e-wesele.pl

ślub, ślub... => Moje odliczanie czyli final countdown => Wątek zaczęty przez: aszn w 29 Lipca 2009, 08:28

Tytuł: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: aszn w 29 Lipca 2009, 08:28
witajcie,
nie mam już dużo do odliczania, ale postanowiłam w tych ostatnich dniach wesprzeć się siłą forumek, bo tyle się dzieje,że już teraz jestem kłębkiem nerwów!!!!!!!

Tydzień temu mieliśmy przeprowadzkę do nowego mieszkanka, za tydzień zdaję prawko,a tu jeszcze tyle załatwiania przed ślubem, który TAK BLISKO!!!!!!!

Byłam już tu kiedyś,jak do ślubu było jeszcze hen daleko, ale przeprowadziłam sie i nie miałam swobodnego dostępu do sieci:( Ale teraz już mam:) Umówiliśmy się z poprzednimi waścicielami mieszkania,że będziemy płacic "ich" internet do wygaśnięcia umowy [jeszcze 3 miesiące],wiec na razie nie musze sie martwic, z reszta i tak na razie nie mam do tego głowy.


Póki co wszystko idzie po naszej myśli, choć boję się, spotkania rodziców przed samym ślubem:/ Spotkają się prędzej niż my przyjedziemy i boję się że kochane mamusie coś wymyślą. . . ;]
Jestem mega szczęśliwa,ale one chyba jeszcze bardziej;]
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: carollaa w 29 Lipca 2009, 08:40
Stawiam się :)
A co macie do załatwienia jeszcze i możesz się pochwalić suknia, miejscem wesela itd?

Trochę ważnych rzecy sie ponakładało widzę, i przeprowadzka i prawko... Będę trzymała kciuki, żeby wszystko poszło zgodnie z Twoją myślą :)
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 29 Lipca 2009, 08:57
Jestem i ja.
Opowiedz coś o Was. Jak się poznaliście, może coś o zaręczynach? No i koniecznie pokaż nam swoja suknię, może masz zdjęcia sali?
Czy nowe mieszkanie to już Wasze gniazdko, czy wynajmujecie?
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: aszn w 29 Lipca 2009, 09:14
moja suknia wygląda tak:
[hmmm. . .  chyba nie mogę jeszcze wklejac zdjęć. . :/ ]


Wesele jest w mojej miejscowości, w sali, która chyba już teraz nie bardzo mi się podoba, bo jest słabo ustawna:/
Jak ją zobaczyłam,to zakochałam się od razu, bo była świeżo wybudowana, odmalowana-wiecie-wszystko nowe, pachnie świeżością.  .  .   klimatyzacja, ładne lampiony i lampy.  .  .  krzesła,stoły.  .  .   ale jak pomyśleliśmy nad rozstawieniem stołów to już tak wesoło nie jest:/ Tzn tylko ja uważam,że jest trochę kiepsko, narzeczony i reszta rodziny uważa że się czepiam, no ale to w końcu mój ślub i chciałabym być w pełni zadowolona.  
Mam tylko nadzieję,że nasza dekoratorka sie spisze i tak ładnie ustroi nam sale,że zapomnę o tych stołach  :P

Do załatwienia została nam spowiedź;P zapłacenie na mszę, odebranie podziękowań dla rodziców, przećwiczenie pierwszego tańca i .  .  .   jeszcze trochę.  .  .  


Poznaliśmy się przez internet.   Szukałam  kogoś,kto naprawi mi kompa [bo sie kompletnie nie znam] no i zaczęłam rozmowę, najpierw od banalnego "co słychać?" [czy coś takiego] i po 2 godzinach rozmowy o wszystkim zapomniałam całkiem o tym kompie, ale w międzyczasie Paweł zaprosił mnie na spotkanie.   A ja o dziwo poszlam! Okazał się fajny, ale wkurzył mnie niesamowicie rozmowa jak to on się nie zna na winach.  .  .   Pomyślałam,że to jakiś snob, buc i w ogóle.  .  .   ;) Potem poszliśmy na pizze i w tle leciała piosenka -(james blunt- you're beautiful)- a on upierał się,że to śpiewa Robbie Williams.   I tak mnie wkurzyła ta jego pewność siebie, że sie założyliśmy .  .  .   o jakieś to jego fantastycznego gatunku wino, o którym mi tak nawijał:]
I tak jakoś już jesteśmy ze sobą ponad 3 lata i postanowiliśmy się pobrać:)

