e-wesele.pl

ślub, ślub... => Formalności => Wątek zaczęty przez: monia w 22 Listopada 2004, 10:15

Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: monia w 22 Listopada 2004, 10:15
Kilka dni przed ślubem

-formalności kościelne - oboje świadkowie muszą zgłosić się osobiście do kancelarii parafialnej (na plebanii) kościoła w którym odbędzie się ślub młodych. zabierają ze sobą dowody osobiste, ponieważ do dokumentów zawarcia związku małżeńskiego muszą zostać wpisane nazwiska świadków, daty urodzenia oraz adresy zamieszkania. nie jest wymagane zaświadczenie o przystąpieniu do spowiedzi, niemniej jednak podczas uroczystości ślubnej wypada żeby świadkowie jako pierwsza para po młodych przyjęli komunię świętą.

-pomoc w przystrojeniu sali

dzień ślubu

-jeżeli świadkowie jadą do kościoła z Parą Młodą jednym samochodem świadek podjeżdża po Pana Młodego, następnie jadą po świadkową a na koniec po Pannę Młodą. Jeżeli jadą oddzielnym samochodem oboje świadkowie podjeżdzają pod dom Pana Młodego a następnie po Pannę Młodą.

-Świadek powinien mieć przygotowany kosz z “fantami” w przypadku gdyby na drodze Młodzi napotkali tzw. bramę.

-Oboje uczestniczą w błogosławieństwie Młodych, które odbywa się w domu Panny Młodej.

-Pod kościołem świadkowie zgodnie z życzeniem Młodych instruują gości odnośnie ceremonii, np. wprowadzają do odpowiednich ławek w kościele, mogą to być również ustalenia typu: kto obsypuje Młodych ryżem, grosikami itp., lub gdzie będą składane życzenia po ceremonii - przed kościołem czy na sali weselnej.

-Świadek nie może zapomnieć przed ceremonią o dostarczeniu obrączek do zakrystii kościoła.

-W zależności od ustaleń: wchodzą do kościoła jeszcze zanim wejdzie Para Młoda i zajmują przygotowane dla nich miejsca przed ołtarzem, za stołkami młodych, świadkowa prawe, a świadek lewe miejsce; lub podczas marsza weselnego wchodzą zaraz za Parą Młodą

-Jako pierwsi składają Młodym życzenia, po czym stają za nimi i odbierają : świadek - prezenty lub koperty, świadkowa - kwiaty.

-Będąc na sali rozmieszczają gości przy stole weselnym - najlepiej jeżeli są wcześniej rozstawione na stole wizytówki z imieniem i nazwiskiem, pomaga to gościom skupić się na życzeniach lub toastach a nie na tym które miejsce ma zająć żeby siedzieć “najbliżej” Młodych - BO W TYM PRZYPADKU TAK SIĘ SKŁADA, że najbliżej Młodej Pary siedzi: świadkowa z prawej strony Panny Młodej oraz świadek z lewej strony Pana Młodego (co oczywiście zależy wyłącznie od ustaleń z Parą Młodą).


Wesele
- swiadek dzieli wódkę na stołach wraz z ojcem pana młodego

ktoś zna więcej??
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Sylvi w 22 Listopada 2004, 17:14
Moniu! To co przytoczyłaś, to zwykła teoria, którą oczywiście można spróbować zastosować w praktyce.  :)  

Z innych miłych obowiązków - świadkowie mogą uczestniczyć z Mlodymi w sesji fotograficznej.
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: monia w 22 Listopada 2004, 19:42
tylko tak próbuje uporządkować...

jeśli macie jakieś propozycje to proszę....
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: madziula 22 w 23 Listopada 2004, 14:15
ja słyszałam,że swiadkowa kupuje ozdoby na samochód :roll:
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Sylvi w 23 Listopada 2004, 14:22
Świadkowa towarzyszy Pannie Mlodej przy przygotowaniach (ubieranie). Na weselach moich przyjaciolek  - swiadkowa zawsze zadbala o podwiazke dla Panny Mlodej :)

U mnie moja Kochana Świadkowa z reszta moich przyjaciolek i Mamcia zadbaly o platki kwiatow, ktorymi pozniej bylismy obsypani  :P
(teraz coraz czesciej slysze,ze platki mozna dostac gratisowo w kwiaciarni, w ktorej sie zamawia bukiet).

Jeszcze jedna sprawa ("odkurzam" swoja pamiec stopniowo, a raczej warstwowo ;) )
Swiadkowa powinna tez zadbac(na pewno jezeli nei w calosci to chociaz po czesci) o to zeby Panna Mloda miala:
cos niebieskiego
cos starego
cos pożyczonego
cos nowego
 :)
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Maja w 24 Listopada 2004, 13:22
Wystarczy jak świadkowi tuż przed ceremonią przedstawią swoje dowody itp., przynajmniej u mnie tak było i od razu składali podpisy, my jako para młoda robiliśmy to po przysiędze ale moja koleżanka podpisywała się tuż przed ceremonią-co kościół to obyczaj. Moja świadkowa sama przybyła do mojego domu, aby pomóc mi się ubrać i tak na prawdę to cyba to jes najlepsze rozwiązanie. Mój przyszły mąż przyjechał ze świadkiem do mojego domu. Oprócz tego świadek miał przygotowane koperty z kasą  :drapanie: dla organisty, skrzypaczki i ewentualną dopłatę do limuzyny-wszystko podpisane, żeby się nie pomylił. Po uroczystości świadek odbierał prezenty/koperty, a świadkowa kwiaty (ich nadmiar rodzice zabierali i chowali do bagażnika samochodu):bukiet:, poza tym podcza uroczystości świadkowa dbała o ułożenie welonu, sukni (bo przecież panna młoda nie może się oglądać na welon - wróży nieszczęście) :depresja: . Przy tzw. bramach świadek miał przygotowane fanty (wódeczkę), a świadkowa cukierki dla dzieci :brawo: . Na weselu świadek pomagał w roznoszeniu wódki i napojów. Swiadkowa dbała tylko o mnie. I tyle  :aniolek:
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: pszczółka w 10 Grudnia 2004, 10:25
:)
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Maja w 10 Grudnia 2004, 10:32
Strojenie samochodu to jak wiedzę temat to szerszego obgadania  :lol:
Są rejony Polski, gdzie kwiatami - wystrojem np. samochodu zajmuje się świadkowa  :shock:
U mnie autko miało już bukiecik, w związku z tym moja świadkowa zajmowała się wyłącznie moją osobą  :P
O świadku to chyba wszystko napisałam.
Aha świadkowi powinni "czynnie" uczestniczyć w oczepinach, szczególnie jeśli chodzi o zabawy (powinni pomagać)  :lol:
A tak właściwie to najlepiej ich do końca nie zadręczać bo oni też chcieliby się pobawić na weselu  :P chociaż troszkę  :)
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: limonka23 w 7 Stycznia 2005, 12:14
Witam
Możę wiecie czy są jakieś "zasady" kto może być świadkiem?
Mój KOT  :D  upiera się że świadek musi być z jego rodziny, a świadkowa z mojej. Ale mi to jakoś nie pasuje.
Pozdrawiam
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: didi w 7 Stycznia 2005, 12:43
Szczrze mówiąc nic mi na temat jakiegośc podziału nie wiadomo :!: , Na mnie przypadła swiadkowa bo mój luby nie miał rzadnej kobitki w rodzinie oprócz babci i mamy, wiec wybrał brata na  świadka, ja wybrałam na świadkowa moją koleżanke ze studiów :lol:
U mojej kolerzenki na weselu w sierpniu było dwóch swiadków panów nie z rodziny ale to był slub polsko-niemiecki. U mojej siosty za  swiadków byłam ja i mój mąż. nie widze w tej kwestii problemu najwazniejsze zeby były to osoby które lubisz, szanujesz i jesteś ich pewna :idea:
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Maja w 7 Stycznia 2005, 14:15
Ja również uważam, że nie ma jakiejś sztywnej reguły, ale...
Świadkiem powinna być osoba odpowiedzialna i przede wszystkim taka, na którą możesz liczyć choćby nie wiem co. Wybierając kogoś z rodziny tylko dlatego, że rodzina możesz nie mieć takiej gwarancji "opieki", nie ma mowy o świadku "nieznajomym" - Twój świadek/świadkowa musi być Ci dobrze znany i doskonale znać Ciebie (w dniu ślubu możesz mieć różne humory - moja Panna Młoda tak miała, a świadek musi to znieść).
Świadek to osoba dobrze zorganizowana (powolniaki odpadają) i (jakby to ująć) - usłużna? :? -no jakoś tak, w każdym razie nie jakiś tam egoista, czy lalka zapatrzona w siebie.
Nie ma przeciwwskazań aby były to osoby tej samej płci, widziałam kasetę z takiego wesele (było dwóch Panów).
Wiem tylko, że (zgodnie z przesądem) nie powinna to być para małżeńska bo wróży to im rozstanie (tej parze). Może to przesąd, ale świadkami moich rodziców byli ich przyjaciele - para małażeńska i już są 3 lata po rozwodzie, a moi rodzice obchodzili 29.12.2004 srebrne gody  :list_milosny:
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: malgosiadd w 7 Stycznia 2005, 19:24
moim zdaniem świadek i świadkowa to osoby przede wszystkim powinny pomóc nam zachować dobry nastrój i rozładują czasem nerwową atmosferę.
świadkowa mojej kuzynki cały czas ja strofowała i była jeszcze bardziej spięta niż nowożeńcy.
później dowiedziałam się że dziewczyna była 1 raz na weselu i od razu jako świadkowa - nerwy ją ponosiły...

ja na świadkową wybrałam bratnią duszę zaznajomioną z weselami i wiem że bedzie potrafiła mnie rozśmieszyć :) tak zebym się nie rozkleiła :)
Świadek też jest wyluzowany więc zdjęcia i ślub będą w radosnej atmosferze bez grobowych min, nie ma nic przykrzejszego niż para młoda wyglądająca raczej jak skazańcy niż szczęśliwi oblubieńcy
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: asiek w 7 Stycznia 2005, 20:57
Świadek powinien zasbać również o toasty! jeśli orkiestra tym się nie zajmuje.

