aż mnie zamurowało :'( :'( :'(
u Ciebie jak zwykle coś się działo. Coś to mało powiedziane :o :o :o ja bym chyba padła na zawał jakbym się dowiedziała w piątek, że nie mam sali...
wyglądaliście boisko, prześlicznie ::) ::) ::) i tacy szczęśliwi :D
aż mi się łezka w oku zakręciła i zrobiło mi się cieplutko na serduszku jak to czytałam :D
Wszystkiego najlepszego Kochani :przytul: :przytul: :przytul: