e-wesele.pl
regionalne => Zachodniopomorskie => Wątek zaczęty przez: marcella w 30 Marca 2009, 23:37
-
Hej Dziewczyny! Do mojego wesela jeszcze trochę zostało, więc mam jeszcze czas na zmiany. Mam już wybraną salę na wesele i jest to Domek Prawdzic w Niechorzu. Czy ktoś zna ten pensjonat? Byłabym wdzięczna za opinie :)
-
ja znam, ale niestety nie z wesela. Ogólnie jest bardzo ładnie w środku i elegancko. Obok hotelu mają taki jakby "pub" z wilekim paleniskiem na srodku i barem, w drewnie bodajże, idealny na imprezkę albo małe poprawiny. Ale co do wesela u nich nic nie pomogę.
-
chyba nazywa się DWOREK PRAWDZIC :) tez się zastanawialiśmy na tym miejscem ale niestety sala nam nie odpowiadała.
-
Też się nad nim zastanawialiśmy, ale noclegi wychodziły dość drogo z tego co pamiętam. :)
-
No to sama się już dowiedziałam paru informacji o tym lokalu bo mój bart miał tam ślub.. I po weselu od razu odmówiłam swoją rezerwcaję.. Zdycydowanie nie polecam z jednego konrektnego powodu.. Oszukują i to w bardzo ważnych kwestiach.. Nie będę wymieniać wszystkich bo trochę ich było ale przede wszystkim powiedzieli, że jest klimatyzacja.. A jej nie było i gdy się spytaliśmy czemu nie jest włączona to powiedzieli, że klimatyzacja jest ale na dole w jadalni a na sali nie ma................. A wcześniej mówili oczywiście inaczej.. Mieliśmy też zarezerwowanych pokoji na 80 osób w hotelu.. A miesiąc przed ślubem zmienili na domki koło kotelu, gdzie było masakrycznie zimno... Jedzenie było dobre, sala dosyć mała, ale to już kwestia gustu. Oczywiście jest to Dworek Prawdzic a nie Domek :) Przekręciło mi się wtedy i nie zauważyłam. Temat nie był dawno poruszony, ale może komuś przydadzą się te informacje. Pozdrowionka!
-
Z doświadczenia mojej kuzynki-noc poślubna chcieli spędzić nad morzem zanim wyjadą do Holandii do rodziny-z tego co opowiadała to zamknęli ich na noc w hotelu i nie mogli się wydostać do samochodu. Umawiali się na prowiant na drogę i pobudkę o 6 rano. Pan Młody wydostawał się przez okno, żeby stróża zbudzić i się wydostać a kanapki na drogę robili sobie sami. W końcu wyjechali chyba o 8 czy 9 z Niechorza, więc nieciekawie. Osobiście jakoś bym nie polecała-w Niechorzu jest naprawdę dużo więcej miejsc godnych polecenia jeśli chodzi o organizację, choć może wyglądem nie zachwyca chociażby Zacisze.