e-wesele.pl
ślub, ślub... => Czym do ślubu? => Wątek zaczęty przez: nelaa84 w 3 Lutego 2010, 14:28
-
Dziewczyny! Mój przyszły mąż jest strażakiem i uparł się, że do ślubu pojedziemy wozem strażackim, do tego On chce pójść do ołtarza w mundurze - mnie się bardzo ten pomysł nie podoba. . . Co robić? Jak myślicie?
-
Moja droga mój narzeczony też jest strażakiem...co prawda nie upiera się żebyśmy jechali wozem strażackim ale będziemy jechać w "konwoju" strażackim na sygnałach...osobiście powiem, że mi to nie przeszkadza. Myślę, że skoro Twój PM chce być w mundurze podczas ślubu to może idźcie na kompromis albo jedno albo drugie. Dodam jeszcze, że my mamy sesję ślubną w remizie strażackiej (chcemy wykorzystać węże, wozy, drabinę itp)
-
Mundur strażaka w dodatku galowy , czemu nie - bajer na kółkach . Lepiej i oryginalniej niż w zwykłym gajerku :) , Idźcie na kompromis , niech Twój wybranek weźmie ślub w mundurze , a na sali weselnej może się przebrać po obiedzie w cywilne ciuszki. I wszyscy będą podejrzewam usatysfakcjonowani ;D, zresztą porozmawiajcie na ten temat i jakieś wyjście się znajdzie z pewnością.
-
nie wiem czemu ale dla mnie to bez sensu afiszowac sie w mundurze, obojetnie jakim... dlatego w zadnym wypadku nie pozwole mojemu PM isc w mundurze... ;D ;D ;D
-
Oczywiście to Twoja , a raczej Wasza sprawa ??? - ale wstydzić się męża w mundurze - fuj nieładnie ;) , a tak poważnie rzecz biorąc w tej sytuacji trzeba wziąć wałek i wyperswadować lubemu niecne pomysły z głowy ;D :D
powodzenia w negocjacjach
-
nie to, że się wstydze, ale to takie smieszne dla mnie jak ida faceci w mundurze. tak jakby chcieli pokazac ze bog wie kim oni są... ;D ;D ;D ale jak coś to wałek wezme ;D ;D ;D ;D :skacza: :skacza: :boks_4:
-
Uważam oba pomysły za genialne, fantastyczne wręcz.
Czy strażak, czy wojak, czy policjant to Twój mężczyzna i jego wyjątkowa profesja czyni go tym mężczyzną, którego kochasz. Nie wspomnę, że mundur dodaje mężczyźnie męskości. Gdyby mnie coś takiego mogło spotkać szłabym dumnie, z podniesioną głową i wypiętą piersią, że ten facet obok, który ratuje życie innych, lub działa na rzecz ogółu, innych ludzi, to mój Jeden Jedyny. Czułabym się cudownie i afiszowałabym całemu światu, jaka jestem z niego dumna i, jak bezpiecznie będę się przy nim czuć!!!!
Tego rodzaju profesje cieszą się ogromnym szacunkiem w społeczeństwie, więc wystawicie sobie wspaniałą wizytówkę.
Uzupełniając, to mundur jest chlubą mężczyzny i to, że chce go mieć na sobie w dniu ślubu świadczy o tym, jak bardzo poważnie, dostojnie i uroczyście traktuje ten dzień.
Czyni Cię tym samym podwójnie wybraną, bo nie tylko partnerką jego życia, ale i godną zaprezentowania światu, w towarzystwie jego w mundurze właśnie.
Zaś pojechanie do ślubu wozem strażackim wymaga dużo odwagi i poczucia humoru. Znam ludzi, którzy uczyniliby to bez zawahania, ale to musi być wspólna decyzja.
Ha! A kto by pozostał obojętny na widok wozu strażackiego udekorowanego balonami, tablicami "Para Młoda" z narzeczonymi w środku? Wg mnie brzmi smacznie i niepowtarzalnie!
-
Ninka zgadzm się w 100%. A jeszcze do tego koledzy strażacy po przyjeździe przed salę weselną tworzący "szpaler wody" pod którym wchodzi PM na salę - widok niezapomniany (sam widziałem taki manewr w Dolicach i z pewnością długo tego nie zapomnę). Niejedna Kobitka duuużo zapłaciłaby za taką atrakcję - a tutaj zgoła odwrotna sytuacja , no cóż..........
-
Dzięki za miłe słowa... :) Pomyślę nad tym, bo troszkę wątpliwości zasialiście... ;)
Pozdrawiam
-
Tak,tak,tak.. i jeszcze raz tak!! Wygląda to fantasycznie i nie widzę w tym żadnego obciachu ;D ;D ;D
-
Wczoraj znalazłam fotografie z takiego ślubu. On w galowym mundurze strażaka, Ona uśmiechnięta, Oni pod szpalerem Drużyny Strażackiej. Aż mnie dreszcze ogarnęły.
-
wg mnie to rewelacyjny pomysl. gdyby mojA. nalezal do jakis sluzb mundurowych napewno poszedlby do slubu w galowym mundurze :)
-
A ja bym nie sprzeciwiała się pomysłowi narzeczonego. To jego praca i część jego życia. Widocznie jest na tyle ważna dla niego, żeby chce iść w mundurze do ślubu. Nie widzę w tym nic złego, a wręcz coś bardzo pozytywnego.
-
Dzięki raz jeszcze za mądre słowa, które mnie przekonały... :D
-
Wspaniale!
Cieszę się, że przyczyniłam się do Waszej decyzji i, że będzie miał miejsce tak wspaniały i wyjątkowy ślub!
-
Za mundurem Panny sznurem. . . . :brewki: :brewki: