-
Długo zastanawiałam się czy zacząć odliczać, ale jednak przełamałam się i stwierdziłam, że warto.
Mam nadzieję, że znajdą się osoby, które będą miały ochotę towarzyszyć mi aż do 6.06.2009r.
-
oczywiście, ze znajdziesz. ja jestem pierwsza ;D ;D ;D
-
To i ja się wproszę ::) jako druga ;D
-
Witam serdecznie ;)
-
to ja jako 3 :)
-
ja również będę :) :-*
-
To i ja się dołączę jeśli można! ;D
Buziaczki! :) :-* :-* :-*
-
A oto my Monika i Bohdan, nasza historia jest dość nietypowa ale to Wam opowiem w swoim czasie, bo jest o czym pisać.
Taka ciekawostka fotka z imprezy Time Warp 2007 impreza odbywa się w Niemczech i jest to impreza techno- więc już wiecie jakiej muzyki słuchamy.
Wczoraj w nocy wróciliśmy z Belgii z Gent gdzie byliśmy na I love techno- jedna z najlepszych imprez na jakie jeździmy.
(http://img85.imageshack.us/img85/5882/dsc0089gs9.jpg)
-
To i ja się dołączam ;D ;D ;D gdyż łączy nas data ślubu :D :D :D :D
-
I ja na pewno będę zaglądać :-* :-* :-*
Super para, a uśmiechy ;D ;D ;D ::) ::) ::)
-
Cała nasz znajomość od samego początku jest nietypowa... poznaliśmy się przez internet.
Pewnego nieciekawego, zwyczajnego wieczoru siedziałam do późna na czacie, bo to wtedy było modne i ktoś się do mnie odezwał, no i okazało się, że bardzo fajnie się z tym kimś rozmawia, przeszliśmy na gg, rozmowa trwała jeszcze jakiś czas i tyle.
Po jakichś 2 m-cach odezwałam się, do tego chłopaka i tym razem zaczęliśmy codziennie rozmawiać. Okazało się, że on jedzie w tym samym czasie co ja nad nasze morze. Śmialiśmy się, że nie mieliśmy się gdzie spotkać, bo ja pochodzę z Dąbrowy Górniczej a Bohdan z Żyrardowa- i spotkaliśmy się w Kołobrzegu.I tak już zostało
Nie wiem czy ktoś wierzy w takie spotkania ale powiem Wam, coś niesamowitego, wyjeżdżając wiedziałam, że zakochałam się i okazało się, że B. też to samo poczuł.
I tak przez kilka lat związek nasz nazywaliśmy zaocznym, widywaliśmy się co 2 tygodnie w weekendy, tak to bywa jak się studiuje zaocznie i do tego pracuje. Było ciężko, ale warto było, pewnie wiecie o czym mówię, wiem że mężczyzna obok, którego rano budzę się to ten, którego kocham, który mnie kocha, z którym rozumiemy się wielokrotnie bez słów.
On jest moim Słońcem a ja jego Księżycem ;)
-
:hello: witam w Twojej relacyjce :D
cieszę się że ją założyłaś ;D
sympatyczna z Was para :)
-
Bardzo dziękuję za miłe słowa i ciesze się, że zawitałaś u mnie ;)
-
Ale Wy do siebie pasujecie :)
Heh, "zaoczny" związek. Wiele ludzi mówi że one nie mają szans na przetrwanie, A JEDNAK Wy jesteście najlepszym przykładem tego, że jednak da się tak przetrwać :)
Pozdrawiam!
-
200 dni tyle zostało, B. stwierdził, że jak w wojsku "mało"...
-
Witam :)
Jeśli można to i ja się chętnie przyłączę do Twojego odliczania.
PS. Śliczna z Ciebie kobieta (bez żadnych podtekstów ;) )
-
200 dni, już jutro będzie 1 z przodu :skacza:
-
OOO kolejna internetowa para :D
Wydaje mi sie ze skąś Cie kojarze ::)
Juz jutro bedzie 1 z przodu ;D
-
:hello: można jeszcze się dołaczyć i odliczać z Wami ?
-
Witam Was wszystkie, ciesze się bardzo, że zawitałyście u mnie.
Ogarnę się trochę i coś naskrobie może o sobie, albo coś o nas, jeszcze nie mam weny, dzisiaj wymaglowałam głowę na szkoleniu, mam taki nawał informacji, że nie ogarniam jeszcze. :)
-
Czekamy na jakieś nowe opowieści :-* :-* :-*
-
Nie wiem co wczoraj działo sie z forum, ale wieczorem nie mogłam otworzyć żadnej strony.
Dziwna z nas para, nawet znajomi nam mówią że niespotykane jest to, że poznaliśmy się przez internet, mamy wspólne zainteresowania i od lat razem jeździmy na różne imprezy w ten weekend byliśmy np w Brukseli i w Gent na imprezie I love techno
(http://img100.imageshack.us/img100/1592/p1020145fu7.jpg)
czasami można nas spotkać też na imprezach w Polsce to akurat był Tunel w Katowicach w Spodku
(http://img73.imageshack.us/img73/1241/tunelkn5.jpg)
i tak sobie jeździmy, trochę zwiedzamy i poznajemy różnych dziwnych czasami ludzi.
-
Witam
to i ja sie przyłącze, fajan historyjka poznania, taka niby zwykła (bo duzo osob sie przez internet ) , a jednak nie dokonca zwykła, te spotkanie nad morzem..hmm romantica :)
-
fajna imprezowa z Was para ;D ;D
-
Oj jesteśmy imprezowi jesteśmy.
(http://img372.imageshack.us/img372/9824/mojafotkanq7.jpg)
ale jak trzeba iść na poważną imprezę to też wychodzimy :D
(http://img184.imageshack.us/img184/543/myoz2.jpg)
Oczywiście jak na podróżników i imprezowiczów fantastycznie bawiliśmy się na World Cup 2006 w Niemczech, ale to może później wykopie parę fotek, bo dzisiaj miałam ciężki dzień w pracy, masakra, wszystko na wczoraj, ale cóż tak najczęściej w pracy jest.
Zastanawiam się właśnie nad zmianą pracy, ehh...
-
fajnie Ci w takich dłuższych włoskach :)
-
Równiez uważam że fajniej Ci w dłuższych włoskach :)
Pozdrawiam!
-
nie bede odmienna :D
super Ci w tych dluższych włoskach ;)
-
oj dziewczyny, to jest jedyne ok zdjęcie z dłuższymi włosami bo ja nie wyglądam tak dobrze z długimi włosami, poza tym źle się czuję z dłuższymi włosami, ostatnio starałam się zapuszczać włosy żeby zobaczyć jaka fryzurkę do ślubu wykombinować, ale okazało sie że moje ciężkie włosy nie maja ochoty byc zapuszczane, tzn tak utrudniają mi życie, że nie dawałam sobie rady.
Codzienne mycie głowy jest uciążliwe bardzo, ciągle czułam się nieświeżo i szybko podjęłam decyzję że jednak nie będę robić nic na siłę i zostaję przy moich krótkich włosach.
Pozdrawiam czwartkowo ;)
-
No tak, jeśli źle sie czujesz to nie ma po co robić nic na siłę :)
Ja mam podobnie, mimo że niektórzy mówią mi że we włosach krótszych jest mi lepiej, to ja zapuszczam bo się lepiej czuję w długich, tak bardziej.. kobieco ;D
Buziaczki czwartkowe! :)
-
Super zdjęcia :)
Lubie imprezowe towarzystwo ;D ;D ;D
-
Faktycznie - imprezowicze z Was ;D
A z włoskami to i w takich i w takich Ci do twarzy.
Mnie się zawsze marzyła króciutka fryzurka, ale z moimi włosami odwrotnie niż z Twoimi - nie nadają się do króciutkich fryzur...
:-* :-* zostawiam
-
No troszke imprezujemy, jutro lecimy znowu do UK a tam do znajomych i na mecz Chelsea.
Do momentu kiedy możemy sobie pozwolic na wyjazdy i zabawę to będziemy szaleć, a jak będa obowiązki domowe trzeba będzie troszkę przystopować. Ale powiem Wam, że nawet jak beda dzieci powiedzielismy sobie, że tak zorganizujemy to żebysmy i tak mogli od czasu do czasu wyjechac na porzadna imprezę.
-
Zawsze trzeba znajdować czas na to co najbardziej się lubi :) nawet przy dzieciach :)
-
Mi tez mama cały czas powtarza ze lepiej mi w krótkich ale ja zdecydowanie wole długie ;D
-
Witam wtorkowo, wróciliśmy z szalonego, i fantastycznego weekendu.
Powiem Wam, że Londyn jest pięknym miastem ale metro ma paskudne, w Wawie dużo przyjemniej jeździ się metrem. ;)
-
To super ze weekend się udał! :) :-*
-
To dobrze ze sobie poszaleliście ;D
-
jej ale Wam zazdroszczę tego Londynu, podobno likwidują wszystkie czerwone budki telefoniczne, jeden z kluczowych symboli Anglii :( to prawda ?
-
Jeżeli chodzi o budki, to jest to chyba prawda, bo większość budek telefonicznych wogóle nie przypomina tych sprzed lat, czerwonych charakterystycznych.
-
Witam środowo :)
Wpadłam zobaczyć co słychać i zostawić :-*
-
Witam , witam a to Wam powiem, że zdecydowałam się zmienić pracę, wczoraj złożyłam wypowiedzenie. Popołudniu napiszę Wam krótka historię jak to Monika była cześciowym powodem rozpadu koalicji ;D, a potem musiała szybko zmieniac pracę. ;)
-
No no no.. zaciekawiłaś mnie..
Czekam zatem na historię.
:)
-
I ja tez chętnie poczytam ta historię :D
-
fajnie że sie wyszalałaś jeste gdzie w Londynie ;) :D
co do budek to faktycznie mają je likwidowac już jest ich coraz mniej :)
czekam na histryjke :)
-
Czekamy na historię ;D
Buziaczki! :-* :-* :-*
-
Ciesze się, że zabawa udana :)
I czekamy na opowieść:)
-
No wreszcie mam chwilę żeby coś skrobnąć.
Co do historii z pracą, to bardzo krótko: miałam fantastycznego głównego szefa, który pozwolił rozwijać mi się, niby budżetówka zamówienia publiczne, ale mówię wam, super pracowało mi się, to było to co lubię trochę stresu, czasami luz, dużo prawa, i ciągła nauka. Aż tu pewnego razu doszłam do tego, że ktoś chce ustawić mi przetarg i to dosyć bezczelnie. No więc swoimi drogami doszłam co się kroi, i oznajmiłam szefowi co się dzieje, ten zlecił kontrolę, ja zostałam nazwana donosicielem. Sorry ale na swoje barki ani szefa nie wezmę odpowiedzialności za czyjąś głupotę. I tak sprawa potoczyła się dalej, prokurator- no i rozłam koalicji jaka istniała od wyborów, władza poszła walczyć na noże, a ja dostałam info od szefa dziewczyno szukaj pracy bo mogą mnie odwołać. I tak zmieniłam pracę ale jednak ta nie sprawia mi takiej frajdy, jak to co robiła, niby zajmuje się przetargami teraz ale to nie to samo. No i namowa mojego byłego szefa, bo suma sumarum nie odwołali go, i znajomych z pracy dała do myślenia, i oto stwierdziłam, ze wracam. Oczywiście muszę się liczyć z tym, że parę osób będzie bardzo niezadowolonych z mojego powrotu, choć osoby, które były uwikłane w konflikt odeszły.
Ale takie życie żyjesz z władzą dobrze inni zazdroszczą i uważają cię za donosiciela i lizusa. A ja powiem Wam nigdy nie tolerowałam lizusostwa, twardo stąpam po ziemi i zawsze wypowiadam swoje zdanie, a jeżeli chodzi o pracę to jestem nieugięta - zawsze zgodnie z literą prawa, takie zboczenie, ale myślę, że to przynosi efekt, bo ludzie szanują moje zdanie.
A tak na marginesie imprezowa prawniczka no i mój B. imprezowicz też prawnik. :D
Teraz przypomniałam sobie jak przedstawił mi się B. jak zaczęliśmy gadać na gg... napisał że jest łysym, wydziaranym, chamem, dresiarzem... typowym studentem prawa ;D
-
Masz racje najwazniejsze to postepowac zgodnie z prawem nie zważajac na innych ;)
Miałam podobnie odeszłam z pracy , popracowałam troche w innej ale szefowa eobila niezle walki i nie wypłacała mi takiej kasy jak na pasku mialam i wróciłam tam skad przyszłam :D dobrze ze mialysmy taka mozliwość ;)
Na szczescie oddala zalegle pieniadze bo postraszylam ja sadem pracy ;)
-
To dobrze że zmieniasz pracę na taką która naprawdę Ci odpowiada :) Szkoda tylko że czasem zdarzają się takie a nie inne problemy... Ale wiem że to Ty masz rację, dobrze robisz trzymając się zasad i przestrzegając ich! :)
Hihi, nie dość że imprezowicze to oboje prawnicy ;D
Justys, czasem wlasnie wystarczy wykonac jakis telefon lub tak jak ty - postraszyc kogos, a juz robią się potulni jak baranki ;D Heh, kto kombinuje ten żyje ;)
-
Dzisiaj dowiedziałam się, że moja świadkowa przyleci wcześniej więc bedzie ze mna na te kilka dni przed ślubem, nawet nie wiecie jak się cieszę, ona jest niesamowicie pozytywna osobą.
W sumie to jeszcze nic Wam nie napiałam o przygotowaniach do slubu.
Z najważniejszych spraw mamy podpisaną umowę z restauracją, a jest to Dworek pod lipami w Katowicach - Giszowcu, przecudowne miejsce, prześliczne, w dodatku mój park z dzieciństwa, bo tam bawiłam się w chowanego, podchody i biegałam z paczką znajomych
za duże zdjęcie!
Ślub odbedzie sie 6 czewrca 2009 r. o godz. 16:00 w kościele pw Św. Barbary na Giszowcu,
bardzo emocjonalnie jestem związana z Giszowcem, to jest dzielnica Katowic, a mój Bohdan bardzo polubił to miejsce i podoba mu sie tam, więc decyzja zapadła bardzo szybko.
Poza tym jak weszlismy do dworku wiedzieliśmy od razu, że to jest nasza sala i tam chcemy wesele.
Wesele przewidujemy na około 70 osób.
Aaa no i mamy podpisana umowe z fotografem, nawet na forum go kiedys u nas zagadałam a potem zapytałam czy jest mozliwośc żeby w tym dniu był z nami. No i ważna sprawa- zespół, jest i zespół, SILWER z Sosnowca, jeden z chłopaków to mój kolega, a w dodatku brat mojej świadkowej.
Termin i godzina jak widac w kościele zaklepane, co poza tym?
Aha mamy zakupioną część wódeczki, jeszcze troche musimy dokupić no i jakies wino i piwo, bo bedą takie osoby które nie piją wódki.
Ostatnio doszlismy do porozumienia jak będą wygladać zaproszenia i wzór mamy gotowy- zaproszenia sami bedziemy robić, beda bardzo proste z tekstem staropolskim, jak będzie pierwsze zaproszenie to wam wkleje, ale to jeszcze troche czasu minie.
Poza tym wiem jaka chce mieć sukienkę, i jestem umówiona na początek stycznia z krawcową na spotkanie i wyjazd po materiał i wszystkie potrzebne rzeczy- fantastyczna kobitka, we wszystkim pomaga. Sukienke pokaże następnym razem :).
No i ja mamy obraczki, a że jetem bardzo sentymentalna, chce mieć starą obroczke jeszcze po mojej babci a mój B. zgodił się na przyjęcie obrączki po moim dziadku, niby nic wielkiego ale dla mnie jest to bardzo ważne.
Ale sie rozpisałam, dobra koniec bo posty gioganty zaczną wychodzić :D
-
A ja lubię posty giganty ;D
Ale piękny park, nie wiedziałam że na Giszowcu takie coś jest, no ale w sumie to mało znam tamte okolice ;)
My mamy panią fotograf z Giszowca :)
Sporo macie załatwione :) W sumie to wszystko to, co najważniejsze! :) Reszta to już poleci z górki :)
A jaki macie alkohol jesli można spytać? Bo My własnie jesteśmy na etapie rozmów nad tym jaki itd... :)
Świetna sprawa z zespołem - dobrze jest mieć kogoś znajomego, wtedy zawsze napewno bardziej się starają i lepiej grają ;D
-
My mamy Belvedera, ale to tylko dlatego, że kupowalismy po znajomości, inaczej nie byłoby nas stać na taki alkohol.Do tego musimy zakupić jescze jakiś ale nie zastanawialismy się nad tym jaki.
-
bosssski ten dworek macie :) ja jestem ciekawa jak sala wygląda ;)
aaaa no i bardzo mnie ciekawi Twoja suknia ;) ;D
-
Piękne miejsce to pokarze wam jeszcze coś:
fotka za duża
Taki klimat ma restauracja:
(http://img146.imageshack.us/img146/5482/p1000386pt1.jpg)
a tak wygląda sala, nas urzekła:
(http://s3.tinypic.com/j8mh3q.jpg)
(http://s3.tinypic.com/oksvia.jpg)
-
Przyłączę się jeśli mogę? ;) Też jestem prawnikiem tym chętniej będę podczytywać i też mam trochę z władzą do czynienia na co dzień, dlatego wiem o czym mówisz/piszesz :) swoją drogą twój PM to typowy student prawa ;) hehehhehe, spoko się określił, podoba mi się :)
-
Śliczny ten dworek :D super klimat zimą ;D
A sala bardzo ładna i taka z klasa ;)
Też jestem ciekawa sukni i zaproszeń ;)
Co do zespołu to zgadza sie warto miec kogoś znajomego ;) my tez tak mamy ;D
-
piekne miejsce na wesele, a ten widok ze sniegiem ahhh ,a tak widze ze troszke prawnikow mmay na forum ja co prawda nie prawnik ale calkiem bliska dziedzina administracja publiczna, wiec na ilosc prawa na studiach nie narzekałam :)
-
ale macie piękne miejsce wesela!
śliczne
a zimą to juz wogle rewelacja
-
Skoro jesteście ciekawe sukienki- oto ona :), wiem że jest nietypowa ale ja uwielbiam prostotę, która ma to coś.
(http://img512.imageshack.us/img512/8667/elba1sw3.jpg)
-
śliczna!!
-
Suknie rzeczywiście jest nietypowa , ale piękna w swej prostocie .
-
Bardzo ciesze się że sukienka podoba Wam się, teraz zastanawiam się nad kwiatami, wiem że dobrze czuje się w makijażu w kolorze fioletowym i myślę że mocny makijaż będzie pasować do tej sukienki, tzn wyraziste oczy i zastanawiam się nad bukietem właśnie w kolorze fioletu, ale takim, żeby były w nim różnorodne kwiaty, taki koktajl kwiatowy w odcieniach fioletu, chociaż jest jeden bukiet bardzo kolorowy, który również bardzo podoba mi się.
(http://img253.imageshack.us/img253/8681/471np3.jpg)
Macie jakieś pomysły, no i czy ewentualnie taki bukiet oczywiście po lekkiej modyfikacji mógłby być bukietem ślubnym?
-
Oj wódka naprawdę z górnej półki ;D Nas na taka nie stać chyba nawet po znajomości, hihi ;)
Sala jest po prostu cudna. Mało powiedziane, przepiękna, boska.. Królewska ;D
Na temat sukni hmm, chyba już pisałam.. Choc nie wiem czy to Tobie, ale jestem pewna że już gdzieś wypowiadałam się na taką suknię :)
Bukiet jest piekny, ale hmm wydaje mi się że zbyt kolorowy do tej sukni. Ale może ja się nie znam ;D W sensie że jeszcze sama się nie rozglądałam, więc nie jestem dokładniej zorientowana co do czego ;) Chociaz im dłużej na niego patrze tym bardziej mi się wydaje że jednak pasuje ;D
-
Z bukietem jest jak z ta sukienką zupełnie inny, a jak się popatrzy na niego kilka razy zaczyna pasować, choć z drugiej strony myślałam nad czymś zupełnie innym. Dlatego czekam na Wasze może propozycje.
-
Witam!
Dworek - śliczny i ma to "coś" w sobie. Świetny wybór :D
Sukienka - nietypowa, to fakt. Ale i bardzo urocza, powinnaś w niej ślicznie wyglądać z Twoją krótką czuprynka :D
A co do bukietu.. A myślałaś może nad czymś takim:
(http://img376.imageshack.us/img376/4563/kalieca9.jpg) (http://imageshack.us) (http://img146.imageshack.us/img146/3066/kaliefioletkq2.jpg) (http://imageshack.us)
Czy tego typu bukietów nie bierzesz w ogóle pod uwagę?
-
Sala prześliczna :) bardzo mi się podoba, stylowa i elegancka ;) co do bkietu to mi osobiście bardziej podobają się bukiety zaproponowane przez Betti, pierwszy z nich bardzo ładny, ale myślę że drugi pasowałby ci idealnie :) co do gerberków to wydaje mi się że jakoś do twojej prostej eleganckiej sukni pasowałoby coś równie prostego i eleganckiego, ten zaproponowany przez Ciebie zbyt pstrokaty jak dla mnie :) ale to tylo moe zdanie :)
aaaa i chciałam jeszce powiedzieć że suknia również mi się podoba, górę ma ciekawą, jest bardzo nietypowa na pewno będziesz ślicznie wyglądała :)
-
Jestem zdecydowanie na TAK dla drugiego bukietu zaproponowanego przez Betti :) Pierwszy owszem, ładny, ale ten drugi moim zdaniem pasuje do Ciebie idealnie :)
-
sala prześliczna :o :o
suknia nie w moim typie ;) ale ma swój cudowny urok!!!
co do kwiatów to też jestem za tymi co wkleiła Betii bedąpasowac do Twojej sukni :)
-
Nie wiem dlaczego, ale bardzo nie lubię tych kwiatów, więc odpadają takie bukiety.
Ale macie racje co do tego, ze bukiet powinien być prosty, więc muszę pomyśleć.
-
A może coś takiego ;D nie wiem czy trafiłam w gusta ale szukałam czegoś we fiolecie ::) i przy okazji jakiś innych ;D
(http://images50.fotosik.pl/35/e629531230369e36.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images26.fotosik.pl/295/228692a6d408e0e0.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images48.fotosik.pl/35/74b937d08233956d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images45.fotosik.pl/35/e18a1eaec004fe2emed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images32.fotosik.pl/408/6244817c5704be0a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
i nie ma wszystkich >:( zaraz to naprawie ;D
(http://images26.fotosik.pl/295/228692a6d408e0e0m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=228692a6d408e0e0)
(http://images48.fotosik.pl/35/74b937d08233956dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=74b937d08233956d)
(http://images50.fotosik.pl/35/e629531230369e36m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e629531230369e36)
miniaturki wiec prosze kliknąć na zdjęcie ;)
cos mi ciezko to forum chodzi :-\
-
He he, ale trafiłam. Akurat w kwiatki, których nie lubisz ;)
No nic, jak coś innego rzuci mi się w oczy, co mogłoby (moim zdaniem) pasować, to wkleję :)
-
(http://img152.imageshack.us/img152/3917/e18a1eaec004fe2emed1ex6.jpg) (http://imageshack.us)
Ten mi się spodobał :) I wydaje mi sie że pasuje do sukni. No, tylko ze tylko dwa bukieciki zobaczyłam bo reszty mi nie wyświetla... :)
-
Justys851- drugi to jest to, fantastyczny, już mi się podoba. :D
Wystarczy rzucić temat a od razu pomoc przychodzi, bardzo Wam dziękuję.
Ale jestem zmęczona wczoraj cały dzień w aucie spędziłam, najpierw pędziłam z oferta do Lublina a potem do domu, ale jak to bywa na trasie był wypadek na obwodnicy Kielc, i szukałam objazdów, bo stałabym tam ładne kilka godzin, zanim prokurator do wypadku przyjechałby. A jak już przyjechałam, to oczywiście mamą siedziałyśmy do późna i gadałyśmy.
Ciągle w drodze- te sowa do mnie pasują, albo jakieś wypady poza kraj, albo po kraju, albo w weekendy jadę do mamy do domu.Jak ktoś się mnie pyta o weekendy, to wyciągam kalendarz i sprawdzam co kiedy i mówię gdzie będę. ;) Ale ja to lubię, uwielbiam jeździć.
-
ooo a ja już dzisiaj widzę wszystkie ;D a wczoraj tylko 2 :D
ale nawklejałam tych bukietów ::)
Cieszę się żę mogłam pomóc , hihi juz drugiej forumce :D
-
Ooo dziś i ja widzę wszystkie,i stawiam na pierwszy albo drugi bukiet! ;D Ten który rzucił mi się w oczy wcześniej, to teraz przy tych dwóch odpada ;D
-
ja bym postawila na bukiet jaki wleiła betti
wydaje mi się, ze ten kszłatł bedzie najlepszy do twojej sukni
-
Kształt Anusia-szczecin pewnie tak ale te kwiaty zupełnie mi nie odpowiadaja, nie lubie ich poprostu, więc wybiore bukiet bardziej romantyczny.
-
mk.mika mam tak samo jak ty , tez nie lubie tych kwiatów i tak samo wole jakis romantyczne bukieciki :Serduszka:
Ten 2 co wkleiłam wydaje mi się że bedzie pasował ::)
-
Też tak myślę i coraz bardziej się do niego przekonuję.
A tak w ogóle to jestem okropna, bo nie mam czasu wejść do waszych wątków i poczytać co u Was. Cierpię na brak czasu, doba powinna mieć jakieś 4 godz. więcej. ;)
Ale obiecuję zbiore się i przeczytam zaległości, a jest ich trochę. :)
-
Oj nie, prosze nie rob mi tego i nie wydłużaj doby... Bo wtedy dłużej bym musiała czekać na spotkanie z A. ! ;)
Heh, ale od 13 grudnia to doba może mieć nawet 10 godzin wiecej! :) :skacza:
-
Umowa stoi.:)
-
Ale wybraliście piękną salę, cudna jest :) a sukienka jest śliczna w tej swojej prostocie :) z bukietami nie pomogę, bo mnie się wszystkie podobają :P
-
Kochana suknia BAJECZNA!!!!
Te 2 kwiaty Justynki od RAZU wpadły mi w oko!!!
Oj widzę, że prawników i "potencjalnych" tu pełno ::) ::) ::)
-
Zgadzam się z dziewczynami (i z Tobą) - ten drugi jest śliczny i powinien akurat pasować do Ciebie i sukni :D
Zostawiam :-* :-* już grudniowe
-
O matko, już jest grudzień, czas mi umyka strasznie.
Pamiętam jak śmialiśmy się, że już załatwiamy salę i wszystkie sprawy, jak nie tak dawno chodziliśmy na nauki a teraz już grudzień, zaraz świeta, nowy rok, w pierwszym tyg stycznia spotkanie z krawcową...
No coś niesamowitego, czy Wam tez tak czas leci?
-
Dziewczyny czy macie rozeznanie gdzie można kupic buty ślubne, szkopuł tkwi w tym, że ja chce miec buty z obcasem około 2 do 3 cm, jestem załamana nigdzie nic ładnego nie widziałam, a raczej nic co na slub sie nadaje nie widziałam :(
-
Mi tez tak czas ucieka przez palce , nie wiem ale zaczynam sie denerwować ze nie zdązymy ze wszystkim ::)
Co do butów to ja będę szukać w normalnych sklepach z obuwiem. Przesylam Ci również na prv stronkę z butkami z salonu w Sosnowcu ;)
-
Dzięki Ci dobra kobieto, no znalazło się kilka par bucików godnych zobaczenia z bliższej odległości. ;)
-
Oj tak, czas ucieka... Co ma swoje plusy i minusy...
Co do bucików to polecam ten sam salon co Justys :) Widze ze sama zauwazylas ze jest warty polecenia ;D
-
To ja też poproszę te buciki na priv bo jeszcze chyba nie prosiłam ;)
-
Info poszło na prova ;)
-
mk.mika które buciki wpadły Ci w oko ??
-
Takie chociaż są ecru:
(http://www.butyslubne.com.pl/foto_produktow/mini/350x220_42-22e.jpg)
szkopuł w tym, że ja chce skórkowe a te nie są skórkowe:
regulamin
ale te są za to super i ze skórki, chociaż mają niby 5 cm obcas:
regulamin
-
Ja własnie bardzo bym chciała 5 cm obcas ;D Ale w tych ostatnich buckiach wydaję się byc bardzo stabilny obcas ;)
Osobiście bardziej podobają mi się te zaokraglone ;)
-
pozwol ze i ja sie dolacze do odliczanka :) zaczynam nadrabiac caly temat,narazie widziala sale i jest cudowna
-
Ostatni obcasik wydaje się być oki :) A najbardziej przypadły mi do gustu środkowe buciki
-
Ehh za duże fotki wstawiłam, no cóż zdarza się, a co do obcasów, to u nas jest tak, że jesteśmy prawie tego samego wzrostu i dlatego wolałabym 2 do 3 cm obcas, żeby nie być wyższą od mojego B.
-
U Nas tez jest 10 cm róznicy a w rzeczywistosci to nie wiele, dlatego myślę że 5 cm to już u mnie max ;)
Ale jak bym była prawie równa z PM to też więcej niż 2 - 3 cm bym nie chciała ;)
-
oo ja niestety widze tylko 1 fotk :((
-
ślubujemy tego samego dnia i o tej samej godzinie ;D
popodczutyję Twoje odliczanko jeśli można :)
pozdrawiam!
-
Witaj novalijka :)
Dziewczyny dzisiaj miałam koszmar, pierwszy koszmar związany ze ślubem, ehh strasznie... nie mogłam się obudzić, a w tym śnie wszystko było nie tak, zaczęło się, od tego, że przypomniałam sobie, że nie zarezerwowałam sobie makijażystki i fryzjera :-\, o czym przypomniałam sobie na 30 minut przed przyjazdem mojego B, potem nie miałam jasnych pończoch ani rajstop :(, mama wyszła kupić mi a ja nie wiem dlaczego wszłam też szukać czegoś i nagle znalazłam się w centrum Dąbrowy a tam załatwiłam co miałam załatwić tylko znowu nie mogłam się dostać do domu a musiałam wracać bo B. już miał przyjechać i tak zatrzymałam jakiś mały autobus ludzie nie wiedzieli co zrobić, powiedziałam im, że porywam ten autobus bo jestem, rozwścieczoną PM.... no i obudziałam się.
Nawet nie wiecie jak mozna się przejmować , że nie ma się jasnych pończoch.... furiatka, mam nadzieję, że do tak dantejskich scen w realu nie dojdzie, i dobrze, że to był tylko sen. :)
-
Oj sen brzmi jak film sensacyjny ;) ;) :-* :-* :-*
-
Sen straszny! Po sobie wiem jak te sny potrafią człowiekowi dać popalić... Ale nie przejmuj się, to dopiero początek ;) (Hehe, ale fajne pocieszenie ;) ). Trzeba się przyzwyczaić do tego typu snów ;) Ale za to w TEN dzień będzie wszystko idealne! :)
Buziaczki czwartkowe! :-* :-* :-*
-
Wiem że zdarzają się takie sny ale juz teraz i to taki... ehh oby jak najmniej takich snów...
Już czwartek :D
-
Pozytywne jest to że sny tłumaczy się na odwrót, czyli wszystko będzie idealnie, ba nawet pończochy będą ;) ;D
:-* czwartkowe
-
mnie też się śnił dzisiaj koszmar ślubny, ale dotyczący sukni :D
chyba trzeba przywyknąć... ;)
-
heh dzis mialam parwie identyczny "koszmar", tez własnie mialam fryzury ani makijazu , ale widze ze nei jestem sama w tych snach,bo tez sie zdziwilam ,ze jeszcz etyle czasu a mi tu takie "koszmary" sie snia
-
No właśnie dziwczyny tyle czasu jeszcze a tutaj już koszmary.
Najgorsze, że tak mnie to wymęczyło w nocy, że jestem całkiem niewyspana.
-
sny sa czesto na odwrot wiec na pewno bedzie wszystko dobrze :-* :-*
-
no ja tez sie nie wyspałam, obudziłam sie po 7 a poszłam spac grubo po 24
-
nono pierwszy koszmar niezły ;) nie to żebym była wredna ale jeszcze wiele takich przed Tobą 8) ;)
ale nie ma co się martwic sny to tylko sny a Twój dzien będzie piękny :) :D
-
Oj widze że koszmary ślubne się zaczynają :D ja jeszcze nie miałam ale mój PM miał ;D Ze ma jechac po mnie a on nie wie jaka piosenka i jak tanczymy pierwszy taniec i mówi ze sie bardzo zestresował tym ;D ;D ;D
-
Justys851- jesteś wielka :-* :-* :-*, dziękuję Ci za namiary na butki, pojechałam dzisiaj do Sosnowca i dostałam prześliczne buciki, które maja około 3 cm obcasik, taka mała kaczuszka, i szok cenowy 130 zł za buty ze skórki. Niesamowicie podobają mi się bo są proste i z klasą.
(http://www.butyslubne.com.pl/foto_produktow/mini/350x220_70biale.jpg)
Mój pierwszy zakup ślubny buciki :D :D :D :D :D
-
super butki :D sama myślę o jakiś niziutkich, bo w innych miałabym problem z przetańczeniem całej nocy.
Ja w Andrzejki miałam swój pierwszy koszmar ślubny... normalnie szok! wszystko jakoś takie dziwne było, kwiaty nie pasowały, coś z ubiorem PM'a też było nie w porządku. Ogólnie aż się przebudziłam i wystarszyłam... także rozumiem, co przeżywałaś...
zostawiam Mikołajkowe :-* :-*
-
Kurcze no właśnie dzisiaj Mikołaja jest, ale sobie prezent strzeliłam :D
-
bardzo ladne buciki ;D buziaki mikolajkowe :-*
-
nie ma za co :D cieszę się że mogłam pomóc i ze znalazłąś buciki takie jakie chciałaś ;)
-
Nie ma za co, nie ma za co- to się tylko tak mówi, a przecież wiadome jakim problemem jest kupno ładnych i wygodnych butów.
-
mk.mika ja dziś też upatrzyłam sobie tam buciki! Widze że ten salon zaczyna być sławny ;) Chociaż suknie mi się tam nie podobały, to buty mają super! :)
Co do tych koszmarów to ja już nawet nie wspominam o swoich, bo mam ich pełno! A to kwiaty, a to kościół, a to taniec, a to sala... Urwanie głowy... No, ale wszystkie doskonale to rozumiemy! :)
-
madzia a o której godzinie tam byłaś?
Prawda sukienki nie koniecznie w moim guście, ale za to obsługa godna polecenia, żeby w każdym salonie tak panie pogodnie podchodziły do naszego podniecenia i naszego widzi mi sie :)
-
Przyłączę się jesli jeszcze można :) Muszę Ci powiedzieć, że wybrałaś przepiękną suknię! Strasznie podobają mi się takie proste bez jakichś udziwnień i ozdobników. Cudna po prostu !
-
Witaj Yukari- bardzo się ciesze, że masz ochotę się przyłączyć i ciesze się, że podoba się sukienka.
Dzisiaj Pani pytała się o moją sukienkę i nie byłam w stanie dokładnie jej opisać, dość ciężko jest powiedzieć bez wizualizacji jak ona wygladą, bo jest prosta i jej ozdoba jest płaszczyk i ta kokarda...ehh :D
-
Racja, obsługa była miła :)
Ja tam byłam jakoś hmm... Przed 12, albo tak po 11.30... :)
-
bardzo ładne buciki takie urocze :D
pozdrowionka !
-
Ja też byłam w takich godzinach :)
Niedzielne pozdrowienia i śle :-* :-* :-* cały tydzień mam urlop więc nie martwię się, że dzisiaj niedziela.
W końcu jak się jest na wypowiedzeniu można wykorzystać urlop a od poniedziałku następnego do nowej pracy :D
-
ooo takiemu to dobrze :D
tzn wracasz do "starej pracy" tak ??
-
Dokładnie tak wracam na stare śmieci. ;)
A urlop...ehh dzisiaj dzień minął tak szybko, że szkoda gadać :-\, a od jutra zabieram się za sprzątanie mieszkania, powiedziałam sobie, że wypoleruje je... czasami wpadam na jakiś dziwny pomysł i tym razem jest ogarniecie całego mieszkania a w weekend jedziemy do łodzi na cmentarze a potem na dobry obiadek do naszej ulubionej żydowskiej restauracji do Anatewki :D :D :D- uwielbiam tam jeździć, mają niesamowite jedzenie i ten klimat, jeżeli będziecie miały okazję być w Łodzi, to nie będziecie żałować takiego wypadu.
-
Pewnie urlopik minie jak opetany, no ale nic sie na to nie poradzi, bo wszystko co dobre, szybko sie konczy. Powodzenia w sprzataniu! Ja mam tyle na glowie, ze pewnienie zdarze, za co mama z domu mnie wyrzuci :P
-
Wiecie co tanie linie lotnicze sa okropne, zawsze było tak, że lataliśmy wizzer ale teraz okazuje się że do Belfastu ani do Dublina nie lataja już, więc inne linie wyszukałam ryanair i lecimy sobie w lutym do znajomych na kilka dni. Wiecie co, za bilety płaci się 19 zł i 59 zł a w sumie opłata za 2 osoby 660zł, oni sobie cenia nawet to że bez bagażu odprawiasz się na lotnisku. Coś niesamowitego!!! >:( >:( >:(
Jak tak można, ale lepszy numer, jak płaci się karta kredytową visa electron nie masz opłat manipulacyjnych a jak zwykłą visa to już płaci sie po 17 zł od każdego przelotu
:dno: :Kill: :biczowanie:
Zamiast odkryć cenę biletu tak jak to powinno być to uciekają się do takich zabiegów, jeszcze kilka lat temu trochę inaczej to wyglądało, chyba lepiej, teraz zdzierstwo robią straszne. :(
Ehh nie będę się denerwować czymś takim bo musiałabym wyjść z siebie i stanąć obok, a jutro nowy dzień, może będzie przyjemnie :D
Dobranoc :-* :-* :-*
-
mk.mika ja się z tym borykam na co dzień. Moja rada: NIGDY ale to przenigdy nie pakujcie się w Ryanair... Mimo, że są trochę tańsze, to problemów z nimi co nie miara. A to odwołane loty, a to późnienia i siedzenie na lotnisku pół nocy... Wrrrrrrr >:(
Polecam linie aerlingus. Zawsze na czas, nigdy nie miałam jeszcze odwołanego lotu. Spóźnienie maksymalne to 20 minut... A wierz mi, już trochę się nalatałam ;) I z bagażami wszystko oki, nie czepiają się każdego grama nadwagi... A w ryanair przyczepią się wszystkiego.
Chociaż co do tych cen to powiem Ci że ostatnio jak kupywałam bilety, to właśnie aerlingus miał tańsze niż ryanair :)
Z Twojej wiadomości wywnioskowałam ze Wy już macie te bilety... Więc pozostało mi tylko życzyć Wam powodzenia z tą firmą. Masz rację, nie denerwuj się bo nie warto! :przytul:
Dobranoc! :-* :-* :-*
-
Niestety bilety właśnie na Ryanair były obecnie najtańsze i też dlatego się zdecydowaliśmy. Poczekamy do lutego i zobaczymy co będzie z lotem, oby nie było problemów, ostatnio do Londynu jak lecieliśmy samoloty miały opóźnienie około 30 min w obie strony.Mam nadzieję, że dolecimy na miejsce ;)
Zostawiam dla was wtorkowe :-* :-* :-*
-
moge sie dolaczyc ? sukienka sliczna, swietne dodatki
-
paooolka - witam serdecznie
-
ladny teks w podpisie. mimo wszystko lubie czasmi posłuchac :)
-
No dziewczyny wysprzątałam dzisiaj kawałek mieszkania, w miedzy czasie byłam na kawce u koleżanki, potem zakupy a na koniec dnia... zafundowałam sobie przyjemność, i poszłam do mojej pani od paznokci i zrobiła mi masaż dłoni i manicure, co za relaks, kawka dobra do tego i pogaduchy... oj częściej muszę do niej zaglądać, zawsze odżywam po wizycie u niej. :D :D :D
-
mk.mika mam nadzieje ze nie bedziecie mieli problemy z Ryanair :) Bede trzymala kciuki!
Oj nawet nie wiedzialam ze masaz dloni moze tak relaksowac, chyba musze wyprobowac ;D Po swiatecznych sprzataniach takie cos z pewnoscia sie przydaje :)
Buziaczki! :-* :-* :-*
-
moim specjalistą od masażu (dłoni też :D ) jest mój mężczyzna... namówcie też swoich - polecam ;D
-
ooo tak przy masażu dłoni można odpłynąć ;D
-
Witam czwartkowo i ślę słoneczne :-* :-* :-*.Właśnie ustaliliśmy z B. jak będą wyglądać nasze winietki na stół:
(http://img264.imageshack.us/img264/1963/6obiadgosciezn5.jpg)
zmienią się tylko kolory jabłko będzie albo zielone albo czerwone, do tego dojdziemy jeszcze, a kartonik bedzie kości słoniowej takiej samej jak nasze zaproszenia.
Przyznaje się bez bicia, takie same miała nasza kochana rajdowka.
-
Pojawiam sie i ja na odliczaniu, wszytko nadronilam , sala- bajka, suknia- piekna, buciki z kokardka pieknie pasuja do sukni, bukiety dziewczyny swietnie dobraly i podpowiedzialy,a pomysl na winietki genialny jeszcze czegos takiego nie widziałam ...buziaki :-*
-
Witaj strzelky83 ;)
-
:-* :-* czwartkowe :)
-
bardzo fajny pomysl na winietki :)
-
Ale fajnie winietki :) Bardzo ciekawy pomysl, inny niz wszystkie ;)
A co do masażu to ja tak odplywam przy masazu stop ;D
-
ale super pomysł z tymi winietkami :D
-
Witam już weekendowo,
no to dziewczyny dzisiaj byłam odebrać świadectwo pracy z obecnej pracy i w pn wracam do wcześniejszej pracy.
Nic nie pisałam ale 10 byłam na rozmowie i stwierdzili, że byłam najlepsza. ;D
To teraz Wam wkleję fotkę prototypu zaproszeń, nie jest ono zbyt wyraziste bo to rzut ekranu:
(http://img90.imageshack.us/img90/7510/zaproszeniejpgah3.jpg)
no i pola z białym miejscem będą w kolorze papieru, nie znalazłam w kolorach takiego jaki mamy papier do zaproszeń, więc coś zbliżonego tylko pokazuję.
A pod spodem tekst tylko czytelny:
Monika i Bohdan
za wielki honor poczytują sobie
Mości Dobrodziejom
te oto nowinę oznajmić,
iż zdecydowali się rodzinę założyć i rody
K............. i B............
więzami krwi połączyć.
A stanie się to
6 dnia miesiąca czerwca A. D. 2009,
a gdy zegary wskażą godzinę 16.00
przed władzą duchową Kościoła
Św. Barbary w Katowicach Giszowcu
związek swój pobłogosławić pragną.
Przeto Rodzice i Oblubieńcy maja
wielki zaszczyt zaprosić na weselne przyjęcie
Sz.P. ………………………………
w Dworku pod lipami
doznając honoru serdecznie powitania
dostojnych gości.
-
bardzo fajny tekst zaproszen :)
-
świetny tekst zaproszeń ;)
-
tez mi sie podoba :)
-
halo halo :D jak tam weekend minął ?? :D
-
mk.mika jestem dopiero teraz ale jestem :)
Suknia jest przepiękna :o :o W ogóle wszystko jest bardzo eleganckie i takie z klasą!! Brawo!!
Buziaki :-* :-* :-*
-
Witaj Gabiś :D :D :D bardzo się cieszę, że się u mnie pojawiłaś.
Weekend - był i już nie ma... był dość intensywny, choć miły.
W piątek wpadliśmy na pomysł, że oglądamy Bonda, a później z moim B i kolega wpadliśmy na pomysł, że nie widzieliśmy nowego Bonda więc jedziemy w sobotę popołudniu do kina do Janek, i tak w sobotę było kino.
Zanim było kino rano poszliśmy po zakupy i robiłam stroiki na cmentarze, bo w niedziele mieliśmy jechać na cmentarze do Łodzi i Pabianic do dziadków mojego B.
No i niedziela... ehh, przed ósmą pobudka, śniadanie i wyjazd do Łodzi.
Ja nie wiem co to za pogoda ale coś dziwnego, zza okna wygląda super, słonecznie, pięknie, a na dworze oprócz tego, że słońce, to jeszcze okropnie lodowaty wiatr. Przemarzliśmy strasznie ale w nagrodę na koniec obiad w naszej ulubionej restauracji "Anatewka" herbatka podawana w szklankach i starych srebrnych koszyczkach a obiadek polecam zupka "Solijanka"- zupa gotowana na kościach wołowych i wędlinach wołowych ze zmiksowaną papryką i pomidorami, coś a' la pomidorowa, tylko do środka wkrojona jest ta wędlina w małe kawałeczki i do tego jeszcze małe kawałeczki ogórka kiszonego a na koniec jak na talerzu zupa już jest kropla kwaśnej śmietany i plasterek cytryny, rewelacja.
A na drugie gęś pieczona z sosem migdałowo rodzynkowym a do tego kugel ziemniaczany i oczywiście pyszne wino domowe.
Uczta :D :D :D
A na sam koniec jak już wracaliśmy podjechaliśmy do Skierniewic po choinkę i tak mamy już świerk pospolity, na razie na balkonie ale i tak pięknie pachnie. :D :D :D
Aha - a dzisiaj pierwszy dzień w pracy (nowej, starej), no cóż jedni są zaskoczeni i się cieszą, a inni hmm, nie bardzo są zadowoleni, a już nie mogą zupełnie przełknąć tego, na jakich warunkach teraz pracuję.I teraz będą mi wszyscy patrzeć na ręce, ale ja się nie dam :D :D :D ;D ;D ;D
-
Gratki podjęcia "starej-nowej" pracy :) fajne te zaproszenia, tekst jest super... a co do masażu-miałyście kiedyś masaż twarzy?? Polecam ;D
-
ooo widzę że miałas pracowity weekend , ale wynagrodzony dobrym jedzonkiem ;D
oj tak miałam masaz twarzy - super :) ogólnie uwielbiam jak to mi naklada jakies maseczki na twarz, masuje , robi coś z wlosami ;D
-
OOO masaż... to ja miałam masaż całego ciała zaczynał się od stóp a kończył na twarzy i włosach, miałam wymasowane wszystkie części ciała, zasypiałam 3 razy.
Nie pamiętam nazwy ale poszukam na stronie Dermiki co to za cudo było :D
-
mk.mika możesz mi na prv napisać jak dojechać do tego salonu z butkami na dańdowce ?? bo szczerze powiem że tam sie zabardzo nie orientuje ;D tzn kojarze to skrzyzowanie gdzie jest kościół, więc jakbyś mi mogła od tego miejsca wytłumaczyć to byłabym wdzięczna :D
-
tylko napisz od której strony jedziesz od sosnowca od zagórza od sosnowca od centrum czy od niwki i mysłowic??
-
od zagórza ;)
-
Info poszło na priva. ;)
-
Jeszcze raz dziękuje :D
Miłej nocki ;)
-
Oj ale mieliście intensywny weekend :)
A za niedługo następny :-* :-* :-*
-
Kolejny weekend ale tym razem ja jadę do mamy a mój B. ma zajęcia na uczelni. Ale znając życie też będzie pracowity.
Za to dzisiaj mamy zamiar ubrać choinkę, wiem, że to dość wcześnie ale w weekend B. sam tego nie zrobi a w przyszłym tyg. będziemy tylko w pn. bo we wtorek zbieramy się i jedziemy na święta do mojej mamy. I całe święta u mamy aż do niedzieli.
Tym razem nigdzie nie jeździmy, tzn. mam taką nadzieję. Wigilja będzie u mojego wujka, on jest niepełnosprawny i problem jest z transportem go, więc tak jak w zeszłym roku przyjedziemy ze wszystkim do niego, w zeszłym roku po Wigilji przyjechał mój brat z rodziną ale tym razem spotkamy się pewnie dopiero w pierwszy dzień świąt, bo on ma możliwość zabrania do siebie na święta wujaszka. :)
Jedyny nasz wyjazd to powiedziałam sobie, że na basen, a w sobotę po świętach jedziemy na zakupy do Silesi do Katowic już tradycyjnie, zobaczymy jak nasze polskie wyprzedaże poświąteczne.
