e-wesele.pl
Bebikowo => Wokół porodu => Wątek zaczęty przez: Oleńka81 w 14 Stycznia 2006, 20:24
-
Dziewczyny, czy bedziecie robic zdjecia w czasie jak bedzzie rodzic swoje malenstwa??
chocby na pamiatke.
Przy moim porodzie byl Marcin i zrobil kilka fotek.
Ale to i nawet dobrze, bo z porodu to prawie nic nie pamietam.. bylam naprawde wycienczona i zmeczona..
Teraz sie ciesze, mam pamiatke...
wklejam jedno.. bo nie wiem czy "moge" wkleic inne, bo moze ktos sobie nie zyczy patrzec na to...
ale nie sa takie okropne.. :D
(http://img515.imageshack.us/img515/7803/porod110fd.jpg) (http://imageshack.us)
-
Wklejaj , wklejaj . Zdjęcie jest super :D Ja tam moge ogladać wszystkie zdjęcia :D Jestem doskonale uswiadomiona jak przebiega poród , bo moja koleżanka tydzień temu rodziła i nic mnie nie żdziwi :D Wcześniej się bałam porodu ale to poprostu z niewiedzy !
-
No to sie przygotujcie na Wielkie Wejście Oli.. :D :D :serce:
(http://img446.imageshack.us/img446/9955/porod39iv.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img527.imageshack.us/img527/7595/porod21lh.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img527.imageshack.us/img527/3219/porod82nm.jpg) (http://imageshack.us)
-
mam nadzieje ze nikogo to nie... "obrzydzilo"..
(http://img429.imageshack.us/img429/2726/porod57ss.jpg) (http://imageshack.us)
-
Chyba nie . Nic strasznego tu nie jestpokazane ...tylko troche krwi ale zdjecia nie sa straszne . Ale juz sie nie rozpedzaj ze zdjeciami ...;) bo moze ktos sie przestraszyc :D
Ale super zdjatka poruszaja serduszko :D
ps. a czy te zdjecie w sumie 2 od gory to dzidzia jest jeszce w polowie w tobie ? :shock:
-
Tak. Połowa jeszcze we mnie..była.. hihi
na 1 zdjeciu tak
-
Niesamowite zdjęcia! Oleńka o prostu niesamowite :)
-
Niesamowite zdjecia . dzidzia wyciagala do mamusi raczki "przytul mnie " :serce:
-
jakie wspaniałe
to zdjęcie z rączkami jest extra
-
dzieki...
-
Murzynka była twoja położną? Fajniee ...
Co do zdjęć ... wystarczy już. Myślę że jakoś nie pasują do tego forum takie fotografie. Sa bardzo osobiste.
-
racja okruszku...tak właśnie chciałam powiedzieć... to 2gie... baaaardzo osobiste... :roll:
a dzidzia śliczniusia.... :mrgreen:
-
Piękne zdjęcia, swietna pamiątka, szkoda że mi takich nie robili :mrgreen:
Nie rozumiem tylko czemu dziewczyny piszecie że nie pasują do forum? Są w "Bebikowie" i mają odpowiedni tytuł każdy może się spodziewać jakie to zdjęcia a skoro Oleńka chciała je pokazać to chyba najważniejsze ;) Są osobiste i nie wstydziła się tego zrobić
-
Oleńka gratuluję odwagi, że zamieściłaś te zdjęcia. :)
Ja bym na pewno nie pokazała.
-
Oleńko, zdjęcia są przepiękne i pokazują istotę rodzicielstwa i miłości w ogóle. Pokazują, że to co piękne, często rodzi się z cierpienia i bólu. Dzięki...
:)
-
zdjęcia naprawdę są :) bardzo piękne i bardzo osobiste. Miło że chciałaś sie z nami podzielić tą bardzo osobistą i najważniejszą chwilą życia.
-
Słów mi brak.... To jest najbardziej niesamowita chwila w życiu kobiety. Mężczyzny pewnie też:) Dla mnie jest to cud, cud narodzin ...
-
A dla mnie to zbyt intymna chwila i zbyt intymne zdjęcia ... chwila jedyna wswoim rodzaju i tylko moja - ale to moje zdanie.
