e-wesele.pl
ślub, ślub... => Moda => Wątek zaczęty przez: tojaszafa w 11 Lutego 2009, 13:28
-
dziewczyny chcialabym wiedziec ile z was przy wyborze sukni kieruje sie wygoda a ile z was twierdzi, ze w tym dniu dla tej dlugiej, placzacej sie miedzy nogami sukienki moze pocierpiec, byle tylko byla taka jak ze snu:)
i drugie pytanie do tych co juz po slubie. . . ile z was narzekalo podczas wesela na niewygodna sukienke?
-
ja wybrałam suknię kierując się wygodą - niektóre suknie były piękne ale ciężkie i niezbyt komfortowo się w nich czułam - to samo długi tren - wygląda to po prostu cudownie i rozpoczynając poszukiwania mojej wymarzonej sukni szukałam właśnie takiej ale po przejściu paru kroków wygrała jednak wygoda i suknia z niewielkim odpinanym trenem ;)
poza tym za radą forumek w wybranej już sukni pochodziłam po salonie, poskakałam, potańczyłam, uklękłam i posiedziałam sobie żeby zobaczyć jak się w niej czuje i czy nic nie uwiera, nie gniecie się itp
-
Ja kierowałam sie wygoda, stwierdziłam, że już nieraz zdarzało mi sie byc w czyms co mnie gryzło, uciskało lub podrażniało i nie jest to najmilsze uczucie, poźniej sie mysli tylko kiedy juz bedzie koniec.
Ja od razu wiedzialam, że nie bede szukac sukni z trenem bo nie chcialam pozniej sie z tym użerac. Brak trenu, brak jakichkolwiek koralikow czy czegos takiego na gorsecie co by mialo kontakt z cialem (widziałam juz jak wyglada skora mojej kuzynki po kilku godzinach tanca przy otarcia o koraliki i inne jakies tam upiekszenia), i nie chcialam takiej sukni ze jak sie siadzie to koła sie dzwigna i trzeba rekami pilnowac by sie nie podniosła i widowisko gotowe :)
A co do drugiego pytania to nie narzekalam, mialam kilka sytuacji ze deptalam sobie po halce przy tancu ale to juz wina duzego wywijania na weselu :) Bałam sie, ze gorset bedzie mnie uciskał, że bede sztywna nic bardziej mylnego. Pani mi nawet mowiła, że pozniej moge sobie poluznic gorset, ze najwazniejsze pierwsze wejscie a jak juz pojem to zebym dala sobie luzu a ja o tym za pomnialm i nie poluznilam wiec jak przyszlam do domu i sie rozebralam to troche mialam znaki od odcisniecia ale nic nie bolalo :)
-
Wydaje mi się, że o totalnej wygodzie tego dnia raczej i tak nie ma mowy...fakt są fasony sukni, które są mniej lub bardziej "wygodne", ale wychodzę z założenia, że jeśli to jedyny taki dzień w naszym życiu, kiedy to chciałybyśmy wyglądać jak z bajki to nie do przesady ale warto się trochę przemęczyć nawet z pięknym choć mało wygodnym trenem.
