e-wesele.pl

Bebikowo => Po tej stronie brzuszka => Wątek zaczęty przez: monia w 30 Listopada 2008, 11:43

Tytuł: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: monia w 30 Listopada 2008, 11:43
znalezione w necie

http://www.edziecko.pl/wideo_edziecko/10,79343,5985290,Skuteczne_sposoby_usuwania_wydzieliny_z_nosa.html

ja osobiście  uzywam fridy podczas kataru.. jak dla mnie na katar u dzidzi nie ma nic lepszego ;)
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 30 Listopada 2008, 12:30
Dla mnie tez! Jest niezastapiona :-)
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 30 Listopada 2008, 12:32
dla mnie tez jest najlepsza :)
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Listopada 2008, 12:42
frida zdecydowanie rządzi....
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 30 Listopada 2008, 12:43
ta wypowiedz Pani pediatry to cos dla mojej mamy szczego,nie wypowiedz o kąpielach ktora jest przeciwna kapaniu dziecka 3-4 dni podczas kataru.
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: liliann w 30 Listopada 2008, 12:44
Twojej mamie to by się pełna reedukacja przydała, nie tylko w kwestii kataru
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 30 Listopada 2008, 13:00
tak mysalam ze tak napiszesz liliann,za to teraz jeszcze mały ma kaszel ale wiem ze to przez spływającą wydzieline z nosa.
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: Zaneta_81 w 30 Listopada 2008, 16:37
ewelinka, radzę odciagać katarek jak najczęsciej, żeby czasem nie doszło do zapalenia ucha
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 30 Listopada 2008, 17:14
I ja, w przeciwieństwie do mojej córki jestem wielkim zwolenniczką fridy.
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: Nika w 30 Listopada 2008, 21:28
Dla mnie Frida też jest numer jeden, niestety Pola tak jak większość dzieci pewnie, nie podziela mojej fascynacji :)
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: *Ewelina* w 30 Listopada 2008, 21:38
A odciagam jak tylko moge często byle nie po jedzeniu, i mimo ze mojemu synkowi to sie nie podoba ale zapalenia ucha to my nie chcemy.
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 28 Stycznia 2009, 22:33
ja fridę uwielbiam....wprost przecwni do mojej córki, która na jej widok ryczy i ucieka....

Ewelinko frida fridą ale z autopsji doszłam do wniosku, że rodzajów kataru jest sporo. I na taki jaki Zu miała ostatnio to nawet frida nie daje rady...i pomimo współpracy fridy i dmuchania noska to zapalenie ucha się przyplątało.  Bo żeby ją na 24 h pzykleić do fridy to nie ma mocnych..
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 30 Stycznia 2009, 17:26
my też działamy Fridą, ale sama Frida nie daje rady. Najpierw musimy rozwodnić wodą morską, potem podciągamy Fridą i szybko zwijamy gluta na pałeczkę. A jak nie zdążę chwycić pałeczki to ciągnę za gila. To nasza zmora. I pediatra i nawet laryngolog był w szoku, że u dziecka takie koziska. A czyścimy nosek minimum raz dziennie. Ja nie wiem, skąd się u niej biorą takie gluty na kilka centymetrów. Nie muszę chyba mówić ile płaczu jest przy psikaniu wodą,  a potem działaniu Fridą. Biedne to moje dzieciątko.
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 30 Stycznia 2009, 23:16
słoneczko w czasie jak moje dziecie miewało katar i to taki głęboko siedzący (nie lejący się) to najpierw kilkakrotnie psikanie (conajmniej dwa) solą morską do tego euphorbium jak sól morksa nie dawała rady i jazda z frida na maksa. ciężko było wyciągać ale juz nie raz wyciągałam dłuuuugie gluty z ktgórymi dorosły miałby problem. 

na widok butelki z marimerem zuzia ucieka....i trza działac siłą ... mąż juz na mnie woła matka terrorystka....
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 31 Stycznia 2009, 08:38
A ta sol morska jest w "psikaczu", bo my teraz dzialamy sola fizjologiczna i to jest w takich malych fiolkach...wkropic do noska to jest sztuka...a gluty mamy jak stąd do Warszawy i Frida idzie w ruch co dwie godziny, a Zuzka ryczy potem 10 min ::)
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 31 Stycznia 2009, 10:21
tak anusiaaa w psikaczu z taką końcówką typową dla malutkich dzieci. Jest znacznie wygodniejsza niż sól fizjologiczna. Polecam 