P.S. Moja siostra jest położną - w szpitalu jak mąż jest przy porodzie to śmieją się że jak nie był przy poczęciu to niech aby przy porodzie będzie :)
-
Ola, ale z Ciebie odważna kobitka, ja nie zamieściłabym tak osobistych fotek na forum, nawet gdybym takowe posiadała. My nie robiliśmy zdjęć na sali porodowej. Mój mąż ''rodził'' ze mną i jego obecnośc była dla mnie bardzo ważna, czułam się pewniej i bezpiecznej. A z sali porodowej wystarczą mi tylko wspomnienia, niekoniecznie zapisane w formie zdjęć czy filmu.
-
Również serdecznie gratuluję - to piękny i wzruszający moment.
:serce:
A zdjęcia niepowtarzalne :mrgreen:
-
No to czekamy na nastpne odsłony z porodu . jeśli jest ktoś jeszcze odważny to zdjecia są mile widziane :D
-
Dziekuje za mile slowa.
Ale nie rozumiem, kilku osob..
Czy ja tam jestem NAGA ?
Czy widac mi tylek?
Nie widac nic, co moglo wzburzyc taki niesnak u kilku osob.
Ja chcialam sie podzielic moim szczesciem.
Nie uwazam, ze u innych kobiet rodzacych, zdjecia bylyby "czystsze"..
To jest porod..
Naprawde jest mi przykro.
-
Naprawde jest mi przykro.
Niech Ci nie będzie przykro...
Kazdy ma inne odczucia, ja bardzo doceniam fakt, że odważyłaś się pokazać zdjęcia i nie mam nic przeciwko takim zdjęciom - to jest samo życie...
-
Absolutnie nie przejmuj się tymi "negatywnymi" komentarzami jak widzisz większości bardzo zaimponowałaś! Dla mnie wspaniała pamiątka. Nie ma się czego wstydzić taka jest natura a tak na marginesie Ty tez wyglądalaś bardzo ładnie!
Po prostu część osób było zaskoczone bo takich zdjęć się nie oglada na pocztówkach. Zdjęcia są bardzo to fajne!
-
Olenko nie bierz sobie nic do serca.Molunia ma racje dla niektorych byl to szok.Dla mnie tez ale z innego wzgledu-dla mnie sa one tak niepowtarzalne jak chyba zadne inne ze zdjec!Sa wyjatkowe! I musze pogratulowac Twojemu mezowi,ze byl taki dzielny.Niektorzy na jego miejscu juz dawno by padli -hihi :D
-
cześć Oleńko,
na samym początku pomyślałam, że nie, że nie chciałabym mieć ani nie zamieściłabym takich zdjęć, ale teraz, gdy je zobaczyłam zmieniłam zdanie
chyba chciałabym mieć kilka ..., to taka niepowtarzalna chwila....
nie zamieściłabym ich na forum ale bardziej ze względu na mojego męża niż mnie samą
R nie zgadza się nawet na pokazanie naszych wspólnych zdjęć ślubnych, a co dopiero tak intymnych, osobistych zdjęć
gratuluję i zazdroszczę, macie to już za sobą, my musimy poczekać jeszcze 3 tygodnie
zaczynam się denerwować... :?
pozdrawiamy
-
Dziekuje dziewczyny. Ja rozumiem, ze nie sa z ladnym widokiem na ocean.. :wink: , ale mysle, ze to co sie przezywa w czasie porodu, jest przepieknym uczuciem. I Kiatek, nie przejmuj sie, to jest super uczucie (gdy masz znieczulenie) haha
bo wtedy nic nie czujesz..
Ja tez sie balam, a teraz gdy juz jest "po wszystkim", nawet nie pamietam jak to bylo.. :D
Moj maz bym bardzo dzielny, opanowany- i to mnie bardzo zaskoczylo!!
Pomagal mi od poczatku do konca..bo tego mi bylo trzeba..
Powodzenia.. :D :D
-
przykro .. czemuu przykro????
poprostu uważam ze sa to bardzo osobiste zdjęcia...
niesmak??? za dużo widziałam żeby mnei miał taki obraz ruszyć...
ujęcia sa bardzo intymne.. nei mówię o goliźnie ale o intymności... :mrgreen:
-
Gratulacje dla dzielnego tatusia!! Ustał z aparatem w takiej chwili...no no :mrgreen:
-
dziekuje. taka odpowiedz chcialam uslyszec. pozdrowki od szczesliwej rodzinki :serce:
-
Dziekuje za mile slowa.
Ale nie rozumiem, kilku osob..
Czy ja tam jestem NAGA ?
Czy widac mi tylek?
