuściłam swoje dziecię na świat ;) mała zdecydowała, że sobota jest ok
też rodziłam w Zdrojach mimo, że nie brałam ich pod uwagę, ale z Wojskowego mnie odesłali, bo nie było miejsc...
a nas czas naglił, bo mała bardzo szybko się urodziła i teraz uważam, że Zdroje są ok
-
Ola na prawdę ekspresowe tempo wprowadzasz :) My w pierwszą wizytę do moich rodziców udaliśmy się w okolicach pierwszego miesiąca - tak nam powiedzieli chyba w szpitalu albo położna - już nie pamiętam kto.
-
Alex, mam pytanie o stanik hotmilk - też chcę sobie taki zamówić - rozmiar wzięłas taki jaki ci wyszedł z ich przelicznika?
-
Najlepiej w czwartek się spytaj od razu czy musisz w nocy budzić i w dzień czy nie.. Moja Zuzka też by spała non stop.. ale ja niestety miałam mało poakrmu i musiałam budzić Zuzke równo co 3 godziny na karmienia licząc od początku karmienia do początku karminiea.. a karmienie często trwało 1,5godziny.. Bo potem jeszcze butlą musiałam ją dokarmiać, bo w ogóle nie przybierała na wadze.. Ale jak będzie Ci dobrze tyć to ważne, żeby w dzień jadła co 3 godziny a w nocy można sobie odpuścić.. No ale musi tyć :)
W ogóle nie widać żebyś przytyła 15kg.. Ślicznie po ciąży wyglądasz.. Nie martw się schudniesz bardzo szybko :) No i super, że tak szybko na spacerki zaczęłaś chodzić.. Przede wszystkim to słuchaj się swojej intuicji :))
-
i jak ważenie???
-
u nas była dziś położna :) mała ma już wagę urodzeniową, podobno szybko jej się wróciło
-
Anka stanik cudo ale ja porządnie się w niego wbiłam to myślę że można było wziąć 1 numer miseczki mniejszy ja mam taki zabudowany więc może przez to
a rozmiar wzięłam z ich strony porządne się obmierzyłam i wyszedł rozmiar.Ale u mnie to też może być wina czy cyc po czy przed karmieniem więc stąd może być wrażenie że za duży bo mierzyłam go a porządnie po karmieniu wieczorem zdojona na maxa ;)
Agnieszka no szybko odzyskała wagę a ile spadła po porodzie?
u nas ważenie ok i mała przybiera prawidłowo na wszelki wypadek mamy powtórzyć ważenie za tydzień i jak dalej tak będzie to mogę nie budzić
-
w szpitalu zgubila 240g
jak Wam przybiera prawidłowo to super
-
kurka odkąd odpadł pępek to chyba mamy kolki.........
wczoraj zakupiłam glukozę i kropelki espumisan i zobaczymy jak dziś rano było tak średnio ale teraz śpi
straszne są te napady malutka płacze cala czerwona kopie nóżkami i nic jej nie uspokaja no może poza cycem tak mi jej żal
sama też padam po takim locie na twarz
teraz czekam na położną na szczęście ubrana i po śniadaniu o już myślałam że ją powitam głodna w piżamie z płaczącą Karolcią na ręku
oby już nie było kolki oby
-
Jeśli uspokaja się przy cycusiu to raczej nie atak kolki ::)
-
Olucha mówisz??
boszz to w niedzielę miała kolkę a wczoraj co??? w każdym bądź razie obie formy są straszne
nie wiem dla kogo bardziej dla małej czy dla mnie....
właśni wpadła i wypadła położna i sprzedała kolejny sposób na kolkę czy ból brzucha u dziecka cycowego
mam zaparzyć pół łyżeczki kminki i majeranku w szklance wody i to pić przez cały dzień
wypróbujemy
-
a po co ci glukoza?
kładz ja duzo na brzuchu
nam połozna poradziła zakupoic lacidobaby na ew. kolki lub bole brzucha
ale póki co lezeni na brzuchu zdaje egzamin
-
Liwia też tak miała, myślałam że to kolki, ale pediatra mi powiedział że jeśli uspokaja się przy cyciusiu to raczej nie kolka, tylko jakaś zwykła niestrawność, pomogło leżenie na brzuszku i wyeliminowanie nabiału bo jadłam go bardzo dużo, widocznie zbyt dużo dla Małej
-
U nas też co wieczór była histeria - cycek pomagał, ale byuło po jakimś czasie wyginanie się i odrzucanie głowy od cycka - odkąd dajemy Małej infacol to wieczory juz mamy spokojne i nie ma takich historii.
Może ma prpoblemu z bączkami lub zrobieniem kupki - kładź na brzuszku, a jak nie to spróbuj to co ci położna powiedziała albo infacol.
-
U nas na kolki pomagał sab simplex i lefax.. ale te dwa specyfiki można kupić tylko w aptekach w Niemczech, np. w Schwed. Z polskich leków pomagał espumisan, ale musiałam dawać troszkę więcej niż w przepisie. I zmieniałam te leki co miesiąc, bo po czasie przestawały działać.. Bardzo pomagały też ciepłe okłady na brzusio no i masaże..
A czemu masz podawać glukoze.. ja bym odradzała.. Jeśli mała Ci się przyzwyczaji do cukru od samego początku to potem będziesz miała problem z dawaniem jej samej wody... jejku jak ja się cieszę, że u nas te czasy już mineły... :) powodzenia życzę.. i zastanów się dobrze nad tą glukozą ;)
-
A mi koleżanka farmaceutka powiedziała, że sab simlex i esputicon to jest to samo, mają identyczny sklad.
-
Skład niby ten sam, ale jednak sab simplex pomógł a ten drugi nie..
-
ehh z tą glukozą to rada teściowej i ciotki W a ani on ani brat ani córka ciotki kolek nie mieli
al widać nie od glukozy tylko ot tak
teraz daję espumisan trochę pomaga ale czasem nie pomaga i jest jazda
a młoda jest też mocno aktywna wczoraj np. spała tylko rano 1,5 h i na spacerze 1,5 h
dziś jak wstała o 8 tak padła dopiero o 13.30 a ja z nią niemal....
ehh dzieci - nikt nie mówił że czasem będzie aż ta ciężko.....
-
czyli dobre rady nie omięły ciebie...
kładź też małą jak najczęsciej na brzuszku - moze to coś pomoże...
-
No dokładnie tak jak Ania pisze - kładź Małą na brzuszku jak najczęściej.
Moja miała taki okres niespania - mogła nie spać cały dzień... teraz już śpi chociaż trochę.
