e-wesele.pl
ślub, ślub... => Obrączki => Wątek zaczęty przez: monika_mb w 20 Stycznia 2006, 10:35
-
Jaka teraz panuje "moda" wśród Narzeczonych co do wyboru obrączek? Czy najczęściej wybierane są te tradycyjne gładkie, czy może dokładacie do nich trochę szaleństwa i wybieracie ozdabiane?
Mój typ to:
(http://jubiler.greenal.net/grafika/044m.jpg)
ale tak się zastanawiam, czy np. za lat 10 taki wzór nadal będzie "dobry", czy nie lepiej wybrać tradycyjną gładką obrączkę....
Co o tym sądzicie?
Jeśli macie już wybrane, to proszę ujawnijcie swoje typy, wklejajcie zdjecia.
A jak to jest u szczęśliwych już małżonków? Jaki był Wasz wybór?
-
Hehe to martwisz się o "modność" swoich obrączek za 10 lat? :mrgreen:
Eeeee przecież to jest nasz symbol a nie pokazówka.
My własnie poszukujemy i kierujemy się "ładnością" połączoną z praktycznością. Matowe złoto mocno się brudzi podobno, za to gładkie rysuje :mrgreen:
Możliwe że moja Ania będzie miała swoją dodatkowo z jakimś kamykiem ;) Może dam się przekonać :mrgreen:
-
My wybraliśmy takie obrączki
(http://www.wec.iq.pl/repository/products/Obraczki%20slubne/Dwa%20i%20trzy%20kolory%20zlota/2062l_Apart%20B34d1.jpg)
Wybraliśmy mieszane ponieważ ja mam pierścionek zaręczynowy z białego złota a mój Misiek chciał z żółtego więc poszliśmy na kompromis :)
(http://www.snugglepie.com/ezb/339757.png)
-
A my będziemy mieli z gładkiego złota - tradycyjne. Szerokosc 5 mm, w śroku grawer :D
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=170&f=170.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
Absolutnie nie chodzi mi o żadną modność, czy jaką kolwiek pokazówkę....chodzi mi o to, czy za te 10 lat, a nawet za parę dni, wybrana przez nas obrączka, będzie jeszcze uchodzić za obrączkę, a nie np. za zwykłą biżuterię. To oczywiście dotyczy tylko damskiej obrączki, bo przecież na męskiej dłoni zawsze będzie tą orączka... Tradycyjny gładki wzór zawsze jest postrzegany jako dowód małżeńskiej przysięgi, ale czy takie "urozmaicone" krążki będą tak postrzegane??
-
Tradycyjny gładki wzór zawsze jest postrzegany jako dowód małżeńskiej przysięgi, ale czy takie "urozmaicone" krążki będą tak postrzegane??
To wcale nie jest tak, że tylko te tradycyjne są postrzegane jako dowód przysięgi. Przecież teraz wszystko "idzie do przodu" technika itd. Ktoś właśnie wymyślił taki czy inny wzór z myślą o przyszłych małżonkach, żeby nie było nudno.
Co chwile są inne modele telefonów itd.
Inne sukienki czy obrączki były modne 20 lat temu, a teraz są inne modne.
My oglądając katalog z Apart jak tylko zobaczyliśmy nasze obrączki to od razu nam się spodobały i stwierdziliśmy, że są najładniejsze.
Po kilku miesiącach nadal nam się podobały i wkońcu zamówiliśmy.
(http://jubiler.greenal.net/grafika/047.jpg)
-
a dla nas tradycyjne sa najlepsze, to co klasyczne nigdy nie wychodzi z mody
a tak, mam przyklad moich rodziców. mama uparła się, że chce mieć obraczki płaskie, szerokie, bez zaokrągleń (takie pierścienie jak od łożyska- obecnie znów modne :| ;) ) bo nie chciała takich "mieszczanskich" hehe i co? Okazało się, że te tuleje są koszmarnie niewygodne i szybko oboje przestali nosić.