Nie widac nic, co moglo wzburzyc taki niesnak u kilku osob.
Ja chcialam sie podzielic moim szczesciem.
Nie uwazam, ze u innych kobiet rodzacych, zdjecia bylyby "czystsze"..
To jest porod..
Naprawde jest mi przykro.
Hmmm, nie widzę powodu...
Oleńka, z całym szacunkiem, ale skąd to Twoje oburzenie? Nie zauważyłam wśród
odpowiedzi, żeby ktoś był zniesmaczony, albo pisał o Twoim "tyłku", niepotrzebnie się uniosłaś...
Cieszę się razem z Tobą Twoim szczęściem, zdjęcia są niesamowite, a Ty jesteś odważna :-) ale nie możesz mieć za złe, że ktoś wyrażając swoją opinię (delikatnie zresztą) nie wpasował się w to, co chciałaś przeczytać o swoich zdjęciach, czy w ogóle o robieniu zdjęć w czasie porodu.
-
ale przecież te zdjęcia umieszczone są w Bebikowie i zatytuowane:"zdjęcia z porodu".więc jeśli ktoś nie mial ochoty ich oglądać to nie musiał wchodzic w ten post. A poza tym najpierw było zapytanie:"czy moge umieścić tutaj zdjęcia z porodu?".I ktoś dał przyzwolenie. nie widze w tym nic zlego. to tez wymaga odwagi, bo ja osobiście nie odważyłabym się umieścic swoich.
P.S.Merkunek śliczny jest twój synek :serce:
-
Dzięki Mariolka, czekam już na fotki Twojej dzidzi :-)
-
jejciu..
mariolka.. jak ja ciebie kilo czasu nie widziałam...
pisz pisz, skarbie.. co u ciebie i maleństwa... :mrgreen:
mo i oczywiście jak się monsz sprawuje :wink:
-
powiem że pierwszy raz w zyciu widze takie zdjecia i powiem szczerze że nie żałuje. to niesamowity moment w życiu każdej kobiety i być może za jakieś 2 lata ja sama na taki momen bede musiala sie przygotować. dlatego im wiecej widze, tym wiecej, wiem, tym bardziej jestem przygotowana pod katem tego jak i co moze sie dziać.
zazdroszcze ci znieczulenia....poprostu super ze nie kojarzysz tego jako traumatycznego przeżycia. a zdjecia są powalające, niesamowite...to gdy dzidzia wychodzi...poprostu szok...na poczatku małe zdziwienie a potem mysl...że to wcale nie takie straszne chyba jest.
za tak realistyczne fotki to chyba tylko moge ci podziekować. lubie wiedzieć co i jak a ty z pewnoscia mi w tym pomoglas.
co do intymnosci to kazdy ma swoje granice. ja pewnie swoich fotek bym nie umiescila ale to raczej dlatego ze nie lubie siebie ogladac, ale tak poza tym to zdjecia ani nie sa obrzydliwe ani jakieś odrzucajace. poprostu poród :)
-
Czekamy na kolejne zdjecia :D
...moze Marta ma ????? :D
-
ela, a Ty wkleisz swoje?
-
Jak będe miała to chyba tak . Ale tylko takie "smaczne" W czasie np.parcia to napewno nie ! Jak bede na sali pzred porodowej , czy jak będe skakać na piłce to czemu nie .
-
Hmmm, tak sobie pomyślałam, że dodam jeszcze coś od siebie, to zdjęcie z rączkami wyciągniętymi do mamy jest bardzo wzruszające, ale to było możliwe tylko przy znieczuleniu, bo gdyby było tak jak podczas mojego porodu, że wszystko odbywało się na zywca, to nie sądzę, żeby mama miała siłę i chęć tak bardzo delektować się tą chwilą, uwierzcie mi wtedy chce się, żeby dziecko się jak najszybciej "wyniosło" z brzucha...
Do przyszłych Mamuś, jeśli tylko macie możliwość rodzić z zzo to tak zróbcie, wtedy ta chwila na pewno będzie piękna i wzruszająca, a nie pełna bólu i dramatyczna...
