Witam nowe forumki!:)
Kościółek. Kościoł wybraliśmy obok naszej uczelni. Spodobało nam się, że jest nieduży, gustownie urządzony (ani stary ani nowo, stylowo). Nie duży, krótka nawa główna. Ksiądz, który prowadzi ślubu jest młody i wyluzowany, widzieliśmy ślub przez niego prowadzony i nam się podobało. Wcześniej byliśmy na ślubie gdzie kazanie trwało z 30 minut i były w nim wstawki 'nie pytajcie co Ameryka moze zrobic dla Was, ale co Wy mozecie zrobic dla Ameryki' i 'nie ma milosci miedzy ludzmi, to tylko zludzenie, prawdziwa milosc jest tylko do Boga' ( moim zdaniem jak na slub to troche nie na miejscu...). Dekoracje robi koscielny. Na poczatku sceptycznie do tego podeszlam...facet i dekoracje... ??? :-\ Ale okazalo sie, ze ma zmysl do tego i fajnie przystraja.
(http://img152.imageshack.us/img152/3401/sosnowiec193qa5.jpg)
Ślub ustawiliśmy na 15.30 (podobno jest przesad, ze powinno byc o pelnej godzinie, ale juz trudno). I martwi mnie tez troszke to, ze po nas zapisala sie nastepna para na 16.30 i nie wiem jak to wyjdzie... Ale cos...trudno, nic nie zrobie i pewnie dnia slubu mi to nie popsuje:)
Suknia Suknia to kolejny element 'powinna Pani przyjsc pol roku temu'...;) Uwazalam, ze pol roku przed slubem na szukanie sukienki jest ok:) No okazalo sie, ze nie jest... ::) Spedzilam tydzien, dzien w dzien na szukaniu czegos dla siebie. Oczywiscie wszystkie typy z internetu legly w gruzach jak tylko wkladalam sukienke:) No niestety, ale modelka nigdy nie bylam i nie bede. Wymarzyla mi sie sukienka a la Jozefinka (cieta pod biustem, ze zwiewnych materialow), ale poszerza biodra, nie podkresla talii, odpadla... W sukniach na duzym kole czulam sie zle, ciezkie atlasy, krepy i inne odpadaly jak tylko wkladalam sukienke...jak w ciagu 10 minut mierzenia czulam sie zle to jak moge spedzic w niej caly dzien? :-\
Wiedzialam, ze chce sukienke biala lub waniliowa (taka zlamana biel), marzył mi sie tren. Z paru do wyboru poszlam w klasyczna, delikatna sukienke, w ktorej po prostu najlepiej sie czuje. Praktycznie cala 8 osobowa ekipa pomagajaca mi w wyborze glosowala na nia:)
(http://img158.imageshack.us/img158/4237/s1mu1.jpg) (http://img158.imageshack.us/img158/2042/s2tb8.jpg) (http://img153.imageshack.us/img153/3230/s3as1.jpg)
Tren jest leciutki także po podpieciu w ogole go nie czuje. Ksztalt A, ukrywa moje mankamenty, ma fartuszek ze srebrnej koronki. Na zdjeciach nie widac niestety wielu szczegolow jak zdobien gorsetu - zabki z koronki, drapowanie z organzy itp itd. Zastanawiam sie jednak nad dorobieniem jakis ramiaczek do niej. Myslalam albo o cienkich prostych albo o trojkatnych z koronki...?? (jesli mozecie to poddajcie pomysly) Bede sie musiala w 3 tygodnie zdecydowac, bo mam miare 19 czerwca.
A welon napewno nie bedzie mial lamowki. Dziewczyny doradzily mi taka dlugosc, poczatkowo chcialam jeszcze dluzszy...co myslicie?No i bolerko/szal...? Temat tez do podjecia:)
Buty juz leza u mnie na szafie. Biale, perlowe Arte di Roma. Z cielecej skorki, super wygodne, obcasik 5 cm.
(http://img153.imageshack.us/img153/442/komisslubnyimg1fr4.jpg)
Panem Mlodym zajmiemy sie wieczorem albo jutro:) Dziekuje za mile komentarze:) Staram sie nadrabiac wasze odliczanka!