e-wesele.pl
ślub, ślub... => Uroda => Wątek zaczęty przez: Madzialena w 4 Września 2005, 17:46
-
Kobietki pomóżcie...
Jak juz mówiłam na wesele muszę zafarbować włosy... nigdy nie kładłam farby więc nie wiem kiedy to zrobic.. :oops:
Nasz ślub 17, ale 10 idę na inne wesele i wtedy mam cos na rodzaj próbnej fryzurki...wypadałoby,zebym juz chyba miała zafarbowane włosy.. :)
i teraz kiedy??
jutro? w środe? myślicie,ze będzie ok?
-
Nie wiem jakie masz wloski Madziu i na jaki kolor zamierzasz je zafarbowac - ale z doswiadczenia wiem, ze na moich farba wyglada najlepiej i najbardziej naturalnie ok. 1 tygodnia po. Z tym, że ja nigdy nie farbuje calych tylko robie sobie sama balejazyk. Bezposrednio po farbowaniu kolor niekiedy wychodzi zbyt intensywny i potzeba ze 3-4 razy umyc wloski aby wygladal "spokojniej" i naturalnie ... no chyba ze zalezy Ci na ostrym, wyraznym i nasyconym kolorku - wtedy przed samym weselem
-
Dzięki Asiu... tak własnie myśłałam, ze chyba zrobię jutro lub we wtorek i będzie akurat na 2 wesela :lol:
Jak widać (?) na zdjęciu (a oto my) jestem brunetką.. a farbę wzięłam ciemny brąz.. bo to by nadac włosom blasku i pokryc... ehm nieuwiezycie... siwe :( .. a ciemny brąz u mojej siostry wyszedł taki fajny ciemny :)
mam nadzieję, ze będzie ok
-
Ja Madzialenko mam ślub 10 września a włosy farbowałam w środę - 31 sierpnia. Położyłam odcień podobny do koloru naturalnego - ciemny brąz.
Zapomniałam dodać, że robiłam to w salonie fryzjerskim a nie w domku!
-
Madzialenko powiem szczerze, że jeżeli nie farbowałaś nidgy włosków sama ja na Twoim miejscu nie ryzykowałabym farbowaniem w domu, szczególnie przed takim wielkim dniem. Tym bardziej, że nie masz żadnej, że tak powiem wypróbowanej na sobie farby. Ja mam przykre doświadczenia z domowym farbowaniem włosów. :(
Ale być może dlatego, że jestem blondynką i jak farbowałam się w domku na różne odcienie blondu to nigdy nie wyszło mi to co chciałam. Choć jeżeli ma się ciemny kolor włosów i farbuje się włosy na jakiś ciemny kolor jest inaczej niż z blądami i kolor przeważnie wychodzi.
Ostatnio nawet przed wyjazdem na wakacje fabrowałam sobie włosy na fajny blondzik (fajny był na próbkach i zdjęciu), a mi wyszedł wpadający w rudy. :evil: I dopero teraz poszłam do fryzjera i zrobiłam mój już wypróbowany balejażyk.
Mam nadzieję, że Ty nie będziesz mieć takich problemów jak ja. :)
Powodzenia! :)
Aha zapomniałam dodać, ale pewnie już o tym wiesz, że nie należy farbować włosów jak ma się okres. :x
-
w moim przypadku dzień cyklu nie ma znaczenia...
magda nie farbuj włosów samodzielnie.. zresztom brązy lubią na czarno wychodzić... ja tak przynajmniej miałam..
rozprowadzisz nierówno farbę i nieszczęscie gotowe..
ja farbowałam 8 dni przed ślubem..
-
w moim przypadku dzień cyklu nie ma znaczenia...
To podobno zależy od osoby. Ale jeżeli się tego nie sprawdziło na sobie lepiej nie ryzykować. Bo własnie fryzjerka do której zawsze chodzę mówiła mi, ze nieraz kolor klientką nie wychodzi i dopiero wtedy przyznają się, że mają w tym czasie okres.
-
Ja farbowałam 10dni przed ślubem i akurat miałam okres i kolor wyszedł
taki jak zawsze...
