e-wesele.pl

Bebikowo => Nasze forumowe maluszki => Wątek zaczęty przez: suprynka w 10 Sierpnia 2009, 22:33

Tytuł: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 10 Sierpnia 2009, 22:33
No i powiłam wątek o swoim skarbeńku. Do tej pory korzystałam z gościny chlebosi i jej Zuzi.
Mój Zuzolinek urodził się dokładnie 3 miesiące temu. Jest naszym długo wyczekiwanym Słoneczkiem. Tak się akurat stało, że najpierw pojawiła się Mała, a dopiero w przyszłym roku planujemy ślub.
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: madziq w 10 Sierpnia 2009, 22:35
melduje się pierwsza  :D

więcej szczegółów kochana, forumki są chłonne wszelkich informacji  :brewki:
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 10 Sierpnia 2009, 22:43
Jestem i ja. ale się cieszę, że macie wąteczek  :-*

Napisz coś o niuni ile miała jak się urodziła itp  :-*
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 10 Sierpnia 2009, 22:54
Zuzia urodziła się przez CC w 39 tygodniu. Poród wspominam przemile. Miała 3300 i 55 cm. I tak jej zostało jest dość drobna, ale za to długa :)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 10 Sierpnia 2009, 22:59
Jestem i ja  :D Jak fajnie, że założyłaś wątek Zuzi  :jupi:
No i nie byłabym typową forumką gdzybym nie domagała się FOTEK  ;D

Wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia trzeciego miesiąca kruszynko  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: *Ewcia* w 10 Sierpnia 2009, 23:15
Jeżeli pozwolisz to i ja będę podczytywać  ;D Widzialam Cię u Chlebosi i Zuzi, więc przybiegłam na wieść o wątku ;)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 11 Sierpnia 2009, 10:39
jestem i ja ;D super, że jest nowy wątek :)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 11 Sierpnia 2009, 15:28
Melduję się i ja  ;D

Na kiedy miałaś termin ?

I że tak powiem, gdzie ta masa zdjęć ?  8) ;D
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 13 Sierpnia 2009, 01:29
Dziewczynki co u Was? :-*
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 13 Sierpnia 2009, 10:09
To samo miałam napisać  :D
Gdzie zniknęłyście??
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 15 Sierpnia 2009, 22:00
Dziewczynki przepraszam za milczenie, ale mamy urwanie głowy przed Chrzcinami. Cały czas coś się dzieje, jakieś zakupy i kupa spraw na glłowie. No, ale już jutro nasz wielki dzień, więc potem postanawiam poprawę ;). Trzymajcie się
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 15 Sierpnia 2009, 22:02
Nie martw się - czekamy cierpliwie, choć z natury niecierpliwe jesteśmy  ;)
I będą fotki??  :D
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 15 Sierpnia 2009, 22:55
Aga, jak dobrze, że już zadałaś sto pytanie :D
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 16 Sierpnia 2009, 09:58
A i miałam napisać, że znalazłam te aniołki na all  :D
Miłego dnia  ;)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 20 Sierpnia 2009, 23:30
Witajcie. Przepraszam, że sie tyle nie odzywałam, ae cały czas coś się działo. Chrzciny wypadły super. Zuzia się spisała, była grzeczna zarówno podczas uroczystości, jak i na przyjęciu. Będziemy bardzo miło wspominać ten dzień. W szczególności również dlatego, że po raz pierwszy od 3 tygodni zrobiła 2 amodzielne kuposławy ;). Także idzie jej coraz lepiej. Dzisiaj zrobiła kolejną.
Dziewczyny znace dobrego okulistę dziecięcego?
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 21 Sierpnia 2009, 08:45
No witaj ;) Nareszcie ;)

A zdjęcia z tej uroczystości to gdzie ? :drapanie:

W temacie okulisty - jestem zapisana na Kadłubka na termin we wrześniu. A dziewczyny polecają okulistkę prywatną u mnie na

Przecławiu...tylko trzeba się telefonicznie umawiać - ja jeszcze tego nie zrobiłam i chyba jednak pojedziemy do miasta, sama nie wiem.