Nasi świadkowie pojawili się z nami w kościele tuż przed ślubem. My wcześniej podawaliśmy ich dane sami.
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: monia w 7 Stycznia 2005, 21:02
moja świadkowa juz 3 razy świadkowała :)

ma szczęsliwa rękę do par młodych ;)

juz mi mówiła co powienna,m kiedy zrobić zeby się ze wszystkim wyrobić :D
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: asiek w 7 Stycznia 2005, 21:10
A czy Twoja świadkowa zna przesąd " kto trzy razy świadkuje, ten sam nie ślubuje??  :D

Ja też świadkowałam trzy razy (trochę się tym przesądem za 3-im razem przejęłam), ale WYSZŁAM ZA MĄŻ hihi  :D
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: monia w 7 Stycznia 2005, 22:54
Cytat: "asiek"
A czy Twoja świadkowa zna przesąd " kto trzy razy świadkuje, ten sam nie ślubuje??  :D

Ja też świadkowałam trzy razy (trochę się tym przesądem za 3-im razem przejęłam), ale WYSZŁAM ZA MĄŻ hihi  :D


:hahaha:

sama mi to mówiła  i sie z tego smiała....

fakt faktem żyje bez ślubu i dobrze jej z tym...

ostatnio niej chłop naciska żeby się zaobrączkowała :D
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: asiek w 8 Stycznia 2005, 00:50
NO TO UFFFF  :D
pozdrowienia dla świadkowej
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Madzialena w 7 Marca 2005, 13:17
ŚWIADKOWIE- 2 facetów :!:     Jak Wam się to widzi :?:
  Mamy problem ze świadkową  :(

Mój Kocurek  (   :)   )  wziął sobie za świadka kolegę, jeszcze z LO.. i nie mamy świadkowej...  :?

 Mogłabym postawic siostrę... ALE:

 po 1) z tego co mi wiadomo ona nie chce
a po 2) to ona i nasz przyszły świadek kiedyś towrzyli parę.... to chyba byłoby niezręczne... zwłaszcza dla niego  :x

 Kochanie koleżaneczki postanowiły sobie w czasie wakacji jechać do Stanów... przekładają praktyki i wracaja dopiero po naszym ślubie  :(
    I nie wiem co robić... Mówicie, ze świadkowa pomaga pannie młodej, ze robi to i tamto ehm..  i co?   Facet ma mi pomagac  :D

 Maja Ty widziałas, powiedz jak to wygląda i w ogóle..
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Maja w 7 Marca 2005, 13:26
To wygląda trochę dziwnie bo jesteśmy przyzwyczajeni do "pary" świadków czyli świadka i świadkowej, ale ...
Co do pomocy Pannie młodej - przy ubieraniu się była jej mama, a reszta np. w kościele to ona musiała sobie sama radzić (i dlatego ja bez mrugnięcia okiem stawiam na panienkę bo facet to się raczej nie sprawdzi)
Na pewno Twoja siostra nie chce, może po prostu wydaje jej się, że chcesz mieć jakąs koleżankę jako świadkową i nie chce się narzucać  :roll: , najlepiej zrobisz jak po prostu zapytasz. Siostra to chyba dobry wybór bo kto będzie Cię lepiej znał i znosił "humory" :lol:
Jest jeszcze jedno wyjście, możecie podyskutować z Twoim przyszłym i zamienić świadków (bo rozumiem, że Twój problem to kobieta na świadka, a fecet to by się znalazł) ale tu pojawia się pewien problem - taka świadkowa może być równie "przydatna" co świadek facet
Także trudno mi jest cokolwiek doradzać
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: malgosiadd w 7 Marca 2005, 13:51
może 2 pary (również dziewczyny świadków)?
jak będzie 4 świadków to wtedy bedą kobitki...
bo facet jakoś mało będzie przydatny do poprawiania welonu itp
choc zdarzają się oczywiście wyjatki
łatwiej jednak byłoby poprosić siostrę.. i to bym radziła przede wszystkim rozważyć
przecież ona najlepiej Ciebie zna i łatwiej byłoby jej pomóc niż komuś obcemu
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Madzialena w 7 Marca 2005, 14:03
tak..
 Tylko mi jakoś głupio postawić ją obok jej byłego..

 Nie chcę, żeby on się czuł jakoś tak niezręcznie...
 Zamiana świadków też niestety nie wypali bo on takze kobitki by nie znalazł...ehh   :(

 Dobrze, że jeszcze mam trochę czasu i mogę się nad tym zastanowić..
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Maja w 7 Marca 2005, 14:24
Byli parą ale się rozstali, hmm w zgodzie czy z przebojami (przepraszam za dociekliwość ale to rzeczywiście może być problem), ale teraz mają swoje połówki? Bo jeśli tak to chyba nie powinno być źle, a może ten koleś ze swoją kobitką i Twoja siostra ze swoim facetem  :roll: no nie wiem co Ci poradzić
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: aniac w 7 Marca 2005, 14:35
a czemu nie 2 facetow! facet tez welon poprawi jak bedzie trzeba, a poza tym bedzie tez siostra czy mam ktore napawno bede sluzyc pomca!

w moim przybadku beda 2 kobiety swiadkami, oboje mamy tylko siostry i chcemy zeby one byly, fakt ze one beda szly/staly itp ze swoimi mezami (wiec moze bedzie to wygladalo ze mamy ich czyterach)!

przyjelo sie ze musi byc swiadkiem kobieta i mezczyzna, ale jak uwazam ze jest to troche "przetermionowane" twierdzenie jak na XXI wiek!


Magda nie przejmuj sie bierz 2 facetow, bedzie fajnie wygladalo, jakby obsstawa za wami :) :) :) :)
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 8 Marca 2005, 00:47
Hejka! Ja właśnie również będę mieć dwie kobietki (tak się składa, że bardzo chcemy żeby one dwie były bo to najbliższa rodzinka :D) ale one nie mają jeszcze mężów (tylko chłopaków) i nie wiem właśnie - mają iśc same czy z nimi???
Szczerze mówiąc na początku myślałam że same (a'la druhenki) ale teraz Aniac mi dała do myślenia  :hmmm:
Co myślicie?

P.S. Też uważam że takie sztywne trzymanie się facet+kobietka jako para świadków już nie musi obowiązywać, bo przecież jeżeli z najbliższej rodziny wynika inaczej to po co na siłę szukać kogoś z dalszej :D Wszystkie opcje są OK.
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: aniac w 8 Marca 2005, 07:36
formalnie moje swiadkowe tez nie maja mezow :(

ale to formalnie, poprostu zyja w wolnych zwiazkach, ale sa to stale zwiazki (dzieci, dom itd), moze to tez inaczej jak chlopak...

Tajusia, pomysl z druhenkami tez moze byc fajny, 2 babki w takich samych kieckach, jak na amerykanskim filmie :)
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 26 Czerwca 2005, 14:17
Cytat: "Maja"
Siostra to chyba dobry wybór bo kto będzie Cię lepiej znał i znosił "humory"


Moim świadkiem będzie przyjaciółka od 6 roku życia (1 klasa podstawówki  :lol: ) i jestem pewna, że zna mnie ona dużo bardziej niż siostra. Fajnie jak siostry są przyjaciółkami, u mnie jest jednak inaczej. Mamy strasznie odmienne gusty we wszystkich tematach, a i zwierzenia zawsze zostawiałam dla przyjaciółki. Z resztą razem z mym lubym uważamy, że rodzinka to na rodziców chrzestnych. Na świadków przyjaciele...  :D
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: magdak w 26 Czerwca 2005, 19:03
my na szczescie nie mamy problemow bo obydwoje mamy i braci i siostry, ale na swiadkow bierzemy tradycyjnie ja siostre, ktora bardzo sie do tego pali a moj ukochany brata.
Choc problem moze powstac bo tesciowa uważa ze brat mojego michala sobie nie poradzi bo jest niesmialy i proponuje aby byly dwie dziewczyny moja i jego siostra, ale mam mozliwosc miec i swiadka i swiadkowa i tak chce aby zostalo :D
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: demka w 26 Czerwca 2005, 19:13
Cytat: "magdak"
my na szczescie nie mamy problemow bo obydwoje mamy i braci i siostry, ale na swiadkow bierzemy tradycyjnie ja siostre, ktora bardzo sie do tego pali a moj ukochany brata


U mnie będzie tak samo: brat od strony mojego Grzesiaczka a siostra od mojej strony...i podobnie jak siostra magdak moja baaardzo się cieszy z faktu, że będzie świadkową i będzie wyróżniona na ślubie siostry.
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: okruszek w 3 Czerwca 2006, 10:13
Cytat: "demka"
U mnie będzie tak samo: brat od strony mojego Grzesiaczka a siostra od mojej strony...i podobnie jak siostra magdak moja baaardzo się cieszy z faktu, że będzie świadkową i będzie wyróżniona na ślubie siostry.