I najgorsze nie wiem co kupić mojemu B. na święta, bo jak byliśmy w UK to pokupowaliśmy sobie perfumy i różne takie rzeczy i nie mam co mu kupić. Jedyne co przychodzi mi do głowy to książka, tylko u nas jest tak, że my książki kupujemy sobie na co dzień, więc co to za prezent ???
-
moj odwieczny problem...prezent dla M., w tym roku sie jakos udało ale i tak musze jeszcze cos dokupic. ale jak pytam co by chcial to wymysla... brak słow
-
ja nie mam problemu - nie kupujemy sobie prezentów ;D
-
Prezenty są zawsze problemem.. my mamy taki zwyczaj ze piszmey na święta list do św. Mikołąja i wieszamy na lodówce : potem mamy jakieś wskazówki :)
-
o Gabiś super pomysł.
Tylko ja sama w tym liście nie bardzo wiedziałabym co napisać jakoś nie mam weny. Jedyne co chciałabym dostać, bo sama sobie nie kupię to książka... nie śmiejcie się... książka Jamiego Oliviera, kucharza, w którego przepisach jestem wręcz zakochana.
-
ja tez mam czesto z tym problem , ale zawsze wymieniamy kilka rzeczy co chcemy dostac ,i zawsze mozna cos ztego wybrac, albo sie zainspirowac :) ja tez dokupilam mojemu N. czteropak piwa i tak sie zastanawiam zeby kaze zapakowac oddzielnie tylko w roznej wielksoci pudelka zeby sie nie zorienowal ze to sa 4 takie same rzeczy :)
-
Sluchajcie, prezenty jak prezenty, ale to wlasnie pakowanie jest najwazniejsze ;D
W tamtym roku polozylismy sobie prezenty pod choinka juz dzien wczesniej. Patrze i mysle co on mi kupil, wielkie, ogromne opakowanie. ROzpakowuje to w WIgilie, patrze - kolejne pudelko, i kolejne, i kolejne... Az w koncu dokopalam sie do dwoch malutkich srebrnych golabkow ;D Smiechu bylo co nie miara, jak tak meczylam sie z tymi pudelkami...
Pomysl by roznie zapakowac piwa - super ;D
Oj, chce juz swieta!!! :)
-
O to jest pomysł, mój jest piwoszem piw świata, może to byłby super pomysł :)
-
z piwa to faceci zawsze sie ciesza, zwlaszcza jak je dostaja od dziewczyn :)
-
Dziewczyny nawet sobie nie wyobrażacie jaka byłam wściekła od wczorajszego wieczoru aż do dzisiaj do rana.
Pisałam w wątku 2009 ale musze się wyładować.
Jakiś ktoś, włamał się na moją pocztę internetową. :Kill: :Kill: :Kill:
Pal licho pocztę i jakieś kontakty, ale tam mam info o rezerwacji biletów, sporo moich danych, jakieś prace ważne dla mnie i wiele wiele innych informacji.
Jakiś dupek włamał się i pozmieniał moje hasła i przypomnienia, które pozwalają wejść na pocztę.
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że najprawdopodobniej musi być to osoba, która mnie zna. :ckm: :ckm: :ckm: :protestuje: :protestuje: :protestuje: :ckm: :ckm: :ckm:
Ciśnienie to nawet nie chce wiedzieć jakie miałam przez ostatnie ileś godzin.
Ale za to znaleźli się ludzie, którzy potrafią pomóc, i tak odezwałam się do KAHY, a ona pomogła, przesłała info dalej i forum pomogło przynajmniej odzyskać hasło i dostęp do forum.
Admin. portalu, z którego korzystam również pomógł i przypisał tymczasowe znane tylko mnie hasło, więc jak na pocztę się zaloguję to sobie pooglądam co jakiś, takiś dupek zrobił mi na mojej poczcie.
Uważajcie na swoje dane, bo to jakiś horror.
-
Ale numer :|| dobrze że zwróciłaś uwagę, ja kiedyś też miałam takie podejrzenia że ktoś mi się włamał na kompa ale nic na to nie zaradziłam, oprócz instalacji wszystkiego jeszcze raz
-
Witam, moge ??
Widze ze jestescie tak samo imprezowa para jak my ;) Podczytywalam watek i postanowilam sie ujawnic. Po pierwsze sukienka jest super i sala tez strasznie mi sie podoba :) taka nastrojowa :)
A co do poczty to strsznie mi przykro, ja mam skonfigurowanego OutLooka, i wszystko zapisuje mi sie na kompie ale szczerze powiedziawszy nie wiem czy to cos daje ;)
-
OOOO rany rzeczywiście masakra :-\
Dobrze że udało się wszystko naprawić
-
Siwulka - witam i pewnie, że możesz się dołączyć.
Co do poczty to jak wrócę do domu dopiero będę się logować, bo każda poczta ma coś takiego jak statystyki i tam można zobaczyć z jakiego IP ktoś się ostatnio logował na konto, i może tym tropem uda mi się a raczej mojemu B. znaleźć gagatka i go :Kill: :ckm: :pogrzeb:
-
A na sam koniec jak już wracaliśmy podjechaliśmy do Skierniewic po choinkę i tak mamy już świerk pospolity, na razie na balkonie ale i tak pięknie pachnie. :D :D :D
Aha....no ładnie....a gdzie ten świerk kupiłaś?? Następnym razem jak będziesz w tej mieścinie to daj znać. ;D :D ;)
-
Ale masakra..... Boże jacy ludzie sa dziwni. Chyba nie maja swoich problemów i musze je tworzyć dookoła.. koszmar....
Buziaki przesyłam :-* :-* :-*
-
ja nawet sobie nie wyobrazam robic takie rzeczy drugiej osobie , tragedia!
-
współczuje taj historii to jet jakaś masakra :o szok :mdleje: mam nadzieje że uda Wam się dojść do tego typa
-
Justyna, ja to chyba wyjątek mam ;D Moj A. by sie z piwa nie ucieszyl, zdziwilby sie i oczkami zapytal: "Eeee, a to co?" i udawal radosc ;D
mk.mika współczuję przygody z pocztą, zabiłabym, normalnie udusiła i powiesiła za jaja tego kto to zrobił!
Wrrr... ale dobrze że szybko interweniowałaś i w ogole, oby wszystko było dobrze :)
Buziaczki! :-* :-* :-*
-
Witam Was w ten paskudny poniedziałek, ale jesienna zima.
W piątek jechała wieczorem do domu do mamy i była piękna zima rano się obudziłam i w DG już po śniegu prawie śladu nie było. A dzisiaj w Żyrardowie deszcz i zimno.
Ależ wczoraj super wracało mi się, wyjechałam po 19 z DG a 21.30 byłam już na miejscu, pusto na drogach sucho i jakoś tak przyjemnie.
Dzisiaj mordka zaczęła mi się od rana uśmiechać, bo na allegro pan wystawił podziękowania, które chcemy zamówić dla gości, jakiś tydzień temu pisałam do człowieczka na maila i no tak jak prawił tak jest, i podziękowania są wystawione, teraz tylko musimy zdecydować się ostatecznie jaki model i co ma być napisane tam i zamawiamy.
Chcemy bardzo proste w ecru kolorze ze złotym ozdobnikiem lub srebrnym i jeszcze do tego dzisiaj zamówię chyba księgę gości tylko nie wiem w jakim kolorze za bardzo.
Zaproszenia ecru będą, podziękowania ecru ze złotem no lub srebrem wystrój sali bordo z ecru i bielą, czyli wypadałoby coś z ecru ze złotem lub bordo... tak mi się wydaje, choć coś tracę wenę.
Co Wy na to?
1. (http://www.slub.decorisus.pl/templates/template_1/images/products/32/08/DSC_0157.jpg)
2. (http://www.slub.decorisus.pl/templates/template_1/images/products/32/01/delik20.jpg)
3. (http://www.slub.decorisus.pl/templates/template_1/images/products/32/10/ksiega_wpisow_gosci_s1.jpg)
-
jak dla mnie nr 1 super :)
-
najbardziej podoba mi się nr 1 ;)
-
Dziewczyny właśnie zamówiłam podziękowania dla gości i księgę gości. :D :D :D
Stwierdziliśmy, że złota jest bardzo ładna ale i bardzo weselna, ale obydwojgu spodobała nam się jeszcze inna, tzn. inny kolor, no i dłużej pozostanie w oryginalnym kolorze, bo ta jasna bardzo szybko byłaby brudna,a skoro ma być to pamiątka to będzie taka:
(http://www.slub.decorisus.pl/templates/template_1/images/products/32/33/DSC_0132.jpg)
Fotki podziękowań nie wkleję, bo tylko zamówiłam na allegro, a projekt będę wysyłać dopiero, w każdym razie będzie to rulon, papier ecru ze złotym wykończeniem. :D :D :D
-
ooo bardzo ładna :D
-
Bardzo dobry wybor :ok:
-
Bardzo ładna i ładniejsza niż trzy powyższe ;)
-
Cieszę się że książka podoba się, a podziękowania będą takie:
kolor papieru ecru marmurek ozdobnik złoty (pierwszy na zdjęciu) dodatkowo na podziękowaniach będą nasze inicjały i słowo podziękowanie na wzór zdjęcia drugiego.
Coś niesamowitego ale udało mi się namówić B. do pomocy w wyborze, dostał prikaz i musiał określić który wzór jaki ozdobnik najbardziej mu odpowiada ;) i udało się. :D :D :D
(http://img176.imageshack.us/img176/6694/podzikowanialv2.png)
(http://www.moziu.pl/memo/images/Ozdoby/3.JPG)
No a dzisiaj po pracy jemy obiadek i jedziemy do mojej mamy, i całe święta w domu z mamą, no wieczerza wigilijna będzie u mojego wujka, bo on jest niepełnosprawny i nie mamy możliwości zabrania go do nas na święta ( cholerne bloki bez widny :() ale na szczęście mój brat zabierze go do siebie na 2 dni świąt, tak więc nikt nie będzie sam w święta.
Choć powiem Wam, że kiedyś to były święta, siadało nad do stołu około 10 osób a zdarzało się, że i więcej.
Co roku jest mi ciężko w tym czasie, bo strasznie brakuje mi mojego taty i mojej babci, już 5 lat minęło od śmierci taty a 6 od babci, a smutek cały czas jest.
Co roku przed wieczerzą modlimy się a ja rycze jak bóbr, i co roku obiecuję sobie, że już wystarczy ale jednak nie potrafię... Teraz też łzy same napływają do oczu.
Takie to życie dziwne, że zabiera nam fantastycznych ludzi...
Bardzo dziękuję Wam Gabiś i Kuba za życzenia :-*
-
Życzymy zdrowych, pogodnych i pełnych uśmiechu Świąt Bożego Narodzenia!!! zapachu świeżej choinki i magicznych chwil spędzonych w gronie najbliższych!!!
Nowy Rok niech przyniesie spełnione marzenia i dużo radości na każdy dzień !!!
życzą Gabrysia i Kuba
(http://images32.fotosik.pl/418/af35c44379888b3cmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Niech nadchodzące święta Bożego Narodzenia przyniosą Wam szczęście i pomyślność, niech moc wiary i siły doda otuchy w zmaganiu się z codziennością. Niech Nowy Rok będzie czasem pokoju i realizacji osobistych zamierzeń.
[/size]
-
(http://img508.imageshack.us/img508/7583/3307mu4.jpg) (http://imageshack.us)
Gdy pierwsza gwiazdka błyśnie na niebie,
Święty Mikołaj przybędzie do Ciebie.
Powspominacie dawne czasy,
popróbujecie Świąteczne frykasy.
A potem odleci i skryje Go mrok,
lecz Ty się nie martw - wróci za rok.
-
(http://images33.fotosik.pl/429/78f7aeebc7968b07.jpg)
-
Radosnych i Rodzinnych
Świąt Bożego Narodzenia
:uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
Jak obyczaj stary każe,
według ojców naszej wiary,
pragnę złożyć Wam życzenia,
w dniu Bożego Narodzenia.
Niech ta Gwiazdka Betlejemska,
która świeci Wam o zmroku
zaprowadzi Was do szczęścia
i radości w Nowym Roku!
-
Święta te na świecie całym,
niosą miłość, dużym, małym.
Niech więc cząstka tej miłości,
i u Ciebie też zagości.
Spokojnych, zdrowych,
wypełnionych ciepłem Świąt Bożego Narodzenia
życzy Ewelina :)
(http://images31.fotosik.pl/424/902dd52974362509.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Wesołych i spokojnych świąt
-
Dużo szczęścia, zdrowia i powodzenia,
to tradycyjne, najszczersze życzenia.
Wesołych Świąt i Roku szczęśliwego.
Niech obficie da, co ma najlepszego!
-
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za wspaniałe i życzenia.
Aż miło dostać tyle życzeń. :D :D :D
I co dziewczyny zima nastała, wczoraj jak jechałam do wujka na Wigilię to akurat zaczęło sypać, coś niesamowitego, jednak zima przybyła w idealnym momencie... pobieliło drzewa i krzewi i od razu usmiech na twarzy gości. :D
-
Tak jescze bardziej świątecznie się zrobiło, z tą odrobiną białego puchu za oknem ;)
-
:hello: mk.mika
Mam nadzieję że mogę dołączyć :D Przeczytałam wszyściutko !
Moja jedna koleżanka ma wesele w tym Dworku co Ty, ona ma w maju 2009 ;) Ja podczas poszukiwania sali nie dotarlam tam, ale musze przyznać ze sala na Twoich zdjęciach robi wrażenie :D
Co jeszcze - prześliczne buciki ;D suknia bardzo oryginalna ;) fajny tekst zaproszeń, ciekawe winietki :D, piekna księga gości :)
Aha - takie fioletowe bukieciki które wkleiła Justys bardzo bardzo mi się podobają ;D
Pozdrawiam i wesołych świąt !
-
Witaj margolka :D
Bardzo się cieszę, że komuś innemu aniżeli mnie podoba się to co wybraliśmy ustaliliśmy.
A co do Dworku, to mam nadzieję, że po weselu koleżanki zaciągniesz info jak wszystko wypadło.
Pozdrawiam :D
-
Milka też oglądałam takie księgi, ale jednak zmieniła nam się koncepcja :)
Śliczne :-* :-*
-
Co słychać po Świętach?:))
-
identyczna ksiege dla gosci dostałam pod choinke :))
-
Co słychać?
Święta święta i po Świętach.
Dzisiaj byłam już u fryzjera, i powiem Wam, że dość krótko się obcięłam :D oczywiście mojemu B się to jak zwykle podoba.
A teraz ubieramy się i jedziemy do Silesia z moim Mikołajem kupić sobie coś fajnego, a i jedziemy do złotnika zapytać się czy zrobi nam takie obrączki jak chcemy, jak wrócimy to coś naskrobię.
Zostawiam dla Was sobotnie :-* :-*
-
no,to owocny dzień Wam się zapowiada :)
zrób fotkę w nowej fryzurce :) chętnie zobaczę ...
księga gości bardzo mi się podoba, sama nawet taką oglądałam :)
zostawiam :-* :-*
-
No to wróciłam z Katowic i powiem wam, że nic ciekawego nie było, ciuchów pełno ale nic specjalnego do kupienia.
Kupiłam sobie najzwyklejszy szary golfik z krótkim rękawem w C&A i kupiłam jeszcze marynarkę w brązie. Fantastyczny sweterek wypatrzyłam w Zarze ale jak zobaczyłam kasę i jaka jest kolejka od razu stwierdziłam, że nie mam nerwów na takie coś i tyle było zakupów.
Ale za to :D :D :D zanim pojechaliśmy do Katowic byliśmy w DG i zostawiliśmy obrączki moich dziadków, żeby zrobić z nich obrączki dla nas. Chcemy taki sam wzór jedynie różnica będzie taka, że ja chce 5 mm a mój B chce 6 mm. Nie było dzisiaj złotnika więc nie wiemy czy uda się zrobić tak dokładnie jak my chcemy. Pani skontaktuje się z nami i da nam znać czy jest taka możliwość. Ale najmilsza była cena obrączek - za obrączki zapłacimy 250 zł :D :D :D ;D ;D ;D :D :D :D. 200 zł za obrączki 50 zł za grawer.
-
mk.mika rzeczywiście niedużo za te obrączki :) No ale tak to jest, jak się ma swoje złoto ;)
-
To jak zrobicie to ja poprosze o foteczke obrączek :))
-
Szkoda, że nie zrobiłam fotki starych obrączek ale jak będą gotowe obrączki w naszych rekach to fotki będą.
Bardzo jestem ciekawa czy złotnik będzie potrafił odtworzyć tak stary wzór obrączek a kiedyś spotykany.
-
Oj tak mając swoje złoto można zaoszczędzić ;)
Na dodatek jeśli np są to obrączki bliskich osób wtedy jest to bardziej sentymentalne ;)
Nam swoje obrączki podarowali teściowie :)
Ja też czekam na fotkę ;)
-
My mamy złoto po moich dziadkach i po moim tacie, a w dodatku chcemy wzór obrączek taki jak mieli moi dziadkowie, tylko właśnie nie wiemy czy złotnikowi uda się wykonać ten wzór, bo niby prosty to od wielu lat nikt takich nie robi... ale jestem dobrej myśli ;D
Ale Wam powiem... byliśmy dzisiaj na tagu w Dg i mój B. kupił sobie w końcu po raz pierwszy elegancką kurtkę, taką do garnituru. Jego matka walczyła ileś lat o to a ja tylko jeden sezon zimowy ;D ;D ;D
Buziaki niedzielne :-* :-* :-* jutro do pracy, ehh.
-
Witam :)
Bardzo ładna księga gości, podziękowania również! :)
Czy ja mogłabym prosić o namiary na priv na te księgi i na podziękowania? :) Chciałam się zorientować w cenach i w ogóle w innych wzorach :)
Kochana smutku po stracie bliskich osób, tak bliskich, nie zatrze nigdy nic. A przy Wigilii zawsze pojawią się łzy. To znak, że oni z Nami są. Twój Tatuś i Babcia byli z Tobą przy Wigilii... I są co roku. :przytul:
Cieszę się że w Polsce był w Wigilię śnieg. Żałuję, że nie mogłam go zobaczyc, ale cieszę się że Wam sprawił radość :)
Ciekawa jestem wzoru obrączek :) Ale mam nadzieję że foteczki będą szybciutko :)
Hihi tak to jest że matki czasem przez całe życie nie potrafią do czegoś synów nakłonić, a Żony/dziewczyny/narzeczone - potrafią to zrobić błyskawicznie ;D I dobrze ;D
Buziaczki niedzielne! :-* :-* :-*
-
A Dobrywieczor...jestem i ja..i nadrabiam zaleglosci
Fajocha z Was parka!!!!
Super suknia!!!
Super sie poznaliscie...
sala cudo!!!!! mła
i wszystko the best!!!
-
madzia_kubica - info poszło na priva. :)
Ilona1985 - witam serdecznie. :D
-
Dziękuję za info, myślimy z A. nad takimi podziękowaniami dla gości, chociaż szczerze powiem że A. nie jest przekonany.. Nie że są nie ładne, ale nacięliśmy się na tej księdze gości i teraz A. nie chce nic zamawiać... EH. Zobaczymy jak to będzie, i tak dziękuję! :)
-
Dziewczynki...a ja ta ksiege gosci zamawiam tak w srodku sa podziekowania...pozatym mysle,ze gosci beda czuc sie docenieni ze zalezy nam na ich wpisie ....
a o prezencie dla gosci myslalam o zjeciu wspolnych na schodach przed kosciolem.....nie fajny prezent zamiast czekoladek,,,dzwoneczkow itp
-
Ciekawy pomysł z tym podziękowaniem w księdze gości. Może jak nie uda mi się namówić PM do tych podziękowań, to właśnie tak zrobimy ;D
-
(http://i41.tinypic.com/desnf5.jpg)
Nasz druga kartka księgi tak będzie wyglądać, choć wiem że niektóre pary w księdze wpisują właśnie podziękowania dla gości. Jak dotrze do mnie księga i podziękowania to dam znać czy wygląda tak dobrze jak się zapowiadało.
-
mk.mika...tak to swietne podziekowania.....ja bede miala takie same w mojej ksiedze....:-)
a na koljenych stronach myslalam o wklejonych naszych fotach jak bylismy mali...
-
świetny ten tekst w księdze gości ;)
och musze chyba zacząc zamawiać ale jestem w tyle za Wami ::)
-
(http://img401.imageshack.us/img401/1951/49plbx3.jpg)
A na końcu będą rocznice ślubu. ;)
-
bardzo fajny pomysł z podziękowaniami dla gości i księga też super fajnie ze wybraliście bordo bo jasne faktycznie by sie szybko brudziło :)
-
Strasznie fajne te teksty do księgi, naprawde pomysł niezły!
-
mk.mika
Na Nowy Rok życze Ci pomyślności, potęgi miłości, siły młodości, samych spokojnych, pogodnych dni i mnóstwa cudownych i wzniosłych chwil
-
Dzięki serdeczne za życzenia
-
Niech petardy zabłysną wysoko na niebie, niech Nowy Rok szczęściem spłynie na Ciebie, a los nigdy nie zostawi w potrzebie. Najlepsze życzenia noworoczne przesyła Paula
-
Szczęśliwego Nowego 2009 Roku
:Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
-
mk.mika - witam :hello: czy można jeszcze?? Przeczytałam każda stronę :D
Suknię masz piękną, buciki również - pewnie dlatego tak mi sie podobają, bo ja też szukam na niskim obcasiku ;) Winietki niesamowite! ;D Ech, w ogóle wszystko zapowiada, że będzie pięknie :)
Przy okazji zostawiam najlepsze noworoczne życzenia! :D
-
Ja jeszcze nie wiem co wymyslimy do naszej ksiegi gosci, ale tez planujemy cos tam umiescic :) Z niecierpliwoscia czekam na wiesci jakie w rzeczywistosci sa podziekowania :)
SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU!!! :-* :-* :-*
-
Szczesliwego Nowego Roku 2009 :)
-
Szczęśliwego Nowego Roku !!!
(http://korespondentdrogowy.pl/galeria/marimlub/Szczesliwego_Nowego_Roku_/Szczesliwego_Nowego_Roku__0d.jpg)
-
Szczesliwego Nowego Roku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Wszystkiego najlepszego w nowym 2009 roku, aby był dla Was jak najlepszy.
-
Bardzo Wam dziękuję za życzenia.
Również życzę Wam Niesamowitego, niepowtarzalnego Nowego 2009 Roku. Oby spełniły się wasze najskrytsze marzenia, bo one są po to żeby się spełniać. Życzę Wam przyjaźnie nastawionych ludzi, prawdziwych przyjaciół i optymizmu.
-
Szczesliwego Nowego Roku 2009
-
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :D
Trochę mnie nie było, ale wszystko nadrobiłam. I tak...
Winietki - bardzo ciekawy i niespotykany (przynajmniej przeze mnie) sposób :)
Księga gości i tekst w środku - bardzo ładne. ;D
Same zaproszenia też bardzo mi się podobają, podobnie jak tekst w środku :)
Chętnie zobaczę Cię w nowej fryzurce :)
Buziaki zostawiam :-*
-
A więc kochane jest już 2009 rok, nasz rok.
Bardzo się cieszę, że znalazłam to forum i że jestem tu z Wami.
Zostało do ślubu 5 miesięcy i 5 dni (156 dni), co się będzie działo, co wyjdzie, a co nie wyjdzie, wszystko okaże się 6 czerwca 2009 r.
Oby życie miało jak najmniej zakrętów, oby każda burza kończyła się tęczą, tego życzę sobie, mojemu B, całej mojej rodzinie
ale i Wam wszystkim dziewczyny.
-
No to mamy nasz roczek ;D teraz poleci z górki :)
-
No... To nasz roczek... Dziękujemy mk.mika :D
-
Dziękujemy za zyczenia, miejmy nadzieje że się spełnią :D
-
Dziękujemy :)
Buziaki Noworoczne! :-* :-* :-*
Oby wszystko poszło po Twojej myśli!
-
Jesli moge to bardzo chetnie sie dolacze :)
Sukienka - piekna
Sala - gustowna, sliczna
Zaproszenia sa super, tak samo winietki, fajny jest ten pomysl z jablkami :)
Co do kwiatkow bardzo podobaja mi sie te dwa pierwsze z fioletami, ja bardzo lubie takie kolory, fiolet roz takie wlasnie posrednie :)
Wszytskiego dobrego w nowym roku :-*
-
Witam, witam.
Ciesze się, że się podobają nasze pomysły. :D
-
Co do fryzury, to ona się w sumie nie zmienia za bardzo, od dłuższego czasu obcinam się krótko, jedyne co to teraz mam grzywkę trochę krócej obciętą niż zwykle.
A oto my:
(http://img387.imageshack.us/img387/8968/p1020467he8.jpg)
-
o jak symatycznie :D ;)
-
o imprezka pełną parą ;)
-
Świetnie razem wyglądacie :)
-
o jaka kameralna imprezka :)
-
fiu fiu fajnie :)
-
Strasznie fajnie wyglądacie ;D I fajne mieszkanko w tle ;)
-
super razem wyglądacie ;)
-
Jesteśmy tacy zwykli najzwyklejsi :), na zdjęciach widać jak coraz jesteśmy starsi, ehh jak się poznaliśmy to takie dzieciaczki z nas były.
-
Ach mk.mika - u wielu z nas tak było, że jak się poznaliśmy to dzieciuchy straszne... :P ale fajnie się teraz patrzy na takie zdjęcia sprzed lat, porównując je do tych dzisiejszych, prawda?? ;)
-
Prawda prawda z tymi zdjęciami. :)
Dziewczyny przyszła wczoraj Księga Gości, i jest bardzo ładna, mojemu B. również bardzo się podoba. :D
Jak ogarnę mieszkanie to zrobię fotki i wkleję.
Buziaki weekendowe :-* :-* :-*
-
czekamy zatem na zdjęcia :)
-
oo to świetnie ze jest taka jak byc powinna ;)
czekamy na fotki :)
-
Wysprzątaliśmy mieszkanie... podczas tego sprzątania podjęliśmy bardzo ważną decyzję, że jednak nie szukamy mieszkania większego, a potem za jakiś czas będziemy budować dom. Podjęliśmy decyzję, ze od razu budujemy dom, i to w tym roku szukamy działki i dość szybko chcemy mieć dom, a ja uwielbiam drewniane, a taki można mieć w 3-4 miesiące,
więc decyzja zapadła będzie dom drewniany :mdleje: mdleje jak pomyśle o kosztach, ale bardzo łatwo policzyliśmy koszty utrzymania mieszkania a utrzymania domu a raczej na początek jego budowy. I krótko mówiąc bez większego kalkulowania łatwo obliczyć, że więcej kosztuje utrzymanie mieszkania aniżeli domu. :)
A teraz fotki księgi:
(http://img522.imageshack.us/img522/7614/p1020502de6.jpg) (http://img522.imageshack.us/my.php?image=p1020502de6.jpg)
(http://img522.imageshack.us/img522/p1020502de6.jpg/1/w640.png) (http://g.imageshack.us/img522/p1020502de6.jpg/1/)
(http://img510.imageshack.us/img510/9990/p1020500vi7.jpg) (http://img510.imageshack.us/my.php?image=p1020500vi7.jpg)
(http://img510.imageshack.us/img510/p1020500vi7.jpg/1/w640.png) (http://g.imageshack.us/img510/p1020500vi7.jpg/1/)
(http://img370.imageshack.us/img370/2306/p1020498iw1.jpg) (http://img370.imageshack.us/my.php?image=p1020498iw1.jpg)
(http://img370.imageshack.us/img370/p1020498iw1.jpg/1/w640.png) (http://g.imageshack.us/img370/p1020498iw1.jpg/1/)
-
rzeczywiście śliczna ta księga ;)
-
identyczna ksiege dostalismy pod choinke :)
-
Księga naprawdę piękna !
mk.mika a gdzie bedziecie się budowali ??
-
Faktycznie piękna ta księga :D
Nie wiem czy dobrze rozumiem - mówisz o domku z drewnianych bali?? Uwielbiam takie domy!! Są cudowne! ;D
-
Ciesze się, że księga się podoba. :D
Jeszcze nie wiem czy z drewnianych bali, ale prawdopodobnie właśnie taki.
-
Domek drewniany - super.
A co do ksiegi rowniez super - bardzo podoba mi sie pierwsza jak i druga strona, uklad, czcionka - pieknie :)
-
bardzo ladna ta ksiega,bardzo lubie taki kolor :)
-
Mmmmmmmmmmmm własny domek mazenie poprostu :) Księga bardzo ładna, gustowna, pierwsze strony bardzo ciekawe!!
-
a domek z bali....podobal mi sie ten z filmu....Nigdy w zyciu...czy jakos tak...wspanialy domek....a ile on kosztuje taki powiedzmy 100 mkwadratowych tak mniejwiecej...
-
Wiemy, że koszt wybudowania takiego domu jest niższy aniżeli domu murowanego, ale ważne jest to, że w około 4 miesiące po rozpoczęciu budowy można się do niego wprowadzić. A my skoro chcemy się szybko przeprowadzić, to musimy wybrać taką opcję, poza tym ja jestem zakochana w takich domach. Teraz czeka mnie kilka miesięcy szukania informacji na temat tych domów, znalezienie firmy, która będzie sprawdzona, a poza tym musimy znaleźć działkę, która będzie nam odpowiadać i nie będzie zabójczo droga.
Najważniejsze, że doszliśmy do porozumienia, co chcemy i kiedy chcemy, no i wiemy jak chcemy to osiągnąć, a koszty cóż, kredytu zaciągniętego na dom nie będą płacić nasze dzieci, to wiemy na 100%, że nasze marzenia nie mogą obciążać kredytem naszych dzieci. :)
Dziewczyny jak u nas wczoraj sypało, po mieście jeździłam 40 km/h bo więcej się nie dało, zadyma śnieżna, ale jak rano obudziłam się około 5 to już drogowcy posprzątali, nawet na chodnikach:). Piękna zima za oknem :D :D :D
-
o takk takie domki to super sprawa :), a u nas wczoraj tylko troszke pruszylo i to prze chwile, ale za to mrozno i zimno jest :(
-
ja tez mysle o domku, ale narazie musimy odłożyc to w czasie :)
-
mk.mika a jesteście pewni, że taki domek wyjdzie taniej? My, jeszcze przezd zakupem mieszkania, też mysleliśmy o takim drewnianym, z bali właśnie i fakt - buduje się go szybciej, ale czy koszta są mniejsze to chyba bym nie powiedziała... ::)
-
Koszt jest mniejszy aniżeli budowa domu murowanego. Mój B. stwierdził, że on wreszcie chce mieć swobodę i nie wkurzać się upierdliwymi sąsiadami, i dlatego ma być dom. Więc skoro ma być dom to tylko drewniany.
Koszt zakupu mieszkania z kosztem budowy domu jest porównywalny, jednakże jak zaczniesz zastanawiać się nad utrzymaniem domu a mieszkania zobaczysz, że nie masz czynszu i wielu dziwnych opłat, i suma sumarum kwotę, która obecnie płacimy za rachunki w mieszkaniu będzie przeznaczona na ratę kredytu. A mieszkanie, w którym obecnie mieszkamy chcemy wynajmować.
-
Mhm... No tak czy siak domy z bali są boskie ;D
-
Są boskie :)
-
Domy drewniane są śliczne moim zdaniem i racją jest że koszt zakupu domu jest porównywalny albo niewiele mniejszy niż mieszkania w bloku. My jak na coś brać kredyt to na domek, lepiej wziąć troszkę większy kredyt ale mieć swoją ziemię i swoje cztery ściany, w bloku niby twoje ale jednak....................... :) i super pomysł z tym żeby wynajmować mieszkanko i zarabiać na tym ;)
-
Ech zakup domu, czy mieskznaia to super sprawa. Szkoda tylko że tzreba się nieźle wykosztować... a w Warszawie to już w ogóle jakaś masakra jest....
-
śliczna ta księga gości :)
a domek z bali to cudo -moje marzenie :)
-
a my z moim T mamy dzialke 30 arow na peryferiach miasta..niestety wciaz czekamy na zagospodarowanie przestrzenne...
tez chcemy budowac domek ale narazie spokojnie dopiero przyzwyczajamy sie do tej mysli, poniewaz moj T ma mieszknie i najpierw musimy je sprzedac...ale poki co jest ono potrzbne bo tam mieszkamy jak jedziemy do Polski...
z tego co kiedys sie gdzies dowiadywalam to nie buduja chyba domkow z bali w zachodniopomorskim...
-
Domy z bali budujesz gdzie chcesz, to nasza tradycja i przyzwyczajenie do domów murowanych pozwala sobie wmówić, że nie wszędzie takie domy mogą stać, widziałam ostatnio w Międzybrodziu takie 2 domy.
A tak z innej beczki,
na sobotę umówiłam się z moją krawcową, że do niej podjadę i zobaczy sukienkę, którą wybrałam, a w poniedziałek popołudniu pojedziemy kupić materiał i wszystkie potrzebne rzeczy do sukienki. :D :D :D
-
Bardzo ładna Księga Gości. I z zewnątrz i w wewnątrz :D
Co do domku - super pomysł - życzę, oby jak najszybciej udało się to zrealizować :)
No widzę, że sukienka coraz bliżej - super ;D
-
My chcemy mieć domek z bali :) Póki co grodzimy działke :)
-
Jak juz pisałam wczesniej ksiega :ok:
A co do domu, to naprawde swietny pomysl, przesylam na PW link ktory moze ci sie przydac ;)
My tez juz teraz wiemy ze chcemy sie budowac, po co wykupowac mieszkanie w bloku, brac kredyt na mieszkanie i dodatkowo placic czynsz, skoro mozemy placic tylko rate kredytu :)
-
Dokładnie tak Siwulka, i dzięki za info
-
A my i tak kupiliśmy cudne mieszkanie w mini bloczku :P
-
Jeśli chodzi o domki z bali to zasięgnęłam opini fachowca ;) i można je wybudować wszędzie, w zależności od metrażu taki domek można wybudować już w ok 2 miesiące, są tak samo trwałe jak domy murowane, koszt ok 2,5 tysiąca za metr ;) widziałam wczoraj nawet dwa projekty takich domków, śliczne i mają swój klimat :) jestem zdania że swój tak naprawdę jest tylko dom, ale zdania są różne :) bardzo bym chciała już mieć swój i nie mogę się doczekać kiedy zaczniemy budować :)
-
oo drewniany domek super sprawa ;)
Tez się zaczynamy nad tym zastanawiać ;D
-
Olucha tak dokladnie... postawienie domu z bali, takiego z pow, użytkową ponad 125 - 150m2 kosztuje w granicach 300tyś zł - z dachem i oknami. Wiem akurat to bo oglądaliśmy projekty :))
-
Gratuluje podjęcia tak waznej decyzji :)
Ksiega bardzo ladna :) Dobrze ze przyszla taka jaka powinna.
Tylko dom jest czyms tak naprawde wlasnym. Chociaz zdania sa rozne, i je tez rozumiem. Wiele rodzin w okolicach mojej miejscowosci na pewnym terenie mialy domy. Jedne piekne, inne troche mniej. To akurat szczegol, gorzej z tym ze akurat w tym miejscu ma przebiegac autostrada. dzis po tych domkach pozostalo tylko pare kamieni. Biedni ludzie...
Ale i tak domek to lepsze rozwiazanie niz mieszkanie :)
-
ja sie wychowałam w duzym domu z duzym ogrodem i kocham przestrzeń! odkad zamieszkałam w bloku czuje sie jak w klatce :( moze to i wygodne, nic Cie nie interesuje, bo w koncu zajmujesz sie tylko swoim mieszkaniem ale sasiedzi, w ogole sam metraz wrrrr
teraz wiem, ze tez chce miec domek, nie taki duzy jak moich rodziców ale moj wlasny domek z ogrodem, bede miala wreszcie gdze trzymac psy :)
wiec zycze Ci powodzenia w spełnieniu domkowego marzenia!!!! :)
-
A ja właśnie całe życie mieszkam w mieszkaniu i teraz, gdy w końcu kupiliśmy (a właściwie jesteśmy na etapie kupowania ;) ) swoje, tylko że większe niż to, w którym żyłam do tej pory, to jestem mega szczęśliwa ;D
-
No ale wątek się zrobił domowy, ale ciesze się, że dzielicie się swoimi informacjami i przemyśleniami.
Wczoraj znalazłam firmę do której prawdopodobnie zgłosimy się, żeby wybudowała nam dom, ale zanim to nastąpi trochę czasu upłynie.
W sobotę jak pisałam jadę do krawcowej a w pn z nią do hurtowni z materiałami, żeby kupić co potrzebne, hurtownia jest w Czeladzi, to chyba Piaski są. Zadzwoniłam i i wiem że otwarte mają od 9-17 ale co ważne, tylko gotówką można płacić. Ja przyzwyczajona do płatności plastikowym pieniądzem czasami staję przed kasą i zastanawiam się czy mogę robić zakupy bo w portfelu same miedziaki i żadnej gotówki, takie moje przyzwyczajenie.
Wczoraj skończyłam robić już ostatecznie projekt zaproszeń, tzn. trochę pozmieniałam rozmiar czcionki i zmieniłam ornament i jakoś teraz bardziej mi to pasuje. Jak będę miała chwilę to zrobię rzut ekranu i zobaczycie moje ostateczne wypociny.
To jeszcze coś Wam wkleję, zaszalałam sobie i takie cuda nabyłam :D:
(http://www.bieliznapolska.pl/img/406/40629298_1.jpg)
(http://www.gorteks.com.pl/bf/small/Charlotte_2_Bezowy.jpg)
-
no to czekamy na zaproszenia :)
hmm Twoj PM bedzie pewnie zadowolony z zakupu ;D
-
wow ,śliczny nabytek ;)
mogę wiedzieć z jakiej to firmy ??
I czekamy zaproszenia ;D
-
Dziewczyny ja kupuję raczej polską bieliznę czarny komplet to GAIA a ecru to GORTEKS, i faktycznie mój B. jest bardzo zadowolony :D
A teraz zaproszenia i co o nich myślicie??
(http://img385.imageshack.us/img385/2986/20171410bg2.jpg)
-
super ! :)
-
dziękuję za info ;)
Zaprszoenia świetnie i wyszły ;)
-
bardzo mi się podoba zaproszenie :)
-
Zaproszenia są świetne. Bardzo podoba mi sie ten staropolski styl! :D
Bielizna bardzo SEXY :brewki:
-
Zaproszenia bardzo ładne :)
A bielizna, szczególnie ta czarna - wspaniała... Oj, niejeden PM by się ucieszył z takich kobiecych zakupów ;D ;D ;D
Buziaczki środowe! :-* :-* :-*
-
Ciesze się bardzo, że zaproszenia się podobają.
Bielizna powiem Wam, że bardzo wygodna.
Dzisiaj zobaczyłam że zostało do ślubu 150 dni :szczeka: :szczeka: :szczeka:
-
No ladnie ladnie, u mnie troche wiecej :) ale tez zbliza sie wielkimi krokami :)
Co do zaproszen, sa super, w moim stylu.
A jesli chodzi o bielizne no to zapewne narzeczony wydal najlepsza opinie ;D ;D
-
Fajna bielizna, najważniejsze żeby lubemu się podobała :) zaproszenia też fajne :)
-
150 dni :) ale tak szybciutko leci, a u mnie jeszcze 2 na przodzie wrrrr
-
tak, tak to już coraz bliżej :D
-
to minie, ani się nie obejrzymy i już będziemy tęskniły za przygotowaniami...!
-
Witam już czwartkowo :D
Zapowiada się u mnie ciężki dzień, na godz. 10 umówiona jestem na spotkanie z Konserwatorem zabytków, ehh trochę uzgodnień musimy zrobić, jak ja nie lubię budynków zabytkowych, jest z nimi tyle zachodu, że szok.
Wiecie co, coraz bardziej się stresuję przed spotkaniem z krawcową, co ona powie na tą moją wymarzoną sukienkę, a jak powie, ze raczej nie powinnam mieć takiego kroju, co ja wtedy zrobię?
-
Kochana, a który to konserwator? Pan Rożej? No i co Ty wogóle uzgadniasz z konserwatorem? :o
-
Miejski Konserwator Zabytków w Żyrardowie Pani Monika B., a załatwiam ustalenia z konserwatorem w sprawie przebudowy budynku Starostwa Pow. w Żyrardowie. I fajnie bo mamy na sporo spraw pozwolenia :D oj się będzie działo w tym roku a w następnym to już nawet w głowie mi się nie mieści.
Dziewczyny ale widziałam projekt, w Żyrardowie starych zakładów lniarskich, to są zabytki, ale coś niesamowitego, oszklone częściowo, nieco podniesione, gdybyście kiedyś miały możliwość to polecam zobaczyć co można zrobić ze starych budynków. Ja właśnie też dlatego pokochałam Żyrardów, bo jest pięknym miastem.
-
To fakt..gdzie nie spojrzysz...czerwona cegła ;) Ale dworzec zdecydowanie ładniejszy w Skierkach...tylko...bo reszta...to o kant...
-
Bardzo ładny jest dworzec w Skierniewicach, ale ten odremontowany w Żyrardowie też jest super, chociaż jeszcze perony mogłyby być odremontowane. :)
-
a dworzec w bydgoszczy jest za to do du...szy :P i w szczecinku też ;)
-
Cześć :-* :-* :-* :-*
-
mk.mika trochę mnie u ciebie nie było :)
Fajny tekst zaproszeń! I bielizna też fajna fiu fiu ;)
-
miłego weekendu życzę ;)
-
Witam Was kochane, wczoraj miałam ciężki dzień.
Od 6 na nogach, żeby spakować się i od razu po pracy jechać do ortodonty do Piaseczna a z Piaseczna do Dąbrowy. A w pracy sajgon, całą dokumentację musiałam zrobić do przetargu, 6 godzin przy kompie i oczy myślałam, że mi wyjdą same, no cóż siła wyższa, na szczęście nie jest to niewykonalne, więc o godz 14.30 dokumentacja była gotowa do wysyłki ;).
Przynajmniej wiedzą teraz niektórzy za co ja zarabiam więcej od innych. :D
No i o 16 jazda do Piaseczna i pani moja ortodontka oznajmiła mi że do maja spokojnie zdążymy z aparatem i nie muszę się martwić.
A miłe jest to, że nie muszę szukać kolejnego gabinetu, gdzie wybielę sobie ząbki i zrobię licówki, bo wszystko wykonam u niej na spokojnie, i do tego policzy mnie taniej ;D No w końcu cały pakiet biorę, się wczoraj śmiałyśmy. :D
Pozdrawiam Was weekendowo :-* :-* :-*, ja jakaś dziwna jestem od 6.30 nie śpię. :hmmm:
No i dzisiaj spotkanie z krawcową, wieczorem coś naskrobię, jak po spotkaniu.
-
Czekamy na wieści od krawcowej :)
-
tak tak, czekamy :) :tupot:
-
Czekamy, czekamy :)
-
czekamy na wieści od krawcowej :)
fajna bielizna ;D
-
No to jestem wreszcie, nareszcie ;), zupełnie nie miałam czasu wczoraj napisać co i jak.
No więc krawcowa wzięła miarę z każdej strony ;)
I bardzo podoba jej się ta sukienka, zaproponowałam jedynie zmianę, żeby sukienka miała dekolt i ramiączka, a ona że jak najbardziej, bo na dużym biuście będzie wtedy jeszcze ładniej wyglądać, taka zmiana.
Więc dogadałyśmy się, a w poniedziałek kupujemy materiał, na miejscy zobaczymy jaki, bo można sukienkę uszyć na dwa sposoby albo z gładkiego materiału i na to aplikacje naszyć, albo z materiały z haftem, ale decyzję można podjąć dopiero w sklepie.
Moje postanowienie, że do maja schudnę około 5- 6 kg :waga:, mam nadzieję, że nordic walking mi w tym pomoże i codzienne moje brzuszki poranne. :bieznia:
-
Super, że z krawcową się dogadałaś:)
Ja też bym chciała schudnąć i to bardzo, ale brak motywacji ::) ::)
-
ooo to super ze się dogadałyście :D
widzisz tak się bałaś a tu takie miłe zaskoczenie ;)
-
Ja też bym chciała schudnąć i to bardzo, ale brak motywacji ::) ::)
ja mam tak samo :(
no dobrze ze juz sprawa sukni prawie zalatwiona
-
No to pierwsze koty za ploty z suknia.
Uuuuu motywcji zazdroszcze, nie mowie konkretnie o odchudzaniu ale tak ogolnie, bo u mnie zazwyczaj brak motywacji odnosnie czegokolwiek :P :P :P
-
Fajnie, że spotkanie z krawcową udane :) Ja do slubu chciałabym przytyc z 5 kg ...
-
Fajnie, ze tak ładnie się dogadałyście :) no i powodzenia w zrzucaniu kg ;)
-
Z tym odchudzaniem to przydadzą się kciuki, bo motywacja jest, ale wiecie jak to jest ;)
-
cieszę sie że wszystko oki z krawcową załatwiłaś :)
i oczywiście trzymam kciuki za odchudzanko.
-
Kurcze nie mogła wczoraj się dostać wieczorem na forum. :-\
Wczoraj cały dzień na nogach od rana do wieczora, nawet stwierdziłam, że nie wracam do Żyrardowa wieczorem, bo jestem za bardzo zmęczona tylko dzisiaj rano. 3:30 wstałam a 4:05 już siedziałam w samochodzie, ale ja tak lubie, bo mało samochodów jest na trasie a z tirami na cb pogawędzę i jedzie się dość szybko.
Jestem w szoku, że panom o 4:10 (niebieskie mundurki) chciało się obstawiać pięćdziesiątki w Dąbrowie.
No ale do rzeczy, wczoraj pojechałam do tej hurtowni z materiałami, jest tam sporo tego, ależ ja się tam kręciłam i oczywiście nie bardzo mi się podobały materiały, załamka totalna, mama jak widziała moją minę, to nawet nie pytała o nic. >:(
Delikatnie mówiąc trochę zła, że nic z materiałów ozdobnych nie podoba mi się wyszłam, no i czekałam na spotkanie z krawcową.
Pani Małgosia jak pojechałyśmy znowu do hurtowni, przeleciała wszystkie półki, pokazała, że to jest fajne na sukienkę, to jest fajne na płaszcz, a na koniec szukałyśmy czegoś co będzie się nadawało na ozdobniki, no i znalazła bardzo ładny materiał, który mnie również się podobał. Do tego jeszcze podszewka no i siatka żeby na czymś ta kiecka trzymała się. Z 4 razy owinęłabym się tym wszystkim, tyle materiału.
A co najśmieszniejsze, i tak kupiłyśmy skromnie materiału, tam przyjeżdżają dziewczyny, nie mające pojęcia o materiałach, czyli takie jak ja, z instrukcją od krawcowej, że po 8 do 10 metrów materiału mają kupować, z tego można wtedy uszyć ze 3 sukienki.
No i jeszcze o kosztach Wam powiem: za wszystko zapłaciłam 330 zł ;D :D ;D tzn. atłas bardzo dobrej jakości 2,5 metry, żorżetę cienką 3,5, 2 metry podszewki, 2 metry siatki, a z tego wszystkiego największą cenę miał materiał z którego będą wycinane kwiaty i ozdoby na płaszcz i było go 2 metry.
Gdybym kupowała ozdoby osobno a nie materiał zapłaciłabym 2 razy drożej.
Jestem mega zadowolona z zakupów, bo już wiem, że same materiały podobają mi się :D :D :D
Czyli sukienka wyjdzie mnie 330 zł za materiał i do tego praca krawcowej myślę, że więcej niż 600 zł mi nie powie :hopsa: :hopsa: :hopsa: :skacza: :hopsa: :hopsa: :hopsa: to byłby nie cały tysiąc zł, a sukienki przecież kosztują dużo więcej w salonie.
Buziaki dzisiaj już wtorkowe :-* :-* :-*
-
no to cenowo udalo ci sie z sukienka,ale najwazniejsze abys byla zadowolona :)
-
No to zakupy udane :):):)
Faktycznie cena super, i nie ma to jak oko porzadnej krawcowej, ktora zna sie na rzeczy :)
-
dobrze że zakupy udane :) no i ta cena :jupi: buziaki :-*
-
Dzisiaj zamówiłam sobie łańcuszek z kuleczką i kolczyki, jak myślicie będzie pasować do sukienki?
Jakoś nie przepadam za kryształkami, a moja srebrna biżu jakoś mi nie pasuje.
(http://img237.imageshack.us/img237/9706/kulkaacuszekbe2.jpg)
(http://img205.imageshack.us/img205/9852/kulkakolczykipp1.jpg)
-
Śliczna bizu :D
I super cena sukienki ;)
-
bardzo ładna biżuteria ;)
A suknia rzeczywiście cena rewelacyjna ;)
Mojej koleżanki koleżanka jest krawcową i właśnie mówi że całkowity koszt z uszyciem takiej normalnej sukni ( mowie tu bez jakiś koronek) to ok 500 - 700 zł ( zalezy ile krawcowa weźmie) a z koronka do 1000 zł :) także salony nieźle na nas zarabiają bo najczęsicje to 100 % a nawet powiedziałabym więcej ,zreszta jak zamawiałam suknie wytargowałam 400 zł więc i tak nieźle musza zarobić skoro o tyle została zniżona cena wywoławcza :-\
-
Bardzo mi sie podoba ta bizuteria :)
-
Cena sukienki bardzo ciekawa :)
Jestem niesamowicie ciekawa efektu końcowego :)
-
Ja też jestem ciekawa ;)
-
Witam i pozdrawiam po mojej kolejnej dłuższej nieobecności, eh ta szkoła...
mk.mika a od ilu nosisz aparat? Ja też chciałam, ale niestety pewnie się nie wyrobię :(
Super że z suknią narazie wszystko na tak :) A co do zrzucenia zbędnych kilogramów to napewno Ci się uda :)
Dobrze że masz już to co najwazniejsze do sukni :) Teraz to już z górki wszystko pójdzie :)
Buziaczki! :-* :-* :-*
-
madzia - ja nosze krótko aparat, bo teraz jest rok, więc do maja będzie nie całe 1,5 roku. Zazwyczaj aparat nosi się około 2 lat a czasami i dłużej. Ale ja jak pojechałam na wizyte zapytałam czy uda się przed ślubem wyprostować zęby i Pani powiedziała, że choć moja wada jest spora, uważa że tak. I tylko dlatego zdecydowałam się na aparat, teraz dowiedziałąm się, że uda mi się również u niej wybielić zęby i zrobić licówli.
Ogólnie mówiąc aparat to bardzo indywidualna sprawa, każdy ma inne zęby, inna motywację, moja ortodontka była bardzo zaskoczona, że na początku nie bolały mnie zeby, dopiero jak zaczęła zmieniać na mocniejsze łuki odczuwałam dyskomfort, ale on na szczęście znika po 2 do 3 dni. Musisz iść na wizytę dowiedzieć się jaką dużą masz wadę, to najczęściej lekarz jest w stanie określić jak ma zdjęcie rtg, potrzebne są 2 rodzaje zdjęć, nie pamiętam jak to drugie sie nazywa. Czasami jest tak, że trzeba usunąć zęby, ja tak miałam. I dużo samozaparcia trzeba mieć. ;)
-
ja też chciałam założyć sobie aparat. może jakoś bardzo krzywych nie mam, ale jakby "wystające" :P chcicałam je trochę cofnąć, ale po podliczeniu kosztów wesela stwierdziłam, że to jeszcze nie ten czas. wzgledy finansowe wzięły górę :( a Tobie zazdroszczę nie dość ze prostych ząbków, to jeszcze wybielanko i licówki... będziesz miała uśmiech jak księżniczka ;D a powiedz mi, bo właściwie czegoś nie rozumiem... po co Ci wybielanie, skoro i tak pokryjesz zęby licówkami?? (może niedoinformowana jestem ;) )
-
No tak, ja zbyt późnio się za to zabrałam, bo w sumie decyzja o ślubie w 2009 roku była spontaniczna, mielismy pobrac sie w 2010 :) Super ze tak szybko sie z tym wyrobilas :)
-
Bardzo ładna biżuteria :)
-
hania - ze względu na to, że kiedyś dostawałam tetracykliny jak byłam dzieckiem, to od kilkunastu lat widać to na moich zębach górnych, czyli ciągle gdzieś są przebarwienia i to bardzo brzydko wygląda, a zęby są zdrowe i nie psują się. Więc na te zęby od 3 do 3 chce licówki. Z dołem nie mam takiego problemu mam ładne zdrowe zęby, tylko kolor nie ten jaki się chce, więc dolny łuk chce wybielić a po wybielaniu dopasować licówki na górnych zębach, po co mi licówki na wszystkich skoro dolne są ok i nie ma potrzeby nic z nimi robić. Dentystka, która wyrywała mi zęby żeby zrobić miejsce na prostujące się zęby, miała problem z wyborem zębów do usunięcia, bo wszystkie zdrowe, oby jak najdłużej takie były.
madzia - ja też bardzo późno zdecydowałam się na noszenie aparatu, prawdę mówiąc dopiero w zeszłym roku dojrzałam do założenia go. I tylko dzięki chęci mojej ortodontki przed ślubem zdejmę aparat, normalnie pewnie nosiłabym go około 2 lat.
Bardzo się cieszę że biżu się podoba.
Środowe buziaki ślę Wam :-* :-* :-*
Zapomniałabym Wam jeszcze powiedzieć, od czwartku zaczynamy tańczyć, tzn indywidualne lekcje godzinka tygodniowo, z panią do której chodziliśmy jakiś czas temu na kurs tańca, i tym razem to mój B. przypomniał mi, że chyba już czas zacząć coś robić, bo do czerwca to nam czasu braknie ze wszystkim.
Dzisiaj kolejny poranek z 60 brzuszkami, przysiadami i wymachami moimi nożyskami ;)
-
Ach to takie buty z tymi ząbkami... No więc już wszystko romumiem :)
Nie odniosłam się jeszcze do biżuterii - na zdjeciu b. ładna, a na żywo na pewno jeszcze piękniejsza - widziałam coś podobnego i trzeba przyznać że robi wrażenia :D
gratuluję motywacji i samozaparcia w ćwiczeniach :)
-
Od jutra zaczynam robić po 2 serie po 20 brzuszków czyli już 120, do tego seria przysiadów skłonów i wymachów bocznych i tylnych nożyskami. Ale powiem Wam, że jednak to trochę daje, jestem bardziej rozciągnięta i lepiej jest mi się ruszać.
Ależ jestem głodna , dzisiaj nie zabrałam śniadanka żadnego do pracy tylko mandarynki, a tutaj jeszcze 35 min w pracy i dopiero do domu, ale na szczęście zupka jest przygotowana i od razu zjem obiadek :obiad:.
-
Najwazniejsze to mieć zdrowe ząbki :) Bo takie z tendencją do psucia się, to nie ma sensu nawet coś tak drogiego z nimi robić...
Ja też mam zdrowe ząbki na szczęście :)
Gratuluję motywacji, mi to się nie chce samej ćwiczyć... Ale może wreszcie kiedyś wezmę z Ciebie przykład :)
-
Ale masz fajnie z ta krawcową ;D a biżu śliczną zamówiłaś ;D atak na pocieszenie- jest nas więcej walczących z brzuszkami, ja też od kilku dni zaczęłam, jak na razie ciężko mi idzie, najgorzej jest z motywacją, ale jak trzeba to trzeba i nie ma gadania :) oby tylko efekt był taki jak chcemy...
-
Wiecie zanim zaczęłam ćwiczyć też około 2 tyg się zbierałam i mówiłam że wreszcie czas zacząć, no ale jak już zaczęłam to wstaję bez budzika 6.30 i mam 30 min dla siebie. Gada do mnie ktoś z TVN 24 i jakoś tak raźniej, gadające pudło, wynalazek :ekxpert:
-
To może i mi jakoś uda się zacząć ::)
-
gratuluje motywacji :) powodzenia :)
-
Nie wytrzymałam i sprawdziłam czy coś waga się ruszyła, no i jest 1 kg mniej :waga:. Od dzisiaj przez kilka dni robię po 120 brzuszków w sumie, zobaczymy czy za tydzień będzie kolejny kg mniej.
I jakoś wzięło mnie na podsumowania, bo mam wrażenie że o czymś zapomniałam ale nie bardzo wiem o czym.
Mamy załatwione:
sala
menu
rezerwacja stolika na niedzielę na około 12 osób
zespół
fotograf
sukienka (w trakcie szycia)
buty
obrączki do odbioru
część wódki mamy
nauki przedmałżeńskie
biżuteria dla mnie zamówiona
makijażystka umówiona
księga gości
projekt zamówień - można drukować
projekt winietek - można drukować
pierwszy taniec tzn. piosenka wybrana
kurs tańca zaczynamy od dzisiaj
rezerwacja hotelu
Do załatwienia:
dokupić alkohol (wódka, wino, jakieś likiery)
wybrać ciasta i tort i zamówić
dokumenty w USC max. 3 m-ce przed ślubem
dokumenty w kościele max. 3 m-ce przed ślubem
akty chrztu w Dąbrowie i Łodzi
bielizna - wiem jaką chcę
podwiązka
fryzjer - zastanawiam się nad zmianą fryzjera a jak nie zmianę to zostaje ten, gdzie zawsze się obcinam i czeszę, więc w sumie wybrany, tylko wpisać się do nich w zeszyt
nie wiemy czym pojedziemy do ślubu :(
PM - nic jeszcze nie ma, muszę go zmobilizować do kupna butów chociaż teraz, żeby je rozchodził.
Brakuje czegoś?? Zapomniałam o czymś??
-
O kurcze, ale macie już dużo rzeczy pozałatwianych.
A możesz mi napisać gdzie mieści się ta hurtowania w której kupowałaś materiały na swoją sukienkę? Potrzebuję kupić materiał na 2 welony i chcę szyć sama, bo to jak zdzierają na welonach to jest jakiś absurd.
A na kurs tańca to gdzie się wybieracie? My planujemy do szkoły Marengo w Dąbrowie, ale ciągle się zastanawiamy, czy chcemy chodzić po prostu na taniec towarzyski, czy na typowy kurs dla nowożeńców...
U mnie suknia jeszcze nie zamówiona, kompletnie nie wiadomo jaka będzie, więc wiele rzeczy przez to stoi w miejscu.
-
Hurtownia w Czeladzi na ul. Rzemieślniczej Jorg.
A kurs tańca - dokładnie lekcje indywidualne u pani, do której chodziliśmy na kurs tańca, ale w Żyrardowie, bo my tutaj mieszkamy.
-
Ale niespodziankę miałam jak przyszła, okazało się że biżuteria już przyszła :D i bardzo ładnie wygląda.
Taka mała rzecz a cieszy, radochę mam jak małe dziecko. :skacza:
No a teraz na 21.30 idziemy na pierwsze zajęcia z tańca po kilku miesiącach niechodzenia.
-
No to powodzenia ;D ;D ;D
-
bizuteria super! duzo rzeczy juz macie
-
mk.mika a to wiem, gdzie ta hurtownia, dzięki!
Powodzenia na kursie tańca:)
-
Ale już masz spraw załatwionych :) heh, gdzie mi do Ciebie, my stoimy z załatwieniami na razie w miejscu :-\ udanego tańczenia :-*
-
:o :o :o
dużo już macie załatwione ;)
super ;)
-
Lista imponująca :szczeka: :szczeka:
-
No to jesteśmy po pierwszej lekcji, i powiem Wam, że nie jest źle, a nawet pani powiedziała, że jest dobrze.Oj bardzo podoba mi się to czego uczy nas. Zapomniałam napisać, że wybraliśmy piosenkę "Only Hope" Mandy Moore, tańczymy walca angielskiego, który będzie trochę wirować, i w pewnym momencie przyspieszy, pare trudnych kroków w związku ze zmianą tempa muzyki... ale damy radę :Najlepszy: :cancan:
Ale rama to jest wysiłek, po godzinie czułam jak każdy mięsień zaczyna się rozciągać, coś niesamowitego, już zapomniałam jak to jest.
Już mamy prawie piątek :D :D :D i weekend.
-
Ta piosenka jest bajeczna!!!!!
:Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
-
racja ,śliczna piosenka :D
-
Witam w piątek :D zobaczcie jaki poranek mnie przywitał:
(http://img509.imageshack.us/img509/8062/zimajs7.jpg)
(http://img371.imageshack.us/img371/3239/zima2ku4.jpg)
Ależ miałam uśmiech jak zobaczyłam białe drzewa, w ogóle wczorajszy wieczór był bardzo ładny, jak wracaliśmy z kursu przeszliśmy się kawałek, 22:40 więc pusto, wszyscy w domach siedzą, a my spacerujemy, był przepięknie, padający śnieg, niewielki mrozik.
Jestem dumna z Nas, że taką piosenkę wybraliśmy, bo wszystkim bardzo się podoba, no i bardzo ale to bardzo się cieszę, że zaczęliśmy znowu tańczyć. Przy ramie ja umierałam ze śmiechu mówiąc że to nie ma nic wspólnego z tańcem tylko, że czuję się jak robot. Nawet sobie nie chce wyobrażać jaką ciężką pracą się taniec. Czułam swoje ścięgna jak zaczynają pracować, moje mięśnie jak się rozciągają.
A teraz czekam tylko na kije do Nordic Walkingu - dostałam info, że wczoraj kurier dostał paczkę i teraz sobie spokojnie czekam, aż przyjdą i zaczynam śmigać z kijami po ulicach wieczorami ;D.
Aaa i jeszcze maila dostałam, że podziękowania dla gości są wysłane, więc w ciągu kilku dni też do nas dojdą. Super :skacza:
Oby piątek był taki jak wczorajszy dzień.
Buziaki piątkowe :-* :-* :-*
-
No to super wiadomosci.
Faktycznie widok za oknami przepiekny, lubie jak drzewa sa takie bialutkie.
No to smigaj z tymi kijkami tylko uwazaj na siebie, bo teraz szybciutko robi sie ciemo i "licho cycha" - jak to mowili w kabarecie ;D
-
Cudne wiadomości ;D ;D ;D
U mnie widok za oknem taki sam :)
Jest cudnie!!!
Tylko jest powyżej zera i śnieg topnieje....
-
ojj ale mialm nadrabiania :), no bardzo dobrze ze juz masz material z glowy , no a co do spraw to naprawde macie sporo zalatwione, ja tez musze zrobic liste, bo jak w kwietniu przyjedziemy, to bedzie trzeba zalatwiac reszte,:)
a mam prosbe mozesz mi podac skad zamawiasz kije do Nordic Walkingu , bo ja tez bym z checiom zamowila i jak juz bede w norwegii to tam akurat takei tereny nic tylko chodzic :)
-
szybko zaczeliscie nauke, az sie wystraszyłam cholerka. ja mam w planie od polowy lutego chodzic na kurs ogolny a od maja- czerwca wziasc sie za 1 taniec :)
ale piekna macie pogode!!!!!
-
paooolka - my mamy 6 czerwca wesele, więc mamy 4 miesiące tylko na naukę, poza tym to tez jest dla nas oderwanie się i odstresowanie, dlatego nawet to mój B. się pytał kiedy zaczynamy.
Właśnie kurier przyjechał do pracy z kijkami, justyna85 wysle Ci info na priva później jak będę w domu i rozpakuję paczkę.
No to zaraz do domku i weeeekend :D :D :D :D :D
-
ok dzieki :)
-
moi rodzice smigaja z kijkami. tez o tym kiedys myslalam ale w zimno o mnie nikt z domu nie wypedzi!
-
Kijki rozpakowane, wyglądają na solidne, dzisiaj odpoczywam, nigdzie nie idę jestem zmęczona tygodniem.
justyna85 - info poszło na priva. :)
Oj jak dobrze napić się herbatki i nic nie robić... no czasem zerknąć na forum ;D
-
mk.mika bardzo dużo macie juz załatwione :D
I zaczęliście chodzić na lekcje tanća - ale fajnie :D Nam by sie przydało pare lekcji, albo może parenaście, albo paredziesiąt :P Nigdy sie nie uczylismy tanczyc, tzn ja w dziecinstwie, ale to był raczej taki balet ;)
Super, że bizuteria przyszła i jesteś zadowolona!
A podziekowania dla gości jakie macie ??
Piekne zdjęcia zimy :D Ja sniegu w tę zime nie zobaczę :'(
-
:D Ja sniegu w tę zime nie zobaczę :'(
hehe to ja jak juz bede w norwegii to ci moge troche podeslac tego sniegu bo tam na jego brak to raczej narzekac nie bede :P
-
Witam w sobotę :-* no kochana, lista rzeczy załatwionych staje się coraz dłuższa... Gratulacje :D
-
Justyna to podeślij - tylko tyle, żeby bałwana się dało zrobić ;) Ale już nie zasmiecam watku :)
-
zdjęcia piekne!!! u nas też zimy nie ma, za to mamy ciepla pogode ostatnio :))
-
Witam w niedzielnie :-* :-* :-*.
Wczoraj wieczorem byłam pierwszy raz na spacerze z kijami, i rewelacja, nigdy nie przypuszczałabym, ze aż tak przyjemnie można chodzić. Trochę wysiłku się w to wkłada, tzn trochę więcej aniżeli w chodzenie, ale nie tyle ile w bieganie, którego nie lubię.
Bardzo ale to bardzo fajnie, połaziłam sobie przy lesie, między domkami, tam jest całkiem zimowo. Przyszłam wypoczęta psychicznie.
margolka - co do podziękowań, to wkleję fotkę, jak już przyjdą, a myślę, że będzie to poniedziałek lub wtorek.
Przypomniało mi się, że nie mamy załatwionego transportu gości z hotelu do kościoła, bo wieczorem, z sali do hotelu, wynajmiemy jedna taksówkę, która będzie kursować, trasa zajmuje 10 min samochodem, poza tym z doświadczenia wiem, że jedni chcą wyjść o 1, inni o 2 a inni o 5, więc dużego transportu nie ma co załatwiać na wieczorne godziny.
A teraz pokarze Wam kilka fotek, które mnie urzekły. To są zdjęcia fotografa, z którym podpisaliśmy umowę:
(http://www.sebastianfrost.com/1/album1/images/0000_photofrost.jpg)
(http://www.sebastianfrost.com/2/album1/images/0152_photofrost.jpg)
(http://www.sebastianfrost.com/2/album1/images/0191_photofrost.jpg)
(http://www.sebastianfrost.com/2/album1/images/0133_photofrost.jpg)
(http://www.sebastianfrost.com/2/album1/images/0124_photofrost.jpg)
(http://www.sebastianfrost.com/2/album1/images/0103_photofrost.jpg)
Ale mnie wzięło na oglądanie fotek dzisiaj. ;)
-
Piękne te fotki :))
-
niooo śliczne!!!
-
A to są zdjęcia jak jakbyście patrzyły na naszych dziadków:
(http://www.sebastianfrost.com/1/album1/images/0048_photofrost.jpg)
(http://www.sebastianfrost.com/1/album1/images/0047_photofrost.jpg)
Jak Wam się podobają?
-
bardzo fajne te foteczki, ahh ja j alubie ogladac zdjecia :)
ps. a mam pytanko co do tych kijkow bo narazie ta osoba co mi linka wyslalas nie ma ich wystawionych, to chcialm zapytac ile za nie placilas?
-
foty super, przegladałam jego galerie :) szkoda ze tak pozno sie zgadalysmy bo mial juz zajety termin !
-
Ciesze się, że zdjęcia się podobają, na mnie robią ogromne wrażenie. :D
justyna85 - za jedną parę kijków płaciłam 62 zł, odezwij się do nich poprzez maila i zapytaj kiedy będzie aukcja, bo jesteś zainteresowana zakupem.
Kije i dzisiaj poszły w ruch, właśnie wróciłam ze spaceru wieczornego i zupełnie nie jestem zmęczona, od razu ciepły prysznic, i ciepła herbatka... no i pogaduchy na forum, a mój B. siedzi i gra, ehh jak małe dziecko. :D
-
ok dzieki , to musze napsiac do niech i tez bede chodzic sobie po zasniezonej norwegii :)
-
śliczne te fotki ;)
bedziecie mieć rewelacyjne zdjęcia ;)
-
Ale macie dużo załatwione... Eh, trzeba się trochę zmotywować i zacząć wszystko załatwiać ;)
Ale fajnie ze chodzicie juz na lekcje tanca :) Mam nadzieje ze to da wynik idealny :)
Czekam na info o podziekowania, wtedy moze sama je zamówię :)
Pieeeekne fotki :)
-
Witam w poniedziałek,
hmm pogoda paskudna, ale mnie zaczynają mięśnie boleć, kurcze czy zakwasy muszą występować?
No ale idę w zaparte, nie dam się najwyżej kupie sobie Bengaj na rozgrzanie mięśni, rano miałam nawet problem z brzuszkami. Ale za to mam wrażenie, że brzuch jak się schylam inaczej sie układa, nie potrafię tego określi, ale wydaje mi się, że nie jest taki luźny, jakby mięśnie były napięte.
-
Ale dawno mnie u Ciebie nie było :) Super że już tyle macie załatwione, piosenkę wybraliście bardzo ładną :) a nad Nordic Walkingiem sama się zastanawiam, fajny sport ;)
:-* poniedziałkowe
-
Cześć Olucha :D miło Cie widzieć.
-
ja też miałam nadrabiania i nie pamietam co miałam napisać ;)
aha przedewszystkim super że materiał wybrany i tanio Ci suknia wyjdzie no i bizu bardzo ładna :)
-
Witaj Asia39 :D
Dziewczyny przyszły podziękowania :D, są takie jakie chcieliśmy, kolor taki jak miał być, tekst na wszystkich taki sam, dla bezpieczeństwa zobaczę wszystkie, a tak wyglądają:
(http://img253.imageshack.us/img253/3972/p1020519ya5.jpg)
Taki mają kolor, jak nasze podkładki bambusowe ;)
(http://img140.imageshack.us/img140/5347/p1020529xi1.jpg)
I jak Wam się podobają?
-
Mnie się bardzo podobają :D
-
bardzo ladne!
-
No i jeszcze jedno, znalazłam bukiecik, który niesamowicie mi się podoba :D
(http://img293.imageshack.us/img293/4278/img5366ae1rj0.jpg)
Ten również podoba mi się, ale musiałby być większy i inny kolor:
(http://foto1.m.onet.pl/_m/ece3310718e3027d38c98e30994aa011,5,19,0.jpg)
-
Co do bukiecików to w pierwszym podoba mi się tylko kolorystyka ::) tzn jeśli byłby bez tych zielonych gałązek to byłby dla mnie ładniutki :D
Co do drugiego to masz rację co do kolorku ;)
-
Widzę że powiadomienia ładne i warte zamówienia :) Tylko że... na allegro już ich nie umiałam znaleźć :-/ może niedokładnie szukałam ;)
A bukiecik świetny ten pierwszy :) Taki żywy, no piękny :)
-
Pierwszy bukieciek bardzo ladny, drugi troche "mdły" ;)
-
Cześć ;) byłam u Ciebie parę razy, w końcu piszę.
Masz piękną suknię wybraną, fajnego fotografa 8) i super że chcecie budować dom! Martwiłabym się pewnie o korniki i ciepło, ale na pewno sprawdzicie to odpowiednio! ;)
Aha i pierwszy bukiecik super - a jak lubisz goździki to zerknij na mój, może Cię zainspiruje ::)
-
piekny ten bukieciek,taki cieply,ten pomarancz sliczny
-
A jak myślicie ten bukiecik miałby racje bytu w kolorach fioletu, ten z mieszanych kwiatów? ???
Witaj Natienka :D - twój bukiecik też był bardzo ładny.
-
myślę że tak...
pierwsza myśl jaka mi przeleciała to fiolet pomieszany z różem takim nie za mocnym...
ale ja sie nie znam za bardzo wiec nie wiem tak do konca ;)
-
No to wydrukowałam około 85% zaproszeń, zostały tylko do wydrukowania dla osób zaproszonych do kościoła. Nawet całkiem sprawnie to poszło, jak wrócę do domu to wkleję fotkę moich wypocin ;D.
-
Zuch dziewczyna ;) czekam z niecierpliwością na efekt :)
-
podziwiam! ja poprostu naleze do tej leniwej czesci, która zamawia. choc nie powiem mialam ochote robic sama :)
-
no super te podziękowania :) czekam na zdjęcia zaproszeń :)
co do bukieciku to ten pierwszy jest śliczny co do kolorku to nie znam się na kwiatach więc nie wiem czy sa fioleciki nie muszę Ci chyba pisac gdzię najlepiej podpytać ;)
-
No to dziewczyny mam fotki :D: proste, ale bardzo nam się podobają:
(http://img99.imageshack.us/img99/2862/p1020530oh4.jpg)
(http://img520.imageshack.us/img520/8073/p1020536cw3.jpg)
A to tak dodatkowo, jak bawiłam się przed meczem Chelsea :D :D :D
(http://img504.imageshack.us/img504/1267/p1020285lz5.jpg)
-
Super zdjęcie ;D ;D ;D ;D
-
Gabiś - super , że jesteś. :D :D :D
-
Ostatnie zdjęcie - :skacza: :brawo_2: :szczeka:
Zaproszenia- całkiem dobrze sobie z nimi poradziliście :ok: :ok: :ok:
-
Super zaproszenia.
Heheheheh a to zdjecie - bomba ;D ;D ;D
-
podziekowania bardzo ładne, zaproszenia również :) tekst mega staropolski, choć ja akurat lubię osobiście takie klimaty :) ale i tak musiałam 2 razy przeczytać ;D
bukiety oba ładne - pierwszy bardzo żywy, ale drugi, wyłamię się ze zdania większosci, bardziej mi się podoba :P zdjęcie z piłkarzem czaaad ;D flirciaro ty!! :D
-
Bardzo ładne zaproszenia, skromne i eleganckie :)
Co do zdjęcia to przed ślubem póki co jeszcze może ci tak łapka uciec, później to już raczej PM będzie interweniował ;) hihihihi
-
bardzo fajne zaproszenia,tekst fajny i podoba mi sie czcionka :)
buziaki :-* :-* :-*
-
Zaproszenia bardzo ładne, jak kupne ;D ;D ;D A ta czcionka - suuuper :)
Zdjęcie z piłkarzem też extra ;) PM musiał być zazdrosny :skacza:
-
Cześć dziewczyny, no i mamy już środę :D.
A zdjęcie z piłkarzem robił mój B. :D :D :D przed stadionem Chelsea. Tam jest przygotowana cała ściana, z piłkarzami z drużyny i można sobie robić zdjęcie. Mam jeszcze jedno z całą drużyna jak sobie siedzę na krzesełku, no ale oczywiście w domu.
Ciesze się :D :D :D :skacza: :D :D :D że zaproszenia Wam się podobają, bo jednak trochę pracy w nie włożyłam.
Tak więc zostaje nam tylko rozdać zaproszenia, ale z tym musimy zaczekać, aż B. skończy sesję, bo ma kilka ważnych egzaminów, a potem może sobie odpuścić jakiś weekend. Musimy objechać Łódź - to jednego dnia, jeden weekend poświęcimy na Bielsko - Białą, Katowice, Sosnowiec i Dąbrowę. Okazuje się, że moja kuzynka z mężem w zeszłym tyg z Raciborza przeprowadziła się do Czech - no ale dla nich zaproszenie zostawię u cioci, bo nie jesteśmy w stanie wszystkiego objechać. No i jeszcze Kraków.
W między czasie w lutym zahaczymy o Irlandię i wtedy moja świadkowa :skacza: otrzyma zaproszenie, ehh ale się udało, dostaną zaproszenie bezpośrednio od nas, nie wysyłane pocztą i wreszcie się zobaczymy. Nie widziałyśmy się już 2 lata, ona zdążyła urodzić dziecko już, ważne to, że do tej pory mamy dobry kontakt. Ciesze się, że tak wykalkulowali przyjazd do Polski, że tydzień przed weselem, czyli największym stresem będzie przy mnie. A co do zaproszeń to jeszcze Gdańsk, ale tam już wyślemy pocztą no i do Anglii też wyślemy pocztą. Kurcze trochę tych miejsc mamy do objechania - :Olaboga: jak my z czasem wyjdziemy, a jeszcze załatwienie spraw w kościele na Giszowcu.
Wczoraj mama moja dostała zadanie, zorientować się jak najlepiej zorganizować transport dla gości z hotelu do kościoła i na salę. No i myślałyśmy co z ciastami i tortem. Bo wiemy z jakiego miejsca chcemy ciasta ale namiarów nie mamy żadnych, poza tym musimy się dowiedzieć jakie torty proponują i ciasta... chyba trochę :hmmm: panikuję.
-
Słońce, to nie panika - to normalka ;D Ale skopojnie dasz radę ze wszystkim :) No trochę Polski do zwiedzenia macie z tymi zaproszeniami ale to przecież sama przyjemność zapraszać na własny ślub :D
-
ja cie podziwiam za własno reczne robienie zaproszen , ja po drukowaniu swojej pracy licencjackiej mam dosc swojej drukarki :), a po z atym jestem leniwa i wole isc na łatwizne i kupic juz gotowe:)
-
ja duzo bede wysyłała bo poprostu nie mam mozliwosci byc osobiscie.
tez co rusz wpadam w panike :)
-
Oj to widzę że niezłe wycieczki Was czekaja :D
Jak dobrze ze wiekszośc mam już za sobą ;D
-
świetne te zaproszenia Wam wyszły :D
-
Z tymi wycieczkami to faktycznie mamy jeżdżenia, chociaż Katowice, Sosnowiec Bielsko i Dg nie ma problemu, bo ja co 2 tyg do mamy jeżdżę a mój B. raz ze mną pojedzie i mamy jakieś 12 zaproszeń z głowy.
Ależ jestem padnięta, cały czas w pracy trwa remont i dzisiaj padło na mnie, że przenosić zaczynam sie do nowego pokoju. Panowie przenoszą meble, pytają co i jak, ale papiery to większość sama już muszę poukładać, poza tym jutro czeka mnie mycie mebli i ułożenie od nowa porządnie wszystkich dokumentów, Bo sprzątaczka zrobi ale po co mam się denerwować. Więc jutro miotła, ścierka, i ręczniki papierowe pójdą w ruch.
Kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boję... ;D ;D ;D
A teraz kilka fotek:
SUNDTROPOLIS 2008
(http://img91.imageshack.us/img91/1363/p1010678tv3.jpg)
Jakiś cud mamy razem zdjęcie :D
(http://img212.imageshack.us/img212/1962/p1010711ku3.jpg)
I jeszcze jedno z naszymi ulubieńcami, graja zawsze najcięższe kawałki na imprezach. Ich sety rozbrajają ludzi, krótko mówiąc ma się wrażenie jak zaczynają grać, że ktoś wyciągnął karabin maszynowy i zaczyna strzelać.
A miłe jest to, że poznają nas zawsze czy to w Polsce, czy jak byliśmy na I love techno w Gent, podchodzą i rozmawiają.
A pochodzą z Brazylii.
(http://img152.imageshack.us/img152/2843/p1010847mm8.jpg)
-
o jak milo cie wiedziec ;D widze ze ty swiatowa dziewczyna ;D
-
Ale super zdjecia ... :ok:
-
Widzę, że u mnie straszne pustki :(
-
Ja testem :D i zostawiam kisss na weekend :-*
-
super fotki :D
Nie martw się u mnie też jest cicho :D
Ostatnio dziewczyny zabiegane - sesja, przygotowania ;D
-
mk.mika ale z Ciebie imprezowiczka! :D
Bardzo ładnie Wam wyszły zaproszenia :) I podziekowania dla gości też ładne :)
Pozdrawiam ;)
-
Super zaproszenia!
Foty też odjazdowe!!! Ale macie fajnie z tymi wyjazdami....
-
Witam Was,
jakoś nie mam weny, żeby pisać na forum.
Przeżyliśmy z moim B. dziwną sytuację i śmiem twierdzić, że jednak ktoś nad nami czuwa.
W nocy z czwartku na piątek po 1 obudził nas ogromny huk w mieszkaniu, mój B. myślał że to w kuchni pewnie szafka spadła. Ale nie... to nie kuchnia, to w wc. Tam mamy ogromną szafę zabudowaną i tam tez trzymaliśmy alkohol, który kupiliśmy na wesele około 60 butelek. Butelki w szafie przewróciły się i połowa z nich wypadła z szafy. Gdyby stało się to jakieś 2 godz wcześniej, gdy któreś z nas byłoby w wc nie miałoby szans przeżycia.
Chodzę przygnębiona tą myślą strasznie, choć ciesze się, że mamy anioła, który nad nami czuwa.
I że może mamy na tym świecie coś do zrobienia.
Pół nocy ryczałam jak już posprzątaliśmy z myślą, że nie wyobrażam sobie już życia bez B.
Pozdrawiam Was.
-
to mieliscie przezycia! dobrze ze tylko tak sie skonczylo! :-* na pocieszenie!!!!!
-
ojj no to to strauchu mieliscie, ale dobrze ze nikomu nic sie nie stalo :)
-
ojej >:(
Najważniejsze że Wam nic się nie stało :)
-
:przytul: :przytul: Pozytywne nastawienie to podstawa...
-
Witaj Mk.Mika :) ja również przyłącze się do Twojego odliczania jeśli można :)
Wczoraj wieczorem miałam trochę czasu to usiadłam do kompa i zaczęłam przeglądać całe forum i tak postanowiłam zajrzeć na Twoje odliczanko. Po przeczytaniu Twojej historii zapoznania z Twoim PM to poczułam się jakbym czytała swoją historię :) coś niesamowitego.. i niech ktoś jeszcze powie, ze miłość na odległość nie ma szans to chyba normalne wezmę i potrzepie taka osobą :) Przecież jak się bardzo kocha i chce się być ze sobą to każdą przeszkodę się pokona, taka choćby jak odległość :)
Tak w ogóle widzę, ze mamy trochę wspólnego ze sobą :) bo ja również jeżdżę z moim PM na różne eventy jak tylko da radę, a ostatni na jakim byłam to było mayday :)
Jeśli chodzi o sprawy związane z weselem to jestem w szoku, ze aż tyle macie już pozałatwiane.. Ja to przy Was jestem w jakiejś czarnej dziurze :|
Jeśli chodzi o sukienkę to jest bardzo ładna.. prosta ale bardzo elegancka a ja lubię taka prostotę. Księgą gości też bardzo ładna, a o kolorze nie wspomnę mój PM byłby zachwycony jakby to widział :)
A powiedz mi Mika gdzie kupowałaś butki?? Bo ja tez tak myślałam o zaokrąglonych butkach a to dlatego, że nie mogę mieć za bardzo wąskich butków z przodu, bo mam problemy z palcem :|
Trochę się rozpisałam ale przynajmniej będzie co czytać :)
Pozdrawiam i na pewno będę tu zaglądać :)
-
dobrze ze nic wam sie nie stalo :-*
-
Cale szczescie ze tylko tak sie skonczylo !!
Buziaki na wieczor :-*
-
no kochana- dotarłam i ja! ;D
Przeczytałam cały wątek- a jak ;)
Kiecka boska!
Buciki mnie rozwaliły na łopatki :mdleje:- takie dokładnie, jakich szukam, ale nic takiego w Szczecinie nie ma >:(
Zaproszenia co prawda nie w moim stylu, ale bardzo ładne i pasują do sali ;D No i oczywiście najważniejsze- że Wam się podobają ;D
Bukieciki bardzo ładne :Serduszka:
No i mogę Tobie tylko pogratulować samozaparcia z tymi ćwiczeniami- mnie o 6.30 nikt ni nic nie jest w stanie wyciągnąć z łóżka ;) Jestem śpioch i tyle :)
A jak przeczytałam Twoją listę, to zaczęłam sobie spisywać wszystko sama, bo połowy rzeczy nie miałam uwzględnionych- zapomniałam o nich :glupek:
A co do przygody z szafką :boje_sie: , dobrze że Wy cali i zdrowi :) A alkohol przeżył spotkanie z podłogą łazienki? ;)
-
Witajcie. :)
Trochę ochłonęłam po ostatnich przejściach. :)
Weekend był też dosyć pracowity. W sobotę byłam w cukierni i bez obaw mogę polecić ich wyroby mają siedzibę w Katowicach na Kostuchnie i na Wełnowcu. Widać stara rodzinna tradycja, ciasta jak domowe a torty wspaniałe. Pan jest tradycjonaslistą i odradza masy marcepanowe, raczej kremy proponuje lub śmietanę, bo wtedy tort ma i wygląd i smak :)
Tak więc problem ilości ciast i wszystkiego na temat tortu zniknął po rozmowie z cukiernikiem.
Poza tym odebrałam obrączki, są bardzo ładne wykonane wg wzoru, który daliśmy, jednakże moja obrączka miała jakąś wypukłość, więc mama dzisiaj idzie oddać ja do poprawki. Jedyne co mnie wkurzyło to to, że daliśmy złoto mamy piękne obrączki, a pani bez pytania zaczęła mi odliczać złoto które zostało i zamiast kawałka złota, odlicza mi jakąś kwotę od tej co miała byc do zapłaty. Absolutnie się z tym nie zgadzam. Skoro daję złoto to również chcę resztę odzyskać, tym bardziej, że nikt nie zapytał mnie o zdanie. no ale problemu ma nie być, dzisiaj mama ma otrzymać złoto, które zostało.
Aha, no i byłam jeszcze u proboszcza w parafii gdzie będziemy brać ślub, z zapytaniem czy pismo, które uzyskaliśmy w naszej parafii jest wystarczające, tzn czy taka treść którą mamy wyraża zgodę na wszystkie czynności przedślubne i na sam ślub, proboszcz oczywiście stwierdził, że tak, dostaliśmy katechizm, żeby sobie poczytać przed spisaniem protokołu. :D
Tak więc bardzo pozytywny weekend.
KAHA - nawet nie wiesz jak się cieszę, że się pojawiłaś. :D :D :D
Fasolek, Pinesia - super, że jesteście. :D :D :D
-
no pewnie ja tez bym chciala zwrot zlota a nie kase zeby oni sobie brali bez zapytania o zgode to zloto >:(
-
to juz coraz wiecej spraw zalatwionych! mam nadzieje ze obraczki szybciutko do was wróca :)
a jaki tort byś chciala? pietrowy? krem/smietana? heh to moj ulubiony temat, slodkosci ;D
-
Tort to temat rzeka :cancan: :jupi:- wiemy, że będzie na 100% płaski, jakoś nie leżą nam torty piętrowe, poza tym wszyscy takie mają.
Myśleliśmy o śmietanie - ale pan podpowiedział, że w czerwcu to tak bywa różnie z pogodą a i burza się potrafi zdarzyć, więc jednak krem.
Myślałam o jasnym biszkopcie do tego w środku ciemny krem, tzn najlepiej dwa różne smaki a wykończony jasnym kremem w kolorze ecru.
Na 1000% nie będzie żadnej masy marcepanowej, bo jej nie lubimy, a jedząc ciastka tortowe (tzn. takie same jak tort czekoladowy) z cukierni byłam zachwycona smakiem. Lekki nie za słodki, czułam każdy smak.Biszkopt delikatny puszysty, do tego nasączony dobrze alkoholem. Jedna warstwa kremu była czekoladowa z dodatkiem kawałków czekolady, druga zaś była z dodatkiem orzechów, palce lizać taki dobry.
Kupiłyśmy z mama jeszcze roladę z bita śmietaną i też była rajem dla podniebienia.
Jak nie macie sprawdzonej cukierni albo zastanawiacie się jeszcze , to polecam. I cena nie jest duża bo za tort płaski na około 60 osób to cena około 350 zł. A blacha piekarska taka ogromna ciasta kosztuje 160 zł :D
:skacza: Ależ się cieszę, że tak sie udało z ta cukiernią, i niczym sie nie martwimy oni zawsze jadą z ciastami i tortem pod wskazany adres :)
-
bomba! :D Och ja mogę też o ciastach ciasteczkach czekoladkach rozmawiać godzinami ;D Z na opis Waszego torta poleciała mi ślinka- oj, jak bym zjadła coś takiego ;D
Ale to tak zupełnie płaski ten tort? Ja też nie lubię tych stelaży dlatego myślę o takim z jednym pięterkiem... A taki płaski to chyba dużo miejsca zajmuje, co? ::)
-
Witam!
Nadrobiłam zaległości..
I tak: super, że sukienka już się szyje (faktycznie, taniutko Cię wyjdzie :D ),Bardzo ładne zaproszenia i podziękowania - świetna czcionka ;D Wasze foteczki też super.
Wystraszyłaś mnie ta historią z szafką w łazience - cale szczęście żadne z Was nie ucierpiało. Chyba faktycznie macie jakiegoś Anioła, który nad Wami czuwa.
Super, że już coraz więcej spraw macie załatwione, no ale nie zostało już za dużo czasu.
Mmm, ale mi narobiłaś smaku tym opisem.. :Kucharz:
Czy ja mogę prosić o namiary na nich?
:-* :-* zostawiam
-
Betti - info poszło na priva. :)
Fasolek - tak chcemy całkiem płaski tort, zajmuje on sporo miejsca, tzn musi wjechać na wózeczku na salę, wygląda jakbyś złożyła 6 blach zwykłego cista, ale i stojaki dużo miejsca zajmują, a skoro wiemy, że restauracja jest w stanie wjechać z tortem na salę, to właśnie tak chcemy :D :D :D
-
ja to bym miała problem z transportem takiego tortu- bo mógłby się połamać czy coś podczas jazdy autem na tylnym siedzeniu ;)
A od góry jak będzie wyglądać? Kwiatki żywe, cukrowe? Jakieś żelki, owoce? Z napisem, bez? Przepraszam, żę tak wypytuję, ale sama się na tort zdecydować nie mogę i patrzę co kto robi i co jest w ogóle możliwe ::) :oops:
-
Dzięki za info :)
No ja w sumie też jestem ciekawa jak taki płaski torcik może wyglądać, jakie przystrojenia na nim.. Opowiedz mk.mika proszę :)
-
witam poniedziałkowo :) szafka z alkoholem - chyba naprawdę opatrzność jakaś czuwała...
Ależ narobiłaś ochoty tymi tortami, ciastami, roladami... tyyy :P
-
Szczęście że nic Wam się nie stało :) a płaskie torty też mi się podobają, mój brat miał taki w kształcie księgi z napisanym tekstem z Pisma św. i wyglądał ślicznie ;)
:-* poniedziałkowe
-
Ależ temat tortowy :D :D :D - kochane ja o transport się nie martwię, bo tort jest z dowozem do restauracji.
Na tortach z kremów czy bitej śmietany żywe kwiaty odpadają. Jeżeli chodzi o ozdobienie to wiem, że na bokach chcemy biała czekoladę, takie piękne wiórki, ale co na górę, tego nie wiemy, nie podjęliśmy decyzji. Tort zamawia się na około tydzień lub troszkę wcześniej przed weselem. Pieką w nocy przed weselem, więc wszystko jest świeże.
Nie będzie u nas żadnego napisu, ani figurek. Zastanawiam się nad ewentualnie ozdoba tortu w kolorze mojego bukietu, czyli ecru plus dodatki zieleń i pomarańcz, bo decyduje się na bukiet w odcieniach ecru i pomarańczu.
Myślę, że jak wymyślimy coś to nie będzie dużego problemu w przystrojeniu, przecież obecnie jest tyle możliwości.
Choć na początku zastanawiałam się nad tortem ecru z takimi mazami delikatnymi ciemną czekoladą i na to wiśnie lub truskawki, ale do czasu wyboru przybrania na torcie mamy jeszcze sporo czasu :D
Ale jednak jestem za przybraniem tortu w kolorze mojego bukietu ;D ;D ;D mój B. chyba bez problemu się zgodzi.
Aaa jak byłam w Hotelu Sobieskim na weselu, koleżanka miała tort identyczny jak jej sukienka, i zrobił furrorę. Sukienka była ecru z naszytymi dyzymi kwiatami w kolorze jasnego piasku.
-
Kochana widzę że czekają Was pracowite wycieczki... OJ, jak to wykańcza wszystko, takie jeżdżenie po rodzince, i odpowiadanie ciągle na jedne i te same pytania ;)
My z wszystkimi zaproszeniami wyrobiliśmy się w tydzień - do tej pory nie wiem, jak to zrobiliśmy ;D
Fajne fotki :)
Oj jak dobrze że nic Wam sie nie stało! Czasem dobrze jest mieć nad sobą takiego anioła...
SUper że obrączki już macie :)
Ale słodki temat, a ja tu na diecie jestem ;) ;) ;) Kochana teraz są tak wspaniałe możliwości, że naprawdę jak przejrzysz kilka katalogów, czy coś... To napewno coś znajdziesz :)
-
No no.. faktycznie słodko się tu zrobiło :) Ja to pewnie będę chciała jakiegoś śmietankowego torcika, bo tylko taki lubi, za innymi jakoś nie przepadam, zresztą jak za innymi słodyczami :) wolę kwaśne rzeczy :D :D
Mk.Mika a czy mogłabyś mi podać namiary na tą firmę co się zajmuje tymi tortami ?? Byłabym wdzięczna :)
W ogóle to ostatnio zapomniałam dodać, że sale, którą wybrałaś jest naprawdę bardzo ładna, bo sama miałam okazje osobiście ją zobaczyć, a raczej ten dworek :)
A z jakich kwiatuszków chcesz mięć bukiet zrobiony ??
-
Pinesia - bukiet będzie w takim stylu
(http://img293.imageshack.us/img293/4278/img5366ae1rj0.jpg)
Dworek ma to coś w sobie, zawsze go lubiłam, ale nigdy nie przypuszczałam, że tam może być moje wesele :D
A info dot. cukierni wysyłam na priva.
-
hmmm sama musze pochodzi za torcikiem i popatrzec, a przede wszystkim sprobowac ;D
-
piekny jest ten bukiet takie ma cieple kolory :P
-
mniam torta to bym zjadla sobie ah tylko smaka narobilas :) nie no zartuje ale dobrze ze juz masz zalatwiona kolejn asprawe a cena faktycznie nei za wysoka u nas wolaja 40-50zl za kg
-
Witam Was wtorkowo i zostawiam :-* :-* :-*
Postanowiliśmy, że w weekend kilka zaproszeń rozdamy, może w tyg wśród znajomych też się uda coś rozdać.
-
Buziaki wtorkowe :-*
Zapowiada Wam się pracowity weekend w takim razie ;)
-
Dziewczyny właśnie mnie olśniło... tylko 130 dni zostało do ślubu :mdleje:. Jak ten czas pędzi, jak szalony.
4 dni do końca miesiąca potem luty, marzec, kwiecień, maj i 6 dni do ślubu. :o
-
szybciutko zleci :skacza: mnie ten czas biegnie baaardzo szybko
-
Faktycznie - czas leci. Ale to super, już za 10 dni zostaniesz wspaniałą żonka swojego B. ;D
-
Betti - za 130 dni dopiero, za 10 dni gdybym miała być jego zona, to nie dałabym rady, w dresie chyba bym wystąpiła. ;D ;D ;D
-
Haahha no ja takie sny czasem miałam że to już a ja nic nie mam załatwione, i np. szłam do ołtarza w czarnych butach i inne takie ;)
tort mmmniiiaaaam a ta historia z szafką :o :o :o :o też bym to przeżyła mocno...
-
Piękne kwiaty!!!
A czas pędzi oj pędzi :)
Ja pamiętam jak przyszłam na forum i ekscytowałam się odliczaniem forumek, a teraz będą ich rocznice, a nasze śluby... 8) 8)
-
nooo, ja to mam wrażenie, jakbym się wczoraj dopiero zaręczyła... A to już 10 miesięcy, jak jestem narzeczoną... :o I jakoś mi się zdaje, że jeszcze szybciej zleci mi do ślubu... ::)
-
ale mieliście przeżycie :o całe szczęście że Wam się nic nie stało :)
a smaczny temat zapodałyście ;D ;D ;D
-
Mk.mika - dobrze, że nic Wam się nic nie stało.
Piękne kwiaty, aż zapisałam sobie zdjęcie :) taka pora,a ja bym chętnie zjadła takie dobre ciasto, tak się u Ciebie słodko zrobiło :)
Ja też pamiętam, jak rok 2009 był dla mnie abstrakcją... czytałam relację forumek z 2007 ,odliczanka z 2008, ich relacje, a teraz już lada moment będą nasze relacje !