-
Zdecydowanie tradycyjne gładkie... żadne białe złoto i ozdobniki.
monika_mf, Popieram twoje zdanie :!:
moda przeminie, obrączka stanie się pierścionkiem, a "zwykły złoty krążek" bedzie zawsze...Złotym Krążkiem
-
Ja bardzo bym chciała tradycyjne, gładkie, ale... z białego złota :D Więc można powiedzieć, że chyba nie do końca będę się trzymać tradycji :P Może też jakiś mały kamyczek w mojej... Zobaczymy :)
-
Ja też jestem za klasyką, ewentualnie grawer w środku. Po prostu zgodnie z Przemkiem stwerdziliśmy, że w takich najlepiej będziemy się czuć. I o to przecież chodzi:))))
-
My mamy białe złoto, ja dodatkowo z małym diamencikiem.
(http://img33.imageshack.us/img33/6871/obrczki2ep.jpg)
-
moda przeminie, obrączka stanie się pierścionkiem, a "zwykły złoty krążek" bedzie zawsze...Złotym Krążkiem
Nie zgadzam się z tym wogóle :!: :!: :!:
Dla mnie nasze obrączki zawsze będą symbolem ślubu i zawsze pozostaną obrączkami, a nie pierścionkiem.
Przecież już od kilku lat są modne gawerki, łączone złota itd. i ja jakoś nigdy widząc je u innych osób nie pomyliłabym w życiu z pierścionkiem.
Mariozz to co napisałeś to jest absurd :!:
-
Czy ta obrączka na zdjęciu ma jakiąś ozdobną otoczkę? Ładnie wygląda ale słabo ją widać. My jeszcze nie wybraliśmy obrączek. Na poczatku chciałam taką najzwyczajniejszą na świecie ale jak popatrzyłam na różne modele to już chcę coś pokombinowac i wybrac jakąś bardziej nietypową. Jeszcze nie wiem co w końcu z tego wyjdzie.
Moja kuzynka po 10 latach małżeństwa z mężem w ich 10-tą rocznicę kupili sobie nowe obrączki i poświęcili u księdza. Tamte stare im się jakoś przestały podobać (wtedy też był mniejszy wybór) i mówią że znów czują się jak nowożeńcy .... zawsze znajdzie się jakieś rozwiązanie.
-
No właśnie super pomysł. Ale my wybralismy takie najzwyklejsze, tradycyjne tylko że szerokie z racji praktyczności. Sprzedawczyni powiedziała nam że z nimi nie ma żadnego problemu aby powiekszyc bądź zmniejszyć, a nigdy nie wiadomo jakie będziemy mieli paluszki po iluś latach. A może będą jak serdelki. :hahaha:
-
Molunia, ta obrączka na fotce robiona była na wzór tych, tyle, że z białego złota
(http://klient.e-wesele.pl/dat/img/19ee44a85a10db0.jpg)
-
No właśnie mnie się coś takiego bardzo podoba tyle ,ze ja chcę dodać u siebie diamenciki nie po środku tylko otoczkę po całości z jednej strony. Już przymierzałam podobną bardzo mi się podobała
-
a my mamy takie jak wkleiła Julia tylko matowe bo nie jestem pewna czy te co Julia wkleiła są matowe w każdym bąź razie mamy właśnie takie i ja też mam diamencik na środku
-
No te obrączki są naprawdę bardzo ładne. A czy nie boicie się, że mat szybko sie zetrze? Jak rozmawiałam z jubilerem to powiedział, że mat ma tendencję do nierównego ścierania się i wygląda to przy tym mało efektownie...
Ale z tego co widzę to zdania na temat tradycja czy nie są bardzo podzielone.
Wydaje mi się, że tradycyjne są urocze, jakiś mały moty również, ale zdecydowanie nie jestem zwolenniczką przekombinowanych obrączek.... co za dużo to nie zdrowo...
-
Mi ostatnio zaczął się marzyć diamencik na środeczku obrączki... tyllko nasze nie będą matowe ze względu na to nieefektowne zcieranie... zdania są tu co prawda podzielone ale nie chcę ryzykować ;)
-
A to są nasze obrączki. Łączone złoto-bo też potrzebny był kompromis :D Moja ma malutki diamencik.A to czy będą modne jeden sezon czy dłużej-dla mnie to nie ma znaczenia.Te podobały się nam najbardziej.W tych najlepiej się czulismy i dla nas one zawsze będą ponadczasowe...
