e-wesele.pl
ślub, ślub... => Moda => Wątek zaczęty przez: monia w 15 Listopada 2004, 23:21
-
dzisiaj koleżanka zadała mi pytanie....
1) czy będę miała torebkę do ślubu
2) czy będę miała niezbędnik i co zabieram
szczerze powiem troszkę mnie przytkało.... torebkę??? a po co... młody ma pełno kieszeni w gajerku... :wink:
a niezbędnik...
w końcu doszłyśmy soo wniosku ,że będę potrzebowac :
-chusteczki higieniczne
-chusteczki absorbujące (matujące)
-blyszczyk (szminkę)
-puder (compact)
-wsówki (szpilki) do wlosow
-plasterki na odciski i plasterki z opatrunkiem
-igła z nitką czarną i białą
-zapasowa para pończoszek
-pilnicczek
-miętówki
-OB
o czymś zapomniałam??? coś powinnam zabrać dodatkowo ze sobą???
ok... tabletki na "zgagę" i od bólu głowy.... i kropelki nasenne żeby goście legli zaraz po 5tej a nie o 7mej :lol:
cos jeszcze????????
-
Moniu :!: zapakuj jeszcze jakiś super klej, bo jak Ci sie obcas urwie podczas weselnych pląsów, to co zrobisz? :disco:
no chiba, że inne butki włożysz..
-
SPoro sie tego nazbierało, ale chyba lista jest kompletna :)
-
no myslałam o drugich, wygodniejszych butkach na wesele....
moja kuzynka miała tenisówki "czeszki"... załozyła je po oczepinach i pląsała do 6 rano
:cancan:
-
Tylko jak to zrobic, zeby po zmianie butków nie przydeptywać sukni( bo przecież na obcasach jesteś troszke wyższa). :balonik:
-
A najlepiej zrobisz jak się wyśpisz, zjesz kawałeczek gorzkiej czekolady (dobra na stres) i pozytywnie się nastawisz.
W końcu to najpiękniejszy dzień Twojego życia - co może być nie tak :D
-
że też nikt nie wpadł na pomysł żeby produkować taki ładny, estetyczny niezbędnik panny młodej, zeby się mieścił do torebki...
może to jest pomysł,
a może ktoś robi takie rzeczy a to tylko ja o tym nie wiem
-
Sądząc z wykazu tych niezbędnych rzeczy jest na prawdę wiele, do jakiej orebki one by się zmieściły to ja nie wiem :?
Ja tą sprawę zostawiłam swojej świadkowej :D oczywiście po wcześniejszych konsultacjach i ona włożyłą do bagażnika taki kuferek na kosmetyki, gdzie wszystko było :lol:
-
U mnie było podobnie jak u Mai. Moja świadkowa miała wszystko w swoim kuferku.Razem tam pakowałyśmy drobiazgi.
Ale powiem Wam szczerze, że chyba tam nawet nie zajrzałam..... Nie było czasu!!!!
-
Ja także nie miałam takiej potrzeby, makijaż wykonała profesjonalistka - poprawki były zbędne, butki wygodne, rajstopy w całości itp. :wink:
Chyba nie trzeba aż tak się tym przejmować :wink:
-
Ja ze slubu i wesela wyszłam bez szwanku, a makijaż i fryzura trzymała mi się jeszcze cały dzień po imprezie, buty miałam na 11 cm obcasie i nie umarłam. Resztę bajzlu miała moja kochana świadkowa na wszelki wypadek w torebecze (przydatna bestia :wink: ). Nie ma co panikować ale husteczke to dobrze mieć w rękawiczce lub pod gorsecikiem ale to tylko dla wzruszających się panien młodych albo uczulonych na kadzidło jak ja :?
-
Podczas przeglądania stron ślubnych natrafiłam na taki zestaw - może ktoś coś zaczerpnie dla siebie. Ten do torebki by raczej nie wszedł :wink:
Przydają się ponoć:
Apteczka samochodowa, tabletki od bólu głowy i zęba, coś na sensacje żołądkowe, igła i nici, szpilki, agrafka, nożyczki, młotek i gwoździki, śrubokręt duży i malutki do urządzeń elektronicznych, korkociąg, otwieracz do butelek i konserw, świeczki na stoły, 2 żarówki do ubikacji, dodatkowo dla gości dwa komplety baterii paluszków i filmy do aparatu, dodatkowa kaseta video, rajstopy, męska koszula, serwetki papierowe, ręczniki papierowe, papiery toaletowe, nową szczotkę i szufelkę do zbierania tłuczonego szkła przez młodych, 2 mydła, latarka, rozdzielacz do prądu, przedłużacz do prądu, bezpieczniki, lutownica z oprzyrządowaniem, notes z telefonami, informator weselny, zapasowe wygodne buty, kosmetyczka, papierosy, spisana umowa, potwierdzenia wpłaconych zaliczek, klucz hydrauliczny do zakręcenia wody, kłódka, zapasowe kluczyki do samochodu, pampersy, piasek do posypania ślizgawki, kaftan bezpieczeństwa, kanister z benzyną. W razie awarii powinniśmy mieć kontakt telefoniczny z posiadaczem sprzętu grającego i kamery video (nawet amatorskiej)
-
Dokładam pilniczek i miętówki :)
-
Żuczek a skąd Ty to masz :shock: apteczka samochodowa i dodatkowo leki :?: żarówki :idea: a ja głupia nie pomyślałam o młoteczku :wink:
-
"...kaftan bezpieczeństwa, kanister z benzyną..." ??!! :shock: :shock:
:mdleje: :mdleje:
-
Ten zestaw jest zapewne dla BAAARDZO zapobiegliwych :wink:
Wg zasady : Przezorny zawsze ubezpieczony :oops:
-
jakby co dzwońcie do mnie... zawiozę na broniewskiego albo do zdrojów ;)
-
jak to czytam, to :shock:
hahaha, a ja miałam tylko błyszczyk.... :wink:
-
Przesada.... ale sie uśmiałam :lol:
Najbardziej chyba rozśmieszyły mnie te zapasowe żarówki do toalety....
O Bosh!!! :idea:
-
Dobre! :lol: :hahaha:
To ja chyba zapakuję całą ciężarówkę! :wink:
-
No właśnie no co. Właśnie pakuję torbę bo śpimy w lokalu a ubieram się u mamy i przerażenie mnie ogarnia bo nie wiem co jeszcze mam zabrać ze sobą. Może doświadczone mężatki albo panny na tuż przed, sprzedadzą w tym wątku trochę pomysłów. Przynajmniej taką mam nadzieję. Ja osobiście napiszę już po ślubie kiedy będę wiedziała co powinnam wziąć a czego zapomniałam :luzak:
-
Cos przeciwbólowego, igłę z nitką... w kolorach kreacji twojej i męża. Zapasowe rajstopy/ponczochy, luterko, coś do poprawienia makijażu, wkładki higieniczne, majtki na zmianę, sztoteczke do zębów.... nie wiem, co tam jeszcze.
-
nie powielajcie tematu..
niebędnik już opisywałyśmy na początku powstania forum...
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=121&start=0
-
A to przepraszam nie zauważyłam.