U nas też będzie tak samo :)

A obowiązki obowiązkami - powinni wiedziec co do nich należy. Po to sa wybierani na świadków.
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Lilkuś w 7 Lipca 2006, 12:41
moja swiadkowa swiadkowała 2 razy :) z tego co mi opowiadała to miała mase roboty bo Panna Młoda cały czas sie rzklejała, czegos zapominała itp wiec wiem, ze będzie przygotowana na moje wybuchy płaczau (ze szczęścia oczywiście), głupawki czyli wiecznego śmiechu itp.

dobrze, że juz świadkowała i ma doświadczenie:)
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 18 Września 2006, 14:29
I to jest normalne podejscie... gorzej jak sie ma bratowa ktora planuje akurat ciaze i z tego powodu brat musi "sie zastanowic" czy bedzie mogl swiadkowac..  grunt to rodzinka.
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Majeczka w 21 Września 2006, 00:03
Cytat: "KaJaWRC"
I to jest normalne podejscie... gorzej jak sie ma bratowa ktora planuje akurat ciaze i z tego powodu brat musi "sie zastanowic" czy bedzie mogl swiadkowac..  grunt to rodzinka.



Hm, jedno przeciez drugiemu nie wadzi.. Chyba?  :oops:  Przeciez to nie tak, ze bedzie sie musial Wami opiekowac do konca zycia  :wink:
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 21 Września 2006, 00:18
Chodzi chyba bardziej o to, ze Brat moglby "na sekunde" zajac sie kims innym niz swoja zona, albo nie daj boze jezeli by sie zle czula nie moglby przeciez jechac na slub siostry i zostawic ja sama! Tak to mniej wiecej wyglada..  a ze takiego wymeczonego swiadkowania nie chce, jezeli dla kogos to nie jest w najmniejszym stopniu wyroznieniem czy radoscia..
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Majeczka w 21 Września 2006, 10:12
To ja bym radzila zmienic swiadka..  I to nawet nie to, ze wymeczony czy nie.. Ale w tym dniu bedziesz wystarczajaco zestresowana i taki niepewny swiadek to nic dobrego  :?  Tym bardziej jesli by sie okazalo, ze bratowa faktycznie "zle sie czuje" i On przyjedzie tylko odbebnic na szybko obowiazek. To by bylo przykre i nikomu niepotrzebne. No pewno nie Tobie..  :|
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: rajdowka w 21 Września 2006, 10:21
Dokladnie, dlatego sobie odpuscilam.. Wiesz balabym sie nie tylko o to "odbebnienie" ale ze moglby sie nawet nie pojawic. Przykre tymbardziej, ze kiedys mielismy swietny kontakt. Dzieki za utwierdzenie mnie w mojej decyzji, bo juz myslalam, ze przesadzam i ogolnie jestem "uprzedzona".
:)
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Maja w 21 Września 2006, 10:22
Ja też bym zrezygnowała z takiego świadka z dwóch powodów.
Ostatnio znajomi mieli taką sytuację, ona w 5 miesiącu niezbyt dobrze znosi ciążę od początku, on jakieś 2 tygodnie przed ślubem przeszedł operację uzunięcia tłuszczaka spod kolana-a jego kuzyn uparcie wziął go na świadkowanie, facet ledwie łaził, ona też-z tym, że ona po północy pojechała do domu a on się musiał męczyć. Nie była to udana impreza.
Ja na miejscu tego kuzyna zmieniłabym świadka w ostatniej chwili, to był poważny powód.
Tobie też proponuję zastanowić się, nie wiesz jak będzie się czuła szwagierka - nie wiadomo też czy wogóle będzie wtedy w ciąży, w końcu świadka można zmienić nawet w ostatniej chwili i nikt Wam głowy za to nie urwie. Miej jednak kogoś zaufanego w rezerwie :wink:
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: stany w 10 Października 2006, 17:33
W sobote jestem światkiem. Poszukuje przemowy świadka. Może ktoś pomoże?
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Niki w 18 Października 2006, 20:11
Z tego co słyszałam przed ślubem mojego brata (ślub odbył się w sierpniu br.) to jeśli upadnie Panu Młodemu albo Pannie Młodej obrączka w Kościele to Starszy/Starsza powinen/powinna ją podnieść.
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 23 Listopada 2006, 21:55
To ja moze wkleje co znalazłam:
Ich rola rozpoczyna się na długo przed ustaloną datą ślubu. Prowadzą listę prezentów i pomagają narzeczonym na każdym etapie przygotowywania wesela. Organizują również wieczory: panieński i kawalerski - młodzi mogą znać tylko ich daty - szczegóły, począwszy od miejsca, przez listę zaproszonych gości, na specjalnych atrakcjach skończywszy, powinny być dla nich niespodzianką.
Świadkowa - w tłumaczeniu z języka anielskiego "służąca panny młodej", towarzyszy jej w przymiarkach sukni, doborze biżuterii, konsultacjach z fryzjerem i makijażystką. W czasie ślubu w kościele układa fałdy sukni, podczas wesela pomaga poprawiać makijaż.

Świadek natomiast czuwa nad terminami dostaw alkoholu i napojów, stroi ślubny samochód, a w dzień ceremonii przywozi wiązanki i pilnuje, by zdenerwowany pan młody nie zapomniał o obrączkach, a nawet, gdy sytuacja tego wymaga, zabiera je za niego. Podczas wesela wznosi pierwszy toast - dobrze, jeśli przy okazji wygłosi krótkie okolicznościowe przemówienie, np. opowie, jak obserwował rodzenie się miłości między nowożeńcami.
Wesele to dla świadków czas zabawy, ale i kontrolowania, czy inni bawią się dobrze. I choć przesadą jest wymaganie od nich, by nie wypili ani kropli alkoholu, naganne będzie, jeśli przeholują z ilością ,,osuszonych" kieliszków. Świadek powinien co jakiś czas przejść się po sali i sprawdzić, czy na żadnym ze stołów niczego nie brakuje. Jego rolą jest też przyjmowanie zamówień od gości na dedykowane piosenki i podejmowanie decyzji, czy pasują one do charakteru uroczystości. Rano, po uroczystości, świadkowie powinni wrócić do sali, by zabrać pozostały alkohol i napoje, sprawdzić, czy nikt z gości niczego nie zapomniał i czy wzięto wszystkie kwiaty i prezenty. Czasem, gdy nowożeńcy są już w podróży poślubnej, do świadków należy także obowiązek rozliczenia w ich imieniu ostatnich rachunków z restauratorem, dostawcami czy kierowcą.
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: milenaw w 23 Listopada 2006, 23:23
HMMMMM....a u mnie będzie dwóch świadków :) Moj brat i brat mojego R. a wyszło tak dlatego ze mnie zależy na moim bracie i myślałam że najlepiej byłoby znalezć jakąś kobietkę z rodziny R. ale nie ma nikogo takiego oprócz mojej przyszłej szwagierki. Niestety już od momentu mojej pierwszej wizyty w domu mojego wybranka ona była chorobliwie zazdrosna (i tak jest aż do teraz), wiec nie bardzo mi się to uśmiecha.
No a tata uważa że w takim razie ona może za wszelką cenę chcieć rywalizować również w dniu mojego ślubu i lepiej żebym się jeszcze nie denerwowała z jej powodu.
mnie to nie przeszkadza że bedzie 2 świadkow. ja i trzech meżczyzn hihi.....myślę że może być zabawnie :D
Tytuł: ...
Wiadomość wysłana przez: vanessa922 w 3 Grudnia 2006, 21:04
a ja mam pytanie czy świadkowa musi byc pełnoletnia? bo ja mam zostac świadkowa ale jeszcze nie mam skonczonych 18 lat. Ja mialabym byc swiadkowa siostry a jej przyszly maz :) mial wziasc brata bo ma tylko braci. Czekam na odpowiedz :)
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Syla83 w 29 Kwietnia 2007, 20:19
mnie sie przydarzyło ze zostałam świadkowa  :grin:  weselicho jest 30 czerwca u bardzo dobrej kumpeli i też nie wiem co i jak ma byc wiec czytam :):) raczej pojde sama wsumie tak najlepiej jezeli ktos nie ma tej swojej połowki.. ponoc swiadek tez bedzie sam i nie bedzie czerstwy takze luzik :) a ja tak to czytam to świadkowa jednak ma troche na głowie..
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Olive w 2 Maja 2007, 11:06
Dziewczyny, czy to prawda ze swiadkowa - rozwódka to problem?
Dzisiaj zadzwonila do mnie moja swiadkowa, ze ponoc moze byc problem, poniewaz dla kosciola to ona jest grzesznica bo rozwodka :) nie dostanie rozgrzeszenia i chyba nie moze swiadkowac. Czy to prawda? Mam nadzieje, ze nie.. Wiecie cos na ten temat?????
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 2 Maja 2007, 13:23
Nie mam sprawdzonych info ale też tak słyszałam... Ale lepiej zapytac u źródła tj. u księdza proboszcza...
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: mitemil w 2 Maja 2007, 17:56
Świadkowa pokazuje tylko swój dowód i nie musi sie nikomu chwalić, że jest rozwódką. Dlatego to żaden problem...
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: sylvik w 9 Maja 2007, 20:35
u mojej kolezanki byl z tym problem, ksiadz sie nie zgodzil :mdleje:

podobnie jest jesli chodzi o wiek - musi byc pelnoletnia
Tytuł: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Oleńka81 w 9 Maja 2007, 22:06
U mnie swiadkowie musieli podac adres zamieszkania, wiek, stan cywilny.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 23 Czerwca 2007, 23:46
nasz proboszcz nigdy nie zgodziłby sie na rozwódkę...
ja za świadka biorę sobie siostrę, a moje Kochanie najlepszego kolegę :)
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: milady84 w 25 Czerwca 2007, 12:52
ma na świadków bierzemy naszych najlepszych przyjaciół:
moje Kochanie - swojego najlepszego kumpla
a ja - swoją najlepszą przyjaciółkę z którą się znam od przedszkola
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: ivonca w 25 Czerwca 2007, 16:15

Mam pytanie dotyczace spowiedzi swiadkow, czy potrzebe sa im zaswiadczenia o przystapieniu do spowiedzi (tzw. karteczki) ?
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: stany w 25 Czerwca 2007, 18:25
To zależy od księdza i parafii.  Brałem od siebie z parafii kartke bo myślałem że będzie potrzebna, a wcale nie była potrzebna nic ksiądz nie mówił żebym dawał.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Barbart w 8 Lipca 2007, 15:31
Tak czytam to ci piszecie o obowiązkach świadkow i aż sie boję...

