e-wesele.pl
Bebikowo => Bebikowe różności => Wątek zaczęty przez: Zaneta_81 w 28 Października 2008, 07:34
-
Chcialabym zalozyc jakis fundusz dla Adika.
Ale mam mega metlik w glowie. Jest ich tyle na rynku, ze zupelnie nie wiem ktory wybrac. Wiem na pewno ze bedzie to fundusz akcyjny, bo na tak długi okres (18 lat lub wiecej) chyba nie strace ::)
Może ktoś z Was ma jakies doswiadczenie w tych sprawach? Co polecacie?
Jakie kryteria powinnam brac pod uwage, by dobrze wytypowac?
Bede wdzieczna za wszelkie sugestie.
Z góry przepraszam jesli był juz taki topik.
-
no ja też chętnie poczytam o pomysłach na "finanse" dla dzieciaka :D
Tez nie mam jeszcze pomysłu!
-
hmmm, co tu tak cicho ??? dziewczyny podzielcie sie wasza wiedza i doswiadczeniem w tej kwestii :)
ja po zasiegnieciu wstepnych informacji, wielkim dumaniu na razie sklanialabym sie do funduszy akcji w mBanku, na razie jednak jestem w trakcie zbierania informacji...nie jest to latwa decyzja tym bardziej jak czlowiek w tym temacie jest zielony ::)
-
ja tez chętnie sie czegos dowiem
a mogłybyście coś szerzej w tym teamcie
??
na czym to wszystko polega?
bo jakas nieobta jestem
-
Ja też zainteresowana.. Jak Mała się urodziła mąż interesował się, pytał, jeździł, ale z tego co pamięta minimum jakie można było wpłacać to było 200zł/m-c. Wtedy nie mogliśmy sobie na to pozwolić.
-
my mamy i axę i aegon
min wpłata to 200 pln i przez 10 lat nie można tego ruszyć
my mamy fundusze akcji, narazie straciliśmy ale wg naszej doradcy z open finance patrząc długfalowo - zyskamy
mozna tez wpłacać kasę na oddzielne konto ... na takie jakby podkonto i stamtąd można kasę wybierać kiedy sie chce
-
czyli generalnie rocznie tzreba wpłacić minimum 2,4 tys. zł?
-
hmmm a gdzies czytalam ze sa fundusze w ktorych sie nie wymaga comiesiecznych wplat...i chyba mozna nawet wplacac 50 zł...
musze doczytac ::)
-
no jesli chodzi o "subkonto" to Maksio takowe ma...
sa tam nasze "wrzutki" plus wsyztsko co dostaje czasem od dziadków, na chrzciny itd...
Czetso się smieje, ze pasowłąby od niego troche pożyczyc - :)
Ale tutaj nie ma mobilizacji - ze co meisac cos..poprostu raz na jaksi czas..wiec to nei ejst "zabezpieczenie"!
-
no my mamy bata nad głową - trzeba wpłacać to płacimy
wpłaty można też zawiesić na jakiś czas
-
Aniu a jesli chodzi o doradzce z Open Finance, czy pobiera od Was jakas prowizje, cos mu musielisce placic?
-
nie, nic nie płaciliśmy za spotkania w open finance
-
oki to zadzwonie i sie umowie :) moze bedzie latwiej podjac decyzje ::)
-
A może macie jeszcze jakieś propozycje ?
Ja sie boje , ze stracę ! Nigdy nie wiadomo czy za jakieś 20 lat "firma" do krtórej wpłacam kase nie zbankrutuje :-\
-
obligacje państwowe
-
są fundusze gdzie wpłaca się od 50zł na miesiąc.
Jest taki fundusz w Royal Polska
http://www.royalpolska.com/produkty/i_start_z_plusem.html
możecie sobie poczytać;
Jak na razie Ewa ma tylko swoje subkonto, bo tatuś ciągle przegląda oferty, do grudnia coś w końcu powinno mu podpasować...