-
Oj tak czas pędzi :D A już wogóle zaczyna zasuwać jak pełno spraw na głowie ;D Dni przez palce uciekają ;)
Bukeicik jest bardzo łądny, taki żywy - uwielbiam takie ;)
-
Od tego pisania o torcie i ciastach myślałam, że mnie wczoraj skręci i wyciągnęłam zakamuflowany na czarna godzinę piernik z szafki ;D, ależ miałam radochę jak piłam kakao i do tego wcinałam pysznego piernika maminego :skacza: . Z piernikiem jest tak, że im dłużej leży dobrze zapakowany, to jest smaczniejszy aniżeli na początku, po upieczeniu. Przechodzi wszystkimi aromatami a masa karmelowa, którą jest przełożony oddaje też mu swoje aromaty. Niebo w gębie. :hopsa: :hopsa: :hopsa:
Wczoraj poszłam tez na wizytę do dermatologa, bo coś mi nie pasowało z maścią, którą dostałam od wcześniejszego dermatologa... mam trądzik różowaty :beczy:. No i jak pani dermatolog usłyszała, że tamta wcześniejsza przepisała mi sterydowa maść to się za głowę złapała, bo okazuje się, że nie wolno stosować sterydów przy tego typu problemach ze skórą. Pełny wywiad przeprowadziła ze mną, o wszystko wypytała no i zaczęła wszystko tłumaczyć o tym co mi wolno czego nie wolno, o czym muszę pamiętać. A na koniec przepisała leki doustne i emulsje do smarowania. Dodatkowo dała mi próbki żelu do twarzy, żebym sprawdziła czy skóra poczuje się lepiej po tym.
No i mam wrażenie że skóra mnie nie piecze, i jakoś tak mniej napięta jest, oby kuracja 30 dniowa dała efekt. W każdym razie od marca przez całe lato do późnej jesieni muszę stosować krem z dużym filtrem na twarz, nie wolno mi korzystać z sauny :beczy: a ja tak uwielbiam saunę... No ale trudno, jak chce nie mieć problemów z twarzą i popękanych naczynek muszę się stosować do zaleceń.
Buziaki środowe już :-* :-* :-*
Ależ się rozpisałam.
-
moj brat tez ma z tym problemy, ale on niestety podchodzi do tego po mesku, olewa >:(
w dniu Twojego weselicha tez sie bede bawiła :) u mojego kuzyna :)
-
Bardzo duża ilość ślubów jest 6 czerwca 2009 :D :D :D
-
Bo to fajna data 6.06.2009 :D z szóstkami ;D
Oj tak jak można na trądzik różowaty przepisać maść sterdyową :glowa_w_mur:
Przecież przy takiej cerze skóra jest bardzo wrażliwa i delikatna, a po takiej masci robi się cieńsza i za długo ine wolno ich stosować
Ale dobrze ze trafiłaś na innego lekarza :D
-
Dobry lekarz to podstawa!!!
-
Cale szczescie ze zmienilas lekarza - ja tez ostatnio bylam u dermatologa i tak samo mam doustne tabletki i masc, tylko ze ja duzego problem nie mam, zawsze mi cos wysypie jak zbliza sie @. Mam nadzieje ze po 3 miesiacach (jak odstawie lekarstwa) cera bedzie l;adniejsza i bez wiekszych problemow :)
Tego samego i Tobie kochana zycze :)
-
Witam :)
Mmm.. pisałam 130 a wyszło 10 - 3 mi się gdzieś po drodze zawieruszyło ;)
Dobrze, że zmieniłaś lekarza - czasami to ja się zastanawiam czy co poniektórzy to tej medycyny korespondencyjnie nie kończyli :glupek:
:-* :-* zostawiam
-
Dobre - kurs korespondencyjny. :mdleje:
Wkurza mnie takie podejście nie tylko lekarzy, jak ja coś spiep... w pracy, to muszę za to odpowiadać i muszę się pilnować w podejmowaniu decyzji, a taki jeden z drugim, no cóż błąd, ale nigdy się nie przyzna do popełnionego błędu.
-
Kompetencje sporej części polskich lekarzy mnie porażają i przerażają :) czasem wydaje mi się że już zwierzęta są lepiej traktowane i z większą troską :) dobrze że zmieniłaś lekarza ;)
:-* środowe
ps. korespondencyjnie hihihihiihihhiihhihi
-
cześć kochana :-* :-* :-* :-*
Co do lekarzy.. ja wiecznie miałam z tym problem. Ale tearz odpukać mam cudowną Panią dr...
-
Mam nadzieję że nowa lekarka Ci pomoże... Z chęcią bym powybijała lekarzy którzy tylko siedzą i zdzierają kasę....
Ale napewno do ślubu wszystkie niedoskonałości znikną...
Chociaż nie zazdroszczę rezygnacji z sauny... Mmmm na samą myśl o saunie aż mi się cieplutko robi...
Ale dasz radę :)
-
Z sauną wszystko byłoby super- ale na samą myśl o tym chłodnym prysznicu po saunie, w ogóle odechciewa mi się do niej wchodzić ::)
-
Ohh sauna moje marzenie obecnie i właśnie ten lodowaty prysznic. A jak jest możliwość to potem wejście na chwilę jeszcze do basenu. :glaszcze:
-
dobrze, że zmieniłaś lekarza i oby te nowe leki Ci pomogły... ;)
-
No lekarz lekarzowi nie równy. Pewnie ten który przepisał Ci maść ściągał na studiach głupek jeden :P
A wiecie że ja nigdy w życiu nie byłam w saunie ??? :oops: Jakoś nie miałam okazji... :-\
-
oj nie ma jak nasza sluzba zdrowia :/ ,
oj a na taka saune tez bym sobie poszla , sie wygrzac :)
-
a ja za sauna nie przepadam, bo na mnie zle dziala goroace powietrze i goarace woda, nawet w solance nie moge długo siedziec :)
-
paooolka no co ty??ja to uwielbiam gorace kompiele, wiem ze to nie zdrowe , ale prawie wszystko co przyjemne i odbre to nie zdorwe :(
-
uwielbiam gorace kompiele, wiem ze to nie zdrowe
ja tez takie cieplutkie co jak wychodze szłapki sa jak u bociana czerwone :)
-
Ja też lubię posiedzieć w saunie, choć długo nie wytrzymuję ;)
mk.mika wybrałaś piekny bukiet ! Ale widzę, że zrezygnowałaś z fioletu :)
-
(http://ppatty.blox.pl/resource/tort_500x500.gif)
Serdeczne życzonka uśmiechów i słonka.
Szczęścia ogromnego - wszystkiego dobrego!
Słońca i radości, dużo pomyślności.
Na te urodzinki życzę zawsze słodkiej minki. Zdrowia, czasu dużo na zabawy i podróże.
Moc uścisków, uśmiechów wiele w dni powszechne i niedziele.
(http://www.twojekwiaty.pl/photo/461.jpg)
-
W dniu Twojego święta, życzę Tobie kocha zdrówka, radości, dużo miłości. Spełnienia marzeń i dni jak z bajki ;D Aby Wasz ślub był najpiękniejszym dniem w życiu, który będziecie z radością i łezką w oku wspominać za 70 lat grzejąc nogi przy kominku i popijając herbatkę w miodem :)
:piwo_2: :Fotograf: :Daje_kwiatka: :bukiet: :urodziny: ;D
-
Wszystkiego najlepszego z okazji Twoich urodzin ! dużo zdrowia, miłości, spełnienia marzeń i czego tylko pragniesz ! :) :-* :-*
(http://images33.fotosik.pl/214/47eb368c67bc4051.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
ela, Fasolek, evelaz - Bardzo Wam dziękuję za życzenia, aż mi się mordka z rana uśmiechnęła. :D :D :D
-
oj ja tez sie dolacze :)
wszystkiego najlepszego, czego tylko sobie wymarzysz! duuuuzo zdrówka i ogrom milosci! Kochana, zeby slub byl bajkowy i niezapomniany :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :urodziny:
-
Wszytskiego naj naj najlepszego
:Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
-
Najlepsze urodzinowe życzenia :Daje_kwiatka:
-
Wszystkiego najpiękniejszego,dużo szczęścia,radości i miłości!!!
:urodziny: :Daje_kwiatka: :urodziny: :Daje_kwiatka: :urodziny: :Daje_kwiatka: :urodziny: :Daje_kwiatka:
-
Wszyyyyyystkiego najlepszego :) :) :) :-* :-* :-*
-
To i ja się dołączę do tych wszystkich życzeń..
Wszystkiego najlepszego z okazji Twojego święta !! Dużo zdrówka oraz szczęścia i miłości, bo to chyba w życiu najważniejsze :)
-
Wszystkiego najlepszego z opkazji urodzin,spelnienia marzen!!!!!!!!! :pijaki: :bukiet:
-
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :) mnóstwa uśmiechu na codzień :-*
-
No ja to myślałam, że gospodyni jakąś imprezkę urządzi na forum :cancan: :koncert: :pijaki: :drinkuje: A tu cisza jak makiem zasiał... ::)
-
A ja tam nie pytając nikogo wypiłam Redsika za zdrowie solenizantki ;)
-
No ja sama przed monitorem nie będę pić ;D Chociaż może by mi się przydało- zarazy i inne świństwa chorobowe bym wytruła z organizmu :twisted:
-
A ja dwa piwka z bratową i to w środku tygodnia :o :o no ale co jak święto to święto trzeba wypić zdrowie :)
-
Witam Was w piątek, troszkę śnieżny :D :D :D
Solenizantka nie zapomniała o was i miała robić imprezkę, ale z narzeczonym pojechała na wizytę u ortodonty ale zanim to nastąpiło jak wróciłam z pracy dostałam piękny bukiet różowo ecru z dodatkiem zieleni (goździki moje ukochane, te drobne, i margaretki i kwiatki których nazwy nie znam ale bardzo lubię) szybkie mycie ząbków i wyjazd do Piaseczna, moja pani ortodontka tak mi przykręciła kłaczki, że szok, zaczynamy je cofać na maxa ;D ;D ;D i dobrze, trochę bolą ale to nic, ważniejsze, że za chwilę będą super. :D
No a po wizycie wyjście do knajpki, na sushi - oj dziewczyny jadłam przepyszny rosołek z pierożkami warzywno mięsnymi i do tego maki i california maki z łososia bardzo delikatne a drugie z awokado ogórkiem i paluszkiem krabowym... palce lizać... mniam, już widzę, że zaczynamy często jadać tam, i przekonałam się do takiej kuchni. :skacza:
Aaa... a prezent, który dla mnie przygotował jest super... dzień w SPA w Afrodycie w Radziejowicach, oj mój kochany :Zakochany: :Zakochany: :Zakochany:
-
superowy prezent! sama chyba o taki poprosze! ile bym dala teraz za masaz...
-
To już niedługo i będzie hollywodzki uśmiech ;) a prezentu kochana zazdroszczę, oj jak ja bym sobie do SPA pojechała :) super pomysł na prezent miał PM :)
-
a ja wczoraj w ogóle nie zawitałam na forum i się zagapiłam... No więc spóźnione ale nie mniej szczere WSZYSTKIEGO NAAAJJJJ!!!! :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: Prezentu pozazdrościłam i jak paooolka też chyba o taki poproszę ;D
-
No prezent super ;D ;D ;D
Świetnie jest spędzić tak wyjątkowo dzień... Jedzonko musiało być pyszne ;)
Buziaki piątkowe! :) :-* :-* :-*
-
Oooo ale super prezent :D
-
mk.mika i ja składam Ci zyczenia urodzinowe, choc troszke spóźnone :oops:
W każdej chwili, zawsze, wszędzie, niech Ci w życiu dobrze będzie! Niech Cię dobry los obdarzy wszystkim o czym tylko marzysz.
:Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
Super prezent od PM-a :D
-
Buziaczki sobotnie! :-* :-* :-*
-
Spoznione ale bardzo szczere zyczenia, zdorwka, radosci i szczescia :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
Oooo prezencik super :)
-
czekamy na relacje z wykorzystanie prezentu :)
kocham japonska kuchnie ;D
tajska tez ;D uwielbiam, kocham, mhhhhhhhmmmm
-
Witam Was kochane. :-* :-* :-*
Pracowity weekend mieliśmy z B. , no ale już za nami. ;)
W sobotę od rana zaczęliśmy wyjazd, tzn. do Expandera żeby pogadać na temat naszej zdolności kredytowej, bo stwierdziliśmy, że dobrze byłoby żeby pomógł nam ktoś z tym kredytem na dom , kto się zna w takim temacie. Kiedyś przyjęłam zasadę, że mechanik zna się na mechanice, dentysta na zębach, ja na prawie administracyjnym i zam. publicznych, mój B. na prawie i notariacie, a na kredytach znowu ktoś inny. I skoro nie jest to nasza dziedzina, niech zarobi na tym ile ma zarobić, ale niech poprowadzi naszą sprawę tak, żebyśmy byli z tego zadowoleni. No i jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Przed zaciągnięciem kredytu musimy tylko parę spraw załatwić i możemy startować z domem :D.
Potem były zakupy i obiadek, na końcu sprzątanie mieszkania, no a potem padłam ze zmęczenia.
A dzisiaj wymyśliłam sobie na obiad pieczonki i musiałam pokroić wszystko w kostkę i plasterki, a po obiadku wypad do znajomych.
Rozdaliśmy pierwsze zaproszenia, no i się podobają :skacza:
W tym tyg. wiemy już, że uda nam się znowu kilka zaproszeń rozdać :D.
Wiemy już, że 2 osoby, tzn para wykruszy nam się z listy gości, no ale cóż, jak ktoś myśli tylko w kategoriach materialnych to jego sprawa, nam bardziej zależy na obecności, aniżeli na pieniądzach. Wydawałoby się bardzo dobry kolega, a jednak nie. No ale ja już od grudnia byłam przekonana, że nie pojawią się na naszym weselu.
A teraz staram się wpaść do Waszych wątków, bo zupełnie nie wiem co u Was słychać.
Totalny relaksik w niedzielny wieczór, popijam żołądkową ze spritem i lodem - rewelacyjny drink :drinkuje: :drinkuje: :drinkuje:
-
No to super ze z kredytem bardzo dobrze.
No i zaproszonka juz rozdane - superowo :)
Milego wieczorku kochana - i na zdrowko z tym drineczkiem ;D ;D ;D
-
no to pierwsze zaproszenia juz rozdane ;D
no tak niektorzy mysla kategoriami ze bede musieli dac kase jak przyjda ale z 2 strony nie dziwmy sie,ludzie przychodza na wesele sie pobawic bo,dlatego ze ich chcemy i nam zalezy i dlatego ze tez chcemy cos uzbierac,fakt faktem kazdy w jakims procencie mysla o kasie i niektorxzy zaproszeni goscie mysla ze musza dac nie wiadomo ile i odmawiaja
-
sama chetnie bym sie napila dla relaxu ;D
-
To super że zaproszenia poszły w ruch ;)
Oj tak takie sprawy kredytowe też woleliśmy powierzyć doradcy ;)
-
Super że z kredytem wszystko pozytywnie i że pierwsze zaproszenia już rozdane :)
My też nie patrzymy na kasę... No ale czasem ludzie mają inne podejście do sprawy. A szkoda, bo najważniejsza jest obecność, a nie koperta.
-
Ale wkurza mnie ta sytuacja bardzo, bo wiem, że to jest zwykłe skąpstwo dziewczyny, bo nawet jak ostatnio byliśmy u nich, to mówili, że im dobrze w Anglii, że w Polsce tak dobrze nie mieliby. Ale nie ważne mój B. jest pogodzony z faktem, że kolega na którego bardzo liczył nie przyjedzie, bo jest pod pantoflem swojej dziewczyny.
A poza tym to buziaki w piękny słoneczny jeszcze zimowy poniedziałek :-* :-* :-*
Pozytywnie nastawiona do życia po wczorajszym meczu Polaków z Danią w szczypiorniaka :D :D :D
No a poza tym z rozmowy jaką przeprowadziliśmy z B. wynika, że będziemy pod koniec tego roku starać się o jakiegoś małego urwisa :D :D :D , no ale na to jeszcze mamy sporo czasu, i zupełnie bez ciśnienia, jak nie w tym roku, to w następnym. Jedyne postanowienie jakie mam to urodzic pierwsze dziecko przed 30 czyli mam 3 lata na to. ;)
-
to powazne plany :)
my tez o tym myslimy, M. nawet stwierdzil ze chcialby zebym malutka fasolka byla juz nami w dniu slubu :) marzyciel ...
nie chce sie spinac, bo efekt wtedy jest odwrotny
a 3 lata to dobry czas, bez pospiechu :)
-
po 1. :-* poniedzialkowe
po. 2 fajnie ze juz zaproszenia poszly w ruch :)
po. 3 a nie ma co sie przejmowac ze kolega ze go noe bedzie to w koncu jego strata
-
mk.mika- super że zaproszenia już rozdajecie ;D
Co do kolegi- cóż, są ludzie i ludziska ::)
No i 3mam kciuki, żeby mały urwis pojawił się dokładnie wtedy, gdy zechcecie ;D
paooola- i tu masz rację, chyba ja właśnie tak mam. Tak bardzo chcę że aż nie mogę :-[
:-* :-* :-* na miły początek tygodnia :)
-
Powodzenia w starankach :) Oby udało Wam się to w "wymarzonym terminie" ;)
Buziaczki poniedziałkowe :) :-* :-* :-*
My mamy zaś kuzyna A. takiego, który jest zależny od kapsysów swojej kobiety :-\ Żałosne... Rozumiem że można na coś facetowi nie pozwalać, ale żeby na ślub kuzyna, kuzynki czy bliskiego kolegi?
-
super prezent Ci zafundował PM :)
fajnie, że zaproszenia poszły w ruch... :)
myślę tak jak dziewczyny, są różni ludzie i nie ma co się takimi przejmować.
trzymam kciuki za bejbika :) niech się pojawi,kiedy będziecie chcieli.
-
Mk.Mika a gdzie to taka dobra knajpka jest, że tak często zdarza Ci się tam jeść ??
Co do kolegi nie ma sie czym przejmować, w końcu to Wasz dzień i Wasza obecność jest najważniejsza !!! Ale tak to już jest jak kobieta weźmie faceta pod pantofel.. wtedy to każdy kaprys i widzi misie musi spełnić...
Generalnie widzę, że Wasze przygotowania to idą pełna parą skoro już za zaproszenia się zabraliście :) super..
-
Oj tak sa ludzie i para... :P
Znam takie przypadki facetów , gdzie dziewczyna bądz zona nie pozala nigdzie wychodzić :mdleje: - wpółczuje im ;)
Mam nadzieje że dzieciaczek bedzie wtedy kiedy chcecie ;)
-
Witam :D
Fajnie, że rozdaliście wasze pierwsze zaproszenia ;) I że się podobają :)
Ja chyba musze wysłać te, które idą do osób spoza Polski - chyba już najwyższy czas ::)
Pozdrawiam :)
-
Fajnie że zaproszenia ruszły :) a co do dzidzi - uuu, trzy latka spokojnie się wyrobicie ;D a założenie ze przed trzydziestką bardzo dobre ;D dzisiaj moja dentyskta powiedziała mi że mamy szybko sobie dzieci robić, bo ona już taka stara (ma ze 32-33 lata, a rodziła 22 grudnia drugie dziecko- Rysia ;) ) i jak to potem będzie wyglądać?? Pójdzie do Rysia na zebranie do szkoły i powiedzą że babcia przyszła, a nie mama ;)
-
Super, że macie zdolność kredytową ;D ;D ;D
A o dzieciaka już się starajcie :)
-
Cześć dziewczyny :-* :-* :-*.
Kolejne zaproszenia wczoraj rozdane, dzisiaj tez jedno rozdamy, a w piątek hurtem, bo mój B. ma imieniny i koledzy przyjeżdżają do niego na imprezę, więc 10 kolejnych rozdamy :D. Jutro też jedno i to nawet świadek dostanie :D
14 lutego zobaczę się z moją Gosieńką - oj tyle czasu się nie widziałyśmy, siedzi w tej Irlandii, no ale wraca, na szczęście za jakiś czas.
Pinesia - do restauracji chodzimy kilku, do Łodzi do Anatewki na żydowskie jedzenie, to jest na Piotrkowskiej, i jeszcze w Manufakturze jest ta restauracja. W Piasecznie jest Sushi, w kierunku Magdalenki droga. Czasami pójdziemy gdzieś jakąś rybkę zjeść.
Justys852 - też znam chłopaka, który nigdzie się z domu nie rusza, no chyba, że jego dziewczyna wychodzi gdzieś, wtedy tylko on idzie do kolegów, a tak tylko dom i praca. Masakra :mdleje: Nigdy w życiu nie pozwoliłabym na coś takiego.
Jak mój B. ma imieniny i chce sie z chłopakami spotkać to ja wyjeżdżam do mamy, żeby miał dom wolny i nie stresował się, że ja krzywo patrzę. W tyg zdarza sie że któryś kolega siedzi u nas i graja na Playu. I nie przeszkadzają mi, że przychodzą, wiedzą kiedy się wynieść, jak się źle czuję, to B. sam im mówi żeby nie przychodzili, żeby nie przeszkadzać, kurcze zawsze u nas jest dom otwarty dla gości. :D :D :D
A z bejbikiem, to zupełny spokój, teraz to nawet nie bardzo chciałabym zajść. Zbyt duży stres i ryzyko ciąży, przy przygotowaniach ślubnych.
hania3033 - moja mama gdy mnie urodziła miała 33 lata, mój tata trzy lata starszy od niej był, i faktycznie kiedyś ktoś się pytał czy to mój dziadek, a ja byłam bardzo oburzona, że przecież to mój tata. Strasznie mi go brakuje, mineło juz kilka lat a mnie ciągle sie w oku łza kręci.
Dobra nie zasmucam, bo znowu będę ryczeć.
-
U nas dom też otwarty ;D ;D ;D
Uwielbiam gości ;D ;D ;D
Tak jest wesoło i się człowiek nie nudzi :)
:-* :-* :-*
-
A mi się łezka w oku zakręciła przy twoim poście :) ale też nie będę się rozwodzić bo jeszcze ryczeć zacznę :) co do dzidziusia to fajne plany, moja mama jak mnie urodziła miała 32 lata, tato 33 także i w takim wieku można ;) jeśli chodzi o znajomych to ja też bardzo lubię gości, M ma bardzo dużo kolegów i jak do tej pory nigdy mi nie przeszkadzało że do Nas wpadają, to samo moi znajomi :) ale też lubimy sobie gdzieś wyjść, kino, knajpa, cokolwiek, przez takie ciągłe siedzenie w domu można na łeb dostać ;) fajnie że wy tacy imprezowi jesteście, mając takich rodziców Wasza dzidzia zamiast szlajać się po mieście będzie do domu przyprowadzać znajomych , to dopiero jest fajne ;) u mnie w domu tak było zawsze że był pełen dom ludzi, moi rodzice bardzo lubili zarówno znajomych mojego rodzeństwa jak i moich, z tego co mi wiadomo to rodzice M też :) dlatego tak sobie pomyślałam o Waszym dzieciątku ;) dobra bo się rozgadałam :)
:-* zostawiam ;)
-
Olucha jak ja się urodziłam moi rodzice mieli dokładnie tyle samo lat co Twoi :D
Super że zaproszenia sie "rozchodza" ;D wkońcu juz tylko 4 miesiące zostały ;)
My też myslimy o bejbiku ale to może tak z pół roku po ślubie , może w Turcji będą jakieś dobre wiatry ;D
Też nie chciałbym teraz przed ślubemzajść w ciązę , za duży stres a poza tym bałabym się szaleć na swoim weselu ;) ale gdyby coś to i tak byłabym szczęśliwa :D
Oj tak ja też lubię jak goście sa w domu , i tez nie mam nic przeciwko jak G wychodzi gdzieś z kumplami, zreszta co ja bym robiła pomiedzy samymi facetami , a on pomiedzy samymi babami na przykład ::) narazie nie mieszkamy razem więc odczuwam to inaczej ;) ale już niedługo ;D
-
Mk.mika- super że zaproszenia już dostają nóżek :D
Ja już się nie mogę doczekać swoich, tylko żeby je zamówić najpierw musimy mieć kwitek z usc ;) No fisiować będę nieźle, jak już je będę trzymać w ręku ;D
Co do wieku rodziców, to mój tata ma 64 lata, mama 56 ale ja nie odczuwam, żeby oni starsi byli...Oboje pracują, są pełni chęci do życia i nie widać po nich wieku :D Myślę, że najważniejsze, żeby rodzice kochali swoje dziecko, wiek nie gra tu większej roli...
Co do wychodzenia faceta z kumplami- a niech idzie, byleby wcześniej mi o tym powiedział, zebym mogła się psychicznie nastawić ;)
-
Ja sobie tam wczoraj pomyslalam o zaproszeniach, bo chcemy je rozdawac na poczatku maja i wlasnie wtedy mojej siostry corka ma I Komunie Św i bedzie cala rodzinka i wtedy zaproszenia pojda jak cieple buleczki :D:D:D I do rozwozenia zostani tylko P rodzinka :)
Moi rodzice tez byli starsi od moich rowiesnikow. Mam jak mnie urodzila miala 35 lat a tata jeszcze straszy :)
Ale nigdy mi to nie przeszkadzalo :)
Pozdrawiam i zycze milego popoludnia :)
-
Moja mama sie załapała bo rodziła mnie jak miała 29 ;) Heh... No właśnie... tak sie mówi że fajnie mieć dziecko przed 30ką... No bo i fajnie, sama tak uważam, ale z drugiej strony... Czy coś się stanie jeśli urodzi się w wieku 30 lat albo i trochę później?? Przecież teraz jest taka moda a nie inna (co nie znaczy że się z nią zgadzam), więc jeśli chodzi o kwestie chodzenia na wywiadówki, to same "dziadki" będą przychodzić :P
-
Dziewczyny, no to idziemy do przodu z postanowieniami i planami. :D :D :D
Na czwartej jesteśmy umówieni z właścicielem działki na podpisanie umowy przedwstępnej na zakup działki. :skacza:
Nawet nie zdawałam sobie sprawy, ze to taka radość może być. :pijaki: :skacza: :pijaki:
Ostatnio nawet śniła mi się moja kuchnia, taka piękna biała z ciemnymi blatami.
-
O to widzę ze mieszkanie w główce juz umeblowane?? ;D
-
Super że sprawy idą pełną parą ;D :skacza:
Ja tam też uważam, że wiek nie gra roli w tym, kiedy będzie się miało dziecko :)
-
No to fajowo ;) Wiem coś o tym jaka frajda szukać dla siebie miejsca na swój własny dom, o zakupie działki nie wspomnę ;) a jaka duża ta wasza działeczka? Będą zdjęcia ? ;)
-
Działka to 1050 metrów w prostokącie 28x37 metrów, w przybliżeniu wymiary tylko podaję, bo nie mam mapy obok siebie.
Z domem będzie o tyle dobrze, że salon częściowo będzie umeblowany poprzez to że mamy nowe meble obecnie kupione w zeszłym roku, więc po co je zmieniać, tym bardziej, że je lubię, dokupimy tylko stół z krzesłami do jadalni tej samej serii, No kuchnia obowiązkowo do wyposażenia w zmywarkę, lodówka kupiona kilka miesięcy temu, więc zostaje, tyle się jej naszukałam, że szok. No i mebelki do kuchni. :brawo_2: Moje królestwo.
Pokój na dole taki niby gabinet z możliwością zakwaterowania gości w razie przyjazdu będzie umeblowany,mamy ładne meble właśnie takie typowo gabinetowe i ładnie pasujące duże składane spanie. ;D
Więc tylko łazienki dwie do zrobienia i nasza sypialnia do wyposażenia no i oczywiście garderoba. Jeżeli dzidzia miałaby się pojawić to wtedy jeszcze jeden pokój dla szkraba małego. Więc w miarę komfortowo mamy, bo nie musimy wszystkiego od nowa kupować i wyposażać. Pralkę nową mamy, więc kolejny zakup odpada. :D :D :D
Dzisiaj nawet znalazłam miłego Pana, który zostanie kierownikiem budowy i pomoże nam przy fundamentach i końcowej wykończeniówce. ;)
Oj sprawy się ruszyły bardzo ale to bardzo do przodu. No ale to chyba dobrze :D
-
Super że wszystko układa się po Waszej myśli :D
-
Kochana, to więcej niż dobrze! Trzymam kciuki za pomyślny przebieg wszystkiego... :)
-
Uuuuuuuuu, to budowa zaraz pełną parą rusza :D Super :)
My z K wprowadziliśmy się w czerwcu do naszego gniazdka, ale powiem Wam że pod koniec to już miałam serdecznie dość wybierania kolorów, mebli, kafli itp itd... Chciałam, żeby już wszystko było zrobione ;) A teraz, jak już wszystko pomalowane, położone, to ciągle cos zmieniam, przestawiam, dokupuję- bo mi ciągle coś nie pasuje :glupek: Ostatnio nawet ściany postanowiłam przemalować na inny kolor :bredzisz: :hahahaha:
-
no to gratuljue znalezienia wymarzonej dzialeczki , no i fajnie ze sprawy juz tak ruszyly :)
-
gratuluję działeczki :D i ciesze się że wszystko ruszyło do przodu :)
-
Mk. Mika, ale Wam zatroszczę ;D ;D ;D
Tak pozytywnie ;D ;D ;D
My zaczniemy rozglądać się za działką jak sprzedamy nasze, aby nie brać kredytu :)
A projekt domku pokarzesz?? :D
-
Mk.Mika gratuluje!! Super, że tak wszystko szybko załatwiliście :) A powiedz a jakieś wnioski na budowę, zagospodarowanie to masz już pozałatwiane ??
I pochwal się projektem domku :)
-
Gratuluje działeczki ;D
-
super ze jest działka
-
Witam i cieszę się, że już czwartek. :mdleje: mam ochotę się położyć, jestem strasznie nie wyspana.
Wczoraj świadek wraz z jego dziewczyną otrzymali zaproszenie :D, fajni sa bardzo lubię Rafała a i jego Madzia jest sympatyczna, taka młodziutka ale za to fajna. :)
Jeżeli chodzi o działkę, to musi ona być naszą już własnością, żeby składać jakiekolwiek wnioski i pozwolenia lub odstępstwa. A więc nic nie załatwialiśmy, bo ona nie jest jeszcze nasza własnością.
Projektu domu nie mamy jeszcze na papierze, ponieważ wcześniej nie wiedzieliśmy jakie będą wymiary działki, a teraz skoro jest dość szeroka i długa można wybierać projekt, choć jest jeden gotowy projekt z pewnymi przeróbkami musiałby być.
No więc tak będzie wyglądać z zew. dodany będzie garaż na jeden samochód na ścianie bocznej gdzie jest to małe okienko, które chce zlikwidować, wg projektu tam jest łazienka, mój plan zakłada, że łazienka chyba tez zostałaby przeniesiona.
No tak wygląda wg projektu:
(http://img99.imageshack.us/img99/2417/motekbl4801pxq4.jpg) (http://img19.imageshack.us/img19/5273/motekbl4803pwj1.jpg)
(http://img19.imageshack.us/img19/7045/motekbl4804pxj7.jpg)
W momencie gdy zostanie dobudowany garaż, na nim powstanie ładny taras, na który można wyjść od strony sypialni. Myślimy, że około pół roku zajmie nam uzyskanie wszystkich pozwoleń, no ale za projekt musimy się zabrać i to w najbliższym czasie.
-
Bardzo ładny ten domek, w ogóle drewniane domy mają bardzo niepowtarzalny klimat ;) ten Wasz na zdjęciach wygląda na taki malutki, choć w rzeczywistości pewnie jest inaczej ;) ważne że swój dom, swoja działka, żadnych sąsiadów nad wami pod wami, tylko totalnie Wasz ;)
:-* zostawiam
-
Mam podobne zdanie jak Ola...
Malutki się wydaje...
Jaką ma powierzchnię użytkową??
Ale domek śliczny klimatyczny ;D ;D ;D
-
Domek ma 98 metrów użytkowych, on wydaje się malutki ale w sumie nie jest taki maleńki:
Prater : 64,2 a poddasze: 45,6.
-
wow!! sliczny jest jak ja lubie takie klimaty,tak to gratulacje kuona dzialki :brawo_2:
juz sobie go wyobrazam z garazem i z tarasem z piekna kosteczka polozona i zielen...mmmmm......cudo ;D
-
och jaki przytulny :) fajniutki :D rzeczywiście nie wydaje się duży z zewnątrz, ale z wymiarów które podajesz (64,2 i 45,6) to jest jak dwa mieszkania :D super!! ;D
-
Fajny ten domeczek, mały ale na pewno będzie przytulny :D
Powiedz mi tylko, nie boisz się, że taki dom drewniany będzie się szybko wychładzać zimą? Albo że będzie mniej szczelny od murowanego? ::)
-
Fasolek - dom drewniany z samej zasady jest cieplejszy aniżeli dom murowany, drewno to produkt ciepły a mur zimny. Dom taki jest ocieplany wata mineralną, i szczerze mówiąc mniejszy koszt jest ogrzania takiego domu.
Kiedyś w dawnych dawnych czasach przecież ludzie mieli chaty drewniane i ani nie przeciekały ani nic się z nimi nie działo, Są jeszcze w Polsce wsie w których stoją drewniane domy. Tak więc o ciepło nie należy się martwić.
Tak samo pytanie pada o to czy nie boimy się, że się spali, każdy dom mieszkanie może się spalić. Drewno na tego typu domy jest nasączane specjalnymi preparatami, które spełniają wszystkie normy.
Domy drewniane są bardziej przyjazne dla człowieka, są zdrowsze, do tego są tańsze, nie musimy robić fundamentów nie wiadomo jakich, dom buduje się w kilka tygodni a z wykończeniem do 4 miesięcy, nie czeka się, aż wyschnie wszystko az osiądzie, taki dom jest gotowy do zamieszkania. Ważne jest dobre drzewo i dobrze musi być wysuszone.
Terasz jak szukałam kogoś kto wyleje fundament i zajmie się wykończeniówką, Pan stwierdził, że to jest bardzo mądra sprawa, taki właśnie dom. Budowa go nie przysłania ludziom całego życia, nie trzeba ciągle myśleć, że coś tam trzeba dobudować , bo jeszcze nie skończyliśmy.
Poza tym, moim marzeniem był dom drewniany i ciesze się, że mój B. stwierdził, że nie jest to głupi pomysł z takim domem. :D :D :D
-
Wiesz, ja tam za bardzo się nie znam, ale jeszcze zależy z czego murujesz dom ::) A jeśli chodzi o docieplenie to wiem, że jak się standardowo muruje z bloczków i dociepla styropianem i potem tynk mineralny na zewnątrz, to faktycznie ciężko utrzymać dobrą izolację. Ale klinkierowa elewacja- mmmmmm, to zdecydowanie mój faworyt :D I na szczęście K też jest za klinkierowym domkiem :D Nawet w mieszkaniu sobie ściankę w salonie zrobiliśmy w klinkierze ;D
Ale dobrze że każdy ma swój gust. A teraz jeszcze do tego są takie możliwości i wybór, że głowa mała ;)
-
Cudny ten Wasz domek ;D i wcale nie taki mały :P
-
domek napewno bedzie sliczny, drewano ma swoj urok.
nawet jesli chodzi o podłogi. moja mama uparła sie na gres na podłodze a mielismy drewno. teraz mimo ogrzewania podłogowego i tak czuje zimno, poprostu sam widok wywoluje to uczucie wrrrr
-
Gratuluję zakupu działki :D
Super ten Wasz domek będzie, jak dla mnie z wielkościa jest w sam raz, wole takie mniejsze domki niż te wielkie i potem dzieci dorosną i człowiek zostaje sam w takim wielgachnym domu ::) oj chyba daleko w przyszłosć poleciałam :D
mam nadzieje ze też keidyś na taki bedziemy mogli sobie pozowlić :)
miłego dnia i wyspania sie życzę :D
-
Hehehe, madziulka, wiesz, mały to pojęcie relatywne. Ja teraz mieszkam w mieszkaniu wielkości 98 metrów powierzchni + ok 50 metrów kwadratowych piwnica, więc wiem jaka to powierzchnia ;) Jak się wyprowadzałam ze swojego pokoju od rodziców to myślałam, że to tak duuuuużo, że puste kąty będą, że echo i w ogóle, a teraz się przyzwyczaiłam, pustych kątów nie ma, bo w trakcie mieszkania tyle nam się rzeczy już nagromadziło, w dotychczasowych szafkach się nie mieścimy i myślimy o zakupie kolejnej komody i kredensu ;)
Tak jakby się z kawalerki 30 metrów przenieść do mieszkania 60 metrów to też na początku będzie wszystko się wydawało dużo i przestrzenne. A nie minie miesiąc i te 60 metrów już takie "w sam raz" będzie ;)
I wiemy, że jak będziemy budować dom, a budować będziemy na pewno, to będzie miał większą powierzchnię, niż teraz mamy ;)
-
Fasolek to duże masz mieszkanie ;)
My bedziemy mieć 59 m , a ja i tak ciesze sie jak głupia, choc to troche mniej niz mieszkanie moich rodziców ;D
-
piękny domek... :) mnie się bardzo podobają drewnane domki... super, że wszystko się dobrze układa i idzie po Waszej myśli ;D
-
Witam domek jest przepiękny, też mi się taki marzy
-
Cieszę się, że domek się podoba. :skacza:
Właśnie wróciliśmy z podpisaną umową na zakup działki, transakcja finalna do 30 kwietnia 2009 r. choć myślimy, że do końca marca uda nam się wszystko załatwić. :)
Cieszę się jak głupi do sera :D :D :D.
-
mk.mika domek cudo!!!!
-
No bo jest sie naprawdę z czego cieszyc :skacza: domek taki inny od wszystkich uroczy
-
jak bym miala perspektywe takiego domu w zasiegu reki tez bym sie tak cieszyla :)
bo domek jest naprawde swietny mi sie takie domki strasznie podobajaa
-
Rozumiem Cię doskonale że się cieszysz bo sama pewnie bym skakała do sufitu, skacze zreszta na wiesc o mieszkaniu a co dopiero gdyby to był taki fajowy domek :D
-
no nie dziwie ci sie ze sie cieszysz,tez bym skakala z radosci i sama do siebie sie smiala ;D ;D ;D
-
bosssski domek :D
-
Oj, ale super że działeczka zakupiona! mk.mika będziecie mieli piękny domek - wielkość jak dla mne w sam raz :D
-
My bedziemy mieć 59 m , a ja i tak ciesze sie jak głupia
a my będziemy mieć (mam nadzieję, bo to długa historia...) mieszkanko niecałe 62 m i też się cieszę jak głupia ;D
-
a mozesz napisac ile mniej wiecej wynosi koszt takie domku?
-
Domek jest cudowny!!!!!!!! Ja też taki chcę.... Piękny!!!
-
Witam Was, kilka dni mnie nie było, no ale zabiegana byłam.
W sobotę od rana bieganie a to po sklepach, zakupy spore w IKEA no a potem do krawcowej na pierwszą przymiarkę. Nawet nie chciałam się oglądać w lustrze, bo ja robiłam za manekina. Na mnie spinała kształt sukienki, więc dopiero nabierał materiał kształtów, mama moja patrzyła jak to na mnie wygląda i mówiła, że ok, no i krawcowa też. Dzięki temu że mam czym oddychać i mam ładne biodra sukienka ładnie będzie się prezentować... no zobaczymy ;D
Jeżeli chodzi o domek, to niestety ale musieliśmy zmienić projekt, bo adaptacja tego, który wybraliśmy strasznie dużo kosztuje. Więc posiedziałam troszeczkę i znalazłam coś fajnego, no i mojemu B. tez się podoba. :D
(http://www.projekty.ign.com.pl/pliki/widoki/atlanta_859_zoom.jpg)
(http://www.projekty.ign.com.pl/pliki/widoki/atlanta_861_zoom.jpg)
Jest równie prosty, no i moim zdaniem też bardzo ładny, a i bardziej funkcjonalny w środku.
(http://www.projekty.ign.com.pl/pliki/rzuty/atlanta_838_zoom.gif)
(http://www.projekty.ign.com.pl/pliki/rzuty/atlanta_839_zoom.gif)
Aha, oczywiście dom tez będzie drewniany, bo ten pokazany na rysunkach jest w wersji murowanej.
I jak Wam sie podoba??
No i skleroza nie boli, kurcze obrączki odebrałam ,ale zapomniałam zabrać je ze sobą, więc B. nie może nawet ich zobaczyć a tym bardziej Wam nie mogę tez pokazać fotek. ehh, a tak chciałam wam się pochwalić, czyli dopiero za 2 tyg będą fotki obrączek :(
-
jaki piękny!! chyba nawet bardziej mi się podoba od poprzedniego ;)
a na obrączki postaramy się cierpliwie poczekać, choć moze być to nie lada wyczyn ;)
-
Śliczny ten domek, nawet w wersji murowanej świetnie wygląda :)
-
i mi tez sie tak jakos bardziej podoba , choc ten 1 tez byl fajny
-
Bardzo ładny domek- ma dobrze pomyślany rozkład pomieszczeń! :)
Super, że suknia się szyje!! Na pewno będzie pięknie :D
a co do obrączek- co się odwlecze to nie uciecze ;D
-
Jak dla mnie ten jest przytulniejszy :Serduszka: ładniutki :D
Fajnie że suknia się szyję ;)
A jeśli chodzi o obrączki to cierpliwie poczekamy ;)
-
Witam, no i mamy piękny słoneczny wtorek, lekki mróz na dworze.
A ja chodzę jak osa, jestem wściekła na B., bardzo rzadko zdarza mi się taka złość.
W zeszłym tyg umówił się ze znajomymi, ze pójdziemy do nich z zaproszeniami, no ale kolega poprosił żebyśmy poczekali z zaproszeniem, bo nie wiadome czy razem będą dalej, no ok. W takim razie wypadałoby w końcu pójść do jego rodziców, aż piętro wyżej. Jego odpowiedź tak kochanie oczywiście. Co zrobił położył się po obiadku, budziłam go 2 razy, raz miał pretensje ze koc lekki mu ściągnęłam, drugim razem nie zdołałam go obudzić.
Już zastanawiam się czy on się boi iść z zaproszeniami, czy nie ma ochoty dać im zaproszenia, ale szczerze mówiąc co mnie to obchodzi, jak nie chce, to ja mu na siłę gości nie będę zapraszać przecież. Bo np. do tej pory nie zadzwonił, żeby się umówić ze swoją rodzina na spotkanie, żeby można było im wręczyć zaproszenia.
Nie dość, że rano wczoraj mnie budził o 5 bo chciał pisać akty, nie wstał i prosił mnie przestaw budzik wstanę o 6 - też nie wstał. No i dzisiaj w nocy przed 3 obudził się kanapowiec i przylazł do łóżka i co zrobił obudził mnie, bo sie trzaskał, bo czegoś nie mógł znaleźć.
Coś czuje, że będzie ostro, ale tym razem nie będę się z nim kłócić, bo to nic nie daje, zamilknę na jakiś czas. :nerwus: :nie:
Grrryyyy >:( >:( >:( >:( :Kill: :Kill: :Kill: :Kill: :biczowanie: :biczowanie: :biczowanie:
-
to jest najbardziej skuteczna metoda - milczenie!
mam nadzieje ze szybko dojdziecie do poroumienia, choc tez bym sie wkurzyla
zapomnialam dodac ze domek superowy ;D
-
zostawiam buziaki na caly dzien,bedzie dobrze :-* :-* :-*
-
o tak mojego N. tez wkurza jak sie do niego nie odzywam chociaz to nie jest latwe bo jak mnie cos gryzie to i tak mu to powiem, tzn musze mu na wrzucac i moge sie nie odzywac :P
-
Ja bym nie potrafiła zamilknąć, generalnie jestem zdania że lepiej nawet nawrzeszczeć, niż zamilknąć, dla swojego własnego zdrowia bo nie gromadzą się zbędne emocje :) ehhhh ci faceci :)
-
Milczenie jest straszne... ja zawsze wole się nagadać a że gadam dużo to mam nadzieję że coś wreszcie do małżonka dotrze.
Jeśli chodzi o zaproszenia to miałam podobnie. Dla nich to jednak jest takieś wyzwanie ten ślub, niby się decydują... oświadczają.. ale często później przygotowania i wszytskie te formalności ich przerastają. Musisz go wziąść za rękę i zaprowadzić do rodziny ;)
-
Bardzo ladne te projekty.
Ostanio tez ogladama projekty domkow z bali, super sa tylko jedyne co mi najmniej by odpiwadalo w nmich to ze srodek tez jest drewniany, napewno "obila" bym pomieszczenie jedynie jeden jakias fajny saln zostawila bym drewaniany w srodku, ale to kwestia gustu.
ogolnie takie domki sa super :)
Gratuluje zakupu dzilaki :)
-
Dom w środku będzie raczej wykończony normalnie, czyli karton gipsem, bo można obłędu dostać jak byłoby tylko drewno. ;)
Wygarnęłam B. dzisiaj popołudniu, że tak nie można. No i w końcu przyznał, że tak nie powinno być i przeprosił.
Nawrzucałam mu spokojnie i zamilkłam - ależ jestem z siebie dumna, że się nie dałam. I dobrze mu tak ;D ;D ;D
-
Witam :) :-* :-*
Piękny domek :) Zresztą oba piękne :)
My ostatnio oglądaliśmy domki... Ale chyba nigdy nie będzie nas na nie stać :(
Gratuluję podpisania umowy o działke :)
Mam podobny problem z PM - od 3 miesięcy załatwia adres do kuzyna którego chciał zaprosić... Przypominałam mu, ale w końcu zrezygnowałam - jego kuzyn, ja za niego wszystkiego nie zrobię ;D
Brawo za spokoj wobec tej sprawy ;D ;)
-
Wygarnęłam B. dzisiaj popołudniu, że tak nie można. No i w końcu przyznał, że tak nie powinno być i przeprosił.
Nawrzucałam mu spokojnie i zamilkłam - ależ jestem z siebie dumna, że się nie dałam.
no i brawo!! ;D :brawo:
-
No i bardzo dobrze zrobiłaś ;)
:-* zostawiam
-
Witam!
Trochę mnie nie było (znowu), ale już wszystko nadrobiłam.
Super, że sprawy z działka i domkiem są już na dobrej drodze do finalizacji - nic tylko się cieszyć razem z Wami ;D
Ten drugi domek podoba mi się nawet bardziej niż pierwszy, chociaż oba są świetne. Tak z ciekawości, ile metrów powierzchni użytkowej ma ten drugi domek? I jeśli to nie tajemnica, jaki jest orientacyjny koszt takiego domku?
Dobrze, że wygarnęłaś swojemu B. - czasami facetom jest potrzebny taki "wstrząs". Brawo dla Ciebie :brawo_2:
PS. Mamy bardzo blisko siebie urodzinki ;)
Pozdrawiam :-*
-
I bardzo dobrze zrobiłaś :)
Buziaki na wieczór :)
-
fajnie ze spory juz zazegnane, nie ma co sobie nerwów psuc !
-
mk.mika- gratuluję pogodzenia :D
Ja dzisiaj też się pogodziłam- w końcu@ Bo już fisia dostawałam ;)
-
Witam późnym wieczorem :)
Znowu miałam trochę zaległości w czytaniu..
Domek bardzo fajny :) Niestety projekty kosztują i czasem nawet lepiej samemu sobie zaprojektować domek (cały układ pokoi i innych pomieszczeń) i wyjdzie tanień niż zakup gotowego projektu.
Dobrze, że już pogodzona :) ale tak to w większości z facetami jest, że nie angażują się w przygotowania ślubne tak jakbyśmy tego oczekiwały i potem rodzą się nieporozumienia..
-
Cześć dziewczyny, no i zima się robi, choć pewnie do popołudnia śnieg który spadł będzie topnieć. No ale zapowiadają zimę. :D :D :D
Jak dowiadywałam się o zaprojektowanie domu, to najtaniej usłyszałam 3-3,5 tys zł. A projekt gotowy mogę kupić za 1600 zł. Dodatkowe koszty to adaptacja projektu do działki, tzn do warunków zabudowy przedstawionych w planie zagospodarowania przestrzennego, który gmina posiada, a to już jest plus, bo mniej zachodu. :D
Koszty domu, na tym etapie nie możemy do końca oszacować, ???dopiero jak będziemy miec projekt z kosztorysem, poznamy przybliżona cenę. Obecnie wiem, że koszt budowy domu bez fundamentów i instalacji to 1800 zł za metr, wiec jest to bardzo przyjemna kwota. Choć muszę chyba jeszcze poszukać jakiejś innej firmy, no ale na to mamy jeszcze sporo czasu.