-
zgadzam sie z dziewczynami..nie farbuj sama włosów, po pierwsze kolor jaki masz na opakowaniu nie zawsze wychodzi taki sam w wersji live..po drugie farbując sama nie zawsze masz gwarancje że równo farbę rozprowadzisz..
a zafarbuj lepeij włosy przed 10 bedziesz miała czas żeby przyzwyczaić ie do nowej wersji no i kolor faktycznie bedzie lepszy po tyg :mrgreen: trzymam kciuki
-
3,5 miesiaca temu miałam ostatni raz robione pasemka, no i teraz mam juz niezłe odrosty. Jak patrzę na siebie w lustrze, to mi się źle robi na swój widok! dziewczyny, co mam zrobić? Iść teraz do fryzjera i dorobić sobie te pasemka, a potem przed slubem, czyli za jakieś 3 miesiace? czy tez moze przemęczyć sie z tymi odrostami te 3 miesiace i pomalować włosy dopiero przed śłubem? Wiecie, ja je tak często malowałam, ze sa bardzo zniszczone...Nie wiem więc czy przed ślubem mam im dać odpocząć (i być taką "zaniedbaną")?
-
proponuje tydzień przed..
jesli farba ma ubrudzić skóre to do ślubu na 100% zejdzioe, jednocześnie nie bedzie odrostów...
-
ok, tydzień przed...A teraz? to bedzie bardzo niezdrowe dla włosów jeśli je bede tak malować co 3 miesiace?
Mój dylemat to:
-pomalować włosy teraz (czyli uzyc rozjaśniacza) i potem jeszcze raz, za 3 miesiące-czyli przed śłubem
-pomalować tylko przed ślubem, a teraz sie przemęczyć z paskudnymi odrostami?
nie chce za bardzo znszczyc włosów, żebym nie miała na ślubie takich wysuszonych strąków, a z drugiej strony korci mnie zamalować te odrosty... :drapanie:
-
ja farbuję co 2 miechy i jakoś mi nie powypadały... :mrgreen:
-
Ja też robię pasemka co 2 miesiące i jak na razie to włosy są oki....Przed samym ślubem to poszłam z odrostem chyba na pół głowy, bo jak robię większy odrost to ten kolor wydaje mi się bardziej świeży...
-
No i wlasnie dlatego, mimo , że to modne i chłopak mnie namawiał, nie chcę robić sobie blondu ani blond pasemek, bo potem odrosty wygladaja niechlujnie i koszmarnie! musialabym chodzic na malowanie odrostow co miesiac, a na to mnie nie stac.
-
ehh no tak mnie przestrzegałyście przed samodzielym farbowaniem ze względu na 1) nierówne pofarbowanie 2) na niewiadomy efekt koloru.. :?
ale jakoś patrząc na moje zdjęcia wszystkim się Wam kolor podobał :lol:
Tak jest, włosy zafabowałam sama chyba z 10-12 dni przed ślubem. Kolor wyszedł taki jaki chciałam... troszeńkę ciemniejszy niż moje, z tym, ze pokrył siwuski, a przede wszystkim nadał wlosom przepięknego blasku co super wygląda na zdjęciach ślubnych i filmie :lol:
Od tamtej pory wlosy farbowałam jeszcze jeden raz , gdzies tak pod koniec grudnia, tą sama farbą,tym samym kolorem.
-
Ja tez farbuje wlosy(robie odrosty) przed slubem, ale chyba tak 3 dni przed...
bo mi po 2 dniach widac kropki koloru moich wlsow,a to na zdjeciach mogloby byc widac :lol:
-
Dlaczego nie powinno sie farbowac wlosow kiedy ma sie okres?
-
Nie wiem, jak z farbowaniem, ale czytałam i słyszałam , że trwała nie wychodzi. To ma związek z hormonami, jakoś wpływa to na włos, że się skręt nie utrwala.
A czy słyszałyście o tym, że w czasie miesiączki nie udają się przetwory i wypieki?? Mieszkając na wsi często spotykałam się ze zwalaniem winy za zakalca na miesiączkę.
-
A czy słyszałyście o tym, że w czasie miesiączki nie udają się przetwory i wypieki?? Mieszkając na wsi często spotykałam się ze zwalaniem winy za zakalca na miesiączkę
dobre! przyda mi sie!!! he he! jak u teściowej mi ciasto nie wyjdzie, to zgonie na okres! niech nie myśli, ze nie umiem piec (a jest tak w rzeczywistości :roll: ) :lol:
-
A czy słyszałyście o tym, że w czasie miesiączki nie udają się przetwory i wypieki??
To wiele wyjaśnia ( w moim przypadku) :mrgreen:
-
Ja mam naturalnie ciemne włosy ale tymczasowo są na nich jasne pasemka. Do ślubu planuję powrót do ciemnych i zamierzam zafarbować w czerwcu i przed samym ślubem poprawić odrosty. Powinno się udać :mrgreen: