e-wesele.pl
ślub, ślub... => Różności Ślubne => Wątek zaczęty przez: koralik w 28 Lipca 2005, 07:52
-
pomozcie mi wybrac, prosze....juz mam dsc tych wyborów, zawsze cos innego wchodzi mi w parade-poczytajcie sobie u mnie( moje 65 dni?!?!?!?),,,,i teraz mam taki wybór, niic wam nie powiem o swoich odczuciach, bo cos wam podsune...która wersje wybrac???czekam, pilne bo musze w piatek pojsc sie zdecydowac...(poprzednia wersja ze spódnica z niebieskimi rozami juz odpadal, gorset jest uszyty i wyglada fatalnie, zrezygnowałam z niego...')czekam :?
jezu jak mam wklic te zdjecia zebyscie mogly mi pomoc????????????????????????????oczywiscie mam je na kompie......
-
Zdjęcia z kompa wkleisz w albumach
-
no właśnie wklejam do albumu te dwie wersje do wyboru....doradzcie.....ja juz smama nie wiem....
jasna cholera....ile to ma miec w pikselach zeby poszło?!?!??!?!?! juz mama 550 na 730 i nadal za duzo??
-
o tego to nie wiem :(
-
sa!!!!!!udało sie, sorki za joksc i moja mine, ale juz bylam umeczona jak pies....czekam na podpowiedzi ktora wersje....:)
-
Jak dla mnie korzystniej i duzo ładniej wyglądasz w wersji z pierwszego zdjęcia...Także postawiłabym na tą suknię.
-
No, no trudny wybór
Wersja pierwsza jest skromna i prosta, taki styl lubię, gorset dopasowany ale Ty jakoś chyba się w niej nie czujesz, albo tak wyszłaś na zdjęciu (przepraszam jesli uraziłam)
Wersja druga bardziej do Ciebie pasuje bo mimo iż nie znoszę koroneczek czy innych takich to w tym modelu dodaje lekkości i delikatności.
Ja chyba wybrałabym tę drugą wersję
-
Koraliku
o wiele bardziej pasuje Ci wersja z koroneczkami-suknia pięknie leży i wyglądasz w niej bardzo romantycznie! Ja wybrałabym tę opcję. Szczególnie podobają mi się te rękawki-bardzo wdzięczne! Śliczna panna młoda!
-
Maju
tak wyszłam na zdjeciu bo już mi sił brakło, maiłam już dość, byłam zmęczona i nie wiedziłam co mam robic...po prpstu chche wygladac wtym dniu pieknie..jak każda z nas...a tu ciągle coś co miesz mi w głowie....:)
dorzuciałam jeszce 2 zdjecia, troche sie na nich obrócilam...sukienka ma tren, ale spódnica tysz ma....
-
Moim zdaniem lepiej wyglądasz w wersji z koronką.
Wydaje mi że wyglądasz tak lżej i zwiewniej...
-
zdecydowanie koronka, wyglądasz doskonale :!:
-
Obejrzałam dodatkowe foty
ZDECYDOWANIE DRUGA- koronki dodają Ci uroku, bierz i się nie zastanawiaj, to jest właśnie TA :mrgreen:
-
zdecydowanie KORONKA !!!!
Wyglądasz jak księzniczka!
Gorset Cie "męczy" i wierz mi, ze nie będziesz się w nim dobrze czuła!
koronka TAK - śliczne rękawki i sliczna przyozdobiona sukienka.
Jest Ci w tym dobrze!
-
Zdecydowanie koronka :!: :!: :!:
-
A ja sie wyłamię i powiem, że bardziej podoba mi sie wersja 1-sza tzn. bez koronki.
PS. Pogubiłam się troszkę w Twoich opisach, gdzie jest ten gordet który zakupiłaś i miałaś dobrać do niego tylko spódnicę? :?:
-
Kurcze... pewnie - podobnie jak Julia - wprowadzę chaos ale - zdecydowanie bardziej podobasz mi się w sukni nr 1 - czyli tej z gorsetem, bez koronki....
