e-wesele.pl
różności => Pogaduchy => Wątek zaczęty przez: wiśniowa w 14 Kwietnia 2009, 13:55
-
dziewczyny, co się teraz daje w prezencie komunijnym dzieciakom? moja siostra jest chrzestną i poprosiła mnie żebym jej coś poradziła a ja nie mam pojęcia ::) za moich czasów były zegarki a teraz.... poradźcie coś kochane forumki :)
-
To zależy czy chłopczyk, czy dziewczynka - to przede wszystkim ;)
Ja 4 lata temu dałam swojej chrześnicy kolczyki z brylantami i szafirami bo uznałam, że będzie miała pamiątkę i pewnie najszybciej jej rodzice pozwolą nosić tę część biżu. Poza tym dałam jeszcze Pismo św
Teraz idziemy do chrześniaka mojego B i pytaliśmy, czy nie ma jakiegoś składkowego prezentu, w sensie czy na coś konkretnego nie zbierają - nie, nie ma takiego. Młody nie ma rowera i zaklepaliśmy ten pojazd, więc obyło się bez kłopotu. W tym wypadku też będzie Pismo św.
Pamiątek nie dajemy nigdy - po co mają się potem walać po szufladach ;)
-
hehe
zaraz padniesz ;)
* rower
*minibike
*4 kołowce KŁADY
*laptopy
*komputery
*odtwarzacze mp3, ipod-y
*kurs językowy
*wycieczka do hidepark-u
*kolonia
kobieto.. świat na głowei stanął.. teraz komunia to nie przezycie duchowe a jarmark rozmaitości ( czytaj festyn z fantami)...
ile chcecie przekazac kasy na prezent??? mozna coś fajnego zrobic
1) za kole 150zł - na zamówienie - duzy album na zdjęcia komunijce z fota komunisty na okładce
2) fotosiązke ze zdjęciami z komunii
3) sesję zdjęciową komunisty w fajnym studio z albumem
-
4 kołowce ( wyleciało mi z głowy jak sie toto zwie)
quady ;) u nas nawet był żart z tym związany, B pytał czy jest jakiś konkretny prezent - byle nie quadzika ;D se se
aaa i mp3 to już są starocie :D my naszemu mp4 daliśmy pod choinkę ::)
-
uuuu lala :o :o :o
no to trza portfele szykować ::)
-
mam ten sma problem. chaialm kuoic rower, ale dzieciak nieruchliwy, rodzice odradzaja. zrzutka na komputer bedzie, ja i moi rodzice, moze moj brat. ogolnie jestem przeciwna, bo uwazam ze krzywdza dziecko ale nie bede sie wychylala.
-
Kurcze jak teraz takie prezenty się daje, to nasz chrześniak za 5 lat będzie miał komunię to wtedy już nie wiem co się będzie kupowac... masakra...
Dla mnie najlepszym prezentem na komunię były organy :) hehehe
A teraz chyba za organy to by wyśmiali...
-
Nic nie mówcie, my z siostrą dostałyśmy na spółę ponton :)
Ja już się boję komunii mojego siostrzeńca za 3 lata.
Za to moja koleżanka teraz się głowi, co kupić, bo w maju jedzie na komunię. Ja bym pewnie teraz kupiła jakąś ładną biżu - dla dziewczynki oczywiście. A dla chłopaka? Hmmm... no a już chrzestni? To nie wiem co teraz dają.
-
Ponton dobra rzecz.
To wam jeszcze napiszę napiszę co moja siostra dostała na komunię 23 lata temu :)
Każdy dostawał praktycznie zegarek - ona też - tylko ten jej stoi w dużym pokoju, ma ponad 2 metry i bimba co godzinę ;D ;D ;D
-
mój chrześniak ma komunie za 2 lata to ja widzę ze mam już kasę zbierać??? rany co za bzdura, aż jestem w szoku albo tak: prezent dla chrześniaka będzie wprost proporcjonalny do tego ile jego mamusia włoży do koperty na naszym ślubie, ciekawy żarcik? Co wy na to ale naprawdę mam ochotę zawalczyć z materializmem rodziców
-
rok temu chrzesnka meza chcial krosika...My dalismy kase i byl bardzo zawiedziony. ..
-
o kurcze monia to mnie zabiłaś tą listą :o :o :o.... siora się załamie :D chodziło mi o prezent dla dziewczynki
kurs językowy taki praktyczny się wydaje... ja bym była za biżu ale nie wiadomo czy mama chrześniaczki jej nie zabierze ;) różne są przecież mamy a ta jakaś dziwna jest
-
praktyczne
1) kurs językowy na cd do kompa z ćwiczeniami
2) zajęcia plastyczne w kurniku - wykupic semestr albo jakostam podzielic
3) aparat foto - typowa małpe ( nie są drogie)
4) sesyjka komunijna - chyba 25 zika za ujęcie.. za 250 zika mozna fajny prezencik zrobić - i pamiatka na lata
5) kurs gry yamaha ( o ile inetesuje się muzyką)
6) interesuje iie tańcem - kurs tańca w astrze
-
czytam i naprawdę dalej nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć :o
-
mysleć?? kochanie.. to nie PIERWSZA KOMUNIA ŚWIETA cyrk na kółkach
1) w którym kościele ładniej robia - tam pójdzie
2) lepiej w kiecy ( bo mozna zaszaleć) a nie w albie.. w albie?? zmieniam kościół żeby w kiecy szła
3) no przeciez do komunii nie pojedzie autem taty.. trzeba karetę ( i to widziałam na własne oczy.. 2 lata temu w policach)
4) impreza w lokalu.. schabowy z ziemniakami nie wystarczy ;)
5) fanty ( czyli prezenty) jak na weselu.. nie symbole zwiazane z komunia ( biblia, łańcuszek lub chocby i różaniec z kamieniami lub perełkami) lecz prezenty za kupe kasy
6) widziałas komunistkę z welonem????
zaraz mogę wkleic ci przykład z moje własnej pierwszej komunii.. laska przyszła w welonie.. potem jeszcze raz widziałam dziewunie z firanką na głowie
temat sukni to temat rzeka.. szyjąc kiecunie dla chrześnicy pida ( BTW.. bardzo skromna kiecunię) posłuchałam kilku opowieści o nieźle kopnietych rodzicach/babciach.. suknia ma wyglądac na 2 tys.. ma się z niej lac koronka, sypac kryształki swarowskiego itp ;)
-
Ja jestem za albami, nawet dla mojej super cudnej i pięknej córy - będzie miała bal przebierańców to ją wystroję na księżniczkę...
Impra w lokalu - owszem, w chałupie nie mam miejsca - jak stanie dom, to Krzycho zapowiedział komunię w ogrodzie pod namiotem - proszę bardzo - i z kucharzem, bo ja nie będę sie upadlać w kuchni...
Prezenty rozsądne, edukacyjne...bez szaleństw... jak komp - to proszę bardzo składka rodzinna na jeden duży prezent...
Sama mam chrześniaka chyba coś kole 6 lat...i nie zamierzam bankrutować...
-
ee.m spokojnie.. ja pisałam ogólnie.. sama tez jestem za albą.. niektóre sa naprawdę ładne..
i tez komuniowac bedziemy się w lokalu.. ale nie bedzie tylu gości co u chrześnicy pida ( trzymajcie się 63 osoby - nie było.. mnie.. zuzia miała wtedy nieco ponad tydzień)
-
no padłam z wrażenia :mdleje:
-
Hehehe przeczytam tego posta kumpeli, która ma..... 6-ścioro chrześniaków :D
-
Co do welonow na komuni to.. moja ciocia 90 lat temu jak szla do komuni to miala welon.. wiec to tara tradycja
-
Mojego męża chrześnica ma komunię w maju i zdecydowaliśmy , że kupimy jej zestaw złotej biżuterii.Niewiem dokładnie jeszcze co wejdzie w skład zestawu, ale najważniejsze że mamy już pomysł bo to jest rzeczywiście trudna decyzja-myślę że komputer to przesada , ale to moje skromne zdanie-wychodze z założenia, że jeśli zaszalejemy z prezentami komunijnymi to co na ślub-mieszkanie?:))
Pozdrawiam:))
-
A pieniedzy to ile by trzeba dac? Kompletnie nie mam pojecia jak to teraz wyglada a chrzesnica tez w maju idzie...
-
Nie dajmy się zwariowac-to ile się daje często jest nie adekwatne do tego ile dac możemy.
Jestem przeciwniczką wręczania dzieciakom prezentów pieniężnych ale wydaje mi się że kwota 400-500 zł.(sugeruje się cenami prezentów-tych bardziej realnych):)))
-
400-500 na komunie? ja na wesele dostawalam 300-400
-
Dzięki Bogu my grubo przed okresem komunijnym w naszej rodzinie... Ale sobie tak myślę o tych prezentach. Jak mój syn wyskoczy za 7 lat z jakąś mega zachcianką na prezent to najpierw przystawię go do pionu, wytłumaczę że nie na tym polega komunia, a jak bardzo mu zależy na danym prezencie to owszem dostanie... ale jako nagrode... np za dobre świadectwo...
-
Właśnie bardzo dużo zależy od rodziców i tego jak wytłumaczą dzieciom na czym polega Komunia-jak słyszę o quadach i laptopach to aż mi skóra cierpnie- szaleństwo :o
-
Wiecie co, u mnie akurat jest tak, że ja i mój mąż jesteśmy chrzestnymi dziecka mojej siostry. Narazie jeszcze sobie tego nie wyobrażam co będzie na komunię, ale narazie jak sa jakies urodziny czy inna okazja nie kupujemy podwójnego prezentu, ani nawet większego. Kupujemy to, co uważamy za słuszne, często zdarza się nawet że moi rodzice kupują drożdze prezenty niż my.
Ale na szczęście nam to wisi, bo kupujemy za tyle ile nas stać :)
Ale co będzie za kilka lat na komunii to sobie tego nie wyobrażam...
