e-wesele.pl
regionalne => Śląskie => Wątek zaczęty przez: pastima w 21 Maja 2008, 13:43
-
Mam pecha do niewypróbowanych sali :'(- może wiecie coś na temat jedzonka i obsługi w Riding Club w Radzionkowie (nowa restauracja czynna od 1. 05. 2008), ale były tam już jakieś imprezy i kilka komunii.
Proszę o pomoc, bo nie wiem którą salę wybrać ;)
-
Jak jest czynna od maja to raczej małe szanse żeby się tu ktoś wypowiedział. Szansa równa prawie jak trafienie 6 w totka.:]
A do kiedy musisz podjąć decyzję?
-
A gdzie to jest? Bo aj jestem z Radzionkowa a nie kojarzę :-\
-
Tam gdzie klub jeździecki Lider, ul. Szybowa.
-
Witam ja tez zamierzam tam zrobic wesele ale też prosze o jakies opinie???
-
zostay mi dwa tygodnie - jak bedzie po- dam znać co i jak :D
pozdrawiam
-
Cześć!
Z niecierpliwością czekam na opinię :) Niedługo moja kolej i jestem ciekawa czego można się spodziewać po tym lokalu :)
Pozdrawiam
-
Ogólnie mówiąc- rewelacja !!!
polecam obiema rękoma i nogami :D
Własciciel wszystkiego dopilnował, obsługa na wysokim poziomie- wszyscy goście chwalili kelnerów- wszystko zachwalali, proponowali, biegali z uśmiechem. Wódka zimna, napoje zimne- jedzenie świeże, ciepłe, dużo i strasznie smaczne. Rano wszystko popakowane, naszykowane do zabrania- po prostu rewelacja !!!!
Goście stwierdzili, że to było królewskie wesele, takie na którym jeszcze w życiu nie byli, jakby to w Polsce nie było :)
Dodatkowo polecam chłopaków którzy u nas grali - Zespół Biba nr telefonu i dane stron www podajemy na priv!!! - mają wolne terminy bo grają od roku - nasza kuzynka stwierdziła że zmienia zespół, bo nie ma sensu przepłacać, a grali rewelacyjnie. Nie piją, pilnują imprezy- goście się skarżyli, że tak grali, że nie było czasu jeść, bo trzeba było tańczyć- nie dało się inaczej.
-
Skoro masz pecha do nowych lokali po co ryzykujesz?
HJest wiele inncyh restauracji co dlugo istnieją, ja tam byłam na przyjeciu i nie polecam
-
A co ci sie tam takiego nie podobało bo jestem bardzo ciekawa ja tam byłam i wszystko było rewelacyjne i sie zastanawiam czy nie zamówić tam sali na wesele
-
WItam :)
My mamy tam wesele 22-23 sierpnia 2009 i już teraz jestem zadowolona z wybranej restauracji. Właściciel bardzo miły i potrafi podoradzać i zaoferowac co najlepsze :) wiec póki co moge polecic :) teren wokół i lokalizacja jest świetna, bedzie dużo dzieciaków wiec nie tzreba sie martwić,ze wyjda na ulice :)
Poki co moge polecić, ale pełną opinie wystapie za pare m-cy :)
-
Witam,
juz po wszytkim. Było bardzo OK. Mogę polecić z czystym sumieniem ten lokal. Jak również pokój dla nowożeńców (z poranną jajecznicą :-)).
ortografia
-
... nam zostalo 3 m-ce i 13 dni :) juz sie nie moge doczekac skoro taw szyscy wychwalaja :)
-
Wczoraj byliśy tam na Sylwestrze, kosztował 500zł i wszystko miało być bez ograniczeń razem z alkoholem. Więc: sale bardzo ładne. Jedzenie dobre, aczkolwiek mięsożerne żarłoki mogli stamtąd wyjść głodni ( była tylko jedna ciepła kolacja z kawałkiem mięsa, pozostałe to było: kawałek ciasta francuskiego w środku z zupką grzybową i po 12 w nocy żurek w malutkiej miseczce). Poza tym zimna płyta : trochę śledzi, wędliny, ogórków i pieczarek, serów i dwie sałatki (jedna z serem feta, a druga z kurczakiem - na ośmioosobowy stół ta sałatka miała 7 kawałeczków kurczaka, reszta to sałata lodowa i znikome ilości pomidora i papryki). Kawa i ciasto stało na osobnym stoliku. Dwa rodzaje ciasta, ale też było tego mało, nawet dla połowy gości by nie starczyło - na szczęście niewielu je widziało i się częstowało. Miała być fontanna czekoladowa - i była ale bardzo szybko ją sprzątnęli, bo brakło czekolady. Kelnerzy dość rzadko chodzili. Rozumiem, że przy takiej ilości gość jest co robić, ale trzeba było się upominać o zimne napoje i wódkę. Poprosiliśmy o 4 lampki białego wina. Po ich wypiciu okazało się, że więcej białego wina nie mają. Tylko czerwone. Dostaliśmy butelkę czerwonego półsłodkiego wina. Po jego wypiciu okazało się, że mają już tylko czerwone wytrawne. I potem już nie dali butelki na stół tylko trzeba było z każdym pustym kieliszkiem leceć do baru aby go napełnili. Więc duży minus za słaby wybór win i wieczne proszenie się o uzupełnianie napoi. Na samym początku dostaliśmy przystawkę: pomidor z nadzieniem owinięty szynką parmeńską, polane sosem czekoladowym, wyglądało nienajgorzej, trochę obeschnięte, ale w smaku - nijakie. Najlepiej spisał się zespół : fajnie grali, trochę za głośno ale to normalne na takich imprezach.
Moja koleżanka była tam na weselu zeszłego lata i też mówiła mi, że obsługa za mało dbała o uzupełnianie napoi na stolikach i nierówno rozkładali jedzenie - ja to potwierdzam na jednej połowie stoła było dwa razy więcej zimnej płyty niż na drugiej połowie stoła.
Ogólnie nie było źle, będę dobrze wspominać tego Sylwestra, aczkolwiek żadnej dużej imprezy bym tam nie zrobiła.
My mieliśmy wesele w Nakle w Smakoszu i było tam o 100 razy lepiej.
-
Zerknęłam przypadkiem i również chciałam dodać komentarz. Byliśmy z mężem wraz ze znajomymi jak poprzedniczka na Sylwestrze w Riding Club ( już drugi raz) ;D. Nam się bardzo podoba. Atmosfera jak zawsze wspaniała a jedzenie znakomite. Uwag do wina nie mamy bo pijemy tylko wysokoprocentowe napoje wyskokowe:) czego nigdy nam na stole nie brakowało. Zespół jak co rok super. W tym roku na pewno znów pójdziemy tam na zabawę ::)
-
Odkąd zmienił sie wlasciciel restauracja nie do poznania. . jedzenie bardzo smaczne i ceny konkurencyjne. . ostatnio bylem na weselu u znajomemu w RC i jestem bardzo zadowolony. Jezeli ktos sie wacha moge rozwiac problem, pisac na priv
-
Z daleka od tej restauracji jeżeli chodzi o wesela! Młoda obsługa motająca się, nie profesjonalna, ten łysy szef kuchni - gbur i złośliwiec.
Miałem tam wesele w 2011 i nie polecam nikomu! Ciasta które musieliśmy z żoną kupić były wynoszone przez obsługę zapleczem do ich prywatnych samochodów, na to jeden z moich gości gdy zwrócił im uwagę gdy zorientował się o co chodzi usłyszał w odpowiedzi : "my też musimy jeść". A ten łysy szef kuchni to czysty gbur, poproszony o przestawienie jednego stolika wybuchł furią. Debile i tyle. Jedyny plus to jedzenie było dobre, ale to jedyny plus
-
Miałem wraz z moją małżonką tam wesele i bardzo sobie cenie obsługę oraz smaczne jedzenie. Cena konkurencyjna, a nawet większa niż na suchej górze.
Z tego co mi wiadomo od stycznia jest nowy właściciel który zaciera ślady po poprzedniku który ponoć narobił niezłe długi.
Z czystym sumieniem polecam.
-
Mam pytanie jaki jest koszt menu/osoba i na ile osób jest ta salka? Aha i czy teren wokół jest zagospodarowany, ławeczki? plac zabaw. . . etc?
Byłam na stronie internetowej i wygląda bardzo gustownie
-
Z tego co mi wiadomo to za osobe cena jest od 179 zl tak bynajmiej na facebooku pisza. . . jak bylem tam z zona na obiedzie to widzialem ze jest taraz z laweczkammi i parasolami innych atrakcji dla dzieciakow nie widzialem.
-
Czy jest mi w stanie ktos powiedziec czy oplaca sie robis wesele w riding club ? chcemy rezerwowac termin na przyszly rok ale ciagle mamy watpliwosci poniewaz malo znana jest ta restauracja.
prosze o szybka odpowiedz
-
Co chwile zmienia się właściciel
to chyba, źle świadczy
Szkoda , ze pozytywne opinie pisze ktoś z RC clubu
-
NIE, NIE, i jeszcze raz NIE !
Nie popełniajcie tego błędu i nie róbcie tam wesel! Zmarnowany czas i pieniądze.
Jedzenie niezbyt dobre. To co zostało z 1 dnia to dali na 2 dzień.
Zbyt mało kelnerów - co sprawiło że jedni już byli po obiedzie, a drudzy dalej czekali na zupę.
Jeśli chodzi o zimną płytę to jak dali ją koło 17, tak była do rana - jedzenie wyschnięte i nieapetyczne !
O godzinie 23, mój wuj poprosił o kawę - kelner mu ją przyniósł i kazał za nią zapłacić. ABSURD !
Do tego Para Młoda musiała rozliczyć się z nimi w nocy ;o !
Przyszłam z wesela głodna.