-
ee no pewnie że nie dobre rady typu "masz może słaby pokarm" nie ominęły hehe ale ja i tak robię co chcę a biorę tylko to co może mi się przydać
kłdę małą na brzuszek i jak na razie opukać od 2 dni chyba cisza
ale kurka cisza też z kupą ehhh
jak do poniedziałku nic w pieluszce nie będzie to idę z nią o lekarza niech ją obluka
mój rozbójnik z rana ma powera już obcykałam i wtedy muszę ją wymęczyc to potem śpi a popołudniu śpi tylko jak jest spacer
a od wczoraj jesteśmy same dziś wieczór tatulek wraca
a ja zaliczam gina
ciekawe co tam u mnie słychać bo ciągle mam plamienia jeszcze wrrr
-
Już tak szybko idziesz do gina? Ja poszłam po skończonych 6 tygodniach, ale zdaje mi się, że po cc też tak jest że przez 6 tygodni może z Ciebie lecieć bo przecież macica się oczyszcza.
Słaby pokarm :) Też to słyszałam :)
-
Po cc pierwsza kontrola jest po 4 tygodniach. Ja tak mialam na wypisie po urodzeniu Szymka.
-
hehehe
ja "słaby" pokarm miałam przy mateuszu ;-) teraz mam mega tłusty bo mi dziecko przybrało na wadze 800g w ciągu 3 tyg ;)
mateusz nie tył tak na cycku...
alex a ile u was bez kupy? ma twardy brzuch?
-
no po cc kontrol po 4 tyg
gin powiedział ze po cc leci nawet i 6 tyg ehhhh
te dobre rady to kurka wnerwiające są
ja np zaważyłam że po tym naparze kminku i majeranku i ja i Karolka mamy problem z kupą ;) z tym że Karolka większy więc zaprzestałam proceder z tym naparem i zostajemy przy samych kroplach
ale i t ataki nam się zdarzają
Pati czytałam u Ciebie że miałaś przypadek zakrztuszenia się Natalki
moja zakrztusiła się 2 razy w czasie karmienia to jest coś strasznego ale tu tra szybkiej reakcji
na rę i huknąć w plecki
ale co matka przeżyje to jej .....
-
Bo wlasnie na jedno dziecko takie ziółka pomagają, a na drugie odwrotnie... Trza próbowac...
-
ja wpadam na chwilę
Karolka mocno absorbująca w domku a tak to na spacery uczęszczamy i czasu w domu nie ma na nic
niby mam tyyyle pokarmu a mała ostatnio słabo przybrała pediatra uznała że jest ok bo od urodzenia przybrała dobrze ale mamy kontrol w piątek i już się boję bo jak znów będzie słabo to czeka mnie dokarmianie ehhh
W se wbił do głowy e to przez to że j mało jem i tuczy mnie jak gęś dziś w nocy bułę mi wciskał :)
-
trzymam kciuki za cyckowe przybranie na wadze
Ola, w bebikowych różnosciach jest wątek o wspólnym spacerze - moze i ty byś się przyłaczyła?
-
Ola z czasem znajdziesz czas też i na inne rzeczy w domku niż dziecko :) Ja własnie od jakiegoś czasu radzę sobie coraz lepiej :) Mam czas i na trochę kompa i na jakies sprzątanie i obiad zrobić (choć to ostatnie nie zawsze ;) ) ale jakoś staram się żyć normalnie :)
A Mała albo lezy i do siebie coś tam kwęka, albo na huśtawce, albo na macie i jakoś powoli organizuje sobie czas :)
Ola a ile przybrała? Na tydzień czy jak?
-
no młoda się teraz podwójnie cyckuje j niemal za każdym razem czyli albo ma lepszy apetyt albo mój pokarm jest niewystarczający i leci dubeltowo
cóż w piątek się okaże br chwila prawdy
Pati Karola przybrała tylko 100 g przez ostanie 2 tygi, to mało ale pediatra powiedziała że skoro w pierwszym miesiącu przybrała ponad 0,5 kg to na razie ok i może ostanie dni obyły słabsze. Dlatego teraz znów lecimy na kontrol czy jest już ok czy dal jest za mało.
Mam nadzieję że będzie ok ale ja się tego ważenia jak cholera
i oczywiście ciągle słyszę że to że dlatego że mam chudy/słaby/mało treściwy pokarm i chyba zaczynam w to wierzyć ehh :(
Aniu bardzo chętnie by się wybrała alem niestety nie mobilna i uzależniona od męża jeśli chodzi o dostęp do auta
-
Ja od początku mialam bardzo mało pokarmu ale mimo to karmiłam, mody nawet ładnie przybierał tzn miescił sie w granicach ;), najważniejsze jest to abyś jadła codziennie zupke i drugie danie , bo wtedy i twój pokarm jest lepszy.
-
no tera to ja się futruję na maxa i jet git
malucha zaliczyła święta u jednych i drugich dziadków niestety dała się poznać od ryczącej strony ale za to rodzice wiedzą już że spacer to mus i dziecko wtedy jest inne
więc jak tylko się zbudzi to mykamy na spacerek
jedyne co mnie martwi to jej krztuszenie się
odbijam ją teraz kilka razy w czasie karmienia i póki co jest lepiej ale i tak chyba tra to skontrolować u jakiegoś dobrego pediatry
wczoraj po akcji chcieliśmy jechać na IP ale zrezygnowaliśmy bo w święto to pewnie nit konkretny nic konkretnego by nie zrobił więc umawiam się do pediatry. Trza to sprawdzić to bo teraz karmieni dla nie to lęk że zaraz się zakrztusi ehh
-
U nas tez byl taki problem, młody mi sie często zakrztuszał robił sie czerowny i zaczynał płakać bez głosu ale na szczescie mu to przeszło, ja nie byłam z tym u lekarza tzn mówiłam mojej lekarce ale on nic na to nie poradzila, lepiej idz do lekrza bo moze jest jakas przyczyna tego, zawsze lepiej zapytac
-
Piękna Karolinka :D
PS. Sama jestem Karolina, urodzona 16.02. tylko 27 lat wcześniej i o 11.25 :D
-
u nas też często mały się krztusi...mysle, ze mleko leci za szybko...
nasze dziecko też się pokazło od ryczącej strony ;)
-
Moja też porobiła za syrenkę :) hehehe, ale już pod koniec - na poczatku była grzeczna :)
-
o carolla ale numer hihihi
n pewnie leci szybo a ona łapczywa jest jak nie wiem nawet odciąganie nie pomaga ehh muszę to skonsultować z jakiś dobrym dr
coś chyba było w powietrzu że dzieciaki akie wyjące były ;)
a Karolka znów zastrajkowała z kupeksem. wczoraj nie było dziś póki co też nie ma
c prawda ma dobry humor nie pręży się ale dzień z kupą jest lepszy
ehh
-
Ola, z kupą to spokojnie. sama wiesz - może być ale nie musi
u nas wczoraj była inauguracja leżenia na macie edu (wcześniej nie mogłam jej znaleźć w domu 8) )
nawet nie jest tak źle - wytrzymuje kilka minut na niej ;D ;D
-
Moja na macie też wytrzyma kilka minut, ale jeszcze się nie interesuje... Lepiej jej wychodzi leżenie na huśtawce :) Z pół godziny wytrzyma jak nie dłużej :) oczywiście bez spania :)
A kupa... No u nas jest albo 1 dziennie, albo 2 dziennie, albo wcale... Raz były 2 dopiero na 3 dzień...