Tyle, że chwilowo czas na inwestowanie nie jest najlepszy; ale żaden kryzys nie trwa wiecznie
-
Lila to jak wy się zdecytujecie to dajcie cynk :)
Skoro współmałżonek przeglada oferty to napewno dobrze cos wybierze :)
Tak wiec liczę na Was ;) hihihi
-
Nigdy nie wiadomo, co czyha za rogiem. My mamy akcje i teraz nawet nie chcę tam zaglądać, a po minie męża utwierdzam się w mojej powściągliwości. Zajęcia z rynku kap. nauczyłam się, że nie wolo wątpić a już nie daj Boże sprzedawać gdy nadejdzie kryzys, ale ciężko jest wnieść to w życie.
Ja nie wiem co mam myśleć o tych funduszach. Z jednej strony fajnie, gdyby Gabi coś takiego miała, a z drugiej i tak wiadomo, że wszystko co mamy będzie dla niej i jej ewentualnego rodzeństwa...
-
Martyna masz racje
my teraz kupujemy jednostki - mam nadzieje, ze za jakiś czas bedziemy na tym zarabiać
-
hmm ale jesli inwestujemy np do ukonczenia przez dziecko 18 lat to chyba nie ma sie co obawiac o straty.
Ewentualnie 3-4 lata przed końcem przeniesc mozna wszystko na obligacje ???
-
Ania, ja już się boję. Najchętniej to bym sprzedała to wszystko w cholerę, ale jak pomyślę ile już straciliśmy to mną telepie. Może kiedyś uda się to odzyskać. A teraz na dodatek doszły nam akcję po Michała tacie to już w ogóle masakra.
-
można
teraz kupujemy jednostki a potem zysk (mam nadzieje, ze bedzie) zainwestujemy w obligacje
Martyna - spokojnie
zostaw, przecież najgorzej sprzedac je teraz
kryzys nie trwa wiecznie
mam nadzieje
-
ja też mam nadzieję :) Wyrzuciłam z pamięci wszystkie hasła do kont maklerskich i nie mogę nic zrobić:)
-
Symulacja: Przykład oszczędzania np.dla dziecka przez okres 20lat i wpłatach miesięcznych
150zł.
Średnia stopa zwrotu na wysokości 10%.Niska stopa zwrotu wynika przede wszystkim z faktu,że na giełdzie też
ponosi się straty.Trzeba o tym pamiętac ,że nie zawsze będzie hossa,a stopy zwrotu z FA będą wynosić 50%.
Oczekiwana stopa zwrotu (%) 10,00
Ile lat zamierzasz oszczędzać? 20 lat
Jaką kwotę będziesz odkładał co miesiąc? 150zł
Wyniki
Wartość Twoich oszczędności na koniec okresu 114 854,54
Wartość odsetek na koniec okresu 78 854,54
Suma włożonego kapitału 36 000,00
Taki sam wynik możesz otrzymać inwestując jednorazowo kwotę 15 673,22
kuszące ::)
-
A co jak wejdzie Euro?
Moja sis miała taką książeczkę założoną przez babcię i po 26 latach dostała...ok 150 zł
-
Martynko, ale wtedy była inflacja - mega inflacja- doskonale te czasy pamietam; ja też straciłam na takiej książeczce...
jedynie na mieszkaniowych wówczas sie nie straciło...
Jeśli ktoś sie boi o krachy na giełdzie, kryzysy itp to niech trzyma kasę w skarpecie...albo założy bezpieczną lokatę długoterminową i co jakiś czas do niej dorzuca jakąś kwote...
Na pewno nie straci, a trochę zyska...
Inwestowanie to zawsze jakieś ryzyko....
a euro....no to się przeliczy na euro i tyle....
-
Lila, ja należę do tych osób, które właśnie najchętniej kasę trzymałyby w skarpecie, albo zamrażarce jak kto woli:) I tu widzę beznadziejność moich studiów, które tyle uczyły mnie jak grać, gdzie itp ;D
Dobrze, że mój mąż ma głowę na karku. Ale nie powiem, mam intuicję, której on niestety nie słucha i przez to straciliśmy kupę szmalu.