-
Ja równiez jestem za wersja druga pięknie w niej wyglądasz a jak jeszcze dodasz swój uśmiech to bedzie perfekt :D
-
o kurcze widzę, że coś mi sie pomysliło. Mi też chodziło o wersję z koronką :D
-
dzieki wam wielkie dziewczyny :serce: za wszystkie miłe słowa :mrgreen:
julia - wesrja 1 jest z gorsetem, który kupiłam i do którego szukłąm spódnicy...i znalazłam, tyle że ona jest prosta i skromna. a w tym dnu to ja mama byc księżniczką, hehhehehehe:D
po namysłach i przemyeniach decyduje sie na sukienke. wiem że bede sie lepiej w niej czuła, a poza tym jest bardziej strojan, że sie tak wyrażę , po prostu idealna na ten dzień. a poza tym ten gorset jest stosunkowo miękki, nie jest tak sztywny jak inne gorsety. wiec marszczy mi sie, widać to na zdjęciu, poza tym jest dłuższy niż iine, to też powód marszczenia sie. no i jeszce trzeba wspomnieć o tym że - jak to gorset- obciska mnie, co może nie wyglądać dobrze, nie chche się o to martwić.. wiec sukienka- jest dopasowana, wiadomo że nie obcisła , bo bym w niej usiąść nie mogła, a poza tym jakoś w tym gorscie goło mi było na ramionach a tu jest mały rękawek i pasuje mi to. no i te błyskające koraliki i inne wyszywania- to tak łądnie sie mieni jak sie poruszam, na zdjęciu nie do końca to widać.
tak wieć moja decyzja jast taka ,że wybieram sukienkę!!!!!!
no i mam do was next pytanko- jaki welon do tego??
myślę o zwykłym, bez żadnej lamówki na końcu, bo sukienka jest już bogata w ozdoby, albo taki sam ale gdzieniegdzie mający błuszczące świecidełka, wiecie o co mi chodzi?? jakie wy proponujecie, może macie inny pomysł niż ja??
i jeszce takie małe pyatnko- na szyję to już chyba nic nie powinnam zakładać,k tylko ogranicyć sie do błyskających, krfrókich kolczyków??
jeszce raz śliczne dzięki dziweczyny za wszystkie słowa :serce:
aha, i nie żałuje że kupiłam gorset- bo zmieniłąm sukienke na o wiele lepsza i ładniejsza, niż te moje pierwsze zdjęcie w kiecce z niebieskimi różami i żle poprawionym gorsecie, a po 2 to zostawię sobie go na dzień poprawin, tylko uszyję sobie do niego spódnice, jakąś złota, albo ewentalnie niebieska, ale pewnie jedank złota, żeby to wszystko dobrze wyglądało. i dokupię sobie coś na ramionak- jakiś delikatny ażurek , widziałm taki jeden w kolorze złotym właśnie:)
-
Koralik kochanie jesli chcesz wyglądac jak księzniczka to nie ma się co tu dłuzej zastanawaniać, wybieraj wersję suknienki (koronka i kryształowe aplikacje wyglądaja przepięknie) a na tobie ta sukni zdecydowanie nabiera nieodpartego uroku. :shock:
jesli chodzi o welon to polecam ci delikatna białą mgiełke bez rzadnych lamówek i usztywniających drutów, na szyje to sie zagaszam nie zakładałbym nic bo nawet najdelikatniejszy drobiazg odwróci uwage og tego pieknego dekoldu a tego byśmy nie chcieli :mrgreen:
No i teraz bez przeszkód możesz wybrać wiązankę w tonacji niebieskiej :jupi: :koncert:
Co do gorsetu ze spódnicą: to spódnica Ok ale ten gorset sorryryry :oops: ale cos kiepsko na tobie leży. osoby w naszej "formie" :wink: powinny miec gorsety profilowane fiszbinami bo inaczej to nienajlepiej wygląda.
-
Najważniejsze, że wreszcie się zdecydowałaś na sukienkę i odpadną Ci nerwy z tego powodu. Gratulacje.
-
Ja proponuję takie, na zdjęciach są sukienki w podobnym stylu tzn.wykończone u góry koroneczką
(http://www.tylkoona.pl/cms/images/user/017.JPG)
(http://www.sposabella.com/nuevas_pasarelas/657931e3_data/petrovalverde_gaudinovias_0432_g.jpg)
(http://www1.bridesave.com/images/gowns/jb9203m.jpg)
-
Super Koraliku, że zdecydowałaś się właśnie na tę suknię! Świetny wybór!
Jesli chodzi o welon, to według mnie gładka mgiełka i najlepiej dość długa-najmniej 90 cm.
Jeśli chodzi o biżuterię, to coś malusiego pod szyjkę możesz zawiesić i do kompletu kolczyki.
Pasowałaby też niewielka tiara, by podkreślić look ala księżniczka ;-)
natomaist zrezygnowałabym już z rękawiczek.
A jeśli chodzi o bukiet, to możesz zaszaleć w kolorze blue, ale mi osobiście pasowałby tu klasyczny bukiecik z czerwonych róż.