Mój swiadek a za razem brat powinien się sprawdzić w tej roli - mam nadzieję :D

Ale bardziej boje się co ze świadkową, ponieważ niezbyt sie ucieszyla jak mój G. poprosil ja o świadkowanie (to jego siostra) i od razu pytała czy będzie miala jakieś obowiązki.

Nie wiem co o tym mysleć.
Przypuszczam, że o opieke nade mną poproszę kuzynkę lub jakąś koleżankę.

Jeszcze chcę porozmawiać ze świadkową ale cieniutko to widzę.

Podejście ma zaj.... wraz ze swoim mężem :(

najchetniej to by pewnie w ogole nie szli :(
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: monia1611 w 16 Sierpnia 2007, 11:49
Ja muszę porozmawiać z księdzem, ponieważ moja świadkowa - najlepsza koleżanka jest rozwódką tyle, że nie miała ślubu kościelnego. Lepiej zapytać wcześniej by później nie było problemu.

Pozdrawiam  :)
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Stabilo w 17 Sierpnia 2007, 22:40
Ja chyba nie będę wymagająca Panną Młodą:) Za świadkową biorę moją najlepszą przyjaciółkę i chciałabym, by wspierała mnie od teraz aż do dnia slubu, pomogła w wyborze sukienki, organizacji wieczoru panieńskiego.  Wyobrażam sobie, że w dniu wesele będzie ze mna już od rana - razem pójdziemy do fryzjera i makijażystki, a potem ostatnie zejdziemy z parkietu:) Prowadzenie imprezy zostawiam wodzirejowi.   
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Karolcia_us w 1 Września 2007, 10:08
My od razu nie mięliśmy wątpliwości co do świadków. Z mojej strony jest świadkowa - moja najkochańsza przyjaciółka, a ze strony przyszłego męża najlepszy przyjaciel :) Świetnie sie dogadujemy i wiem ze przy nich będziemy czuli sie najlepiej  ;D I wszystko byłoby pięknie gdyby nie "mały" problem..  :(
Świadkowa w 7 klasie podstawówki przeprowadziła sie do Niemiec i niestety nie ma bierzmowania..  :nie:
Nie zdążyła tu zrobi a tam było za wcześnie bo nie znała języka.. I co teraz?
Tam nie zrobi bo pracuje w godzinach kiedy są spotkania, a do Polski przyjeżdża dopiero tydzień przed ślubem - wcześniej nie da rady...  :buu:
 Pomóżcie...  :blagam:
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka_J w 1 Września 2007, 10:19
Najlepiej dowiedz się w kościele, w którym będzie ślub (a co to za  kościół?).
Mój świadek też mieszkał do 18 roku w życia w Niemczech i jedyne co potrzebował jak był świadkiem wcześniej to zaświadczenie z niemieckiego kościoła, że jest katolikiem.
Wydaje mi się, że żeby być świadkiem nie potrzebne jest bierzmowanie.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Karolcia_us w 1 Września 2007, 10:27
Dziękuję - troszeczkę mnie pocieszyłaś  :przytul:
Ślub bierzemy w kościele na gumieńcach na ul. Św. Kingi. Już dawno miałam o to zapytac księdza, ale jakoś się bałam...  :(
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka_J w 1 Września 2007, 13:43
Mój świadek nie ma bierzmowania i nie będzie go miał - tylko zaświadczenie z niemieckiego kościoła.
Sam też się żeni w styczniu i nie będzie miał bierzmowania.
Myślę, że to nie będzie problemu. Chyba, że trafisz na opornego księdza. Czego Ci nie życzę.  :)
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: vanessa922 w 13 Października 2007, 11:29
Moja siostra bardzo chce zebym była jej swiadkowa tylko jest jeden problem bo maja miec slub dwa miesiace przed moja 18 i mam takie pytanie czy moglabym byc swiadkowa czy nie? czy wystarczyl by dowod tymczasowy?
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: stany w 13 Października 2007, 19:40
Nie ma problemu z wiekiem, chyba że będzie upierdliwy ksiądz.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: wild_rose w 17 Listopada 2008, 20:53
O świadkową jestem raczej spokojna, tylko nie bardzo mogę sobie wyobrazić świadka. Tzn. wydaje mi się, że w większości ludziom wydaje się, że jedynym obowiązkiem świadków jest złożenie podpisów.

U nas przyjęło się, że świadek np. kupuje bukiet świadkowej (tzn. płaci za niego). Nie do końca wiem jak jest z tą wódką przeznaczoną na wypadek "zastawy". My mamy ją kupić i dać świadkowi?

Mój M. zdecydował się na swojego kuzyna i też jakoś nie bardzo wyobrażam sobie go w roli organizatora wieczoru kawalerskiego...
Wypada zapytać przyszłego świadka czy zna swoje obowiązki? Czy raczej zwyczajnie nie obciążać go "finansowo"?
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 17 Listopada 2008, 23:28
my nie chcieliśmy nikogo obciążać i finansowo i obowiązkami więc świadkowie nic nie musieli robić...
to już tylko zależy od Was :)
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: wild_rose w 18 Listopada 2008, 14:46
Też tak myślę... Oczekiwałabym od nich w sumie tylko podpisów, pomocy przy odbiorze prezentów i kierowaniu gości do stołów.

Chociaż świadkowa już planuje ;) (wieczór, wybór sukienki, co nie ukrywam jest bardzo miłe z jej strony :) )
mimo że to dopiero w 2010.
A co do kwestii finansowej to wydaje mi się, że ograniczymy wkład świadka do kupienia bukietu świadkowej :)
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: paulikb w 30 Grudnia 2008, 20:22
My też mamy dwóch świadków. Ja mam tylko brata, a jakieś super  wyjątkowo bliskiej przyjaciółki nie mam, więc postawiłam na brata. Mój ukochany ma z kolei dwóch braci i siostrę, niezręcznie byłoby wybierać między braćmi, a siostra ma malutkie dzieci i raczej będzie im potrzebna, dlatego za świadka poprosił swojego bliskiego kuzyna. Tylko małe obawy, bo żaden z nich wcześniej nie świadkował, będzie ich trzeba uświadomić o obowiązkach, ale mam nadzieje że sami też od siebie coś wymyślą  :D
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: ineeze w 18 Lutego 2009, 12:52
Z doświadczenia:
Obowiązki świadkowej-
1. Organizacja wieczoru panieńskiego (miejsca, powiadomienie zainteresowanych, konsultacja w sprawie prezentów i atrakcji na wp).
2. Pomoc podczas przymiarek sukni ślubnej- krawcowa w salonie pokazuje jak nalży np. obchodzić się z suknią PM, jak podpinać tren itp..
3. W dzień ślubu- przyjazd do PM na około 2 godz. przed uroczystościach- funkcja terapeutyczna oraz pomoc w ubraniu i wyczekiwanie PM z resztą świty:)
4. W kościele dbanie o ułożenie sukni ślubnej i welonu, trzymanie bukietu PM w odpowiednim momencie podczas mszy, podpisy na dokumentach, pomoc w zbieraniu grosików po wyjściu.
5. Po wyjściu świadkowie ustawiają się za parą młodą podczas składania życzeń odbierają kwiaty-kobieta, prezenty i koperty- mężyczzna.
6. Na sali świadkowie powinni zatańczyć wspólnie taniec, zaraz po 1-szym tańcu pary młodej.
7. Na sali pomagają parze młodej w kwestiach organizacyjnych.
Świadek podobne zadania jak w przypadku świadkowej z wyłączeniem dbania o suknię i welon:)
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: carollaa w 14 Marca 2009, 09:50
Funkcja terapeutyczna to świetne określenie! W czasie przygotowań już wychodzi, jak ważne jest, kogo prosimy na świadków, by wszystko było zapięte na ostatni guzik i by nie zastanawiać się nad niektórymi sprawami. Pozdrowienia dla mojej świadkowej :)))
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: ineeze w 15 Marca 2009, 12:59
Dokładnie, sprawdzeni przyjaciele to właściwie gwarancja dobrego "świadkowania" wiemy, że nas nie zawiodą :)
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: maja_tor w 25 Czerwca 2009, 22:47
Ze świadkami też trzeba uważać. Niedawno byłam świadkową na ślubie swojej siostry. Świadkiem był brat męża siostry. Niestety za bardzo przejął się swoja rolą roznoszenia wódki i podczas oczepin mój narzeczony (nawet nie musiałam go prosić o to, bo jest tak kochany, że sam się zaoferował) przejął obowiązki Świadka. A świadek nie był w stanie nawet dotrzeć na poprawiny na drugi dzień.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: anulla_p w 2 Lipca 2009, 14:33
moją świadkową była moja siostra (niestety z musu trochę bo jak tu nie wziąć jedynej siostry) i mimo, że nie było wesela, bo tylko przyjecie ale co ona wyprawiała to ręce opadają. Minęło 5 dni od ślubu a ja w dalszym ciągu mam ochotę ją rozszarpać. Najgorszemu wrogowi nie życzę takiej świadkowej. Najciekawsze jest to, że była ona świadkową w zeszłym roku u swojej koleżanki więc myślałam, że rozumie o co w tym wszystkim chodzi. Niestety pomyliłam się.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Kitty007 w 3 Lipca 2009, 04:27
Witam wszystkich! ;D

To ja się wtrącę do rozmowy, ponieważ już 18 lipca będę świadkową u swojej siostry. 
Anulla_p, cóż takiego Ci Twoja świadkowa uczyniła, że tak długo jesteś zła?

Ja już kilka dni wcześniej się przeprowadzę do siostry, żeby jej ze wszystkim pomóc.  Chociaż głównie po to, żeby porobić jej różne zabiegi domowego spa itp, itd, żeby czuła się maxymalnie zrelaksowana i piękna w ten dzień, hihi :D Poza tym, pewnie samych organizacyjnych "smaczków" na bank też nie zabraknie. 

Suknie na szczęście moja sis ma bez trenu i nie trzeba za bardzo przy niej się uwijać;P

Aha, mam pytanie (pewnie już to gdzieś wcześniej było, ale nie chce mi się "przekopywać";P), czy słyszałyście może o takim przesądzie, że świadkowa nie powinna być ani zamężna, ani "przy nadzieji"? Bo to ponoć pecha przynosi:/ Ja jestem dość przesądna i nie wiem, jak to traktować, bo w przyszłym roku ja sama wychodzę za mąż i wcześniej chciałam, żeby moją świadkową była właśnie siostra, ale teraz to już nie wiem. . . :/
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Maja w 3 Lipca 2009, 08:44
Teoretycznie jest tak, że świadkową lepiej żeby była panienka ale przymusu nie ma.
W ciąży to tylko Chrzestną lepiej nie być ale to też zabobon
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: anulla_p w 3 Lipca 2009, 11:26
Jeżeli chcecie wiedzieć co wyprawiała moja siostra jako świadkowa to opiszę ale ostrzegam, że trochę tego będzie.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Kitty007 w 3 Lipca 2009, 12:12
Dawaj, jestem gotowa  :tak_2:
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: mikoala w 3 Lipca 2009, 15:15
pewnie ze chcemy. U mni etez jest moja sisotra z ewzgledów rodzinnych itp... nie przegadasz moim rodzicom, chciałam przyjaciółke, a tak martwie sie jak to z moja sis wyjdzie
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: malavi w 3 Lipca 2009, 16:37
Ze świadkami , z wyborem, są czasem przeboje, zwłaszcza jak się rodziny uprą na rodzinne wybieranie, my na szczęscie nie mieliśmy żadnych porblemów, żeby wybrać przyjaciół. Pewnie to, ż eoboje mamy braci i to spoto nie pełnoletnich trochę pomogło  ;)
anulla dawaj, chętnie poczytamy!
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Kitty007 w 3 Lipca 2009, 23:08
Ej, ale co jest z wybieraniem rodzeństwa na świadków nie tak?  ???
Ja na przykład najchętniej widziałabym w tej roli moją siostrunię, ale jak już pisałam, trochę jestem przesądna a poza tym ona chyba wolałaby sie bawić jako gość a nie latać za PM  :tak_2:
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: malavi w 4 Lipca 2009, 00:20
Wszystko jest tak, jeżeli tego chcesz :) pewnie gdyby mój brat był starszy tez bym go wzięła na świadka. Mi chodziło o przypadki kiedy młodzi są zmuszani do tego, a na przykład maja złe kontakty z rodzeństwem, albo o taki jak był u mnie w rodzinie że chodziło o kuzynostwo. Po prostu uważam, że młodzi powinni miec swobodę przy tym wyborze.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: anulla_p w 12 Lipca 2009, 19:02
Minęły dwa tygodnie od naszego ślubu i trochę już ochłonęłam, teraz tak jak pisałam wcześniej mogę już wypunktować co wyprawiała moja siostra jako  świadkowa, uwierzcie jak sobie przypominam to jeszcze się trzęsę.
Właściwie powinnam zacząć od informacji, że my mieliśmy dwie świadkowe a nie było żadnego pana jak świadka, trochę to nie typowe i pełno w tym przesądów ale to akurat było najmniej ważne.
Opiszę to tutaj po pierwsze ku przestrodze i po drugie również dlatego, że w swojej relacji chciała bym zachować tylko te miłe wspomnienia.


Zdecydowałam się szykować w domu mojego przyszłego męża z powodów takich, że moja siostra w domu rodziców potrafi zająć łazienkę i nie interesuje jej czy ktoś musi jeszcze korzystać

- zajęła łazienkę na 2 godziny (i to piszę bez przesady), od tego zajęła się komedia pomyłek o czym dowiedziałam się kilka dni później od rodziców
- rano, choć ślub był na godz. 12:30 ona zdecydowała się jeszcze na solarium!! z czego powstała obsuwa czasowa
- następnie stwierdziła, że coś nie tak jest z makijażem, co należy poprawić (czas ucieka!)
- poszła do garażu po samochód zapominając kluczy od tegoż garażu, trzeba cofnąć się do domu (czas!)
efekt tego był taki, że przez nią spóźnieni byli również moi rodzice
- zamiast parkować samochód gdziekolwiek pod zamkiem ona znalazła kogoś od bramy i wjechała na dziedziniec !!!!!!!!!!! dziewczyny ze Szczecina wiedzą o czym piszę (specyfika Zamku Książąt Pomorskich)
- na ceremonię przyjechała spóźniona 10 minut, cudem chyba pozwolono nam na nią poczekać, R już pytał męża drugiej świadkowej czy ma dowód
- przyjechała bez dowodu osobistego - zdziwiona czego my od niej chcemy i jak dowód??? (rok wcześniej była świadkową!!!)
- bieg "przełajowy" przez dziedziniec do samochodu po dowód, na szczęście prowadziła więc miała wszystkie dokumenty
- kiedy w urzędzie zdjęłam żakiet nie miała ochoty zabrać go z moich rąk aby podać np do mamy i nie zrobiła tego
- w momencie kiedy chciałam jej oddać torebkę (własnej nie miała) też tylko to potrzymania aby czas składania przysięgi zostać z samym bukietem, stwierdziła na cały głos, bardzo dobitnie tak, że słyszeli to wszyscy goście, że ona mojej torebki nie będzie trzymała i jak sobie ją wzięłam to mam sobie sama trzymać, torebka była mała delikatna i pasowała nawet do jej sukienki...


i do by było chyba na tyle, siostra ma 29 lat, została podsumowana przez gości jako osoba nieodpowiedzialna i jest to prawda ale nie sądziłam w najczarniejszych snach, że odstawi taką popisówę

Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: aadaa w 12 Lipca 2009, 19:11
ojoj jak to przeczytałam to az mi ciarki przeszły ... po prostu dramat ! Naprawdę nie spodziewałaś się tego po niej? Chyba sama jeszcze jest panna ...
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: anulla_p w 12 Lipca 2009, 19:17
jest panną, ale to nie ma znaczenia aadaa bo jak doczytałaś zapewne wcześniej ona świadkowała już raz u swojej koleżanki, niestety nie znam tej koleżanki i nie mogłam się zapytać jak się sprawdziła (widziałam tylko zdjęcia), jednak kolegują się w dalszym ciągu z czego wywnioskowałam, że chyba nie było źle
adusia ja była bliska zamordowania jej w trybie natychmiastowym
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 12 Lipca 2009, 23:03
Anulla_p, współczuję świadkowej - siostry. Chyba w tym wszystkim zapomniała, że to był Twój dzień - a nie jej.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 14 Lipca 2009, 20:31
współczuję...
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: mikoala w 15 Lipca 2009, 17:39
ojej no nie ciekawie!
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: arvena w 20 Lipca 2009, 00:14
ooj anulla nie strasz mnie, bo ja wzięłam barat - też w sumie wypadało ....
ale jeszcze mam najlepszą kumpelę - mam nadzieję, że się spisze :)
ale Ci siora dała popalić !
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: anulla_p w 20 Lipca 2009, 00:23
Anjuschka masz racje chyba zapomniała, przyszła się dziewczyna wylansować  :-\
teraz po fakcie to ja nawet nic z tym nie robię, dzisiaj już trzy tygodnie i dalej mnie trzęsie jak sobie przypomnę  >:(
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: katrishja w 20 Lipca 2009, 08:53
Ja to bym dała popalić siostrze po czymś takim!
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: monijane w 20 Lipca 2009, 12:20
anulla_p no to widzę, że było ostro. Ja to był też udusiła taką świadkową  >:( Nie zazdroszczę.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Iza464 w 20 Lipca 2009, 12:58
o matko  :shock: przecież to się w głowie nie mieści!!!  ja chyba bym nie wytrzymała i jej już coś odpowiedniego powiedziała :biczowanie:
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: carollaa w 20 Lipca 2009, 14:49
anulla_p współczuje Ci i ja właśnie z obaw przed takimi scenami swojej siostry nie wezmę na świadkową (chociaż to jedyna moja). Wolę postawić na kumpelę, po której wiem, czego mogę się spodziewać :) To jest zbyt ważny dzień, by znosić czyjeś fochy. Nie dziwiue się., że miałaś na nią takiego nerwa.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: ika3w w 20 Lipca 2009, 15:12
Nie uogólniajmy, że teraz siostry na świadkową brac nie można. Mi świadkowała siostra, miała wtedy 17 lat i sprawdziła sie w 100%, chociaż normalnie ma czasem "humorki". Nawet najlepsza kumpela może czasem nawalic, tego niestety nie przewidzimy.

anulla oczywiście współczuję całej tej sytuacji :-\
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: matrix0007 w 20 Lipca 2009, 22:59
anulla współczuję takiej siostry  ::)
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 18 Sierpnia 2009, 11:46
Nie rozumiem  dlaczego wszyscy współczują anulli_p "takiej" siostry. Siostra zawsze będzie siostrą, brat bratem. Nie ważne jacy są tylko dlaczego tacy są. W przypadku siostry anulli_p powiem brutalnie. Owa siostra jest kobietą która ma już 29 lat i jest już starą panną. Tak, tak , starą panną, zgorzkniałą i zazdrosną o szczęście siostry. Anulli_p wszystko dobrze się ułożyło, spotkała faceta, który ją kocha, wyszła za niego za mąż, są ze sobą szczęśliwi. A siostra co?. Nie ma nikogo. Anulla_p nie powinnaś się gniewać na siostrę, ale powinnaś może z nią porozmawiać i pomóc jej. Może ona na to czeka, a sama jeszcze o tym nie wie ?. Pamietaj, siostra zawsze będzie siostrą, którą należy kochać i szanować. Tak  jedna jak i druga strona.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 18 Sierpnia 2009, 11:51
Może siostra jest starą i zgorzkniałą panną, ale tak jak wspomniałeś ma 29 lat. To nie jest dziecko. I nawet jeśli ma fochy i dąsy o to, że siostrze się życie ułożyło to nie znaczy, że w takim dniu musi wszystkim psuć humor. I podejrzewam, że właśnie anulle bolało to wszystko najbardziej.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 18 Sierpnia 2009, 12:13
rozumiem, że się gniewasz Anulla o ten motyw z torebką bo zachowała się okropnie (i nic tego nie tłumaczy bo powinna wyprzedzać Twoje myśli w ten dzień) ale może reszta jej dziwnych zachowań wynikała po prostu ze zdenerwowania?  ::) jak zobaczyłam w dniu ślubu naszych świadków to nie mogłam uwierzyć, że oni aż tak się stresują... cali się trzęśli (podczas gdy my luz kompletny)... myślę, że dla świadków to też może być duży stres  ::) sama nigdy nie byłam świadkową więc mogę się tylko domyślać jak to jest  ;)

ja na świadkową wzięłam przyjaciółkę chociaż mam siostrę pannę i to starszą ;) i bez przesady 29 lat to nie staropanieństwo  :D
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 18 Sierpnia 2009, 12:19
Oczywiście, że tak, ale tak jak napisałem, że nie zawsze powinno się kogoś przekreślać za to co zrobił, tylko warto się zastanowić dlaczego to zrobił. Podejrzewam, że anulla_p siostrę nadal kocha pomimo, że ma do niej żal (myślę, że będzie go miała dość długo), ale chdziło mi raczej o komentarze innych osób co krytykowały w czambuł zachowanie jej siostry. Ja osobiście nie wyobrażam sobie żeby mając siostrę czy też brata brać za świadka kolegę czy koleżankę. Przecież każdy z nas mając rodzeństwo, zna je doskonale i wie co można się po nich spodziewać. Jeżeli jest coś nie tak, to przed ślubem ustalamy reguły gry i każdy wie w tedy co ma robić i jak się zachować.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 18 Sierpnia 2009, 12:25
moja siostra z pewnością byłaby wspaniałą świadkową ale mieszka ode mnie w dużej odległości... a świadkowa musi być blisko, żeby pomóc znaleźć wymarzoną suknię, wybrać kwiaciarnię czy dodatki... łatwiej jej zorganizować wieczór panieński czy odbywać narady co się marzy pannie młodej ;) stąd wybór padł na przyjaciółkę, która mieszkała w tym samym mieście  :) (sprawdziła się super)

piszę o tym bo spotykam się na forum z tym, że rodzina narzuca młodej kogoś z rodziny... siostrę czy kuzynkę (bo tak niby wypada), nawet wtedy gdy młoda ma z tą osobą słaby kontakt albo taka świadkowa po prostu do tego się nie nadaje  ::) nie łudźmy się.. do tego, żeby być super świadkową nie wystarczą tylko dobre chęci ... trzeba mieć także jakieś do tego predyspozycje  ;) no chyba, że jedynym zadaniem świadkowej jest złożenie podpisu  ;)
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 18 Sierpnia 2009, 12:37
Ja mówię o rodzeństwie, które ma ze sobą w miarę dobre i normalne relację. W Twoim przypadku wiśniowa rozumiem, siostra mieszkająca daleko z którą nie ma bliższego i częstego  kontaktu. Bardzo często zdarza się jednak , że zadaniem swiadka jest, niestety złożenie wyłącznie podpisu. :)
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: katrishja w 19 Sierpnia 2009, 08:13
Dzieki Bogu moja świadkowa to także i dobra przyjaciółka- pomagała wybrać suknie, pomoże przy pakwoaniu prezntów dla gości i oklejaniu wódeczki mam nadzieje a do tego dochodza mnie słuchy, że będzie zajefajnie panieńskie  ;D
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 19 Sierpnia 2009, 12:23
ja na własnym ślubie w ogóle się nie denerwowałam ale za to jak byłam świadkową to miałam nogi jak z waty ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: anulla_p w 19 Sierpnia 2009, 12:33
Widzę, że ponownie rozpoczęła się dyskusja na więc dołączę się wyjaśniając parę kwestii w temacie. Specjalnie nie odpisałam wczoraj bo musiała przemyśleć sobie to co tutaj zobaczyłam.
Zaskoczyło mnie tylko trochę obserwator nazewnictwo, którego używasz a mianowicie chciała bym poznać konkretny przedział wieku dla którego zaczyna się staro panieństwo
ja na świadkową wzięłam przyjaciółkę chociaż mam siostrę pannę i to starszą ;) i bez przesady 29 lat to nie staropanieństwo  :D
i tu się zgadzam z wiśniową a wiesz dlaczego? Bo choć samo określenie jest być może samo określenie jest trafne uważam jednak ( a post wiśniowej mnie w tym upewnił )że staropanieństwo to stan umysłu a nie wieku i nie można niesprawiedliwie "wsadzać wszystkich do jednego worka"

Siostra zawsze będzie siostrą, brat bratem. Nie ważne jacy są tylko dlaczego tacy są. W przypadku siostry anulli_p powiem brutalnie. Owa siostra jest kobietą która ma już 29 lat i jest już starą panną. Tak, tak , starą panną, zgorzkniałą i zazdrosną o szczęście siostry.
i tutaj trochę mój drogi obserwator namieszałeś, ponieważ nie znasz mojej siostry i wniosek jaki wysunąłeś jest błędny. Jej zachowanie nie ma nic wspólnego z tym, że ma 29 lat i jest starą panną bądź nie jest. Ale wyjaśnię Ci co jest grane:
moja siostra jest zadufaną w sobie egoistką nie przejmującą się nikim i niczym. Uważającą, że jest pępkiem świata i każdy ma "tańczyć jak ona zagra" Przez całe jej 29 letnie życie utwierdzała ją w tym moja mama, że jest wyjątkowa, cudowna i wspaniała - teraz są efekty ale napisałeś: że siostra zawsze będzie siostrą więc tak jest i nic tego nie zmieni. I nie chodzi tu niestety o stres ani nerwy bo ona wcześniej już świadkowała więc nie przesadzajmy. Jedyną osobą do której ona ma jako taki respekt jest mój mąż.

A siostra co?. Nie ma nikogo. Anulla_p nie powinnaś się gniewać na siostrę, ale powinnaś może z nią porozmawiać i pomóc jej. Może ona na to czeka, a sama jeszcze o tym nie wie ?. Pamiętaj, siostra zawsze będzie siostrą, którą należy kochać i szanować. Tak  jedna jak i druga strona.
nie ma nikogo na swoje własne życzenie bo nawet ostatnio był ktoś naprawdę bardzo wyjątkowy i godny uwagi... niestety...
nie będę z nią rozmawiać bo ona uważa, że ma zawsze rację i zawsze należy robić tak jak ona sobie coś tam wymyśli, nie będę z nią rozmawiała bo robiłam to nie raz bez skutecznie i moje możliwości zostały już wyczerpane i nie posądzaj mnie obserwator o to że nie rozmawiałam i nie próbowałam pomóc bo mnie nie znasz, ona uważa, że to my mamy problem a nie ona
teraz rozmowa to w jej przypadku działka dla psychologa na kilka miesięcy terapii



Nie mam w śród swoich przyjaciół osób o takim charakterze
Ja osobiście nie wyobrażam sobie żeby mając siostrę czy też brata brać za świadka kolegę czy koleżankę. Przecież każdy z nas mając rodzeństwo, zna je doskonale i wie co można się po nich spodziewać. Jeżeli jest coś nie tak, to przed ślubem ustalamy reguły gry i każdy wie w tedy co ma robić i jak się zachować.
wiem czego można było się spodziewać i zasady zostały ustalone ale nie mogłam przewidzieć, że je też "oleje" tak więc forumowy kolego nie ma złotego środka tak jak Ci się wydawało. Też sobie nie wyobrażałam, że mając siostrę...