-
ja maty to nawet jeszcze nie mam bo i taksie nie interesuje
teraz kręci się na leżaczku z wibracjami rodzice w końcu zainwestowali w baterie hihhi i nawet kilka minut wytrzymuje bez smoka :)
na kupę wciąż czekamy.
-
a mój nie chce smoka :diabel_3:
dziś odpaliliśmy karuzelkę. sukces - dziec wytrzymał z 5 min :brawo_2: :glupek:
-
o właśnie musimy zrobić 2 podejście z karuzelą :)
-
ja właśnie przeszłam mega załamkę mała słabo przybiera mimo że często ją karmię i mam dużo pokarmu.
Każdy lekarz gada co innego i weź tu rodzicu bądź mądry....
podaję małej 1 na dobę trochę mieszanki i oby było dobrze
póki co mała w końcu sypia mi rano w domu a nie tylko na spacerze
karuzela odpalona z sukcesem
ehhh kocham to moje maleństwo i tak się o nią boję aby wszystko było ok.
Za tydzień idziemy na szczepienie i już się boję
-
Ola ja też miałam pokarm i mała za mało przybierała... tylko że moja tak od spodu robiła sobie w ustach przestrzeń i mleko wylatywało. ciągneła ale mało połykała.
Ja robiłam tak, że po każdym karmieniu robiłam 30 ml butli - jak za mało zjadła to sobie dojadła. To uwazałam za lepsze niż tylko 1 posiłek z butli.
A na co szczepicie? bierzesz skojarzone czy nie?
-
no moja na bank wsio łyka nie wylatuje jej nic ale chyb spala to w try miga
póki co wprowadzam 1 butlę i zobacze co dalej moja i tak po butli musi cysia pociamkać
hexą zaszczepimy
-
Alex a może chcesz namiar na moją położną?
ona mi super pomogła z karmieniem cyckiem. moze źle przystawiasz małą...nie wiem sama
bo szkoda, ż e jak masz duzo pokarmu i chęć do cyckowania, żeby wam nie wyszło
-
my dzisiaj przeżyliśmy pierwsze szczepienia, na razie jest ok
i waga małej też jest ok
a położna Anki szczerze polecam :) mój S powiedział, że warta jest każdej kasy :) i wszystkim o niej opowiada i nazywa ją "super położna"
-
hej Ola co u was???
-
cze!!
po długiej przerwie i namowie Anki znów coś tu naskrobię :)
Karolka ma już 5 miesięcy. Jest naszym małym słoneczkiem. Cudnie się rozwija. Je sporo ciągle si mało w dzień ale za to nocki przesypia całe i po10-12 h :)
żywe srebro zwane śmigłem.
tak dla przypomnienia i aktualizacji kilka fotek
na brzuszku
(http://a.imageshack.us/img24/1066/dscn4648ol.th.jpg) (http://img24.imageshack.us/i/dscn4648ol.jpg/)
jem nogi
(http://a.imageshack.us/img684/373/dscn4665k.th.jpg) (http://img684.imageshack.us/i/dscn4665k.jpg/)
z mamą
(http://a.imageshack.us/img17/9888/img7047uf.th.jpg) (http://img17.imageshack.us/i/img7047uf.jpg/)
na macie
(http://a.imageshack.us/img94/1679/img7109w.th.jpg) (http://img94.imageshack.us/i/img7109w.jpg/)
-
ooooooooooooo, co za niespodzianka!
Śliczna jest Karolinka!
Bywaj częściej!
Zazdroszczę tych przespanych nocek... Za to moja ma 3 drzemki w ciągu dnia :P Coś za coś :P
-
dzięki!
No wiesz ja teraz to widzę że są dzieci co śpią w dzień i dzieci co śpią w nocy
mi trafił się egzemplarz z tej drugiej grupy i szczerze to dla mnie lepsze choć chata zarasta brudem, mam mega zaległości w prasowaniu gotowaniu itp ale ja śpioch jestem i sen cenię najwyżej i jak widać Karola też :))
Ty za to możesz skoczyć do fryzjera kosmetyczki a ja nie ciągle chodzę sute
-
Fajne fotki, śliczna jest.
A mnie się trafił suseł co sypiał i nadal sypia i w dzień - po 2 razy i całe nocki i tak od urodzenia ;)
-
noooo jaki dar przekonywania ;D ;D ;D
super, że odkurzyłaś wątek!
Karolka jest super i taki sam łysolek jak mój Pawełek ;D
super macie z tym spaniem! mój ładnie śpi w dzień - w nocy jest podbudka czy dwie na jedzenie...
nawet kasza na wieczór go nie zapycha...
-
Ja na swoją nie narzekam, bo w sumie ona mi w nocy śpi, tyle co obudzi się na jedzonko i zaraz znowu zasypia - no mogłaby chociaż nie budzić się o tej 6 ale nie jest źle ;)
-
sliczne zdjęcia ;D
ja tez mam tak jak u chlebosi spi w dzien 2-3 razy i całą noc ;)
-
chlebosia nikola nie psujcie mi krwi ;)
moja właśnie drzemała przy cycu więc spróbowałam ją odłożyć na matę i co tylko się ruszyłam a oczy jak 5 zł i po spaniu szaleje na macie i udaje lorda wadera hihih takie dźwięki wydaje
Anka Karola łysolek jest w te upały to nawet lepiej ale cholibka mam nadzieję że coś jej tam urośnie abym kitki mogła wiązać :)
dziewczyny do tej pory do kąpieli używałam tylko oilatum lub balneum teraz chce coś innego spróbować i mam zagwozdkę bo są żele i płyny do kąpieli i co wybrać i jak to stosować?
-
Kup Ziajkę natłuszczającą - tylko ciężko ją dostać w aptekach aby mieli na miejscu - mogą zamówić. Po tym już nie musisz niczym smarować a kosztuje ok 11 zł.
Spanie na rękach i odkładanie też przerabialiśmy ;)
-
o dobrze wiedzieć o tej ziajce
ale zamówiłam już z hippa płyn do kąpieli a dowiedziałam się też że idzie do mnie paczka z balneum hihih mam więc zapas.
no ale po tym hippie to coś muszę jeszcze robić?