(https://e-wesele.pl/forum/album_pic.php?pic_id=474)
-
obrączki Agutki (https://e-wesele.pl/forum/album_pic.php?pic_id=474.jpg)
-
dzięki Agulkaaa :!: :D Taka gapa ze mnie, że nawet nie zauważyłam, że mi się zdjatko nie wkleiło :oops:
Ale teraz już jest!
-
Informuję, że moja obrączka ze zmatowionym białym złotem (łączona) jeszcze się nie wytarła a noszę ją prawie półtora roku - tyle że mat był wykonany metodą nacinania :roll: jeśli komuś coś to mówi :P
-
My będziemy mieć obraczkę składajacą sie z 5 pasków-2 zółte złoto, 2 białe złoto, 1 czerwone.Wszystko mat.Jutro już je zobaczę...
-
(http://www.wec.com.pl/repository/products/Obraczki%20slubne/Dwa%20i%20trzy%20kolory%20zlota/143_1_copy3.jpg)
nasze obrączki są podobne do tych, ale nasze są ładniejsze. Są szersze (8mm), płaskie (zewnętrzne paski żółtego złota są w jednej płaszczyźnie z pozostałymi) i są matowe (nie błyszczą się). poszczególne paski widoczne są dopiero przy mniejszej odległości
Mimo, że te obrączki ze zdjęcia były wzorem dla naszych to jednak różnica jest znaczna. Gdybym widziała je tylko na takim zdjęciu, na pewno nie zwróciłabym na nie uwagi, jednak mat czyni cuda.
-
ja właśnie nosze przede wszystkim ciemne srebro...Żadnego zółtego złota.Więc dla mnie mat jest idealny.
-
a nam sie podobaja takie tylko my chcemy aby byly cale blyszczace i zolte zloto i biale
(http://foto.onet.pl/upload/28/49/_575772_n.jpg)
-
ładne, podobają mi się...
-
mi też się podobają tylko z tego co oglądałam łączone złoto super wygląda gdy przynajmniej jeden z kolorkow jest zmatowiony- gdy oba się błyszczą praktycznie nie widać, że obrączka jest z łączonego złota :/
-
Czy może dziać się coś nie tak z tymi obrączkami? Czy ten grawer nie zetrze się? Bardzo bym chciała, żebyśmy mieli właśnie takie obrączki.
(http://http://www.wec.com.pl/repository/thumbnails/21_1_copy3.22972.200x0.jpg)
-
Czy może dziać się coś nie tak z tymi obrączkami?
Niestety nie widzę zdjątka.
:(
-
coś mi nie idzie wklejanie obrazków :( Przeczytałam instrukcje, a i tak mi nie wychodzi. Nie ma łatwiejszego sposobu? :)
-
(http://www.wec.com.pl/repository/thumbnails/21_1_copy3.22972.200x0.jpg)
Jest :jupi:
-
Matowione wzorki mają tendencję do ścierania- kilku jubilerów mi to mówilo. Ponadto jeśli paluszki pogrubieją (a z wiekiem grubieja) to prawie niemozliwe jest powiekszenie obraczki bez naruszenia wzoru. De facto trzeba liczyc jak robienie jej od nowa. Podobne trudnosci zachodza przy powiekszaniu obraczek z laczonego zlota, z grawerami, paskami itp.
-
Kurcze, to wychodzi na to, że najlepiej kupić gładkie.
-
Ja nie muszę się bać, że nie będę mogła powiększyć obrączki (a mam z łączonego złota)bo jak mi paluszki pogrubieją to będzie ona w końcu na mnie dobra :D Kupowaliśmy obrączki w czerwcu w upalny dosyć dzionek no i miałam palce troszkę spuchnięte. Obraczka ma rozmiar 13, ja teoretycznie miałam 12,ale że troszkę mi się schudło więc teraz obrączka jest w sumie za duża o 2 numery i ciągle mi się kręci :evil: Ale jak będzie lato,albo troszkę przytyję to będzie w sam raz :D
-
A nie boisz sie ze zgubisz?? ja raz tak zgubilam pierscionek zareczynowy...jaki horror przezylam...wylam jak glupia!! :cry: Ale znalazlam go w koncu w torebce- okazało się zsunął się jak coś w niej szukałam!! Od razu poszlam do jubilera i zmniejszylam o 2 rozmiary zeby siedziala na miejscu jak trzeba!
-
Mam taki odruch, że cały czas kciukiem sprawdzam czy ona jeszcze jest i przesuwam ją, żeby brylanik był z przodu :D Już się zastanawiałam czy jej nie zmniejszyć,ale zmniejszać o numer a za chwilę znowu powiększać???Jak na razie jeszcze mi nie spadła-i oby tak było dalej,ale rozważę jeszcze co z tym fantem zrobić :roll:
-
Jak na razie jeszcze mi nie spadła-i oby tak było dalej,ale rozważę jeszcze co z tym fantem zrobić
I oby nigdy nie spadła!! Ja po swojej "zgubie" pierścionka zaręczybowego byłam masakrycznie zrozpaczona, choć mój narzeczony od razu zaczął mnie pocieszac i mówił, że kupi mi drugi...ale to nie byłoby to samo!! na szczęście po całodniowych poszukiwaniach (które dla mnie trwały wieczność) całkowicie zrezygnowana sięgałam po coś do torebki, patrzę... a tam on! Mój cudowny pierścioneczek!!! Aż sie poryczałam ze szczęścia :D Takiego horroru nie życzyłabym żadnemu wrogowi... :wink:
-
Podobne trudnosci zachodza przy powiekszaniu obraczek z laczonego zlota
niekoniecznie.Ja dziś odebrałam swoją obrączke od jubilera (zmniejszana była) i pan powiedział, ze nie ma najmniejszego problemu z powiekszaniem jej. Zdjecie obraczki zamieszczałam juz tutaj-ma 5 pasków (3 rodzaje złota). Jubiler kazał jeszcze ze 2 tygodnie przed ślubem przymierzyć obraczki, bo jeśli nagla okaząsie za ciasne to szybciutko mamy do niego przybiec, a on w 1 dzień nam powiekszy :)
-
A to już pociecha :)
-
Bardzo proszę o powrócenie do tematu. :idea:
-
A oto nasze obrączki :D :
(http://www.wec.com.pl/repository/products/Obraczki%20slubne/23_1_copy3.jpg)
-
No no....bardzo mi się podobają :)
-
Dzięki :D Mi podobają się jeszcze bardziej :P Ma mój Rafcio gust prawda ??:) Już nie mogę się doczekać by je móc tak oficjalnie załozyc :D
-
A oto moje
(http://www.album.astral.pl/album/fotos/3703/25/3555/5_mid.jpeg)
-
z białego złota? Podoba mi się wzór, ale jestem zwolenniczką żółtego złota na obrączki.
-
My zdecydowliśmy się na łączone złote - białe+żółte. Dzięki temu będą mi pasować i do pierścionka zaręczynowego (białe złoto) i srebra, które na codzień noszę, jak zawierają ten tradycyjny element obrączek - zółte złoto.
Ciekawa historia z tymi obrączkami, jako pierwsze je przymierzyliśmy i to przez przypadek, bo się nam na stronie www nie podobały, ale... to było to! I już potem żadne nam się inne nie podobały :twisted:
-
Ja przeglądałam różne katalogi i strony internetowe, i wreszcie znalazłam to co nam się spodobało, pozostał tylko problem wykonania. W zasadzie obrączki są już prawie gotowe, a ja nie mogę się ich doczekać. Są to obrączki z białego i żółtego złota. Moja dodatkowo będzie miała 3 malutkie brylanciki. 2 mniejsze i jeden większy. Chcielibyśmy jeszcze wygrawerować na nich naszą datę ślubu.
-
My takze chcielismy obraczki z laczonym zlotem, zloto zolte i biale, ale nie wiem czy slyszeliscie, ze sa problemy z powiekszaniem takich obraczek :( Narazie sie zastanawiamy nad kupnem takich obraczek...czas pokarze;) Pozdrawiam!!
-
Lukes, problem może i jest (nasze można podobno zwiększyć-zmniejszyć co najwyżej o jeden rozmiar), ale zawsza można z tego wybrnąć tak: za 5, 10, 20 lat można te "stare" obrączki przetopić na "nowe", identyczne, które będą większe i odnowić przysięgę małżeńską, albo je pobłogosławić u księdza ;) W każdej sytuacja znajdzie się jakieś rozwiązanie! 8)
-
Ja bym znowu tak nie ubolewała, że nie można takich obrączek powiększyć. :?
