e-wesele.pl
ślub, ślub... => Oczepiny => Wątek zaczęty przez: sebastianfrost w 17 Lutego 2010, 15:41
-
Jakiś czas temu byłem na weselu, gdzie okolo godziny 23 rozpoczeła się tzw. "szalona godzina". Młodzi wystawili w kartonach rozne maski, gwizdki, trabki itp, goscie sie przebrali, i przez okolo godzine wszyscy sie w ten sposob bawili, rzucali serpentyny, konfeti itp. Ponizej zdjecie z tego wesela(http://sebastianfrost.com/sf.jpg)
-
Super pomysł !
Ale z tego co widzę to nie pył chyba typowo Polski ślub ?
Czy to była tradycja preferowana u młodych w kraju ?
-
Masz rację, to było wesele polsko-wenezuelskie. Taka tradycja jest w Wenezueli. I jeszcze jedno - Kolejny pomysl, ktory widzialem na tym weselu, to zamiast tradycyjnych oczepin, na sale wjezdza maly tort ze wstazeczkami, po kawalku piosenki, panny ciagna wstazeczki, na koncu jednej jest serduszko, i ta ktora je wyciagnie zostaje nowa panna mloda.
-
Fajny pomysł, bo nie chce rzucać ani welonem ani kwiatami. Czy ten tort/ciasto się rozwala?? A co w takim razie z kawalerami?
-
Eee ta szalona godzina mi się podoba ;D ;D ;D ;D
-
Mi też i to nawet bardo:P
-
Pomysł ciekawy, ale obawiam się, że w praktyce wyszłaby z tego totalna klapa... Goście nie znają takiej tradycji, nie będą wiedzieli jak się bawić :razz:
-
Fajny pomysl z ta szalona godzinka :D.Mi sie podoba .. ale pytanie czy wyali na weselu polskim ... ?
-
Wszystko zależy od gości :) Przyznam szczerze, że jakoś nie wyobrażam sobie moich 50-letnich ciotek biegających w maskach i gwiżdżących tymi gwizdkami ;) No ale jeśli ktoś czuje, że jego goście mogą to podchwycić, to może warto spróbować... :hmmm: He he, ja bym w sumie wolała wersję alternatywną - maski gangsterskie i czapki policyjne + karabiny i pistolety zabawki ;) mogłoby być ciekawie :p
-
nie widziałam czegoś takiego jeszcze, ale czad:)
-
Nas znajomi o pólnocy zaczęli "zbierać na kołyskę" ale orkiestra ogłosiła, że ten kto jako ostatni zatańczy z Państwem młodym (ostatni wrzuci kasę do welonu) otrzyma nagrodę ufundowaną przez młodych - ekspres do kawy, no to goście się rzucili i jak szaleni wrzucali kasę a na rozstrzygnięciu młodzi przekazali nagrodę w postaci paczki kawy i expresu bydgoskiego (gazety) - no i był ekspres do kawy :D
-
Kurde ile tu świtnych pomysłów na tym forum, szalona godzina jest rewelacyjna, a nawet jesli 50 letnie ciotki by sie nie bawiły (moje akurat 50letnie sa bardzo skore do zabawy i by im sie spodobało :):)!! ) to na pewno cała młodsza część gości podchwycli i tez bedzie super!!! :)
-
A czy ktoś z Was robił taki tort ze kokardek?
-
Jest to pomysł niczego sobie, wystarczy zrobić przedtem parę konkursów na picie kolejek, to się towarzystwo powinno rozkręcić :)
-
super sprawa! marzy mi się, żeby znaleźć się na takim weselu :)
-
jak towarzystwo ma już odpowiednio "wcięty" umysł, wszyscy z pewnością podłapią taka zabawę, gorzej jak potem będzie oglądać się z tych zabaw nagranie :P nie chciałabym zobaczyć tego na drugi dzień :D
-
Nas znajomi o pólnocy zaczęli "zbierać na kołyskę" ale orkiestra ogłosiła, że ten kto jako ostatni zatańczy z Państwem młodym (ostatni wrzuci kasę do welonu) otrzyma nagrodę ufundowaną przez młodych - ekspres do kawy, no to goście się rzucili i jak szaleni wrzucali kasę a na rozstrzygnięciu młodzi przekazali nagrodę w postaci paczki kawy i expresu bydgoskiego (gazety) - no i był ekspres do kawy :D
To naprawdę fajne, chyba wykorzystamy. :)