Aha, jeszcze zaznaczę, że idąc na spotkanie z nim ubrałam się najbardziej pospolicie jak się da.   Zwykłe dżinsy, bluzka za 10 zł, którą pilnie kupiłam gdzieś na bazarze,bo uwaliłam się gofrem.  .  .  i bez makijażu .  .  .  
Nie szłam na spotkanie z "moim przyszłym mężęm";) ale powiedziałam sobie-co ma być, to bedzie, jak to bystry facet to i bez strojenia  zobaczy, jak fajna ze mnie dziewczyna:-)

Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 29 Lipca 2009, 21:35
to i ja się melduję... ale malutko Wam zostało :)
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: pamela w 29 Lipca 2009, 22:14
i ja tez jestem w tych ostatnich dniach, no i zobaczyl co mial zobaczyc  ;D
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: frezyjka81 w 29 Lipca 2009, 22:44
I ja też chętnie dołączę!!!
Ciekawa jestem tego szalonego tempa w ostatnich dniach!!!
Pozdrawiam!!!
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: aszn w 30 Lipca 2009, 08:18
no, faktycznie tempo niesamowite. . .
a dni lecą, jak godziny. . .

dostaliśmy nasze podziękowania dla rodziców  ;D ;D ;D Są cudne! Wczoraj odebraliśmy:) Na pewno się spodobają.

Dziś jeszcze zakupy, ostatnie chyba już i to słodyczowe, żeby dzieciom na ewentualne bramy coś słodkiego zostawić.  Chcę porobić z jakiegoś materiału takie woreczki i zrobić ich kilka i ładnie przystroić.  Tak,żeby było ładnie.

Poza tym, musze jeszcze przystroić kosze na wino,bo my zamiast kwiatów chcemy wino.  I teraz mam pytanie- kto powinien odbierać to wino? Bo zawsze jest tak,ze kwiatki świadkowa, koperty świadek ,a w naszym przypadku jak to ma wyglądac,to nie wiem;] I ewentualne prezenty pod koścviołem,to kto odbiera?? ??? Skomplikowane ???
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 30 Lipca 2009, 09:50
W takim przypadku chyba lepiej jak wino będzie odbierał świadek a koperty świadkowa. Przede wszystkim dlatego, że wino jest ciężkie. A idę o zakład, że ktoś i tak przyniesie kwiaty :)
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: pamela w 30 Lipca 2009, 12:20
no teraz juz masz 10 wiadomosci to smialo wklejaj nam wszystkie zdjecia jakie masz  ;D
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: aszn w 30 Lipca 2009, 12:45
(http://i3.photobucket.com/albums/y74/an_ulka/f2b0fa5c.jpg)
to moja sukienka, tzn nie jest identyczna, ale bardzo podobna, bo szyta na wzór tej:) no i jest na żywo o wiele ładniejsza!
:) ha!! mogę [i umiem] już wklejac zdjęcia, wiec mogę zaszaleć:D

Takie mam butki
(http://i3.photobucket.com/albums/y74/an_ulka/IMG_5751.jpg)
(http://i3.photobucket.com/albums/y74/an_ulka/IMG_5752.jpg)
(tylko nie mam białych pończoch jeszcze)

zabawex, masz rację i ja już nawet wiem, kto przyjdzie z kwiatami...  W ogóle niby obie mamy twierdzą,że wino to dobry pomysł, ale są w pogotowiu, że jak jedna kupi kwiaty to ta druga też... Mam mi powiedziała "wiesz,my starej daty jestesmy i dziwnie nie kupić młodym kwiatów" ;] Och.. no babciom to bym się nie dziwiła, ale myślałam,ze naszym mamom "mniej przeszkadza" to wino:)
Ah, zobaczymy.
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: kot_ethne w 30 Lipca 2009, 12:53
I ja witam w Twoim odliczanku :) Bardzo ładne masz butki  i wyglądają na wygodne :) Suknia też sliczna, taka delikatna :)