Moi Rodzice są już 32 lata po ślubie i nadal ich obrączki są dobre, a muszę zaznaczyć, że moja Mama po urodzeniu mnie i Siostry zgrubła, a obrączka jest nadal na nią dobra. Z resztą takia sama sytuacja jest wśród moich Cioć i Wujków...jeszcze nie słyszałam, żeby powiększali bądź zmniejszali obrączki. Dlatego moim zdaniem to nie jest argument i ja się o to wogóle nie martwię. :)
-
My wybralismy klasyczne obrączki. Szerokość jest "średnia". Taka w sam raz. Nie chcielismy szerokich bo po coż tyle nosić na palcu,a znów te cieniutkie były takie... no za cienkie;) przy odbiorze okazalo się,ze kosztuja dwa razy tyle ile bylo planowane... eh,gdyby nie nasza dociekliwosc dalibysmy sie sfrajerowac. Poprostu w miedzy czasie, na szczescie po tym,jak zamowilismy, wszystkie obraczki podrozaly. Policzyli wg nowego cennika. Skonczylo sie happy endem. Przestroga- każcie sobie napisac na kartce wplaty zaliczki tez cene koncowa,albo chociaz cene za pare ze wzornika! To duzo wyjasnia. Poza tym jak widac chyba oplaca sie kupowac przed marcem,bo to w marcu taka podwyzka ( o 100%!!!). Moze komus ta wskazowka sie przyda... Pozdrawiam:)
P.S. Juz bym chciala nosic je na palcu...:( To musi byc takie cudowne uczucie- mysl,ze po świecie chodzi czlowiek,który ma drugą z pary....:D AHHHHH
-
My chcemy takie obraczki... http://img106.imageshack.us/img106/9715/obraczki5ll.jpg
i koniecznie najmniejsze to 6... zeby bylomocno je widac :wink:
-
Ano ciekawe to obrączki Megii.....ja bede miała gladkie z białego złota....ale te udziwniane spodobały mi się :)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=331&f=331.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
no,ciekawe, ciekawe... Podobałaby mi sie taka dla mnie, ale żeby mąż taka nosił, to juz bym nie chciala...
-
no,ciekawe, ciekawe... Podobałaby mi sie taka dla mnie, ale żeby mąż taka nosił, to juz bym nie chciala...
heh..tylko wlasnie je zauwazyl moj przyszly maz :D :D :D
-
Poza tym jak widac chyba oplaca sie kupowac przed marcem,bo to w marcu taka podwyzka ( o 100%!!!).
Czy spotkaliście się z czymś takim??? Albo ze wzrostem cen przed gorącym okresem ślubów????
A co do obrączek - ostatnio natrafiłam na wzory, które mnie bardzo urzekły :) Zastanawialiśmy się nad wyglądem naszych przyszłych obrączek i tu zdania były lekko podzielone: ja - z jakąś ozdobą, Marek - tradycyjna gładka........ a oto nasz kompromis (choć nie wykluczam, że może to się jeszcze zmienić :)
(http://img45.imageshack.us/img45/5903/beznazwy16zg.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img45.imageshack.us/img45/3606/ob3kd9sb.th.jpg) (http://img45.imageshack.us/my.php?image=ob3kd9sb.jpg)
(http://img154.imageshack.us/img154/9769/ob3mm2mv.jpg) (http://imageshack.us)
-
Nam sie takie podobaja :D
(http://img390.imageshack.us/img390/1298/obraczki2st.jpg) (http://imageshack.us)
-
Dzisiaj kupilismy właśnie takie obrączki i za 2 tyg. odbieramy :)
(http://www.wec.com.pl/repository/thumbnails/642l_b02-d.39577.200x0.jpg)
-
Znalazłam w sieci zdjęcie naszych, tylko mało efektownie na tym zdjęciu wyglądają. Ale tak to już chyba jest, że biżuteria lepiej wygląda w rzeczywistości:
(http://www.wec.com.pl/repository/thumbnails/69_1_copy3.25852.200x0.jpg)
-
azzurra, bardzo ładne te obrączki, które wybraliście. Widziałam bardzo podobne u moich znajomych, tylko były bardziej błyszczące.