-
He he Ricardo skąd ja to znam-w maju są chrzciny synka mojej siostry a chrzestnymi będę ja i mój mąż:))
Ale będzie fajnie jak przyjdzie czas komunii, ozenku itp:))
-
hmmm popieram, nie mam zamiaru sie zapozyczac i popisywac nie wiadomo jakim prezentem.
ja dostałam łancuszek z zawieszka, komplet słowników, encyklopedie. do tej pory mam te prezenty i uwazam zeby strzalem w 10 ! jesli sama doczekam sie dzieciaczka to bede polecala takie prezenty, z przyszłoscia
-
kupowanie komputerów, laptopów, skuterów, quadów czy innych drogich rzeczy nie jest dobrym pomysłem... przynajmniej takie jest moje zdanie... po 1 dzieci nie nauczą się po co jest ten sakrament, a po drugie pomyślmy co sobie zażądają na bierzmowanie...
ja szłabym raczej w kierunku:
Biblii
książek
łańcuszków
zegarków
rower to już wygórowany prezent
nie powinno się też mówić, że to wina dzieci, bo w większości przypadków jest to tylko i wyłącznie wina rodziców... oraz wpływu koleżanek i kolegów, którzy przechwalają się tylko co dostali... co też wiąże się z winą rodziców, a dokładnie jak te dzieci wychowali...
-
to na bierzmowanie dostaje się prezenty??
ja poszłam z kumpelą do kościoła, potem szwendałyśmy sie az ciała teleportowały się pod budkę z lodami a potem do domku ;)
-
ja też nie przypominam sobie prezentów na bierzmowanie... zresztą ani rodzice ani chrzestni nie byli na nim obecni ;) u mnie zazwyczaj do bierzmowania się szło w towarzystwie znajomych i przyjaciół
a co do prezentów komunijnych to masakra jakaś :o :o :o jak ktoś mnie poprosi o bycie chrzestną (bo jeszcze własnych chrześniaków nie mam) to się poważnie zastanowię ;)
-
400-500zł w gotówce?
no bez jaj...
-
tez mnie to.. zatkało
fakt.. kupilismy oli i asi rowery za 800 zika każdy ( wiem.. przesada) ale sa na dobrym osprzecie itd.. będą miały na lata..
ale gotówka 500zł do łapki.. tyle na weselu się daje .. za pare..
-
co innego sensowny prezent rzeczowy, ale taka kasa dla dzieciaka
we łbie mu sie poprzewraca
-
Jak napisałam wcześniej nigdy nie dawałam dzieciom pieniędzy w ramach prezentu, ale myślę że jeśli ktoś daje pieniądze to właśnie mniej więcej tyle ile kosztowałby ew.prezent:)
-
Ja myslę że kasa owszem jak dziecko zbiera na konkretny cel- komputer, wakacje itp. i my o tym wiemy. Jeśli nie to lepiej wybrać konkretną rzecz- encyklopedia na przykład jak juz pomysłów brak, ten jest zawsze trafiony. Teraz są takie, że to już nie to co za " moich czasów"- wielka gruba brązowa cegła PWN :)
-
teraz jest google ;)
tak sobie policzyłam
za 7 lat - zuzia pójdzie do pierwszej komunii.. do tego w tym samym roku - ba.. nawet kilka dni wczesniej.. bedzie miała 18nastke chrześnica pida.. rok później 18 mojej chrześnicy...
ale nas czeka wydatków.. moze zaczme odkładac na zaskę ;)
-
Pytajac o kwote na komunie mialam na mysli raczej, ze rozporzadzac nia beda rodzice wedlug potrzeb (niekoniecznie zachcianek) dziecka.
Przeciez wiadomo, ze nikt nie pozwoli 8-letniemu dziecku hulac po miescie z kilkoma stowami....
Nie wiem sama co kupic a i nie chcialabym dublowac prezentow. Mysle ze pieniadze to dobry pomysl + jakas pamiatka. Pomysle jeszcze. Ale jako chrzestna na pewno bym dala te 400-500, chociazby dlatego ze rzadko widuje moja chrzesnice i nie obdarowuje prezentami.
Podoba mi sie tez pomysl ze slownikami.
-
heheh...............ja po komunii kupiłam sobie brązową cegłę PWN mam ją do dziś:)))
-
My mamy komunię mojej chrześnicy i chrześniaka Krzysia. Chrzesniakowi tradycyjnie kupujemy rower, a ja swojej chrzesnicy planuje kupic zegarek i dac jakąs kasę, tak żeby wyszło tak samo jak za rower. Niech oboje mają po nas pamiatki.
-
400-500 na komunie? ja na wesele dostawalam 300-400
też mam takie samo zdanie 8)
ale qrcze dziewczyny mam komunie chrześniaka 3 maja i nie wiem co zrobić :mdleje:
-
kup mu zegarek
-
heheh...............ja po komunii kupiłam sobie brązową cegłę PWN mam ją do dziś:)))
a ja dostałam taka od babci (pracowała w księgarni)
pamiętam jaka byłam rozczarowana z tego prezentu ::)
-
ja już zdecydowałam...kupuje zegarek i biblie...
rower ma, na quada mnie nie stać...
myślałam o wyjeździe ale już praktycznie wakacje ma zaplanowane na całe 2 miechy...
-
mój mąż, ma komunie chrześnicy w przyszłym roku i już jej rodzice oraz ona sama zapowiedzieli,że chce tylko pieniadze ::)
a ja myślałam o złotym łańcuszku i kolczykach, bo miałaby pamiątke i jak tak dalej beda wspominać o tej kasie to bede wredna i kupie bizu 8)
-
a ja zdecydowałam, że zbiore rodzinke i zmienimy mu zestaw komputerowy,
niby ma ale ciagle się coś psuje więc mam nadzieje, że nie będzie zawiedziony ;D
-
Ja uważam że to jest fajny prezent dla dziecka na komunię.
http://www.euro.com.pl/odtwarzacze-mp3-mp4/iriver-e100-4gb-rozowy.bhtml?from=ceneo
W miarę niedrogi i śliczny. Dla chłopca może być w innym kolorze.
Myślę że jeśli dziecko nie ma czegoś takiego to powinno się cieszyć z takiego prezentu.
Choć czort wie.
Jak dzieciak zmanierowany to i na komputer może nosem kręcić.
Niedługo bedziemy chrzesniakom na komunię samochody dawać albo klucze do mieszkania. Co za czasy.
-
Szczerze ::) taki sobie, niewiele więcej dasliśmy za mp4 ze sporym wyświetlaczem, gdzie są już gry i flm można wgrać ...
-
ale to też jest mp4 i tez mozna filmy oglądać...
-
W opisie niewiele ma danych, no dobra nie wybrzydzam
-
Widzę że niektórzy zachowują się jak przed weselem i zapowiadają że chcą tylko pieniądze-moim zdaniem to "lekka"przesada:(
-
dlaczego...
jeśli rodzice na coś konkretnego zbierają
to czemu nie
byle w rozsądnej kwocie
-
Kiedyś po prostu przez mysl by mi nie przeszło i mojej mamie chyba też żeby mówic gościom co chcę a czego nie bardzo na moją pierwsza Komunię-wiem wiem musimy iśc z duchem czasu-z roku na rok wszystko się zmienia:))
-
jak dla mnie jest TO przerazające...
dziś quad na komune a na slub?? auto?? mieszkanie????
ja tam zafunduje młodej wypad do hidepark-u... bedzie miała radochę ;)
-
Najpiękniejszy prezent jaki dostałam na Komunię to było ...ogromne opakowanie Chupa Chupsów (chyba ze 100 lizaków tam było). Właściwie to nie był prezent tylko tata kupił to pudło żeby dzieci miały radochę. Udało mu się. Miałam jako dziecko straszną słabość do lizaków. Uwielbiałam je, a Chupa Chupsy były osiągalne tylko w Pewexie albo Baltonie i rzadko miałam okazję je jeść, a tu taka niespodzianka.
To był bardzo fajny moment jak tata przyniósł mi je a ja aż piszczałam z radości...
-
i takie chwile są piekne :)
-
super wspomnienia :D
ja po swojej komunii kupiłam sobie rower - Wigry 3 - pamietam do dzisiaj ten moment :D
-
tak tak a dzisiaj rower pewnie by Cie nie ucieszył ;), musiała byś sobie kupić quada ;D
-
ja po swojej komunii kupiłam sobie rower - Wigry 3 - pamietam do dzisiaj ten moment :D
To tak jak ja :) Fioletowy smieszny taki :P Do dzisiaj jeszcze stoi w piwnicy :P
-
musiała byś sobie kupić quada ;D
albo minibajka ;D
-
to co może stać się jak takie dzieciaki jeżdżą quadami:
Nie żyje 14-latka, która rozbiła się quadem
Dziewczynka wpadła do rowu i uderzyła w drzewo.
14-latka pożyczyła pojazd od swojego krewnego. Nie zapanowała nad kierownicą i na zakręcie zjechała do przydrożnego rowu. Trafiła do szpitala z ciężkim urazem głowy. Niestety, lekarzom nie udało się dziewczynki uratować.
Policja przypomina, że do kierowania quadem potrzebne są odpowiednie uprawnienia. Jak przypomina tvn24.pl:
"jeżeli jest zarejestrowany jako motorower, to osoba w wieku od 13 do 18 lat musi posiadać kartę motorowerową; do kierowania pojazdem trzy- lub czterokołowym o maksymalnej masie 550 kg (z wyjątkiem motocykla) uprawnia prawo jazdy kategorii B1."
Quady poruszające się po drogach publicznych muszą też być zarejestrowane, posiadać tablice rejestracyjne i ubezpieczenie OC.
-
To straszne aż mi ciarki przeszły-nigdy nie przeszłoby mi przez myśl by sprawic dziecku taki prezent:(
-
czytałam
i co?
moim zdaniem do rodziców,którzy na komunię chcą kupić quada to nie przemawia
-
ja uważam takie drogie prezenty za wieeelką przesadę...
u nas rodzice mojego chrześniaka sami uprzedzili gości, by prezenty były skromne, bez wariacji...
-
to widocznie rodzice mają coś w głowie poukładane
-
straszna historia z tą 14latką :( ale może da to niektórym rodzicom do myślenia ::)
-
straszna historia z tą 14latką :( ale może da to niektórym rodzicom do myślenia ::)
Szkoda tylko, ze najpierw musi się coś stać, żeby niektórzy zaczęli myśleć.
-
yukari ale to nie pierwszy wypadek z quadem
pamiętam,że z rok temu wypadł z niego chyba jakis 3 czy 4 -latek
i co?
i to nie przemawia do nikogo
bo przecież takie rzeczy to tylko w tv i innym
mojemu to sie nie przytrafi
-
dokładnie tak jak Mariol mówi...
ludzi to nic nie nauczy...
owszem niech kupią kłada..ale niech kupią kask na głowę, ochraniacze itp..
równie dobrze można z roweru spaść...rower to chętnie się kupuje, ale ochraniacze to już rzadkość
-
dobra niech kupią quada ale niech z ojcem jeździ i to w kasku
a nie włączać do ruchu ulicznego...
debilizm
-
i na trzeźwo...