-
jeśli tylko macie możliwość rodzić z zzo to tak zróbcie, wtedy ta chwila na pewno będzie piękna i wzruszająca, a nie pełna bólu i dramatyczna...
ja wybieram bez znieczulenia...i tez mam zamiar przezyć te chwile jako jedne z najpiekniejszych mojego zycia :D
-
jeśli tylko macie możliwość rodzić z zzo to tak zróbcie, wtedy ta chwila na pewno będzie piękna i wzruszająca, a nie pełna bólu i dramatyczna...
ja wybieram bez znieczulenia...i tez mam zamiar przezyć te chwile jako jedne z najpiekniejszych mojego zycia :D
życzę Ci aby takie były :-)
-
życzę Ci aby takie były
dzieki :D na pewno sie przyda :D
Żeby było w temacie, to będziemy rodzić rodzinnie, aparat więc będzie, jak bedą ładne fotki to i ja sie pochwalę :mrgreen:
-
U mnie niestety nie ma zzo w ofercie :( wiec zostaje tylko na żywca :(
-
:( kurcze taki poród zzo to musi być coś wspaniałego. ale z drugiej strony...ludzie czesto po pierwszym dziecku decyduja sie na drugie, mając już swiadomosc i wiedze na czym taki poród polega, a jednak... są skłonni to raz jeszcze przeżyć dla dziecka. widocznie tak juz człowiek jest skonstruowany że szybko o tym bólu zapomina.
-
Olenko kochana,
tez pierwszy raz widze takie zdjecia, wczesniej widzialam folm w tv pokazany os A do Z z tej strony,z ktorej normlanie tego nie pokazuja, dlatego jest to dla mnie niesamowite naprawde :shock:
Nie znam Cie osobiscie, ale uwazam, ze jestes wspaniala kobieta. Nie wiem czy gdzies jeszcze w internecie jest miejsce, gdzie pisza otwarcie i zamieszczaja zdjecia na temat porodow. Moge jedynie ci pogratulowac :serce:
Czytajac pierwszy post nie myslalam, ze te zddjecia sie tu znajda, ale napewno dla mnie i byc moze dla innych- poruszylas temat, nad ktorym wiele razy sie kobieta zastanawia, wyboraza sobie jak to jest, co sie wtedy dzieje i . Moze nawet nazwalabym go tematem tabu :?:
Sama na dzien dzisijszy wiem, ze najprawdopodobniej bede rodzila w Anglii i obecnosc mojego przyszlego meza bedzie niezbedna. Nie jestem w ciazy, ale juz o tym rozmawialismy. bedac za granica chcialabym miec poprostu osobe, ktora pomoze mi w moim ojczystym jezyku :)
Tez uwazam, ze sa to osobiste zdjecia, ale nie sadze zeby ich zamieszczanie mialo jakies negatywne odzewy.
Przesliczna dzidzia :mrgreen:
Zycze Wam wszystkiego co najlepsze :serce:
ps. jesli moge spytac: rodzilas w Polsce???
-
ps. jesli moge spytac: rodzilas w Polsce???
Nie jestem Oleńką,ale odpowiem,że rodziła w Londynie.W Polsce nierodziła bo ma jedną córeczkę :)
-
anetka161, no tak wlasnie myslalam sobie...
Wiecie co zajrzalam do sieci i okazuje sie, ze stron z podobnymi zdjeciami jest mnostwo i wszedzie jest informacja, ze te zdjecia pokazuja to czy tamto...
Wczoraj trafilam na link amerykanski co prawda, relacja kobiety, ktora urodzila dziewczynke w 27 tygodniu...niestety dziewczynka nie przezyla. Sa tez zdjecia, baaaardzo poruszajace. Nie zaluje ze je obejrzalam, ale mysle ze te zdjecia przemawiaja do ludzi, przynajmniej powinny. Do mnie przemowily i to bardzo- szczegolnie, ze raz poronilam :cry: kurcze jakie to wszystko jest dziwne...
-
Do mnie przemowily i to bardzo- szczegolnie, ze raz poronilam Crying or Very sad
bardzo mi przykro Olu :(
-
Ja mam zdjęcia na piłce i jak leze pod KTG ... nie sa "straszne" sa normalne jak to w czasie porodu...
-
Ja mam zdjęcia na piłce i jak leze pod KTG
tez mam tylko takie zdjecia .
(http://images3.fotosik.pl/259/dc26737fed4a4af6med.jpg)
-
hi hi hi własnie mój mąz jak zobaczył zdjęcie gdzie dzidzia jest do połowy w mamusi stwierdził z wyrzytem w głosie:
A Ty mi nie pozwoliłaś zrobić takiego !