Zu nie robiła kupek bez czopków jak długo ? Pytam, bo u nas zaczyna się ten problem pojawiać ???
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 21 Sierpnia 2009, 09:21
U nas nie było kupki najdłużej 10 dni. Wtedy pojawił się czopek. Ale myślę, że 5 dni to max. My trochę za długo czekaliśmy, ale to dlatego że mała była spokojna. Dziękuję za wiadomości o okuliście. A podasz mi nazisko tego na Kadłubka?
A tak w ogóle, to ja mieszkam w Warzymicach ;)))).
Witaj sąsiadko.
Co do fotek, to niestety nie będę zamieszczać zdjęć Małej. Kiedyś moja koleżanka miała bardzo nieprzyjemne sytuacje z tym związane... Ktoś wykorzystał zdjęcia dziecka. Niestety, a szkoda, bo też chciałabym się nią pochwalić :(...
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 21 Sierpnia 2009, 10:05
Rozumiem ;) Choć będę cierpieć z powodu ich braku ;D Ale może się na spacerek wybierzemy w takim razie ;)

Nazwiska nie znam, poszłam się zapisać jak byliśmy u ortopedy. Nawet nie wiem do kogo - tak ogólnie tam. Ortopeda nam

podpasował, więc zaufaliśmy przychodni. Chyba nawet nasz lekarz rodzinny tam polecał ??? Ale ogólnie jako specjalistów.
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 21 Sierpnia 2009, 12:34
Rozumiem. Jeżeli chodzi o spacerek, to bardzo chętnie. Może w przyszłym tygodniu? Będziemy w takim razie w kontakcie ;)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 21 Sierpnia 2009, 14:16
O czemu by nie, dzisiaj pogoda u nas do d*** jest  ::)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 21 Sierpnia 2009, 15:16
Kochana ja byłam dwa dni temu z Zuzią u okulisty. pani dr przyjmuje w przychodni na Przecławiu. wystarczy telefon np dziś i na środę

jesteś umówiona ,bo ona przyjmuje w środy i piątki. bardzo fajna pani no i blisko Ciebie. bierze 70 zł i ma podejście do dzieci i fajną aparaturę.

byliśmy bardzo zadowoleni.  cieszę się,że chrzciny dobrze wypadły i ubolewam nad brakiem zdjęć  :(
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 26 Sierpnia 2009, 14:47
Ja też ubolewam nad brakiem fotek :(
W takim razie musisz więcej pisać, bo my spragnione wiedzy jesteśmy prawie tak samo jak fotek  ;D
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 26 Sierpnia 2009, 22:38
Hej kobietki ;)

Co tu tak cicho ? Może spacerek jakiś ? Ja dzisiaj ganiałam po drodze między osiedlami sama, bo nie mam nikogo z wózkiem do wspólnego

spalania kalorii  ::)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 27 Sierpnia 2009, 21:53
Witaj Adiana. Co powiesz na spacerek jutro? Zajrzę rano i zobaczę na odpowiedź.

U nas kiepsko. Mała mało przybiera na wadze. By łyśmy u lekarza i waży 5420, więc mało... Jest na piersi, niby to przez moją laktację. choć mi się wydaje, że mam sporo pokarmu. Kurcze, a tak nie chce wprowadzać butelki... Lekarz dał nam tydzień, wizyta w środę. Jak Zuza nie przytyje 200g trzeba będzie ją dokarmiać... ach
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 28 Sierpnia 2009, 09:36
Witajcie laseczki ;)

Wiesz co - mnie znowu łamie i to coraz gorzej, nie dam rady zejść z wózkiem i potem wejść. No przykro mi, ale odpadam na razie.

Nasza też miała słaby przyrost wagi i od dawna wspomagamy się butlą, zastanawiałam sie jak Ty nad tym i uznałam, że świata nie

zwojuję ani nikomu krzywdy nie zrobię. Dostaje butlę raz na jakiś czas - kupiliśmy mleko hippa - napisali na opakowaniu, że jest idealne

jako uzupełnienie karmienia piersią ;D to nas przekonało. Młoda nadal chętnie ssie pierś a i waga jej ruszyła. Chyba mam mało treściwy

pokarm, bo na małą ilość nie mogę narzekać...To nie koniec świata, jak trzeba to trzeba...z tym, że nam lekarz najpierw wprowadził deserki -

jabłuszko na wspomaganie tej niskiej wagi - miałyśmy 100 gram na tydzień, teraz nieco ruszyło, mamy 300 na dwa tygodnie. Po butli

lepiej i dłużej śpi. To też o czymś świadczy ???

Do kogo chodzicie ?
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 28 Sierpnia 2009, 10:52
Aha to pocieszłaś mnie z tą wagą. Zobaczymy co nam przyniesie ten tydzień. My chodzimy do dr Kowalczyk-Kram na ul. Szafera. Mamy tam też super położną, która zawsze nas wspomaga ;). Co do karmienia, to ja od poczatku miałam przeboje, to brak, to zastój i okropne bóle. Teraz myślałam że się uregulowało, a tu taka przykra niespodzianka. No człowiek się stara, a tu organizm takie numery wycina... To ile Twoja Nisia waży?
Co do spacerku to w takim razie może w przyszłym tygodniu?
Co do mleka, to my mamy w razie czego Enfamil-z apteki, tak nam wybral lekarz w razie czego.
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 28 Sierpnia 2009, 10:59
Ważyłam ją kontrolnie w środę i miała 5640, i my miałyśmy niską wagę urodzeniową, no i choroba potem, więc waga stała przez dwa

tygodnie a i nawet spadało nam. Dopiero nadrabiamy. Lekarza mamy tu na osiedlu u nas i też świetną położną, więc nie narzekam.