-
hmmm ciekawy temat
-
mój potrafi zainwestować i intuicję też jakąś tam ma....
ja natomiast umiem kasę przytrzymać...jak mam trochę nadwyżki to zachomikuję, potem znowu zachomikuję...i już nie raz tak było że dałam mu kilka tysiaków do ulokowania gdzieś tam;
jestem podwójnie dziedzicznie obciązona - oboje rodzice umieli oszczędzać...
natomiast sama to znam sie tylko na lokatach... ;D ;D ;D
a gdybym mogła to bym inwestowała w nieruchomości;
-
a gdybym mogła to bym inwestowała w nieruchomości;
dokladnie na nieruchomosciach sie nigdy nie straci
-
Dlatego ja się non stop przeprowadzam :) :)
-
Jestem po rozmowie z doradza z Open finance (niestety tylko telefonicznej). przedstawilam mu ile i jak długo chcialabym odkladac na fundusz i zaproponował mi 3 do wyboru: axa, aegon i skandia.
Sama nie wiem, jakos tak mnie nie przekonał, zwlaszcza jak nie potrafil mi odpowiedziec na pytanie co bedzie jak w 2011r wejdziemy w strefe euro...po chwili rzekł "nie zastanawialem sie nad tym" ???
tym mnie powalił :o
Na razie plan mamy taki:
zainwestujemy w dwa fundusze akcji i bedziemy na zmiane do nich wpacac. Nadal skłaniam sie nad oferta mBanku, bo nie pobieraja prowizji za dystrybucje funduszy ( podobnie Multibank), otrzymujemy za darmo e-konto,kartę Visa,bezpłatne prowadzenie rachunku i możliwość dokonywania wszystkiego on-line...
Przy końcu inwestycji stopniowo bedziemy zmniejszac zaangażowanie w funduszach akcyjnych na rzecz mniej ryzykownych,aby uniknąć utratę wypracowanego kapitału w razie dekoniunktury w momencie wypłacania kasy.
Po dłuuuuuuuugich analizach i drązeniu tematu wydaje sie to dobrym rozwiazaniem...ale na razie nam sie tylko wydaje...pewnosci nie mamy...dajemy sobie czas do przyszlego tygodnia..sie zobaczy :)
-
a widzisz - dużo zależy od doradcy
my trafiliśmy na fajną babką - mam do niej zaufanie
-
Ja jestem doradcą z ING i dla takich osób zalecam założenie polisy nie dziecku (jak skończy 18 lat to może z tą kasą robić co chce) a założenie polisy rodzicowi. Polega to na polisie na życie połączonej z odkładaniem kapitału. Czyli mamy sumę ubezpieczenia np. 80 tys co w przypadku naszego zgonu pozwoli współmałżonkowi żyć, wychować, wykształcić dziecko; bądź w przypadku wypadku dostajemy wysokie odszkodowanie (kupno leków, wózka, rehabilitacji) a jak nic złego się nie wydarzy do odkładany kapitał można wypłacać już po 2 latach albo robić częściowe wypłaty np. na komunię, ślub, studia dziecka bądź później mu wręczyć całą kwotę . Dobre zastosowanie. Płacić należy co miesiąc od 70 zł. Można otworzyć sobie przy tym IKE i każdą wolną sumę dopłacać coby procentowała. Można zawiesić opłacanie składek na 0,5 roku raz na 2 lata (częściej do negocjacji), można zlikwidować polisę po 2 latach i coś kasy wyciągnąć. Można wybierać czy chcemy długotrwale oszczędzać (wtedy fundusz akcji) czy na przykład na 10 lat (wtedy można np. 25% w akcje a 75% w obligacje).
Jakby co odpowiem na watpliwosci
(http://dzidziusiowo.pl/php/img2-22032005004_2070082619_Sebek_4.jpg) (http://dzidziusiowo.pl)
-
polisy na życi mamy oboje...dlatego wybraliśmy tylko i wyłącznie fundusz posagowy...
-
Można też założyć lokatę i wpłacić np. 500 zł i dokładać. Skończy się jedna zakładać drugą