:mrgreen:
-
hi hi hi własnie mój mąz jak zobaczył zdjęcie gdzie dzidzia jest do połowy w mamusi stwierdził z wyrzytem w głosie:
A Ty mi nie pozwoliłaś zrobić takiego !
:mrgreen:
:D
-
Ja mam zdjęcia na piłce i jak leze pod KTG ... nie sa "straszne" sa normalne jak to w czasie porodu...
pokaż pokaź :D
-
Tak wyglądały moje skórcze na KTG
(http://img353.imageshack.us/img353/6434/003xy8.jpg) (http://imageshack.us)
Tu piłka na piłce :D Boże jakie UDA :mrgreen:
(http://img291.imageshack.us/img291/4997/002dr5.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj juz nie było mi do smiechu bo było blisko partych bóli...
(http://img212.imageshack.us/img212/9193/001lu6.jpg) (http://imageshack.us)
-
a tutaj juz nie było mi do smiechu bo było blisko partych bóli...
Mimo wszystko się usmiechasz :) Fajne zdjecia - genialna pamiatka.
Zobaczysz - za 20 lat pokarzesz je Ninie a ona powie - mamo ale obciach :P
-
Mimo wszystko się usmiechasz
to grymas :D z bólu tak sie ułożyły usta :mrgreen:
-
hehe to ładnie ci sie układają usta....hehe jakbym zobaczyla takie zdjecia bez opisu to powiedzialalabym ze to jakiegos monitoringu dzidziz a nie z porodu.. :) gdzie pot na czole, gdzie wykrzywiona minka, czerwone naczynka...hmm chyba że Ty martuś juz tak masz że zawsze wyglądasz ślicznie :) :)
a uda...kazdy ma uda i mam i ja :) podobno ciezarnym w czasie ciazy tluszczyk zbiera sie wiecej w okolicach ramion i biustu, i wlasnie w udach...chodzi o jakiś zapasa energetyczny blisko miejsc ktore moga potrzebowac energii :)
-
gdzie pot na czole, gdzie wykrzywiona minka, czerwone naczynka
były !! tak za jakąś godzinkę :)
ciezarnym w czasie ciazy tluszczyk zbiera sie wiecej
no gdzie te 16 kg musiało sie ułożyc :)
-
Olenko zdjecia cudne, a to z wyciagnietymi do ciebie raczkami, poprostu zniewalajace mialam lzy w oczach jak je zobaczylm-moj Patryk tez zreszta :Wzruszony:
P.S. Moja siostra jest położną - w szpitalu jak mąż jest przy porodzie to śmieją się że jak nie był przy poczęciu to niech aby przy porodzie będzie :)
-zarty troche niesmaczne. JA uwazam z to piekne jak tatus wita swoje dziecko,moze je odrazu ptzytlic,przecina pepowine-rodzi sie wtedy niesamowita wiez nietylko miedzy ojcem i dzieckiem,ale takze miedzy partnerami.
-
Dyskusję o połoznych itd. przeniosłam tutaj:
okołoporodowe dyskusje (https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=165022#165022)
-
Ela i Marta macie fantastyczną pamiątkę.
Trochę może z innej beczki...ale muszę się zapytać...
Ela jak leżałaś w szpitalu to czy położne zdawały sobie sprawę ile ty masz lat ? Chodzi mi o to ,że mimo swoich 27 lat wyglądasz jak nastolatka....
:twisted: obawaima się tego, że będą do mie mówić "dziecinko" i traktować jak straszną małolatę. Pomimo ,że starsznie stara "dupa" ze mnie :twisted: (dla uwidocznienia problemu dodam, że przez 3,5 dnia wszystkie kobietki/dziewczyny, które ze mną leżały na sali myślały, że ja mam 18 lat :!: :!: :!: pomimo iż na karcie łóżkowej jak wół było napisane 26 :twisted: :twisted:
-
obawaima się tego, że będą do mie mówić "dziecinko"
Już za 12 tygodni się przekonamy :D
-
Super pamiątka zostaje pierwsze chwile maluszka na świecie!
