Najbardziej rozbawiło mnie zaopatrzenie lokalu gdzie jak zaczęto podawać kawę po chwili brakło mleczka śmietanki do kawy usłyszałem ze szef pojechał po mleczko do sklepu po czym na stole koło państwa mlodych jak szef przyjechał postawiono mleczko w niebieskim kartoniku z ukochanego naszego sklepu co dobrze ze jest tak blisko taki żółty sklep co się zowie . . . DRONKA oczywiście małe śmietanki czy tam mleczka też się pojawił oczywiście tej samej marki wiec żenująco to wyglądało.
Wiem o trzech parach .Roczek od wesela chyba się różni więc jak coś to stąd niższa cena.
Co do ceny to wyżej piszą że 185 zł / ja miałem roczek za 110 zł .
Tewrmimy , pewnie sporo wolnych bo działa to od niedawna.
Ptys można kiedy bawieś sie tam na weselu?
Ztego wszystkiego co czytam do tej pory nasuwa się tylko jedna myśl - ZMIENIĆ MENAGERA ;)
stanie długiej kolejce za kawą zamiast podawane przez kelnerki gościom