Na tym zakończę bo dalsze roztrząsanie tej sprawy nie ma sensu

Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 19 Sierpnia 2009, 13:27
anulla_p nie miałem zamiaru Cię obrażać i polemizować z Tobą na temat Twojej siostry. Jeżeli tak to odebrałaś bardzo, ale to bardzo Cię przepraszam. Chciałem tylko po prostu sprowokować dyskusję na ten temat bo jak myślę podobne sytuację zdarzają się również innym osobom. Nigdy nie będę twierdził, że jestem mądrzejszy od Ciebie i dyskutował kto ma rację w tym temacie (przecież się nie znamy). Jeszcze raz powtarzam, nie było moim zamiarem kogokolwiek pouczać, obrażać i wymądrzać się. Kończę i mam cichą nadzieję, że się nie obraziłaś na mnie. Pozdrawiam :Daje_kwiatka:
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: anulla_p w 19 Sierpnia 2009, 14:05
obserwator nie czuję się obrażona, nie raz już spotkaliśmy się w różnych wątkach i bardzo cenię sobie Twoje trafne uwagi w różnych tematach. Poruszyłeś ciekawy temat, którego byłam główną bohaterką i w sumie bardzo dobrze zrobiłeś.

Wyjaśniłam to ponieważ chciałam zwrócić uwagę, że takie osoby istnieją i należy się ich wystrzegać w trakcie wyboru na świadków. Wystrzegać i trzymać od nich jak najdalej. Próbuje się to tłumaczyć stresem, niespodziewaną sytuacją, gorszym dniem, bólem głowy, długo by tu wymieniać. A tak naprawdę to wszystko jest nie prawda i jeszcze raz nie prawda, bo takie osoby istnieją i są takimi na co dzień bo tak na serio chodzi tu o ich charakter. O to, że taka osoba nie zmienia się bez względu na rangę wydarzenia i powagę sytuacji. Egoiści, zadufani w sobie, najmądrzejsi na świecie, nie przyjmujący słów krytyki itd, itd

A że czasem jest to nasze rodzeństwo hmm cóż bywa, kocha się to rodzeństwo daje kolejne szansy czasem kosztem siebie jak widać nie warto...
nie gniewam się  ;)  możesz być spokojny  :D
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 19 Sierpnia 2009, 14:33
Uff, już mi lepiej, dzięki :D
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: ineeze w 4 Września 2009, 12:39
Na moim weselu świadkowie spisali się na medal :)
Pomimo faktu, że z wyborem świadka było spore zamieszanie (kuzyn mojego P, po prostu odmówił pełnienia tej funkcji), w efekcie wybraliśmy bardziej odpowiednią osobę.
Świadkowa zorganizowała u siebie w domu wieczór panieński na 14 osób (co było nie lada wyczynem), ponadto bardzo pomagała mi w sprawach związanych ze ślubem m.in w organizacji korony. A w dzień ślubu świadkowie pomimo wielkiego stresu dali z siebie wszystko i to także dzięki Nim, nasz ślub był taki cudowny :) Życzę wszystkim udanych świadków, bo to bardzo ważne! !!
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: madziatko w 4 Września 2009, 15:37
A ja mam problem. Świadek wybrany bez problemów. Gorzej ze świadkową. Nie wiem kogo wybrać. Chciałam wziąć koleżankę, ale nie wiem czy nie będzie to w złym guście. Ja mieszkam na Śląsku. Ona w Krakowie obecnie (obie akurat studia skończyłyśmy) i nie wiem czy to nie za duży problem, bo przecież to kawałek.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 4 Września 2009, 16:33
jaki problem?
przecież nie musisz zwalać na nią wszystkich obowiązków...
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: madziatko w 4 Września 2009, 17:35
Jakieś obowiązki jednak wiążą się z byciem świadkową na ślubie. I oczywiście mogłabym prosić inna koleżankę, żeby chodziła ze mną szukać np. sukienki ślubnej, ale wydaje mi się, ze to "obowiązek" świadkowej (chyba, że się myle?). Bo o sam dzień ślubu i wesela się nie martwię. Wiem, że spisałaby się rewelacyjnie :)
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: baska98 w 4 Września 2009, 19:35
ze mną na przymiarki chodziła koleżanka (siostra była świadkowa i ze względu na odległość nie mogła przyjeżdżać) i nie widzę w tym nic złego... nie mam tez za złe siostrze, ze nie było jej gdy szukałam sukni...
u nas świadkowie odpisali jedynie dokumenty w kościele, bo nie chcieliśmy ich obciążać obowiązkami...
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: madziatko w 4 Września 2009, 22:17
Jest to rozwiązanie. Musze pomyśleć
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Emiliana w 30 Września 2009, 15:24
Ze mną prawdopodobnie świadkowa też nie będzie chodzić szukać sukni (mieszkamy w różnych miastach, a ślub będzie jeszcze w innym:)).  Znam wiele sytuacji, gdy tak to właśnie wygląda. 
Te obowiązki świadków przecież tak naprawdę zależą tylko od Ciebie :) Jeśli jesteś pewna, że w dniu ślubu i wesela się spisze - to poproś :) przecież to jest tak naprawdę najważniejsze. 
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: madziatko w 30 Września 2009, 18:32
Już poprosiłam :)) i bardzo się cieszę z tej decyzji. Suknie też będziemy razem wybierać :)))
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: mikoala w 1 Października 2009, 09:04
A ja na przekór suknie wybierałam z moim mężem, a potem była jeszcze przerabiana wg. mojej wizji.
Widział mnie w niej w stycczniu, a do lipca już zapomniał jak wyglądała bo specjalnie nie robiłam zdjęć.
Pozatym była jeszcze śliczniejsza niz w oryginale. Wiedziałam ze  z mężem wybiore najpiekniejsza suknię, bo mama i siostra swiadkowa miały jeszcze różne wizje od mojej wiec wolałam uniknąć sprzeczek.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: asiula_hh w 6 Lutego 2010, 22:39
a ja bardzo nie chce na świadka mojego brata bo nie przepaday za sobą i nie wyobrażam sobie żeby siedział ze mna przy jednym stole,  moja mama jak to uslyszała to wpadla w histerie i powiedziala, ze ona sobie nie wyobraża zeby on nie był świadkiem.  i co ja mam teraz zrobić?
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: madziatko w 7 Lutego 2010, 22:11
Wybierz na świadka tego, kogo ty chcesz. Ja nie chcę w ogóle swojego brata na  ślubie i weselu. mama stara sie zrozumieć i nie robi problemu. To wasze wesele i wasze decyzje :) Trzymam kciuki
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: anulla_p w 7 Lutego 2010, 22:56
mama jak to usłyszała to wpadła w histerie [...] i co ja mam teraz zrobić?
nic masz nie robić tylko nie daj się terroryzować, trzymam kciuki  ;D
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 09:32
Nie bierz brata na świadka, jeśli nie chcesz - to Twój świadek a nie mamy!!!
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 8 Lutego 2010, 09:38
Dobra rada. Złap kilka głębokich oddechów i rozważ jeszcze raz na spokojnie argumenty za i przeciw. Nie rób nic pochopnie.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: asiula_hh w 8 Lutego 2010, 20:06
nie wiem nie wiem. .  juz nawe wykombinowałam zey go jakos skutcznie zniechęcić.  ale nie wiem jak to zrobić.  a nie chce się z mamą kłócić bo jak powiedziałam, że nie chce go zaprosić na slub to sie do mnie 3 tyg nie odzywała.  synuś mamusi w końcu. . . .
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 9 Lutego 2010, 09:23
Na pewno są jakieś przyczyny, które doprowadziły do takiej decyzji. Tak naprawdę to nikt Ci nie pomoże , musisz sama rozwiązać ten problem. Głęboko się zastanów jakie mogą być potem skutki Twojej decyzji. Rodzina może być w jakimś stopniu ze sobą skłócona z różnych powodów, błahych i poważnych, ale pamiętaj, że to jednak TWOJA RODZINA, TWÓJ BRAT I TWOJA MAMA. Zrobisz jak uważasz. Sądzę, że postąpisz słusznie i Twoja intuicja kobieca Cię nie zawiedzie. Trzymam kciuki!. :)
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Izia2 w 12 Kwietnia 2010, 18:12
Hej
A ja się zastanawiam ,kogo wziąć i nie mam zielonego pojęcia,jak wszystko rozegrać  :-\  Chodzi o to,że mój W. ma tylko braci a ja mam i myśleliśmy,żeby wziąć jednego za świadka,bo wiemy,że jest zorganizowany,wie jak się zachować,jest odpowiedzialny,dobrze się bawi,może się dogadywać z orkiestrą i z gośćmi itp. Problem jest,że moi rodzice chcieliby,żeby mój brat był świadkiem i ja też z jednej strony chciałabym,bo jest moim bratem,ale wiem,że brat W. byłby lepszy,bo mój jest nieodpowiedzialny,nie mogę mu do końca zaufać czy będzie wiedział,jak się zachować.Byliśmy w zeszłym roku na weselu u strarszego brata mojego W. i brat Panny Młodej miał odwozić gości,a tak się schlał,że masakra. Możliwe,że mój tak by nie zrobił,ale za to on nie ma zielonego pojęcia,jak rozkręcać imprezę,zabawiać gości itp.
Mam jeszcze starszą siostrę (31 lat,zamężna,3,5 letnia córeczka) i ostatnio tak zaczęłam się zastanawiać,czy ona nie mogłaby być świadkową (bo innej kobiety z mojej strony nie mam,z nikim nie jestem tak blisko,bo mieszkam za granicą) i powiem,że wcześniej o tym nie myślałam dlatego,że mężatka. Ale jak o tym teraz pomyślałam,to wiem,że ona na pewno by się ucieszyła i bardzo by mi pomogła. Ale moja siostra ma 31 lat,a brat mojego W. ma dopieor co 18. Czy różnica wieku ma jakieś znaczenie? Jakby co,to  wezmę 2 facetów  ???  Mojego brata i brata W.  ??? W sumie mój W. ma jeszcze kuzynkę dosyć bliską,ale my chcemy,żeby na pewno jego brat był świadkiem,a nie chcę,żeby ze strony W. byli oboje świadkowie  :-\
Już nie wiem,co robić.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 12 Kwietnia 2010, 21:00
Fakt, jest to problem, ale możliwy do rozwiązania. Jednego z braci, np. brata Twojego narzeczonego poproście aby został Waszym świadkiem, a Twojego brata żeby został starszym drużbą, albo odwrotnie. W taki sposób będziesz miała dwie osoby, które będą mogły trzymać pieczę nad całością przebiegu wesela. Mogą się między sobą dogadać i nawzajem uzupełniać. Co do wieku to uważam, że Twój brat "pomimo" 18 lat da sobie z pewnością radę. :)
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: mikoala w 13 Kwietnia 2010, 08:14
Co do wieku to uważam, że Twój brat "pomimo" 18 lat da sobie z pewnością radę. :)
Tak tylko tu bardziej chodzi o to że 31- lat świadkowa i 18- świadek to spora róznica i chyba tym się bardziej martwi Izia2 czy sie dobrze zgrają, czy "pasować bedą do siebie"
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 13 Kwietnia 2010, 08:53
Uważam, że dadzą sobie świetnie radę. Różnicą wieku martwiłbym się w przypadku, kiedy trzeba byłoby ich ze sobą "zeswatać".  :D
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: bebitta w 13 Kwietnia 2010, 12:57
roznica wieku nie ma znaczenie moj J.  tez ma brata mlodziutkiego  a ja starsza siostre
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: mikoala w 14 Kwietnia 2010, 09:59
Ja tam do świadkowania wolałam wybrać osoby zbliżone wiekiem.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 14 Kwietnia 2010, 10:35
Owszem, jeżeli  masz w kim wybierać.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: katrishja w 3 Maja 2010, 22:02
Dajcie spokój. Przecież świadek ze świadkową spędzają ze sobą jedynie parę godzin na weselu i ewentualnie na poprawinach.
Niby w czym powinni pasować DO SIEBIE?!!  Nawet nie będą mieli  czasu ze sobą porozmawiać.
Świadkowie są dla Pary Młodej a nie dla siebie więc bez przesady :)
Trza wybierać tak jak serce podpowiada :)
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 4 Maja 2010, 11:48
katrishja, w całej rozciągłości się z Tobą zgadzam. Nic dodać, nic ująć :D.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: mikoala w 4 Maja 2010, 13:42
Jak dla mnie bez sensu kiedy np świadkowa ma np 30 lat a swiadek 18 - porazka
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Maja w 4 Maja 2010, 13:52
Każdy wybiera swojego świadka i to Młodym powinno pasować kogo biorą ale nie świadkom. Dla mnie kwestia wieku to żaden argument. Jak ja bym miała zaufaną osobę, a mąż swojego wymarzonego świadka to na pewno nie właziłabym w paradę z argumentem, że mamy za dużą różnicę wieku - przecież to nie ma absolutnie żadnego znaczenia.