A dzisiaj sporo mam roboty w pracy, a po pracy musimy zastanowić się co zabieramy na wyjazd do Irlandii :skacza:, bo przecież już w sobotę lecimy wieczorem z Łodzi, ale cały dzień spędzimy na rozwożeniu zaproszeń rodzinie B. która właśnie mieszka w Łodzi. :D
No i dzisiaj kurs tańca ;) :D ;) , jestem ciekawa jak nam pójdzie. Dziewczyna która nas uczy tańczyć, stara sie nas nauczyć profesjonalnie tańczyć, a nie tylko paru kroków. Powiem Wam, że szacunek dla każdego kto wytrzyma godzinę trzymając cały czas ramę. I do tego pamięta o stopach, krokach, dokręcaniu obrotów.
Ostatnio jak rozmawialiśmy na temat tańca, zaproponowała, żebyśmy zatańczyli z wejściem i zejściem około 3 min tylko, dlatego, ze taniec przez pierwsze 2 min jest atrakcyjny, a potem juz nie robi takiego wrażenia. Nawet nie wiedziałam że turniejowy taniec trwa tylko 1,5 minuty, i wygląda to fantastycznie, no a nasz ma trwać 2 razy dłużej. Mam nadzieję, że uda nam się zatańczyć jak tańczymy na zajęciach. Choć ostatnio zastanawiałam się, czy nie zrezygnować, jak zobaczyłam taniec pewniej pary, gdzie ona w jedna stronę on w drugą, sztywni, liczący kroki, kurcze my od początku nie liczymy kroków, tylko tańczymy, ale i tak sie bardzo obawiam, że za bardzo będziemy chcieli i coś nam nie wyjdzie.
Kurcze znowu tasiemiec post wyszedł, znikam i zaczynam pracować, bo już późna godzina a ja nic nie przygotowanego nie mam jeszcze :brewki:
-
moj brat tez sie zastanawial nad takim domkiem :) mi tez sie podobaja
obawiam sie tego samego co Ty, ze podczas pierwszego tanca troche stres popsuje nam plany . tez ogladalam pare filmików i widze jak para młoda potyka sie o wlasne nogi ;)
ale Wy juz troche cwiczycie, gorzej jak ktos idzie na miesiac przed...
-
Zyczę powodzenia na tańcach :D
Będzie dobrze jeszcze troche czasu jest - nauczycie sie ;)
-
mk.mika- koszt domku bardzo bardzo przyjemny :D
Co do tańca to dacie radę :D Grunt to pozytywne nastawienie :D
8.30 to późna pora? ::) A ja jeszcze w szlafroku się snuję :brewki:
-
Kochana to juz fajnie, ze wycwiczony macie taniec :)) Bedzie dobrze zobaczysz!!!
-
Mk.mika cena ok.
Trzymam kciuki za nauke
-
Trzymam kciuki na taniec - napewno dacie rade :)
-
Oj wczoraj dostaliśmy wycisk po godzinie wymiękłam,rama i dokręcanie obrotów oraz trzymanie się w linii, koszmar masakra, :mdleje:
ehh ale przynajmniej zaczyna wygląda fajnie to co robimy. Nie wyglądamy już jak niektóre pary na filmikach, pokrzywione zgarbione. :skacza:
Zapomniałam Wam pochwalić się zakupiona bielizną, co prawda już kiedyś kupiłam sobie taki komplet bielizny, no i po rozmowie z krawcową, doradziła mi żeby nie kombinować z bielizna tylko żebym kupiła nowy komplet sprawdzonej i wygodnej dla mnie bielizny, a że ten bardzo lubię i jest wygodny a do tego ładny wybrałam sobie taki:
(http://195.42.113.41/model/1231401594.jpg) (http://195.42.113.41/model/1231401719.jpg)
No i dostałam info, że przesyłka została wręczona kurierowi i jedzie do mnie :D :D :D
Mamy już piątek :D :D :D , dzisiaj wszystko musimy zrobić co mamy do zrobienia w domu, spakować się i jutro rano jazda do łodzi z zaproszeniami i wieczorem samolocik i zobacze się z moją Gosińka :skacza: :tupot: :tupot: :skacza: :tupot: :tupot: nie moge się już doczekać.
-
Bardzo ładny komplecik :) a pończoszki też są w komplecie? :) hiihihi
wyjazdu zazdroszczę też bym sobie gdzieś wyjechała :)
baw się dobrze :)
:-* zostawiam
-
baw sie dobrze i porozdawaj duuuzo zaposzen :P bardzo fajna bielizna,tez sadze ze nalezy kupowac cos w czym sie dobrze czujemy
-
Ale numer, kurier dzisiaj juz przyjedzie z bielizną :skacza: . A pończoszki muszę kupić osobno, jednak muszę sprawdzić jak silikon trzyma, bo nie wszystkie firmy maja dobrze trzymający silikon.
-
Polecam samonośne gatty te wykończone koronką - uważam że one trzymają się najlepiej
-
No i stałam sie już posiadaczka bielizny, nawet sprawdziłam na sobie :D :D :D , nie wytrzymałabym z tym do zcasu powrotu do domu ;D.
Co do Gatty, to niby jest ok, i bardzo byłam zadowolona z czarnych, natomiast do sukienki jak kupiłam lekko opalony kolor, to juz nie byłam tak zadowolona, wcześniej przez wiele lat kupowałam pończochy Sanpelegrino i byłam z nich bardzo zadowolona, no ale teraz juz nie mam miejsca gdzie mogłabym je kupić, Gatta weszła na nasz rynek wypierając inne firmy.
-
oj ja napewno ponczoszki bede wyprobowywac , bo kiedys mialam nauczke ze niby samonosne a sie zwjaly i sie wkurzylam i je zdjelam
-
ślicznie się domek zapowiada :)
ciesze się że suknia się szyje :)
miłego wyjazdu :D
-
bielizna fiu fiu fiu ;)
a pończoszki - ja baaardzo sobie chwalę te co mam, kupuję w takim małym sklepiku z bielizną, a nie tam żadne triumphy i jestem strasznie zadowolona... patrzę teraz na opakowanie i coś tu jest napisane (piszę wszystko bo nie wiem co jest firmą ;) ) MONA COLLECTION, Felice, TESPOL ;D no :P
czyli pewnie jakieś nasze krajowe ;) ;D
-
Śliczna bielizna, sexi ;) ;) ;)
A domek jaki piekny! Ten bardziej mi się podoba od tamtego :D
Udanego lotu i udanych walentynek w samolocie ;)
-
Super bielizna ;)
czy ja moge prosic na prv o namiar na nią ?? wiem że mamy podobny rozmiar a skoro juz sprawdzona to może się skuszę :D
Co do pończoch samonośnych ja nie miałam z nimi nigdy żadnego problemu, zawsze się dobrze trzymają , może to przez moje większe uda :D ostatnio miałam z gatty były ok ;)
udanych walentynek :)
-
Komplecik jest przepiekny!!!! :)))
Co do pończoch... to ja polecam te z silikonem... ale niestety nie podam Wam firmy bo nie pamietam, kupuje je tutaj w Angli w sklepach.
-
Witam w jakże piękną zimową niedzielę :)
Ja też nie narzekam na pończochy samonośne :) Już nawet sobie zakupiłam.. ale dodatkowo kupiłam sobie jeszcze pas do pończoch tak dla pewności ale i żeby mój M. miał trochę przyjemności :)
Domek bardzo fajny. My na razie nie mamy wybranego projektu, bo chyba sami będziemy go projektować..
Życzę udanego pobytu:)
-
Bielizna jest po prostu piękna!!! jaka to firma ???
-
Witam Was w piękny niedzielny dzień.
Lot mielismy spokojny, i nawet bardzo wygodnie było i co ważne nie mielisy opóźnienia żadnego.
Irlandia jest piękna i nawet co dziwne dopisuje pogoda, byliśmy nad morzem, i rany jest przepiękne, fak będę mieć mozliwość to wkleje fotki a jak nie to dopiero po powrocie.
Co do firmy która jest producentem bielizny to jest to GAIA polski producent bielizny.
Pozrdawiam Was i zostawiam niedzielne buziaki :-* :-* :-*
-
To to super że wszystko ok :)
W Więc teraz czekamy na fotki :):):)
-
no to dobrze ze lot odbyl sie zadnych zbednych przygod , no i czekamy na foteczki :)
-
Witam po weekendzie :) dobrze że lot spokojny, fajnie tam macie... :D
czekam zatem na fotki i zostawiam buziaki :) :-*
-
Czekamy na fotki ;)
:-* zostawiam
-
Bardzo ładna bielizna :D Dobrze że lot spokojny no i czekam na fotki!! :tupot: :tupot: :tupot:
-
Bardzo przystępna cena tego domku.. Pokazałam swojemu P Wasz projekt i w ogóle zaczęłam mu mówić o tym, że chciałabym domek i w ogóle.. I okazało się, że i on chciałby dom z ogrodem.. Więc informacje z Twojego wątku pozwolę sobie z premedytacja wykorzystać do własnych celów :D
Super, że lot odbył się bez problemów - czekamy na fotki.. ;D
Aha - śliczna bielizna :taktak:
Pozdrawiam :)
-
właśnie reklamowali muratora i jest tam o domach z balii :)
-
Parę zdań na temat domku i ile zamieszania :) Rozmawiałam ze swoim męzem że za jakiś czas trzeba rozejrzeć się za ziemią i wybudować taki domek
-
mk.mika Buziaczki środowe :-* :-* :-*
Bielizna piękna :)
Mam nadzieję że dobrze się bawisz w Irlandii :)
-
piękną masz bieliznę :D wygląda na bardzo wygodną :)
miłego pobytu w Irlandii :)
-
bielizna bardzo ladna :)
fakt-tez musze poszukac ponczoch z dobrym silikonem !
-
Witam, witam wieczorną porą :)
Jak tam Wam mija pobyt Kochana ??
Bielizna faktycznie ładna :) A dziewczyny nie boicie się, że takie pończochy samonośne mogą odparzyć ??
-
Pinesia, mnie tam pończochy samonośne jeszcze nigdy nie odparzyły...A nosiłam w największe upały, najgorsze stresy, nie raz po kilkanaście godzin bez przerwy.... Więc tego to się akurat nie obawiam :)
-
No właśnie ja się tego obawiam ::)
Oj jak dziewczyny na studniowce narzekały na odparzenia od pończoch...
-
Witam Was, zaniedbałam troszkę wątek, ale nie miałam siły ani czasu na pisanie.
Z Irlandii wróciliśmy we wtorek w nocy i w śnieżycy wracaliśmy z Łodzi do Żyrardowa. Ważne, że dojechaliśmy cali i zdrowi i nie narzekam na pogodę, bo zima jest piękna. W Irlandii trafiliśmy na super pogodę, trochę chmur i słońce ale i ciepło było, choć nad morzem wiało niemiłosiernie.
Irlandia była boska, zwiedziliśmy klify, trochę po łaziliśmy po Belfaście, troszkę spacerowaliśmy po Newry, czas leciał nieubłaganie.
fotka za duża
(http://img518.imageshack.us/img518/867/p1020620.jpg)
(http://img15.imageshack.us/img15/4127/p1020655g.jpg)
No a teraz jeszcze fotka naszych obrączek, które leżały sobie u mamy przez cały czas.
(http://img22.imageshack.us/img22/8915/p1020706.jpg)
Zostawiam dla was poniedziałkowe :-* :-* :-* , oj nic mi sie nie chce, mam lenia strasznego, a za godz. zaczynam spotkania u szefa z projektantami, alez nie mam na to ochoty dziś.
-
no to dobrze ze jestescie w domku cali i zdrowi :)
widoki piekne, i sliczne obraczki macie :)
-
Bardzo przepraszam że fotka za duża, ta chyba już ok będzie:
(http://img50.imageshack.us/img50/8757/p1020616.jpg)
-
Śliczne widoki i obrączki także ;) moja Mama ma prawie identyczną, bardzo ładnie na ręce wygląda ;)
-
Super, że mimo niedogodności pogodowych dojechaliście cali i zdrowi do domu :D
Śliczne widoki.. ehh.. uruchamia się moja wyobraźnia.. :Uu:
Obrączki bardzo ładne, chociaż nie w moim typie.. Macie na nich jakiś grawer?
-
Nie nie mamy graweru, bo nie chcieliśmy nic grawerować.
-
Obraczki oryginalne, powiem Wam ze pierwszy raz takie widze. JA wole troche mnie ozdobione ale to tylko takie moje male zdanie ;p
Zdjecia super :) Najbardziej podoba mi sie ostatnie (lącznie z tym usuniety), to zdjecie przed obraczkami - super :)
Pozdrawsiam poniedziałkowo :)
-
Piękne widoki, taka nostalgia mnie aż dopadła ::) Cudnie...
-
Widoczki niesamowite... az mi się wakacji zachciało.
A obraczki nie w moim stylu.. ale wasze i najważniejsze że jedne na całe życie - a to jest najpiękniejsze!!!
-
WIDOCZKI SUPEROWE!!!
-
Oj nasza Irlandia!!!hehehhehehehheheheh
Obraczki piekne!!
-
Piękne widoczki ;D a obrączki nie w moim stylu, ale każde są łądne bo takie jak Wy chcecie :) są orginalne, jeszcze takich nie widziałąm :)
-
Oj tak, uroki tej znienawidzonej Irlandii... ::)
Ale fakt - piękne widoki :)
Super ze znow do nas zawitałaś :)
-
Wpadłam się przywitać :)
-
Ale piękne widoki ;)
Obrączki rzeczywiście - nietypowe ;)
-
Witaj mk.mika :) Trochę mie u Ciebie nie było, czasami zaglądałam, ale nie pisałam :P
Teraz nie mogę się oprzeć i muszę skomentować - no cóż za piękne widoki!! :D
Buziaki :-*
-
Piekne widoki :) Szkoda, że nie mamy tu swojego autka, żeby jakoś pozwiedzać :-\
Obrączki bardzo ładne ;)
-
sliczne obraczki, bardzo oryginalne :)
-
Margolko zawsze możecie wypożyczyć autko... A pisze to, bo naprawde warto! Gdy pierwszy raz pojechaliśmy na klify... Zakochałam się w tych widokach :)
-
Obrączki są nietypowe jak na obecne czasy, kiedyś takie obrączki są nietypowe. Choc powiem Wam , że ja zdjęć to nie bardzo potrafię robić i to zdjęcie obrączek nie jest zbyt dobre i nie odzwierciedla wyglądu w realu.
Kurcze mam bardzo mało czasu na forum nawet nie mam jak wpaść do waszych wątków i popisać, roboty mam strasznie dużo, a poza tym wkręciłam się w drzewo genealogiczne mojej rodziny , a dokładnie dowiedzenie sie czegoś o moim dziadku - tata mojego taty. Jest to temat tabu dla mojej babci, więc sprawę wzięłam w swoje ręce i zobaczę co uda mi się dowiedzieć.;
Pozdrawiam Was - kurcze dzisiaj już środa, czas leci nieubłaganie. Zostawiam dla Was :-* :-* :-*
Bardzo Wam dziękuję, że skrobniecie czasem coś u mnie, :hopsa: :hopsa: :hopsa: i bardzo się cieszę z tego.
-
Buziaki środowe :-* :-*
-
mk.mika ja wogóle nie umiem zrobić zdjecia obrączek 8) wogóle ich nie widać ::)
miłej pracy :-* :-* :-*
-
Drzewo genealogiczne - super sprawa :)
Buziaki! :-* :-* :-*
-
Drzewo genealogiczne- fajna sprawa, ale troche pracy przed Tobą...fotki obrączek tez nie potrafię zrobić, wychodzi bardzo niewyraźne, tylko ja robiłam je komórką :-\
-
Ja tez nie potrafilam zrobic aparatem zdjecia obraczek - ale moj P zrpbil tele i wyszly super - nawet grawer wyszedl bardzo wyraznie :)
Drzewo genalogiczne - super pomysl ;)
-
Mój chrzesny robiła drzewo genealogiczne, po jego smierci niecaly miesiac temu... jego siostra czyli moja ciocia bedzie prowadzila je dalej, potem wpadnie w rece mlodszego pokolenia. To masa roboty. My mamy od zamierzchlych czasow, cala rodzine od strony ojca :))
-
Też bym chętnie zajęła się wykonaniem drzewa genealogicznego mojej rodzinki.. Ale to strasznie duużo roboty.
No i jak w ogóle zakreślić ramy takiego drzewa? Tylko do podstawowych osób (tzn. np. tata, jego mama i tata, ich rodzice, itd., bez rodzeństwa, dzieci i małżeństw)? Hmm... ???
-
Ja nie zakreślam ramy w drzewie, to samo wyjdzie, z informacji na temat rodziny najbliższej zbieranej jakiś czas temu mam 44 osoby i są to pradziadkowie dziadkowie i rodzeństwo dziadków ale tylko od strony mamy mojej mamy, na resztę nie miałam czasu. :D
A drzewo umożliwi mi dotarcie do informacji, które dla mojej babci są tematem tabu, z tego co wiem, ojciec mojego taty nie był dobrym człowiekiem, i z jednej strony jestem w stanie zrozumieć babcię ale z drugiej dlaczego nie mam prawa dowiedzieć się kim był i kim była jego rodzina, jak na to nie patrzeć, jednak jestem połączona z nimi jakimiś więzami krwi.
A z fajnych rzeczy jeżeli chodzi o drzewo, to np mam obecnie Czecha w rodzinie, moja kuzynka wyszła za mąż za Czech, i nawet obecnie zamieszkali w Ostrawie.
Drzewo to dużo pracy i trochę zachodu w poszukiwaniach, zawsze można spróbować, jak nie wyjdzie, jak nie dam rady z informacjami, to zaprzestane szukania, a może ktoś się znajdzie.
Ostatnio nawet jeden pan się odezwał, że może się okazać, że jesteśmy krewnymi, cała rodzina zajmuje sie poszukiwaniami przodków, bardzo fajna sprawa.
Co będzie to będzie, a obecnie zaczęło mnie boleć gardło i to mnie niepokoi, bo zawsze tak się u mnie zaczyna choroba. Więc walczę możliwymi sposobami z gardłem, obym dała radę, bo nie mam ochoty na chorowanie. Choć przyznam czuje się osłabiona.
Buziaki już czwartkowe :-* :-* :-*
-
No takie drzewko to super sprawa!! ;D
Trzymaj się i nie daj sie chorobie. Nafaszeruj się witaminkami ;) Pozdrawiam :-*
-
Dokładnie, nie daj się zarazkom.
Zdrówka życzę :)
-
Tak tak faszeruj sie witaminkami, oby gardełko szybko minelo bo nietstety wiem co moze ozbaczac zwykly bol gardla - nic przyjemnego :)
Pozdrawiam czwartkowo :):):)
-
W dodatku ja jak choruje to tylko na zapalenie gardła bądź krtani.
Oj nie lubie tego stanu.
-
zdrówka życzę ;)
-
Ale jestem gapa zostało 100 dni do ślubu
Cieszę się niesamowicie, że ten dzień jest już tak blisko.
-
Gratuluje seteczki ;D ;D ;D
-
:-* zostawiam
-
Oj no to 100dnióweczk rozpoczęta ;D ;D ;D
Takie drzewo fajna sprawa ;D ;D ;D
:-* :-*
-
Gratuluje studnióweczki :) zdrowiej szybko :-*, tak sobie właśnie pomyślałam, że coraz więcej dziewczyn z forum chorych :-\
-
Gratuluję 100 dni do ślubu :D
No i walcz zarazami, a kysz
-
Coraz bliżej :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: ale fajnie
też chetnie pobawiła bym się z drzewem geneaologicznym, no ale raczej na dzis jestem w stanie zrobić od mich dziadków->dzieci->wnuków->prawnuków. Niestety dziadkowi moi juz nie zyją wiec dalej do korzeni tak latwo bym nie siegneła
-
Gratuluję 100 ;D ;D ;D ;D Ale blisko... ;)
Mój A. ma chinkę w rodzinie ;D ;D ;D Ale póki co widziałam ją tylko na zdjęciach ;)
-
Chinka w rodzinie , no kochana to mógłby być czysty masochizm szukać jej przodków, ja jak nie zdobęde informacji w Polskich USC lub kościołach muszę pisać do Niemiec, no ale na moje szczęście mam koleżankę, która włada tym językiem biegle, łącznie z pisaniem, więc nie będę mieć dużego problemu z redagowaniem takiego pisma.
Mój B. dzisiaj nie mógł przeze mnie spać, tak źle mi się spało, że strasznie chrapałam, a wszystko przez moje gardło, no cóż raz może mi się zdarzyć chrapanie. :D ;D ;D
Buziaki dla was , w paskudny deszczowy i pochmurny dziań, ale za to jest już piątek :skacza: . Dzisiaj jedziemy do mojej mamy na weekend, no i w sobotę i niedzielę rozdajemy mojej rodzinie zaproszenia. Zostanie do rozdania raptem kilka zaproszeń w marcu :D
A tak na marginesie, to wszystkim bardzo się podobają zaproszenia :hopsa: :hopsa: :hopsa: i wszyscy pytają jak to się robi takie zaproszenia. Och jak mój B. mnie wtedy łechta po moim ego, i mówi jaka ja zdolna bestia jestem, i że to wszystko to ja sama, skubany wie jak się przymilić. ;)
-
Witam piątkowo.
No to dzisiaj już dwucyfrowa liczba odliczająca dzień do Waszego ślubu :D
Tia, faceci jak chcą to potrafią się przymilić ;)
Buziaki i jeszcze raz zdrówka życzę :-*
-
Hmm, czyli że dziś 99 zostało?? ;D :hopsa:
A jak samopoczucie? Gardełko lepiej?? :)
Buzia :-*
-
drzewo genealogiczne, podziwiam! tez kiedys chcialam ale ... sama wiesz. a Twoja babcia wie o twoim zamiarze? hmm zastanów sie czy nie lepiej czasami uszanowac jest prosbe kogos starszego, duzo straszego. zawsze mozesz zaspokoic swoja ciekawosc po cichu. ale oczywiscie to Twoja i Twojej rodziny decyjza :)
kochana gratuluje, juz coraz mniej czasu :)
-
O rany, mk.mika! Podziwiam za to drzewo genealogiczne... Ja raczej nie mam szans na jego zrobienie- musiałabym szukać w Niemczech, we Włoszech i w USA... Jakoś nie mam póki co tyle zapału chyba ::)
Mam nadzieję, że uda się Tobie ten pomysł zrealizować i bardzo mocno trzymam kciuki :)
No faceci tak mają, że wiedzą jak się przymilić- szkoda, że z reguły potem czegoś chcą :twisted: Takie interesowne z nich bestie ;D
-
Takie interesowne z nich bestie ;D
A z nas kobiet niby nie ;) ;D
-
Ale my się przyznajemy, a oni nie :P
-
oj Fasolku dobrze mówisz , ale to musi byc mile jak tak chwala i mowia ze sie zaproszenia podobaja :)
a ja do zrobienia drzewa jakso nie mam zapału, nawet o tym nie mysle
-
Ja za drzewo też się nie zabieram, jakoś nie mam zapału... faceci wiedzą jak się przymilić ;D miłego dnia życzę :-*
-
Podziwiam za chęci do robienia drzewa.....
Znam kogoś kto się kiedyś zabrał za takie drzewo i okazało się, że dziadek tej osoby wcale nie był jej dziadkiem ... tylko drugim mężem babci .... a ten prawdziwy dziadek... temat tabu w całej rodzinie... zginął w wypadku samolotu na wojnie.... stąd znalazło się trochę rodziny jeszcze :)
-
99 dni do ślubu - super :D
-
Wczoraj przejrzałam gazetę jakąś sportową którą kupił sobie mój tata, i zobaczyłam że Robert Kubica jest najwięcej zarabiającym sportowcem w Polsce ;D 14 milionów rocznie.
Więc może dobrze by było zrobić w moim przypadku takie drzewo, może okazałoby się że to mój jakiś daleki kuzyn jest :skacza:
Wczoraj pół dnia sobie wkręcałam że to kuzyn ;D I że wyślę mu zaproszenie na ślub :hahaha:
Ale by były jaja, jakby takie piękne ferrari pod blok podjechało :hahaha:
Pomyślałam nawet że mógłby mnie tym autkiem do ślubu zawieźć, a PM by sobie doszedł albo przyjechał... rowerem :skacza:
No tak, ale potem zeszłam z gwiazd i przypomniałam sobie że jestem tylko biedną, szarą Kubicą ;)
-
oj madzia madzia
-
;D ;D ;D
-
hehehe ale nawymyslala ;D
-
Madzia bierz sie za tworzenie drzewa, a noz sie uda ;D
-
Oj Madzia Madzia :) w Krakowie jest sklep którego włąścicielką jest pani-albo dziewczyna o takim samym imieniu i nazwisku jak Ty :) A kubica-Robert oczywiście jeździ BMW z tego co pamiętam :P ale nie powiem- fajnie mieć takiego kuzyna ;D
-
Hehe, nie wiedziałam ;D ja tam nie oglądam swojego kuzyna :P ;) ;) ;) :skacza:
Ferrari, BMW - wsio jedno, ważne że fajne ;)
Nie no... wiem że tyle jest osób o moim nazwisku, tak tylko żarowałam sobie ;) Chociaż mam jedną ciocię która naprawdę wierzy w to że to jest rodzina... :-\
Na samym moim osiedlu jest kilka rodzin o tym nazwisku ;) to co, też by musieli być moją rodziną ;D
-
Hihi to moj "kuzyn"... grał Papieża ::)
Oj tak moje nazwisko to już wogóle mega popularne, no ale jeszcze niecałe 3 miesiące :P ;D
zostawiam :-* :-* :-*
-
A ja w takim razie nie mam kuzynostwa wśród znanych i lubianych ;)
-
Witam Was :D
Weekend zleciał strasznie szybko, rozdaliśmy sporo zaproszeń, zostało nam raptem kilka, ale te rozdam 14 marca jak się będę widziała ze swoimi koleżankami. Cała rodzina szczęśliwa i zadowolona, że mają zaproszenia w rękach, no i czuja się już zaproszeni.
A mój brat zaskoczył strasznie mojego B. bo zapytał go czy zostanie ojcem chrzestnym dla jego młodszego syna, dla starszego ja jestem matka chrzestną. No i oczywiście mój B zgodził się, a jaki był zadowolony. :D
Weekend szybko zleciał, i nadszedł pn. i byłam sobie na wykładzie w Urzędzie Zamówień Publicznych dot. licytacji elektronicznej. Wykład jak wykład, skończył się i tyle, a ja czmychnęłam czym prędzej do złotych tarasów, na buszowanie po sklepach.
Małe zakupy zrobiłam ;D spodnie dwie koszule i jeszcze jakąś koszulkę, chciałam B. kupić jakąś fajną koszule, ale nie było nic ciekawego, więc nawet mając dobre chęci nie udało mi się czegoś fajnego kupić.
No a dzisiaj juz siedzę w pracy, i jakoś oczy mi się kleją i spać mi się strasznie chce.
Aaa... wczoraj pierwszy raz byłam z B. na spacerze z kijkami, a dzisiaj idziemy na basen :skacza:
Zostawiam dla Was buziaki wtorkowe :-* :-* :-*
-
ach ja siebie dopiero zabieram za zamowienie zaproszeń :)
oj a czemu nie ma zakupowych fotek ? :) musza byc ;D
milego dzionka
-
To samo miałam powiedzieć- napisać ;) Fotki zakupów prosimy :) a z kijkami chętnie sama bym pochodziła ;)
-
A na fotki nie miałam czasu zupełnie wczoraj, postaram się dzisiaj, choć nie obiecuję. ;)
-
:tupot: :tupot: :tupot: tuptamy na foteczki :)
Fajnie ze juz wiekszosc zaproszen za wami - ja juz sie nie moge doczekac jak bedziemy rozdawali ;D
Pozdrawiam wtorkowo :)
-
No to jak już tuptacie o foteczki to proszę bardzo: ;)
(http://img9.imageshack.us/img9/6792/dscf1925fh6.jpg)
(http://img13.imageshack.us/img13/1710/dscf1933um6.jpg)
(http://img6.imageshack.us/img6/2159/dscf1934ww9.jpg)
-
mhm sliczne zdjecia! pieknie wygladacie!!!
-
Fajna ta pierwsza, taka rozwiana!!! :))
-
mmmmm ale romantico ;) śliczne zdjęcia :)
-
Mmmmmm foteczki ;D pozdrawiam :)
-
Ale super foteczki :D
Buziaki środowe :-*
-
Śliczne fotki z Irlandii jak tam pięknie :)
ja też zaczęłam robić drzewo ale narazie przez taki portal nie wiem czy słyszaś-bliscy...
tylko u mnie troche cieżka sytuacja jeśli chodzi o rodzine od strony taty no ale może coś uda mi się zdobyć :)
fajnie że zaproszonka już prawie rozdane i spraWy idą do Przodu już tak malutko Wam zostało :)
pozdrawiam serdecznie :przytul:
-
Piekne zdjęcia :) A szczególnie to ostatnie :)
-
Buziaki w słoneczny czwartek :-*
-
Super foteczki :D
-
Ale super fotki ;D
Pozdrawiam sobotnie ;)
-
Ehh no i koniec weekendu.
Myślałam i miałam nadzieję, że uda mi się przeczytać wasze wątki i nadrobić zaległości ale nic z tego.
Bardzo Was przepraszam, ale w pracy nie mam zupełnie czasu na czytanie wątków, tyle mam spraw i spotkań, że nie wyrabiam, a w domu nie mam czasami ochoty nawet siadać do kompa, mam nadzieję, że się nie gniewacie.
Cały weekend zajęty a to sprzątanie, a to zakupy, a dzisiaj zrobiłam torcik, do pieczenia jakoś nie mam ciągot, ale kupuję dobre spody do tortów i robię pyszny krem budyniowy, chciałam kupić wiśnie kandyzowane i polać czekoladą ale nie było wisienek :( więc były ciapki z gorzkiej czekolady i ażurowe listeczki czekoladowe jako dekoracja.
Moje kochanie za to sprawiło mi fantastyczny prezent, dostałam bukiet róż :hopsa: :hopsa: :hopsa:, śmiałam się, że jest zazdrośnikiem bo wybrał piękny żółty kolor, przybrane róże były tylko zielenią, takie bardzo naturalne, już się nauczył, że dla mnie jak najbardziej naturalne bukiety się kupuję ;) i do tego moje ukochane, fantastyczne perfumy armani code :hopsa: :hopsa: :hopsa: oj... uwielbiam ten zapach, a akurat za chwilę skończą mi się... prezent trafiony na 1000% :skacza:
Zostawiam jeszcze weekendowe :-* :-* :-*
-
Super, że PM sie tak postarał :)
Narobiłaś smaka tym torcikiem ;D
-
Swietny prezent..Armani Code...tez je lubie...
Pozdrawiam poniedzialkowo..ja lece do pracy.....................
PApapappapapappapapappa
-
Kurcze nie wiem na jakim ja świecie żyje...
Właśnie oświeciło mnie, że potrzebne nam sa odpisy aktów urodzenia żeby załatwić papirologię w USC, ech czy w Polsce musi być tyle załatwiania? A najlepsze jest to, że jak mam sprzed kilkunastu lat akt, to i tak nie będzie on ważny, bo inne druki były, i raczej potrzebujemy nowy akt. Tu 22 zł tam 22 zł opłata w USC 84 zł i mamy kolejne 100 zł, pieniądze to pewnie na drzewach rosną a innym z rękawa się wysypują. wszędzie zdzierają kasę, gdzie sie tylko da. Tak samo z dokumentami obowiązkowymi, dlaczego za dokument typu prawo jazdy lub dowód osobisty, który należy wymienić, nie dlatego, że się zagubiło tylko, same wiedzie jak był obowiązek wymiany dowodu, trzeba było płacić. Z jakiej racji sa te opłaty.
Zezłościłam się słysząc o tych wszystkich opłatach. :Kill:
-
mnie tez to przeraza!
sama musze wziasc sie za USC wrrrrrrr
a co do opłat, wlasnie zdałam prawko - mysle sobie juz tylko czekac i tyle a tu jeszcze opłata za wydanie, musze zrobic w swoim starostwie czyli musze brac wolne wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
-
No niestety, wesele/ślub to studnia bez dna jeśli chodzi o wydatki. I to nawet nie te "zachciankowe", ale te obowiązkowe. Zdzierają na czym tylko mogą >:(
-
Polskie realia... zycie.
-
Oj tak, to właśnie jest Polska.
-
Polska to kraj zdzierców niestety, na wszystkim kasę ciągną od nas :-\
-
Pożaliłam się wczoraj troszkę i chyba mi przeszło.
Byłam wczoraj na wizycie u ortodonty, no i jest dobrze. Zostały mi jeszcze z 4 wizyty, wczoraj bardzo mocno dokręciła mi zębale, nic nie mogę jeść w postaci stałej, wszystko konsystencji płynnej, ale to dobrze, kilka dni diety jogurt naturalny i serek bieluch przyda mi się, jednak wyrywanie zębów i ortodonta to bardzo dobra dieta :)
Pamiętam, że jak zaczęłam wyrywać żeby byłam wcześniej po diecie, no a wyrywanie zębów spowodowało kontynuacje lekkiej diety, i dodatkowo zrzuciłam z 2 kg.
Ostatnia Wizyta będzie pod koniec maja i będzie trwała około 2 godzin, wtedy będę mieć ściągnięty aparat i od razu zrobioną kosmetykę zębów, łącznie z licówkami. No a potem i tak i tak będę musiała nosić aparat retencyjny, żeby zęby nie uciekły nigdzie i stały tam gdzie mają stać.
Po przyjeździe z Piaseczna, zjadłam zupkę i pojechaliśmy z B. na basen, 14 lutego otwarli w Żyrardowie nowy basen, ale powiem Wam, że choć wygląda fajnie, to nie jest on chyba zbyt praktyczny. Tzn. wiem, że na basenie jest ślisko ze względu na wodę, ale tam czułam, że płytki nie są chyba odpowiednie, na innych basenach raczej aż tak się nie ślizgałam, a tutaj strasznie. Jakiś dziwny ten basen, dziwnie wykończony na krawędzi. Myślałam , ze może tylko mnie tak nie bardzo ten basen podszedł, ale okazało sie, że mój B. również tak to widzi. Do tego szatnia dość dziwnie rozwiązana, przy szafkach nie ma możliwości rozebrania sie tylko w kabinach, małych i ciasnych, i jak wiadome na basenie ciepło i wilgotno, a w tak małym pomieszczeniu robi się momentalnie duszno i gorąco, a poza tym ok, basen rekreacyjny bardzo mi odpowiada, bo można fajnie wymasować sobie ciało.
Ależ mnie zęby ciągną, strasznie dziwnie tym razem, w sumie za każdym razem po dokręceniu jest inaczej.
Ale nie będę wam smęcić o bólu zęba, bo nie warto sie tym przejmować, wolę myśleć jakie ładne i proste będą ząbki po ściągnięciu aparatu :skacza:
Zostawiam dla Was :-* :-* :-* w deszczowy wtorek.
-
Kochana będziesz miała ząbki jak perełki...teraz te niedogodności to mało przyjemny szczegół. I to się liczy!!!
-
KAHA - tak sobie pomyślałam, że jak to jest... dorośli ludzie decydują się na poprawę wyglądu swoich zębów i cierpią czasami bardzo z bólu, a jak taki mały szkrab jak twój nie ma ochoty na zęby wyrastające a nic nie ma do powiedzenia, bo i tak mu wyrosną, i musi boleć.
-
oj ja teraz zaluje ze nie zalozylam aparatu, nawet bardzo. przerazilam sie tego wszystkiego. a teraz widze ze mi sie zabki coraz gorzej ukladaja :( :( :(
-
Masz absolutną rację. Aparat to świadomy wybór. To tak, jakbyś ząbkowała po raz drugi, no ale już kontrolując sytuację. Twierdzę, że ten ból jest wart końcowego efektu. Piękny uśmiech to najwspanialsza ozdoba twarzy.
-
No to po wrześniu szukaj dobrego ortodonty, powiem Ci że warto trochę pocierpieć i pomęczyć się, bo efekt jest super, ja już w tym momencie jestem bardzo zadowolona z efektów noszenia aparatu, a jeszcze 2 miesiące mocnej pracy przede mną i moimi ząbalami ;D ;D ;D
Dokładnie KAHA - warto zobaczyć piękny uśmiech w lustrze, a jak do tego doda sie kosmetykę w postaci wybielania i czyszczenia, efekt jest czasami powalający.
-
oj szkoda ze nie bylam taka madra zanim podjelam decyzje o slubie
-
Wiesz ja do tej decyzji musiałam dorosnąć, kilka lat mi to zajęło.
-
Ale się ząbkowo u Ciebie zrobiło ;D
Buziaki zostawiam :-*
-
Kochana fajnie z tymi zabkami, chociaz to nie moj problem, bo ja akurat nie mialam aparatu itd bo mam prosciutkie zebolki , ale sama zobaczysz pocierpisz pocierpisz, ale za to jaki bedzie efekt :))
-
Patrze sobie właśnie na suwaczki, no i zostało 88 dni, ucieka czas, płynie jak szalony.
-
czas strasznie szybko mija teraz,nie wiem jak ty ale ja czuje ze nic nie mam zalatwione i ze jestem w proszku ::)
-
Napisałam piękny długi post i... wcięło go... >:(
W każdym razie, dokładnie tak czuję, że jestem w proszku. Ciągle mam mysli, że o czymś zapomnieliśmy, że nie zdążymy z ważnymi sprawami.
Że jesteśmy w proszku...
Dopiero teraz załatwiamy z USC nasze akty urodzenia w kościołach akty chrztu, i dopiero potem dokumenty w USC w Żyrardowie, które musimy dostarczyć księdzu do spisania protokołu. No właśnie musimy się umówić na spisanie protokołu, żebyśmy mogli pójść załatwić sprawę zaproszeń.
Ale za to jest i pozytywna wiadomość...
Mama mojego B. zaproponowała nam, że ma ochotę nam pomóc finansowo, i chce opłacić część kosztów wesela, jestem mile zaskoczona, że zaczęła myśleć o tym, że jej jedyne dziecko za 3 miesiące bierze ślub.
Musimy dopiąć wszystko, czyli przede wszystkim hotel, jest niby wstępna rezerwacja, ale po 15 kwietnia ustalimy listę dokładną gości, bo wtedy właśnie mamy mieć potwierdzenie od wszystkich znajomych kto przyjedzie i w jakiej ilości gości.
Muszę w końcu zakupić ramki na zdjęcia, coś w stylu tryptyku, bo nasz fotograf pomoże nam z tym prezentem, tzn. będziemy mieć w tym tryptyku również zdjęcie z sesji, którą robimy przed ślubem jakieś 3 godz. Obiecał, że wywoła nam jakąś ładna fotkę i wstawimy do tej ramki, no i będzie zaskoczenie :D :D :D
-
można się jeszcze dołączyć? ;D
calutki watek nadrobiłam (chociaż co chwilę były problemy z serwerem :-\) i....
zdjęcie sukni, które wkleiłaś powala na kolana, cudo po prostu... uwielbiam takie proste suknie bo są ponadczasowe i nikt takich na pewno nigdy nie będzie wklejał do wątku "Najbrzydsze czy najdziwniejsze suknie ślubne" ;)
super pomysł na winietki :ok: też się nad tym zastanawiałam ale jakoś stanęło na tradycyjnych
świetny tekst zaproszeń... takiego jeszcze nie widziałam (a szukając naszych widziałam ich naprawdę dużo)
księga gości bardzo ładna... chyba znowu zmienię koncepcję jeśli chodzi o księgę ;D
sala bardzo elegancka... aż Ci zazdroszczę takiej :) szkoda, że nie widać zdjęć tego Dworku :-\
bardzo ciekawe obrączki.. faktycznie kiedyś to był często spotykany wzór, nasze obrączki będą robione z obrączek teściów i te "teściowe" miały właśnie taki wzór :) moi rodzice zresztą też
ja też nosiłam aparat ortodontyczny i niestety mimo, że miało to trwać krócej to męczyłam się z nim nieco ponad 2 lata :-\ mam nadzieję że Twoja ortodontka zdąży na czas :)
a tak w ogóle to fajna z Was para... widać po fotkach że bardzo się kochacie :)
nie przejmuj się że nie zdążycie.. my mamy mniej załatwione a ślub tydzień przed Wami ;)
-
nio już malutko Wam zostało :) nie zamartwiaj się tak bo napewno ze wszystkim zdąrzycie :)
fajnie ża mama Twojego B.pomoże Wam finansowo :)
-
wiśniowa - witam serdecznie i bardzo dziękuję za słowa uznania. :D :D :D
-
Fajnie, że będziecie mieli wsparcie finansowe :D
Buziaki :-*
-
Kochana nie martw się napewno ze wszystkim zdązycie ;)
-
Bedzie dobrze... :)
-
Czwartek, już prawie weekend, obudziłam się i co za oknem zobaczyłam... śnieg. :mdleje:
No cóż w końcu w marcu jak w garncu, więc i jest śnieg.
Choć jestem niezadowolona, bo przy takiej pogodzie nie mogę chodzić z kijkami :dno:, bo od razu się przeziębię, miałam nadzieję, na bardziej pogodne dni, no ale z pogodą nie wygram, więc walczę ze swoim ciałem w domu, kilka serii brzuszków i wymachów nóżkami, może coś pomoże, choć wiem, że koniecznie basen do tego musi być. :tak_2: :tak_2: :tak_2:
Dzisiaj jak co czwartek za to będzie ciężki wieczór na sali, pewnie znowu dostaniemy wycisk od naszej pani od walca. :skacza:
Zostawiam dla Was czwartkowe, śnieżne i trochę deszczowe :-* :-* :-*
-
a ja dzis otworzylam oczy a tu slonce :) boski poranek ale juz widze chmury wrrrrr
ale mlo mi sie zrobilo :) milego dzionka
-
a u nas z kolei śnieg :-\ dziwna ta pogoda oj dziwna
pozdrawiam czwartkowo :-*
-
a u mnie ciagle pogoda do d....no wczoraj słonko ładnie świeciło, ale dzis znów lipa, ale własnie może i tak pujde n akijki tylko rekawiczki wezme, bo ostatnio nei wziełam i tak mi rece zmarzły ale 1,5godz chodziłam :)
fajnie , że "teściowa" zechciała sie dolozyc do wesela, no to nic ze to 3m-ce przed slubem lepiej pozno niz wcale :)
-
:-* :-* zostawiam
-
:-* zostawiam
-
Podziwiam Cie za wytrwałość z ćwiczeniami :) :-* wieczorne
-
Ojjj ta Twoja wytrwalosc - naprawde podziwiam :)
Chociaz jak ja bym postanowila cwiczyc to tez bym cwiczyla :)
Zostawiam wieczorne :-*
-
Dawno nie zaglądałam - ale juz nadrobiłam ;)
Pewnie, że fajnie ze teściowa was wspomoże finansowo - ja niestety na moją nie moge liczyć :-\
Bardzo ładne te czarno- białe zdjęcia :D
-
Ja tez żałuję że nie założyłam sobie aparatu... Ale niestety nie miałam na to pieniędzy kiedyś ::)
Kochana ból zniesiesz a już niedługo będziesz miała piękne ząbki :)
Nie przejmuj się, z wszystkim się wyrobicie :) Zaniedługo tyle spraw będzie wam się sypało, że nawet się nie obejrzysz a będziesz miała pełną listę załatwionych spraw ;)
-
niedzielne zostawiam :-* :-* :-*
-
:-* :-* :-* na koniec weekendu :)
-
Zostawiam buziaki na miły początek poniedziałku ;D :-* :-* :-*
-
buziaki na dzien dobry :-* :-* :-*
-
Witam dziewczyny.
Weekend zapracowany jak to zazwyczaj u mnie jest. Zaczęło sie od piątku wieczorem jak jechałam do mamy, złapałam gumę a raczej strzeliła mi opona, no nic każdemu może się zdarzyć, ale okazało się, że nie jedna guma tylko 2. Na szczęście byłam już za Częstochową a przed Siewierzem, więc dzwoniłam po brata, no a ten przyjechał najszybciej jak mógł z kołem drugim, no nic nie uznaję 13 w piątek, każdemu kierowcy, który pokonuje tyle km co ja może sie to przytrafić.
Sobota zabiegana jak nie wiem, bo musiałam do wulkanizatora, żeby mi koła naprawił, bo przecież pożyczone koło trzeba było oddać, trochę czasu to zajęło, no ale udało się.
Po południu pojechałam do krawcowej na przymiarkę. Sukienka jest uszyta, trzeba tylko ją skrócić i będzie gotowa, no i płaszcz jest do zrobienia prawie cały, tzn on tez ma nadany kształt, trzeba go skrócić i naszyć aplikację.
Na następną przymiarkę jestem umówiona dopiero na maj, tak około 10 maja, żeby sprawdzić moje wymiary, czy się nie zmieniły, a odbierać będę sukienkę najwcześniej tydzień przed weselem. Dla krawcowej to nie problem, żeby sukienka u niej sobie wisiała na manekinie, a w domu jakoś nie będzie miejsca na wiszącą kieckę.
Pierwszy raz widziałam się w sukience, i powiem Wam że źle nie wygląda, tzn sukienka jest ładna, ale ja wiem, że muszę schudnąć, bo ja sama się sobie nie podobam. Jak założyłam płaszczyk, no to wtedy widać ten prawdziwy efekt. Wiem, że sie nie pomyliłam z wyborem sukienki.
Zdjęć nie robiłam, dopiero będą w maju.
Poza tym mam już mój akt urodzenia i chrztu, w akcie chrztu nie było adnotacji o bierzmowaniu ale na szczęście mam mój dokument który dostawaliśmy na bierzmowaniu i jest z pieczątką parafii, więc jest to również ważny dokument.
Czekamy teraz na akt urodzenia i chrztu mojego B, które muszą przyjść listownie z Łodzi. Dopiero potem załatwianie w USC i umówienie się z proboszczem w Katowicach w kościele.
Aaaa.... co ważne jest bardzo ale to bardzo. Nie mieliśmy czym jechać do ślubu, bo jakoś tak wyszło, ostatnio jak byliśmy z zaproszeniami u mojego chrzestnego on zaoferował się, że zapyta się swojego szefa czy byłby tak uprzejmy podwieźć nas do ślubu.
No i zgodził się ten człowiek, wiem tylko, że auto to Mercedes, opcja full wypas, ale jaki model zapomniałam zapytać z przejęcia jak się dowiedziałam, że udało się załatwić. :skacza:
Więc kolejny problem spadł nam, zostaje tak naprawdę załatwienie w USC dokumentów i w kościele, i zakup ubrania dla B., ja jeszcze muszę kupić sobie coś na niedzielę, na obiad, może też jakąś sukienkę kupię. Aha no i jeszcze dokupić musimy alkohol i w sumie mamy wszystko.
Na koniec mojego tasiemca pochwalę się, że zostały nam do rozdania 2 zaproszenia i rozdamy je w przyszła sobotę i niedzielę. :D :D :D
No ja muszę jeszcze w pracy dać zaproszenia ale tego już nie liczę bo to są zaproszenia tylko do kościoła, a znając życie nikt z tych osób nie przyjedzie bo jest to jednak odległość 300 km prawie. :P
Buziaki w poniedziałek, oby weekend jak najszybciej dotarł do nas :-* :-* :-*
-
oo to fajnie, że tak do przodu idziecie ;D sukni na Tobie to się doczekać nie mogę :)
a co do dokumentu od bierzmowania to miałam identyczną sytuację i musiałam lecieć do mojej parafii po świeże świadectwo bierzmowania bo mi mówili, że to stare (które dostałam przy bierzmowaniu) to już nieaktualne.. więc lepiej się dowiedz wcześniej jak to u Was jest :)
pozdrawiam poniedziałkowo :-*
-
Oj tak mało czasu zostało :)
A sprawy już pozałatwiane :)
-
Niedlugo zapomnisz o tych wszystkich nieprzyjemnych sprawach :)) Bedzie weselicho!!! :)
-
Kochana widzę że u Ciebie szał przygotowań :):)
No już coraz bliżej ;) ;)
Buziaki :-* :-* :-*
-
dawno mnie nie było,ale już wszystko nadrobiłam :)
fajne macie obrączki, zdjęcia z Irlandii i Wasze czarno-białe bardzo ładne :)
widzę też,że już większość załatwiona ;D podziwiam ,że tworzysz drzewo genealogiczne rodziny.. obyś się dowiedziała czegoś o dziadku.
zostawiam :-* :-*
-
Witam Was. :-* :-* :-*
Dzień paskudny, no ale cóż, do pracy chodzić trzeba bez gadania. :-\
Rano myślałam, że nie dam sobie sama ze soba rady, tak mnie jajniki bolały, że szok. Juz dawno tak nie miałam, na szczęście miałam sporo roboty, więc po jakiejś godzinie w pracy przeszło mi i teraz spotkanie za spotkaniem, zastanawiam sie kiedy zacznę zapominać to co do mnie mówią, fakt zapisuje kajet od deski do deski ale w końcu coś przeoczę. ::)
Dziewczyny miło Was widzieć u mnie. :skacza:
A wczoraj wieczorem robiliśmy... wielkie nic...
Położyliśmy sie po obiedzie na kanapie i jak te dwa leniwce leżeliśmy, B. zasnął a ja cos tam oglądałam sobie.
O 22.15 już byłam wykapana i leżałam w łóżeczku, a mój B. chrapał. To chyba jest już przesilenie wiosenne i mamy dosyć, potrzeba nam odpoczynku, słońca.
Jakoś naszło mnie dzisiaj i zastanawiałam się jak to będzie w tym naszym wielkim dniu...
W sumie zobaczcie tyle przygotowań, tyle zachodu, tyle załatwiania... aten jeden dzień zleci tak, że nawet nie będziemy pamiętać go w całości. Zostaną tylko wspomnienia, trochę zdjęć i parę opowieści znajomych i rodziny co ciekawego zauważyli i zapamiętali...
A jak my wypadniemy? Ile będziemy mieli wpadek? Czy nasz taniec zachwyci nie tylko nas ale i innych, czy popłyniemy tak jak sie uczymyu płynąć w tańcu, czy będą potknięcia?
Jest tyle pytań tyle niewiadomych, a jednak tak czekamy z utęsknieniem, lekkim przerażeniem na ten dzień, na ta godzinę.
Nie możemy się doczekać, aż spojrzy na nas nasz jedyny wybrany mężczyzna i zobaczymy zachwyt w jego oczach, może i brak słów.
Jak to będzie podczas błogosławieństwa, czy zaleję sie łzami ze wzruszenia, czy będę czuła brak taty, w tak ważnej dla mnie chwili?
Tyle pytań a jednak...
Chyba warto dla tego jednego jedynego dnia ... :D :D :D
-
Warto, warto :)
Super że już prawie wszystko macie z głowy :) lada dzień, ten wielki dzień ;D ;D ;D
Potem z pewnością odpoczniecie, zatonięci w wspomnieniach z tego pięknego dnia :)
-
Ale macie już dużo pozałatwiane :) mnbie też dopadło przesilenie wiosenne, rano wstać nie mogę, spałąbym cały dzień, w pracy chodzę nieprzytomnna... masakra, ja już chce maj ;D
Pewnie że warto :)
-
Te wszystkie przygotowania zaowocują pięknym i niepowtarzalnym dniem ślubu. Wiadomo więc, że warto :D
Buziaki środowe
-
mnie też ostatnio ciągle nachodzi myśl o tym jedynym dniu... właściwie cały dzień o tym myślę ::)
nie mogę się już doczekać :)
:-* :-* :-* :-* środowe zostawiam
-
Był poniedziałek a dzisiaj już czwartek, wczoraj nie wiedziałam w co mam ręce włożyć w pracy, spotkanie za spotkaniem, jeszcze tyle dokumentów do zrobienia, że szok. Dzisiaj muszę wszystko zrobić, bo inaczej będzie krucho z terminami.
A dzisiaj podczas śniadania ustaliliśmy z moim B. jaką ma krew a ma A Rh +, ja mam 0 Rh + więc nie mamy konfliktu serologicznego. Ale to tak na przyszłość jak będziemy starać się o dziecko.
No a za oknem zima, pada śnieg, a wczoraj wieczorem normalnie jakaś tragedia, kości mnie tak bolały, w głowie huczał wiatr, o 21.30 już zasypiałam, strasznie źle działa na mnie ta pogoda. No ale cóż w marcu jak w garncu trzeba to przeczekać, za chwilę kwiecień i już cieplej się zrobi.
No i już szef u mnie był i pytał się czy wypchniemy kilka pism... na szczęście bardzo lubie swojego szefa i szanuje go za decyzje, poza tym jest bardzo życiowy, i można z nim bez problemu pogadać.
Buziaki dla was czwartkowe :-* :-* :-*
-
śnieg :o :o :o tutaj już o śniegu zdążyłam zapomnieć
chociaż zimno jest :( już się wiosny nie mogę doczekać
-
Ciepło jest więc śnieg sie topi od razu, ale sypie mokrym śniegiem od samego rana.
-
no to ja sie pochwale ze u nas słonko 3 dzien z rzedu swieci i jest cieplo, ale sniegu oczywiscie nam nie brakuje i jeszcze duzooo czasu potrzeba zeby sie stopil
-
Mika przybij piątkę ;) Mamy taka samą krew jak wy ;))) Ja mam 0 RH+ a mój Tomek A RH+ hihihi :)
-
U nas cały dzien sypie śnieg - taki drobny i z przerwami ale sypie :-\
czwartkowe :D
a ja nawet nie wiem jaka mam grupe krwi :drapanie:
-
Justynko w książeczce zdrowia dziecka (tej pierwszej) powinnas miec ;))) Chyba ze masz ja cały czas, a nie masz jeszcze legitymacji ubezpieczeniowej :)
-
w ksiazeczce zdrowia dziecka nie mam ::) :D juz sprawdzałam kiedyś :-\
legitymacje ?? tzn tą kartę NFZ ;D - to mam ją od poczatku ;)
-
Justynko tak, taka kasiazeczke sie ma jak sie pracuje, to tzw legitymacja ubezpieczeniowa. Tam napewno nie masz grupy krwi wpisanej, to niemozliwe ;))
Widocznie jak sie urodzilaś to Ci nie wpisali do ksiażeczki :) Ja i mój brat mamy wpisane stad wiem o grupie krwi Justynko.
Może rodzice wiedzą? Napewno masz grupe krwi taka jak mama lub tata więc dwie do wyboru ;)))
-
hehe ;D u nas to nie ksiazeczka tylko taka karta- dyskietka ;) wiem ze tam nie ma gr krwi ;D
właśnie o to chodzi ze mi nie wpisali :-\ mama mowi ze nie wie czy ta to moja czy mojego brata :D
echh bede robić badanie to sobie sprawdze ;)
-
Justynko w PL miałam i dyskietke i Legitymacje Ubezpieczeniową - to jest kochana ksiązeczka pracownicza :)) Nic wspolnego z dyskietka nie ma :)) Tam pracodawca Ci wbija gdzie pracujesz i pieczatke z data i to sie pokazuje w przychodni poza dyskietka :)
-
U nas już od wczoraj tak sypie mkorym śniegiem, heh :-\ pogoda dobija...
-
Pogoda ciągle kiepska, ale ja i tak zostawiam słoneczne i ciepłe piątkowe buziaki :-*
-
mk.mika ja tez sobie czasem tak myślę - tyle przygotowań, a noc tak szybko minie :)
Napewno masz grupe krwi taka jak mama lub tata więc dwie do wyboru ;)))
A nieprawda :P
-
no własnie margolka masz racje, bo przeciez wg krzyżowki genetycznej wcale tak nie musi być , mogą sie pomieszac :drapanie: :D
mk.mika może jakaś lista spraw załatwionych , bo juz 2 miesiace z hakiem zostały tylko :D
-
Lista faktycznie przyda się, sama chciałabym zobaczyć co mi zostało, jak będę miała chwilę to skrobnę co mamy a czego nie mamy. :D ;)
-
U mnie z grupami krwi będzie wesoło :D
Ja mam "pojedyncze A", a PM "pojedyncze B". Z tego wynika, że nasze dzieci mogą mieć każdą grupę krwi :) i nici z ustalania ojcostwa na tej podstawie ;)
-
A ja mam zero negatywne...grrrrrrrrrrrr
-
novalijka - wasze dziecko może miec tylko krew A, B, lub AB, nie ma mozliwości, żeby wystapiła inna krew. Każde z Was ma również Rh + czyli dodatni, lub - czyli ujemne. My zastanawialismy się nad krwią i ewentualnym konfliktem serologicznym, konflikt wystepuje wtedy gdy jedno ma Rh + a drugie Rh -. Ale i na to obecnie jest metoda, żeby dzieci były zdrowe.
Pozdrawiam niedzielnie :-* :-* :-* ... w Dąbrowie jest paskudna pogoda, za to wczoraj w Bielsku bajecznie było.
-
No a w Szczecinie dziś pada i jest paskudnie zimno- podobno >:( A wczoraj cały dzień słonko świeciło, cieplutko, ciągle okno miałyśmy na sali otwarte- istna wiosna! Aż się żyć chciało :) Nie to co dzisiaj- ciągle bym spała >:( >:( >:(
-
Wpadłam zosatwić wiosenne buziaki na poniedziałek :-*
Dzięki za info o konflikcie serologicznym.. Ciagle mi się zapomina o co w tym chodzi ;)
-
Wczoraj pogoda paskudna, wieczorem masakrycznie się zrobiło, a to co nad ranem było to szok. Wracaliśmy wcześnie rano z Dąbrowy do Żyrardowa, wiatr taki, że po całej drodze rzucało mi autem, do tego deszcz, ale nie padało tylko lało, za Częstochową, deszcz ze śniegiem, a potem już wiało i śniegiem waliło. No a za Piotrkowem słońce, potem znowu deszcz.
No ale w każdym razie uporaliśmy się z zaproszeniami na wesele, zostało tylko jedno dla koleżanki z pracy, reszta to zaproszenia już tylko do kościoła.
Czekamy teraz na dokumenty z Łodzi, jak przyjdą od razu załatwiamy w USC w Żyrardowie to co trzeba, i staram się umówić nas na wielki piątek na spisanie protokołu w parafii w Katowicach.
Teraz biegnę na USG jak wrócę może uda mi się wreszcie spisać wszystko co mamy a czego nie mamy i powstanie lista :)
No to wróciłam z USG, wszystko jest ok, guzów żadnych w piersiach brak, cieszę sie bardzo z tego.
Niestety co roku mały stres przed badaniem, ale z drugiej strony skoro jestem w wysokim ryzyku zachorowalności na raka wolę to badanie aniżeli potem dowiedzieć się, że coś jest nie tak.
-
Basiu Popieram Cię co do badań i bardzo sie cieszę, że wszystko jest dobrze! :))
-
Basiu??
-
To dobrze że wszystko jest dobrze ;) wiem co czujesz przed takim badaniem...
-
Dobrze, że badanie wyszło ok :)
-
Mika przepraszam :D nie wiem o czym myslałam :d:d:d
-
Nic nie szkodzi Baśka mam na drugie imię. ;)
-
Buziaczki :))) U mnie pogoda sie robi... wiec zycze slonecznego dnia! :)
-
Mk. Mika ciesze się, że USG Ok :)
Czekamy na listę :-* :-* :-*
-
No to jest lista, posiedziałam i sprawdziłam co mamy:
Już mamy załatwione i ustalone: :skacza:
• Sala
• Menu
• Rezerwacja stolika na niedzielny obiad po weselu
• Zespół
• Fotograf
• Suknia w trakcie szycia
• Buty
• Bielizna
• Biżuteria
• Obrączki
• Część wódki
• Nauki przedmałżeńskie
• Makijaż - sprawdzona osoba zamówiona jest już godzina
• Fryzjer - dziewczyna, która mnie zawsze obcina i czesze, godzina ustalona
• Księga gości
• Podziękowania dla gości
• Pierwszy taniec wybrany - jesteśmy w trakcie kursu tańca
• Rezerwacja hotelu dla gości
• Są już moje dokumenty z USC z Katowic i akt chrztu
• Cukiernia wybrana, i prawie ustalone ciasta
• Mamy auto załatwione, którym pojedziemy do ślubu
• Transport dla gości
• Zaproszenia rozdane
• Kwiaciarnia wybrana - pustka w głowie jaki w końcu będzie bukiet, ale wiemy za to jaki będzie wystrój Sali zrobiony przez kwiaciarkę
• Czekamy na dokumenty mojego B. z kościoła i USC w Łodzi
• Mamy pomysł na winietki z jabłkiem, trzeba tylko wydrukować listeczki na których będzie widniało imię i nazwisko gości, do przymocowania tego listka potrzebne są szpilki, które już zostały zakupione :D :D :D
Nie mamy jeszcze:
• Części wódki, która musimy dokupić
• Wino
• Piwo
• Dokumenty w USC w Żyrardowie
• Protokół w kościele gdzie będzie ślub
• Podwiązka
PM - nie ma nic, nadal chce kupić dopiero pod koniec kwietnia lub na początku maja wszystko dla siebie, wiemy, że będzie to ciemny garnitur, bez kamizelki z krawatem, koszula z krótkim rękawem i dość proste buty bez udziwnień. ;)
Kolorystyka wystroju Sali to tak jak na zdjęciach bordo, a do tego kwiaty będą ecru z zielenią, mój bukiet tak jak wam pisałam to czarna magia dla mnie teraz, kilka podoba mi się ale coś innego nie pasuje i nie bardzo wiem co i jak. Wiem, że na 100% muszą być w bukiecie goździki, uwielbiam frezje, więc poproszę o kilka frezji, a co do tego, nie wiem, chce żeby był z jednej strony delikatny, ale też żeby nie był taki standardowy.
No to chyba na tyle listy … :D :D :D
Aha... właśnie przyszły dokumenty z Łodzi z kościoła, został jeszcze akt urodzenia z USC w Łodzi... :D :D :D
-
kochana, macie ogrom załatwionych spraw!!
-
Zapomniałam jeszcze o paznokciach, coś muszę zrobić z łapkami, ale to chyba zgłoszę się do dziewczyny z mojej rodziny, ona pięknie robi paznokcie.
We włosach nie będę mieć welonu a tylko kwiat, ale o to poproszę w kwiaciarni.
Dziewczyny a tak na marginesie... zostały tylko 74 dni :szczeka: :mdleje: :szczeka:
-
Woow, bardzo duzo macie juz załatwione :D
Twój PM odważny z tym zakupem garniaka tak późno.. Ja, na Twoim miejscu, chyba starałabym się z nim pogadać i wyciągnęła go już teraz na jakieś poszukiwania ;)
74 dni - super, już tak malutko :) i nie załamuj się, przecież już tak wiele spraw załatwionych :D
-
mój też odkłada zakup garniaka nie wiem czemu :-\
dużo rzeczy macie załatwionych.. więcej niż my ;)
-
O rany, ale macie dużo już załatwione, jeszcze tylko troszkę i będzie już wszystko :) a 74 dni szybciutko zlecą ;D
-
Sporo macie już spraw załatwionych ;)
Zrezsztą napewno zdążycie ;)
-
Oj czas pędzi ;D ;D ;D
-
dokladnie czas leci jak nigdy ;D
-
:-* zaśnieżone wpadłam zostawić
-
buziaczki :-* :-* :-*
Dużo macie juz zalatwione :) Oby tak dalej! :)
-
duzo juz załatwione :)) nic tylko czekac ;D
-
Ależ pędzicie z tymi sprawami ślubnymi :o
buziaki :-* :-*
-
Dużo spraw załatwionych :)
mk.mika a ile rodzajów ciast zamawiacie ?
-
Witam Was w weekend, dawno nie siedziałam sobie w domu. Przesadziłam prawie wszystkie kwiaty w domu, w końcu coś im też się należy czasami ;).
Pogoda rewelacyjna dzisiaj była, cały dzień słoneczko i bardzo cieplutko, aż chciało się wyjść z domu.
Dobra wracam do oglądania meczu. ;) ;) ;)
margolka - zamawiamy tort i na 100% trzy rodzaje ciasta, no chyba, że coś mi się zachce jeszcze to będą np cztery rodzaje.
Buziaki zostawiam dla Was :-* :-* :-*.
-
U nas dziś też była piękną pogoda, słonko świeciło :) w Krakowie pełno ludzi wyległo na rynek ;)
-
Mika podobał Ci się mecz? ;D wstyd i hańba dla narodu >:(
-
Buziaczki :-* :-* :-*
-
Ehh, mecz... nie lubię piłki nożnej w wydaniu polskim, uwielbiam brazylijską piłkę afrykańską.
To co panowie wyczyniali na boisku... szkoda komentarza.
Wczoraj pospacerowała chwileczkę po mieście, ale dzisiaj za to 1,5 godz. z koleżanką z wózkiem chodziłyśmy. Już zapomniałam jak to jest jak się chodzi z dzieckiem na spacerze.
No i koniec niedzieli... w dodatku godz. krócej spaliśmy, ale cóż wyjścia nie mamy. Jutro do pracy i kolejny tydzień przed nami.
Buziaki niedzielne :-* :-* :-*
-
Tia, piłka nożna w wykonaniu brazylijczyków- uwielbiam ;) przyjewmnej pracy jutro :)
-
Ja nie lubię piłki nożnej ;D ;D ;D
-
Ja też nie przepadam... Tzn, jest mi to obojętne ;D Nie lubię patrzeć na facetów którzy latają za piłką ;D Chyba, że gra kuzyn, to wtedy na żywo sobie popatrzę.
-
Ja tam w ogóle nie lubię piłki nożnej- dla mnie to bez sensu, że tylu chłopów ugania się za jedną piłką :P
No i buziaczki poniedziałkowe zostawiam :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
Ja uwielbiam pilke nożną... kibicuje brazyli, a prywatnie Ruch Chorzów i Chelsea London :) I kibicuje pełna gębą tzn jezdzimy na mecze :) Teraz raczej Chelsea London bo w PL nie ma czasu juz na Chorzów jezdzic :)
-
mk.mika - sory, że dopiero teraz odpisuję, ale dawno mnie tu nie było :)
chodzi o grupę krwi - "pojedyncze A" i "pojedyncze B" oznacza, że każde z nas ma po allelu recesywnym i po allelu dominującym odpowiedzialnym za grupę krwi (po jednym od każdego rodzica). Jeśli nasze dziecko dostanie ode mnie allel recesywny i od mojego partnera, to będzie miało grupę "0", jeśli allel recesywny ode mnie i dominujący od partnera, to będzie miało "B", jeśli recesywny od partnera i dominujący ode mnie to grupę "A", a jeśli od obojga dominujące to "AB". Jak widać jest każda możliwość :)
-
Morgan - to ja przecież w listopadzie byłam na meczu w Londynie właśnie ;)
novalijka - widać wiesz o czym prawisz :D, dawno nie miałam nic wspólnego z nauka o krwi, więc pewnie pomyliłam albo źle słuchałam jak kiedyś o tym była mowa. Ważne, że ktoś inny się zna, nie mozna znać się na wszystkim, ciągle muszę to powtarzać ludziskom w pracy... wszyscy chcieliby żebym znała sie na każdym zagadnieniu i od razu podała rozwiązanie.
Ale co tam, nie ważne...
Wczoraj byłam w Piasecznie u mojej ortodontki, ząbki przestawiły się prawidłowo, następna wizyta 20 kwietnia, kolejna około 11 maja, no a 25 maja ściągam aparat. 25 maja również za jednym razem wybielanie i licówki, spuchnę na tym fotelu, ale wytrwam 2 godz, albo tyle ile trzeba będzie, trudno. Już sobie wyobrażam jak we wtorek przychodzę do pracy z pięknym moim uśmiechem.
Oby moje żeby chciały sie przestawiać z miejsca na miejsce, jak to robią teraz. ;)
No a po dentyście nagroda dla obojga, bo tym razem moje kochanie zechciało ze mną pojechać. Byliśmy znowu na sushi. Oj... ależ było pyszne... zupa z pasty sojowej z wodorostami i pędami bambusa, i maki sushi z węgorzem, krewetkami, łososiem i sandaczem, i jeszcze łosoś ze szczypiorem. Oj pycha pycha pycha, do tego herbatka jaśminowa. :skacza:
Buziaki dla Was w piękny słoneczny wtorek.
-
Oj jak zazdroszczę tego sushi!! ;D A najlepsze to robi siostra mojego lubego ze swoim chłopakiem :D W żadnej knajpie tak dobrego sushi nie jadłam, jak oni robią ;D ;D ;D A teraz jeść nie mogę, nawet moich ukochanych krewetek >:(
Super że aparacik ściągają :D trzymam kciukiżeby ząbki grzecznie się jeszcze przesunęły :)
-
ale mi smaka na sushi narobiłaś ;D
-
NIENAWIDZE SUSHI!!!
-
NIENAWIDZE SUSHI!!!
powiało grozą ;)
-
Wiśniowa- Heheehe ;D ;D ;D ;D
Morgan, tak szczerze mówiąc to właśnie zauważyłam, że Twoja ciąża starsza tylko o 3 dni :D Będziemy w podobnym terminie się rozdwajać ;D
-
Wpadłam zostawić wieczorne :-*
-
a ja sushi nie próowałąm, raz jadłam krewetki- nie smakowały mi, więc pewnie z sushi też byłby problem :P będziesz moieć piękne ząbki mk.mika :)
-
Fasolek witaj w klubie więc ;)
-
No dziewczyny załatwiliśmy formalności w USC, więc teraz jedziemy a dokładnie w wielki piątek do księdza proboszcza w parafii w Katowicach na spisanie protokołu. :skacza:
Poza tym wczoraj załatwiliśmy wszystkie formalności związane z kredytem, teraz czekamy 2 tyg max na otrzymanie decyzji czy dostaniemy kredyt na działkę. :skacza:
Więc stres w tych kwestiach minął.
Nic Wam nie pisałam bo jakoś nie miałam weny, ale miałam problem z moją świadkową. :( :( :(
Gosia u której byliśmy w lutym w Irlandii poinformowała mnie, że jej dziadek jest w kiepskiej kondycji, lekarze nie maja dobrych wieści i w każdej chwili może dojść do najgorszego. W związku z tym ona nie wiadome do końca czy będzie nawet na weselu.
W związku z tym musiałam przespać się z ta myślą i chodziłam z nią chyba tydzień, aż w końcu podjęłam decyzję, że muszę poprosić kogoś innego na świadka. :( :( :(
Jak zadzwoniłam do koleżanki od razu pytała co się dzieje, bo zna mnie na tyle, że wie, że coś się stało.
A jak ja poprosiłam o to, żeby była świadkową zaczęła mi krzyczeć z radości do słuchawki. :D :D :D
Więc kamień z serca mi spadł, że bez wahania i najmniejszego problemu zgodziła się być świadkową. :skacza:
To chyba na tyle streszczenia ostatniego tygodnia, no może jeszcze tyle, że jest przecudna, słoneczna pogoda, a dzisiaj po pracy śmigam na weekend do mamy pomóc jej przed świętami troszkę. :hopsa: :hopsa: :hopsa:
-
ciesze się, że udało Wam się to wszystko tak ładnie załatwić :) pozdrowionka
-
To dobrze ze udało Wam się wszystko załatwić ;)
-
No to gratulacje, że wszystko Wam się udało pozałatwiać :)
No ale szkoda, że miałaś problem ze świadkową, jej pewnie też jest przykro :(
Już świateczne przygotowania? Rety, ja jakoś nie czują w ogóle, że to już za tydzień.... I jeszcze pewnie będzie jak na złość brzydka pogoda- ładnie tydzień przed i tydzień po świętach, a w Niedzielę i lany poniedziałek pogoda zaserwuje nam ulewę :-\ Ehhhhh
-
super że wszystko załatwiliście po Waszej myśli :) trzymam kciuki za dobrą decyzję w sprawie kredytu :)
-
Super że sprawa z kredytem posuwa się do przodu ;)
:-* zostawiam
-
Super, że u Was wszystko powoli posuwa się do przodu :D
Dobrze, że udało Ci się bez żadnych problemów zmienić świadkową :)
Buziaki niedzielne :-*
-
:-* :-* :-* na koniec weekendu
-
Niedzielne pozdrowionka :) fajnie że sprawa z kredytem idzie do przodu, oby poszło po Waszej myśli :)
-
Witam Was. :)
Miałam straszny weekend moja mama rozchorowała się na chorobę która Róża się nazywa. Choroba roznoszona przez paciorkowce.
Sobotę spędziłam na pogotowiu a potem na izbie przyjęć. Mama strasznie źle się czuła, no ale dostała leki, potem zaczęła spadać gorączka, ale poza tym nic. Od rana w niedziele szukałam dermatologa, okazało się, że w Sosnowcu na zagórzu szpital ma oddział dermatologiczny, pojechałyśmy i dostała jeszcze inne leki, poza tym chcieli ją zostawić na oddziale, ale moja mama się nie zgodziła.
Jestem padnięta, cały weekend od samego rana do nocy na nogach, bo jeszcze musiałam ogarnąć mieszkanie, i zrobić zakupy. No i dzisiaj rano musowo powrót do Żyrardowa, padam na pysk.
Ehh, jak nie urok... to przemarsz wojska...
A z innej beczki, właśnie widzę, że jest 6 kwietnia i dokładnie za 2 miesiące o tej porze będę się ubierać w suknię.
Strasznie szybko czas płynie, dzień za dniem ucieka.
Kiedyś poznaliśmy się z moim B. byliśmy na wakacjach, staliśmy się parą, ja jego dziewczyna, potem narzeczoną a teraz za 2 miesiące już jego żoną mam zostać.
Chyba zaczynam się denerwować...
Zostawiam dla Was poniedziałkowe słoneczne :-* :-* :-*
-
gratuluję 2 miesięcy ! już tak blisko :) :) :hopsa:
współczuję Ci weekendu... trzymaj się ciepło :-* :-*
-
oj...jaki weekend...
2 miesiące - zobaczysz jak szybko zleci!!!
-
Wow :o :o już tylko 2 miesiące ??? kiedy to zleciało tak szybko.... ::) ::)
Współczuję choroby mamy.... niech wraca do zdrówka!!
-
I u Ciebie juz tylko 2 miesiące zostały :D
Powiem Ci że dobrze że Twoja mama nie została w tym szpitalu - ogólnie go nie polecam !! ;)
Zdrówka dla mamy życzę ;)
-
życzę Twojej mamie dużo zdrowia :) a czas leci szybciutko.... sama czuję już lekki stresik ;)
-
Zdrówka dla mamy życzę... gratki 2 miesięcy :)
-
Bardzo wam dziękuję za życzenia dla mamy, ręka ja boli nadal, gorączki nie ma, więc nawet wyszła na krótki spacer wczoraj.
Justys851 - już miałyśmy nieprzyjemne doświadczenie z tym szpitalem a mianowicie chyba oddział wew. gdzie mama miała amputację piersi.
Moja mama jest Amazonką - w marcu 2006 r. przeszła pełną mastektomię, czyli amputację piersi, potem chemioterapię. W szpitalu na Zagórzu popełnili błąd lekarze i wciągu jednego dnia przewiozła mamę do Szpitala Św. Barbary w Sosnowcu, i tam trafiłyśmy na wspaniałego lekarza, który nam pomógł. Po operacji mama powiedziała lekarzowi, że chce wyjść jak najwcześniej ze szpitala, i tak się stało, 5 dni po operacji wyszła. A 10 dni po operacji bawiła się na weselu swojej chrześnicy.
Powiem Wam, że ta operacja a potem chemioterapia, to bardzo trudny okres w życiu moim, z dnia na dzień zrezygnowałam z pracy w wawie, na studia dojeżdżałam co 2 tyg do wawy, a w tym czasie organizowałam opiekę razem z bratem dla mamy.
Dużo mnie nauczyło to doświadczenie...
Staram się żyć dniem, korzystać z życia ile się da, nie odkładać wszystkiego na potem, bo nie wiadomo ile jest nam pisane życia.
Wiem również, że co roku muszę się badać, bo jestem w wysokim ryzyku zachorowalności na raka.
Taka oto historia z mojego życia, nie wiem dlaczego napisałam o tym wszystkim, jakoś tak wyszło.
Wiem, że ludzie bardzo się dziwią, że od samego początku, jak zaczął się temat amputacji i chemii, ja otwarcie o tym mówiłam, i tak samo starałam sie uczyć mamę, że to nic wstydliwego, tak los, przykre doświadczenie, ale najważniejsze jest to, że rak został wykryty w momencie, w którym można było usunąć go z organizmu, i dać nadzieję, na dalsze życie.
I tak jest właśnie, mama się bada jeździ na kontrole do onkologa, i obecnie jest wszystko ok, oby przez najbliższe lata choroba nie wróciła.
Zostawiam dla Was :-* :-* :-*
-
dobrze ze Twoja mama lepiej sie juz czuje !
mam podobne przezycia jak Ty, tylko to nie byl rak piersi. Po tym wszystkim bardzo docenilam moja mame, podziwiam ja kazdego dnia i jest dla mnie prawdziwym wzorem. za sile i podejscie do calej sytuacji!
Przesylam buziaki dla Ciebie i Twojej Musi :-*
-
Super że z Mamą lepiej :) duże znaczenie ma na jakiego lekarza się trafi :) Jak tak czytałam Twojego posta to przypomniałam sobie własne odczucia podczas choroby mojej Mamy, a przeszła raka szyjki macicy :-\ Do dnia dzisiejszego pamiętam dzień kiedy była operowana, była już wtedy bardzo słabiutka, nawet nie bardzo wstawała z łóżka, pamiętam jak stałam w domu w oknie i modliłam się żeby ją jeszcze zobaczyć. Mocne przeżycia, które wiele potrafią uzmysłowć. Dodatkowo w bonusie podczas tych operacji przebili jej pęcherz i miała kilka kolejnych operacji. Ale przetrzymała to wszystko :) Dumna z Niej jestem bardzo i od tamtego momentu milion razy bardziej doceniam każdą chwilę z Mamą :) Także rozumiem Ciebie doskonale :)
Pozdrowienia dla Ciebie no i dla Mamy ;)
-
mk.mika- ja mogę tylko życzyć Twojej mamie dużo dużo zdrówka i radości :) Nie mam żadnych doświadczeń w tej dziedzinie, w mojej rodzinie nikt nie chorował na raka. Wszyscy, ze strony mamy i taty są pod tym kątem zdrowi i mam nadzieję że ja również zachowam tą tendencję dla moich dzieci ;) Z tego co wiem w rodzinie K też żadnego raka nie było ::) Ciekawe, jak my się wszyscy uchowaliśmy...
Moja mama miała "tylko" depresję... Przez niemalże 3 lata prawie z domu nie wychodziła i dużo samozaparcia wymagało od niej się z tego wygrzebać. Poza tym kocham ją ją nad życie po prostu za to, że jest, że służy radą i pomocą i że kocha mnie mimo moich wad :)
Buziaczki wtorkowe dla Ciebie :-* :-* :-*
-
ja też nie mam takich doświadczeń ale podziwiam Ciebie i twoją Mamę że tak sobie z tym poradziłyście... masz rację, że o tym mówisz wprost.. rak to nic wstydliwego a właśnie przez ten niezrozumiały wstyd dużo ludzi odkrywa chorobę zbyt późno :)
-
Też naszczęście nie mam takich przeżyć, ale jestem pełna podziwu dla Ciebie i Twojej mamy ;)
Oj tak ten szpital jest beznadziejny , będe bronic rękami i nogami zeby nikt tam z mojej rodziny ani znajomych nie trafił .
-
Buziaczki! :-* :-* :-* :-*
Współczuję takich życiowych doświadczeń, chociaż "co nas nie zabije, to nas wzmocni", ciesze się że tak dzielnie przez to przeszłyście.
-
Jesteście Wielkie - Ty i Twoja mama.
Buziaki dla Was :-* :-*
-
najwazniejsze ze wszystko dobrze sie skonczylo :)
-
Całe szczescie ze tak to sie skonczylo :)
Duzo zdrowka zycze :)
Buziaki :-*
-
Cześć dziewczyny.
Bardzo Wam dziękuję za miłe słowa. :D :D :D
Dzisiaj ostatni dzień do pracy i od jutra wolne dopiero we wtorek, a potem czwartek i piątek szkolenie w wawie.
W sumie wczoraj też byłam na szkoleniu, z Technik negocjacyjnych. Bardzo pozytywny wykładowca i potrafił zainteresować wszystkich tym co mówi. W sumie było to tylko przypomnienie mojej wiedzy ze studiów, i do tego parę studiów przypadku, co bardzo pomaga w nauce negocjacji.
A w czwartek i piątek szkolenie z zamówień publicznych - będzie jazda jak cholera.
Tak w ogóle to zmieniają mi ustawę po raz kolejny w ciągu 2 lat, coś niesamowitego.
No i mam postanowienie na święta, w tym roku święta nie spędzę przy stole, ale raczej w ruchu, małe śniadanko kościół obiad spacer, i jakoś tak ma to wyglądać.
Buziaki zostawiam dla Was czwartkowe. :-* :-* :-*
A... mam coraz większy problem z ustaleniem jaki ja w końcu chcę mieć bukiet, po kolei wszystko przestaje mi sie podobać :( ???
-
To może już przestań te bukiety oglądać? ::) Często jest tak, że pierwsza myśl jest najlepsza... :)
Buziaczki zostawiam wiosenne :-* :-*
-
Fasolek ma rację :)
:-* :-* :-* zostawiam
-
Dokładnie ja tez juz sie złapałam na tym że zaczęłam kombinować ::) ale chyba zostae przy pierwszym wyborze ;D
-
Ale ja straciłam zupełnie wenę...
Podobają mi się dwa bukiety:
(http://img2.imageshack.us/img2/2955/bukietslubny07.jpg)
(http://img2.imageshack.us/img2/4739/img5366ae1.jpg)
i tak... z pierwszego podoba mi sie naturalność bukiety, jasna zieleń ta pastelowa goździków, i zieleń małych kwiatków chyba chryzantemki, no i jeszcze frezje.
W drugim podoba mi sie pomarańczowy kolor i ciemnozielone liście.
Jak myslicie połączenie frezji i goździków do tego chryzantemki, a jako akcent kolorystyczny goździki pomarańczowe.
A.. i jeszcze bardziej kształt drugiego bukietu bardziej mi odpowiada.
Jak myślicie takie połączenie bukietów byłoby ok? ??? ??? ???
-
Mi się podoba bukiet pierwszy :)
No, ale ja tam sama mam problem jeszcze z bukietem....
-
Oby dwa ładne ;)
Bedziesz miec suknie biała czy ecru ??
Bo jak ecru to zostałabym przy tym pomarańczu czyli 2 bukieciku ;)
-
Sukienka biała, więc szczerze mówiąc wszystkie kolory pasują.
-
No tak racja ;)
Ale z tego co pamietam jako pierwszy wybrałas ten pomarańczowy wiec ja bym została przy nim ;D
-
jestem i ja juz po chwilowej nieobecnosci
i przylaczam sie do zyczen zdrowka dla mamy , mam nadzieje ze sie juz lepiej czuje :)
i ahh juz nie cale 2 miesiace do slubu wam zostaly ale to leci :)
a co do bukietu to mi ten 1 sie bardziej bodoba
-
(http://images45.fotosik.pl/101/ab9bccd559a48988.jpg)
-
Mnie się ten pomaranczowy bukiecik bardzo podoba :D
-
gdybym sie nie pojawila zostawiam zyczonka :)
(http://img26.imageshack.us/img26/4511/1786o.jpg) (http://img26.imageshack.us/my.php?image=1786o.jpg)
-
zostawiam już swiateczne:
Słońca, szczęścia, pomyślności,
w pierwsze święto dużo gości,
w drugie święto dużo wody-
to dla zdrowia i urody!
Mnóstwo jajek kolorowych,
świąt wesołych oraz zdrowych!
(http://img231.imageshack.us/img231/5001/fc15250baf78435a9a9ee64.th.png)
-
mi się bardziej podoba bukiet 1 :)
Ale Wydaje mi się, że połączenie obu tych bukietów będzie dobrym rozwiązaniem :)
-
WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT I MOKREGO DYNGUSA :)(http://images47.fotosik.pl/101/41b63878d8d0b5b8.gif) (http://www.fotosik.pl)
-
(http://images46.fotosik.pl/101/f5664ddc2686caf5.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Wesołych Świąt życzy Ineeze :)
-
wesołych i spokojnych Świąt Wielkanocnych oraz dużo wody w Lany Poniedziałek życzą Wiśniowa i Zajączek ;)
(http://nicalbonic.blox.pl/resource/zajac_wielkanocny.jpg)
p.s. mi się bardziej podoba bukiet nr 1 ale połączenie tych dwóch może naprawdę fajnie wyglądać
-
(http://img16.imageshack.us/img16/6692/wielkanocl.jpg) (http://img16.imageshack.us/my.php?image=wielkanocl.jpg)
-
Spokojnych i zdrowych Świąt!
Smacznego jajka i mokrego Dyngusa!
(http://img171.imageshack.us/img171/5969/wielkanocn.jpg)
życzy Agatka ;)
-
Słońca, szczęścia, pomyślności,
w pierwsze święto dużo gości,
w drugie święto dużo wody-
to dla zdrowia i urody!
Mnóstwo jajek kolorowych,
świąt wesołych oraz zdrowych!
-
Zdrowia, szczescia, humoru dobrego, a przy tym wszystkim stolu bogatego, mokrego dyngusa, smacznego jajka i niech te swieta beda jak bajka.
-
Spokojnych i radosnych Świąt, dużo zdrówka, szczęścia i mokrego lanego poniedziałku ;D
-
(http://images41.fotosik.pl/97/beb486812175d4e4.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Zyczy Justyna ;)
-
(http://img382.imageshack.us/img382/8914/wielkanoc1.jpg) (http://img382.imageshack.us/my.php?image=wielkanoc1.jpg)
Moc prezentów od zajączka
co koszyczek trzyma w rączkach
Wielu wrażeń, mokrej głowy
w poniedziałek dyngusowy.
Życzę jaja święconego
i wszystkiego najlepszego! :-* :-* :-* :-*
[/color][/size][/b]
-
(http://images44.fotosik.pl/103/c36c1e11c37834cemed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Wesołego Alleluja życzy Ewela :)
-
Wesołych.. rodzinnych.. spokojnych..
-
Bardzo ale to bardzo dziękuję za wszystkie życzenia i przepraszam, że nie złożyłam tym razem żadnej z Was życzeń.
Nie było mnie ani na chwilę przy komputerze od czwartku.
Ileż latania i załatwiania było, ale z pozytywnych spraw, spisaliśmy protokół i w kościołach dwóch poszły już pierwsze zapowiedzi.
W środę pójdziemy do kościoła w Żyrardowie też oddać kartke na zapowiedzi.
Tak jak wcześniej zostałam poinformowana z kościele w Katowicach zapłaciliśmy 250 zł za ślub oraz zapowiedzi, w cenie jest wystrój ołtarza oraz organista, nie będzie również problemu z tym, żeby koleżanka zagrała oraz zaśpiewała podczas mszy.
Martwi mnie teraz jedynie fryzjer, bo włosy urosły nie są króciusieńkie ale jednak są krótkie i nie bardzo wiem, co z nimi zrobić na slub, wiem, że welonu nie będzie ale chce jakiś np kwiat we włosach, a weny brak zupełny jaką mogłabym mieć fryzurę.
Macie jakieś pomysły?
-
fajnie, że tyle udało Wam się załatwić :) a za ślub płacicie bardzo malutko 9jak w tym jest jeszcze strojenie, zapowiedzi muzyka to normalnie w szoku jestem)
jak bardzo krótkie masz teraz włosy?
-
Trochę dłuższe aniżeli na fotkach które są w wątku. Grzywa urosła już spora, a i tył też urósł. Z boku włosy zakrywają uszy już. Choć dzisiaj jak szłam z ZOZ-u podeszłam do fryzjera i zapytałam co można zrobić, to od razu mi powiedziała, że tylko czesanie, żadnego podpięcia bo za krótkie.
-
Faktycznie nie dużo wyniosły Was te sprawy kościelne ;)
:-* zostawiam
-
A może spróbowałabyś wywinąć końcówki? Bo faktycznie, upiąć to chyba się nie da..
buziaki dla Ciebie na poświąteczny wtorek :-*
-
a moze moga Ci je troche przedłuzyc? popytaj
-
Nie chcę przedłużać włosów, a najlepsze jest to, że mój B. chciałby żebym ścięła się na krótko, bo tak mi najlepiej :D ;).
-
:o :o :o ale malutko Wam wyszło w tym kościele ;)
-
to może tylko jakaś prosta opaska na włosy?
-
No to 400 stron wczoraj przejrzałam, i znalazłam kilka propozycji :skacza:
1. (http://img11.imageshack.us/img11/4631/2929685.jpg) 2. (http://img11.imageshack.us/img11/207/3721096.jpg)
3. (http://img11.imageshack.us/img11/959/9150842.jpg) 4. (http://img11.imageshack.us/img11/7298/5310588.jpg)
5. (http://img11.imageshack.us/img11/7019/9222011.jpg) 6. (http://img11.imageshack.us/img11/6042/8375643.jpg)
7. (http://img11.imageshack.us/img11/8522/4490325.jpg) 8. (http://img11.imageshack.us/img11/5816/8012450.jpg)
9. (http://img11.imageshack.us/img11/128/galeriawedwoje7.jpg) 10. (http://img11.imageshack.us/img11/6028/9376050.jpg)
11. (http://img11.imageshack.us/img11/1143/8250279.jpg)
Najbardziej odpowiadają mi 9, 2, 3 ale bez tych paskudnych pazurów na bokach, no i 4 lub 5. 7 i 8 też moim zdaniem są bardzo fajne.
-
Z tych co wkleiłaś najbardziej podobają mi się 5, 8 i ostatnia (rozumiem, że chodzi o fryzjerkę)
-
Zapomniałam właśnie napisać że 11 to właśnie chodzi o fryzjerkę.
-
Mnie najbardziej przypadła do gustu fryzura 1 :) Reszta też ładna :)
-
a mi tez sie najbardziej 1 podoba
co do kosciola to bardzo malo zaplacilisie zwlaszcza ze w tym jest organista i strojenie tak powinno byc wszedzie!!!
-
Jak dla mnie 1 jest boska :D super ta babeczka ma kolorek swietnie do niej pasuje ;)
9 tez bardzo fajna ;)
-
No to jestem między fryzurą 1 a 3.
Kolor jedynki jest odjechany ;D ;D ;D , i ja w takim jakiś się nie widzę, choć ta dziewczyna wygląda super.
Przed ślubem zrobię sobie balejaż z 2 kolorów i swoich włosów, tzn. swojego koloru.
Mój B. też jest za połączeniem fryzury 1 i 3. Lub jakąś zmianą w 2, bo z tym przodem nie koniecznie całą noc wytrzymam, a raczej fryzura nie wytrzyma.
-
a mi jakoś najbardziej pasuje 4 i 5 do twojej sukni (no może też 7 ::))
a tak na co dzień zdecydowanie 1
-
jak dla mnie ostatnia najładniejsza ew.3 ;)
a nie myślałaś jakimś kapelusiku ?
-
Dla mnie 1 wygrywa :)
-
zostało 50 dni 8)
:Olaboga:
;)
-
Gratuluję 50 -tki :D
-
Prawda dziewczyny zostało 50 dni do ślubu.
Nie mam teraz czasu pisać, ale usiądę wieczorem i postaram się coś nastukać.
-
gratki 50 dni,
mi sie podoba 6 fryzurka, boooooska
-
Gratuluje 50 dni :)
JAk dla mnie to najbardziej fryzurka nr 1 sie podoba :)
-
Mnie też najbardziej podoba się jedynka!
Gratuluje 50 dni ;)
-
No to już prawie finisz 50 :)
-
Ale juz blisko do slubu ;D;D Juz nie moge się doczekac Twojej relacyjki:D
A jestśli chodzi o fryzurkę to mi najbardziej sie podoba 1!!!!
-
Pozostało 47 dni do ślubu.
Z braku czas nie usiadłam i nic nie napisałam, no ale cóż takie życie, ciągle w biegu.
Dzisiaj w pracy rozdałam zaproszenia, wiem, że nie przyjadą ludziska, bo jednak jest to 300 km. Szefostwo bardzo się ucieszyło z zaproszeń, ogólnie wszyscy gratulowali i ogólnie super.
Zarezerwowałam nocleg w hotelu, około 30 maja wpłacę zaliczkę, a po imprezie wpłacimy resztę.
Poza tym w długi weekend jestem umówiona z właścicielką restauracji, na dogadanie ostateczne wszystkich szczegółów odnośnie wesela.
Kilkoro gości się wykruszyło z listy, ale i tak jest w sumie 70 osób. :skacza:
W zeszłym tyg wyciągnęłam mojego B. na miasto, żeby jakieś buty zobaczył, no i oczywiście pierwsze które przymierzył zostały kupione. Faktycznie nic nam się nie podobało po tym jak założył na nóżki te butki, więc jedna sprawa odpada czyli buty. :D :D :D
O protokole już Wam pisałam, byliśmy jeszcze ostatnio z zapowiedziami u nas w parafii.
A numer Wam powiem jaki zrobiliśmy z zapowiedziami, w żadnym kościele oprócz tego gdzie mamy mieć ślub nic nie zapłaciliśmy za zapowiedzi.
Daliśmy kartki coś pogadaliśmy zapytaliśmy czy to wszystko ksiądz odpowiadał, że tak więc my dziękowaliśmy i wychodziliśmy.
Więc wydatki kościelne w tym momencie to nadal 250 zł.
A u nas miłość kwitnie, zachowujemy się jakbyśmy się dopiero poznali, i zakochali, coś niesamowitego, oby tak dalej :skacza:
Z włosami też już chyba wiem co chcę mieć zrobione, coś między fryzurką 1 a 3. No chyba, że moja fryzjerka coś innego wymyśli.
Zostawiam dla was słoneczne :-* :-* :-* :-* :-* :-* choć niby poniedziałkowe.
-
To co dopiero będzie po ślubie jeśli już teraz miłość kwitnie ;D
:-* zostawiam
-
Miłość kwitnie ?? widze że wiosna w pełni ..... bardzo się ciesze razem z wami :)
Miło sie czyta takie posty.....
-
Super czytać, że u Ciebie (u Was) wiosna w sercach :D
Buziaki :-*
Ps. No i super, że za formalności kościelne tak malutko Was wyszło.. :D
-
no to swietnie ze u was milosc kwitnie :)i ze kolejne sprawy załatwione, i dobrze ze w sumie nic nie płaciliscie, bo to ludzie tak nuaczyli ze za wszystko kase ksieza daja ,
zycze milego dnia :)
-
No i zapomniałam jeszcze Wam napisać, że mamy skończony układ na pierwszy taniec. :D :D :D
Raz w tyg po 1 godz, więc chyba nie jest źle, będziemy tańczyć walca angielskiego z kilkoma obrotami z walca wiedeńskiego, żeby było bardziej efektownie do piosenki Mandy Moore "Only Hope".
Bardzo ale to bardzo podoba mi się, jak tańczymy, mam nadzieję, że uda nam się tak zatańczyć jak powinno być, tak jak się uczymy. Fajne jest to, że już teraz nawet jak sie pomylimy to nauczyliśmy się dalej tańczyć i starać się wracać do prawidłowych kroków. :jupi: :jupi: :jupi: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :jupi: :jupi: :jupi:
Bardzo jestem ciekawa, czy spodoba się innym to czego się nauczyliśmy, wiem, że mistrzami tańca to my nie będziemy ale warto było poświęcić ten czas, nauczyć się swojego ciała, śmiać się z braku umiejętności, a i czasami złościć się.
Jak już nie mam siły bardzo często reaguje śmiechem, więc jak już pod koniec lekcji nie miałam siły, często kończyło się tym, że ja leżałam ze śmiechu a mój B. patrzył na mnie jak na wariatkę i tłumaczył dziewczynie która nas uczyła co mi jest.
W każdym razie jestem już teraz z n as dumna, że coś tak fajnego zrobiliśmy, niby nic, a jednak cieszy. :skacza:
-
super, że kolejne rzeczy załawtione.. a tego Waszego tańca jestem bardzo ciekawa... mam nadzieję że w relacyjce jakiś filmik się znajdzie :) no i super, że miłość kwitnie.. to ważne żeby iść do ołtarza z motylami w brzuchu :)
-
mika jak sie ciesze, ze podoba Ci sie wasz taniec :) hihihi troszke sie usmialam jak to skomentowalas ;)) bede trzymala kciuki zeby na slubie wypadlo idealnie :)
-
Ale macie fajnie z tym tańcem, na pewno wyjdzie tak jak chcecie :) super że już tyle spraw do przodu, oby tak dalej ;)
-
Fajnie ze taniec juz opanowany ;)
I ze fryzurka wypadla... i z kosciolem wszystko gotowe...
Powoli atmosfera zaczyna sie gotowac ;) Juz coraz blizej tego dnia ;D ;D ;D
-
Witam, znowu chłodno rano ale za to ciesze się, że słonecznie :D :D :D.