Szkoda tylko, że takie duże zdjęcia umieściłaś bo za chwilę któryś z moderatorów je usunie za nieregulaminową wielkość  ::)
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: aszn w 30 Lipca 2009, 12:55
kot_ethne
dzięki za ostrzeżenie, zaraz spróbuję to zmienić:/

hmm...próbowałam zmniejszyć rozmiar zdjec i wkleić na nowo,ale mi nie wychodzi:/ A nie mam czasu sie teraz "bawić" nadrobie to później.
I spróbuję już nie łamać regulaminu wielkością zdjęć:]

Bea027 powierm Ci,ze w moim stylu też nie, bo też nie lubię białych:) Takie jednorazówki bo nawet na poprawiny już mam inne. (choć też z białym... ale już obcasik lepszy:D ) Ale są wygodne,a dla mnie to był prorytet, zaraz po tym,żeby znaleźć jakiekolwiek już buty,bo bardzo się za nimi nachodziłam:(
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: kot_ethne w 30 Lipca 2009, 13:02
A i zapomniałam jeszcze napisać, że macie przepiękną datę ślubu :) Dokładnie w naszą 1-szą rocznicę :) Mam nadzieje, że 8 sierpnia będzie dla Was tak samo szczęśliwy jak dla nas :)
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: Bea027 w 30 Lipca 2009, 13:04
I ja się melduję :) ale juz malusio :D
Suknia piękna, butki troszkę nie w moim stylu...(znaczy białe to w zasadzie mi się żadne nie podobają...) ale w czerni lub czerwieni wyglądałyby bosko  :D :D
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 30 Lipca 2009, 18:40
bardzo fajna sukienka :)

dobrze jest gdy samochód pod kościołem zostanie tak ustawiony żeby był za Wami.. wtedy świadkowie nie muszą daleko chodzić do bagażnika  :)
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: m@dziuni@ w 30 Lipca 2009, 19:02
 :hello: :hello: :hello:
ja też się dołączę do odlicznka  ;D ;D ;D

trzymam kciuki żeby wszystko poszło po twojej myśli  ;D

a czym do ślubu jedziecie?
jaka fryzurka i makijaż?

wogóle podaj więcej szczegółów :skacza:
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: aszn w 31 Lipca 2009, 08:58
hej..

matko, przed samym finałem naparwde nie ma na NIC czasu . Tyle jeszcze do podopisnania rzeczy...Ah.
Już się nie mogę doczekac ,ale tez i mam tyle obaw:) Cudowne uczucie:)

Fryzura na pewno bedzie upięta, ale ide na żywioł:) Moja fryzjerka zrobiła mi już cudną fryzurkę,ale jeszcze pwoedziała,ze coś pozmienia, a ja jej ufam:)
Makijaż będzie dyskretny i delikatny.
A pazurki- francuski z ozdobieniami na palcu, wiadomo którym:)

Dziś powiększalismy obrączkę narzeczonego, bo okazało się, że jest jednak za ciasna!!! :o Boże,jak dobrze, że kazałam mu przymierzyć i zrpobilismy próbę,czy to ja mu swobodnie włożę na palec....


Do ślubu jedziemy mercedesem [zabijcie mnie nie pamiętam teraz dokładnie jakim...] , kolor ciemnozielony, prawie czarny.

Kończe, bo jeszcze obiecałam zadzownić do dekoratorki po 22 :/

To już tak blisko:) jak ja na to czekam...

"
"Do ślubu jedziemy mercedesem [zabijcie mnie nie pamiętam teraz dokładnie jakim...] , kolor ciemnozielony, prawie czarny. "

Juz wiem-znalazłam na internecie mercedes C220 :) Narzeczony mi wyjechał i nawet nie miałam kogo poprosić o pomoc. Na szkolenie wczoraj wyjechał... Na szczęście to jego ostatnie zadanie przed naszym ślubem. Jest mi teraz bardzo potrzebny, bo sama nie dam rady tego wszytskiego pozałatwiać:/

Uparliśmy się, że za całe wesele płacimy sami i sami również wszytsko załatwiamy, żeby nie fatygować rodziców, ale też i po to,żeby wszytsko było tak, jak my chcemy. Teraz trochę żałuję ;)

Wczoraj rozmawiałam z dekoratorką. Robimy w sumie nieduże wesele [50os.] ale będzie kilkoro dzieci i ona zaproponowała nam taki... "kącik dla dzieci". Słyszałyście o czymś takim? Mają tam być np różne figurki i przedmioty zrobione z balonów - motylki, para młoda, kwiatki itd. W sumie moze być ciekawie, a przynajmniej dzieciaki będą miały jakieś zajecie;-)

Mam jeszcze pytanie opdnośnie księgo gosci- macie takową? Bo my mamy i pierwotnie od razu stwierdziliśmy, że będzie na sali, ale przecież niektórzy przyjdą tylko do kościoła, a też byłoby mi miło, gdyby złożyli tam swój wpis ??? Jak to rozwiązać? Wziąć do kościoła? ehh..sama już nie wiem

Poza tym,jeszcze ja nie mam białych pończoch,a narzeczony w ogóle bielizny jeszcze nie zakupił...Już sie zastanawiam,czy czasem nie zamówić na allegro;) Bo naprawde brak czasu!!!!
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 31 Lipca 2009, 09:00
Nie zdawałam sobie sprawy, że takie szaleństwo jest tuż przed ślubem. Żeby nawet po 22 dzwonić  :urwanie_glowy:
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: m@dziuni@ w 31 Lipca 2009, 09:43
aszn powklejaj więcej zdjęć  ;D ;D ;D

 podziwiam determinację ja sobie nie wyobrażam organizacji wesela bez pomocy rodziców
generalnie póki co jeszcze sobie samego wesela nie wyobrażam ale może to się zmieni jak będę szukać
sukni i obrączek ;D ;D

a ty aszn jeszcze się obrączkami nie pochwaliłaś... zdjęcie!!!

a oprócz za ciasnej obrączki były jeszcze jakieś problemy???
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: Bea027 w 31 Lipca 2009, 11:54
Nie dziwię się Kochana...ja na 3 tygodnie przed, latam na wszystkie strony, dzwonię, kupuję...też sami organizujemy...i PM-a też brak, ponieważ pracuje troszkę dalej i udział w przygotowaniach pełną parą zacznie brać 6 sierpnia. Muszę sobie sprawić liste co, gdzi i kiedy :) Ale jakoś damy radę  ;D ;D ;D
Przecież to ma byc najpiękniejszy dzień w życiu :)
 :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: pamela w 31 Lipca 2009, 17:12
a msz zdjecia w sukni??
ja mam ksiege gosci ale tylko na sale.  :-*
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: aszn w 1 Sierpnia 2009, 16:49
(http://i3.photobucket.com/albums/y74/an_ulka/IMG_5652.jpg)

to nasza dekoracja auta , tablice rejestradcyjne  pojechały juz do domu:( MAmy napis MŁODA PARA i imiona,

(http://i3.photobucket.com/albums/y74/an_ulka/img_3895.jpg)
a to nasze ubranka na butelki :)

wiecej zdjęć wrzucę później, bo etraz jestem w pracy i nie bardzo mam czas:/
w końcu po pracy:)

pamela jasne,że mam ,ale nie wkleję, bo mój narzeczony tu zagląda,a ja się uparłam,ze nie zobaczy mnie w sukni ślubnej szybciej niż w dniu ślubu:] Więc zdjecia są, ale nie do wglądu.


m@dziuni@, jasne,że były... Oprócz tego, że np moja bratowa stwierdziła,ze nie przyjdzie na nasze wesele ani ślub, mało tego,że mój brat też ma nie przyjść... i takie tam, były sprawy typu -
-ZAPOMNIANO nam powiedzieć, że wódka na sali nie bedzie na sali, tylko zaraz obok w domkach, gdzie będą spali goście jak i również rodzice narzeczonego. To dosłownie 5 metrów za posiadłością, na której miesci się sala, ale jednak mnie to wkurzyło. Jak mozna o czymś takim ZAPOMNIEĆ??? ??? ??? ???
-poza tym wielkim problemem okazało się kupno butów ślubnych,nigdzie nie mogłam na siebie znaleźć
-a największym chyba problemem jest ... kolega brata, którego nie zapraszamy na wesele [bo to nie jest MÓJ znajomy,żadna rodzina,ani nic]. a który się na to wesele wybiera!!! I to z całą rodziną?? [żona + 3 dzieci..] Nie mam już sił.  Nie wiem,kim trzeba być, zeby się wbic na wesele bez zaproszenia... Najgorsze,ze przypuszczam,że jest zdolny do takich czynów. Przekonamy się za tydzień....