A i z piersiami nie miałam za lekko, też najpierw zastój, potem zaniki pokarmu jak byłam z nią w szpitalu w lipcu, byłam tak zamotana, że

aż szkoda słów.

Miałam zapytać wcześniej, spacerujesz czasami po tym chodniku łączącym Przecław z tymi wcześniejszymi osiedlami ? Jaki macie wózek,

bo może się minęłyśmy kiedyś gdzieś  ???
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 28 Sierpnia 2009, 11:11
To też miałaś przeboje.
Czasami spacerujemy, ale żadko, częściej mój narzeczony. Mamy różowo-fioletowego xlandera z rejestracja Zuzia.  Ja pki jest ladnie jezdze do Parku Kasprowicza na spacerki.
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 28 Sierpnia 2009, 11:15
A to nie kojarzę takiego wozu  8) mój samochód zdechły w garażu, więc spacerki na osiedlu odstawiamy.
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 30 Sierpnia 2009, 12:03
Adiana to czekam na gotowość do spacerków.
A u nas trochę lepiej. W piątek po raz kolejny zasiadłam do "Języka niemowląt" i postanoiłam wdrożyć w życie Zuzy Łatwy Plan. Przede wszystkim doszłam do wnisku że za często ja przystawiałam i pokarm był mało wartościowy i treściwy. Tak mi się wydaje. No i żeby uniknąć histerii próbuję się nauczyć wyłowić moment, w którym Zuza jest zmęczona. Często przesyła nam sprzeczne sygnały więc jest cięzko. No, ale wczoraj dzień minął spokojnie i pojawiła się nawet kupka (mimo że w piątek też była). Dzisiaj rano było trochę ciężko, bo krzyczała przy zasypianiu. Ale chyba była bardzo zmęczona i nie mogła zasnąć.
Także tyle u nas. Zaraz lecimy na piknik "Pampersa".
Buziaki!
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 30 Sierpnia 2009, 15:23
Piknik ? A gdzie ?

U nas jest podobnie z tym karmieniem, chyba za często ją dostawiam i mała zjada po troszkę i szybko znowu jest głodna.
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 30 Sierpnia 2009, 22:28
Zuza zrobiłą dzisiaj kolejną kupkę. Chyba jednak u mnie był ten błąd w za częstym karmieniu. Zobaczymy w środę co powie lekarz.
A piknik był na Jasnych Błoniach. Fajne wrażenie. To była Akademia Zdrowego Rozwoju.  
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Września 2009, 13:57
A ja chyba Was widziałam ostatnio 8)

Puk puk, gdzie jesteście dziewczynki ?
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 3 Września 2009, 14:09
Hej! A gdzie i jak wyglądacie? ;)
To może jutro się wybierzemy?
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Września 2009, 14:19
A kilka dni temu, dwa, może trzy, w okolicach przystanku. Zauważyłam dopiero jak mąż ruszał - przepuszczał parę z wózkiem na przejściu

tuż przy osiedlu, na tej drodze dojazdowej do naszych osiedli...zauważyłam dosyć późno, bo coś czytałam...ale wózek mi się rzucił w oczy

- te kolory. A potem widziałam rejestrację ;D

Spacerek ? chętnie ;)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 3 Września 2009, 14:22
A jutro ma być całkiem ładna pogoda  :brewki:
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 3 Września 2009, 14:59
a to sie wszystko zgadza. To rano się spiszemy ;)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Września 2009, 15:00
:)

Aga, też chętna ?
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 3 Września 2009, 15:02
To aga mieszka koło nas?
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Września 2009, 15:03
Aga ma męża z samochodem, co ją chętnie podwozi :brewki:
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 3 Września 2009, 21:33
O to superaśnie ;). Im nas więcej tym lepiej. Dam znać rano co i jak.
A zapomniałam się powchwalić. Dostałam wypowiedzenie z pracy..., czyli nie mam już dylematu, czy wracać po macierzyńskim. Nie przedłużyli mi umowy, która skończyła się z dniem 31 sierpnia. No i w takim to mieszkamy kraju...
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 3 Września 2009, 21:56
I nie wiem czy ma być mi przykro czy nie. Ale chyba Ci się należy zasiłek ? Nie wiem czy dobrze się orientuję...Nie wiem co bym zrobiła

gdybym musiała wybierać. Może to dziwnie zabrzmi, ale nie umiałabym chyba zostawić małej pod opieką, każdy dzień razem jest tak

ważny dla mnie.