-
to wydało mi sie oczywiste
ale wiadomo jak to w dniu komunii
kilka głebszych i chodź wypróbujemy quada
-
a co...niejeden tak zrobił...
w każdym razie chciałam podnieść pomysł, że jak prezentujecie dziecku rower, deskorolkę, łyżworolki to pomyślcie też o ochraniaczach...
-
tylko,że kask itp to tzreba mierzyć.Nie zawsze goście mają możliwośc
nie raz przyjeżdżają gdzies z Polski i nie widzieli długo dzieciaka
wtedy rodzice powinni o to zadbać
-
owszem, ale wiesz jak jest...
rower stoi, ciepło na dworze, a mama jeździć zabrania bo nie ma ochraniaczy...
dziecko cierpi bo nie rozumie...
moze po pprostu pogadać rodzicami, z dziadkami, z kimś kto jest blizej dziecka, żeby kupił ten ochronny sprzęt...
-
jeśli ktoś kupuje rower to jesli nie wiem jaki kask kupić niech da dodatkowe pieniązki rodzicom na jego zakup...
-
Nasz chłopaczek ma kask. Moim zdaniem wystarczy spytać czy dziecko ma odpowiedni osprzęt, przecież rower kupowany na komunię często nie jest pierwszym
-
Moim zdaniem wystarczy spytać czy dziecko ma odpowiedni osprzęt
doładnie...ale pomyśleć o tym...
-
o kurczę :P
a ja w tamtym roku "tylko" rolki dziecku kupiłam ::) z kaskiem oczywiście
-
własnie leci na TVN w dzień dobry TVN:Ile kosztuje Pierwsza Komunia?
mini samochód terenowy...?
-
mini samochód terenowy...?
No powariowali ... to może od razu hummera ?
-
a oto lista,co sie teraz kupuje na Komunię:
laptop- 2,5 tys zł
rower- 1,5 tys zł
aparat fotograficzny -1,5 tys zł
biżuteria-200-500 zł
Biblia 50-100zł
-
Jezu...
A coż to za aparat dla dziecka za 1,5 tysiąca ...a za 400 zł to juz nie może być? Nasze pokolenie zaczynało od Zorki 5 a dopiero dziś mamy dobre aparaty za kilka tys. A tu dzieci juz na stracie zaczynaja od tych bardziej skomplikowanych...
No i ta pierwsza pozycja mnie rozwala...
Laptopy za 2,5 tysiąca złotych to chyba rodzice kupuja dziecku a nie rodzice chrzestni...bo jesli jednak chrzestni to ja się juz więcej nie piszę na to. Na szczęście moja chrześnica cieszyła sie jak dzika z "normalnych" prezentów na komunię. Ja rozumiem jak się cała rodzina składa na jakiś jeden super prezent , ale laptop za ciężkie pieniądze w prezencie dla 9-latka?
Ja chyba za stara jestem
-
te propozycje i ceny to z dzień dobry tvn
sama tego nie wymyśliłam
````1
-
MAtko- jak dobrze, że nie mam chrzesniaka ;D
-
O matko........,poprzeczka jak dla mnei za wysoko postawiona:))
Mam nadzieję że pozostane tylko przy mojej dwójce chrześniaków ;D
Laptop dla dziewięciolatka........jasne po co mu normalne zabawki gry itp., niech od małego siedzi przy kompie.
Myślę że dzieciństwo nie na tym powinno polegac, ale óż ile ludzi tyle opinii:(
-
ja jestem chyba starej daty jak widzę takie prezenty...
-
Myślę że to nie jest kwestia naszego wieku tylko podejścia ludzi do tematu:))
Co dla jednych jest ważnym Świętem dziecka i jego rodziny-dla innych jest okazją do szaleństwa zakupowego:(
-
te propozycje i ceny to z dzień dobry tvn
sama tego nie wymyśliłam
Ja wiem Mariolko, że to nie twoje pomysły. W ogóle wkurza mnie że telewizja jeszcze szczuje ludzi takimi propozycjami prezentów. Niby twierdzą, że to złe ale trąbią tylko o takich drogich prezentach. A nikt nie mówi o tym że to w końcu jest ważny dzień ze względu na życie duchowe, a nie gwiazdka, urodziny i dzień dziecka w jednym
-
Temat się dopiero zaczyna, w końcu komunie są przez cały maj ;D
My kupiliśmy rower - nie powiem, żeby była tani ::) ale te tańsze to wg mojego małża nie wytrzymają eksploatacji dziecka. Same wiecie co chłopcy na rowerach wyprawiają :D
Padła propozycja lapa ale ja od razu zaprotestowałam tzn. młody na pytanie (nie nasze całe szczęście) powiedział, że chce lapa :o nie wiem po co 9-cio latkowi laptop, tym bardziej że ma stacjonarny komputer :bredzisz:
-
Maju swięte słowa- po co dziewięciolatkowi larptop?Nie mam pojęcia skąd dziecibiorą takie pomysły:))
-
Temat się dopiero zaczyna, w końcu komunie są przez cały maj ;D
My kupiliśmy rower - nie powiem, żeby była tani ::) ale te tańsze to wg mojego małża nie wytrzymają eksploatacji dziecka. Same wiecie co chłopcy na rowerach wyprawiają :D
oj maja.. dziewczynki też potrafią.. po 1 sezonie łańcuch w rowerze chrześnicy pida był do wymiany + costam jeszcze.. sami pracownicy sklepu rowerowego dziwili sie jak taka mała dziewczynka mogla tak zajeździć rower ;)
masz racje.. lepiej ciut drozszy z drogim osprzetem niz beleG z hipermarketu...
a laptok dla smarka ;)
laptka dostała chrześnica pida ( kupiła za kase z prezentów komunistycznych).. jej stacjonarka była tak starej generacji, ze podzespołów do niego nie było ;)
-
no właśnie męża chrześnica wszystkich informuje (komunia w przyszłym roku) że na komunie chce pieniądze bo zbiera na laptopa
ja osobiscie bym wolała, zeby dziecko miało komputer stacjonarny, ale co zrobia jej rodzice to nie wiem ::)
-
Jakoś nie widzę sensu kupowania lapa dla małolata - gdzie on niby ma go nosić, na spotkania biznesowe :?: ;D se se se
-
maja..
a moda taka ;)
-
Jakoś nie widzę sensu kupowania lapa dla małolata - gdzie on niby ma go nosić, na spotkania biznesowe :?: ;D se se se
ewentualnie konferencje, podróże służbowe... ;D
-
tak się zastanawiam
zywotnośc stacjonarki jest dłuzsza niz laptka
za to laptem mniej pradu ciągnie ;)
-
moje zdanie jest takie, ze jak dziecko ma miec komputer to stacjonary! na biurku i nigdzie z nim nie wyruszy ;D a laptopa to bedzie przenosic, kolezankom, kolegom pokazywac i jego zywotnosc skroci sie napewno >:(
-
może z racji zawodu męża i bytnosci aż trzech lapków w moim domu jakoś nie widzę nic złego w laptopie dla dziecka...
byle bym jako chrzestna nie musiała go sama fundować...i może też nie koniecznie jako prezent komunijny, ale tak ogólnie to czemu nie...
Stacjnarki powoli powoli odchodzą...i niedługo odejdą, niczym dyskietki
-
eeee ja tam mam meza tez informatyka - a bardziej programiste i on sobie bez stacjonarnego kompa nie wyobaza pracy....zawsze moza w takim bebechy na nowe, lepsze wymienic...a laptop za chwile jest stary ;) i swojemu chrzesniakowi kompa poskladal ;)
-
no widzisz ... mój programista pracuje na stacjonarnym (w firmie) i na lapku w domu...
ale 8-latek nie programuje...
z resztą jak ktos ma awersje do przenosnych kompów, to nic nie stoi na przeszkodzie w zakupieniu dziecku stacjonarnego
ja po prostu nie widze nic złego w laptopie dla dziecka
-
Lila ale tu bardziej chodziło o negowanie laptopa jako prezentu komunijnego
jak rodzic uważa,ze laptop jest potzrebny dziecku, to niech sam kupi...
a nie oczekuje od chrzestnych jako prezent
-
a nie oczekuje od chrzestnych jako prezent
a z tym się w 100% zgodzę...
-
właśnie
bo jak rodzic uważa,że potzrebny jest dziecku laptop,że lepszy,że bardziej nowoczesny itp...
to mnie nic do tego
spoko...nie kupuje
ale chodzi mi o to,żeby laptop nie znalazł sie na "liście prezentów", które oczekuje od gości
to samo,jesli duzo gości zdecyduje się na prezent w postaci gotówki(bo nie mają pomysłu, nie chcą wyskoczyc z czymś niepotrzebnym, zdublować z kimś prezentu itp).I jeśli dziecko uzbiera sobie kwotę wystarczającą na zakup laptopa,a rodzice nie widzą przeciwwskazań,to również ...dlaczego nie...?
-
Dziś rozmawialam ze znajomą na temat prezentów komunijnych-byłam bardzo ciekawa jakie zwyczaje panują w Irlandii.
Ona po prostu nie mogła mi uwierzyc że takie rzeczy dostają dziewięciolatki w prezentach komunijnych.
Dla niej już aparat foto był szokiem - więc wyobraźcie sobie jak zareagowała na pozostałe gadżety-niedorzeczne:))
Ona własnie była na komunii tydzień temu i kupiła chrześniakowi Biblię oraz podkoszulkę jakiejś tam jego ulubionej drużyny-tutaj takie upominki to standard- różańce pamiątki itp.
Faktem jest to że prezenty urodzinowe wręczają fantastyczne, ale tu żyją w przeświadczeniu(jak dla mnie jak najbardziej trafnym), że Komunia i chrzest to święta duchowe a prezenty można wręczac na każdą inną okazję.
To tylko tak dla informacji Wam piszę:))
MIŁEGO DZIONKA!!!
-
i swięta racja...
Kominujnemu terroryzmowi prezentowemu mówimy zdecydowne nie
-
Taaa, to co mają chrzestni powiedzieć ::) niby święto duchowe, niby rodzice dziecka twierdzą, że nawet rower to za drogi prezent ale smark chce tego przysłowiowego laptopa - i co wtedy, różaniec dasz :D
-
achhh ja nie mam zamiaru wydwac fortuny, jesli ktos ma zamiar sie obrazic prosze bardzo
-
Artykuł o prezentach komunijnych i trochę propozycji prezentowych
http://dziecko.onet.pl/25918,0,11,prezenty_komunijne,artykul.html
-
Taaa, to co mają chrzestni powiedzieć ::) niby święto duchowe, niby rodzice dziecka twierdzą, że nawet rower to za drogi prezent ale smark chce tego przysłowiowego laptopa - i co wtedy, różaniec dasz :D
na pewno nie kupiłabym tego czego wymaga chrześniak...
-
baska98 masz świętą rację, po wtóre dziewczyny, no przecież nie można się dać zwariować!
-
Napewno nie można się podporządkowywac wymaganiom dziecka bo na głowę wejdzie po jakimś czasie ::)
Myślę że rozsądnemu dzieciakowi zawsze można wyjaśnic że prezenty bardziej materialne zawsze może dostac na urodziny-gwiazdkę-jest tyle okazji na szaleństwo zakupowe:))
-
Ja mam za rok komunię i napewno dam pamiatkę , coś fajnego i rozsądnego a nie komputer czy skuter !
-
Ja mam za miesiąc komunię chrześniaka i nic jeszcze nie kupiłam. Wkurza mnie to nastawienie na prezenty i już od pół roku pieprz...enie o tym co kupić w prezencie. Mam ochotę kupić ładnie wydany katechizm a nie kolejny gadżet dla małolata.
-
A co kupisz ? To co będziesz uważała za stosowne czy to co "wypada" kupić na komunię ?
Bo ja sie boje , ze przez presje otoczenia będe "musiała" kupić cos "wypasionego" :-\
-
Nie wiem, zastanawiam się. Nawet jak kupię coś "religijnego" to wiem że to pójdzie w kąt bo znam siotrrzeńca zbyt dobrze.
-
Hmm... Mnie szykują się dwie komunie - tydzień po tygodniu.... Na szczęście u żadnego z dzieci nie jesteśmy chrzestnymi, no ale od gości też się wymaga... Myślę, że mimo wszystko nie damy sie zwariować... ::)
-
DZiewczyny, ja tylko dałam przykład, że my sobie a dziecko sobie. Poza tym niestety chrzestni nie mają zbyt wielkiego wpływu na dzieci :-[
Ja swojej chrześnicy dałam Biblię + kolczyki, teraz chrześniakowi B dajemy biblię i rower (nie tego lapa bo sama się śmiałam z odpowiedzi na pytanie zadane przez innego wujka, my nie pytaliśmy młodego tylko rodziców poinformowaliśmy co chcemy kupić, żeby się nikt nie zdublował)
Komunia już w sobotę ;D
-
U nas komunia w przyszłą niedzielę - chrześnica męża:))
Kupujemy złote kolczyki i może łańcuszek no i oczywiście Biblię:))
-
no i dobrze...
-
Ja na swoją komunię dostałam kilka pierścionków i łańcuszek, leżą do tej pory u moich rodziców, nie nosiłam ani razu, bo nie lubię i nie noszę złota
Dostałam też aparat fotograficzny i to była naprawdę najlepszy prezent, służył mi ponad 12 lat :) A najbardziej wtedy ucieszył mnie pluszowy miś od chrzestnego :) Dziś pewnie byłby wstyd dać pluszaka na komunię ;)
-
http://zakupy.onet.pl/pierwszakomunia.html
-
Ja na swoją komunię dostałam kilka pierścionków i łańcuszek, leżą do tej pory u moich rodziców, nie nosiłam ani razu, bo nie lubię i nie noszę złota
Dostałam też aparat fotograficzny i to była naprawdę najlepszy prezent, służył mi ponad 12 lat :)
Gemini zainspirowałaś mnie i zmieniliśmy zdanie-kupujemy aparat foto-już wybrałam przez internet-za 3 dni lecimy do Polski i będzie już do odebrania:))
He he niezła lista Monia- za ok.dwa lata zamiast Timex-a będzie zegarek Rolex:))
Rower musi byc naprawdę wypasiony:))
Notebook(przemilczę) ;D ;D
Konsola oczywiście najnowsza:))
A krzyżyk sliczny, ale cena mnie powaliła:))
-
a wczoraj bodajże w wiadomościach wieczornych podawali co teraz sie kupuje na komunię
no i wypowiadali się goście, dziadki, mamy i dzieci, co dostaną
no więc:
w kopertę od 500-1500zł(tak mówił dziadek
laptopy mod 1500-4000zł
quady(nie znam ceny)
konsole gier
wycieczki zagraniczne
płaski telewizor plus kino domowe 4 tys. zł(wypowiedź sprzedawcy ze sklepu, po co ludzie przychodzą dla dziecka)
mp4, telefony(ale nie takie zwyklaki. Jakieś takie wypasy, składane, obracane.ja to nawet takiego jeszcze na oczy nie widziałam
złota biżuteria
biblia jako dodatek.I tu najlepsze.Pokazali ofertę jakąś z netu i jest playstation plus przyklejona z boku Biblia gratis
dobre nie...?
-
aha ...jeszcze rowery od 800zł wzwyż
-
matko... :mdleje: :mdleje: :mdleje: ja jakbym nie w tym świecie żyła...kupiłam zegarek 8)
-
ale Ja powiedziałam do mojego,ze to ludzie sami sie tak nakręcają na to wszystko
i jak chrześniak męża będzie miał komunię to Ja na pewno nie będę brałą pożyczki z banku,żeby zrobić prezenty
ludzie są dziwni. na komunię dla 9-latka uważają,że w kopertę daje się minimum 500zł
a jak idą na wesele, to dla Młodej Pary nie wstydzą się włożyc 200zł albo kupić pościel z kory za 50zł z marketu. Ja od rodzinki męża w prezencie własnie dostałam taką korę i koc z bazaru za 50zł(wiem,bo wczesniej sama taki sobioe kupiłam do przykrycia sie jak zimno wieczorami)i to był prezent od 3 osób. WSPÓLNY
i jakoś nie wstyd, gdzie zorganizowanie wesela, to sa ogromne koszta.A i potrzeby ewent. Młodych większe. Dorabiają się, urządzają mieszkania...
ale 9-latek to od 500 do 1500zł w kopertę, wycieczki zagraniczne, zest. tv plus kino domowe za 4 tys zł
.ciekawe kto by się rzucił na prezent za 4 tys zł dla Młodej Pary?
-
dokładnie...
wszystkiemu winni są dorośli...sami się nakręcają i robią wyścig kogo dziecko dostanie bardziej wypasione prezenty...bzdura totalna...
-
własmoe./. zappmniałam o komórkach :/
nie martw się mariolka.. dostalam od parki ( osób pracujacych nie mających problemów finansowych) 2 filiżanki z selgrosa.. zuchwa obiła mi sie kolana kiedy TO zobaczyłam... ale.. własnie zbliża sie ich slub.. nie musicie zgadywac co dostaną.. ;D
-
to nie musisz juz się martwić co dać w prezencie... ;D
-
Ja od rodzinki męża w prezencie własnie dostałam taką korę i koc z bazaru za 50zł(wiem,bo wczesniej sama taki sobioe kupiłam do przykrycia sie jak zimno wieczorami)i to był prezent od 3 osób. WSPÓLNY
czyli przy prezencie za 100zł na trzy osoby, to zrzutka była po 33zł
i jakos wstydu nie mieli...
a na komunię to daj za minimum 500zł
-
Mnie czeka komunia 24 maja i to nie jako chrzestna a jako gośći głęboko się zastanawiam nad tym co dać temu dziecku. To jest chłopczyk.
Chcieliśmy w 4 pary zrzucić się na konsolę ale chrzestny kupuje.
W chwili obecnej zastanawiam się nad rolkami a brat męża kupiłby komplet ochraniaczy.
I tak mi się wydaje że lepiej dać prezent niż kase.
-
my też mamy komunię 24 i nie jesteśmy chrzestnymi - na szczęście :D
prezent jest dla dziewczynki, która uwielbia czytać książki i pochłania je okropnie więc na pewno będzie to książka :D
-
Właśnie weszłam na stronę onetu żeby zobaczyc jakiez to prezenty proponuja na I- szą Komunię.
Taaaaa złoty krzyżyk z brylantem za tysiaka to jest coś co każdy drugoklasista po prostu musi mieć.
Najlepiej żeby go nosił codziennie na szyi a potem zgubił gdzieś na podwórku podczas zabawy. Bardzo mądre
-
O matko :D
To fakt ludzie sami się nakręcają!!!
Ale najśmieszniejsze jest to że znajoma mi mówiła że ktoś z jej rodziny w tym roku brał kredyt aby "nie zawieźc chrześniaka"-przecież to nawet nie jest smieszne.
A jeśli chodzi o prezenty RTV to faktycznie czyste szaleństwo- pracując w tej branży naoglądałam się świrowania dziadków i babc w maju :))
-
mnie najbardziej zaszokowało kino domowe...
8-9latek z telewizorem w pokoju ??? i jeszcze kino domowe
to chyba nie jest normalne ::) ::) ::) ::)
-
Taaa... Dla mnie też tv z kinem domowym jest najbardziej szokującym prezentem... Dziecko z full wypasem w pokoju a rodzice w salonie ze zwykłym telewizorem dziesięcioletnim,. kupionym zaraz po ślubie z pieniędzy ledwo uzbieranych z prezentów ślubnych :-\ :-X
-
Kino domowe to faktycznie przesada-może jeszcze projektor do kompletu???:)):))
-
U nas już po - nasz młody dostał od nas (czyt. chrzestnego rower+biblia) i ten nasz rower to był jedyny prezent, reszta to kasa ::) aha i Biblia też tylko od nas więc na pewno się przyda. (wcześniej pytaliśmy czy nie zbieraą na coś więc wg mnie reszta poszła na łatwiznę trochę)
Młody cieszył się jak dziki.
Teraz kilka faktów - o zgrozo.
Jedna z dziewczynek podjechała pod kościół zabytkowym autkiem cabrio :o
Chłopcy rozmawiali między sobą
- ja liczę na 500zł od każdego :-\
Normalnie jeszcze z szoku nie wyszłam :-[
-
o rany straszne to co piszesz Maja... ludzie naprawdę powariowali :-\
-
:o :o :o :o :o
masakra jakaś...
-
- ja liczę na 500zł od każdego :-\
:mdleje: :-X
-
(wcześniej pytaliśmy czy nie zbieraą na coś więc wg mnie reszta poszła na łatwiznę trochę)
Tak z pewnością poszli na łatwiznę mimo, że teraz taki wybór upominków:))
Jedna z dziewczynek podjechała pod kościół zabytkowym autkiem cabrio :o
hmmm.....ja takim do slubu nie pojadę :))
Ciekawe news'y Maja aż boje się co będzie kiedy mój czteromiesieczny chrześniaczek podrośnie:))
-
Moja co prawda odjechała spod kościoła kabrioletem ale to już PO więc się nie liczy ;D
U nas prezentami były - złoty łańcuszek z serduczkiem - Kasia nosi do dziś
- rewelacyjna bibila dla dzieci z miejscem na wpisy gości komunijnych itd.
- kasa (dostała tyle ile my od gości weselnych)
-
marilolka świetnie napisane
na komunię dla 9-latka uważają,że w kopertę daje się minimum 500zł
a jak idą na wesele, to dla Młodej Pary nie wstydzą się włożyc 200zł albo kupić pościel z kory za 50zł z marketu.
i jakoś nie wstyd, gdzie zorganizowanie wesela, to sa ogromne koszta.A i potrzeby ewent. Młodych większe. Dorabiają się, urządzają mieszkania...
ale 9-latek to od 500 do 1500zł w kopertę, wycieczki zagraniczne, zest. tv plus kino domowe za 4 tys zł
.ciekawe kto by się rzucił na prezent za 4 tys zł dla Młodej Pary?
podpisuję się rękoma i nogami i nie pogardzę kinem domowym w prezencie ślubnym, dziewczyny mi aż słów brakuje na to co tu czytam, po prostu brak słów
-
nie potrafię ogarnąć tego myślami!!
w tamtym roku byłam na komunii i dziewczynka nie dostała nie wiadomo czego! no poza mp4. i wspominanymi rolkami od nas. (oprócz tego jakieś pieniążki)
To pewnie zależy od zamożności gości, bo nie wyobrażam sobie zaciągania kredytu na taką okazję.
Może jestem naiwna, ale dzieci to dzieci i mimo wszystko cieszyły by się z czegoś co pozwoliłoby im aktywnie spędzać czas.
Mój 10letni brat z wielką chęcią gra z nami w badbingtona. Wystarczyła siatka, paletki, lotki....
Latawiec, karnet na basen, na takewondo....
-
Dokładnie aktywny wypoczynek dla dziecka to najbardziej trafne podejście dlatego tak mnie dziwią te laptopy-juz od małego dzieciak siedzi w domu i wlepia oczęta w monitor....brrrr....:))
Mój pierwszy kontakt z komputerem miał miejsce w pierwsze klasie liceum na zajęciach informatyki:))
-
Mój pierwszy kontakt z komputerem miał miejsce w pierwsze klasie liceum na zajęciach informatyki
to aurat to niezbyt udany wykładnik, bo czas i technologia idzie do przodu...a laptop jest w wielu domach na porządku dziennym, zatem dzieci mają stycznosc z informatyką od niemowlaka wręcz...
co nie znaczy, że nie należy naciskac na aktywny wypoczynek i go nie promować
-
Jedna z dziewczynek podjechała pod kościół zabytkowym autkiem cabrio :o
Chłopcy rozmawiali między sobą
- ja liczę na 500zł od każdego :-\
Normalnie jeszcze z szoku nie wyszłam :-[
ja słyszłam że teraz mode jest tez wideofilmowanie ::)
u mnie hotem na komunie były komplety :zegarek, kalkulator i długopis-w róznych kolorach.
Pamietam tez że dostalam kasę( 200 tyś)- schowałam do biblii, którą tez dostalam. Bylo na wakacje :)
-
Miec kontakt od niemowlęcia a ślęczec przed nim w wieku 9 lat to duża różnica(wiem nie nalezy ogólniac bo kontrola dzieciaka leży już w kwestii rodziców)
-
Kamera to jak najbardziej jest i to już od kilku dobrych lat ;) tylko taka "zbiorcza". Już mój 23-letni brat ma kasetę z komunii
-
Kamera to fajny pomysł-mam na mysli apatorski nagranie:))
Sami bedziemy teraz chcieli uwiecznic Komunię oraz chrzciny chrześniaka:))
Chyba ze tu mowa o wynajęciu kamerzysty....
-
"Kamera" na komunii jest od kiedy pamiętam - w sensie jednego kamerzysty na całą klasę a nie indywidualnie i oczywiście tylko w kościele ::) Sama mam taką pamiątkę i nie uważam tego za coś nowoczesnego :P
-
ale mi chodzilo o takei profesjonalne, jak do slubu.
Nagrany przez wujka film kamerą to i ja mam, a komunie mialam chyba w 90 roku. Wiem że od kilku lat robią takie repotarze jak przy studniówkach, tzn klasowe. A mi chodziło o takie bardziej ślubne. Wynajęty kamerzysta tylko dla jednej osoby.
-
Rozumiem... To takiego filowania też nie rozumiem... Podobnie jak sukienek komunijnych na podobieństwo ślubnej, wynajętych samochodów itp. cudów ::)
-
To jest naprawdę przerażajace... Dla takiego podlotka co to i tak jest na utrzymaniu rodziców daje się min 500 zł i różne cuda, a jak się idzie na ślub to się daje po 200-300 zł...
-
Mnie śmieszą ogłoszenia w salonach fryzjerskich "fryzury komunijne", albo jak dzieci chodzą na solarium przed komunią, albo robi im się makijaż.
Rok temu poszlam do kościoła w niedzielę na mszę i akurat była końcówka mszy komunijnej. Miałam okazję się przyjrzeć dzieciom. Najpierw szły dzieciaki w albach. Wyglądały jak aniołki. Słodkie i usmiechnięte. Dziewczynki miały czasem zrobione loki ale delikatnie spięte z tyłu głowy wygladały ślicznie.
Za nimi szły dziewczynki w sukienkach komunijnych i to raczej ze względu na lans, a nie oszczędnościowych (np. bo była w domu już sukienka po straszej siostrze). Widac było że te dziewczynki (albo ich mamusie) koniecznie chciały się wyróżniać i pokazać w drogiej, bogato zdobionej falbanami sukni. Do tego był makijaż, wielki misternie upięty kok i ta mina rozkapryszonej dziewczynki, która wie że wszyscy sę jej przyglądają, ale ona udaje że ją to nic nie obchodzi. Jak później widziałam mamusie tych dziewczynek to w sumie nie dziwiłam się dzieciom. Mamy same wyglądały jakby za chwile miały odbierać Oscara. Najgorzej jak matki zapominają że to są w końcu dzieci i powinny wyglądać niewinnie, skromnie i ... po prostu jak dziecko, a nie mała panna młoda
-
tak podczytuje watek i nie moge zrozumiec tego zastaw sie a postaw sie...ja na komunie dostalam bizuterie zlota ( chyba z 2 pierscionki i lancuszek z medalikiem ) teraz dopiero nosze ;D ;D ;D ale nawet nie dostalam zegarka ::) bo kazdy myslal ze napewno dostane...i w rezultacie nie dostalam zadnego tylko taki komplet kalkulator dlugopis i cos tam ale wlasnie bez zegarka ::)
-
Przypomniałyście mi o tych kompletach ;D
Ja na komunię nie dostałam, ale tak bardzo chciałam dostać, że mi rodzice na urodziny kupili :D
-
O matko i córko :o :o :o
Macie racje z tym że Parze Młodej włożą do kopert 200 zł na 2 os i się nie wstydzą , a takiemu dziecku idącemu do Komuni 500 zł to mało ::)
Nas komunia czeka a rok - chrześniak G , baliśy sie że tym roku ale jednak nie :D
Pamiętam jak były chrzciny i szefowa do mnie taki tekst - to co tak tysiaka Pani daje :o powiedziałam jej w życiu - dałam złoty łancuszek z Bozią - koszt ok 200 zł ;) To ma być pamiatka :)
Ja na komunie dostałam książki , pierścionek złoty, zegarek i złoty łańcuszek z wisiorkiem wysadzanym kamyczkami od babci - który założe na swój ślub :D Babci już nie ma z nami więc będę miała coś od niej w tym najwazniejszym dla mnie dniu ;)
i pieniądze owszem tez dostałam - rodzice mi dołożyli i kupiłam telewizor 14 calowy który mam do dziś w pokoju ;D a to już 15 lat minęło i sie ani razu nie zepsuł ;)
-
Solarium przed komunią?!?!-no to już debilizm :o :o :o
-
Dziś się dowiedziałam że mój szef poleciał ze swoją córką - tegoroczna komiunia za 2 tygodnie - w prezencie uwaga - NA FLORYDĘ ;D Do Disneylandu na tydzień.
-
No rybko wbiłaś mnie w krzesło......... :o :o :o
-
szkoda ze nie na Księżyc. Porąbało ludzi
-
my tez w tym roku wybieramy sie na komunie..
presja prezentów jest ogromna...
niestety, chyba pojdziemy na latwizne i damy kase ::)
500 zł na prezent nie wydam, a co tu kupic za 200-300 zł?
zastanawiam sie nad rolkami... moze to mu sie spodoba ::)
-
Wiecie - tak czytam te wszystkie wypowiedzi( w tym swoje:) ) i uświadamiam sobie że ja nigdy nie mialam tak wielkiego problemu z prezentem na śluby- a teraz komunia potrafi niektórym spędzic sen z powiek ;D ;D
-
Dziś się dowiedziałam że mój szef poleciał ze swoją córką - tegoroczna komiunia za 2 tygodnie - w prezencie uwaga - NA FLORYDĘ ;D Do Disneylandu na tydzień.
to mnie nie dziwi, bo skoro ich stać to niech sobie latają :D
moi sąsiedzi to lekarze, a ich syn, który jest obecnie w liceum zwiedził już chyba cały świat... na wakacjach sa 3 razy do roku... mają kase to niech lecą :D ja nie mam nic przeciwko...
ale co innego kupowanie przez innych takich prezentów...
-
Nie no to że latają i zwiedzają to ok, ale tytułowanie tego jako prezent na Komunię to dziwne
-
każdy tytułuje to jak chce...
-
zgadzam się z basią
rodzice dziecku mogą i gwiazdkę z nieba dac
byle nie oczekiwali tego od gości
-
szkoda ze nie na Księżyc. Porąbało ludzi
isiaczek niezły tekst, ale poczekamy zobaczymy, na 18-kę z pewnością dolecą na ten księżyc ;D
byle nie oczekiwali tego od gości
ale niestety często tak jest, że oczekują
-
Ja przecież nie mówię że to źle. Stać go to pewnie, niech leci. Ja też swojej Kasi nieba przychylam ,lata po świecie, teraz szykuje się na samotny lot na weekend do Londynu - prezent na dzień dziecka, ale zastanawiałam się czego w takim razie taki rodzic MOŻE oczekiwaćod gości komunijnych....
-
A moim zdaniem wszystko zależy od "uduchowania" rodziny, w której jest "komunista".
Mój mąż pochodzi z rodziny gdzie Bóg i kościół jest bardzo ważną częścią ich życia. Jego chrześniak na komunie nie oczekiwał Bóg wie czego, bo rodzice mu wyjaśnili o co kaman ;) z tą komunią i jak chłopak dostał zegarek od jednego z wujków ( a nie był to Rolex ;) )...to miał takiego banana z radości, ze aż miło było patrzeć.
-
cóż niestety mój chrześniak nie pochodzi ze zbytnio uduchowionej rodziny, ale na pewno nie dam się zwariować jego mamie, która po moim wyjeździe na stałe z Polski myślała, że teraz to dopiero zaczną z Londynu napływać CUDA, hmm pomyliła się szybko sprowadzona na ziemię, ale przy takiej okazji jaką jest komunia liczę się z tym, że być może mi z czymś wyskoczy.
-
macie racje, rodzice oczekuja ( w wiekszsci, nie obrazajac nikogo) wiele. w nd mam komunie chrzesniaka, matka-materialistka juz wbija do glowy dzieciakowi co to niby dostanie w prezencie. czu to normalne? ja swoimi prezentami do tej pory jestes zachwycona - slowniki, encyklopedia, zloty lancuszek z zawieszka. nie marzylam o kompie za 4 kola, achhhh brak mi slow.
-
Dziewczyny jedna sprawa -wyceczka do Disneylandu, no problem....sama Ewce fundnę
ale nie jako prezent na komunie...
Jaki to mieć wymiar? komercyjny czy duchowy? Myszka Miki ma się kojarzyć dziecku z przeżyciem religijnym...
Oddzielmy jedno od drugiego...Disneyland - tak, ale z komunią w parze - nie
-
tak czytam i czytam i nie wierze ... co za czasy - z komunii robić nawet nie MaLE WESELE a raczej porównywalna impreza - to mi się nie podoba - jestem w tym wypadku tradycjonalistka - skromnie i bez szalu.
W niedziele idziemy na chrzciny i nadal nie mamy prezentu - zachodzimy w głowę co kupić albo ile dać ???
-
Jak to "ile dać"? Na chrzciny daje się pieniądze? To śmieszne. A niby za co? Z jakiej okazji?
Na chrzciny to chrzestni rodzice dają UWAGA: pamiątki chrztu, a nie prezenty, ewentualnie dziadkowie mogą dać rodzicom pieniądze na coś co się dziecku przyda, ale goście przychodzą bez prezentów, ewentualnie z drobiazgiem: zabawką , ubrankiem itp. Dawanie pieniędzy z okazji tego, że rodzice chcą by dziecko było chrześcijaninem jest idiotyczne. Można pomóc w przygotowaniu chrzcin, upiec coś, zaoferowac pomoc ale oczekiwanie że przyjdzie się z kopertą albo Bóg wie jakim prezentem jest oburzające. Ja w każdym razie miałabym w nosie takich znajomych jeśli obraziliby się na mnie że nie wyciągam kilku stówek z okazji chrzcin. Prezenty sie daje na urodziny, gwiazdkę, dzien dziecka itp. ale nie dlatego że dziecko przyjmuje wiarę.
-
Masz rację isiaczek i tak powinno być, ale rok temu jak szliśmy na chrzciny do kuzynki córci chciałam kupić jakiś ciuszek. Pomyślałam, że może potrzebują czegoś konkretnego, więc zadzwoniłam zapytać... Usłyszałam, że nie chcą prezentów tylko pieniądze... ::) Wiadomo, że 50zł. w kopertę nie wrzucisz bo głupio, a za tyle można już fajny ciuszek kupić ::)
-
wow to mnie juz wbilo w podloge
-
Izabell jesteś sławna :
http://wiadomosci.wp.pl/kat,98594,title,Moda-na-sukces-Beverly-Hills-Nie-to-komunia...,wid,11101716,wiadomosc.html
-
Dziś rozmawialam ze znajomą na temat prezentów komunijnych-byłam bardzo ciekawa jakie zwyczaje panują w Irlandii.
Ona po prostu nie mogła mi uwierzyc że takie rzeczy dostają dziewięciolatki w prezentach komunijnych.
Dla niej już aparat foto był szokiem - więc wyobraźcie sobie jak zareagowała na pozostałe gadżety-niedorzeczne:))
Ona własnie była na komunii tydzień temu i kupiła chrześniakowi Biblię oraz podkoszulkę jakiejś tam jego ulubionej drużyny-tutaj takie upominki to standard- różańce pamiątki itp.
Faktem jest to że prezenty urodzinowe wręczają fantastyczne, ale tu żyją w przeświadczeniu(jak dla mnie jak najbardziej trafnym), że Komunia i chrzest to święta duchowe a prezenty można wręczac na każdą inną okazję.
To tylko tak dla informacji Wam piszę:))
MIŁEGO DZIONKA!!!
Zanim wybierzemy prezent komunijny dla dziecka warto zachować umiar. Internautka o nicku "Isabel" doradza, aby Polacy brali przykład z Irlandczyków. "Dziś rozmawiałam ze znajomą z Irlandii. Nie mogła mi uwierzyć, że polskie dziewięciolatki dostają tak drogie prezenty komunijne. Dla niej już nawet aparat fotograficzny był szokiem, bo u nich panują zupełnie inne zwyczaje. Opowiadała mi, że tydzień temu kupiła chrześniakowi Biblię oraz koszulkę ulubionej drużyny piłkarskiej. Tam właśnie takie upominki są standardem. Dzieci dostają też różańce i inne pamiątki. Podoba mi się to, że Irlandczycy żyją w przeświadczeniu, że komunia i chrzest to święta duchowe, a prezenty można wręczać z innych okazji".
No proszę :) ładnie...
-
o nie znowu Kllusia? ::)
-
Śmiać się czy płakać? ::)
-
Przypomniała mi się sytuacja moja własna sprzed roku, pisałam o tym
W maju mój chrześniak idzie do komunii. Chrzestną zostałam tak "z braku laku", bo ciotka nie miała kogo wziąśc, kontakt raczej mamy sporadyczny. Przedwczoraj po południu przyjechali z zaproszeniem. Pomimo,że planowałam dac 500 zł zapytałam małego co chciałby dostac, a on mi na to, że zegarek, uśmiechnęłam się, pomyślałam, że ma na szczęście całkiem małe wymagania, i pomyślałam, że jak dam mu te pieniądze, to mu rodzice kupią ten zegarek jaki tam będzie chciał
Wczoraj rano, ledwo weszłam do pracy telefon od ciotki, że dzwoni mi powiedziec, żebym czasem zegarka nie kupiła małemu, bo słyszała, ze mi tak powiedział, i że on wogóle wszystko ma mp4, rolki, komputer, DVD, telewizor, rower, aparat cyfrowy, a zegarek kupi starszy brat małego i czasami żadnego złota, bo na chrzciny dostał jakiś łańcuszek, nawet nie wie od kogo i on leży wogóle nieużywany (nawiasem mówiąc ode mnie dostał ), a wogóle najlepiej dac pieniądze, bo ona obiecała dzieciom, ze w tym roku pojadą gdzieś na wczasy i ona za pieniądze z komunii chce na wczasy jechac
Mówię, że Biblię mu kupię, a ona, że nie nie Biblia też jest w domu (żebym czasem ze 20 zł mniej nie dała )
I wiecie co wkur.... mnie strasznie, a z jakiej racjii ja mam jej wczasy fundowac, to dziecko ma miec jakąś pamiątkę przecież
Dałam w końcu pieniądze, do tego katechizm i medalik. Zabrałam małego na bok, powiedziałam, że tu są pieniądze dla niego i ma sobie kupić to na co ma ochotę. Młody schował pieniądze do szuflady, a co z nimi zrobił nie wiem. Na dzień dzisiejszy żałuję bardzo, że jednak dałam pieniądze
-
o nie znowu Kllusia? ::)
nie wiem, Pani podpisuje się Agnieszka Niesłuchowska,
-
Niesłuchowska a Kllusia ma ucho w avatarze ;)
-
oj właśnie miałam wam cytować wypowiedź izabell z wirtualnej polski,ale mnie uprzedziłyście...
"Moda na sukces","Beverly Hills"?Nie...to komunia (http://wiadomosci.wp.pl/kat,98594,title,Moda-na-sukces-Beverly-Hills-Nie-to-komunia...,wid,11101716,wiadomosc.html?ticaid=17fbd) -polecam do poczytania
-
Ania Ty szpiegu ;D
Mariolka już było ;)
Izabell jesteś sławna :
http://wiadomosci.wp.pl/kat,98594,title,Moda-na-sukces-Beverly-Hills-Nie-to-komunia...,wid,11101716,wiadomosc.html
-
oj nie zwróciłam uwagi na linka
-
ja znalazłam tę babkę tu:
http://www.facebook.com/people/Agnieszka-Niesuchowska/542110387
-
http://www.rodziceradza.pl/Co_na_Komunie_powinna_dac_chrzestna_matka,q,42532.html
-
oooooooooo, jak ładnie :) To już teraz nie tylko kurier a jeszcze wirtualna polska :)
-
hihi... to to Killusia czy nie ???
-
kurcze, nie wyświetla mi się ta strona
co tam jest napisane ????
-
A ja jako matka chrzestna kupiłam prezent, który dziecko chciało, kupiłam w sklepie muzycznym porządną gitarę klasyczną i jaka radość była z prezentu.
W tym roku idziemy na komunię do rodziny mojego B. fakt prezent jest wspólny bo nasz i rodziców B. - kupiliśmy dziewczynce złote kolczyki i do tego zawieszkę, jest na tyle uniwersalne, że może nosić teraz, ale i ja chętnie chciałabym mieć taką biżu. u siebie.
-
Witajcie dziewczyny-w ubiegłą niedziele bylismy na Komunii i to co się działo na podwórzu przed klatką komunistki przerazało.
Chrześnica mojego męża nie miała jakichś wygórowanych oczekiwań- wiedzieliśmy że bardzo chciała rolki i nie ma aparatu.
Chrzestna postanowiła jej dac pieniądze na zakup rolek:))
My kupiliśmy aparat-dostła też piekny łańcuszek od dziadka i pieniądze od reszty gości
-
znalazłam promocję w empiku .. prezent na miare naszych czasów ::)
http://www.gamestar.pl/news/344361/Empik.Playstation.3.i.Pismo.Swiete.w.zestawie.za.1430.zlotych.html
dyskusja na forum ..
PISMO ŚWIĘTE NA PS3...
***Dołączona czwarta gra: "Pismo Święte". Grał już ktoś?
***Przeszedłem Stary Testament. Teraz zabieram się za Nowy Testament.
***Nie moge przejść przez morze czerwone, ma ktos sposob jak tam trzeba biec?
***Kumpel mówił, że są jakieś kody do chodzenia po wodzie. Zna ktoś?
***Dobra gra - mimo, że mnie zabili to po 3 dniach miałem respawn + nowe moce.
***Spoiler: najlepsza jest końcówka, z tymi wszystkimi bestiami i smokami. Nie spodziewałem się końca świata.
***Szybcy jesteście. Ja cały czas próbuje upchać 400 tysięcy gatunków chrząszczy na arce.
***E, grałem w wersje na ps2, to już jest sequel tego klasyka. W oryginale
trzeba było zrobić działający świat w 7 dni, coś jak Spore...
***Ja gram Ablem i za chiny nie wiem jak rozwiązać questa z robieniem dzieci.
***Mam problem. Podnoszę żebro mężczyzny i próbuję ułożyć kobietę, ale
ciągle wyskakuje mi morświn. Zapomniałem czegoś? Moja wersja gry 1.0.
Czy możliwe, że to problem z crackiem?
***Hej gram Jezusem, ale na etapie z krzyżem ciągle ginę. Pomóżcie!!!!
***Jak Tak daleko doszliście? Mnie Ewa nie chcę nawet jabłkiem poczęstować.. Ciągle jej jedno tylko w głowie :/
***To już wiem, co kupić chrześniakowi na komunię :D
-
jesssoo czego to ludzie nie wymysla ::)
***Hej gram Jezusem, ale na etapie z krzyżem ciągle ginę. Pomóżcie!!!!
::) ::)
-
Nie no, edukacyjna gra jak jasna ch...ra ::)
-
***Dobra gra - mimo, że mnie zabili to po 3 dniach miałem respawn + nowe moce.
***Ja gram Ablem i za chiny nie wiem jak rozwiązać questa z robieniem dzieci.
***Mam problem. Podnoszę żebro mężczyzny i próbuję ułożyć kobietę, ale
ciągle wyskakuje mi morświn. Zapomniałem czegoś? Moja wersja gry 1.0.
Czy możliwe, że to problem z crackiem?
***Hej gram Jezusem, ale na etapie z krzyżem ciągle ginę. Pomóżcie!!!!
***Jak Tak daleko doszliście? Mnie Ewa nie chcę nawet jabłkiem poczęstować.. Ciągle jej jedno tylko w głowie :/
-Nie słyszałam jeszcze o tej grze-nie skomentuję ???
-
nieźle...
nie wiem co napisać ani co myśleć...
-
ja się przyznaję bez bicia, że niektóre teksty mnie ubawiły 8)
-
Szczególnie ten o Ewie zbereźnicy i chrząszczach na arce ;D
-
nie wiem czy wiecie ale z tego zrobiła się mała afera, zestaw został wycofany ze sprzedaży a o sprawie (jak o ciekawostce z Polski) pisały nawet zagraniczne agencje prasowe, u mnie na wyspie również
sami internauci potraktowali sprawę z przymrużeniem oka i raczej nie ma się co szokować, chyba że tylko na głupotę sprzedającego czyli Empik
-
a ja zagrałabym w taką grę... lepsze to niż mordobicie :)
-
Ale to nie jest gra, ten zestaw to Playstation 3 i Pismo Święte.
Pismo Święte - książka, nie gra.
A komentarze na tamtym forum to nic innego jak wesołe nabijanie się z tego pomysłu.
-
hmmm sama nie wiem co o tym myśleć... nie jestem oburzona... chyba najpierw musiałabym zobaczyć to cudo. Ale tak przychodzi mi do głowy, że cały czas jedziemy na kościół, że powinien iść z duchem czasu, a jak przychodzi co do czego to jesteśmy oburzeni... No chyba, że rzeczywiście jest ona niesmaczna... ale to trzeba na żywo ocenić, bo sam pomysł mi się podoba...
-
oplułam monitor...
Ewa mnie powaliła...
ubawiłam się jak nic...
mam nadzieję, że to ma luźne podejście do religii sensu stricte...
-
Mnie się to podoba.
-
hehehe dobre , dobre :)
Poprostu ktos zrobił gre na podstaiwe bibli :)
Pomysł ciekawy i oryginalny :)
Skoro dziec i tak ma dostac konsole to niech juz dostanie "madrą" gre a nie strzelanine czy mordobicie :)
Sama bym sobie w to zagrała ;D
-
Ela to nie tak jak myślisz. To była konsola ze zwykłymi grami (nie pamiętam jakimi) ale żeby się sprzedało dobrze jako prezent "komunijny" dołączano do tego egzemplarz biblii, a internauci dla żartu skomentowali to w ten niebanalny sposób, że niby jak z konsolą to jako gra. A biblia była autentyczna
-
aaa :P blondyna ;D
-
to ja też blondi ;D Ale pomysł do realizacji ciekawy...
-
ale się uśmiałam czytają to ;D ;D
-
nie no malo nie padlam e smiechu Ewa jest rewelacyjna ;D
ps. chetnie bym zagrala w taka gre :P
-
swoją drogą też bym sobie zagrała jak by ktoś zrobił i wypuścił na rynek ;D
-
Poszukuje na prezent zegarek dla dziewczynki.Chyba ze podrzucicie inne pomysly na prezent.Dodam ze jestem chrzestna.
-
I ja poproszę o pomysły jako chrzestnej na prezent bo jedynie co mi świta to złota bransoletka.
Rower laptop i łańcuszek dostanie a kolczyków nie chce
-
podbijam pytanie: co poradzicie jako prezent dla dziewczynki ? Również jestem chrzestną i kompletnie nie mam pojęcia co dać...
-
Ja kupije jednak kolczyki i zegarek.Glowa juz mnie boli od wymyslalania
-
U mnie się wyjaśniło. Chrzesnica zazyczyla sobie wieże do słuchania muzyki bo inne koleżanki mają a ona nie
-
Moja córka dostała rok temu od chrzestnego łańcuszek złoty z zawieszką i kasę. Od chrzestniej pieniądze. Chrzestnicy mojego męża kupiliśmy tablet i zegarek
-
Ja od ciotki z Niemiec dostałam na komunię parasol :) Mam go do dzisiaj :) wątpię, żeby dzisiejsze prezenty typu tablety, komórki, laptopy przetrwały tyle lat ;)
-
Ja od ciotki z Niemiec dostałam na komunię parasol :) Mam go do dzisiaj :) wątpię, żeby dzisiejsze prezenty typu tablety, komórki, laptopy przetrwały tyle lat ;)
Japcio....padłam!
Ale trwały ten parasol...w koncu niemiecki :P
My teraz idziemy na komunie chrzesnicy syna. Chcialam dać kase i lancuszek z medalikiem ale te łancuszki są takie drogie:P ze dajemy 1000 zł i niech sobie kupi co chce.
-
Ja co prawda nie na komunię ale chyba na 10 urodziny dostałam od mojej ś.p. babci parasol który również mam do dziś i nic mu nie dolega ;)
-
my też w maju mamy 2 komunie. i chrześnica męża się już w razie "w" pochwaliła, że zegarek ma :P , pewnei padnie ,że damy kasę ,bo co dać dziecku które ma wszystko albo rodzice kupują to chwilę przed komunią ,żeby kto inny nie kupił
-
My teraz idziemy na komunie chrzesnicy syna.
Edit
Chrześnicy męża ;)
-
Ania własnie mnie to zdziwiło ,no ale mówie może jest coś czego nie wiemy :P ehhe
-
Mój parasol jest wyjątkowy :) Biały z postaciami Disneya :) Myszka Minnie, Pluto, itp. W 1990 był hitem i teraz też jest :)
-
I u nas 2 komunie.
Jedna moja chrześnica - daję kase.
Druga kuzyna G syna - więc nie wiem czy dać kasę ok 200 zł czy coś kupić ?? ::)
-
A ja nie wiem co swojemu dziecku na komunie kupic. Skłaniam sie do NIC. Juz sama impreza niezle nas pocisnie.
-
japcio no i super, po moich kompletach zegarkowo-długopisowych dawno nie ma śladu, a swoj parasol masz ;D
kjp83 troche podzielam Twój pogląd, impreza imprezą, ale juz do tej pory wydatki typu alba, buty , garnitur, fotograf/kamerzysta, składki kościelne (a proboszcz cały czas nawołuje, ze ten sakrament się nie wiąże z kasą :P ) tez dają niezłą sume, my w ramach ogólnej składki rodzinnej dorzucimy sie co najwyżej do roweru lub laptopa :)
anusiaaa u nas właśnie chrzestna kupuje medalik z grawerem, bo to ma byc taka religijna pamiatka od niej i jak dla mnie to by wystarczyło, no ale sie jeszcze na jakiś zegarek uparła :) moze jestem jakas dziwna, ale ja nie oczekuje od chrzestnych, ze to ma byc równowartośc prezentu taka a taka, liczy sie przede wszystkim sama obecność (zwłaszcza, że u nas chrzestni troche km do pokonania mają...)
Justyna a kuzyn nie ma jakiś specyficznych zainteresowan? U nas od jednego z gości syn dostanie aktualną personalizowaną koszulkę treningową Pogoni, moze mało komunijne, ale wiem, ze radosc będzie wielka :)
-
No właśnie rozmawialam z siostra męża i ppgadamy z kuzynem - jego syn ma komunie. Bo może o czymś Młody marzy , a możemy się złożyć w 3 rodzinki , za ok 600 zł cos juz fajne go kupimy jeśli będzie chciał. Bo może na cos zbiera ;)
-
A ja nie wiem co swojemu dziecku na komunie kupic. Skłaniam sie do NIC. Juz sama impreza niezle nas pocisnie.
Ja nic od rodziców nie dostałam..baaa całą moją kasę wzieli i zaplacili za kucharki :P
Wtedy nie dostawało sie tyle szmalu co teraz, wiekszosc to były jednak prezenty.
I ja również uwazam, że prezentem dla dziecka jest sama impreza - przecież to nie jest mały koszt.
miśka - mam takie samo zdanie, co Ty. Ja w ogole uważam to calą szopkę prezentową za absurd. W zyciu nie zgodze sie na qada, Iphona czy inne prezenty za 3 tysiące. Ktoś kiedys to wymyslil i poleciało...
-
anusiaaa ale zauważ, że to sami rodzice też kreują takie oczekiwania wobec chrzestnych - jak to nie będzie prezent za min. 1000 zł to co, się nie liczy?? U nas tak jak pisałam, bedą dwa większe prezenty składkowe (rower i taki mniej wypasiony laptop pod kątem szkoły ) i chyba je dostanie nawet przed Komunią (bo i tak my wybieramy ), a w sam Dzień Sakramentu to właśnie medalik i Biblię, zeby to rzeczywiście była uroczystość w miare duchowym wymiarze, a nie przezywanie przez cały dzien innych prezentów...
-
Mój mąż za pieniądze z komunii pojechał z rodzicami na wycieczkę do ZSRR :)
U nas komunia za kilka lat, ale też nie wyobrażam sobie drogich prezentów. Na pewno nie oczekuję od chrzestnych brania kredytów na wypasione komputery czy telefony :)
-
No ale dzieci już też nie są bez winy....bo potem jest wyśmiewanie się z tych, co to dostali zegarek za 100 zł, a nie za 1000 . Rower z TESCO, a nie z najwyżej półki....
-
Wiecie co w szkole mojej córki ani wśród znajomych nie było żadnych sytuacji wyśmiewania się z prezentów, przechwalania i "walki" na najbardziej wypasione przyjęcie.
-
Ale to nie wina dzieci. To wina dorosłych :(
-
Tak zgadzam się ale tak czy siak uważam, że u nas było pod tym względem super. Zero nadęcia i spinania się. To był miły rodzinny dzień.
-
Tak zgadzam się ale tak czy siak uważam, że u nas było pod tym względem super. Zero nadęcia i spinania się. To był miły rodzinny dzień.
U nas tzn. U kogo?
-
u nas od poczatku siostra przygotowuje w duchu "najcenniejszym prezentem w tym dniu jest przyjęcie Jezusa Chrystusa" plus ciągłe kazania proboszcza, więc u nas w szkole o jakiś przechwałkach nie slyszałam, poza tym jest w ogóle zakaz przynoszenia cennych rzeczy typu tablet czy komórka....jak dziecko jest od poczatku chowane na zasadzie, ze dostaje wszystko co chce, markowe i wypasione to Komunia jest tylko dodatkowym pretekstem do wołania o więcej...
-
Tak zgadzam się ale tak czy siak uważam, że u nas było pod tym względem super. Zero nadęcia i spinania się. To był miły rodzinny dzień.
Czyli w naszej rodzinie. Zresztą cała uroczystość była utrzymana w skromnym, radosnym duchu.
-
Moj i męża chrześniak maja w tym roku komunie i to w ta sama niedziele ale w innym kościele ... rodzina będzie podzielona 2 +2 Zastanawiam się nad prezentem nic oprócz kasy mi nie przychodzi do głowy bo dzieci wszystko maja. Dla dziewczynki można byłoby kupić jakaś biżuterie a dla chłopca ?
A co z pamiątek takich symbolicznych oprócz Bibli się daje?
-
u nas syn dostaje od chrzestnej medalik z pamiątkowym grawerem (mysleliśmy wstepnie o krzyżyku, ale sam woli medalik...), bo książeczke do nabożeństwa i różaniec raczej już ma to dziecko w ramach przygotowan? Ewentualnie moze taki posrebrzany religijny obrazek z dedukacją do postawienia/powieszenia (u nas takie dzieci dostały, ale na chrzest )
-
Też jednego roku mieliśmy taką sytuację. Dwie chrześniaczki mojego męża miały w tym samym dniu Komunię. O tyle dobrze, że w tym samym Kościele :P
Daliśmy pieniądze i pamiątki komunijne, takie gotowe.
-
Moja chrzesniaczka marzy o syreniej pletwie i kursie plywania z taka pletwa.
To i dostanie :)
Bizuterie jakas dostanie od chrzestnego. Wiec ode mnie jeszcze pewnie jakis ladny, dziewczecy krzyzyk na sciane do pokoju i moze Opowiesci z Narnii.
-
Dziewczyny spotkalyscie się/byliście na Komunii gdzie był animator dla dzieci?Taki z bankami,zabawkami itp.Przyjecie jest w parku,mamy je sami (w sensie jedna impreza)troche dzieci będzie i zastanawiam się nad sensownościa animatora na ok 2h.
-
u nas była taka propozycja ze strony lokalu , ale stwierdziłam, że Komunia to nie urodziny ;) i w sumie wystarczyła ładna pogoda plus trochę inwencji własnej ( kocyk na trawę, piłka do grania, paletki, tablica do malowania) i dzieci same świetnie sie bawily - aha takie male banki z biedronki dostały w prezencie i tez same sobie puszczały...
-
Nie spotkałam się. U nas tez pogoda wystarczyła - dzieciaki się wybawily ze hej :) akurat tez miały gdzie.
-
dziś dostaliśmy ciasto z okazji komunii córki koleżanki. Podpowiedzcie co kupić w zamian?
-
Ja osobiscie nie byłam Marta na takiej Komunii ale uważam, że to dobry pomysł.
Nawet jeden lokal nam to proponował.
Netlu - ja bym dała książkę jakąś.
-
Ja też uważam, że to dobry pomysł. Nie zawsze świeci słońce i jest ciepło..
U nas będzie dużo dzieci, a w razie deszczu będą się nudzić... także ja osobiście wynajęłam lokal z animatorem, bawialnią i kręgielnią ;) jak będzie ciepło wszystko jest na parterze także można wyjść na plac zabaw czy ogródek.
-
Komunia to nie urodziny, ale zabawa też dla dzieci . ja tam nie widzę nic złego z takim animatorem
-
Ja nie napisałam, ze to coś zlego, tylko że sama nie zdecydowałam sie na taką opcję, u nas jeszcze proponowano jakby co magika ;D lokal posiada i i swój kacik dla dzieci w środku i candy bar plus teren do zabawy na zewnatrz, więc przy współpracy ze włascicielką i inwencji własnej 10-tka dzieci miała urozmaicony czas przez ponad 5 godzin uroczystości :)
-
Miśka mam nadzieję, że nie wziełaś tego ,że pisałam do Ciebie , bo tak tylko napisałAm bez aluzji do nikogo :)
-
no co Ty, spoko, ja tylko doprecyzowałam swoja wypowiedz :) poza tym jeszcze zależy, ile jest dzieci i w jakim wieku, u nas w zasadzie wystarczyła piłka i już była zabawa (syn zaraz po posiłku głównym przebrał się w prezentowy strój Pogoni ;D )
-
dziś dostaliśmy ciasto z okazji komunii córki koleżanki. Podpowiedzcie co kupić w zamian?
Nie rozumiem.... Ciasto z okazji Komunii w czwartek? Zostało z niedzieli? :) a dlaczego trzeba coś kupić w zamian? Byliście na tej Komunii? Jak tak to pewnie już coś daliście.
-
W najbliższą niedziele chrzesniak męża ma komunię. Po wojnie i zmianie co chwilę zdania przez rodziców chłopca w końcu coś ustaliliśmy. Smartfon ;)
-
ne
dziś dostaliśmy ciasto z okazji komunii córki koleżanki. Podpowiedzcie co kupić w zamian?
Nie rozumiem.... Ciasto z okazji Komunii w czwartek? Zostało z niedzieli? :) a dlaczego trzeba coś kupić w zamian? Byliście na tej Komunii? Jak tak to pewnie już coś daliście.
Komunia jest pojutrze. Ciasto dawane jest na tej samej zasadzie jak się daje przed weselem. N imprezę nie jesteśmy proszeni
-
Dziwny zwyczaj z ciastem. Pierwsze słyszę, by dawać ciasto przed imprezą. U nas się tego nie praktykuje.
Kupiłabym powinszowanie i bombonierkę komunijną.
-
Japcio czemu dziwny
W różnych częściach są różne zwyczaje, jeśli żyjesz vtam od zawsze to jest to normalne.
Tak jest na śląsku właśnie ze ciasto daje się przed weselem
-
Dla ciebie normalne, dla mnie dziwne. Dla jednego dziwne jest słowo "wduś", a dla mnie jest normalne - używam go codziennie wchodząc do windy :)
-
Japcio sama sobie to w glowie mamroczesz? Hihi dla mnie tez dziwne to z tym ciastem, to ile sie tego piecze? Skad ludzie biora na to czas? Nigdy tez nie slyszalam o animatorach na Komunii. ..ale czasy. ...
U mnie sasiadki Polki mialy teraz Komunię w sobote, zadnego ciasta nie dostalam ani przed ani po, Adam zaniosl bombonierki i tyle. 10 czerwca lece na Komunie do chrzesniaka do Szkocji i kupilam rower. Alana Komunia za dwa lata, szkola z rodzicami zdecydowala, ze chlopaki nie beda w uniformach, tylko beda mieli wypozyczone marynarki
-
Daria, poganiam córki :) do siebie jeszcze nie gadam... chyba :)
-
ciasto z cukierni : makowiec, sernik i z posypką:)
-
Na Śląsku to normalka przed weselem, ale przed komunią się nie spotkałam :P
U nas w okolicy daje sie ciasto tym, cowpadli z jakimś podarkiem, a nie byli zaproszeni czytaj sąsiedzi :)
-
ja dawalam ciasto i inne smakołyki, ale gościom na wynos, bo tyle tego zostało, że byśmy sami nie przejedli ;)
w temacie komunijnym - co tam animatorka...już mi mignęło info o dziewczynce, która podjezdza wypasioną limuzyna pod Kościół, ale to bije wszystko na głowę :P (odtwórzcie sobie tekst piosenki ) http://niezwykle.pl/niezwykle/7,144981,21847229,komunia-natalki-rodzice-wynajeli-zespol-posluchajcie-tylko.html (http://niezwykle.pl/niezwykle/7,144981,21847229,komunia-natalki-rodzice-wynajeli-zespol-posluchajcie-tylko.html)
-
Teraz na komuni, komunista dostał stół do tenisa stołowego , fajny alternatywa dla tabletow i smartfonow, kosztowna ale można tez się z kimś złożyć ,oczywiście dla osób które maja gdzie trzymać sprzęt ;)
Oczywiście cala impreza toczyła się w okół stołu, grali wszyscy dzieci, młodzież wujkowie i ciotki :D
-
Justyna takie pomysly to akurat popieram, pewnie część rodziny się zrzucila? My, gdybyśmy mieli warunki, to syna najbardziej by ucieszyły dwie bramki do rozgrywania swoich meczy :)