e-wesele.pl
ślub, ślub... => Muzyka na weselu, zespoły, dj'e, oprawa do kościoła => Wątek zaczęty przez: nipac w 27 Lutego 2009, 01:56
-
Szczerze odradzam zespół Takton Band z Chrzanowa/Libiąża. Muzycy dobrzy, ale oprócz umiejętności potrzeba jeszcze chęci do grania, a tego im przypisać nie można. Bardzo długie przerwy (wiem, to kwestia względna, ale to opinia wielu osób), kilka utworów w serii. Nawet koncert Madonny byłby słaby, jeśli trwałby zbyt krótko. Niestety, przekonaliśmy się o tym na własnej skórze. Uczcie się na błędach innych. . . A do tego późniejsza rozmowa utrzymana w bardzo niegrzecznym tonie.
Pozdrawiam
paweł
-
Oj, musiało być ostro ... :brewki:
-
U nas grał Takton band i jeśli ktoś tutaj wypisuje takie bzdury że oni robią długie przerwy to czegoś nie możemy zrozumieć, gdyż u nas grali bardzo długie bloki, przykładowo nawet i do godziny i maxymalnie 15 minut przerwy. Nikt nie narzekał że się nudzi, wręcz przeciwnie, każdy był pod wielkim zachwytem i wszyscy nas pytali skąd mamy orkiestre. Musiało być faktycznie ostro między wami bo to są bardzo sympatyczni ludzie jak i świetni muzycy. . Polecam śmiało wszystkim ten zespół bo jest naprawdę wart wszystkich pieniędzy.
-
nipac - 2 wiadomości, miśka77456 - 2 wiadomości, czyżby zapasy pomiędzy sobą? ;) :boks:
-
Witam, na naszym weselu 25. czerwca 2011 grał zespół Takton Band, generalnie bardzo go polecam, zespół jest świetny. Wokal damski - Agata Wyszyńska - rewelacja do samego końca, goście od razu wychodzili na parkiet i wszyscy się bawili :)) Super głos, b. fajny repertuar. jeżeli chodzi o przerwy w graniu - hm. . . takie właściwie w sam raz, ok. 20 minutowe, ale nikt raczej nie narzekał, żeby były zbyt długie, więc ok :) Bez zbędnego fałszowania czy weselnego wycia, utwory do pobujania się i do poskakania do utraty tchu - bardzo urozmaicone. Bałam się, że zespół może gwiazdorzyc albo być chimeryczny, ale nic takiego nie miało miejsca. Gdyby ktoś miał pytania, chętnie odpowiem na priv :)
-
Póki co, to mamy 2 do 1 ;D
-
Ja również nie polecam. Na naszym weselu zjawił się zespół zastępczy, gdyż jak twierdził, właściwy zespół miał wypadek samochodowy. W trakcie wesela ciężko taką informację weryfikować aczkolwiek, już po weselu zadzwoniliśmy do osoby kontaktowej. W trakcie rozmowy ściemniał aż huczało ( że ma kołnierz że jest w szpitalu i tak dalej ...), po skończonej rozmowie wrzucił zdjęcie z tego samego dnia jak zespół grał gdzieś w górach razem z nim...
Odradzam, odradzam, odradzam.