Więc czekamy do jutra - oby pogoda dopisała ;)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 3 Września 2009, 23:09
Aguś ja też tak mam, że jak pomyślę, że miałabym ją zostawić pod opieką to mnie ciarki przechodzą  :-\   Nie wiem jak bym bez niej wytrzymała, ale z drugiej strony kiedyś do pracy trzeba iść...
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 4 Września 2009, 07:41
Nie dołujcie mnie, bo ja nie mam wyjścia  :'( i muszę wrócić  :buu: :Placz_1:

A z spacerkiem, to a odpadam niestety - za dużo biegania dzisiaj mamy... ale będę o 17 w Waszych okolicach  :D
Aga ta medycyna rodzinna to gdzieś koło Ciebie tak? Bo ne wiem czy dobrze skumałam tą panią  :drapanie:
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 4 Września 2009, 07:45
Przychodnia Aga ? Jest w tym budynku co poczta, ale jakby na drugim końcu. I są dwie przychodnie. Jeżeli mnie i o to pytasz ;)

I jak ? Spacerzymy dzisiaj ?
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 4 Września 2009, 07:47
Chyba przychodnia  :drapanie: Pan doktor powiedziała Przecław 58 czy 59... to koło Ciebie??
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 4 Września 2009, 07:51
No raczej nie koło, ale rzut beretem jak to się mówi ;) mijałyśmy przychodnie jak spacerowałyśmy, potrzebujesz instrukcji dojazdu ?
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 4 Września 2009, 09:03
Na razie nie ale jak nie trafimy, to będę Cię molestowała telefonicznie  ;D
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 4 Września 2009, 09:10
To co spacerek o 12? Umawiamy się koło przystanku "Kresy"?
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 4 Września 2009, 09:20
Ło matko, aż tak daleko ? No dobra ;) Może być....nie, żeby mi było daleko, ale często już tam w tych okolicach moja panna ma już

dosyć leżenia :)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 4 Września 2009, 09:30
To może być biedronka. To tak 12.00-12.15. Pasuje?
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 4 Września 2009, 09:37
Wiesz co - między 12 a 12:15 na tej trasie co ? Gdzieś się trafimy ;) Będę dreptać od biedronki do kresów i z powrotem ;)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 4 Września 2009, 09:43
oki :)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 4 Września 2009, 14:15
I jak spacerek się udał  :brewki:

A czyżby Nasza Aga do pani okulisty się wybierała dzisiaj  ;D 
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 4 Września 2009, 15:52
No do okulistki  :D Mieliśmy iść w środę, ale mój mąż "zapomniał" zadzwonić. Przecież to fajnie tak wszystko na ostatnią chwilę załatwiać, bo to w sumie nasz ostatni roboczy dzień  :mdleje:

I jak spacerek dziewczynki??
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 4 Września 2009, 16:32
Spacerek udany ;) I nawet Niska pozwoliła pochodzić ;D Zuzia była przegrzeczna ;)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 4 Września 2009, 23:49
Ja dopiero teraz znalazłam chwilkę, bo miałam gości ;). Spacerek super! Oby tak częściej, bo ja nie mam nikogo z Maluchem znajomego na osiedlu, więc było nam przemiło ;).
Słuchajcie dziewczynki. dzisiaj siedziałam i rozgryzałam GLUTEN. I tak Co do wprowadzania nowych pokarmów to dzisiaj sporo się o tym naczytałam. I tak dla dzieci karmonych piersią (lub w większosci) należy po skończeniu 4 miesiąca wprowadzać gluten. 2-3g do odciągnięteg mleka mamy lub modyfikowanego. Następnie dopiero takie pokarmy jak marchew, jabłko po 6 miesiącu. Niby na słoiczkach jest napisane po 4 miesiącu, ale Związek Żywienia wg. najnowszych badań podaje, że od 6. Ja chyba będę się do tego stosować. Teraz wprowadzę jej gluten, bo to obowiązek.
Stosujecie się do tego? Wiem, że Adianka już podaje Małej deserki.
Ja dzisiaj musiałam Małej podać modyf., bo nie miałam mleka :(. Zjadła 60 ml. Wieczorem dałam jej 120 ml, ale zjadła 80 ml. Ja oczywiście łakałam, bo tak dziwnie bez cyca na noc. Ale Małej chyba też nie pasowało, bo bardzo płakała i musiałam jej go dać na pocieszenie i przy nim zasnęła.
My w przyszłym tygodniu mamy ortopedę. A Za dwa chyba wybierzemy się do okulistki. Chyba do tej Micor.  
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 5 Września 2009, 07:27
Polecam - pani Micor jest przemiła... a co do żywienia... My też już zaczęliśmy podawać deserki i nie mam zamaru stosować tych wytycznych, ale ja muszę wrócić do pracy i właśnie wprowadzanie nowych pokarmów zbiegłoby się w czasie, a to za dużo nowości jak na takiego malucha  :D Poza tym gdzieś tam mi się wydawało, że to już czas, a wiadomo mama we najlepiej  ;D
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 5 Września 2009, 16:30
Przyznaję się bez bicia, że nigdy nie słyszałam o obowiązku podawania glutenu ??? A i lekarze mi nic na ten temat nie mówili ???