Co do bukieciku, to raczej nieduży (bez wiszących elementów), by nie zasłaniać tej cudnej sukni...
Będziesz wyglądać cudnie!
-
A ja bym raczej tu widziała welonik rzeczywiście długi (nawet ze 3 cm dłuższy niż suknia) i bez ozdób tzn. ciętą mgiełkę (sama taki miałam - super wygląda jak mocniej wiało :D ale już bez tiary. Za to wpiety wysoko i od góry- nie wiem jaką fryzurkę będziesz miała? - i może z jakąś ozdobą na grzebyku, aczkolwiek niekoniecznie. Chodzi o to aby Cię jeszcze trochę wydłużyło i to na czym nam wszystkim bardzo zalezy - wysmukliło. A tiara troszkę skraca- przez to, że wprowadza w całość poziomy pas. Ale jeśli ktoś chciałby się czuć jak królewna - to może być i tiara:) Jeśli chodzi o rękawiczki - wedłg mnie moga być jak najbardziej - ale takie przed łokieć
A sukienka superaśna!
-
Dziekuje dziewczyny raz jeszce :serce:
co do welonu to raczej jednak bez niczego, bez żadnych dodatków. na szje nic, tylko jakies błyskające kolczyki. a co do rękawiczek- nie chce w ogóle. fryzurka to bedzoe koczek, kilka żywych kwaitów wpiętych. a bukiet zdecydowałam że beczie normalny, tzn białe/lub kremowe róże i do tego jasnoniebeska wstążka, coś takiego przysłała mi Maja tylko nie tak dużo zielonego...- (https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=1121&postdays=0&postorder=asc&start=15)
nie bede już pzresadzać z tym moim niebieskim:)
jeśłi chodzi o gorset to on po prostu nie nadaje sie na wesel- jak już wspominałam on jest za bardzo sztywny, przez co nie ściska jak należy:) ale i tak mi sie podoba, tyle że powinnam mieć raczej coś jeszce na niego narzucone, myśle o delikatnym ażurku...zobazcymy jak przymierze, czy nadal mi sie ta myśl bedzie podobac.
poza tym wyobraźcie sobie że wczoraj dzwoniła do mnie pani z mojej pierwszej wypożyczalni, gdzie ta moja pierwsza sukienka z niebieskimi różami i zaproponiawła że zamiast niebieskich róż umieści białe żeby to jakoś wyglądało z tym gorstem ecru...ja jej powiedziałam że to bez sensu bo na kiecce róże a na gorsecie inne kwaity. ale musze wam powiedzieć że ona chyba czuje że ja nie chce od niej wypożyczyc. tak bywa. życie:). tam u niej nie mam wyboru- do gorsetu ecru prponuje mi biała spódnice..i poza tym nic innego. bo mi sie piersi nie mieszcza:D a jak przerobiła ten gorest poprzedni to wygląda paskudnie...same zobaczcie- ramiona sie gniota, a teraz jeszce sa przyszyte i ten pasek z przodu też faluje, a powinien być sztywny... (https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=1121&postdays=0&postorder=asc&start=0)w porównoaniu do sukienki jest wstętny- wiec rezygnuje u niej, przepada mi 100 zł zaliczki, ale jkaos strasznie nad tym nie boleje, bo mam o niebo lepsza kiecke i to jest najważniejsze :mrgreen:
ale sie ciesze, już niedługo!!!!! :serce:
-
Koralik cieszę się razem z Tobą, podjełaś słuszną decyzję. Sukienka jest naprawdę ładna. Ciekawy tez masz pomysł ze strojem na poprawiny. Gorset nie pójdzie w kąt i można go wykorzystać. Uważam, że będziesz wyglądała bosko :D
A zaliczką to bym się nie przejmowała- lepiej jak przepadnie zaliczka niż miałabyś się źle czuć na własnym weselu i wyglądała mało efektownie. Także "uszy do góry" wszystko bedzie w najlepszym wydaniu :D
-
jestem bardzo zadowolona z podjetej decyzji:) ciesz sie ze tak wyszlo, takie zamieszanie ale w kocu paniis obie przypomnial ze ma taka przepiekna sukienke...to najwzzniejsze...
do gorsetu na dzien po kupilam przecudnej urody spodnice, taka błyszcząca jak gorset..w kolorze starego złota...ponoc maja jeszce byc marynarki i bluzki do tego, na bluzke sie nie pisze, ale marynarke musze dorwac, jak bedze miala to wam pokaze:)
jestem taka happy, czasu juz coraz mniej, ale co tam , wcale sie tym nie przejmuje, na razie...czekaja nas jeszce 2 spotkania ogólne z ksiedzem i 2 spowiedzi...ale przejmowalma sie tym do czwartku- znajomi z kursu sa tydzien przed śłubem i tez nie maja żadnej spowiedzi....
w tym tygodniu trzeba sie zajac obraczkami, co prawda mamy takie jedne ,a le na mojego za mala, na mnie tak mogłaby byc..ale sa takie niramlne, złote, takie standartowe, a my chcemy cos z białym złotemm...idziemy kombinowac:)
a, welon bedzie zwykły, bez dodatków żadnych, taki odrobine za pas:)
-
Ja też stawiam na wersję 2. Te koronki są urocze :D
-
A ja nie widze zadnych fotek, wrrrrrrr.......gdzie one sa?? :evil:
-
W albumie :wink:
-
W tym albumie, ktory ja widze sa tylko martulka i merkunek....chyba, ze to rozne albumy :wink:
-
Musisz wejść w galerie użytkowników :P
-
Mnie się podoba z koronka.
-
dzieki dziewcyny:)
dzis zostało 30 dni...tylko..chlora mało, a ja tyle nie mam.
co do serwetek- jest w Stargardzie wypożycxzlania takich rzeczy(obrusy, sztućce, krzesła itp)- fjan maja prace, nie dosc że pracuje tylko od 10 do 14 to jeszcze tylko w poniedziałki, srody i piatki..zanim do nich dotarałam to znalazłam ich w internecie..licza sobie 4,50 zł za serwetke za dobe...to żebym miała wziaść ok.80 serwetek na wesleli poprawiany to byłabym lżejsza od jakies 900 zł...mhm...wiec kupie ładne papierowe, potrójne, z łądnym nadrukiem pary młodej czy gołąbków za 4,50 za 20 sztuk w paczce...
w zwaizaku zs brakiem lata zmuszona jestem zainwestowac w solarium, chociaz kilka razy...mam tylko nadziej ze pogoda mi dopisze, przeciez ja mam przed śłubem dzjdęcia w plenerze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nie mam torta jeszcze zamówionego...pan z kolina, co go tu zachwalaja, do Ińska policzył mnie jakies 150 zł za tranxsport, bo od niego to jaakies 70 km w jedna strone...nie wiem,,hjak wezme u niego to kto mi przywiezie ten tort?? a nawet jak wezme w Stargardzie too i tak- kto to przywiezie, co by nie rozwalic po drodze?? bosh, ile spraw na głowie!!!!!!
a czas ucieka..a ja sobie żyje w słodkim lenistwie...:)
-
O to przesadził :shock: , ja płaciłam dosłownie grosze, bodaj 230 zł za torta z dojazdem a tort był na 130 osób+drugi na poprawiny, a co do serwetek to ja kupiłam materiał a moja mamusia mi je uszyła i tyle-wyszło na prawdę tanio a uszycie serwetki to nie jest taka znowu sztuka-nie ujmując talentu mojej mamie :wink:
A ile on ma km do pokonania z tego Kolina, do mnie jechał jakieś 25 km w jedną stronę :?
Co do tej wypożyczalni to ja brałam z niej dzbanki na napoje, zeby było dużo-wiadomo latem pić się chce a nie chciałam zecby brakowało (moja rodzinka potrzebuje wodopoju dosłownie) i dodatkowo szampanki dla gości te długie-my jako para młoda zamówiliśmy takie z napisami tylko, że te (nazwę je tak) płaskie
-
Maju- facet z Kolina ma do mnie na wesle jakies 70 km w jedna strone..a wiec i tak trzeba zapłacic za powrotna - jak w taxi na długie dystanse.. nie wiem co robic, zoabzymy, moze znajdzie sie ktos chetny na przywiezienie tortu??
z wypożyczalni rezygnuje a nie mam czasu szyc ani zlezac to komus, brak czasu, zreszta po co mi pozniej 80-90 serwtek obiadowuych??!?!?!?! zapasy na lta, heheheh:)
chyba sie zdecyduje na papierowe, niektore sa prześłiczne, 3 warstwtowe z pieknymi złotymi nadrukakami w obraczki gołabki i takie tam:)
bedzie dobrze, musi byc, pradwa??
dzis idziemy wybrac obraczki, w koncu!!! zobaczymy co z tego wyniknie:)
-
Będzie dobrze...
-
ogłaszam że powraciłam do dwojego watku "moje 65 dni"...i tam swieze wiadomosci jak idzie...:)