e-wesele.pl
różności => Pogaduchy => Wątek zaczęty przez: gosiaczekk w 29 Lipca 2009, 13:06
-
Mamy chęć pojechać tam ze swym dzieciem :) Czy któraś z Was była? Czy w ogóle warto? Byłam na ich stronie i niby wiem co jest pięć, ale chcialabym wrażenia poczytać. Czy na miejscu jest drogo, slyszałam, że jedzonka nie mozna wnosić, a na miejscu mozna wszystko kupić.
-
też ostatnio o tym
niestety żadno z naszych znajomych tam nie było
-
Moja siostra była i mówiła że tak sobie. Z tym jedzeniem to ponoć nie można wnosić ale mówiła że wszyscy i tak mieli jakieś kanapki, a Oni nic nie wzięli i musieli kupować tam jedzenie a wiadomo jakie ceny.
Teściowa też była i Jej się podobało, dzieciakom też.
-
my ostatnio przejezdzalismy obok na autostradzie i tez mamy w planach jechac zobaczyc jak tam jest - widzialam pare zdjec u znajomych na nk i widzialam lezanki na betonie...i jestem bardzo ciekawa ;D ;D ;D
-
Ja tam bylam i w sumie tak: nie polecam jechac w sezonie, bo ceny sa naprawde duze. Mozna poczekac do konca wrzesnia i spokojnie za mniejsza sume pojechac i spedzic milo czas nie w takim tlumie jaki mozna by bylo spotkac tam teraz w wakacje. A ze wszystko pod balonem (zadnych basenow na swiezym powietrzu) to jest calkiem fajnie. Generalnie park dzieli sie na trzy czesci: czesc spa z saunami, czesc basenowa gdzie jest kilka basenow i brodzikow dla dzieci, cale zalesienie (niby wyspa tropikalna, ale atrakcja srednio urozmaicona) i bufety oraz czesc z trzema czy czterema zjezdalniami, gdzie jedna ma xxx metrow i zjezdza sie pod takim katem, ze nie jest sie w stanie zlapac oddechu:D :D Placi sie tam za wejscie na czesc basenowa na starcie, a pozniej jak kto chce moze wejsc na pozostale atrakcje (dostaje taki zegarek z magnesem, na ktorym sie nabija kwoty za uzytkowanie). Nie pamietam jak dokladnie sie tm placi, czy za dobe, czy za kilka godzin, ale mozna sie wyszalecdo woli. Jak dla mnie atrakcja jest nastawiona zwlaszcza na przyjazd rodzinny. Jest bardzo duzo atrakcji dla dzieci, dla doroslych tak srednio. Duzym plusem jest to, ze w kazdej chwili mozesz isc do szatni i tam sie posilic llub napic - wiec nie trzeba kupowac za niebotyczne ceny frytek z hamburgerem;] generalnie mysle, ze warto pojechac samemu zobaczyc jak jest. Aha i o wyznaczonych godzinach odbywaja sie rozne pokazy, skierowane zwlaszcza dla dzieci, ale kto by sobie odmowil poogladania tanczacych papug:D
-
Byłam w Tropical Island. Potwierdzam, ze mozna wnieść jedzenie- my niestety mielismy tylko wode ze sobą. Pierwsze co nas uderzyło to cała masa Polaków- po czym można ich poznać?... po koszach piknikowych, jajkach na twardo i termosach ;D nad brzegiem basenów. Chyba tylko Polacy tak potrafią. Jedzenie jest tam niestety drogie, więc zywilismy się lodami i słodyczami. Na jednej zjeżdżalni niemal skręciłam sobie kark (i nie była to ta najbardziej stroma). Do saun i jacuzzi trzeba wchodzić nago- ewentualnie do sauny w ręczniku. Są też pola namiotowe już rozstawione na czyściutkim piaseczku :D można tam nocować. Warto zostać do wieczora bo chyba o 19 zaczyna się show z akrobatami- ekstra to wygląda, zmieniają się też swiatła, super muzyka itd. Dla dzieci to jeszcze wieksza aktrakcja. Mieliśmy problem z płatnoscią zwykła kartą. Chyba trzeba mieć kredytową, albo gotówkę.
-
berlinskie jak i z reszta niemieckie baseny sa FKK czyli bez stroju kąpielowego nago :-X jest nie duzo miejsc w ktotych jest stroj obowiazkowy bardziej polecam w oranienburgu kolo berlina TURM jest przedzielony na czesc ze strojem i bez mozna go znalesc na stronie google
-
Ja już kiedyś się tym tematem interesowałam i wtedy znalazłam takie forum. Może komus sie przyda. Ja na razie nie byłam w Tropical Island
http://www.eurocamps.net/Tropical_Islands_3,4.3253_pl.html
-
czegoś nie kumam....w bikini nie można tam wejść do wody?
do rosołu trza się rozebrać?...no bez sensu...basen to nie fińska łaźnia
-
wybieramy sie do TI ale zima.. moze się troszke wygrzejemy i opalimy ;)
-
my też planujemy wypad na listopad...
-
TI był pierwszym etapem naszej podróży poślubnej, więc postanowiliśmy zaszaleć i wynajęliśmy sobie u nich najlepszy pokój (na stronie nazywają go "bungalowem typu design"). Taaak, nie ma to jak "rozsądne" wydawanie kasy z prezentów ślubnych... :razz: Pokój całkiem luksusowy - klima, duży telewizor LCD, nowoczesna łazienka z suszarką, szlafroczkami itp., lodóweczka z napojami i szampanem... No i wielkie łoże małżeńskie :brewki: :brewki: :brewki: Niestety cena za taką przyjemność jest zawrotna i nie wiem, czy drugi raz byśmy się na to zdecydowali, ale cóż... podróż poślubną ma się raz w życiu ;D
Co do samego TI, nam się podobało, choć trochę za dużo ludzi (byliśmy tam pod koniec lipca, za to w dzień powszedni). Jak byśmy jechali drugi raz, to raczej nie w sezonie urlopowym. Najfajniej było w nocy, bo większość ludzi spała albo pojechała do domu, do tego wszystko było fajnie oświetlone :) Atrakcji dla dorosłych rzeczywiście nie ma zbyt wiele, więc po upływie doby zaczęliśmy się nudzić jak mopsy, mimo że dwa razy byliśmy w strefie saun. Ale pojechać tam warto, zwłaszcza z dziećmi - na pewno będą zachwycone :)
Jeszcze jedna uwaga - nie kupujcie tam wody!!! Jest koszmarnie droga a smakuje identycznie jak kranówa... Nic dziwnego, że ma logo Tropical Island ::) Tylko po co płacić za nią 2 EUR, skoro można przejść się do łazienki i mieć identyczną, za darmo? :P