Zaczęliśmy też dania - dynia z ziemniakami była wczoraj i dzisiaj i kupki też były, więc przeszły łatwo - marchewka tylko nadal zatyka.

Nadal wcina jabłuszko - podgrzane  ::) i jabłuszko z bananem.
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: madziq w 5 Września 2009, 18:04
wg nowych schematów gluten niby po skończonym 5 (nie 4!!) miesiącu dla dzieci na modyfikowanym.  (tu jest schemat http://porady-poloznej.pl/schemat-zywienia-niemowlat-karmionych-mlekiem-modyfikowanym/ ) ja się z glutenem nie mam zamiaru śpieszyć i takowego obowiązku napewno nie ma (a dla dzieci karmionych piersią jest to jeszcze później  ::) )
no i polecam ten wątek: https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=7510.1200;topicseen dziewczyny kilka stron wcześniej wypowiadały się co do glutenu
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 5 Września 2009, 22:22
Madziq a ja mam inne informacje. Jezeli dziecko jest karmione piersią (lub w większości), to w 5 miesiacu, a na modyf. w 6. Poza tym "Obecnie obowiązujący schemat zaleca wprowadzenie - jako pierwszej - niewielkiej ilości glutenowej kaszki (2-3 g ugotowanej kaszy manny) dodanej do przecieru jarzynowego. Ta nowość pojawia się w diecie dziecka karmionego piersią nie wcześniej niż w 5. miesiącu i nie później niż w 6. miesiącu. U dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym dzieje się to w 6. miesiącu życia. Od 7. miesiąca niemowlęta (i te karmione piersią i butelkowe) zaczynają dostawać także niewielkie ilości kaszki bezglutenowej (kukurydzianej, ryżowej) na mleku lub wodzie. Nadal także dostają przecier jarzynowy (z dodatkiem mięsa, ryby lub połowy żółtka jaja) z niewielką ilością kaszy manny (lub innej kaszki glutenowej).".

Rozmawiałam też tydzień temu na temat glutenu z ekspertem żywieniowym dla dzieci. I powiedziała, ze można kupić kaszkę pszenną np. z BObovity i dodawać 2 płaskie łyżeczki do mleka modyf lub odciągniętego z piersi do 6. miesiąca, a potem dopiero wprowadzać inne pokarmy np. jabłka, marchewkę itd.

Ja póki co jeszcze nić Małej nie podałam, w środe skonsultuję się z poediatrą i alergolog. Zobaczymy co powiedzą. Ale zwariować można z tym jedzeniem...
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 21 Września 2009, 07:57
Dziewczyny co u Was ? Cisza taka tu :drapanie:
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 21 Września 2009, 09:28
A u nas ostatnio sporo się działo. Ja znowu miałam zapalenie cyca i byłam na antybiotykach. Bolało, więc nie miałam na nic siły, ale już jest oki. Mała rośnie jak na drożdzach, przybiera na wadze. Zaczęłam ją dokarmiać i podaję już jabłuszko i gluten. Mała rozrabia, przewraca się czasami na brzuszek, jak jej się chce ;). Odkąd ja dokarmiam, czesciej budzi mi się w nocy. Zawsze karmiałam ja w lóżku, a od kilku nocy wstaje. Nie wiem, czy wtedy więcej je, ale spi coraz dłużej. Dzisiaj obudziła się o 4, a potem o 7.45. Oby tak zostało ;)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 21 Września 2009, 13:29
Coś w tym musi być, dziecko je jak trzeba a nie podsypia, w szpitalu po urodzeniu na to zwracali uwagę aby nawet odkryć aby było

mniej komfortowo do snu...muszę od Ciebie zgapić, na początku pewnie będzie ciężko co ?

