e-wesele.pl
regionalne => Kujawsko - Pomorskie => Wątek zaczęty przez: Adashi w 25 Maja 2009, 13:30
-
Czy ktoś widział taką fontanne na weselu ?? Gdzie można coś takiego znaleść (w bydgoszczy) i co o tym myślicie ??
-
Witam wczoraj właśnie oglądałam program dotyczący przygotowań do wesela i m.in pokazywali takie fontanny jako coś co jest teraz na czasie.
-
Ja się właśnie zastanawiałam ile to kosztować może, wiecie coś na ten temat?
Ja bym sie osobiście skusiła, ale nie mam kasy na to, a poza tym, jak znam siebie, to bym od niej nie odeszła - uzależnienie od czekoladki ;)
-
Ja bym się bała, że się upaćkam :) albo ktoś upaćka mnie. Tort wystarczy.
-
A znacie jakaś firme od ktorej mozna wynająć taka fontanne ?
-
Ja bym się bała, że się upaćkam :) albo ktoś upaćka mnie. Tort wystarczy.
Słuszna uwaga z tym upaćkaniem :D
Ja mimo wszystko rozważam taką fontannę, fajna atrakcja dla gości no i panna młoda nie musi do niej podchodzić ;)
-
U mnie fontanna czekoladowa będzie :)
U nas w hotelu gdzie będziemy mieli ślub za nas to załatwia (najprawdopodobniej mają ją na stanie). Jest to duza atrakcja dla gości ... myślę, że będzie co wspominać. :)
-
Mam wycenę z jednej firemki z Grudziądza. . . koszt wypożyczenia dwóch dużych czekoladowych fontann to 950zł. Dużo czy nie - podobno cieszą się na weselach duuużo większym powodzeniem niż tort i inne słodkości. Jak ktoś zainteresowany - dajcie znać podeślę namiar.
Można też na allegro kupić takie 30-centymetrowe za ok 100 zł podać razem z ciastem. . . a potem zostawić sobie jako słodką pamiatkę weselną :D
Ja akurat takim łasuchem nie jestem ale mój M byłby na pewno zachwycony, chociaż na razie marudzi coś o nieprzesadzaniu z wydatkami ::)
Czeka mnie spore wesele (ok 110-120 osób) i myślę, że czekoladka by sie nie zmarnowała ;D
-
Fajna jest to atakcja ... ale troszke droga.U mnie w restauracji tez moge ta fontanne zamowic , ale nie pamietam za ile ... Zobaczymy jak z kasa bo robimy na 100 osob wesele i do tego dla okolo 60 pokoje musze wynajac :-[ ... Ogolnie chciala bym fajerwerki po polnocy ::) ale nie wiem ile cos takiego moze kosztowac :o ?
-
Ja też czekam jak sie rozwinie sytuacja finansowa:)
Wiem na pewno, ze są też tańsze, można też wynająć jedną za ok 350 zł, tylko nie wiem kto jeszcze w okolicach bydgoszczy takimi dysponuje.
agulla2121 ja mam praktycznie identycznie, wesele ok 100 połowe z tego muszę przenocować - dlatego bardzo nas ucieszyła opcja 7 pokoi 2-osobowych w gratisie do sali w hotelu na jaki się zdecydowaliśmy.
Jakby ktoś miał namiar na tańsze fontanny poproszę kontakta ;D
-
Ja musze jakies pokoje wynajac ... Dla mnie bylo by najlepiej na WYZYNACH , kolo chemika jest tam hotel niby tani , ale jeszcze dokldnie nie wiem jak cenowo ... Jezeli goscie by tam nocowali bylo by fajnie i blisko do kosciola ...
Ja tez czekam na jakies info o fontannach ::)
-
Jeśli ktoś posiada namiary na firmy wypożyczające fontanny, to również poproszę o informację na priv :)
-
Nemezis wysłałam Ci namiar na priva.
-
Podobno restuaracja na Staszica 1 w Bydzi ma taką podczas ich wesel. Może wypozyczą.
-
To chyba Pod Papugami - przedzwonię, zapytam , może mają taniej :P
-
dziewczyny co do fonntany to sie dowiedźcie ile czasu moze być włączona bo z tego co wiem od tego uzalezniona jest cena:(( zapłacicie mało i okaże sie,ze może być tylko godzinke i trzeba wyłączyć bo sie przepali:((
-
No tak, bo fontanny dzielą się na domowe i gastronomiczne. Taką domową, która działa godzinę, można sobie kupić na allegro za dwie stówy. Gastronomiczne są większe i działają nawet 12 godzin, ale kupno takiej to wydatek rzędu dwóch tysięcy.
-
Hm, z tego co wiem, to takie fontanny które oferują firmy na wesela to chodzą mniej więcej 5-6 godzin, czyli tak naprawdę wystarczająco :) Lepiej żeby goście po 2 w nocy już nie zajadali się czekoladą ;)
-
W zeszłym roku na Targach Ślubnych wystawiały się firmy z czekoladowymi fontannami. Zobaczcie dziewczyny może w tym roku też będą na targach.
A z tą fontanną to fajny pomysł ale faktycznie bym się bała, że co niektórzy goście się upaćkają a co najgorsze, że ja będę w czekoladzie :p
-
Ja byłam na weselu z fontanną i - choć należę do takich co to się zawsze upaćkają - to tym razem mi się udało ( no dobra, buzię miałam wysmarowaną czekoladą ale jak już się najadłam to szybko szłam ją umyć i było ok ;) ) A jaki fun był przy tym ;D Najlepiej smakowały owoce z czekoladą - mój hit to ananasy mniam :obiad: Sami takiej fontanny nie wynajmujemy bo zwyczajnie nie mamy już kasy, a poza tym mojemu narzeczonemu nie podobał się ten akcent więc nawet jakbyśmy mieli kasę to i tak fontanny by nie było :beczy:
-
Mi sie fontanna podoba ... ale Mój sie uparl na "wiejski domek" - no i bedzie ... ale z fontanna to jeszcze sie zastanowimy bo o ile pamietam troche droga byla.Tak gdzie bede miala wesele, mozna wynajac fontanne ;)
-
Po dzisiejszych targach ślubnych jestem przekonana, że fontanna czekoladowa na weselu to nie najlepszy pomysł :-\ Kto na nich był, zwłaszcza w godzinach popołudniowych, zauważył na pewno, jak strasznie upaćkane były te stoiska i podłoga dookoła :P Ta czekolada jest strasznie rzadka i po zanurzeniu w niej owoców czy ciastek, zwyczajnie z nich spływa. Nie chcę, żeby na moim weselu był taki, za przeproszeniem, syf... :nie:
-
zgadzam się z Nemezis ja początkowo chciałam też mieć czekoladową fontannę ale po dzisiejszych targach zrezygnowałam faktycznie czekolada jest zbyt rzadka i ja mimo ze uważałam cała się upaćkałam a co dopiero by było jakbym miała białą sukienkę.... normalnie masakra na weselu trzeba było zaopatrzyć się w zestaw serwetek albo chusteczek.
-
Tez bardzo chcialam miec fontanne czekoladowa ... ale , po przeczytaniu wypowiedzi Nemzis i Karusi jednak zrezygnuje.Tez nie chce , aby podloga i goscie byli w czekoladzie.
-
Fajna sprawa ta fonntana a ja myśle,ze goście na weselu sie tak nie beda zachowywać jak tlum zwiedzajacych na targach i co za tym idzie będzie czyściutko ::)
-
A ja myślę, że właśnie będą zachowywać się gorzej, jak sobie popiją :pijaki: ;)
-
Ja wole jednak nie ryzykowac ... To za bardzo wazny dzien.Ja sama pewnie bym sie ubrudzila czekolada ... i bym chyba sie wtedy zdenerwowala :(.
-
Ja na targach baaardzo uważałam, żeby się nie ubrudzić a i tak czekolada kapnęła mi na szalik :(
-
Ja co prawda na targach się nie skusiłam na tę czekoladę ale może firma, która to obsługiwała po prostu ze sknerstwa jakoś "rozrobiła" tę czekoladę? Chociaż pamiętam, że na weselu na którym jadłam takie smakołyki też ta czekolada była rzadka i podłoga upaćkana ;)
-
Ta czekolada musi być rzadka, żeby mogła przepływać przez aparaturę. Myślę, że na targach czekolada była taka jak zawsze, jeśli nie lepsza, w końcu mieli przyciągnąć klientów ::) Ale chyba osiągnęli odwrotny efekt :P
-
czekolada jest taka bo nie jest z tabliczek tylko w pastylkach i do maszyny FONTAANNY dodaje sie troche oliwy to tyle ja kupiłam własna za grosze na ebay w uk za 6 funtów całkowicie nowa i z gwarancja wiec koszt poiniesiemy tylko do zakupu czekolady co jest 2.5 kg za 98 zł i wiem że jest firama gdzieś w okolicach jackowskiego w mieście zajmuja sie wynajmem fontann i koszt takiej do 60 osób to 450zł cczekolada wliczona w cene
-
Znacie może dokładny adres tej firmy na jackowskiego?
-
Juliana Prejsa, Bydgoszcz sprawdz to!!!!!!!! bo nie moge znalesc teraz tamtego adresu jak znajde to napewno napisze pozdrawiam;)))
-
Dzięki Aśka za namiary. Pierwszy raz słyszę o takiej ulicy, ale na szczęście google pokazało gdzie to jest :D
-
Ja też sprawdzałam ceny czekoladowych fontann :D Jeśli jeszcze nie trafiłaś to możesz spróbować wpisać w goole rolsroyce grudziądz (firma, która ma fontanny, amochód do wynajęcia i chyba też filmuje i fotografuje z tego co pamiętam)
Ja na fontanny się nie zdecydowałam, po tym jak zobaczyłam jak wyglądało stoisko targowe w Łuczniczce... nie chciałabym żeby taki bałagan był na moim weselu. Jeszcze mnie ktoś upaćka...
-
Też zauważyłam bałagan na targach, ale z drugiej strony tam był straszny ścisk i dużo ludzi chodziło. Przy mniejszym weselu i fontannie postawionej bardziej z boku (taki mam plan :D ), chyba nie będzie z tym problemu. Poza tym można uczulić obsługę lokalu w tej kwestii.
-
Jak najbardziej, obsługa sali powinna zadbać o porządek przy fontannie - no chyba, że inaczej ustalono - ale to chyba w szanujących sie lokalach sie nie zdarza:D
Ja zrezygniowałam z fontanny na rzecz pieknego tortu pod kolor wystroju całego wesela (biało-zielony) i zabytkowego auta (niestety słono kosztuje a było to zawsze moim marzeniem, zeby do ślubu zabytkiem pojechać:) ) a fontannę kupiłabym sobie taką małą do domu - ale chyba bym spoooooro przytyła po takim zakupie.
-
czekolada jest leista bo jest ciagfle podgrzewana ja sie skusilam i u mnie bedzie nie wypożyczałam tylko kupiłam swoja prywatną ma około 50 cm i czekolada jest w drażetkach a nie w tabliczkach;))))))
-
Ja też mam zamówioną (sala zakupiła i jest możliwość "wypożyczenia") , ale nie widziałam jeszcze nigdzie na weselu takiej fontanny...i zastanawiam się, jak to się sprawdza?
-
Sprawdza się rewelacyjnie :) U nas był szał, nawet moi rodzice byli pod wrażeniem (przed weselem marudzili, że zbędny wydatek itd.) :)
-
Nie wiem, jakie są rodzaje wielkości tych czekoladowych fontann, ale ostatnio widziała w lidlu, były po 99 zł;-) Ale to pewnie jakieś takie inne niż te co proponują różne firmy;-)
-
o, te lidlowe wyglądają tak:
(http://img829.imageshack.us/img829/5598/pl3548001b.th.jpg) (http://img829.imageshack.us/i/pl3548001b.jpg/)
-
Jeśli chodzi o domowe czekoladowe rozkosze to nie trzeba kupować nawet takiej małej "Lidlowej" fontanny...ja dostałam ceramiczne founde typowe do czekolady i jest równie pysznie. Zawsze raczę gości tym prostym, aczkolwiek efektownym deserkiem ;D
Na weselu fontanna to fajna atrakcja (nieliczni goście przejdą obojętnie)...sama byłam w tym roku takim łakomym gościem, dlatego rozważam fontannę, ale przyznam, że o bałaganie w ogóle nie pomyślałam:(
-
U nas na weselu chyba sobie odpuscimy atrakcje. Wg mnie fontanna to fajna ozdoba al mało praktyczna na wesele, nie trudno się nią ubrudzić, przyciąga dzieciaki i ciągle ktoś musi tego pilnować. Poza tym ja bym z tego w ogole nei skorzystała, bo zapewne od samego patrzenia już bym była brudna :)
Jeśli chodzi o fajerwerki to odradzono nam je ze względu na "wyciąganie " gości na zewnatrz, fakt wygląda ładnie (choć nie jestem zwolennikiem płacenia kliku tysięcy za 5 minut zabawy), ale później ciężko gości zebrać do sali. Podobne zdanie mam o wszeldkiego rodzaju ogniskach i prosiakach na zewnątrz.
Nie bardzo mam pomysł na jakąś inna atrakcję, wszystko wydaje mi się bardzo oklepane i przesadzone. Wesele samo w sobie jest już tak "przeładowane" atrakcjami, że obawiam się, że jeszcze kolejną może być ciężko wcisnąć w harmonogram.
Ale to oczywiście tylko moje zdanie.
-
inne atrakcje ktore nie wyciagaja gosci na zewnatrz to np. pokaz barmanski - flair, pokazy iluzjonistyczne, wystep lalkarza itp
-
przeczytałam występ LEKARZA :) i zastanawiam się o co chodzi ;P
-
Elba powiem ze ja mam taka mala jak na zdieciu i powiem szczeze ze na moim weselu byl szal wszyscy sie zajadali truskawkami i winogronami w czekoladzie po prostu super a balaganu nie bylo kelnezy sprzatali na bierzaco i goscie tez uwazali goraco polecam fajna sprawa;)
-
katepolak, a dlaczego na parapetówce nie było tego pysznego deserku? :'(
-
baby, bo jeszcze nie miałam tego wspaniałego naczynka:)
Od pewnego czasu zastanawiam się też nad chińskimi lampionami (u mnie obyłoby się bez wyprowadzania gości na zewnątrz) - taki tani substytut fajerwerków. Ponadto , bankowo będzie drink bar, ale bez pokazu i candy bar oraz...punkt wieczoru: podziękowania, ale jak będą wyglądać niech pozostanie moją słodką tajemnicą ;)
Według mnie warto, wybrać sobie jakiś motyw przewodni wesela - niech to nie będzie tylko kolor...ja kocham lata 50-te i w tym klimacie będzie cała oprawa tego dnia...mam nadzieję, że to już będzie pewnego rodzaju ciekawostka dla gości.
Poza tym, niezapominajmy, że dobrze przygotowany pierwszy taniec może być wspaniałą atrakcją ;D