(http://i3.photobucket.com/albums/y74/an_ulka/IMG_5755.jpg)
nasze kieliszki do szampana

(http://i3.photobucket.com/albums/y74/an_ulka/IMG_5760.jpg)
nasze obraczki:) Dobrze nie widać,ale są klasyczne, grawer w środku-data i imię:)

i moje buty poprawinowe:)
(http://i3.photobucket.com/albums/y74/an_ulka/IMG_5762.jpg)
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: m@dziuni@ w 1 Sierpnia 2009, 20:52
WOOOOW  ;D ;D
ubranka na butelki sa swietne
obraczek nie widac do konca sa z zoltego zlota czy laczone z bialym???
i super sandalki.

 :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 2 Sierpnia 2009, 21:39
ekstra te sandałki... cuuudo  :o :o :o ile cm ma ten obcas?
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: carollaa w 3 Sierpnia 2009, 07:19
suuuuper wysokie  ;D
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 3 Sierpnia 2009, 08:58
Słowa uznania za obcasy :)

A proponowałabym poprosić brata, żeby wytłumaczył koledze, że na sali będzie tyle talerzy i kieliszków ile zaproszeń zostało rozdanych. Lepiej, żeby sprawa została wyjaśniona przed weselem, żebyś sie niepotrzebnie nie denerwowała.
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: aszn w 3 Sierpnia 2009, 09:56
m@dziuni@  tylko żółte złoto:) Klasyczne, dla nas najpiękniejsze i już się nie mogę doczekac kiedy oficjalnie będe mogła ją nosić!!!

wiśniowa , carollaa - nie sa aż takie wysokie, tzn są, ale się tego nie odczuwa:) Bo są na podwyższeniu:) Mimo "niewygodnego" wyglądu, są wygodne, i to bardzo:) Tylko muszę je rozchodzić dobrze:)
A obcas? Hmmm...  11 cm:D

zabawex - własnie już nawet moja mama interweniowała, ale to specyficzny człowiek:/ Jednak mam nadzieję,ze nie przyjdzie. Na poprawiny moze mi przyjść,ale nie na wesele!!! A powiem Wam,że na ślub mojej siostru też przyszedł bez zaproszenia  :( Ale to była inna sytuacja,bo było przyjęcie w domu i zawsze można dostawić jakieś krzesła, dodac talerze itd, a na weselu, gdzie ,tak jak napisałaś wszytsko jest liczone na PORCJE ?? :/

ah, jestem szczęśliwa,zaganiana i już udziela mi się stres:)
To tak blisko!!!!!!!!!!!!
Po ślubie jedziemy w jakąś podróż poślubną:D Narzeczony się wygadał, robi mi niespodzianke,wiec nie wiem, gdzie bede miała "dwutygodniowy miesiąc miodowy" ;) Wiem tylko, że na pewno w Polsce i na pewno nad jakąś wodą, ale gdzie wyląduje,to się dopiero okaże:)

Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: Bea027 w 3 Sierpnia 2009, 13:58
Ale świetnie :) Niespodzianki to, to co tygrysy lubią najbardziej  :skacza: :skacza:
A co do ludzi, którzy się wpraszają na jakąkolwiek imprezę, to po prostu brak słów....
Buziaki  :-* :-*
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 3 Sierpnia 2009, 14:16
No słów brak, ale nerwów trzeba sporo stracić. Dalej uważam, że najlepiej jak brat mu powie, żeby nie przychodził. Nie będzie się musiał silić na żadną dyplomację, bo podejrzewam, że mama próbowała grzecznie dać do zrozumienia. A brat powie prosto z mostu. A skoro to jego kolega to się i nie obrazi.
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: ismenka1986 w 3 Sierpnia 2009, 14:22
Ja też się melduję:) jeśli jeszcze można? :D
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 3 Sierpnia 2009, 16:37
też podczytałam od początku wątek, bo strasznie jestem ciekawa jak to wygląda na "chwilę" PRZED :)
sukienka śliczna, delikatna bardzo, buciki ślubne też mi się podobają, za to te na poprawiny....chylę czoła za 11cm obcas...

obrączki klasyczne - popieram :)

trzymaj się aszn będzie pięknie :-*
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: aszn w 5 Sierpnia 2009, 09:49
javascript:void(0); >:(okazało się, że 3 osoby jednak nie przyjdą:/ I chociaż potwierdzaliśmy jeszcze raz chyba 3 dni temu, gdy ostatecznie płaciliśmny za salę. I żeby to jeszcze były poważne powody, ale "dyżur w pracy" i gorączka....

Smutno trochę.

Ah. Powoli pakujemy walizy i uciekamy do domu:) Spisuję wszystko na kartce,bo naprawdę można o czymś zapomnieć!!!

Wesoło mi, bo wiem,że niektórzy czekają na ten dzień tak,jak ja:) Szkoda mi tylko bratanicy, która już dawno się uparła,że będzie w drodze pod ołtaż dbała o mój tren i długi welon, a ja nie mam ternu w ogóle, a welon mam do pasa,takze nieść go nie trzeba;] Ale jakoś to chyba przezyje:) Niesie kwiatki-to też dobre dla dziecka;)

Mamy już powoli panikują. Kryją się, ale czuć to w rozmowach z nimi: "Ania,a co ci kupić dobrego na śniadanie w sobotę", "pamiętajcie,żeby nie zapomnieć obrączek", " podajcie gościom nasze numery telefonów, żeby jak zbłądzą po drodze,mieli do kogo zadzwonić", " a fotograf pamieta, że to już TA sobota" ;) itd itp :)
Panika się sieje.

A ja... już sie nie mogę doczekać. Obawiam się tylko, że rozwyję się jak bóbr na błogosławieństwie [100% jak będzie moja Babcia, ona zawsze płacze;] ] ,na przysiędze i pierwszego tanca też się obawiam. Tanczymy walca angielskiego, ćwiczyliśmy sami w domu i wychodziło nam cudnie [wiem, bo siostra nas oglądała,wiec mamy opinie gości] a wczoraj... ??? ??? ??? DREWNO to mało powiedziane!!! Oboje nie czuliśmy rytmu-muzyka swoje, my swoje:] Masakra:)

To już tak blisko!!!!!!!! :D
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: Bea027 w 5 Sierpnia 2009, 10:36
Podejrzewam, że4 jak juz złożycie sobie przysięgę małżeńską to będziecie tak rozluźnieni, że nogi same Was poniosą :) :)
Ja mam jeszcze 2 i pół tygodnia do ślubu i też się doczekać nie mogę :) I też wszyscy na około dopytują czy juz wszystko dopięte na ostatni guzik itd. itp :)
Buziaki  :-* :-*
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 5 Sierpnia 2009, 10:42
o matko, jak czytam Wasze opowieści to mi się stres powiększa... Potwierdzeń mamy mało, tańca nie umiemy jeszcze wcale, z orkiestrą nie dograne większość rzeczy, fotograf też nie... kiedy to trzeba załatwiać?

aszn dziecko będzie szczęśliwe z powodu kwiatków a ryczeć to będę i ja - nie przejmuj się :)
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: aagaa w 5 Sierpnia 2009, 10:47
Jeśli można to też jeszcze dołączę na tej ostatniej prostej :D
jak samopoczucie?

PIĘKNA suknia ślubna!
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 5 Sierpnia 2009, 12:20
Kurcze, czytając to sama zaczęłam się stresować :)
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: aszn w 5 Sierpnia 2009, 13:21
ah, co za dzień.

Spotkałam się dziś z kolezanką na kawie. Sama zaproponowała spotkanie, żeby pogadac i się odstresować, a tymczasem tylko mnie zdenerwowała.
Nagle połowa pomysłów związanych ze slubem wydała jej się idotyczna.
\Obraczki bez żadnych zdobień??
Nie masz trenu???
Czemu nie czerwone róże do bukietu??
Ja to bym wolała, żeby świadkowa miała zieloną sukienkę
JA bym wolała żeby rodzice sponsorowali wesele,bo po co traic swoją kasę
JA to bym chciała pokaz fajerwerków,dlaczego ty nie chciałaś...

i ciągle JA ,JA i JAAAAAAA!!!!!!!