Zapalenie - skąd ?
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 21 Września 2009, 20:01
No ciężko było, ja oczy na zapałkach miałam, ale teraz jak się później budzi ja jestem bardziej wyspana, więc jest lepiej.
A zapalenie wzięło się z zastoju. Miałam mnóstwo pokarmu a Mała nie chciała zjeść. No i tak sie zablokował kanalik, że wdało się zapalenie.
Czy wasze Mauchy też tak płaczą przy ubieraniu po kąpieli???
Kiedy powtarzamy spacerek?
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: madziq w 21 Września 2009, 20:17
w takich momentach cieszę się że moja jest butelkowa  ::)

Czy wasze Mauchy też tak płaczą przy ubieraniu po kąpieli???


nieeee, moja ten moment najbardziej lubi bo ją wszędzie całuję i gilgoczę i wtedy śmieje się na cały głos  ;)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 21 Września 2009, 21:37
Moja ostatnio strasznie się wierci i ucieka przy ubieraniu, lubi z gołym doopskiem być chyba :drapanie: ;D

Zastoju nie zazdroszczę, raz miałam w szpitalu, ale obyło się bez dalszych problemów. A nie ściągasz laktatorem ? Tak wiesz, po

kilka mililitrów, aby ulżyć piersiom tylko ?

Spacerek możemy powtórzyć kiedy chcesz, w sumie to już nie choruję ;)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 30 Września 2009, 20:48
No i znowu długo nie pisałam. Ale trochę się działo. Urodził się niedawno kuzyn Zuzi i najpierw było dobrze, ale wczoraj trafił z żółtaczką do szpitala. No, ale już jest lepiej.
Ostatnio zaczęłyśmy chodzić na basen. Jest super, choć dzisiaj przy 3 zajęciach Mała czegoś się wystraszyła i zaczeła tak płakać, że musiałyśmy wyjść. No, ale mam nadzieję, że to chwilowe i minie przy następnym podejściu za tydzień.
Kupiłyśmy już kombinezon na zimę. Trafił nam się bardzo fajny z ZARA. Tylko się zastanawiam nad tym zapięciem. Jest takie od szyjki do kroku. Ale nie wiem czy nie byłoby wygodniejsze do połowy nóżki, albo do stopy. Nie wiem czy takie robią? Podpowiedźcie mi proszę ;). A i jak ubieracie Maluchy. Czy tylko w rajstopki, ewentualnie jakieś bawełniane spodenki, czy również w np. dżinsy. Nie wiem jak szerokie mają być nogawki.
Poza tym to zaczyna ładnie jeść. Waży 6200 g, niby mało, ale dla nas to i tak sukces. Dokarmiam ją Enfamilem, ale podaję już zupki i owocki. Już nabrałyśmy wprawę w jedzeniu łyżeczką ;).
Adianko może spacerek w piątek?
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 30 Września 2009, 21:55
No nareszcie jesteś ;D

Ja choruję, nadal albo znowu, sama nie wiem, tym razem ma ostry katar i zawalone gardło z rana i na wieczór - mam nadzieję, że to nie

angina, bo bolą mnie węzły na szyi...a teściowa i szwagierka dzisiaj zakomunikowały, że mają anginę  ::) Kurde no.

Moje oba kombinezony są rozpinane na nóżce, z czego jeden idzie do połowy nogi a drugi po obu w dół się rozpina, w sumie ma dwa zamki

i powstaje coś jakby klapa ??? Robią różne i oczywiście, wygodniej jest im więcej się rozepnie. ale jak by nie było, dasz sobie radę.

Z małą nie wychodzę, nie licząc szybkiego wypady do Kołbaskowa - ale ubieram jej rajstopki i spodenki, bodziak na długi rękawek i sweterek.

W foteliku tylko do auta, więc na krótko jest tak na dworze, zawsze mamy jakiś kocyk do okrycia...Na spacerze nie byłam od dawna, bo ciągle

 coś ze mną albo z czasem nie tak jest - chyba ostatnio jak byłyśmy razem :drapanie:


Pochwal się kombinezonem co :brewki:
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: agu-s w 13 Października 2009, 14:26
jestem i ja ;D
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 13 Października 2009, 14:30
Witam :)
Zuzka skończyła 5 miesięcy. Ten piąty był bardzo fajny, bo spokojny. Bez kolek, i ciągłego płaczu. Mała zaczęła ładnie też jeść. Chodzimy też na basen (SDS Wodne Hobby) i ostatnio po raz pierwszy nurkowała. Jest super, ładnie się bawi w wodzie, tylko żeby tak nie płakała przy ubieraniu.
A póki co to chyba idą ząbki, bo od wczoraj jest bardzo marudna, płaczkiwa, zaślinione i drapie się w dziąsła. A może się mylę... Zobaczymy. Fotkę kombinezonu wkleję.
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: agu-s w 13 Października 2009, 14:42
oo na basen chodzicie :D :D super ;D ;D bardzo mi sie podoba jak takie maleństwa sie chlapią w wodzie i jaką radość im to sprawia :) :)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 16 Października 2009, 10:32
Kobitki, w jakie dni chodzicie na basen ? I jak sobie radzisz z ubieraniem i takimi tam  ?
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 16 Października 2009, 11:49
Chodzimy w środy o 9.15. Jesteśmy wtedy w max 3 dzieciaczków więc jest superowo. Największy problem mamy z ubieraniem, bo Zuza bardzo krzyczy. Ale są przewijaki, więc spokojnie można ubrać Malucha. No i ja mam dobrze, bo przychodzi do nas mój Tata, który przejmuje Małą, żebym mogła się spokojnie ubrać ;)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 16 Października 2009, 12:59
Ja się "zapisałam" z młodą na czwartki - panie mi powiedziała, że wtedy ma wolne tylko miejsca...a najbardziej mnie martwi to ubieranie mnie.

No najwyżej pokrzyczy troszkę. Dzięki za odpowiedź. Muszę teraz męża namówić, żeby mi oddawał samochód raz w tygodniu, bo jak nie to

autobusem będę jeździć chyba  ::)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 16 Października 2009, 19:34
Dacie sobie radę, ja parę razy też byłam sama i jakoś sobie poradziłyśmy. Oj autobusem może być ciężko zimą... Ale wiesz co koło nas w hotelu Silver (tym przy rondzie) też są zajęcia pływania dla niemowląt. Jest bliżej, nawet busem i mają zajęcia po południu. Ja co prawda zostanę na SDSie, bo mi się tam mała przyzwyczaiła i jakoś nam pasuje bardziej poranek.

No, a jutro wybieramy się na Targi Ślubne. Będę się skupiała na ozdobacz stoły, kwiatach, pomysłach na sesję ślubną, samochodzie i ... sukni ;). Zobaczymy jak to będzie. Mam nadzieje, że znajdę jakąś inspirację. Niby jeszcze 9 miesięcy do weselicha, ale kurcze czas tak szybko leci...
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 16 Października 2009, 21:47
No nie słyszałam o nich szczerze mówiąc, a jak oni cenowo wyglądają, wiesz może ?

W temacie Gali - ta teraz to jest taka mała, nie nastawiaj się na wielką wystawę, bo się rozczarujesz, taka konkretna będzie dopiero w

styczniu ? lub w lutym, tam to dopiero się dziej...

Też się muszę wybrać na tą teraz, bo potrzebuję organizera dla mojej PM  8)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: agu-s w 16 Października 2009, 21:58
Dokładnie tak jak Aga mówi, ta teraz gala to tylko kilku wystawców, chociaż pokaz sukni ślubnych ma być ale nie wiem o której godzinie. Za to na tej gali w styczniu będzie wszystko :D
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 16 Października 2009, 22:29
Tak w styczniu w styczniu - dlatego mnie małż opuszcza  :'(
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 17 Października 2009, 09:36
Aga, jedzie na Galę ?
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 17 Października 2009, 20:51
Tak, bo tam się chcą zaprezentować i dlatego jedzie na święta już, żeby mieli chwilkę na dopracowanie oferty ;(
W sumie powinnam się cieszyć, ale tak mi smutno, że zostaję tu sama.
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 18 Października 2009, 11:05
No i rzeczywiście rozczarowałam się.... Rzeczwiście pozostaje mi zaczekać na tą styczniową. Na tej styczniowej byłam chyba 2 lata temu na Zamku i było świetnie. Ale poradźcie dziewczyny, czy to nie za późno na wybór sukni???

U nas wszystko dobrze. Wczoraj po raz pierwszy Zuzia została na 4 godziny z Babcią. Bawiły się rewelacyjnie ;). Potem nam Mała u nich zasnęła o 18 i spała do 22.30 ;)! No, a ja nabyłam sobie kozaczki ;) i tunikę ;). No i oczywiście taki fajny komplecik dla Małej w H&M na zimę (body i kalesony z wełny). Jest to cieniutkie, cieplutkie i można włożyć ponoć o 2 warstwy mniej ubrań  ??? Za 3 tygodnie jedziemy na 5 dni do Karpacza, więc się przyda. Już nie mogę się doczekać wyjazdu.

Miłej niedzieli :)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 18 Października 2009, 13:02
Ja kupowałam sukienkę na pół rok przed ślubem, także masz jeszcze czas  :D
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 19 Października 2009, 12:21
Z suknią to wszystko zależy jaki salon, jaka produkcja i temu podobne. Chodziłam niedawno z moją PM po salonach i w jednym pani

powiedziała że sprowadza ze Stanów, więc to musi potrwać, jakieś 5-6miesięcy, bo jeszcze uszycie. Gdzie indziej było 2-3 miesiące.