Maja ma takie gluciory od urodzenia, nie ma kataru  :-\
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: liliann w 31 Stycznia 2009, 13:40
po prostu wpada jej mleko do jamy nosowej....
jesli to takie białe gluty....
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 31 Stycznia 2009, 13:56
przezroczyste, czasem białawo-zielonkawo-żółte normalnie jak dorosłe gluty  ;D
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: anusiaaa w 31 Stycznia 2009, 16:47
sloneczko, zakupilam psikacza..faktycznie o niebo lepsze w aplikacji. Dzieki :-*
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: **sloneczko** w 31 Stycznia 2009, 20:25
nie za ma co  ;) :-*
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 2 Lutego 2009, 12:29
anusiaaa jak chcesz to jest sól fizjologiczna w psikaczu. nazywa się TETRISAL E. j go uzywałam na początku. jest o tyle wygodniejszy od tych marimerów ( i spółki) , bedacych też w psikaczu, że dozujesz od razu nie wielką miarkę. A w przypadku marimeru trzeba samemu się stwierdzić kiedy przestać....trochę pokreciłam ale nie umiem się wysłowić  :-\
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: s.aga w 4 Lutego 2009, 13:54
my używamy Sterimar do nawilżania noska. sól morska to nie sól fizjologiczna ???? czy to jedno i to samo, bo teraz to juz całkiem się zamotałam
a mała ma katar właśnie bulkający tak w środku i trudny do ściągniecia. zazwyczaj po każdym kichnięciu atakuje ja Fridą :) :) :)
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: Kasia-Wrocław w 5 Lutego 2009, 11:52
Nam się najbardziej sprawdził Disnemar, bo delikatnie wstrzykuje sól morską do noska. Mieliśmy też Sterimar, to jak sobie zapodałam, to myślałam, że mi mózg wypłucze - strasznie nieprzyjemne.
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 5 Lutego 2009, 12:19
Cytuj
sól morska to nie sól fizjologiczna
nie nie to samo. sól fizjologiczna to NaCl w odpowiednim stężeniu. A sól morska zawiera oprócz chlorku sodu rónież inne minerały.

nam sól fizjologiczną zalecił neonatolog w szpitalu jak Zuzia dostała coś ala sapki.  teraz używam marimeru (bo jest chyba najtanszy na rynku) i faktycznie ze jak się psiknie to nieciekawe uczycie  :-\
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: Katrinka w 9 Lutego 2009, 11:48
Kurcze a ja myślałam ze moja mała tylko ma takie gluty ;) ja tez sterimar plus frida ale ona lubi dziwne nie??  ;)
przyosi jej to ulge w oddychniu i jest spokojna i patrzy na mnie..
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczek80 w 12 Lutego 2009, 12:18
a może dlatego ze jest jeszcze mała.... ?  życzę oby tak zostało. bo walka z maluchem gdy trzeba wyciagnac gluta lub popsikac nie jest przyjemna... ::)
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: Kobietkaa w 9 Stycznia 2010, 17:31
Mam pytanie czy Sopelek działa na tej samej zasadzie co Frida?
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: liliann w 9 Stycznia 2010, 18:42
(http://www.kej.pl/obrazy/serwis_obrazy/obraz_sopelek_min.jpg)

myślę, że tak...
skoro tak wygląda jak widać...
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 18 Stycznia 2010, 14:28
liliann
po prostu wpada jej mleko do jamy nosowej....
jesli to takie białe gluty....

Chciałam właśnie o to zapytać  ;).
Moja Zunia ma ciagle "katar" tzn...w ciagu dnia rzadko za to w nocy często budzi mnie  furczenie w jej nosku. Meczy się biedna. Nic z nocka nie leci. JAk je z butli to oddycha normalnie więc raczej zapchanego też nie ma. Jeśli porządnie popsikam wodą morską i zadziałam frida to właśnie wyciagam takie białe glutki, długie i ciagnące.
Mówisz ,że to może mleczko wpadać do jamy nosowej?? To trwa już sporo czasu ?
A wiesz może czy to można jednak odciągać czy zostawić i nie meczyc dziecka fridą? ale co zrobić by pozbyc się furczenia i ułatwic jej oddychnie
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 18 Stycznia 2010, 16:20
Haniu u nas było to samo, usuwałam Fridą bo myslałam, że to katar ale jednak nie. Przeszło samo po jakimś czasie, myślę że gdzieś ok. 2mcy przeszło całkiem.
Tytuł: Odp: katar.. usuwanie wydzieliny..
Wiadomość wysłana przez: hany81 w 18 Stycznia 2010, 17:29
oj jak mnie uspokoiłaś;) dziękuję. No to czekam aż przejdzie ;)