Wydawało mi się, że to dobra dusza, która chce mnie wesprzec przed tą uroczystością, a okazało się, że ponarzekała na ślub i wesele,które się przecież jeszcze nie odbyło.

Tłumaczyłam jej, że wsyztsko jest tak ja MY chcemy, bo to NASZ ślub, jak ona bedzie brała,to nawet gołebia moze sobie przed kościołem wymuscić, ale i tak jej chyba nie wytłumaczyłam, że ja to ja,a ona to ona.
Dlaczego mam taki ślub,a nie inny- po tak chcę!!! I nie obchodzi mnie, że być moze moje obrączki są "pospolite i oklepane", że nie mam urozimaiceń w stylu gołębi, pieczonego prosiaka, fontanny czekolady itd itp...

Idę zrobić sobie relaksującą kąpiel, bo jeszcze mi z tych nerwów jakiś pryszcz na nosie pewnie wyskoczy....
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 5 Sierpnia 2009, 13:39
Nie przejmuj się. Tak jak powiedziałaś, jak będzie miała swoje wesele to zrobi je tak jak jej się będzie podobało. Trzeba było
jej przywalić :boks: odreagowałabyś trochę ;)
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: pamela w 5 Sierpnia 2009, 17:03
nie przejmuj sie glupim gadaniem ludzi, ktorzy nie wiedza  co mowia. to wasz dzien i nic wam tego szczescia nie zepsuje. dla ciebie twoj slub jest idealny, bo sama go zaplanowalas, robisz go tak jak ty chcewsz, a nie jak inni chca.

ejotek nie martw sie jeszcze masz duzo czasu, ja mam miesiac do slubu i tez nie mam nic z tych rzeczy zalatwione jeszcze, kwestia dwoch a nawet jednago dnia i wszystko bedzie dograne. tylko jak macie uklad to teraz cwiczcie, mniejszy stres potem.
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 5 Sierpnia 2009, 19:38
pamela nie mamy układu, ale póki co jesteśmy 3 tygodnie osobno... dzieli nas 800km i wymówka taka że nie mamy jak wymyśleć :( Ale skoro piszesz, że Wy macie bliżej i jeszcze nie wszystko to aż mi lepiej :)

aszn - tak jak napisały dziewczyny - w ogóle o tym nie myśl. to TWÓJ ślub i będzie taki jak TY marzysz!!!! A jeśli to Ci pomoże to powiem Ci, że: ja też nie mam ani gołebi, ani fajerwerków, ani pieczonego prosiaka, ani fontanny czekolady. Trenu też nie mam a obrączki są klasyczne, bez żłobień. Bo JA tak chciałam i o tym marzyłam :)
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 5 Sierpnia 2009, 19:57
 :hello:   ja nie mogę jakk tak czytam to ja sie nie dziwie Tobie, że masz takiego stresa, ale też Cię pociesze :)
nie mam fajerwerków, pieczonego prosiaka i czekolady i też nie mam gołębi.
nie mam tylko klasycznych obrączek bo ja wolałam takie inne no ale każdy ma swój gust i to każdemu się pdoba co innego, no i mi niestety rodzice fundują po części wesele  :'( :'( :'( :'( :'( :'( chociaż wolałam sama ale niestety kasa...  :( :( :(
ale dokładnie to jest Twój dzień i nikt nie ma prawa Ci się wtrącać!!!!
JA też mam w rodzinie taką jedną osobę która próbuje mi "organizować" moje wesele...  :(
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: frezyjka81 w 5 Sierpnia 2009, 20:26
aszn
My podobnie jak Ty i Twój PM sami organizujemy wesele bez niczyjej finansowej pomocy - robisz jak chcesz, tak jak to sobie wymarzyłaś. Moim zdaniem to jest najlepsze rozwiązanie i jeśli można sobie na to pozwolić to należy się tym tylko cieszyć.
Kącik dla dzieci lub osobny stół dla dzieci to super sprawa - też będziemy to mieć - pani z agencji ślubne podpowiedziała nam, że warto zapewnić dzieciom atrakcie w postaci np. baniek mydlanych w opakowaniu w kształcie młodej pary, kredki i kartki, baloniki itp.
Twoja koleżanka albo miała zły dzień albo najzwyczajniej w świecie Ci zazdrości...
Suknia i buciki - piękne.
Życzę Ci wytrwałości w tych ostatnich dniach i mocno ściskam
 :przytul:
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: aszn w 6 Sierpnia 2009, 12:48
dziewczyny.,... wyjeżdżam już do domu:)

Nie polecam zabierania wszytskiego PRAWIE NA RAZ:/
Masakra.Az się boje,ze sie nie zapakujemy, bo zabieramy jeszcze ubiory siostry i szwagra! Nie wiem, jak sie zapakujemy:] Aaaaaa:)
Moze się jeszcze odezwę:) Ale nie obiecuję. Już czuję te nerwówkę w domu.
Rodzice narzeczonego już są i każdy się nakręca:)

Będzie qwesoło, już to czuję:)
W końcu nadchodzi ten dzień:)

Dziekuję Wam za podniesienie na duchu:') Macie racje-to mój ślub i nikt mi go nie zepsuje:)
Pozdrawima
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 6 Sierpnia 2009, 18:27
NIE MYŚL teraz o forum tylko o swoim NAJWAŻNIEJSZYM DNIU W ŻYCIU
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: m@dziuni@ w 6 Sierpnia 2009, 19:08
aszn trzymam kciuki zeby wszystko bylo po twojej mysli  ;D ;D ;D

i czekam na relacje ze slubu


 :piwo_2: :piwo_2: :piwo_2: :piwo_2: :piwo_2:
p.s. toast za mloda pare  ;D
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 6 Sierpnia 2009, 19:21
toast po raz drugi   :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki:
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: ejotek w 6 Sierpnia 2009, 20:04
trzymamy kciuki za Twój dzień :) niczym się nie przejmuj tylko bądź szczęśliwa
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 6 Sierpnia 2009, 23:22
będzie pięknie zobaczysz... i nie przejmuj się głupim gadaniem "koleżanki"... jak będzie za mąż wychodziła to sobie będzie wymyślać  ;)
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: m@dziuni@ w 7 Sierpnia 2009, 08:32
aszn i oczywiście pięknej podróży poślubnej

(http://zalewszczecinski.net/_site/wp-content/uploads/2009/02/polskie-morze.jpg)
(http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/z/4/Mazury_cud_natury_3423844.jpg)
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: Bea027 w 7 Sierpnia 2009, 10:02
Kochana trzymam kciuki :) :) Dużo spokoju życzę :) Chociaż ten dreszczyk emocji: czy ze wszystkim zdążymy itd. itp. też ma swój urok :) Buziaki  :-* :-*
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: carollaa w 7 Sierpnia 2009, 15:59
Bardzo mocno trzymam kciuki, żeby wszystko poszło jak najlepiej :D

Mam nadzieje, że relacyjka będzie ;)
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 8 Sierpnia 2009, 13:29
no to się pewnie aszn szykujesz się na maksa milutkiej zabawy  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: Bea027 w 8 Sierpnia 2009, 20:41
Gratulacje :)  :skacza: :skacza: :skacza:
Mam nadzieję, że wszystko wyszło jak sobie wymarzyłaś :) :) Oj tańcujecie sobie teraz :) :)
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 8 Sierpnia 2009, 22:55
oj jak ja Ci zazdroszczę zabawa pewnie w najlpesze już nie długo się szykujecie do oczepin kurcze jak ja Ci laska zazdroszcze nawet nie masz pojęcia...
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: frezyjka81 w 9 Sierpnia 2009, 00:07
Pewnie zabawa jest przednia!!!
Tytuł: Odp: To już tak blisko! 08.08.2009 :)
Wiadomość wysłana przez: ada1988 w 9 Sierpnia 2009, 12:32
kurcze pewnie teraz poprawiny czekam niecierpliwie na relacje!!!!!!!!! pozdrawiam  :-* :-* :-*