A najmilej zaskoczyła nas pani z salonu z naszymi sukniami - piękne i rewelacyjne jakościowo, zaskoczyłam się podwójnie - 2-3 tygodnie.


Ja swoją kupiłam w...........lutym chyba, tak w lutym a ślub brałam w czerwcu.
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 22 Października 2009, 22:10
A oto obiecany pokoik Małej ;)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 22 Października 2009, 22:13
Jaki piękny pokoik.karuzela super i  ta lampka jest cudna - gdzie ją nabyłaś? 
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 22 Października 2009, 22:15
Teraz troszkę się w nim zmieniło :), tak wyglądał zaraz po remoncie. Ale i tak lubię na niego popatrzeć.
Kupiliśmy ją z Fishera w Niemczech w tym sklepie ToySRus, czy cosik takiego. To była pierwsza zabawka Małej. To jakaś edycja dla dziewczynek, cała różowo-zielona ;)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 22 Października 2009, 22:15
Ślicznie  :D
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 22 Października 2009, 23:08
Ach :D A mi się podoba dopasowanie przewijaka do reszty  8) Tylko gdzie zbliżenie na ten brokat hę  ::)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: agu-s w 23 Października 2009, 21:38
boski ma pokoik... uwielbiam takie kolory :D :D
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: rybkawiedenka w 24 Października 2009, 00:11
lampeczka to chyba Ikea...
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 30 Października 2009, 18:03
Testing
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 30 Października 2009, 18:34
No to ja się dołączam do wąteczku,jesli mogę :)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: pileczka22 w 30 Października 2009, 20:16
Ale cudna czapa  :D
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 30 Października 2009, 21:58
Witam nowych ;).
No czapa fajna ;), dostała od Babci.  
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 30 Października 2009, 22:28
A czemu tylko  jedno ?

I jak mała, zadowolona była ? A piesek też ?
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 2 Listopada 2009, 16:02
Witamy,
u nas wszystko dobrze się kręci ;). Mała śmiga w spacerówce i jesteśmy z niej póki co zadowoleni. Weekend minął rodzinnie i pracowicie (jak to na farmie). Wczoraj byliśmy na 2 godzinnym spacerku i było bardzo przyjemnie. Dzisiaj byłyśmy na szczepieniu przeciw meningokokom. Mój Kotlecik waży 7150 g. Czyli w 5 tygodni przybrała 1 kg. Także jestem przeszczęśliwa.
Za 2 dni wyjezdzamy, więc pomału wyciągam wszystkie rzeczy. Jak zwykle będzie ich mnóstwo, więc czeka nas sporo pakowania ;). Wklejam dalsze fotki.  
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 5 Listopada 2009, 10:18
Pięknie Zuzu w spacerówce sie prezentuje
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 5 Listopada 2009, 14:46
Widzę, że i ty się wciągnęłas na tyle, że Cię na forumprawienie ma  ;)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 5 Listopada 2009, 19:42
No wciągnęłam się ;). To wszystko przez Ciebie!!! Ale fajna zabawa ;)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 6 Listopada 2009, 12:06
A w co Ty jeszcze grasz?

bo ja juz zaczełam we wszystko  ;D
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: marcella w 20 Lutego 2010, 22:56
Melduję sie u Ciebie i buziaki dla Zuzi :* od naszej Zuzi :):):)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: chlebosia w 10 Czerwca 2010, 14:51
Kochana latasz po innych wątkach a do siebie to co? napisz ci u Zuzi słychać. z tym chodzeniem to masz rację, wszystkie Zuzanki są oporne i ostrożne  ;)

No i jak tam idą przygotowania do ślubu  :-*
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 7 Sierpnia 2010, 12:50
Karolino i Konradzie!

Składam Wam najszczersze życzenia w tym ważnym dniu.

Oby Wam się układało zawsze tak samo cudownie, obyście byli szczęśliwi na nowej drodze życia, razem we troje a może niebawem i w więcej ?

Sto lat!

(http://w126.wrzuta.pl/sr/f/14bPKCmOCec/bukiet_kwiatow)
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Drzewko w 7 Sierpnia 2010, 17:32
Wszystkiego Naj.....Lepszego z okazji dzisiejszego Waszego święta!
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: Adiana w 10 Maja 2011, 10:11
A co tu taka cisza ?

Czy nie dzisiaj przypadkiem ktoś kończy dwa latka ? hę ?
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 10 Maja 2011, 11:32
Kończy, kończy :). Dziękujemy za pamięć ;).
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 10 Maja 2011, 21:44
Wszystkiego najlepszego dla Zuzi  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: Zuzolinka-moje kochane Słoneczko
Wiadomość wysłana przez: suprynka w 10 Maja 2011, 21:50
Dziękujemy!