-
Mój Małż po porodzie powiedział, że wyobrażał sobie, iż po porodzie będę wykończona, rozczochrana i spocona, a ja całkiem świeżutka i nawet w makijażu hehe A zdjęcia zaraz po porodzie mam dwa, bo G. z pośpiechu i z wrażenia aparat zostawił w samochodzie i robił komórką. :P
-
A ja nie mam zdjęć z porodu i nawet po porodzie... Źle się czułam, źle wyglądałam i jakbym zobaczyła, że R. robi mi zdjęcie to chyba by miał siniaka pod okiem ;)
-
ja tez nie mam, nie czułam takiej potrzeby. Mamy tylko nagranie ze szpitala jak szymek miał 2dni, mówiłam K. zeby mnie nie nagrywał a przez chwile mnier nagrał, wygladałam okropnie i kazałam Mu skasowac moja gębę :P
-
Zdjęć nie mam, ale mam nagrany moment, kiedy kładą mi syna na brzuchu.
Pamiętam to, ale to były takie emocje, że do tej pory jak odtwarzam ten filmik mam łzy w oczach.
Też wyglądałam jak pół doopy zza krzaka ::)
-
ja mam zdjęcia z porodu.. moment jak kładą mi małego na brzuchu.. fajnie miec taka pamiatke :) ja tam sie ciesze..
Zdjęcia Oli pamiętam , oglądałam je w 2006 roku i bardzo wryły mi się w pamięć.. niesamowite fotki.. w szczególności to, jak mała wyciąga rączki. coś pięknego.....
-
piękna pamiątka... ale do rodzinnego albumu... choć w 2006 roku to forum była kameralne ;)
Ja mam zdjęcia w sexi szpitalnej koszulce z podłączoną kroplówą... nagrany filmik przy skurczu, ale go wypie.przyłam bo nie mogłam na to patrzeć :P no i zdjęcia na godzinę po porodzie już z synkiem :)
-
no fakt, w 2006 roku mało nas było ;)
sama juz długo nie wklejałam fotek, tym bardziej nie wkleiłabym swoich z takiej chwili..
ale fajnie, ze inne dziewczyny wklejają ;D
-
Ja nie mam takich zdjęć bo nie mam takiej potrzeby posiadania takowych. Poród to jak dla mnie srednia przyjemność, a zdjecia sa dla mnie przyjemnym wspomniem z przyjemnych wydarzen :)
-
Dziubasek pamietam Twoje zdjęcie :)
Jak mi położyli Małą na brzuchu to ja leżałam jak nieżywa i nie wiedziałam jak się nazywam :) pogłaskałam tą Małą Foczkę i tyle z tego pamiętam ;)
-
Zdjęcią są piękne dziewczyny. Ja mam również dużo fotek z porodu, choć nie wyglądałam pięknie, bo poród trwał ponad 12 godzin to i tak uważam, że zdjęcie są piękną pamiątką, no i oczywiście filmik, też jest cudny. Miałąm szczęście, bo przy porodzie byli studenci, którzy cykali fotki mi i tatusiowi (jeszcze nie maż hi hi:)). Warto jest mieć kilka fotek. buziaki dla wszystkich
-
ja nie mam żadnych fotek z porodu, ani z tego dnia... u nas był po prostu zakaz odwiedzin przez kogokolwiek więc poród przeżywałam fizycznie sama... a generalnie ile byłam w stanie to wisiałam z mężem na telefonie żeby trochę sobie czas zająć. Pomogło...hehe potem przyszedł rachunek :) ale co tam.. nie rodzi się codziennie - na szczęście :)
-
A ja z porodówki nie mam zdjęć - mam tylko z sali, gdzie czekałam na CC, także podpięta byłam chyba pod KTG.
Moja mama miała pstrykać Pauli pierwsze zdjęcia, jak ją wzięli na czyszczenie, mierzenie itp. A przypadkowo nagrała kilkunasto-sekundowy filmik, Paulinkę golaska, z nie zawiązaną jeszcze pępowiną - dla mnie to słodkie, ale nie dla upublicznienia.
No i mam zdjęcie przy pierwszym karmieniu.
Pięknie nie wyglądam, jednak pamiątka na całe życie.
A i jako, że w szpitalu byliśmy tydzień, mamy masę zdjęć Paulinki z tego okresu, w inkubatorze itp.
-
Ja mam fotki z porodówki jak byłam pod ktg i kroplówkami, potem z cc to wiadomo ;D ale małżonek nakręcił Lili filmik zaraz jak ją przynieśli do "oporządzenia" i to on ma z nią pierwsze foty, potem już z naszej sali ale nie mam zamiaru publikować tych pamiątek, są tylko dla nas ;)
-
ja mam z cc :) pole opewracyjne zasłaniaja lekarze ale widac co sie działo...