Dopiero teraz jak się zastanowiła to między naszymi świadkami było 7 lat różnicy i jakoś ani nam, ani im to nie przeszkadzało. Każdy miał swoje obowiązki i najważniejsze jest to, że my - Młodzi - byliśmy zadowoleni.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Kankonka w 4 Maja 2010, 16:29
między naszymi jest ponad dziesięć i nikt z tego problemu nie robi...  komu to niby i dlaczego miałoby przeszkadzać?
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 18 Maja 2010, 22:50
A ja zostałam świadkową na przekór kilku przesądom- jestem rozwódką, obecnie zamężną i mój mąż będzie świadkiem na tym samym ślubie. Oboje nie wyobrażamy sobie, żeby było inaczej (mam nadzieje, że para młoda też  ;D) więc pozostaje obalić zabobony o naszym potencjalnym rozwodzie i nieszczęściu :).
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Koozaa w 9 Stycznia 2012, 23:11
A no to ja odgrzebie troszke temat...

Moja świadkowa jest moją przyjaciółką a światkiem jest przyjaciel Mojego. Świadkowa w związku (nie zamężna) świadek żonaty.
I ostatnio jak poszłam pierwszy raz oglądać suknie wraz z całą świtą :D Mamita, świadkowa, szwagierka(świeżo po ślubie skarbnica wszelakiej ślubno-weselnej wiedzy) to muszę przyznać że staneła na wysokości zadania, a ba nawet przekroczyła moje najśmielsze oczekiwania :D

Taka powinna być świadkowa...

Wchodzimy do salonu... ja odrazu w katalogi i koniec nie ma mnie.. oglądam szukam, przeglądam, Postanawiam DOBRA NIC NIE MA IDZIEMY... wychodzimy a moja świadkowa z katalogami, ulotkami, wizytówkami, numerami sukni które mi się spodobały, nazwą kolekcji, i salonu w którym byłyśmy...

KOCHAM MOJĄ ŚWIADKOWĄ :D
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 10 Stycznia 2012, 07:31
Krótko mówiąc - jak prawdziwa opiekunka :)
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Pandi w 12 Stycznia 2012, 10:26
U mnie bylo ciut inaczej. Nie stawiałam zadnych warunków. Wymarzyłam sobie, aby swiadkami naszymi byli mezczyzni. Moj K na pocatku od razu wybral swojego wuja, a ja kuzyna. Mimo tego, ze mamy rodzenstwo postawilismy na ciut dalsza rodzine.  ;D
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: Koozaa w 12 Stycznia 2012, 11:33
Obserwatorze... tak dokładnie

Dodatkowo przypomniała mi że dzisiaj jesteśmy umówione na przymierzanie sukni, a także znalazła bon rabatowy do jednego z salonów... zastanawiam się nad zrobieniem dla niej drobnego prezentu...
nie umiem wklejać zdjęć ale jest to pudełko, w którym jest mały szmpan(na odwage), plasty ( na wszelki wypadek), fajki ( na uspokojenie), czekolada ( na uspokojenie :D ),i jakieś takie świadkowe gadżety a na wieczku jest napis
I cant say i do whitout you.. i zastanawiam się co jeszcze wg. was możne włożyć do środka
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: obserwator w 12 Stycznia 2012, 13:52
Mając takich przyjaciół człowiek jest szczęśliwy. Miejmy Ich jak najwięcej :).
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: torcik w 25 Czerwca 2013, 11:57
a jak jest w przypadku obowiązków świadków jeśli ślub jest tylko cywilny?
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: aeniołek w 25 Czerwca 2013, 14:26
Wg mnie jest to sprawa umowna i zalezy od ustalen mlodych ze swiadkami. Obowiazki raczej pozostaja takie same jak w przypadku koscielnego - od pomocy w przygotowaniach do kontroli sytuacji zamiast w kosciele to w urzedzie, po zbieranie kwiatow i prezentow pod usc, z weselem po tez to samo.
Tytuł: Odp: świadek, świadkowa - obowiązki
Wiadomość wysłana przez: czarnabarbie w 18 Grudnia 2015, 14:53
hej!
U nas też niby nie ma problemu-ja mam brata, mój narzeczony siostrę... Tylko, że ta siostra nie zaprosiła mnie na swój slub mimo, że byliśmy wtedy ze sobą już 4 lata potem się pokłóciliśmy i rozstaliśmy na 3 miesiące z czego ona się ucieszyła, ale po tych 3 miesiącach wróciliśmy do siebie (jej wesele finansowali rodzice jej męża i mieli ponad 150 gości jakieś jej koleżanki z innych krajów tylko mnie nie zaprosiła, bo mnie nie lubi, a mój narzeczony był jej świadkiem)... Ciągle wszystkim mówiła jak ona mnie nie lubi itd... więc raczej nie chciałabym aby ona była naszym świadkiem, ale mój narzeczony nie wyobraża sobie innego rozwiązania, bo to jego siostra... Poza tym nawet nie wiem czy ona się na to zgodzi... I nie chcę udawać, że jesteśmy nie wiadomo jak wielkimi przyjaciółkami, chciaż mamy zakopany topór wojenny :) skoro ona mnie nie lubi... Nie wiem co zrobić? Macie jakieś rady ? :)