-
Oosta, one w rzeczywistości są nieco bardziej błyszczące, ale tylko troszkę ;) Bardzo dziękuję, mnie też się szalenie podobają. :twisted:
-
Rzeczywiście bardzo ładne obrączki :) Nasze też wyglądaja lepiej na żywo niz na zdjęciu :)
-
A to obrączki, które nam się spodobały:
(http://img60.imageshack.us/img60/5241/obr261czki0fv.th.jpg) (http://img60.imageshack.us/my.php?image=obr261czki0fv.jpg)
-
witam,dziękuję bardzo Lukes mnie uśmiechu nie brakuje, a jeśli chodzi o forum to czytam sobie posty natomiast arazie nie zabieram głosu może wkrotce się odważę :D pozdrawiam
-
Dziewczyny, co do powiększania łączonych obrączek to zależy skąd je macie. Nam ostatnio złotnik wyjaśnił, że spokojnie można będzie powiększyć nasze obrączki, bo on białe złoto z żółtym łączy, stapia, natomiast to fakt, że te salonowe zwykle trudno powiększyć, gdyż oni białe złoto "nakładają" na żółte, na "wcisk" (to jakaś metoda), jak to określił. O!
A dokładnie tak...mnie też już kilka osób, tzn w pracowniach jubulerskich powiedziało, że z ich wyrabianymi łaczonymi obrączkami da się zrobić po prostu WSZYSTKO - nie da sie tylko z tymi z salonów złotniczych....
-
nam bardzo podobają się takie obrączki
prawie na pewno będziemy mieli właśnie taki model chyba że w ostatniej chwili wpadnie nam w oko coś lepszego :wink:
(http://img74.imageshack.us/img74/1439/verona302bkopia7il.jpg) (http://imageshack.us)
-
och jakie śliczne:)
takich nie widziałam:)
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=331&f=331.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
a to nasze (nie są z Apartu):
(http://img205.imageshack.us/img205/9696/obrczki3nr.jpg) (http://imageshack.us)
-
Dziewczyny, co do powiększania łączonych obrączek to zależy skąd je macie. Nam ostatnio złotnik wyjaśnił, że spokojnie można będzie powiększyć nasze obrączki, bo on białe złoto z żółtym łączy, stapia, natomiast to fakt, że te salonowe zwykle trudno powiększyć, gdyż oni białe złoto "nakładają" na żółte, na "wcisk" (to jakaś metoda), jak to określił. O! :)
My robilismy obraczki na zamowienie,ale z katalogu Yes i maja nakladane biale zloto na zolte a jubiler powiedzial,ze i tak spokojnei bedzie mozna powiekszyc :!: :!: :!:
-
Najbardziej podobaja mi się obrączki sweetcoffe:) Są po prostu cudne:) Łączone złoto - w środku chyba platyna ale nie jestem pewna, byc moze białe ale matowe złoto (coś jakby starte na papierze ściernym - nie mogę znaleźć zdjęcia na necie:( ). Najbardziej nas w nich urzekł wzorek na żółtym złocie, taki starodawny:) A w środku grawer - imię i data, żadnych udziwnień. Buziaki
-
Kurcze tam miało byc jeszcze (zjadłam zdanie:) Hmm... dziwne... niedawno wszamałam kolacyjkę:))
nasze obrączki wyglądają tak...
Łączone złoto - w środku chyba platyna ale nie jestem pewna, byc moze białe ale matowe złoto (coś jakby starte na papierze ściernym - nie mogę znaleźć zdjęcia na necie:( ). Najbardziej nas w nich urzekł wzorek na żółtym złocie, taki starodawny:) A w środku grawer - imię i data, żadnych udziwnień. Buziaki
-
Te obrączki SweetCoffee są do nabycia bodajże w Yes albo Aparcie. Też przez chwilę nad nimi się zastanawialiśmy, ale wyglądają ZUPEŁNIE inaczej w rzeczywistości niż na zdjęciu. Białe i żółte złoto bardzo się zlewają, a poza tym - mat na żółtym złocie się wyciera. Koleżanka ma takie - już po kilku miesiącach musiała oddać do ponownego zmatowienia. Dlatego my akurat z nich zrezygnowaliśmy i mamy najwyklejsze na świecie. Moda na nie na pewno nie przeminie :)