Wczoraj kolejna wizyta u ortodonty, zostały jeszcze dwie 4 maja w moje imieniny, czyli za 2 tyg, a następna 25 maja.
Pogadałyśmy sobie z moją panią i doszłyśmy do wniosku, że zrobimy tylko piaskowanie i ogólne czyszczenie zębów, no i licówki na górne ząbki.
Nie będziemy wybielać zębów bo mogę mieć bardzo wrażliwe po wybielaniu, więc trudno, niech będą pięknie wyczyszczone i tyle.
I tak piaskowanie da efekt, bo przecież to też dość intensywny zabieg, a kiedyś na spokojnie wybielę sobie zęby.
W każdym razie i tak i tak jestem zadowolona z efektów noszenia aparatu, zupełnie inny jest uśmiech, warto zainwestować i zrobić coś co było jakimś celem w życiu, jednak marzenia się spełniają, powoli bo powoli, czasami z trudem, ale warto mieć marzenia. :D :D :D
-
Oczywiście, ze warto miedz marzenia. Zawsze!
Super, ze tak się wszystko układa - z tańcem, ząbkami.. :D
-
Zapomniałam napisać o dzisiejszej nocy, zęby dawały mi odczuć, że mają nakaz przesunięcia się, i trochę źle spałam. Do tego śniło mi się, że tydzień przed ślubem zadzwoniła pani z restauracji i zapytała, czy ze względu na ilość gości może zaproponować nam mniejszą salę, taką samą tylko mniejszą, więc zgodziłam się nie jadąc na salę, dzień przed ślubem pojechałam na salę z mamą i florystką i co się okazało, że sala to jakiś długi korytarz, a sala do tańca jest w piwnicy, pani z obsługi zaczęła szukać jakiejś innej sali dla nas w tym budynku i zaprowadziła nas... o zgrozo, jak weszłam zobaczyłam jakąś starą obskurną salę gimnastyczną a na środku sali na jakiejś siatce wisiała paskudna suknia ślubna i obok powieszony miodowy ohydny garnitur.
Usiadłam pod ścianą i zaczęłam strasznie ryczeć.
Na szczęście obudziłam się, bo chyba zawału dostałabym.....
A najlepsze jest to, że wiem dlaczego coś takiego śniło mi się, stres stresem, ale wczoraj zadzwoniła o mnie właścicielka Dworku i zapytała czy nie będzie nam przeszkadzać jak zmieni nam salę na mniejszą, ale chodziło jej o niedzielny obiad dla najbliższej rodziny.Ma możliwość większej im prezy więc dlaczego ja z moimi osobami nie mogę iść na mniejszą salę, skoro tamta jest na około 15 osób i organizują tam małe przyjęcia, obiady czy komunie też.
Ehh stres przedślubny... ;D ;D ;D
-
Koszmar przedślubny- jak dobrze że mnie chwilowo przestały nękać ::)
No i oczywiście gratuluję ząbków ;D Wiem, jaka to radość, gdy widać na bieżąco efekty- a jeszcze większa, gdy już zdejmą aparat- ciągle ma się ochotę wtedy uśmiechać i prezentować "nowe" zęby :Szczerbaty:
-
Fasolek - bardzo jestem właśnie ciekawa jak to będzie po ściągnięciu aparatu.
-
zobaczysz... będzie super :) ja po ściągnięciu ciągle biegałam do lustra zobaczyć moje zęby... i jakoś tak luźniej w buzi się zrobiło ;) oj nienawidziłam tego mojego aparatu bardzo i z wielką radością się go pozbyłam :)
a koszmary przedślubne super... kurcze ja nie miałam jeszcze żadnego ::) aż Wam trochę zazdroszczę
-
no to "ładny" sen
wisniowa to sie ciesz ze jeszcze slubnych koszmarow nie masz ja juz nie raz mialam, raz juz prawie bylam przy oltarzu jak sie zorientowalam ze nei zdaze sie uczesac anipomalowac ze w sumie to ja nie zadzwonilam zeby sie umowic, innym razem bylam w swojej sukni na weselu kolezanki (miala slub rok temu) i mialam na sobie buty (dopeiro co zakupilam je) ale wiedzialm ze jestem przed swoim slubem i buty mi si erozwalily i ale kiecki nie maialm swojej jakas slubna ale ta nie byla moja
-
Fajnie że macie juz ustalony pierwszy taniec :) My tez mięliśmy taką radoche z jego nauki. A goscie potem robili wielkie oczy i to było naprawde miłe...
Buziaki :-* :-*
-
Słoneczna środa... dla Was :-* :-* :-*
Wczoraj koleżanka dała mi do zrozumienia, że delegacja z pracy na ślubie chyba się pojawi, i nie jest istotne, że mają 300 km do przejechania.
Mam się zastanowić nad prezentem jaki byśmy chcieli. Choć mój. B. już mi powiedział, że mam sobie zobaczyć expres do kawy taki jak chciałam, bo nam będzie szkoda wydać tyle kasy na expres, a skoro mogę dostać go w prezencie to dlaczego nie.
Zastanawiam się ewentualnie nad czymś innym, ale w sumie z robota kuchennego to ja nie korzystam, mam mixer, mały blender i to mi wystarcza, poza tym takie coś jak będzie potrzebne to się kupi a na expres 1000 zł od tak pewnie nie wydam.
Jak myślicie nad jakim prezentem ewentualnie się zastanowić?
-
Myślę, że ekspres to dobry pomysł :) Dobry ciśnieniowy kosztuje ok 2-3 tyś zł, taki przelewowy taniej wychodzi bo prostszy w budowie :)
Jedyny warunek- trzeba lubić kawę ;D
-
mi też się wydaje że ekspres do kawy to dobry prezent od współpracowników :) z fajniejszych to jeszcze słyszałam o mikrofalówce (moja kumpela sobie zamówiła)... moja znajoma zażyczyła sobie od współpracowników fontannę czekoladową... bardzo się cieszyła z niej :) ja tam bym nie chciała takiego prezentu od którego łatwo mi bioderka urosną ;) już wolałabym ekspres :)
-
Jeżeli lubicie kawę (a skoro o tym pomyślałaś to pewnie tak jest) to wydaje mi się to bardzo dobrym pomysłem :)
Buziaki środowe :-*
-
Oj, te sny to naprawdę straszne potrafią być!
Fajnie, że Twoje ząbkowe marzenie się spełnia :)
A expres do kawy to bardzo dobry pomysł :)
-
Skoro pijecie kawę, to expres to dobry pomysł :)
Coś jeszcze miałam napisać, ale już mi wyleciało z głowy...
-
Myślę że skoro myślałaś nad ekspresem to nie ma co się zastanawiać ;)
-
ja też myśle że jeśli chcecie ten ekspres a szkoda Wam będzie kasy to prezent od współpracowników w sam raz :)
fajnie że macie już pierwszy taniec ;)
-
Nocne buziaki zostawiam :-*
-
Nam by sie przydal taki ekspres do kawy 2 w 1 ... tzn z jednej storny leje sie kawa latte dla mnie a z drugiej czarna sypana dla P ;D ;D ;D
Buziaki na nowy tydzien :-* :-* :-* :-*
-
Fajnie że zaglądacie nawet jak mnie nie ma...
A załatwiania trochę było przez ostatnie kilka dni.
Lista gości prawdopodobnie zamknięta i się nie zmieni... czyli tak:
na sali łącznie z nami będzie 70 osób plus 4 osoby z obsługi (3 osoby zespół, i 1 fotograf)
natomiast w hotelu będzie nocować 39 osób.
W sobotę obcięłam włosy, na krótko :skacza:, ale za to jak ja pozytywnie się czuję, ostatecznie fryzjerka wybrała dla mnie fryzurę nr 1 z małą modyfikacją:
(http://img11.imageshack.us/img11/4631/2929685.jpg)
grzywka u mnie jest krótka, nawet bardzo krótka, i pejsy, które tutaj są schowane u mnie lepiej wyglądają lepiej jak są widoczne i są na uchu.
Wybrałam sobie okulary, ależ moja pani optyczka się postarała, wyobraźcie sobie, że spodobała mi sie oprawka, ale szkła były paskudne, rozkręciła inne okulary, w których były pasujące do mnie szkła i kombinowała z przekładaniem szkieł... w każdym razie będę mieć oprawki bardzo delikatne, złote, nawiercane, więc prawię nie ma oprawki, jak coś znajdę to wam wrzucę fotkę.
Fryzurki oczywiście nie zrobiłam bo nie było czasu na robienie zdjęć.
I jeszcze kupiłam sobie bardzo ładnego kwiatka we włosy. Wyglądem przypomina różę, albo goździka, ale raczej róże, ale kto mi we włosy będzie zaglądać, wpięłam we włosy i spodobał mi się bardzo. I oczywiście zmęczenie wzięło górę i zapomniałam zrobić zdjęcie.
A zmęczona byłam masakrycznie po sobocie i niedzieli... zaczęłam sobote o 8 rano kawką, 8:30 fryzjer po 9 byłam w kwiaciarni dogadać się z tym jak ma bukiet wyglądać, więc bukiet będzie na mikrofonie, kształt to kula ale nie będzie zwarta, tylko łączona zielenią, kwiaty to herbaciane goździki i białe frezje, do tego ozdobą będą zielone małe chryzantemy, kuleczki kawy- one mają czerwony kolor, i do tego jeszcze takie hmm... języczki czerwone, nie mam pojęcia jak to się nazywa.
W bukiecie stawiamy na naturalność.
Co do soboty to od 10:30 zaczął się maraton z moją mama po sklepach, najpierw Dąbrowa moda polska na Kościuszki, potem Sosnowiec Modrzejowska i boczne uliczki, następnie CH Plejada. Odpoczynek na obiad na około godzinę i jazda do CH Pogoria w DG, a potem wyjazd do Jaworzna do Fashion Hous - i nic, podobała mi się dla mamy jedna sukienka z żakietem i jeszcze jeden kostium 3 częściowy.
Wróciłyśmy o 21 z tego maratonu.
A niedziela o 10 do kościoła a potem targ, byłyśmy w kilku miejscach i wyobraźcie sobie, kupiłyśmy, ostatnią rzecz jaką moja mama przymierzyła, ja myślałam, że zwariuje... tyle szmat w sklepach a my dopiero ostatni kostium kupiłyśmy, ale powiem Wam, że jest śliczny, intensywnie żółty kolor, pasują do tego i czekoladowe i brązowe a i czarne dodatki też.
Więc padłam na pysk w niedziele o 16 i nie wiedziałam jak się nazywam, najważniejsze, że tyle spraw poszło do przodu.
O matko ależ się rozpisałam ale z ciekawostek jest jeszcze jedna:
zostało 40 dni :skacza:[/b]
-
Oj widze że pracowity weekend był :)
Kochana ale może jakies Twoje zdjęcie w nowej fryzurce nam wkleisz ??? Straszliwie ciekawa jestem :)
Buziaki :-* :-*
-
Jak wrócę po pracy to poproszę B., żeby zrobił mi jakieś zdjęcie.
-
rozumiem, jak to jest chodzić po sklepach ileś godzin nic nie kupić. Ostatnio chodziłam tak z siostrą mojego PM'a bo szukała sukienki na wesele. Tyle godzin, że potem miałam wszystkiego dość. Jeśli się coś kupi,to przynajmniej warto było poświęcić ten dzień :)
Jestem ciekawa okularków i nowej fryzury :D :)
-
No to czekam na zdjęcia ;D ;D ;D ;D
-
wybrana fryzurka super :)
masz moze fotke przykładowa bukietu? zaciekawil mnie bardzo :) superowo ze taniec juz ulozony, my wlasnie idziemy na kurs :)
-
Kształt w stylu tego bukietu:
(http://img207.imageshack.us/img207/6618/bukietslubny01.jpg)
Frezje i zielone chryzantemy z tego bukietu:
(http://img2.imageshack.us/img2/2955/bukietslubny07.jpg)
A kolor goździków z tego bukietu, choć może sie okazać, że nie będzie z obwódką czerwona, więc będą czysto herbaciane, no ale na to nie mam ani ja ani pani kwiaciarka wpływu, ona może zamówić, a czy będą będzie wiadome 6 czerwca :)
(http://img2.imageshack.us/img2/4739/img5366ae1.jpg)
Z bukietu będzie wypuszczona trawka, taki bardzo naturalny, żeby był.
-
bardzo ladny!
-
bardzo ładny bukiecik będziesz miała :D
czekam na fotki ;D
-
bukiecik fajniutki :)
-
Na pewno bukiet będzie śliczny! :D
-
łooooo mk.mika ;D ;D ;D ten pierwszy bukiecik jest podobny do tego co ja zamowiłam , tylko ze ja nie chcę tyle zielonego ;D ;D ;D tzn nie wiedziałam jak pani wytłumaczyć a tutaj mam fotkę skopiuje sobie ją :D
Dokładnie zamówiłam z żółtych różyczek, zielonych chryzantemek, czerwonych goździków i jasnej eustomy ;D on ma inne kwiatki ale kształt jest super ;)
Dziękuję ;)
-
Bukiecik II super :0
Bardzo mi sie podoba ta kolorystyka - super ... ;D
Buziaki na wtorekkkkkkkk przesylammmmm :-* :-* :-* :-*
-
No i fotek nie zrobiłam, w pracy dostałam tel, że muszę jechac od razu po pracy do Pruszkowa, i jak pojechałam tak wróciłam na 19 i padłam wręcz na twarz ze zmęczenia. :-\
Mam nadzieję, że dzisiaj troszkę spokojniejszy będzie dzień, bo wczoraj myślałam że furii dostanę, byle tylko przetrwać spotkanie u szefa o 10 i pewnie będzie ok.
Justys851 - a powiedz mi za to Ty czy będziesz mieć bukiet na mikrofonie czy bez, bo mnie pani w kwiaciarni mówi, że lepiej na mikrofonie zrobić bukiet, żeby wytrzymał cały dzień, goździk wytrzyma ale frezja za to padnie.
Dobrze, że ten tydzień jest krótszy w pracy o jeden dzień, bo mam ochotę wyjść trzasnąć drzwiami i pójść na zieloną trawkę do parku poopalać się, poleżeć na kocyku, pomarzyć można w sumie to nic nie kosztuje. ;D
Buziaki dla was zostawiam słoneczne wtorkowe :-* :-* :-*
-
hmmm :drapanie: Pani cos tam mówiła że poleca taką jakby rączkę bo wtedy się lepiej kwiaty trzymają ale nie nazywała tego mikrofon, chyba ;D ;D ;D niedlugo będę szła zamówic do niej bukiecik dla swiadkowej bo juz kupła sukienkę i wie jaki kolor kwiatkow chce to wtedy jeszcze dokładnie zapytam ;)
-
A i jeszcze gdzie zamawiasz kwiatki?
-
mk.mika, zawsze jeszcze możesz sobie wziąć czwartek albo poniedziałek wolny za 3 maja- wtedy oba tygodnie pracy będą krótsze, albo jeden tydzień tylko 3 dni robocze będzie miał ;D Zawsze to jeden dzień dłużej leżenia na trawce :D
-
sama intensywnie o tym mysle :)
-
mk.mika jazamawiam w takiej małej kwiaciarni w Bedzinie ;) Pani powiedziała ze max zapąłce 120 zł ;)
Fasolku za 3 maja nie można wziąść wolnego wg prawa pracy bo to niedziela ;) można tylko wziaść gdy wolne przypada w sobote i tak będzie za 15 sierpnia w tym roku :D
-
No nie wiem- mój K ma w firmie normalnie dzień wolny do wyboru za 3 maja... ::) I wcale mu przez to dni urlopowych nie ubywa, więc nie wiem w takim razie jak to jest...
-
Niestety, jestem w środku sezonu inwestycyjnego i nie mogę sobie od tak brać urlopu,
tym bardziej, że w od środy 3 czerwca do 14 czerwca będę mieć wolne, a jeszcze 29 maja chcę mieć wolne, choć może zrobię tak, że do 12 będę w pracy, a na 4 godz się zerwę.
Justys851 - to jak będzie w kwiaciarni zapytaj czy to jest mikrofon, czy jak to się inaczej nazywa, na kwiatki. :drapanie: :Kwasny:
-
mi tez daja wolne za 3 maja ale faktycznie nie przysługuje
-
hehe no my tez sobie bierzemy wolne niby za 3 maja ;D ;D ;D ale tak naprawde nie przysługuje :P
mk.mika oki zapytam ale jeszcze nie wiem kiedy bede miałą czas tam podejsc ::) bo ostatnio wszędzie biegiem :-\
-
Faktycznie za niedzielę nie przysługuje ;)
-
Z tego co pamiętam to za sobotę przysługuje a za niedzielę nie, ale nie jestem w 100% przekonana.Nie znalazłam w KP tej informacji
-
a nie jest tak ze jesli swieto przypada w dzien wolny od pracy, to przysluguje jakis dzien wolny w inny dzien?
-
Justyna własnie że nie , dzień wolny do odbioru przysługuje tylko wtedy gdy święto wypada w sobotę ;)
-
Zobaczcie sob ie coś fajnego: ;)
http://www.youtube.com/watch?v=uQC_4fIPwRE&feature=related
-
:hahaha: :hahaha: :hahaha:
Tylko z tymi świecznikami było przerażające z lekka- kurcze, chyba nikomu nic się nie stało ::)
-
heheh świetny ten filmik :)
-
kiedyś z moim PM oglądaliśmy ten filmik... dobry jest ;D ;D
-
Miały być fotki i będą fotki oczywiście nie uczesana tak jak powinno być, no ale trudno.
(http://img299.imageshack.us/img299/3803/p1020707w.jpg)
(http://img299.imageshack.us/img299/2786/p1020714.jpg)
(http://img299.imageshack.us/img299/4665/p1020726.jpg)
-
Jaka ty radosna na tych zdjęciach jesteś- aż milutko się patrzy :D
-
No a jak z samego rana po kawusi. ;)
-
Faktycznie uśmiech od ucha do ucha ;) pewnie w pracy jesteś co? ;)
-
W pracy w pracy od 8 trzeba być.
-
Kochana slicznie wyglądasz!!!! PIEKNIE!!! :-* :-* :-* :-*
-
ale uśmiech masz szelmowski i ten błysk w oku ;) normalnie rasowy łobuziak ;D
-
To jeszcze coś ciekawego dla Was:
Książka kucharska dla mężczyzn: przepis na ciasto
Szarlotka
1' Z lodówki weź 10 jajek - połóż na stole ocalałe 7, wytrzyj podłogę, następnym razem uważaj!
2' Weź sporą miskę i wbij jajka rozbijając je o brzeg naczynia.
3' Wytrzyj podłogę, następnym razem bardzie uważaj! W naczyniu mamy 5 żółtek.
4' Weź mikser i wstaw do niego skrzydełka i zacznij ubijać jajka.
5' Wstaw od nowa skrzydełka do miksera, tym razem do oporu. Zacznij ubijać.
6' Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu pozostały 2 żółtka, a dokładnie tyle potrzeba na szarlotkę.
7' Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj folią, będziemy dodawać mąkę.
8' Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z powrotem do torebki.
9' Sprawdź czy ściany i sufit są oklejone szczelnie, przystąp do miksowania.
10' Weź szybciutko prysznic!
11' Weź 4 jabłka i ostry nóż.
12' Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie zacznij obierać jabłka. Przemyj jodyną kciuk!
13' Potnij jabłka w kostkę pamiętając, że potrzebujemy 2 jabłek, więc nie wolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj jodyną palec wskazujący i środkowy.
14' Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do naczynia z ciastem, pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i przemyj wodą.
15' Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj lodówkę bo jak zaschnie to nie domyjesz!
16' Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika.
17' Po godzinie, jeśli nie widać żadnych zmian włącz piekarnik.
18' Po przebudzeniu nie dzwoń po straż pożarną! Po prostu otwórz okno i piekarnik.
19.Po tych traumatycznych przezyciach pozostaje tylko schlodzona zubrowka i sok jablkowy - smacznego ))
-
Rzeczywiście, pomysł na szarlotkę niezły :)
A na koniec z żalu żubrówka i sok jabłkowy :lol:
Pozdrawiam środowo.
-
o ranyśku ;D niezłe ;D
-
Nie no obłęd :) znam też jedną dziewczynę do której by to pasowało idealnie :)
-
Hihi fajny przepis ;D
-
chiqiuta dziewczyne? :o :o
-
No to na dzień dobry zobaczcie sobie jeszcze coś fajnego:
http://www.youtube.com/watch?v=xdzLFb2kNNg&feature=related
-
haha niezle to zrobili ;D ;)
-
niezły ten przepis ;D ;D
świetnie wyglądasz taka radosna :D
-
Trochę mnie tutaj nie było..
Pomysł na bukiecik wydaje się bardzo trafny i interesujący. Już nie mogę się doczekać efektu :D
Zdjęcia i Ty na nich - fantastyczne. Uśmiech pierwsza klasa ;)
Buziaki majówkowe :-*
-
Byliśmy dzisiaj w Dworku pod lipami i ustaliliśmy zmiany w menu, dla osób typu wegetarianie czy osoby na diecie, które nie mogą zjeść tego co zaproponowane będzie na obiad.
Wpłaciliśmy 1500 zł wpłaty, jak w umowie była mowa, i ustaliliśmy jeszcze co zostanie podane w niedziele na obiad, dla najbliższej rodziny.
Poprosiliśmy o zamówienie ciast i tortu takiego jak chcemy w firmie z którą współpracuje dworek, bo są bardzo smaczne ich wyroby, no i dogadaliśmy się co z wystrojem sali.
Później Wam nastukam jeszcze parę info, a teraz mama mnie goni, że musimy jechać do brata.
-
widzę że owocny dzionek mieliście wczoraj :D
nas tez to czeka w tym tygodniu ;)
miłej majówki ;)
-
Mika gratuluje menu :))) super ze pozalatwiane!
-
Dziewczyny garnitur kupiony, i nie było tak źle. ;)
Spodobał nam się garnitur ciemno szary a DG w CH Pogoria, spodnie fajnie leżały marynarka też, ale rękaw o około 1 cm trzeba byłoby skrócić, a że przy rękawach wszyte guziki i dziurki na nie, byłby problem ze skróceniem rękawa, rękaw traciłby swój krój. Gdyby nie byłoby co kupić wrócilibyśmy i kombinowali z krawcową.
Pojechaliśmy potem do Outletu w Jaworznie i przeszliśmy przez kilka sklepów i nic mu się nie podobało, ciągnął strasznie do sklepu z garniturami z Bytomia. No i weszliśmy oczy mu się zaświeciły i okazało się, że jest jeden super marynarka leży jak na niego super krój, ale spodnie przyciasnawe, no ale w spodniach jest zapas i krawcowa poszerzy spodnie o około 4 cm, i wtedy rozmiarówką wskoczymy w następny numer i będzie super.
Mniej więcej tak wygląda krój, a kolor pomiędzy stalowym mieniącym się lekko nitką w brąz.
Bardzo ciężko określić kolor garnituru, może jak będziemy w pn w domu, to postaram się jakieś dobre zdjęcie zrobić, które odda kolor garnituru.
No i krawat, w pn. fotka (kolorystyka: biel z starością i kilka prożków w odcieniach pomarańczu, żeby nawiązywał do mojego bukietu)
(http://img25.imageshack.us/img25/8912/d0bytom1a.jpg)
Za duża fotka !
Aha, i ustaliliśmy, że do kościoła pójdzie jednak w koszuli z długim rękawem, z mankietem na spinki, będzie bardziej elegancko wyglądać, tym bardziej, że nie będzie mieć kamizelki. :D :D :D
-
ale fajni Młodzi Panowie ;D
-
Śliczny garnitur :) A się tak spytam ile taki gajerek kosztuje?? pytam bo czeka mnie kupienie mężowi gajerka na wesele
-
Mniej więcej tak wygląda krój, a kolor pomiędzy stalowym mieniącym się lekko nitką w brąz.
hihi dokładnie mój G ma taki kolorek garnituru ;) cięzko go określić , taki niby stalowy z lekkim połyskiem ale jak się tak wpatzry to jest taka delikatna nitka brązowo - beżowa ;D
My kupiliśmy taką krawatkę że tu u góry ma jak musznik ale jest długi jak krawat ;) i też kamizelki nie będzie :D
My kupowaliśmy w Szeflerze ale cene mielismy malutką z racji 25 % rabatu :brewki: - koleżanka pracuje w tym sklepie ;D ;D ;D to samo mieliśmy z butami - 30 % rabat ;D ;D ;D dobrze mieć koleżanki pracujące w różnych sklepach ;)
-
My szyliśmy garnitur na zamówienie w Rafaelu bo moj mąż chciał isc w jasnym garniturze. Miarę ściągnięto w poniedziałek, a garnitur odebraliśmy w środe, wiec szybciutko :) Daliśmy 450zł. Taki musznik jak Ty mówisz Jutynko to właśnie mielismy kompletny z kamizelką - kupilismy tutaj w Angli.
-
My za garniak daliśmy 384 zł ;D ;D ;D a normalna jego cena była ok 550 zł
Slubnym kamizelką mówimy stanowcze nie :P
-
Za garnitur i pasek do garnituru zapłaciliśmy 908 zł, więcej aniżeli wy piszecie, że płacicie, ale wszystkie garnitury z naturalnych materiałów kosztują dużo więcej, w sklepie Bytom w CH Pogoria podobny garnitur 1600 zł kosztował, więc i tak 700 zł taniej kupiliśmy. :D :D :D
Ale jak wasi panowie mogą chodzić w mieszankach to spokojnie do 600 zł można kupić super garnitur. :)
Ja właśnie biegam po domu w bucikach ślubnych, żeby je rozchodzić, jak zawsze buty mnie uwierają, ja nawet jak w adidasach chodzę to potrafią mnie obetrzeć. :-\
Więc chodzę, staram się... nie ma innej opcji muszę je rozchodzić, bo padnę w dniu ślubu.
A teraz zostawiam dla Was :-* :-* :-* jeszcze weekendowe, już majowe ;)
-
kurcze faktycznie tanio udało Wam się panów ubrać.... my kupiliśmy garnitur DIGEL za 1000 zł a i tak trafiliśmy na promocję bo wcześniej ten model widzieliśmy za 1890 zł :)
-
Mika wszystko zalezy gdzie kupujesz, a w Pogorii ceny niskie nie są ;))
A co do butów, to mam tak samo... adidasy tez czasem mnie obetra ;)) Ślubne miałam na nodze jeden dzień tylko, bo nie miałam czasu na rozchodzenie, no i wogóle mnie nie obdarły... przetańczyłam całą noc....do dzisiaj mam butki i w nich chodzę i jest świetnie... może to fakt, że to prawdziwa skóra, ale wcale nie żałuje ze dałam za nie 150zł ;) Warto było....!!!
-
Nie za bardzo znam sie na cenach u Was ale u nas w Bydgoszczy ceny sa roznorakie - oczywiscie wszytsko zalezy od sklepu - my garnitur kupilismy w znanym sklepie i za garniak, kamizelke, krawat, spinki, koszule, buty pasem zaplacilismy niecale 1300zł - naszym zdaniem to super cena :)
A jeszcze jak trafii sie na jakas promocje tak jak Wiśniowa - tylko pozazdroscic ;D ;D ;D
Ale w kazdym razie najwazniejsze ze garniaczke juz jest ;D
Buziaki :-* :-* :-*
-
Morgan to prawda ceny niskie nie są, ale i tak w porównaniu do Złotych Tarasów gdzie patrzyłam te same garnitury była różnica 200 czy 300 zł.
Nie wiem czy Wam pisałam , ale chyba nie...
Nasz fotograf pomoże nam z prezentem dla rodziców, tzn my kupujemy ramki wybieramy 3 zdjęcia tzn jedno moje jak byłam mała jedno B. jak był mały, jedno jak byliśmy narzeczonymi i jedno będzie z naszej sesji ślubnej.
No i jak nie mogłam nic dostać, żadnych fajnych ramek na 4 zdjęcia, tak wreszcie kupiłam w CH Pogoria jest sklep jakiś NANU NANA i tam były rameczki, popołudniu zrobię fotkę i zobaczycie same. :skacza:
Cyknę jeszcze fotkę garnituru i krawacika.
Buziaki dla Was poniedziałkowe :-* :-* :-*.
-
to czekamy na fotki ;D ;D nam też fotograf robił prezenty dla rodziców ale bez zdjęć z dzieciństwa... w sumie zastanawiałam się nad taką formą ale jak jakiś czas temu oglądałam z moją Mamą film z jakiegoś wesela to jak zobaczyła, że rodzice takie coś dostali to powiedziała "po co dają rodzicom zdjęcia z dzieciństwa przecież rodzice na pewno takie już mają... ja wolałabym większe ale bardziej aktualne".... nie wiem czy powiedziała to specjalnie ale tak dostanie ;)
-
No tak prawda twoje zdjęcie posiada ale twojego narzeczonego raczej chyba nie. Może wasze zdjęcie jako narzeczeni posiada, lepiej dla Was że wypowiedziała się i teraz wiecie na czym stoicie.
-
wiśniowa moze to i lepiej ze powiedziała bo wiecie czego nie dawac :)
odnosnie gajerka my płacilismy 400zl, ale ceny były bardzo różne , no i wiadomo że w tych takich ślubnych to sie płaci za "ślubny", a mykupilismy w takim normalnym z gajerkami dotego kamizelka kupiłam na all :)
-
my też kupowaliśmy w "zwykłym" sklepie... o tym, że chodzi o garnitur na ślub nie mówiłam na wstępie bo ceny od razu rosły :)
-
My też nie mówiliśmy, że na ślub, wybraliśmy garnitur, który jest z naturalnych materiałów i dlatego więcej on kosztował.
Wchodząc do sklepu od razu mówiliśmy, że tylko interesują nas garnitury 100% wełny lub z domieszką kaszmiru lub jedwabiu.
-
Hmmm, my za gajerek dla K płaciliśmy chyba coś koło 900 zł, ale to same naturalne materiały, wełna i bodajże jedwab, więc nie mógł kosztować 400 zł.... Kamizelkę i musznik kupiliśmy w salonie za jakieś 150-200 zł komplet- nie pamietam dokładnie. Wiem tylko, że myślałam, że wydamy więcej, więc i tak nie jest źle ;) Kwestia podejścia...
-
nasz też naturalny.. no ale skoro ma być na lata to nie opylało się kupować innego... tym bardziej, że mój PM poci się w sztucznych jak mysz ::)
-
I dlatego płaci się 1000 zł za garnitur a nie 300 zł., dlatego fajnie mają panowie, którzy mogą chodzić w takich garniturach.
-
No to kilka fotek z naszych zakupów. :D :D :D
Garnitur:
(http://img76.imageshack.us/img76/677/p1020745.jpg)
Krawat zdjęcie z lampą błyskową:
(http://img76.imageshack.us/img76/6793/p1020749.jpg)
i bez lampy, zupełnie nie ma efektu, jak robi się zdjęcie bez lampy:
(http://img508.imageshack.us/img508/3195/p1020750.jpg)
A to już zakup dla mnie, jeszcze tak dużej torby nie miałam, wczoraj nie potrzebowałam nawet reklamówki jak poszłam na zakupy ;D ;D ;D:
(http://img412.imageshack.us/img412/8208/p1020753w.jpg)
No i prezent dla naszych rodziców, będą wstawione w ramkę zdjęcia jak byliśmy dziećmi, nasze jedno jako narzeczeni oraz jedno z sesji ślubnej:
(http://img412.imageshack.us/img412/1313/p1020734p.jpg)
(http://img412.imageshack.us/img412/6784/p1020735.jpg)
-
Bardzo łądny garniaczek ;)
I krawacik tez prezentuje się ciekawie ;)
Zdjęcia dla rodziców są prześwietne , słodkie bobaski ;D
-
super ramki i garniaczek... krawat świetny, na pewno spodobałby się mojemu PM :)
-
Bardzo podobają mi się ramki! Są świetne :) Garniturek też ładny :)
-
Bardzo ładny garnitur! Krawat również, ale jak dla mnie, to mało ślubny ;) No ale to tylko moje zdanie :)
-
Wpadłam zostawić :-* :-* :-*
Hehe, uśmiałam się przy tym przepisie na szarlotkę ;)
Bardzo ładne rameczki faktycznie :) A i garniak fajny :) Krawat mi sie średnio podoba(dla mnie tez taki mało ślubny ;) ) ale to Wam ma się podobac :)
-
Wiem, że krawat nie taki jak większość z Was wybiera i nie wiem co zrobić, bo B. nie fajnie wygląda w tych typowo ślubnych raczej jasnych, srebro - fajny kolor ale nie pasuje, ze względu na dodatki. Szary już nie jest ciekawy, a czarny, kurcze bardzo smutno wygląda B. wtedy.
A może Wy macie jakiś inny pomysł na krawat?
-
Mój G też nie chcial tej typowej kamizelki ślubnej i musznika , zdecydowaliśmy sie na krawat normalny - delikatny ecru ze złtą nitką, troche był by problem na oczepinach no ale jakoś dałabym rade ;D
Poszliśmy kupić ten krawat i Pani zaproponowała nam coś takiego :
(http://images48.fotosik.pl/116/e3b147ae09489c64m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e3b147ae09489c64)
(http://images40.fotosik.pl/112/fe769ca63581b1f0m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fe769ca63581b1f0)
po kliknieciu na fotke bedzie wieksza ;D ;D ;D
Jest zapinany jak musznik - łatwiej ściągnąc na oczepinach , fajnie zawiązany ale długi jak krawat do paska od spodni ;) I powiem Ci ze bardzo fajnie wygląda bez kamizelki :D
-
Bardzo ładny, tylko kurcze mój B. lepiej wygląda jak ma żywsze kolory krawatów.
Kurcze muszę sie przejść do nas do sklepu panie zawsze coś fajnego wymyślą.
-
Śliczne te zdjęcia ;)
-
Mi tez się tak wydawało że w ciemniejszych mu lepiej ;) poza tym podoba mi sie taki kontrast z koszula , ale sama się zdziwiłam jak ubrał się cały , tak jaśniutko , odświętnie wyglądał ;D ;D ;D
Najlepiej własnie przejdź się po sklepach i popytać ;)
My to kupiliśmy w sklepie z garniakami na Zagórzu chyba 54 zł kosztowało ;)
-
No właśnie bardziej odświętnie wygląda takie cudo, muszę chyba coś wykombinować i namówić B. na coś takiego, w sumie można poszukać czegoś takiego ze złotym, żeby pasowała do naszych dodatków.
-
;D ;D ;D to akurat jest takie śmietankowe ze złotymi wzorkami :D - bo ja tez mam dodatki złote a suknie taką smietankową ;) nie widac bo to zdjecie telefonem robione ;)
-
Zdjęcia dla rodziców sa przepiękne!!!
A krawat bardzo mi się podoba ;D
-
Gabiś ten w paski Ci się podoba, a jak tak to jak myślisz, do stroju PM pasuje, czy jednak mało ślubny?
-
bardzo ładne te wasze fociaki i garnitur PM :) super wybór :)
-
Garnitur bardzo ładny, a co do krawatu, to te co wkleiła Justyna wydają się bardziej "uroczyste".. Ale to zależy w czym Twojemu PM będzie dobrze.. :)
Bardzo spodobały mi się te ramki, które kupiłaś dla rodziców.. Chyba muszę się przejechać do Pogorii ;)
-
Ja jednak bym proponowala jeszcze sie przejsc po salonach :) Jak nic nie znajdziecie, to zawsze przeciez macie ten :)
-
Nie jest źle, B. stwierdził, że nie wygląda to źle i skoro ma być taki to on może zobaczyć jak to będzie wyglądać.
Byłam w sklepie dzisiaj z garniturami i dodatkami i jest jeden taki niby musznik, bo ja nie wiem jak to nazwać, fular to też chyba nie jest - kolor ecru i pleciony jest złotą nicią. A patrzyłam na niego dlatego, że w sumie spinki B. ma złote a ja biżuterię swoją też mam złotą, więc może w związku z tym akcent złota byłby ok, tym bardziej, że jest wtedy dość wyrazisty ten krawacik, nie taki bladziutki, jak sam ecru z takim delikatnym wykończeniem.
Musimy przejść się do sklepu i B. zobaczy jak to wygląda, choć stwierdził, że on wolałby czarny ze złotą nitką. No ale trzeźwo myśląc, i okiem kobiety, będzie bardzo smutno wyglądać w takiej czerni, więć jednak jaśniejszy trzeba wybrać.
-
No czarnego to ja tez nie widze na slub ;) Chociaz moze jakbym zobaczyla to bym sie przekonała, ale jak na dzialania mojej wyobrazni to raczej mi sie to nie widzi ;) Moze sam zrozumie jak zobaczy :)
-
W czarnym chyba było by za bardzo pogrzebowo, wydaje mi się że jasny to jest to ;)
-
Dziś 6 maja... :) :) :)
Za 1 miesiąc zostanę żoną, tego którego kocham, z którym chcę być, śmiać się, cieszyć każdym dniem, ale i przechodzić wspólnie wszystkie trudności losu.
Czuję, że kocham, wiem że ja kocham ale wiem również, że jestem kochana... piękne uczucie.
Za miesiąc o tej porze pewnie będę pić poranną kawę, zacznę krzątać się w domu, wezmę prysznic, małe śniadanie, a potem zacznie się cały rytuał przygotowań.... niepowtarzalne uczucia będą mnie ogarniać. :) :) :)
-
Do tych porannych czynności za miesiąc dodałabym jeszcze rozwolnienie :P ;)
Masz rację, piękne uczucie :)
-
Już tylko miesiac został ;D
Może jakieś podumowanko co jeszcze zostało do zalatwienia ?? ;)
-
Podsumowanie, a dlaczego nie, w takim razie: :D
To co jest załatwione:
sala
menu
rezerwacja stolina na niedzielny obiad, ustalone menu
zespół
foto
sukienka - 2 przymiarki zostały
bukiet
wystrój sali w kwiaty ustalony
buty
obrączki
podwiązka
nauki przedmałżeńskie
makijaż ślubny i próbny (29.05)
fryzura ślubna i próbna (29.05)
księga gości
zaproszenia rozdane
1 taniec- w całości potrafimy zatańczyć
rezerwacja hotelu
ciasto zamówione ( z dostawą)
tort zamówiony ( z dostawą)
USC
protokół spisany
bielizna
szpilki do winietek na stół
PM
garnitur
bielizna
skarpetki
spinki do koszuli
krawat (poszukać coś innego jednak)
Co do załatwienia:
kupić wino czerwone słodkie i półsłodkie, białe czerwone słodkie i półsłodkie
dokupić wódki
koszula biała na spinki
koszula biała krótki rękaw
pończochy samonośne
spowiedź
zawieźć do kościoła zezwolenie na ślub w innej parafii
umówić się na paznokcie
kupić w czwartek przed ślubem jabłka (około 80 sztuk) na winietki
zastanowić się co PM będzie mieć krawat czy musznik
Wczoraj właśnie udało mi się dograć wizytę u fryzjera i makijaż w tym samym dniu co panieński, więc będę wiedziała jak to będzie wszystko razem wyglądać. :D :D :D
Olucha - rozwolnienie powiadasz, na szczęście w sytuacjach stresowych trzęsą mi się tylko nogi, a poza tym jest ok. ;D :Kwasny:
Dziewczyny czy ja o czymś nie zapomniałam, jest jeszcze chwila na ewentualne załatwienie ??? ??? ??? ???
-
Nie wpisałaś samochodu ;)
Chyba też zrobie listę na nowo, bo mi to przypomni czego nie mam i zmobilizuje do załatwiania - mam nadzieję ;)
-
hmmm chyba wszystko jest ::)
ooo a podziekowania dla rodziców, gości - jak robicie wogóle ??
-
imponująca ta Wasza lista... do załatwienia w sumie drobnostki zostały :)
co do stroju Pma to ja też do niedawna nie wyobrażałam sobie że Pan Młody mógłby na czarno być ubrany ale ostatnio byłam na ślubie na którym Młody miał właśnie ten musznik (czy jak to się nazywa) i kamizelkę czarną i byłam zaskoczona tym, jak fajnie to wyglądało :)
-
wiśniowa - czarny musznik był?
Dziewczyny do ślubu jedziemy mercedesem, nie mam pojęcia jakim, bo to mój chrzestny nam załatwił, nawet nie wiem jaki model, właśnie...
Miałam zadzwonić i zapytać jakie klamki ma ten samochód, bo ozdoby na samochód muszą być albo na klamki przywiązywane, albo będą na takie samoprzylepne przeźroczyste coś.
A podziękowania... ramki ze zdjęciami naszymi bez żadnych piosenek, bardzo skromne podziękowania, bo będą tylko nasze mamy na weselu.
-
wydaje sie że wszystko jest, a w podroz gdzies jedziecie?
co do krawatu/musznika, to ja tez mysle ze ten co wkleiłas jest ładny ale własnie mało ślubny, czarnego też bym nie wzieła ,dobrym rozwiązaniem jest to co Justyś podała
-
kamizelka i musznik były z tego samego materiału... czarnego ze srebrno stalową nitką w taki fajny wzorek... dodatkowo w tym muszniku miał coś jakby broszkę... nie wiem co to było ale wyglądało ciekawie i do niego pasowało... garnitur młody miał w kolorze pomiędzy grafitowym a czarnym chyba ::)
na fotkach wyszło gorzej niż na żywo ale tak dla zobrazowania wrzucam
(http://images49.fotosik.pl/118/e400dfd1830c4aa3m.jpg) (http://images49.fotosik.pl/118/e400dfd1830c4aa3.jpg) (http://images40.fotosik.pl/114/cf9dc25d3006818bm.jpg) (http://images40.fotosik.pl/114/cf9dc25d3006818b.jpg)
-
Po ślubie w niedzielę mamy obiad, więc w pn chcemy pojechać na 3 dni do Polanicy Zdrój, i gdzieś w te okolice, a w podróż jedziemy w sierpniu do Chorwacji. :D :D :D
No właśnie taki czarny jest ładny ten musznik, nawet bez kamizelki byłoby ok, tylko musiałby być przepleciony złotą nitką. Więc jak nie dostaniemy czarnego ze złotym, to będzie coś w kolorze ecru ze złotym i tyle. ;)
-
mi sie ten czarny i tak jakos nie widzi
i tez może kilka osob meic czarne kamizelki co prawda takie zwykle od gajerka ale zawsze , a pan mlody musi tez sie jakos wyrozniac :)
-
fajny gajerek i super pomysł z prezentem dla rodziców ładne te rameczki :)
ale malutko Wam zostało równy miesiąc ;D ;D ;D
-
Hmmm, czarny to chyba bardziej smutny... Ja bym czegoś jasnego szukała, ale każdy ma swój gust- na szczęście! :D
-
Właśnie wróciłam z otwarcia Fabryki Luksusu w Żyrardowie, będzie to autoryzowany salon Dermiki, oj jak ja się cieszę, i w dodatku pracuje tam Pani Ludmiła, którą uwielbiam za wspaniałe robienie paznokci, jest fantastyczna. :D :hopsa: :hopsa: :D
Ogólnie wystrój rewelacja, ciepłe przyjemne kolory w starej fabryce, dlatego część sufitów jest odrestaurowana i naturalna. Fabryka lniarskich jest z dziewiętnastego wieku, i bardzo mi się podoba, a teraz w dodatku będę mogła sobie chodzić tam dla przyjemności. Moje kochanie jak wychodziło podsunęło mi banknocik, żeby sobie coś przyjemnego sprawiła, ale tym razem napisałam się dobrego gruzińskiego szampana i pysznego wina, no i do tego przekąski na styl gruziński, bardzo fajn e otwarcie salonu. Pojawiła się tam sama pani prezes, bo wcześniej nie widziała jak dokładnie wygląda fabryka i była mile zaskoczona efektem. Już sobie wyobrażam ile zachodu mieli z konserwatorem zabytków... a znam zabawy z konserwatorem z autopsji, do przyjemności to nie należy.
Jutro idziemy zobaczyć muszniki, czy mój B. jest w stanie zaakceptować to co chce mu kupić. ;D ;D ;D
Buziaki dla Was wieczorową porą, oooj winko było pyszne... :pijaki: ;D ;D ;D
-
ja niedoradze w sprawach ubraniowych facetów bo ten etao dopiero przede mna, juz sie boje
-
No co z tym musznikiem? Załatwione coś?
Buziaki :-*
-
no właśnie :) też jestem ciekawa na czym stanęło :)
-
Nie daliśmy rady wczoraj wyjść nawet do sklepu, bo zaraz po obiedzie szliśmy do kościoła, w końcu trzeba było iść do spowiedzi. :)
Dzisiaj umówiliśmy się jak B. wróci od alergologa to podejdziemy do sklepu i zobaczymy, no i B. oceni czy jemu coś takiego odpowiada. Zastanawiam się czy ewentualnie w Dąbrowie czegoś nie poszukać jeszcze, czy od razu decydować się np. na zakup tego w Żyrardowie, jeżeli będzie mu się podobać. Może poczekam do popołudnia i dopiero wtedy zobaczę co będzie.
Wczoraj byliśmy na kursie tańca, nie byliśmy w stanie wogóle roztańczyć się, nic nam nie wychodziło, tragedia dosłownie, a już tak dobrze nam szło, umówiliśmy sie na dodatkową lekcję w pn., B. wczoraj strasznie cierpiał, bo kręgosłup dawał mu o sobie znać. Poza tym siedzi cały czas i się uczy przed sesją, w sumie już w ten weekend ma bardzo dużo do zdawania, ostatnia sesja i obrona mu została. Jestem bardzo ciekawa kiedy on prace napisze, odda i się obroni, no ale to już jego sprawa, ja wiem, że w przyszłym tyg. będzie polowa maja a on nie ma napisanego nawet pierwszego rozdziału.
Jutro jestem umówiona na odbiór nowych okularów, mam nadzieję, że będą ładnie wyglądać, pierwszy raz nie do końca wiem jak będą wyglądać okulary. ;)
Jutro również idę do krawcowej na przymiarkę i jestem bardzo ciekawa jak ja będę wyglądać. Jak nie zapomnę to zabiorę aparat i w końcu zobaczycie jak wyglądam, choć zaczynam mieć wrażenie, że wcale dobrze w niej nie wyglądam, choć mojej mamie i krawcowej bardzo sie podobało. :-\
No to zostawiam :-* :-* :-* dla Was, i biegnę poczytać Wasze wątki. ;)
-
no to jak obiecalas fotki to musza byc!
mysle ze to stres powoduje ze czujesz sie zle w sukni. napewno pieknie wygladasz a my to najlepiej ocenimy ;)
a jesli czujesz sie naprawde zle to powiedz odrazu o tym krawcowej, moze uda sie cos zmienic itp
-
Dawno jej nie mierzyłam, więc jak będę ją mieć na sobie będę w stanie ją ocenić. Z tego co wiem większość z nas ma problem przed ślubem, że coś w sukience zaczyna nie pasować. Zobaczymy co będzie jutro i tyle . :)
A tak na marginesie ... 29 dni zostało... ;)
-
wow ale ten czas plynie :)
po Twoim weselu wpadne w lekka panike juz chyba :)
ach w tym dniu bawie sie u kuzyna wiec wypije za Wasze zdrowko i pomyslnosc :)
-
ale jestem ciekawa jak na Tobie będzie suknia wyglądać... koniecznie zrób fotki :)
-
Czekam z niecierpliwością na fotki Twoje w sukni :)
-
Tak, tak - czekamy na fotki w sukni i w nowych okularkach :D
A z tym wrażeniem, że nie wyglądasz dobrze w sukni - wydaje mi się, że sama się wkręcasz.. pewnie dlatego, że już tak mało dni zostało.. Tak, że niczym sie nie przejmuj, na pewno będziesz wyglądała prześlicznie :D
-
Kochana 29 dni :skacza:
Ale ten czas leci ::)
czekam na zdjęcia w sukni ;D
-
noo już malutko Wam zostało ;D ;D
również czekam na fotki sukni ;)
-
No to skoro czekacie na zdjęcia, to postaram się nie zapomnieć o aparacie, mama będzie się śmiać, że znowu na forum coś wrzucam. ;)
Dzwoniła do mnie właśnie fryzjerka, czy dużym problemem byłoby dla mnie przyjść na fryzurę próbną o godz. 12 a nie o 15.30 jak było ustalone, pewnie, że dla mnie to nie problem, tym bardziej, że i tak godz. musiałabym czekać na makijaż bo dopiero o 18, więc może uda mi sie na wcześniejszą godzine przełożyć makijaż, a jak nie to zostanie jak jest.