pozdrawiam
-
no niby tak ale... sama spotkałam się przy mierzeniu sukien z takimi, w których ciężko mi było wytargać się z przymierzalni i wejść na podest żeby się obejrzeć bo tak dużo było sukni na dole i była po prostu ciężka
może to głupi przykład ale każdej z nas się pewnie zdarzyło wyjść na imprezę w nowych super wysokich szpilkach żeby lepiej wyglądać - tylko że potem jest masakra (nie powiem ile razy boso do domu wracałam ;))
-
:) no mam nadzieję, że ja jakoś dam rade udźwignąć mój tren...hehe
-
Ja przy wyborze suknie chcialam suknie z gorsetem i bez trenu, a poprzymierzalam sie troche i wybrałam pierwszą która mi wpadła w oko suknie całosciowa z trenem, oczywiscie bez koła żadnej halki bo nie trzeba było czulam sie w niej wyjątkowo dobrze jak nigdy dotąd. I nie żaluje mojego wyboru
-
To zależy czy sukienkę włożysz tylko na ślub czy również będziesz w niej na weselu? Bo jeśli tylko na ślubie to tą godzinę można przecierpieć ale jeśli jeszcze na weselu to wyobraź sobie całą noc np. podciągając obsuwający się gorset albo męcząc się z czymś innym. Wtedy zamiast świetnie się bawić będziesz cały czas myślała o czymś innym a przecież jest tyle ładnych i wygodnych sukien. . . . . ale to tylko moje zdanie pozdrawiam i życzę udanej zabawy :)
-
a co byście powiedziały na dwie sukienki? albo na sukienke która niczym kobieta zmienna jest. czyli latwo ja zmienic z bajkowej w wygodna i nowoczesna? taka wlasnei mam zamiar zaprojektowac
-
widiałam kilka razu taką suknie, która po odpięciu częsci spódnicy stawała się krótką sukienką - fajna sprawa jak się ma ładne nogi i lubi takie sukienki (pewnie gdybym miała zgrabniejsze nogi zastanawiałabym się nad taką)
ja sobie znalzłam taką, w której odpina się tren (więc na weselu już go nie będzie) a poza tym odpina się górę sukienki przez co zmienia się z romantycznej w nieco bardziej sexy (zamierzam odpiąc górę po oczepinach) - poniewaz kobieta zmienną jest ;)
-
Wiśniowa a masz zdjęcie tej sukni? Bardzo mnie ciekawi jak ona wygląda:D
-
shenn... no to wklejam... pierwsza wg mnie potworek ale w tym typie (odpina się tę firankę i zostaje mini)
(http://images38.fotosik.pl/67/3166a4462b004726.jpg)(http://images36.fotosik.pl/67/bfe7b542574cde54.jpg)
no i trochę ładniejsza wg mnie... cymbeline model BEMOL, też nie w moim typie co prawda ale chyba fajniejszy jest efekt jak z początku nie widać, że można odpiąć spódnicę (na allegro jest sporo fotek dziewczyn w tej sukni... także po odpięciu spódnicy)
(http://images43.fotosik.pl/71/8e8ded481d293070.jpg)(http://images37.fotosik.pl/67/477e4c1631717fe6.jpg)(http://images47.fotosik.pl/71/a6d7a064a7f96dc1.jpg)(http://www.alfredangelo.com/shared/images/products/0/53ab8138-1221-4f87-ac2c-09f2618f5d7a.enlargedNormal.jpg)
ta ostatnia się co prawda "nie odpina" ale wygląda na bardzo wygodną (ostatnio zaczynają mi się krótsze suknie podobać ::))
p.s. chyba, że shenn pytałaś o moją suknię - jeśli tak to zapraszam do mojego odliczanka.. tam wkleiłam ;D
-
znalazłam jeszcze jedną odpinaną... POESIE
(http://oiw.pl/galeria/gallery/suknie/poesie.jpg)(http://www.byckobieta.pl/img_txt/4539/3.jpg)
(http://www.byckobieta.pl/img_txt/4539/4.jpg)(http://www.byckobieta.pl/img_txt/4539/5.jpg)
-
(http://images47.fotosik.pl/71/a6d7a064a7f96dc1.jpg)
ta mi sie najbardziej podoba :)
-
Pierwsza rzeczywiście potworek. Druga bardzo mi się podoba:D Ale niestety nie mogę sobie pozwolić na takie coś z dwóch powodów - po pierwsze moje nogi pozostawiają wiele do życzenia (zwłaszcza stopy) a po drugie do takiej sukienki trzeba mieć buty na obcasie a ja nie mogę. I szkoda, bo bardzo mi się te sukienki podobają. Trzecia też jest śliczna a czwarta po prostu bajeczna! Zupełnie w moim typie! Jakby była taka ale do ziemi to bym ją brała od razu;-) Ta Poesie niestety widać tylko pierwsze foto...
-
Sprawdziłam sukienkę - bardzo ładna a motyw z koronką na pleckach i ramionkach jest tak świetny, że zapiszę sobie foto i pomyślę, czy by nie dodać tego do mojej sukienki (jak ją w końcu zdobędę;-) ).
ps-też uwielbiam koty - mamy cztery dachowce;-)
-
ta mi sie najbardziej podoba :)
no właśnie na tej katalogowej fotce wygląda o niebo lepiej niż na tych pokazowych wyżej.. niestety to chyba sukienka dla szczupłych dziewczyn bo mocno zaokrągla bioderka (nie dla mnie) ;)
shenn : jak to widać tylko pierwsze?? ja widzę wszystkie 4 wersje poesii :))
-
shenn jak znajde swoja fotyke w takiej sukience to wkleje :) bo tez kobiety mnie w taka wcisneły :) normalnie jak bym do komunii szła ;D
gllgtlhlcldlflflflflvglflfflflflvl ??? :P
--------------------------------------------------------------------------------------
hehhe te znaczki to moje dziecko dopisało :)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
eee przepatrzyłam fotki ale nie widzac na nich za bardzo sukienki ;/
-
szkoda Ela... narobiłaś mi smaku tym "komunijnym" lookiem ;)
a dziecinka na forumowicza rasowego rośnie ;D
-
Dobra :) Zaraz jeszcze raz zobacze :)
-
Wklejam sukienke ale praktycznie nic nie widac :-\
No i fakt że była za duza i w biuscie :P i w pasie i wogóle zadługaaa powodowało ze była za kolano i pod szyje :P
Oczywiscie ja tylko ją ząłożyłam do fotki bo panie chciałay :) no i zdjecie jest z 2005 roku :D
(http://images45.fotosik.pl/71/22dc59ce05eda9c4.jpg)
(http://images41.fotosik.pl/67/98702d6269c0383d.jpg)
(http://images37.fotosik.pl/67/4debb632eed5fbd4.jpg)
-
shenn : jak to widać tylko pierwsze?? ja widzę wszystkie 4 wersje poesii :))
A ja tylko jedną i reszta jest jako obrazek, że "blokada hotlinku"...
A co do sukienki to jest to jedna z tych, przy których się zastanawiam co brał/a projektant/ka jak to projektował/a ;-)
-
faktycznie.. dałam ciała :blagam: :blagam: :blagam: tym razem z mojego fotosika
(http://images40.fotosik.pl/67/63052518fdd0ab64.jpg)(http://images37.fotosik.pl/67/aa19bf631400c40d.jpg)
tak swoją drogą to fajniej by ta kiecunia wyglądała gdyby tylko jedna falbana się odpinała a nie dwie ::)
-
"...
A co do sukienki to jest to jedna z tych, przy których się zastanawiam co brał/a projektant/ka jak to projektował/a ;-)
kurcze nie czaje tego zdania :P
-
Teraz widać dwa zdjęcia:-) I mimo, że pomysł ciekawy to sama sukienka jakoś mnie nie przekonuje;-)
"...
A co do sukienki to jest to jedna z tych, przy których się zastanawiam co brał/a projektant/ka jak to projektował/a ;-)
kurcze nie czaje tego zdania :P
Miałam na myśli to, że niektóre sukienki są tak dziwne, że nie wiem skąd się takie pomysły biorą :-]
-
Dopiero teraz trafilam na ten watek, ale mnie zainspirowalyscie, bo suknia odpinana jest ciekawym pomyslem :):)
-
Ja całe moje życie cierpię, żeby być piękną, i pewnie przy wyborze sukni - nic się nie zmieni.
Choć bardzo podobają mi się bardzo proste i upięte suknie, które - tak sobie myślę - wydłużyłyby moją niską sylwetkę :)
-
Ja będę miała sukienkę wypożyczaną, więc niewiele mogę w niej zmienić, ale wybrałam wersję lżejszą, z innego materiału, bo jak przymierzyłam niektóre, to myślałam, że mnie w podłogę wdusi ;)