Pysia ma ładną skórę i w te upały to nie miałabym serca jeszcze ją czymś mazać sama tego nie lubie wrr
Pati z tym odkładaniem to horror jakiś jest w dzień a wieczorem no problem więc nie czaję mojej Panny.
Dziś Pynia zasnęła dopiero o 18 prawie :o bije rekordy w nie spaniu jak i w spaniu bo i 12 h polecieć w nocy też potrafi nie razi nie dwa
dziś już myślałam że będzie jakoś ludzko po tej burzy a tu w zasadzie pogorszenie sprawy... zobaczymy jak jutro.
aha najważniejsze bioderek są już w porządku jupi i możemy się hustować. Nasz dr zaproponował nam wyjazd do Egiptowa w październiku i mam problem
chcieliśmy jechać w październiku właśnie na jakiś wypad wakacyjny ale coś bardziej cywilizowanego ze względu na Pyśkę ale perspektywa nurowego wypadu korci mnie ogromnie ale Pysia.... będzie miała wtedy 8 miesięcy niby już nie takie maleństwo ale ja mam wątpliwości
-
Ja na początku używałam Hippa - ale to była zima i różnie było. Ja smarowałam bo tak lubiłam, ale nie wiem czy jak nie posmarujesz będzie ok, więc musisz wypróbować :)
My w tym roku na zagraniczne wycieczki się nie wybieramy, ale na przyszły rok tak. Teraz planujemy nad nasze morze ;)
-
eh czasobrak okropny
dobrze że dziś i w weekend trochę ochłodzenia bo już mózg mi się lasował
hihihi jutro sobota - ciekawe czy będzie gorąco u nas bo w soboty to u nas zero organizacyjne i kłótnia. Ja nie wiem jak to jest że jak facet w domu jest to nie dość że większy sajgon to i logistyka siada a dziecko to już mega maruda. Zamiast mieć więcej wolnego i trochę relaksu to mnie nerw bierze bo W zamiast zająć się trochę Pynią to łazi za mną z nią i z uśmiechem na ustach ładuje się nawet do łazienki i oznajmia "choć zobaczymy co mama robi" a ja dostaję spazmów. Wasi faceci też tak mają??
Pynia nadal w ciągu dnia mało śpi zdarza się że prześpi ok 20 minut tylko przez cały dzień 8) raz jeden przespała się rano godzinę to tyyle rzeczy porobiłam że ho ho Boszz gdyby ona tak zawsze to miałabym błysk w domu i obiad gotowy i prasowanie nadgonione i na forum czas a tak to czarna amba i post o północy....
ahhh z nowości to marchewka została wdrożona w dietę Karoli z pełnym entuzjazmem i słoiczek zjada w sekund pięć - jutro idzie brokuł na tapetę.
Czuję że córa ma będzie jak tatuś wszystko żerna - kłak czy wełna aby kich pełna
-
Ola jak mój chłop jest w domu to u mnie zawsze siada wszystko :) Zajmuje się Małą, czasem przyjdzie z Małą do łazienki czy kuchni, ale nie zdarza się to zbyt czsto i zresztą zaraz idzie z nią dalej - mi to nie przeszkadza. Ale - w weekendy całkowicie siada ustalony mniej więcej harmonogram... Czyli: pory drzemek, posiłki...
Tępię go ;)
Moja w ciągu dnia ma 3 drzemki :) Cieszę się z tego niemiłosiernie :)
-
jestem w ciężkim szoku mimo soboty awantury nie ma a młoda śpi już ponad 2h :o :o :o :o :o
chyba pierwszy raz w swym niedługim życiu aż se chyba to gdzieś odnotuję. Tatuś uśpił dziecko jak widać nadzwyczaj skutecznie. Chyba będę po niego dzwonić w tygodniu do firmy aby się wykazał hehehe.
Poprasowałam tyle że szok poczytałam W umył łazienkę i salon z kuchnią ja poczytuję sobie i nawet posta piszę jak człowiek za dnia. Święto normalnie. Nawet na spacerze mój szogun mały tyle nie śpi
Pati błogosław swoją pannę za te 3 drzemki póki one są bo to luksus niesamowity i mnie nie znany...
-
u nas zmiany zmiany
Karola je już i marchewkę i brokuła ten z nieco mniejszym entuzjazmem ale idzie a dziś wystartowała z dynią z ziemniakami. Stwierdzam że moje dziecię jest najprawdopodobniej wszystko żerne jak tatuś i chwała im za to :))
Po za tym zmieniłam jej nieco schemat dnia i dzięki temu lepiej się wyrabiamy.
No i to słodziak niesamowity mój kochany
-
hej popiszę sama do siebie :)
Karolka powoli już je wszystko zaraz zaczniemy z mięskiem.
Kaszkę wcina na śniadanko i nawet babci zupkę zjadła z mega apatytem
jedyne nad czym dumam to ten gluten nieszczęsny są teraz 2 schematy wcześniejsza i późniejsza ekspozycja na gluten właśnie.
W sumie na ten wcześniejszy schemat to już troszkę się nie łapie bo przegapiłam moment i teraz nie wiem czy czekać do 10 miecha czy dać teraz???
Jutro mamy 3 szczepienie to się podpytam - a i mleko za tydzień Karolka kończy 6 miesięcy i w sumie powinna przejść na mleko następne ale ponoć to nie jest takie oczywiste....
Z nowych umiejętności to umie obrócić się z plecków na brzuszek i czyni to przy każdej nadarzającej się okazji, podciąga nóżki pod doopkę a tę podnosi do góry - chyba będzie raczkować w odróżnieniu od mamuni ;)
Dumam także nad spacerówką - niby mogę już ją przerzucić ale jakoś mi się nie widzi młoda w spacerówce. Mnie w sumie także wygodniej jest mieć ją w gondolce.
A propo's spacerówek to mam nie lada zagwozdkę - chwiałabym mieć jakąś lekką na zmianę z roanem ale każda inna na małych kółkach nie przemawia do mnie - no może poza jedną ale cena jest zabójcza.
-
a jaka Ci się podoba?
-
Ja tez bylam strasznie anty do spacerówek na malych kólkach ale jakos tak wyszlo ze pojechalismy na zakupy bez wozka i babcia zafundowala wózeczek teraz bym go nie zamienila na wczesniejszą spacerówke, nie wiem jak bedzie w zimie sie sprawowac, ale teraz jest ok ;)
Co do glutenu to ja pozno go wprowadzalam na uczulenia mojego synka, pierwsze dawalak kaszke gluteinowa do mleczka tak troszeczke pozniej zwiekszalam ilosc i patrzylam czy mlody nie ma uczulenia
-
A co do glutenu to ja mojej po prostu dawałam słoiczki ,które miały w składzie kaszę manną i tyle. potem dostała chlebek i było ok. nie bawiłam się w dodawanie do mleka czy kaszek
-
Szybko podnosi dupkę :) Moja od kilku dni dopiero :)
Ja mam spacerówkę Graco Mosaic - używaną po synku siostry ale jestem bardzo zadowolona. Kółka nie są aż takie małe, no ale wiadomo - coś za coś ;)
A ja z tym glutenem w ogóle nie czaję o co chodzi. Wiem, że w niektórych słoiczkach jest gluten (o kaszkę mannę chyba chodzi) - Natalka taki jadła i było wsio ok. Można dać piętkę od chlebka aby sobie żuła...
-
mój od jakis dwóch miechów jeździ w spacerówce (mutsy)
u nas też obroty w obie strony i czasem dooopka idzie do góry. i chyba mamy dwie jedynki na dole tzn jeszcze w dziąsłach ale chyba się szykują do wyjścia...
aaa i my walczymy z jakąś alergią...młody na pepti... :-\
-
Śliczna Karolinka, ale wiadomo po mamusi!
Trzecie zdjęcie mnie zachwyciło! Już czekma na kolejne :)
-
Alex, czytałam teraz Wasz wątek od 2 strony i powiedz, jak to w końcu wyszło z cycowaniem?
Mała źle ciągnęła, że nie przybierała? Była ta „super położna”?:)
-
my też dalej w gondoli, chociaż robi się ciasnawa ;) ale mi jakoś wygodniej jak jest w gondoli
u nas praktycznie sam cyc, mała spróbowała na razie marchewkę i brokuły ze słoiczka i wszystko jej smakuje
obraca się jak nakręcona i też pupa w górę, a zębów na razie brak
-
chlebosia wpadła mi w oko spacerówka concord fusion ale cena jak na spacerówkę jest duża
nikola a jaką ty masz spacerówę?
Pati o mannę między innymi chodzi. A dawałaś od razu cały słoiczek który miała mannę w składzie?
Anka uu biedny Pawełek a na co alergia?
drzewko dzięki:)
Kasiu wprowadziłam dokarmianie butlą i do niedawana była na cycu i 2 x na butli. Jedna butla była częściowo z mojego mleka bo ściągałam. teraz cyc jest 3-4 razy dziennie raz kaszka raz butla no i słoiczki lub zupka
Agnieszka moja też raczej je wszystko aczkolwiek brokuł i szpinak to tak średnio więc jej nie katuje. Ja sama brokuła i szpinaka jem od niedawna.
U Karoli zębów brak póki co ale zaczyna gryźć co popadnie mnie w cyca też ała więc chyba powinnam spodziewać się czegoś w paszczce :)
dziś idziemy na szczepeinie nr 3mam nadzieję że młoda nie zauważy go jak zwykle.
A i w weekend mamy wesele (to już 2 taka impreza Pyśki) i nocujemy tam i kurka muszę kupić łóżeczko turystyczne eehhh kolejny wydatek no ale to się raczej przyda
-
dziabnąć to i moja nieźle potrafi ;)
u nas szczepienia też na szczęście są bez echa
wczoraj mała była ważona i ma już 7,9 kg :) wygląda sporawo ;)
-
OLA, jak chcesz to ci pożyczę łóżeczko turystyczne
-
Dziś po szczepieniu wsio ok tylko myślałam że waga będzie większa a tu 6,6 kg. No ale wszystko w porządku i lekarka nic nie mówiła że mało więc git. Zapytaliśmy o basen że chyba już można że 3 szczepienie z głowy to idziemy a ona na to że jeszcze wzw i wtedy wrrrr a wzw dopiero 21 września chyba pójdę do jakiegoś innego pediatry bo ta ciągle nam opóźnia ten basen
Zaraz zamówię jakieś glutenowe kaszki i jedziemy z koksem :)
A jutro ugotuję małej pierwszy raz sama zupkę :) :mrgreen: zobaczymy czy zje bo babciową zjadła
Agnieszka no widzisz Twoja córa większa - cudne zdjęcie małej w podpisie dawaj większe :)
-
a odpowiadając na twoje pytanie a alergię to nie wiem na co jest uczulony.
w środę za tydzień idziemy robić testy...młody jest na pepti a ja na diecie beznabiałowej.
marzę o mega wielkich lodach śmietankowych i cafe latte ;D ;D
-
Ania uuu to szkoda małego i ciebie
ja żrem ;) wszystko jak leci i dziękuję Bogu że Karola nie ma uczulenia na nic
jej właśnie uzmysłowiłam sobie że dieta beznabiałowa to szok jakiś co Ty bido jesz w takim razie? przeca mleko w proszku niemal we wszystkim jest??
-
Oj tak dieta bezbialkowa wiem cos na ten temat, a karmilam do 10 miesiąca ;)
-
Ola..no właśnie - wszędzie jest dodatek mleka...dlatego mam wątpliwości czy to mleko go uczula
choc jak go nie jem (nabiału ogólnie) to nie ma czerwonej skórki na policzkach/szyjce i w zgięciach...
zobaczymy co lekarka powie na kolejnej wizycie :)
-
hmm może to głupie ale próbowałaś zasypywać te czerwone miejsca mąką ziemniaczaną??
Karola miała raz i teraz znów się pojawiły krosteczki na dekolcie i jedyne co pomagało to mąka :)
-
tak...mąke i kąpiele w krochmalu przerabialiśmy...
pomogłą nam dopiero maść ze sterydami i antybiotykiem... :(
-
uuu to poważniejsza sprawa
właśnie wróciłam z mega długiego spaceru hehehehe wyszłam z domu uszłam paręnaście metrów i zaczęło lać schowałam się w aptece przeszedł deszcz a ja wróciłam do domu nie ryzykuję ponownego moknięcia
-
eh a my dziś się weselimy - kuzynka ślubuje
trochę kiszka z pogodą póki co no ale to 18 może się rozpogodzi
troszkę późno to wesele będzie jak ślub na 18 i podejrzewam że mała zacznie płakać jak tylko orkiestra zacznie grać - Już to raz przerabialiśmy, tyle, że teraz nie mamy z kim ją zostawić. W ten sposób bawić się będzie tylko W albo żadne z nas
-
Oj ja bylam w kwietniu u siostry na weselu dobrze ze mielismy pokoj bo moglam z malym wychodzic tam, z tym ze moj lubi jak jest glosno i usnąl przy muzyce ;D, ale ogolnie to meczarnia dla dziecka
-
i jak po weselu?