To są tylko próby, więc nie ma dla mnie żadnego problemu. No a potem panieński... pobalujemy z dziewczynami całą noc ;D ;D ;D...
-
Kupiliśmy :skacza:, bardzo mi się podoba nasz zakup, tzn. musznik B., jest super, B. stwierdził, że w sumie też jest ok, długo nie musiałam go namawiać. :hopsa: :hopsa: :hopsa:
Zdjęcia będą jutro, bo teraz pakuję się i jadę do mamy. ;D ;D ;D :D :D :D
-
Miłego wyjazdu do mamy ;) na zdjecia czekamy! ;D
-
ale to ten jasny wzieliście co sama upatrzyłas??
-
Super, że PM nie sprawiał problemów z zakupem ;)
Miłego weekendu i czekamy na fotki :-*
-
W takim radzie czekamy na fotki, zarówno musznika jak i oczywiście Twojej sukni ;)
-
Tak jak obiecałam będą zdjęcia, ale... nie będzie zdjęć sukienki. Moja mama oprotestowała to, że ma zrobić mi zdjęcie i krawcowa również, więc bardzo mi przykro, chciałam się pochwalić z efektów ale nic z tego :-\.
Panie powiedziały mi, że absolutnie się nie zgadzają, że zdjęcia dopiero w dniu ślubu w sukience. No i wygraj tu z takimi dwiema...
Z tego co Wam mogę pokazać dzisiaj to to jakie mam nowe oprawki, jak wyściskałam mojego bratanka, zakupiona torebkę na ślub oraz koszulę i musznik B.
W taki razie zaczynam od dzisiejszego poranka, tak wyglądam sobie:
(http://img17.imageshack.us/img17/2963/p1020765m.jpg)
A to mój mały urwis:
(http://img520.imageshack.us/img520/9656/p1020807.jpg)
i urwis z moją mamą:
(http://img13.imageshack.us/img13/6438/p1020795.jpg)
No a teraz zakupy ślubne:
koszula B. z musznikiem zdjęcie z lampą i bez lampy (musznik jest koloru ecru, lekko wpadający w kość słoniową z dodatkiem rąbów ze złotej nitki.)
(http://img14.imageshack.us/img14/4374/p1020825n.jpg)
(http://img16.imageshack.us/img16/7771/p1020837e.jpg)
a następnie moja torebeczka:
(http://img16.imageshack.us/img16/9855/p1020839q.jpg)
-
zakupy slubne super,bardzo podoba mi sie torebeczka ;D
-
zdjecia z lampa i bez to jakby 2 inen rzeczy:) ale bardzo fajne i dobrze ze nie czarne :)
a urwis to widac ze takie urwis jest :)
-
bradzo ładny musznik i torebeczka super :)
-
super zakupki... :) bardzo ładne masz też nowe okularki :D
zostawiam :-* :-*
-
super zakupy :)
-
Bardzo ładny musznik, taki sam chcieliśmy ;D bo krawat taki był, ale musznika nie mogliśmy znaleźć zeby miał taki sam wzorek :( moge wiedzieć w jakim sklepie go kupiliscie ?? może to jakaś sieć :D
i wybraliśmy inny ;)
-
Bardzo podoba m isię ten musznik!!! Naprawde bardzo elegancki :)
Buziaki :-*
-
Swienty musznik i boska torebeczka!
-
Justys851 - musznik kupiliśmy w Żyrardowie, w sklepie z modą męską. :)
Cieszę się, że zakupy Wam się podobają. Szkoda, że tak moja mama wymyśliła z tą sukienką, że nie zrobi mi zdjęcia, czy zobaczycie sukienkę dopiero na zdjęciach z 6 czerwca, bo 29 maja też na 100% nie uda mi się przeforsować tematu zdjęć. :-\
Dzisiaj widziałam się z jednym z chłopaków z zespołu, obgadaliśmy podstawowe sprawy, jakoś o zespół jest bardzo spokojna. :D
-
Śliczna torebka, to będzie do ślubu tak? ;)
Musznik też bardzo ładny ;)
-
Do tej torebki chcę włożyć zapasowe pończochy chusteczki, puder, żeby to gdzieś było obok mnie i kolorem nie raziło, więc znalazłam białą torebkę.
-
super zakupki !
-
super zakupy :) szkoda, że nie zobaczymy fotek sukni ::)
-
Zapomniałam Wam coś powiedzieć, jak byliśmy u spowiedzi ostatnio to już po spowiedzi ksiądz z nami jeszcze rozmawiał i mówił że bardzo się cieszy, że kolejni młodzi chcą po bożemu żyć... a na koniec powiedział, że pamiętajmy że czasami lepiej zamiast na siebie krzyczeć i bez sensu się wyżywać ... potłuczmy talerz czy kubek... i powiem Wam, że to jest dobra metoda, może czasami kosztowna, ale czasami warto na czymś innym skupić złość aniżeli na bliskiej osobie...
-
Co racja to racja :)
-
Bardzo ładny musznik - ten jak najbardziej ślubny! ;D Torebeczka też fajna :)
A poza tym to masz naprawdę super tą fryzurkę :D
-
Cieszę się, że się podobają zakupy. :D :D :D
A co do fryzury , koleżanka się wczoraj pytała, że co jednak zapuściłam włosy, a mnie od razu śmiać się chce :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:, bo przecież zapuścić, zapuściłam wcześniej a teraz są bardzo krótkie z tyłu, bo obcięłam, a na górze troszkę dłuższe aniżeli normalnie, nie chciała w to uwierzyć, bo wyglądają jakbym jednak zapuściła włosy. :D :D :D
Wczoraj w końcu spadł deszcz, ależ powietrze było czyste i fajnie się oddychała. :hopsa: :hopsa: :hopsa:
B. wczoraj w końcu mógł oddychać pełną piersią, bo przez to, że pogoda zwariowała i wszystko od razu jednocześnie zaczęło kwitnąć ma straszne problemy z alergią, w zeszłym tyg. nawet dusiło go i to dosyć mocno.
Wieczorem umówiliśmy się z naszą panią od tańca, bo ostatnia nasza lekcja była tragiczna, nic nam nie wychodziło, byliśmy strasznie zmęczeni.
Wczoraj w końcu zaczęło nam wychodzić, aż na koniec udało nam się w całości wszystko zatańczyć, w czwartek kolejna lekcja, oby poszło tak jak wczoraj. Szkoda że na sali naszej weselnej nie ma luster, jak tańczymy ja bardzo lubię patrzeć na ścianę luster i obserwować jak nam idzie, te wszystkie unoszenia i opadania, rama i wszystkie kroczki. :)
Fajny widok, bo na początku to tak raczej chodziliśmy, potykaliśmy się, a teraz wygląda to, jakbyśmy płynęli.
Pamiętam jak miałam obawy, że nie nauczymy się, że nam nie idzie, że wałkujemy jeden kawałek i nic poza tym. Zaproponowałam B. że może jednak zatańczymy przytulańca, i to wtedy on mi powiedział, że skoro zaczęliśmy to się nauczymy, że mamy jeszcze sporo czasu. A teraz okazuje się, że zostały nam tylko 3 lekcje.
Dobra koniec tasiemca, bo się strasznie rozpisałam.
Buziaki dla Was :-* :-* :-* w słoneczny choć chłodny poranek, w końcu to trzech ogrodników i zimna Zośka się zbliża.
-
co do tanca to my co prawda sami sie uczymy , ale sie nagrywalismy bo nie mamy lustra no i na poczatku tragedia tez tak wlasnei chodzilsimy , ale juz troche lepiej jest no ale musimy jeszcze cwiczyc i cwiczyc
bo juz jak obejrzalam to 1 raz to tez mowie ze moze przytulanca i juz ,ale moj N. zareagowal tak jak towj PM
-
Teraz patrze na licznik i widzę, że zostało 25 dni :szczeka: :szczeka: :szczeka: .
-
oj leci czas leci :D
-
świetny musznik!! A oprawki ładne, pasują Ci wg mnie :)
Co do tańca to spokojnie- zawsze możecie przecież nawet przed samym weselem zmienić plany i zatańczyć przytulańca, jak stwierdzicie, że jednak w układzie nie czujecie się pewnie :)
Buziaczki zostawiam :-* :-*
-
już tuż tuż :))
-
Za 21 dni będę sobie już na urlopie, na 3 dni przed ślubem. :D
Wczoraj wieczorem pojechałam do sklepu i zakupiłam 20 butelek winka ;D ;D ;D.
Kupiłam 4 butelki białego słodkiego wina Witoscha, 4 butelki białego półsłodkiego Montemediano, 4 butelki czerwonego półsłodkiego Montemediano, 2 butelki różowego półsłodkiego Varna, i 6 butelek czerwonego słodkiego Witoscha.
Do tego kupiłam jeszcze 1 butelkę likieru pomarańczowego, 1 likieru kawowego i jedną likieru kokosowego.
Mam nadzieję, że wino będzie smakować, bo w sumie każde z nich było kilkakrotnie sprawdzone przez kilka dziewczyn, które będą również na weselu. Wiem, że wszystkim nie zdołam dogodzić, no ale chociaż części.
Zostawiam dla Was już środowe :-* :-* :-* , ależ czas leci, dopiero był poniedziałek... ;)
-
Kochana...a to winko to masz w Żyradowie ;D
-
No pewnie, że w Żyrardowie ;), jak masz ochotę na winko zapraszam, w szafie jest jeszcze kilka innych butelek dobrego wina. :D
-
Ja zupełnie się nie znam na winkach ::)
Fajnie, że już nie chodzicie,a płyniecie :D A ile lekcji w sumie mieliście/będziecie mieć ?
-
Zaczęliśmy chodzić na lekcje w połowie stycznia, raz w tyg 1 godz. zegarowa, w między czasie wypadło nam kilka lekcji, więc nie wiem dokładnie ile było, a zostało nam ... 3 lekcje jeszcze :)
-
Piękny słoneczny dzień, choć nadal chłodno,
mam zły dzień, jestem zła, trochę podłamana, no ale cóż, życie pokazuje jakie jest i czego można się spodziewać po nim.
Dobrze, że sprawy weselne idą do przodu i tutaj nie ma problemów.
-
Szybko zleci ten dzień i następne będą lepsze :)
:-* zostawiam
-
Jutro będzie na pewno lepiej :przytul:
Uszy do góry! ;D
Buziaczki na poprawę humorku :-* :-* :-*
-
kochana buziaki pzresyłam :-* :-*
I przytulam na poprawe humorku :-*
-
Dzień znowu piękny słoneczny, troszkę cieplej niż ostatnio.
Dziewczyny dzięki Wam bardzo, że pocieszacie.
Powiem tak trafiła kosa na kamień, jako kamień wytrzymam jeszcze sporo pod moim adresem, ale przyjdzie czas, że kosa będzie uciekać przed kamieniem.
Pewna osoba doprowadziła do tego, że zagotowałam się, zalazła mi tak za skórę, że nie odpuszczę i mścić się nie będę, ale dam nauczkę osobie, taką że pójdzie jej w pięty. Nie powinno sie tak robić ale cóż, jak ktoś chcę moim nazwiskiem wycierać podłogi, to mu pokażę, co może się stać z czyimś nazwiskiem, jak prawdziwe informacje, za to bardzo krępujące wychodzą na jaw.
Nie pozwolę krzywdzić siebie i swoich przyjaciół.
Przepraszam, że tutaj to piszę ale wolę obecnie głośno nie wypowiadać swojego zdania wśród moich znajomych, pozostałyście jedynie Wy.
-
mika :przytul:
-
uszy do góry mk.ika :) my tu jesteśmy właśnie po to, żebyś się mogła wygadać :)
-
Kochana, pewnie szybciej po weselu i jak już będziesz miała foty ślubne..a winko to ja przywiozę ;D
-
Hmmmm nie wiem o co chodzi, ale racją jest że nie można dawać wchodzić sobie na głowę :) Zrób tak żeby było zgodnie z Tobą :)
:-* zostawiam
-
mk.mika :przytul: :przytul: :przytul: ludzie są okrutni :-\
-
kochana, gadaj ile wlezie :)
No i jak odczuwasz potrzebę odegrania się to proszę bardzo- nic nie jest czasem lepsze niż słodka zemsta :brewki:
Buziaczki :-* :-*
-
Witam Was... :)
Udany weekend za nami, troszkę leniuchowałam sobie w sobotę, a jak już poleniuchowałam to ogarnęłam mieszkanie.
Musiałam biegać za kartką i kwiatami, bo w niedzielę mieliśmy jechać do Łodzi na komunię, wieczorkiem wkleję fotkę, jaki śliczny bukiecik zrobiła mi pani w kwiaciarni. :o :o :o
Zapomniałam Wam pokazać kwiat jaki będę miała we włosach, też wieczorkiem Wam wkleję fotkę. ;)
I bardzo Wam dziękuję za wasze słowa... :-* :-* :-*
-
To czekamy na fotki :tupot: :tupot: :tupot:
-
mam nadzieje ze juz lepszy nastroj, czasami nie warto ruszac... wiesz o czym mowie!
czekamy na foteczki :)
-
Wiem, że czasami nie warto, ale tym razem siły będą wspólne... ;D ;D ;D
-
To jest i kwiatuszek:
(http://img530.imageshack.us/img530/2650/p1020857.jpg)
A teraz jeszcze bukiecik, bardzo mi się podobał, nawet powiedziałam B., że taki do ślubu byłby również bardzo dobrym wyborem. ;)
(http://img145.imageshack.us/img145/4135/p1020865n.jpg)
Byłam dzisiaj na solarium, w sumie trzeci raz dopiero, ale jednak moja karnacja i to jak się opalam ratuje mnie, myślę, że jeszcze góra trzy razy pójdę i będę mieć bardzo ładny kolor skóry.
Buziaki dla Was wieczorową porą. :-* :-* :-*
-
to zazdroszcze :) ja to musze naprawde sie postarac zebym i tak nie byla blada >:( taki moj urok :)
-
ja to tez szybko si eopalam na szczescie bo wlasnie 6 ide na wesele a 26 bede w polsce wiec tak ze 3 razy skocze zeby sie ladnie opalic:)
fajny bukiecik i ten kwiat do włosów tez, ale takei żywe lepiej chyba wygladaja
-
Pewnie, że żywe kwiatki lepiej wyglądają, ale nie ma jak na wsuwkach czy grzebieniu do moich krótkich włosów przymocować kwiatka, więc w kwiaciarni poproszę tylko o dodanie czegoś do tego kwiatka, jakiegoś akcentu, który będzie w bukiecie, żeby jakieś podobieństwo było. :)
O kwiatek martwiłabym sie pewnie, że może mi spaść, a tam jest takie zapięcie, że szybciej z włosami wyrwiesz, aniżeli miałby się zsunąć. ;D
-
ja też zazdroszcze bo ja juz chyba byłam z 15 razy na solarium tak od połowy lutego chodze i wcale tego po mnie nie widac :-\ nawet kupiłam przyspieszacz opalania ale może dekolat ma bardziej przez to opalony .Zreszta ja na solarium jakos wolno sie opalam szybciej na słońcu :D
Przepraszam ale ten do włosów mi sie nie podba, aczkolwiek rozumiem ze masz krótkie włosy i z żywym byłby problem ;)
Ten z margaretek bukiecik bardzo ładny ale na komunie :D
-
Ładny bukiecik , a kwiatek tez, myśle ze będzie się ladnie prezentował :D
A co do opalania , to w tym roku jakoś opornie mi to idzie...
-
a mnie o dziwo już po pierwszym razie trochę wzięło ::) kupiłam sobie jakieś mazidło firmy soleo do solarium i to chyba to tak zadziałało :)
-
Cześć kochana:) Maj się powoli kończy i 6 czerwca zbliża się wielkimi rokami ;D Ale fajnie ;d;D
-
Juz niedlugo! :))
-
Pisałam post i mi wcięło... brak dostawy internetu.
Ehh a ja takie podsumowanie zrobiłam co jest a czego brak, co nam zostało do załatwienia.
Więc napiszę co nam zostało do załatwienia:
- dokupić około 20 butelek wódki,
- koszula z krótkim rękawem,
- pończochy samonośne,
- spowiedź II,
- zawieźć zezwolenie na ślub w innym kościele do kościoła gdzie będziemy brać ślub,
- umówić się na paznokcie,
- kupić w czwartek przed ślubem 70 szt. jabłek na winietki,
- wyciąć winietki (listki),
- kupić owoce sezonowe ( truskawki w piątek przed ślubem, banany, kiwi, winogrono, mandarynki, pomarańcze),
- wpłacić 30.06 zaliczkę w hotelu,
- wywołać zdjęcia ze zdjęcia - prezent dla rodziców.
Dziewczyny z jednej strony wielka radość :hopsa: :hopsa: :hopsa: a z drugiej zaczynam się denerwować :mdleje: i znowu radość :hopsa: :hopsa: :hopsa:.
O tej porze za 2 tyg będę siedzieć sobie na urlopie przedślubnym :D :D :D
-
juz malutko zostało
-
Malutko rzeczywiscie :D Ja też sie denerwuje ::)
-
Ja też zaczynam się denerwować że ze wszystkim nie zdąże, ten tydień to jak na wariackich papierach ;D
ale z drugiej strony już nie mogę się doczekać :D
Gdzie będziecie kupować owoce ??
-
Owoce muszę zobaczyć jak mandarynki, pomarańcze i kiwi stoją w marketach i winogrono też, a jabłka kupimy pewnie na targu w DG, no chyba, że gdzieś znajdę w markecie ładne jabłka w rozsądnej cenie, ale w to wątpię. :)
To oczekiwanie na ślub to właśnie straszne emocje, jest ich bardzo dużo i to tak skrajnie różnych. :D
-
Jak ja będę miała tyle pracy ile dzisiaj przez cały następny tydzień, a na to się zapowiada, to chyba padnę na twarz przed samym ślubem.
Buziaki dla Was :-* :-* :-* , postaram się chociaż poczytać co u Was w wątkach słychać.
-
wpłacić 30.06 zaliczkę w hotelu
tu raczej 30.05 mialo byc :) chyba jeszcze nie dotralo do Ciebie ze to juz tak blisko :)
ale naprawde fajnei macie ze jzu tak na finiszuu
-
Hehe... faktycznie miał być maj a nie czerwiec, myślami jestem już na miesiącu czerwcu. ;)
-
Buziaczki zostawiam! :) :-* :-* :-*
Przede wszystkim - musznik super, ciesze sie ze znalezliscie cos co Wam obojgu przypadlo do gustu :)
A dziś już tylko 15 dni! ;D ;D ;D Ale to leci :) Niedługo będziemy oglądały relacyjke :)
Kwiatek do włosów faktycznie byłby piękniejszy gdyby był żywy, ale skoro się nei da, to ten jest fajny :)
-
Wczoraj 15 dni a teraz równe 2 tyg.
Za 2 tyg. o tej porze pojedziemy na sesję, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. A dzisiaj Justys851 ślubuje, fenomenalna dziewczyna, znalazła nawet czas, żeby wpaść na chwilę na forum ;).
Buziaki dla Was :-* :-* :-* , ja dzisiaj leniuchuje i wcinam truskawki, a wieczorem może grill a na 100% dobre winko.
-
mk.mika wpadłam bo mi sie nudzi ;D ;D ;D
pije sobie kawkę , zaraz zapiję ją melisą ;D jeszcze z godzinke mam do ubierania, mame już pomalowałam ;)
Dziewczyny w zakładzie fryzjerskim się tak szybko uwinęły że spokojnie można było umówic się na późniejszą godzine ;)
A Ty juz za 2 tygodnie bedziesz przeżywać to co ja dzisiaj ;)
-
No tak, 2 tygodnie to strasznie mało! :) Ale to zleci... :)
Justys, co Ty tutaj robisz ;D ;D ;D :skacza:
-
:-* :-* :-* zostawiam
-
No to mamy poniedziałek, weekend minął jak szalony, to był nasz pierwszy weekend od wielu tygodnie wolny od zajęć, nie wiem czy nie pierwszy w tym roku.
Dziewczyny jak błogo i bosko się leniuchowało, nawet nie musiałam obiadu gotować, bo miałam zupkę ugotowaną już w piątek. W spokoju i ciszy posadziłam kwiatki na balkonie, w tym roku będzie cały balkon w petuniach,a najbardziej mnie cieszy to, że sama wyhodowałam sobie sadzonki z nasionek :).
W sobotę zrobiliśmy grilla, a potem do 4 rano B. z kolegą grali w piłkę nożną na playu.
A błogość niedzieli była już boska, na koniec dnia poszliśmy sobie nawet na spacer.
Ten tydzień dla mnie w pracy będzie krótszy :D, bo już w czwartek w nocy jadę do domku, bo w piątek próbna fryzurka o 12, o 18 próbny makijaż, a około 20 jedziemy z dziewczynami moimi i bawimy się na panieńskim w Sosnowcu, stolik jest już zarezerwowany w klubie. W piętek też ale nie wiem o której godzinie mam ostatnią przymiarkę sukni :D :D :D.
Zostawiam dla was :-* :-* :-*
-
No kochana...to już za chwilę !!! Trzymam kciukasy :-*
-
no no no 2 tygodnie :) juz niecałe :)
-
już niedługo będziemy czytali Twoją relację i oglądali jak pięknie wyglądasz na fotkach! :))
-
A gdzie w Sosnowcu będziecie się bawić ?
-
Oj tak, to już niedługo :) Dobrze, ze mialas wolny weekend, odpoczeliscie sobie troszke :)
-
Na początek Minimum zwiedzimy, a potem zobaczymy gdzie nas poniesie ;D.
Dziewczyny zapomniałam Wam powiedzieć, dzisiaj byłam u ortodonty i.... ściągnięty mam aparat, wypiaskowane zęby i powiem Wam, że nie będę się decydować na wybielanie chyba, bo są bardzo ładne po tych wszystkich zabiegach.
Gęba mnie boli niemiłosiernie, tzn. żuchwa, no i trochę dziąsła. Do tego mam drucik przyklejony z tyłu na zębach na jakieś pół roku, no ale cóż, jak trzeba tak to trzeba, inaczej zęby mogłyby się poprzestawiać we wcześniejsze miejsca, a tak mam bardzo ładny uśmiech. :D ;D ;D :D
A teraz muszę odpocząć bo po ponad dwugodzinnej wizycie mam serdecznie dosyć wszystkiego. :mdleje:
-
no to moje gratulacje ;D oj pamiętam jak mi ściągnęli aparat... ciągle do lustra chodziłam zęby oglądać i nie mogłam uwierzyć, że już nie mam aparatu :)
a czemu fotki z nowym uśmiechem nie wkleiłaś jeszcze? :)
-
Dopiero wróciłam wpadłam na forum, jak odpocznę będzie foteczka ;)
-
trzymam za słowo :D
-
Super, ze masz juz upragnione piekne zabki :) czekam na fotkę :)
-
Witajcie, od rana nie mogłam sie dostać na forum.
Jak obiecałam tak wklejam fotki:
(http://img38.imageshack.us/img38/1627/p1020870y.jpg)
(http://img38.imageshack.us/img38/9353/p1020872.jpg)
Zostawiam dla Was :-* :-* :-* i wracam do pracy, bo mam masakryczne ilości do zrobienia papierów.
-
Uśmiech po prostu hollywódzki ;)
:-* zostawiam
-
Jaka śliczna usmiechnięta buzia :)
Porankowe :-* :-*
-
No no pewnie jesteś przeszczęśliwa ;D
-
oj superowo ze masz juz to za soba :)
-
Piękne ząbki! :) Masz racje, nie wybielaj ich - mają ładny naturalny kolor :)
-
Jestem bardzo zadowolona z efektu i jak to margolka ujęła - przeszczęśliwa. :D ;D ;D ;D :D
-
u la la od razu uśmiech inny :) cieszymy się razem z Tobą :)
-
aleś podobna do mojej koleżanki :) Ania się nazywa ;))
-
no pieknie pieknie ;D
-
mk.mika mogę prosić o namiary na kwiaciarnię? A tak na marginesie. Chodziłaś może do "Prusa" Bo coś mi się wydajesz znajoma?
-
aga - chodziłam do Prusa jak najbardziej, szkoła życia, ale przetrwałam i jestem szczęśliwa, że tak dali mi w kość tam, bo dzieki temu na studiach od początku mogłam mieć stypendium ;D :D ;D
Info. dot. kwiaciarni przesyłam na priva.
Ależ dzisiaj czeka mnie dzień, na początek masa spraw w pracy, potem kilku godzinny przerywnik w sądzie... tak dla odmiany, sprawa się ciągnie od zeszłego roku... no i powrót do pracy, bo mam tyle, że chyba mogę się zakopać w papiery, a na koniec dnia jeszcze muszę jechać po odbiór aparatu retencyjnego do ortodonty, jak przeżyję dzień to będę szczęśliwa.
Zostawiam dal Was :-* :-* :-* i uciekam do roboty, może ktoś dzisiaj zrobi mi :kawa: , bo pewnie sama nie będę mieć czasu.
-
oj wiec ciezki dzien przed Toba , mam nadzieje ze i tak bedzie mily :)
-
:-* :-* :-* zostawiam
-
Mam nadzieje ze dzien spokojnie mija :)
-
ale śliczny uśmiech świetnie wyglądasz :D
-
Powiem tak... dzień okropny, strasznie jestem wymęczona zeznaniami w sądzie.
Wracam do roboty :(
-
Sliczny uśmiech, wyglądasz super :) środowe :-*
-
Oj wypoczywaj kochana :przytul: nie przemęczaj się tak :przytul:
-
Dzisiaj kolejny dzień pracy na 1000%, jak weszłam 7:10 do pracy, gdzie zaczynam normalnie o 8:00 to o godz 10:00 zaczęłam jeść bułkę, którą skończyłam o 12, sajgon, kurna ja na jeden dzień urlopu nie mogę iść... taka ważna jestem ;D ;D ;D
Odwołaliśmy nawet dzisiaj kurs tańca i przenieśliśmy zajęcia na poniedziałek, bo ja nie mam siły, muszę się położyć, a jeszcze czeka mnie podróż do domu, prawie 300 km. Odpocznę spakuję się i śmigam do mamuśki ;D ;D ;D :D :D :D.
Aaa... uśmiech bardzo mi się podoba, zaczynam się przyzwyczajać, jutro będę się szczerzyć na panieńskim, zmykam spać zostawiam tylko dla Was :-* :-* :-*
-
Milego odpoczywania :)) aaaa kotki dwa ;))
-
Obys odpoczela.. :)
Udanego panienskiego ;D :) Szczerz zabki ile tylko możesz, niech wszyscy widzą! :)
-
Kochaniutka - baw się dobrze. Wiesz...wieczór panieński w odróżnieniu od wesela ;D ;D ;D jest tylko jeden :D
-
Dziś Twój panieński ? Udanej zabawy :D
-
Witam Was... za tydzień o tej porze będę już mężatką... ale zanim to nastąpi mam jeszcze chwileczkę na zabawę ;D ;D ;D
Wczoraj w Sosnowcu bawiłam się z dziewczynami na panieńskim, bardzo jestem zadowolona, może nie był on jakoś huczny i bez dodatkowych atrakcji, ale bardzo się cieszę, bo w końcu po kilku latach spotkałyśmy się wszystkie razem i mogłyśmy pogadać i pobawić się.
Będzie to dla mnie jeden z przyjemniejszych wieczorów. :D :D :D
Spotkałyśmy się na osiedlu i pojechałyśmy do Minimim w Sosnowcu gdzie była rezerwacja, w sumie byłyśmy w 5, stara sprawdzona ekipa. Dziewczyny pytały czy chciałam żeby jeszcze ktoś był powiedziałam im, że są ze mną te osoby z którymi chciałam spędzić wieczór i , że nie myślałam o nikim innym.
I co tu opowiadać zaczęłyśmy drinkować opowiadać, a po jakimś czasie poszłyśmy się pobujać w rytmach klubowych.
Dostałam od dziewczyn później piękną czarną koszulkę z różowym haftem i jakimiś sznureczkami, jest przepiękna. Nie mogę jej teraz pokazać, bo aparat rozładował się i zdjęć nie mam jak zrobić.
Zdjęć z imprezki też nie będzie, bo najzwyczajniej nie robiłyśmy żadnych zdjęć.
Jak się rozkręciłyśmy, to namówiłam dziewczyny żeby spróbowały zatańczyć na rurce, ależ było śmiechu i zabawy. I tak wieczór miną strasznie szybko, na koniec o 3 w nocy poszłyśmy na pysznego kebaba oczywiście w Sosnowcu przy Patelni.
Do domku ściągnęłyśmy około 3:30
Wieczór można uznać za udany, a ja jestem bardzo zadowolona z tego jak on wyglądał.
A teraz pokaże Wam jaki miałam makijaż, i wiem że zdziwicie się ale jest to próbny makijaż ślubny... ze względu na to, że suknia będzie skromna i delikatna a jednak mająca swój styl, makijaż będzie dość ostry, tym bardziej, że ja taki bardzo lubię.
Makijaż będzie nawiązywać do dodatków jakie będę miała w bukiecie w kolorze czerwieni i wiem, że pewnie mało która z Was zdecydowałaby się na taki makijaż ślubny.
Przy okazji widać jak obcięłam włoski, nie widać już jak były ułożone włosy bo 5 razy ściągałam swetr przez głowę i wszystko zniszczyłam.Pamiętajcie w dniu ślubu na czesanie i makijaż musicie być ubrane w coś najlepiej zapinanego a nie zakładanego przez głowę.
A teraz same oceńcie i powiedzcie co myślicie
(http://img32.imageshack.us/img32/2870/p1020892.jpg)
(http://img190.imageshack.us/img190/6535/p1020893.jpg)
-
Fakt makijaż dość nietypowy jako ślubny ;)
jak dla mnie trochę za dużo różu , ale jeśli Ty się w nim dobrze czujesz to tak ma być ;)
p.s
nie polecam kebabów w centrum koło patelni ::) - tak na przyszłość ;)
-
Nie wiem dlaczego ale ten róż wyszedł na zdjęciach, a w rzeczywistości był czerwony. A co z kebabem na patelni, zawsze tam jemy i nigdy nie mieliśmy problemów?
-
Skoro tam zawsze jesz to nie będę pisać ;)
Powiem tylko że nie polecam , miałam praktyki w sanepidzie ;) zreszta na youtube też o tym było ;)
-
Aha, ok w takim razie nie wnikam głębiej w temat... chyba tak dla mnie będzie lepiej ;D, w każdym razie dzięki za info i w takim razie będę omijać bar. ;)
-
Faktycznie, makijaz trochę nietypowy jakoś ślubny, ale ładnie w nim wyglądasz :) I jesli dobrze się czujesz, to najwazniejsze :)
Ciesze sie, ze panienski sie udał :)
-
Makijaż bardzo ładny, choć ja różu nie lubię ;)
-
A mnie się podoba, tylko czerwień pociągnęłabym dalek ku kącikom zewnętrznym oczu...i ździebko dałabym w kąciku zewnętrznym dolnej powieki. Fryz też fajny. Już się nie mogę doczekać fotek ślubnych.
-
Moim zdaniem nie jest za mocny :)
P.S Chyba też nie raz jadłam kebaba koło Patelni ::)
-
Jeśli pozwolisz, to chciałabym na ten ostatni tydzień się przyłączyć :)
Makijaż też nie wydaje mi się za mocny, owszem, wygląda od wewnątrz na różowy, a to niespecjalnie mój kolor, ale nie wydaje się wyzywający.
A co do Patelni, to bywałam, ale do kebaba nigdy nie dotarłam ;-)
-
W zadnym razie nie jest za mocny - badzi ladnie wygladasz :)
Buziaki :-* :-* :-*
-
Nie spodziewałam się, że jednak będzie wam się podobał makijaż, a pani Agnieszka która mnie maluje wie, że taka trochę przekorna jestem i pamięta jak w zeszłym roku malowała mnie na wesele koleżanki w odcieniach bordo, bo wtedy pod kolor sukni zrobiła makijaż.
Makijaż nie był precyzyjny, nie było wszystkich baz, ani dokładnego wykończenia, bo zupełnie nie stawiała teraz na idealne wykonanie, ale na to, żeby bawić się kolorami. W dniu ślubu będę mieć doklejane kępki rzęs, których nie było teraz a rewelacyjnie na oczkach u mnie wyglądają, dokładnie wytuszowanych rzęs też nie było, i jeszcze inne drobiazgi.
A teraz jadę do dzieci, bo cioci nie będzie w dzień dziecka, więc choć dzień wcześniej dostaną prezenty.
Buziaki dla Was zostawiam niedzielne :-* :-* :-*
-
najwazniejsze zebys ty dobrze sie w makijazu czula :)
-
No to dziewczyny zostało 5 dni, ja nie wiem czemu jest taka prawidłowość, że w tygodniu jest piękna pogoda a w weekend leje i zimno się robi, oby przyszły weekend był nie za zimny i choć troszkę słoneczny.
Buziaki zostawiam dla was :-* :-* :-*.
-
Do Waszego ślubu zostało już tak malutko.. A ja mam takie zaległości u Ciebie..
Ale dam radę..
Jak tam poziom stresu?
Buziaki :-*
-
mk.mika no z tą pogoda to naprawdę się nie przewidzi ::) Będę trzymać kciuki, żeby na Was nie padało ;)
-
To zapowiedź pogody na piątek i sobotę:
piątek (05.06.2009)
2:00 9 (6.0) 975 hPa 3 m/s poludniowo-zachodni Zachmurzenie całkowite
5:00 9 (6.0) 975 hPa 3 m/s poludniowo-zachodni Pochmurno, słabe opady deszczu
8:00 10 (4.0) 975 hPa 5 m/s zachodni Pogodnie, okresami wzrost zachmurzenia do umiarkowanego
model GFS
11:00 10 (4.0) 968 hPa 5 m/s polnocno-zachodni Bezchmurnie
14:00 12 (6.5) 968 hPa 5 m/s zachodni Bezchmurnie
17:00 11 (5.3) 968 hPa 5 m/s zachodni Pogodnie
20:00 9 (6.0) 968 hPa 3 m/s zachodni Pogodnie
23:00 5 (1.5) 970 hPa 3 m/s zachodni Pogodnie
sobota (06.06.2009)
2:00 4 (0.4) 970 hPa 3 m/s poludniowo-zachodni Pogodnie
5:00 3 (-0.7) 971 hPa 3 m/s poludniowo-zachodni Bezchmurnie
8:00 9 (8.4) 971 hPa 2 m/s poludniowo-zachodni Bezchmurnie
11:00 13 (12.5) 971 hPa 2 m/s zachodni Bezchmurnie
14:00 15 (14.5) 971 hPa 2 m/s polnocno-zachodni Bezchmurnie
17:00 15 (15.0) 970 hPa 1 m/s polnocno-zachodni Pogodnie
20:00 11 (8.3) 970 hPa 3 m/s polnocno-wschodni Pogodnie
23:00 8 (7.4) 970 hPa 2 m/s polnocno-wschodni Pogodnie, okresami wzrost zachmurzenia do umiarkowanego
Czyli temperatura w granicach 15 stopni, i słonecznie więc przy 15 stopniach i słońcu powinno być troszkę cieplej, najważniejsze, że słonecznie i bez deszczu, oby pogoda została taka... jak będzie cieplej nie pogniewam się ;)
Cały czas zastanawiałam się jak to jest przed ślubem co z tym stresem, a ja siedzę sobie jeszcze w pracy spokojnie ze sprawami nie mogącymi poczekać na powrót z urlopu. Od jutra urlopik, ale ja nadal jakoś nie czuję, że ślub za 4 dni, no ale to może lepiej jak będę spokojna.
Zostawiam :-* :-* :-* i uciekam do pracy, choć w przerwie postaram się podczytać coś na forum, bo ostatnio nie mam czasu na czytanie.
Aaa... byliśmy wczoraj na ostatniej lekcji tańca, nie zapeszając było bardzo fajnie, w czwartek jak pojedziemy na salę z wódką i winietkami musimy przećwiczyć choć raz taniec, żeby wiedzieć z której strony mamy rozpocząć tańczyć i na jakiej powierzchni trzeba zatańczyć. :D :D :D
-
4 dni :)
trzymam kciuki za pogode :)
-
Nadrobiłam :D
Co do pogody to na pewno będzie ładnie.. Musi być ;)
Bardzo podoba mi się Twój makijaż (chociaż róż to zdecydowanie nie mój kolor..). Jest wyrazisty i konkretny - taki jaki lubię :D
No i Twój uśmiech - świetna sprawa - uśmiechaj się ile wlezie.. :)
Miłego dnia :-*
-
Oj juz tak bliziutko... ale fajnie ;D
-
późno ale się zgłaszam! ;D
-
Witam Agulek79 :D :D :D ;)
-
bardzo ładny ten makijaż... pasuje do Ciebie i na pewno będzie pasował do sukni :) jak tam stresik jest? ;)
-
Ja też chciałam powiedzieć, że makijaż mi się podoba. Lubię zdecydowane barwy i dość ciemną oprawę oczu czyli kreska i cień..bo bez tego człowiek wygląda jakby był chory. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że są Kobiety które mają naturalną ciemną oprawę oczu..ale nie oszukujmy sie..ich jest mniej, więc trzeba naturze lekko pomóc. ;D
-
a ja dopiero dołączyłam....ma sie ten refleks :/
trzymam juz kciuki-na pewno będzie wspaniale!
-
Buziaczki :-* :-* :-* zostawiam :)
Trzymam kciuki za pogodę :)
-
trzymam kciuki za pogodę !
makijaż odważny,ale mnie się podoba :)
też nieraz jadłam kebaba na Patelnii,ale ostatnio słyszałam o tym, co wydaje mi się,że miała Justyna na myśli... ;]
-
Uuuuuu 4 dni ..... !!
Trzymam kciuki za pogode .... !! :okularnik: :okularnik: :okularnik: :okularnik: :okularnik: :okularnik: :okularnik: :okularnik: :okularnik:
-
Hihihi, trzeba na kebaby do Będzina przyjeżdżać ;)
-
Dziewczyny, błagam bez tortur, za mną chodzi kebab od kilku dni ::) Albo jakas tortilla pyszna ::) Uuuh, moj zoladeczek ;D Glodna jestem :P
-
hehehhe..jakby któraś z Forumek zawitała do Sz-na to dam namiary na dobry - turecki (oryginalny!!) kebab!!
-
to ja poprosze :)
Kochana, wypije za Was toast bo w tym dniu bawie sie na weselichu :) zazdroszcze Ci ogromnie!
-
OOOO ja też chcę namiary na kebab :) jadłam w turcji kebaba i był najlepszy pod słońcem... ale jeszcze nigdzie tzw tureckie kebaby nawet się smakiem do tamtego nie zbliżyły :) a że lubię kebaby to próbuję wszystkie :)
-
Od dzisiaj urlopik przedślubny.. stresik już się pojawił? ;)
-
(to tak szybko na temat kebaba w sz-nie: a wiec dwa miejsca: pierwsze "Imbis" na Wyzwolenia - baaardzo dobre i świeże (!!) mięsko a drugie: "Turkyiem" na Bramie Portowej (a palcu z budkami Makwaka ale w budynku koło przejscia) tyle tylko, że teraz tam remontują i jest obecnie zamkniete.Ale ten kebab ma rodowity (z niemiec heheh) turek i pracownicy tez turki.
bardzo przepraszam za zasmiecanie kebabem odliczanka!! ;D
-
No to ja teraz prosze o przeslanie mi takiego dobrego kebaba, bo mi zoladek uciekł już od czytania ;D ;D ;D Dlaczego mieszkam na drugim koncu Polski :P
A jak juz sobie wyobraze kebab ale wlasnie w Turcji, to mnie sciska :P Musi byc pyyycha ;D
-
super wyglądasz w tym makijarzu pasuję do Ciebie :)
trzymam kciuki za pogodę :)
-
ja też uwielbiam kebaby... a taki prawdziwy jest pyyycha :)
trzymam kciuki za pogodę :)
-
Dziewczyny kochane, na nic kompletnie nie mam czasu, ciągle coś załatwiam, dzisiaj ma być gotowa sukienka do odbioru, wczoraj byłam na ostatnich poprawkach. Z paniami z kwiaciarni byłam na sali i w kościele, już wiedzą co i jak wygląda, więc w piątek wieczorem one same będą dekorować wszystko a my będziemy robić koronę.
Wczoraj była nawet w miarę pogoda ale dzisiaj za to wcale a wcale mi się nie podoba.
Dokupiliśmy już wódkę i wino półwytrawne, jabłka na winietki, dzisiaj muszę wyciąć winietki i powbijać w jabłka, musimy zawieźć alkohol, winietki i rozpiskę gości do restauracji. Poza tym dzisiaj chyba paznokcie, tak jak byłam umówiona...
ehh lista jest więc lecę na śniadanie i bieganie się zacznie.
Buziaki dla Was :-* :-* :-*
-
ostatnie 2 dni :) nie dziwie sie ze w ciaglym biegu
-
znam ten ból ;)
powodzenia w bieganinie! a na pogodę co prawda nic nie poradzimy, ale ja mam dalej naiwną wiarę, że w sobotę wyjdzie słońce ;D
-
No to masz dzisiaj co robić ;)
A co do pogody - to pozostaje być dobrej myśli :)
-
Kochana będę trzymać kciuki za dobrą pogodę :)
A tu tylko 2 dni....
Kiedy to zleciało ::) ::) ::) ::)
-
mam nadzieję, że pogoda się poprawi a jeśli nie to żeby Was chociaż nie zmoczyło :) na pociechę Ci powiem, że w dzień mojego ślubu była okropna pogoda ale na nas nawet kropla deszczu nie spadła... życzę Wam tego samego :-*
-
...uśmiech odgoni nawet największe chmury!! Jak będziecie uśmiechnięci i szczęsliwi to nikt nie bedzie zwracał uwagi na pogodę! ;D to WY będziecie najważniejsi tego dnia!!
-
Oj nie dziwię się, że taka zabiegana jesteś :)
To już tak bliziutko :)
Trzymam kciuki za pozytywne pozałatwianie wszystkiego,
i przesyłam pozytywne fluidki żebyś nie traciła dobrego nastroju, nawet jesli pogoda nie dopisze... Ale ja tam wierzę, że będzie ładnie w sobotę! :)
-
No to jestem. :D ;D :D
Załatwiliśmy prawie wszystko, najważniejsze jest to, że sukienka odebrana i jest taka jak miała być, jestem z niej bardzo zadowolona.
Wszystkie sprawy załatwione w restauracji, jutro tylko podjedziemy zatańczyć na sali choć raz walca, żeby wiedzieć co i jak.
Poza tym, pierwszy raz mam tipsy, moja "ciocia"... jak ja bym tak do niej powiedziała, chyba prześwięciłaby mnie... zrobiła mi najzwyklejsze tipsy, tylko na serdecznym palcu mam paseczek złoty, jakoś nie chciałam więcej ozdób, same tipsy są wystarczająco efektowne.
Na salę zawieźliśmy dzisiaj alkohol, winietki, pomysł z jabłkami bardzo się spodobał szefowej restauracji, zawieźliśmy również podziękowania dla gości, rozpiskę gości rozpiskę jak stoły mają być i jak goście mają siedzieć. I to chyba najważniejsze.
Poza tym wczoraj ustalone ostatecznie zostało jak będzie wyglądał wystrój kościoła i co na sali będzie zrobione.
A mój B. poszedł włąśnie do znajomych na pifko... ;)
No nic niech się chłopak odstresuje, bo strasznie na niego warczałam przez ostatnie dwa dni.
A jutro czeka nas spowiedź na którą idziemy na 7:30 rano, a potem odbieramy mamę B. z pociągu i świadka, potem wyjazd do restauracji tańczyć, a potem już korona i trzaskanie na klatce... no i nastanie sobota.
Pogoda będzie piękna... taką zamówiliśmy :D :D :D
Dzięki że jesteście tutaj u mnie :przytul: :przytul: :przytul: :-* :-* :-*
-
ostatnie dni najbardziej pracowite ;) fajnie macie z tą koroną.. u nas nie ma takiego zwyczaju a szkoda
mam nadzieję, że szybko do nas wrócisz i opowiesz jak było no i zdjęcia jakieś pokażesz... nie ukrywam że jestem bardzo ciekawa jak wyszła Twoja suknia bo projekt strasznie mi się podobał :)
trzymam kciuki żeby wszystko się udało :)
-
mk.mika widzę, że jesteś zalatana w tych ostatnich dniach - u mnie pewnie też tak będzie ;)
Nie wiem, czy jutro zajrzę, więc już dziś życzę powodzenia ;D
-
Ja jutro, i chyba nawet w sobotę nie dam rady wejść...
Tak więc życzę POWODZENIA! Cały czas trzymam kciuki :)
-
fajnie że suknia jest taka jak miała byc (tylko szkoda że foteczki nie ma ani jednej takiej malej nawet :P ) no ale juz poczekamy i zobaczymy Was w całej okazałosci :)
z tym tamcem na sali to bardzoo dobry pomysł zgapie go od ciebie :P
za pogode trzymam kciuki ,bo u nas tez tak od 2 dni jest srednia no ale jutro musi byc cieplo
-
Byliśmy rano w kościele i jak wyszliśmy zaczęło świecić słoneczko, sprawdzałam pogodę i wydaje mi się, że nie będzie źle, choć pewnie chłodno będzie. ;)
Zmykam i uciekam do obowiązków... sprzątanie mieszkania :-\
-
Już jutro będziesz żonką ;) Co do pogody to nie zdziwię się jak u mnie w lipcu będzie zimno ;)
:-* zostawiam
-
To już jutro :)
Masz już jakiegoś stresa??
Mam nadzieję że będziesz oazą spokoju, na pewno pogoda będzie sprzyjać :) będę trzymać mocno kciuki za pogodę...
-
fajnie że suknia wyszła tak jak chciałaś :)
powodzenia życzę i trzymam kciuki żeby wszystko się udało i pogoda była ładna :-*
-
trzymam kciuki za pogode :)
-
To już jutro ;D ;D ;D
ale fajnie macie :D
Trzymam kciuki aby wszystko było tak jak sobie wymarzyliscie ;)
-
trzymam kciuki.... na pewno będzie pięknie :-*
-
powodzenia :) trzymam kciuki zeby wszystko sie udalo jak sobie wymarzylas :) i za piekna pogode:)
-
przede wszystkim słodkich snów dzis,zebys jutro miala sile szalec, a jutro pelni szczescia i zadowolenia, obojetnie jaka bedzie pogoda i kto, jakie bedzie mial zastrzezenia-to jest WASZ dzien!!!!
-
powodzenia jutro!! trzymam kciuki :-*
-
Korona zrobiona, trzaskanie było... no ale nie może być za pięknie. Dziewczyny straciłam prawie głos, nic nie robiłam a mam zapalenie krtani, dzisiaj już trochę lepiej, ale nie jest fajnie. Mam nadzieję że dziwnych historii to koniec.
Ja już wykąpana, wypoczęta, choć kładłam się po 24. Teraz śniadanie i na 11 do fryzjera.
Buziaki uciekam papa.... aha stresu zupełny brak. ;)
-
piękną macie pogodę
życzę Wam duuuuużo uśmiechu, stresu tylko pozytywnego, ogromu miłości, pięknego ślubu i cudownej imprezy
całuję Kochana, i może zjedz surowe jajko, podobno pomaga na głos.
:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
-
wątek z życzeniami dla Moniki:
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=16454.0
-
A u mk.miki pewnie teraz niezła impreza :disco: :disco: :disco:
-
A dziś juz jest MAŁŻONKA!!! ;D
GARTULUJĘ!!! :-* :-*
I NAJLEPSZE ŻYCZENIA NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!! :-* :-* :-*
-
Kochana, wszystkiego najlepszego :-* :-* :-*
-
mam nadzieje ze wszystko sie udało :)
-
Kochane forumki, powiem tylko tyle ślub i wesele było bajeczne, niezapomniane. :)
Dziękuję Wam że byłyście ze mną do ostatniej chwili, jak tylko ogarniemy się to postaram się rozpocząć relację.
Zostawiam dla Was największe jakie tylko mogę :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
-
juz nie moge sie doczekac :)
-
Czekamy z niecierpliwością :skacza:
-
czekamy!! ;D :-*
-
Czekamy na relacje! :)))
-
a gdzie jakaś mała fotka :evil: ;)
ja również czekam z niecierpliwością na relacyjkę :)
-
Zanim rozpoczniesz relację może uda się zamieścić jakaś fotkę, tak dla zaostrzenia apetytu.
-
Ja również już nie mogę się doczekać relacyjki i fotek :D