e-wesele.pl
regionalne => Śląskie => Wątek zaczęty przez: MagdaMM w 27 Stycznia 2009, 13:38
-
czy miał ktoś z was tam wesele albo słyszal opinie na temat tej sali?? bardzo proszę o wasze opinie!! :)
-
jako, że nikt na temat tej sali sie nie wypowiadal, to wczoraj tam pojechalismy spradzic... hm, na internecie sala super wyglądała, ale... no własnie.. sala moze i owszem ładna tylko że okropnie w niej śmierdzi kwasem chlebowym, bo pod salą jest piekarnia!! nie wiem jak tam latem da sie wytrzymac! Pan, który namją pokzaywał powiedział ze ,, idzie sie do tego przyzwyczaic" :-\ cena za jedna osobe to 180zl- niby 5 posiłków cieplych oprócz obiadu, tyle tylko że przeważnie są to ryby pod róznymi postaciami ??? wszelkie zmiany menu tpo dodatkowa opłata... oczywiscie z tej sali zrezygnowaliśmy.. pozdrawiam:)
-
My rowiez ogladalismy ta sale. Nie czulam kwasu chlebowego, pamietam jednak, ze byl zaduch, ale przypisalam ten zeduch "zapachom" z kuchni przed przyjeciem weselnym (byl to piatek). Zastanawialam sie rowniez, czy nie przeszkadzalo mi to dlatego, ze troche wczesniej ogladalismy sale, w ktorej doslownie pachnialo (taki dysonas poznawczy) i pomyslalam, ze wystarczy przewietrzyc pomieszczenie.
Sala rzeczywiscie na Necie prezentuje sie o wiele lepiej, ale pamietam, ze bylo bardzo czysto, a z opinii, ktore udalo mi sie uzyskac (nie bylo latwo) dowiedzialam sie, ze maja bardzo dobre jedzenie - ale to info od kogos kto jada tam niedzielne obiady, nie byl na weselu.
To co mi nie odpowiadalo, to raczej to, ze sala miesci sie na pietrze, ze na dole po wejsciu na teren obiektu jest jakis sklepik, chyba kiosk (choc popoludniu w sobote jest juz zamkniety), ze wokol sa bloki i sala jest niska (zalezalo mi na podniesionym suficie), nie za bardzo podobal mi sie ogrodek.
-
Witam !!!
Prosze o komentarze na temat restauracji U Przewoźnika w Tychach. Wszystkie szczegóły mnie interesują.
Pozdrawiam i dziekuje :)
-
Z tego co wiem, to chyba wątek już był. Mnie osobiście sala bardzo się podoba, bardzo nowoczesna, mało terminów mają, a co za tym idzie - sporo klientów!! Ja osobiście zrezygnowałam z tej sali, mało elastyczne menu zakładające 5 ciepłych kolacji, jak dla mnie to dużo, a zrezygnować można tylko z menu z zimnej płyty a w jej miejsce wskakuje jedna z kolacji. Może też być tak, że dwie kolacje przekładasz na drugi dzień(jeśli robisz dwa dni wesela). Jak dla mnie za dużo ryb i te jaja przepiórcze z kawiorem, prawda jest taka, że moja czy rodzina narzeczonego nie poczęstowałaby, za zbyt wykwintne. Jeśli chodzi o ogród, mały, myślałam że to będzie coś większego, coś takiego jak mają w Elicie. Poza tym czuć taki dziwny zapach na sali, ale nie każdy to zauważa. Wesela tam są bardzo udane, ale to nie mój gust, nie dla mnie. Poczytaj po innych forach, dużo ludzi się wypowiada, albo wśród znajomych popytaj z Tychów :)
-
Dzięki Bardzo :D
Wiem, wiem, że temat był natomiast chciałam mieć nowe informacje na ten temat.
Że tak powiem - klamka już zapadła, bo mamy już podpisaną umowę na nasz termin, natomiast jestem ciekawa opinii innych,a szczególnie osób, które miały już tam wesele. . . . :>
Także czekam na dalsze opinie :)
Pozdrawiam
-
Hej, ja tez sie zastanawiam nad Przewoznikiem bo slyszalem bardzo duzo dobrych opinii ale wg mnie jest troche minusow. Dosc sporo moich znajomych bylo tam na weselu i kazdy sobie zachwalal jakosc i ilosc jedzenia oraz sposob podania (kelnerzy). Minusem jest wg mnie ta sala. Jest troche ciemna i troche niska. Poza tym na suficie sa takie troche brzydkie belki na ktorych nie mozna nic powiesic bo wtedy klima nie bedzie dzialac (tak powiedzial kelner gdy go zapytalem). Poza tym sala jest do 100 osob a jak ktos chce 120 to dwa stoly sa ustawione we wnece, wiec jest to bardzo nieladne. Poza tym nie podoba mi sie usytuowanie siedzen dla pary mlodej. Jest zbyt bardzo wmieszana w gosci. Sala jest na pietrze, na dole jest sklepik, a ogrodek jest kiepskiej jakosci. Podsumowujac: jedzenie i obsluga SUPER, ale sala zostawia duzo do zyczenia.
-
Mnie pomysl z wneka w ogole nie przypadl do gustu. Uznalam, ze goscie tam posadzeni poczuja, jakbysmy traktowali ich gorzej (sa pewne zasady usadzania gosci), tym bardziej, ze mam zamiar wprowadzic winietki. Ale jest tez na to sposob taki, aby nie dawac winietek i pozwolic zaistniec zasadzie 'kto pierwszy, ten lepszy'. Nie do konca satysfakcjonujace, ale jest to jakies rozwiazanie dla wiekszej liczby osob w tym lokalu.
-
proszę nie używac Caps-Locka
-
Ja mam teraz wesele U PRZEWOŹNIKA, po fakcie dam znac co i jak :)