-
no na weselu wg moich przewidywań nie pobawiłam się Karola ciągle nie lubi tak dużego hałasu. Byliśmy wszyscy do ok 21 potem pojechaliśmy do motelu gdzie mieliśmy pokój i młoda po szybkiej kąpieli cycu poszła w kimę jakby nigdy nic. W poszedł jeszcze na trochę na wesele ja zostałam z małą.
Gdyby lokal gdzie było wesele miał pokoje to nie było by problemu niania elektroniczna załatwiłaby sprawę a tak to ja na dobrą sprawę byłam tylko na ślubie.
Ale nie było źle przetestowaliśmy nocleg z małą nie w domu i było ok :)
Na poprawinach też było mocno głośno więc znów na zewnątrz.
Ale najlepsze to było to że przez mojego W zostaliśmy bez naszego wózka. Dobrze że poratowała nas moja kumpela bo chyba bym nie pojechała... no i teraz W chyba dojrzał że czasem 2gi wóz się przydaje - muszę więc kuć żelazo póki gorące
Ach wczoraj nasza myszka skończyła pół roczku no i była mała impreza.
Młoda wzbogaciła się o dziny, dresik i zabawkę do kolekcji
Polecam firmę lamaze i jej wyroby - Karola ma już kangura
(http://www.entliczek.pl/files/objects/903/5/kangur_s.jpg)
a wczoraj dostała ośmiornicę - super się sprawdzają i są to zabawki numero uno
(http://www.entliczek.pl/files/objects/1674/5/27068_kapitan_calamari_01.jpg)
-
muszę wygooolować co to za zabawki!
u nas ciagle na topie żyrafka Sophie.
nas czeka impreza rodzinna w Pobierowie - nie chce mi się tam jechać bo z dziećmi to jednak urawanie głowy dla rodziców...
wieczorem babcie się dziećmi zajmą ale rano...nikt nie wpadnie na pomysł, żeby je zabrać na spacer..ehhh :-\
-
no chyba sie skusze na żyrafkę skoro faktycznie sie sprawdza a Karolka gryzie teraz wszystko wiec będzie jak znalazł
dzis startuję ze spacerówką - ależ ja się broniłam przed nią ale małej już się nudzi w gondoli więc przesiadka szkoda tylko, że pogoda dziś taka średnia na debiut
-
nie wiem czy zaraz nie bedzie za późno na zyrafkę.
i jak debiut w spacerówce się udał?
-
no średnio bo deszcz nas złapał ale popołudniu poprawka z tatusiem i ok:)
mówisz że za późno?? bo Karolka teraz wsio gryzie jak jest to coś poręczne
-
nie trać czasu tylko zamawiaj żyrafkę ;-)
mój też wszystko gryzie..a nogi żyrafy ciumka aż miło ;-)
-
o to jutro zamówię
-
my też mamy dwie zabawki z Lamaze (emanuela i muzyczną miarkę), mała woli emanuela ;)
my też dziś zmieniliśmy na spacerówkę, chociaż ja wolałam mała w gondoli, ale już śmiesznie wyglądała taka za duża do głębokiego wózka
Anka a to uczulenie to chyba coś w rodzaju atopowego zapalenia skóry, my mamy oboje, ale na razie jadałam prawie wszystko i małej nic nie jest
moja do spania musi mieć raczej większą ciszę i też wszystko ląduje podgryzane w buzi
co do zdjęcia dziękuję, tata namiętnie fotografuje córeczkę i mamy kilka perełek
i uwaga przeczytałam instrukcje wklejania zdjęć i zaraz spróbuję, no chyba, że okaże się zbyt tępa na to i mi nie wyjdzie ;D
(http://a.imageshack.us/img9/8186/dsc5055a.jpg) (http://img9.imageshack.us/i/dsc5055a.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
wyszło, jednak nie jestem aż tak nierozgarnięta ;)
-
śliczna Amelcia!!!
tak, Agnieszka - Pawełek ma właśnie coś na kształt atopowego zapalenia skóry.
dziś miał zrobione testy alergiczne - oczywiście nic nie wykazały...dobrze i niedobrze...ehh..
a mój też woli ciszę do spania. zresztą śpi jak mysz pod miotłą - niestety w naszej sypialni - TV nie włączaliśmy juz chyba ze 3miesiace ;)
-
Aga boska!!!!!
MOja ciszę ma w nocy jak my sie już położymy a tak to nie certolę się ja ją przy radiu usypiam a co niech sie przyzwyczaja lekko nie ma
ale jak przysnie w dzień w domu to fakt łażę na paluszkach bo chcę aby spała jak najdłużej a i tak budzi się po 15-20 min wrrr
no Karola ze spacerówy mega zadowolona ja trochę mniej. Lepiej mi było jak była w godnoli można było nawkładać drobiazgów aby były pod ręką, do młodej bliżej i jakoś tak inaczej a teraz nawet wóz się inaczej prowadzi bo siedzisko jest niżej niż gondola montowane
jutro idę na rekonesans spacerókowy do hurtowni choć W już stawia opór na 2gi wóz
jeje jak mi lecą włosy szok i tak już ze 2-3 miechy to trwa łysa będę no!!
-
cze!!!
tak sobie piszę
u Pati poruszony został temat chrzcin. U nas też ostatnio ten temat na tapecie ale mam nerwa o wszystko bo data nie ustalona bo ciągle nie wiemy czy szwagier się określi względem bycia ojcem chrzestnym i wkurza mnie to niewyobrażalnie. Nawet okazało się że jest teraz w PL (normalnie w IRE) od soboty a W dopiero teraz się dowiedział chyba sam di niego zadzwonił normalnie zaraz się wnerwię i powiem że będzie ktoś inny podawał Karolę do chrztu i koniec
W dodatku moja mama ma zaplanowaną operację na połowę wrześnie więc jestem ograniczona czasowo i w ogóle wrrrr
A najśmieszniejsze jest to że chyba z miesiąc temu kupiłam sukienkę do chrztu Karoli. Na szczęście odpowiednio większą heheh tak dużą że ją za rok na lato też ubierze a na chrzest sukienka do kostek jest ok a krój taki że będzie git w każdej opcji :)
I to jest jedyne co jest załatwione.....
Co u nas? ano ciężki czas bo do piątku nie mamy ciepłej wody jakaś konserwacja czy coś - masakra jakaś że tak długo
a to Karola
(http://a.imageshack.us/img835/5340/dsc00481m.th.jpg) (http://img835.imageshack.us/i/dsc00481m.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
ale słodko śpi :D
wygląda na wysoką/długą dziewczynkę
nieciekawie z tą wodą...
co do chrzcin, my już po, robiliśmy na Wielkanoc, a wydaje mi się to tak daaawno
nie miałam dużego problemu z ubrankiem, mała była w takim futrzano-włochatym beciku i calutki czas przespała, nawet jak ją lali wodą ;)
-
Ja tez bardzo lubialam jezdzic gondolką, nie mowiąc o mlodym , jezdzil nią 7 miesięcy, w sumie jeszcze by pojezdzil ale juz mi sie przestal w nią jezdzić. A do spaacerówki sie przyzwyczaicie , kwestia czasu ;)
-
Alex gdzie Ty mieszkasz??? na Majowym moze? Ja tez nie mam do piatku ciepłej wody - przypadek czy mieszkamy blisko? :P
-
Wody nie ma na całym Prawobrzeżu.
-
wspólczuję wam!!
-
O kurde, to niezle... Dobrze ze chociaz zimna jest bo jakby wcale nie było to bym do tesciów pojechała na te kilka dni. Musze mamy spytac czy na Słonku tez nie mają ciepłej...
-
Anulka na Kijewie i kurka kijowa sprawa z wodą ;) dziś znów szybki zimny prysznic z rana. Popołudniu jedziemy do rodziców bo ja już włosy muszę umyć a zimnej to nie dam rade hihihi
Agnieszka ale ty szybki bil z chrzcinami ale w sumie już masz z głowy a ja się bujam ze sprawą. Wczoraj szwagier nie odbierał tel. i mam nerwa. Na szczęście mam kogoś rezerwowego na oku - tylko że to z mojej rodziny a chrzestna jest też ode mnie... trudno
A Karola fakt długa jest
Nikola moja już się darła w gondoli w spacerówce jest o niebo lepiej dla niej a ja już się przyzwyczaiłam. Zakupiłam nową torbę do wózka na all i jest git.
Wczoraj też okazało się jaka ja jestem przezorna i przewidująca
Otóż kupiłam małej już dużo wcześniej do spacerówki wyściółkę dodatkową coby zabezpieczyć właściwą z wózka przed zabrudzeniem aby nie musieć całości prać. I co? Wczoraj mój małż tak wziął małą na ręce z wózka niefortunnie że mała porządnie ulała oczywiście na wózek. No i 2strona wyściółka się mega przydała bo raz przewróciłam ją na 2 stronę i było można dokończyć spacer a dwa potem wzięłam tylko ją do wyprania i dziś już sucha jest ;D
-
U nas już jest ciepla woda :)
-
he ja już wczoraj wieczorem późnym ciepły prysznic wzięłam
-
witam mój zaniedbany wąteczek!!
Jestem z siebie dumna bo w 4 dni wszystko załatwiłam w dodatku będąc sama, W wyjechany był i wczoraj Karolka otrzymała sakrament chrztu.
Oczywiście nie obyło się bez wcześniejszych nerwów bo znalezienie chrzestnego trwało długo i było mocno wyboiście i nerwowo a chrzestna na 2 dni przed nie mogła dostać zaświadczenia że może nią być ale na szczęście jakoś się wszystko udało spiąć. Ach no i lokal udało mi się załatwić ten co chciałam i chyba nawet pogodę zamówiłam :)
Karolka była bardzo grzeczna pół mszy przegadała drugie pół przespała a na samym chrzcie była uchachana i spokojna. Chrzest był po mszy taka u nas tradycja w kościele.
Ach mój dziadek stwierdził że Karola będzie mieć powodzenie - to z faktu że do chrztu było podawanych jeszcze 2och chłopców oprócz niej. He gwiazdeczka!
(http://img137.imageshack.us/img137/3750/dsc00571k.jpg) (http://img137.imageshack.us/i/dsc00571k.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
jak ja wam zazdroszczę,że już jesteście po chrzcinach!
-
Czy można dołączyć?
Weszłam do Twojego wątku przypadkiem i się okazuje że "prawie" sąsiadki jesteśmy (moi rodzice mieszkaja w Kijewie). Ba nawet mojego "ulubionego" księdza zobaczyłam na fotce- ksiądz zażyczył sobie żebym więcej się u niego w kościele nie pojawiała ::) ( a prosiłam tylko o zgodę na ślub)
-
o jeszcze ktoś tu zagląda :)
Anka no ja też się cieszę że już chrzciny odfajkowane - jak pisałam z problemami po drodze ale było minęło i formalnościom stało się zadość
Sama w szoku jestem że dałam radę wsio ogarnąć w tydzień, zeźliłam się, zawzięłam się i udało się
o kjp! to dawaj znać jak będziesz na kijewie chętnie Cię poznam live :)
a nasz Francesko jak nazywamy księdza (choć nba prawdę to Emanuel jego imię - też kosmiczne) to dla nas jest mega uprzejmy i miły i na rękę idzie bardzo ale my to tak po bożemu ślub dziecko (w TEJ kolejności ;)) no i w niedziele raczej się widzimy więc chody mamy u niego i dzięki temu w sumie to te chrzciny mamy za sobą hihihi
bo francesko to mocno restrykcyjny i zasadniczy tak w zasadzie jest ale jak widać czasem idzie na ugodę:)
A mówiłam że karolka ma 2 dolne jedynki i chyba idą górne? nie? no to powiedziałam teraz :)
-
o proszę! a u nas ciagle uśmiech bezzębny
u nas największym problemem będzie znalezienie chrzestnych :(
-
znalezienie odpowiednich chrzestnych to bardzo często spory problem...
my też już mamy zębiska jedną dolną jedynkę i drugą już widać
-
nawet mi nie wspominajcie o wyborze chrzestnych bo horror przeżyłam i już się boje co będzie przy 2 gim dziecku.....
niby się dziecku nie odmawia ale różnie to bywa to raz a dwa to kurczaki nie każdy chrzestnym może być bo np nie ma bierzmowania albo co innego i czasem klops
Eh a dziś zaliczyłyśmy z Karolą okulistę i lżejsza jestem o 300 zł :o :o :o :o :o :o
normalnie aż przysiadłam jak nas podliczyli za wizytę - myślałam że doliczą jakieś 50 zika za małą a tu kurczaki za nią zapłaciłam nawet więcej bo to pierwsza wizyta.....
mimo, że sama tam sie leczę od 2 lat to chyba była moja ostania wizyta tam no wnerwiłam się na siebie i na nich i wogóle
ale za to śliczna dziś była pogoda i jutro też ma być ładnie :)
stan zębowy - sztuk 2 ciągle
mimo że pośrednie objawy ząbkowania są nadal obecne a zębów kolejnych nie widać..... no ale zanim oświeciło mnie że maruda sraczka i rzyg to na zęby to też potrwało troszku..
-
my też musimy zaliczyć okulistę, ale do przychodni termin na połowę grudnia... także też czeka nas wydatek
-
300pln za okulistę????
ło matko!! :o :o :o
-
nawet mi nie przypominajcie o tym fakcie wrrrr
a ja dziś słomiana wdowa W wyjechał do Wrocka wraca jutro b. późno ehhh ale przynajmniej trucia nie ma ale i przytulić się do kogo nie ma....
młoda właśnie marudzi bo zmęczona zaraz lecimy z kąpielą i spaniem i w końcu luzzzz znaczy się chyba prasowanie - przesadziłam z tym luzzz
-
oszaleję!!!
Młoda dziś strzeliła tyyle kup że zbankrutuję na pieluchy, nie mówiąc już że doopsko czerwone i aż mi żal jak na to patrzę
bida moja mała niech te zębiska już wykiełkują bo tak mi jej żal
-
znów sama do siebie ;)
ehhh wróciliśmy dziś z zakupów - chciałam kupić młodej kombinezon i jest jedna wielka MA-SA-KRA!!
rozmiaru 80 nima!!
A kombinezony dla dziewczynki muszą być w takich oczojebnych różowych odcieniach dla chłopców z kolei w atramentowym granacie i obowiązkowo bez stópek i rękawiczek wrrrrrr!!!!
Że już nie wspomnę że za ten rypany kolor różowy płaci się więcej niż za chłopięcą wersję!!!!
to tyle w temacie ubioru dziecka
wyżaliłam się
-
A ja kupiłam różowy jednoczęściowy - używkę na all na moja siostra dała nam nówkę dwuczęściową czerwoną :)
-
Ja też walczę z tematem kombinezon-owym. Konkretny w granicach 250zł co dla mnie jest mega przegięciem! Tchibo fajny ale co się działo pod sklepem w zeszłą środę to rzeźnia jakaś ::) ok. 50 luda kombinezonów sztuk 8 ::)
A Ty jaki chcesz? Jedno czy dwuczęściowy? Ładne dziewczęce ma marquita
http://mariquita.home.pl/product_info.php?info=p3943_kombinezon-zimowy-impregnowany-101-56-005.html
Ja i tak uważam że chłopcy są dyskryminowani w dziecięcych sklepach :P
-
Ja i tak uważam że chłopcy są dyskryminowani w dziecięcych sklepach :P
dlaczego ??? wojcik ma cudne ubranka wlasnie dla chlopców, ja jestem w ich kolekcjach zakochana ;)
-
wójcikowe ceny skutecznie mnie odstraszają. Mój max cenowy dla dziecka to marquita i coccodrillo ( za nim akurat nie przepadam)
-
w wojciku oplaca sie kupowac gdy są promocje wtedy ceny są przez pol ;)
-
Ich połówki to ja mój ukochany h&m w sezonie :) Ale fakt teraz patrzyłam na wyprzedaże letnie- rzeczywiście taniej. Ale wyprzedażowego kombinezonu nie mieli cholercia :P
-
Alex a Ty dla swojej małej chcesz rozmiar 80? Nie utopi Ci sie w nim?
-
Na zimę powinien u Karolinki być ok, choć nie wiem jaka ona jest duża :)
Moja Natalka ma jednoczęściowy 80 - i tak teraz jak przykładałam to jest dobry a dwucześciowy jest 86 ::)
-
Nie no dziewczyny serio 80 :o moje dziecko rok starsze a ma kupione 80 dwuczęściowe
-
Mój ma marquitowski rozmiar 86- i portki i kurtka. Ale wiadomo co firma to inna rozmiarówka.
-
Ja kupilam dwa kombinezony z wojcika za polowe ceny z tametego sezonu, jeden mam rozmiar 74 drugi 80 ;), dwuczesciowe, z tym ze rozmiarowki wojcik są większe zazwyczaj, ja uwielbiam ich ciuszki za kolorki, ktore inne firmy nie mają bo przewaznie braz, szary, granat ;) a wojcik ma to do siebie ze ma sliczne kolorowe ubranka ;D
-
Ja dla Zuzki mam dwa kombinezony na rozmiar 80.. ale jakieś zawyżone te numery.. Jeden kupiłam jakoś chyba w styczniu lub na początku lutego i jest jeszcze dobry (chyba), a drugi mam po kuzynce więc na szczęście chociaż ten wydatek mnie ominie :)
-
No serio, serio :) ale Natalka już nosi 74/80 więc na zimę to spoko rozmiar :)
-
no my tez aktualnie nosimy 74
-
no byłam bez neta a tu dyskusja rozgorzała że hej
no Karolcia teraz nosi 74 a na zimę koniecznie 80. Kurtkę na teraz ma 80 i to na styk - ale fakt co firma to inna rozmiarówka
Odnośnie Wójcika to ceny mają szokowe :o po prostu przegięcie dla dziecka na 1 sezon
ale faktycznie są to piękne ciuszki. Miałam na all upatrzony śliczny kombinezon ale rozmiar 74 i nie wzięłam Karola jest długa więc nie ryzykowałam
A chcę dal niej 1częscowy kombinezon. W końcu nie chodzi i raczej w zimę nie pójdzie więc taki jest lepszy dla dziecka nie chodzącego.
Od teściowej dostała zimową kurtkę więc mam w planie zakupić jeszcze spodnie zimowe i będzie kombinezonów sztuk 2 na zmianę w każdej konfiguracji :)
Marcella nikola chlebosia - każde dziecko inne a każda firma ma jakby inny centymetr -- a z drugiej strony dziecko roczne i ponad już tak nie rosnie jak do roku
-
No dokładnie, pozatym potem dzieci troszkę stopują z tym wzrostem.. przynajmniej u nas tak było.. bo rozmair 80 ma już naprawdę długooooo.. 74 miała już jak miała 5-6 msc... A teraz kuzynek (synek mojego brata) nosi rozmiar 74 a ma dopiero 3 miesiące!!!!!! Ale oni obydwoje sa bardzo wysocy hehe.. Śmiejemy się, że niedługo Zuza będzie nosić ciuszki po Aleksie jak tak dalej pójdzie hehe :)
-
o mamo!!! 74 dla 3miesięczniaka :8 szok to dzieć będzie chyba 2metrowcem :)
-
Ola, jak dlugo chcesz siedzieć z karolą w domu?
musisz/chcesz wracać do pracy?
-
ja pewnie tak do roku będę z Małą w domku
potem albo babcia albo żłobek ale chyba to pierwsze
my mamy własną firmę więc ja nic nie muszę, a z resztą i tak czasem coś tam porobię ale w domu
a czasem to chce się tak wyrwać do ludzi. Dobrze że u mnie na osiedlu to teraz mega babyboom bo wóżków więcej jak aut :) przynajmniej na spacer nie chodzę sama