e-wesele.pl

ślub, ślub... => Moje odliczanie czyli final countdown => Wątek zaczęty przez: magdak w 16 Czerwca 2005, 18:05

Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 16 Czerwca 2005, 18:05
jestem tak bardzo pochłonieta tymi przygotowaniami ze przeoczyłam jak moja 100-tke. dlatego opisze moje 86 dni do slubu  :)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: asia w 16 Czerwca 2005, 18:14
O Magdak - ja z Tomkiem też mamy dzisiaj 86 dni  :D
Ale nie martw się - założę nowy wątek (zacznę od 50 dni) aby się Tobie nie wcinać  :wink:
Pozdrawiam
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 16 Czerwca 2005, 18:16
czesc smialo mozesz pisac porownamy co mamy bedzie mi milo
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 16 Czerwca 2005, 18:24
mam problem bo wszystkie zdjecia ktore znalazlam w necie przenioslam do komputra i teraz ciezko mi je wam przeslac na forum a tych stron nie pamietam...tyle ich bylo ale jeszcze sie pomecze
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 16 Czerwca 2005, 18:29
to co mam:
- sale (70 zl za osobe w tym ciasto)
- orkiestre
- sukienka sie szyje
- diadem
- umowiona kosmetyczke i fryzjera sa to osoby sprawdzone dlatego makijarzu probnego nie robie a fryzjerka jest moja kolezanka wiec w domu troche poprobujemy fryzurek
- Kosciół godz 16
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 16 Czerwca 2005, 18:32
czego brakuje:
- organisty do kosciola bo ten nasz cos ostatnio falszuje i ma coraz wiecej wpadek
- przede wszystkim musze zakupic zaproszenia i zawiadomienia oraz wszystkie ozdoby potzrebne do wystroju sali i kosciola
- buty
- w poniedzialek idziemy do urzedu stanu cywilnego po zaswiadczenie potrzebne przy wizycie u ksiedza, akty chrztu juz mamy pobrane a wiec przed nami jeszcze nauki i wizyty w poradni rodzinnej
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 16 Czerwca 2005, 18:34
zdjecia sukienki dol bedzie podobny
(http://www.modaslubna.pl/images/foto/2005/331d.jpg)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 16 Czerwca 2005, 18:37
tych upiec bedzie mniej bardziej po boku a zamiast na dole koronek bedzie kontrfalda z troszke innego materialu ciut ciemniejszego z takim wzorkiem co bedzie na gorsecie oczywiscie do tego tren
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 16 Czerwca 2005, 18:41
gorset taki (http://www.modaslubna.pl/images/image1a.jpg
)http://www.modaslubna.pl/images/image3.jpg
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 16 Czerwca 2005, 18:42
cos nie poszlo jeszcze raz
(http://www.modaslubna.pl/images/image3.jpg)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 16 Czerwca 2005, 18:43
(http://www.modaslubna.pl/images/image1a.jpg)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 16 Czerwca 2005, 18:44
gorset bez guzikow
reszte napisze pozniej bo mam gosci
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Magula w 16 Czerwca 2005, 20:08
Zapowida się bardzo ciekawie. Czekam na dalszą relacje!!  :D  :D
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Julia w 16 Czerwca 2005, 21:31
Napisz gdzie będziecie się bawić. Sukienka z pewnością wyjdzie fajnie. Gdzie ją będziesz szyła?
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Madzialena w 16 Czerwca 2005, 23:36
Magduś a w jakim Kościele bierzecie ślub? ;) tzn, na jakiej ulicy?
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 17 Czerwca 2005, 17:07
sukienke bede szyla u mnie w miescie wyjdzie ok 1100 zl pierwsza przymiarke mam 18 sierpnia
w kosciele w mojej parafii we Wrześni pod wezwaniem Ducha Świetego przy ulicy Kościuszki
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 17 Czerwca 2005, 17:10
czuje ze brakuje mi czasu wszystko chcialabym juz miec zalatwione, na razie mam same projekty typu dekoracje sali kosciola zaczerpnelam z waszych postow wypuszczanie przed kosciolem balonow wypelnionych helem[/img]
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: demka w 17 Czerwca 2005, 17:15
Nie martw sie zdążysz na czas...

Ja tez korzystam z pomysłów z naszego FORUM ono jest po prostu rewelacyjne:)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 17 Czerwca 2005, 17:20
bardzo sie ciesz ze trafilam na to forum, teraz juz nic nigdzie nie szukam tylko bazuje na informacje forumowiczow
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 17 Czerwca 2005, 17:23
my zareczyny mielismy w wigilie bożego Narodzenia, po roku takze w Wigilie odbyly sie zmowiny na ktorych juz mielismy zamowiona sale i orkiestre i kosciol.
Wiec prawie wszystko bylo gotowe juz na rok naprzod.
Dlatego teraz dopracowuje szczegoly a coraz czesciej mysle juz o przygotowanich wieczoru panienskiego
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 17 Czerwca 2005, 17:25
mama problem nie wiem jak wklejac zdjecia ktore mam w kompie te z internetu dzieki waszym rada udaje mi sie bez provlemu wiec prosze o rady jak mam to zrobic metoda kopiuj - wklej zawodzi :(
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 17 Czerwca 2005, 17:53
oczywiscie zapomnialam dodac ze mamy rowniez umowe z kamerzysta i autko, z ktorym bylo problemu co nie miara bo wszystkie osoby ktore mielismy na uwadze ktorzy mieli odpowiednie samochody w ostatnim czasie pozmieniali na modele combi ale juz zalatwilismy na szczescie.
A brakuje jeszcze:
- obraczki, ale czekamy az bedziemy mieli wolne z michalem i razem pojedziemy poszukamy choc ja juz modele mam w glowie ale pojezdzimy poszukamy zeby bylo jak najtaniej
- nie mma wybranego bukiecika naprawde nie znalazlam zadnego ktory by mi super spodobal, szukam takiego malego fajnego zgrabnego
calkowicie rezygnujemy z zawodowego fotografa, sami pojedziemy w niedzile w plener i kuzyn aszym aparatem zrobi nam zdjecia i wywolamy w wiekszym formacie
to byl pomysl narzeczonego ale juz sie przyzwyczailam do tej mysli i niech tak bedzie zdjecia sami
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 17 Czerwca 2005, 17:55
(http://mauibeautifulbrides.com/Hair/hair7-lrg.jpg)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 17 Czerwca 2005, 17:56
fryzura bedzie do tej bardzo podobna razem z kolezanka-fryzjerka wybralysmy ta z wielu, chyba ze znajde cos jeszcze lepszego
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 17 Czerwca 2005, 18:07
Aha chcialam napisac cos o czym pomysle to juz sie wzruszam :)
do ołtarza bedzie prowadzil mnie tata ale boje sie ze on bardziej sie wtedy rozklei niz ja :)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Magula w 17 Czerwca 2005, 19:26
Jak widze wszystko idzie jak z płatka!! Pozdrawiam!! Czekam na dalszy ciąg.. :D
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Tajusia w 18 Czerwca 2005, 10:33
Witaj :) Wreszcie znalazł się ktoś z moich okolic :ok:
Madziu ale fajnie Wam idzie :)
Sukienka bardzo ładna, fryzurka też mi się podoba, a o pomysły się nie martw bo po to właśnie jest forum żeby czerpać z niego wiedzę, także wzoruję się na wielu pomysłach.
Pozdrawiam i czekam na resztę zdjątek!
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: obri w 18 Czerwca 2005, 22:42
Magda!
Śliczna fryzurka!Aczy planujesz także wpiąć w loki kwiatki? Cudnie to wygląda!
Nie mogę się także doczekać fotek sukni z realu! Życzę, by wyszła taka jak sobie wymarzyłaś!
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 19 Czerwca 2005, 12:08
mam tylko jeden problem, co prawda bylismy u ksiedza na rok wczesniej ale kazal nam przyjsc na 3 miesiace przed slubem a to juz dawno minelo nie mozemy isc bo nie mamy jeszcze tego zaswiadczenia z USC planujemy pojsc w przyszlym tygodniu dopiero jak bede miala wolne w pracy.
myslicie ze bede jakies problemy?
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 19 Czerwca 2005, 12:10
nie powinno byc żadnych problemów z tym :lol:
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 19 Czerwca 2005, 12:12
nie zastanawialm sie nad kwiatkami we wlosach ale masz racje Obri dodaja one tej fryzurce uroku.
Ja planowalam diadem i welon wiec kwiatki to juz chyba za duzo ale jeszcze porozmawiam z moja fryzjerka
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 19 Czerwca 2005, 12:14
albo welon albo kwiatki, bo będzie za duzo. Wystapi wtedy przerost formy nad treścią :lol:
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 19 Czerwca 2005, 12:19
naprawde martwie sie tym spotkaniem u ksiedza na 2 miesiace i 14 dni a nie 3 msc przed
Obri slubujesz pozniej a masz juz nauki za soba oj martwie sie martwie
a to przez to ze pracuje w takich godzinach jak USC co to bedzie co to bedzie :(
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 19 Czerwca 2005, 12:20
masz racje Mariolku przy probnej fruzurze zobaczymy jak wyglada bez kwiatkow ale z welonu nie zrezygnuje wiec żegnajcie kwiatki
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Sophia w 19 Czerwca 2005, 15:58
my mamy ślub przed wami i tez jeszcze nie bylismy u księdza. nie masz sie czym martwić, mamy czas :lol:  :wink:
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 20 Czerwca 2005, 18:45
dziekuje za slowa otuchy Sophia, juz sie tak nie stresuje bo i tak nie moge isc wczesniej i nic nie zalatwie predzej wiec bedzie jak ma byc :)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: obri w 20 Czerwca 2005, 19:44
Spokojnie Magda, dacie radę załatwić i nauki i USC na czas.
Załatwienie spraw w USC nie zajmie Wam dużo czasu-nie ma prawie wogóle kolejek -zwłaszcza rano, warto po prostu któregoś dnia wziąć w pracy wolny poranek i sobie wszystko pozałatwiać.
A jeśli chodzi o kościół-to księża często idą na rękę, więc się nie przejmuj, choć ze 2 miesiące wcześniej to wypadałoby się pojawić i rozpocząć załatwianie formalności.
Tak czy inaczej nie przejmuj się ;-)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Madzialena w 26 Czerwca 2005, 19:07
Madziu, a czy ten Wasz Kościól jest niedaleko Fromborskiej?
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Sophia w 26 Czerwca 2005, 19:51
My byliśmy u księdza kilka dni temu i zgadniejcie na kiedy wyznaczył nam pierwsze spotkanie, to na którym wypełnia sie formularze i przeprowadza rozmowy z duszpasterzem :shock: Na pierwszego sierpnia. a ślub mamy 27 sierpnia. Optymista jakiś albo szaleniec :lol:
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 26 Czerwca 2005, 21:17
nie nasz kosciol nie jest kolo fromborskiej
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 26 Czerwca 2005, 21:18
juz jutro idziemy do USC a pozniej do ksiedza zobaczymy na kiedy nam wyznaczy nauki ale juz bedziemy mieli z glowy wszystkie formalnosci na szczescie
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 26 Czerwca 2005, 21:21
Madzialenko pisalas ze masz rodzinke  we Wrzesni to chyba bede wiedziec gdzie jest market biedronka to jest wlasnie blisko mojego Kosciola, kolo parku im dzieci wrzesinskich
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 26 Czerwca 2005, 21:32
juz jutro idziemy do USC a pozniej do ksiedza zobaczymy na kiedy nam wyznaczy nauki ale juz bedziemy mieli z glowy wszystkie formalnosci na szczescie
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 26 Czerwca 2005, 22:09
a takie bym chciala miec dekoracje w kosciele i na sali
(http://www.fotoalbum.wzt.pl/fotografie/706_fotki_2ca4768/9105_816264.jpg)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 26 Czerwca 2005, 22:11
a jesli sie uda to tak na sali
(http://www.fotoalbum.wzt.pl/fotografie/706_fotki_2ca4768/9107_816371.jpg)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Mariolka w 26 Czerwca 2005, 22:42
bardzo ladne... :lol:
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 27 Czerwca 2005, 22:21
dzis byl szalony dzien najpierw bylam w Poznaniu zaliczyc ostatni egzamin ( zaliczylam i 4 rok wita) pozniej w koncu USC a tam 80,50 znaczki skarbowe, pozniej u ksiedza na szczescie zgodzial sie na innego organiste i od razu wieczorem mielismy pierwsze nauki w poradni rodzinnej nie bylo zle bedziemy mieli tylko 2 spotkania powiedziala ze to 3 nam odpusci bo wyjezdza no i fajnie i dzis bylismy wybrac obraczki, jutro ide po zaproszenia i wybrac kwiaciarnie i juz z gorki ciesze sie bardzo
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 27 Czerwca 2005, 22:23
dzis podpisalm w USC ze po slubie przejmuje nazwisko meza ciesze sie ale troche tak mi dziwnie
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 30 Czerwca 2005, 13:13
juz za nami 1 spowiedz przedslubna! nie bylo tak zle ale na nieszcze scie trafilismy na proboszcza mam tylko nadzieje ze nie bedzie w nastepnych naukach nawiazywal do naszej spowiedzi i grzeszkow :)
teraz kiedy juz prawie wszystko zalatwione nerwy troche puscily ale co bedzie na dzin przed
Serce mi zamiera jak na forum czytam jeszcze 2 miesiace i 10 dni o rety jak leci
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 15 Lipca 2005, 20:19
a oto moje buciki, musze je jeszcze w domu rozchodzic zeby na slubie nie bylo niespodzianek i nieobcieraly
(http://foto.onet.pl/upload/46/19/_505710_n.jpg)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 15 Lipca 2005, 20:21
moim zdaniem buty nie musza byc tak super ekstra bo i tak prawie nie bedzie ich widac
A to przyklady stojakow z ktorych w kosciele bedzie zrobiony szpaler bedzie ich 12 po 6 z kazdej stronie
(http://foto.onet.pl/upload/25/93/_505711_n.jpg)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 15 Lipca 2005, 20:24
juz prawie wszystko mamy: zaliczone 2 spotkania z ksiedzem i w poradni rodzinnej, zamowiony ksaiadz, ktory ma nam udzielic slubu, zaproszenia do odebrania we wtorek jak odbiore to zalacze fotke, mielismy robione na zamowienie
Wesele mam na 85 osob z czego zaproszen 31 a zawiadomien az 44

[ Dodano: Nie Lip 31, 2005 6:47 pm ]
a oto moje zaproszenia i zawiadomienia
(http://foto.onet.pl/upload/5/3/_511540_n.jpg)
(http://foto.onet.pl/upload/5/11/_511541_n.jpg)

[ Dodano: Nie Lip 31, 2005 6:48 pm ]
(http://foto.onet.pl/upload/30/24/_511542_n.jpg)
(http://foto.onet.pl/upload/38/2/_511543_n.jpg)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: koralik w 4 Sierpnia 2005, 08:53
bardzo ładne zaproszenia, takie żywe dzieki tej czerwieni w sercach:)
jak cała reszta przygotowań??
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Magula w 4 Sierpnia 2005, 11:48
Zaproszenia mi się podobają, zamawialiście czy sami robiliście?
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 4 Sierpnia 2005, 19:22
zaproszenia mielismy zamawiane szt 3,50 zawiadomienie 1 zl.
Juz niedlugo!!!
przygotownia cala para obecnie jestem przy wyborze pierwszego tanca 11 sierpina jestesmy umowieni z orkiestra i na sali aby dobrac menu i po niedzieli idziemy kupowac garnitur mezusiowi tak wiec najwiecej roboty przed nami i jeszcze jestem umowiona z kwiaciarka aby wybrac bykiecik i kwiaty do kosciola, ubior kosciola na szcescie bedziemy dzielic po polowie z para ktora slubuje zaraz po nas.
Nie moge sie zdecydowac jaki bukiecik slubny chce tylko zeby byl maly taki fajny skromny jak cos wybiore to oczywiscie zamieszcze fotki
Sukienka sie szyje teraz chodze i ogladam naszyjniki na szyje aha i zdecydowalam ze zamiast diademy bede miala kwiatki we wlosach
Juz sie denerwuje ale to sa takie pozytywne nerwy oby w dzien slubu mnie nie zjadly :)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: demka w 4 Sierpnia 2005, 21:37
super, że wszystko Ci się tak układa :D Taki pozytywny stresik jest zdrowy, to takie poekscytowanie...dobrze, ze nie zjadają Cię nerwy :D
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 18 Sierpnia 2005, 14:50
dlugo sie nie odzywalm bo wszystko w pewnym momencie stanelo w miejscu juz mnie stresik opuscil ale dopadaja mnie nerwy i zlosc oczywiscie chodzi o kase mi juz jej brakuje a tu orkiestra podniosla cene a zamowione obraczki przy odbiorze okazaly sie o 100 zl drozsze i tak w kolko, na szczecie michal ma wzystko opanowane a ja jak zawsze przejmuje sie wszystkim na wyrost bo wesele mi mama oplaca i wlasnie tym sie martwie ze jej tez juz niedlugo bedzie ciezko, ja sobie oplacam kosmetyczke fryzjera polowe sukienki i dodatki wszelkie kwiaty balony itp
jutro wkleje wam fotki naszych obraczek oraz dzis ide na probna fryzure a  jutro ide na pierwsza przymiarke sukienki to oczywiscie tez fotki beda
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Julia w 18 Sierpnia 2005, 16:31
Magdak, już się cieszę na samą myśl o fotkach :D
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: obri w 18 Sierpnia 2005, 19:14
Magda!
fajnie, że się odezwałaś, bo właśnie się zastanawiałam co tam u Ciebie :-)
tak..koszty wesela potrafią nieraz człowieka zaskoczyć :->

Trzymaj się cieplutko, nic się nie martw-z pewnością wszystko pójdzie gładko!
Ogromnie się cieszę, że wkleisz tutaj nowe fotki!
Powodzenia!
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 18 Sierpnia 2005, 23:55
ciesze sie ze o mnie myslicie :D
tak jak obiecalam przesylam fotki narazie fryzurki i obraczek a jutro sukienki juz nie moge sie doczekac przymiarki :D
(http://foto.onet.pl/upload/34/70/_519578_n.jpg)

[ Dodano: Czw Sie 18, 2005 11:58 pm ]
(http://foto.onet.pl/upload/6/28/_519579_n.jpg)
(http://foto.onet.pl/upload/36/59/_519580_n.jpg)

[ Dodano: Pią Sie 19, 2005 12:01 am ]
oczywiscie we wlosach kwiatki biale lub rozowe storczyki w zaleznosci jaka dostane bizuterie a teraz obraczki
(http://foto.onet.pl/upload/6/93/_519581_n.jpg)
(http://foto.onet.pl/upload/37/60/_519582_n.jpg)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: okruszek w 19 Sierpnia 2005, 00:16
magda, uśmiechnij się choc raz !
Na zdjeciach jesteś strasznie smutnaaaaaaaaaa ! ( na tych z narzeczonym też)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Sophia w 19 Sierpnia 2005, 13:50
Magda będziesz miała taką samą fryzurkę jak ja :D tylko u mnie zamiast żywych storczyków będą żywe róże
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 19 Sierpnia 2005, 21:59
(http://foto.onet.pl/upload/22/55/_519889_n.jpg)
to moja sukienka choc musze powiedziec ze do konca nie jestem zadowolona nie taki mial byc kroj gorsetu :(
za bardzo to ladnie nie wyglada bo to pierwsza przymiarka wszystko jest tak rylko podoczepiane a zreszta wiecie same mysle ze calosc wyjdzie o wiele lepiej :)

[ Dodano: Pią Sie 19, 2005 10:04 pm ]
Okruszku wiem ze sie nie usmiecham a to dla tego ze mam troche krzywe zabki a poza tym moj narzeczony zawsze mi mowi jak robi zdjecie "tylko sie nie usmiechaj" bez usmiechu wychodze o wiele lepiej - wierzcie mi, jestem niefotogeniczna a bez usmiechu to jeszcze jako tako wychodze ale jest ok :)  :D
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Julia w 19 Sierpnia 2005, 22:12
Spódnica bardzo fajna :) . Gorset wydaje mi się, że jest trochę za mało wycięty pod pachami i dlatego nie leży jak powinien, ale to kwestia poprawki. A ząbkami się nie przejmuj i usmiechaj jak najczęściej :D
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 19 Sierpnia 2005, 22:31
tak to prawda z tymi wcieciami nawet naramki beda wezsze to wszystko jest do poprawki za tydzien kolejna przymiarka a na dole w sukience nie bedzie tych haftow tak przyszytych ja na zdjeciu  (czyli nie w jednej czesci) tylko ponaszywany kazdy z osobna krawcowa doradzala mi wiekszy dekolt ale ja sie nie czuje i nie lubie pokazywac za duzo mam kompleks z biustem
moze temu mi sie tak nie widzi ta sukienka bo jeszcze nie gotowa i nie ley jak powinna ale msle ze to dopracujemy z krawcowa

[ Dodano: Pią Sie 19, 2005 10:46 pm ]
zawsze chcialm miec biala sukienke ale teraz uwazam ze cos w niej brakuje i nie wiem co :?:
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: okruszek w 19 Sierpnia 2005, 22:46
myslę, że jak kupisz sobie porządny biustonosz, ktory podnosi biust do góry to będzie nawet efektownie. I dlaczego wtedy nie większy dekold? Gorset nabierze kształtu.  I widziałabym cię w fryzurze do góry - podpięte wszystkie włosy w ładny kok, bo tak to wszystko będzie ci opadać i sie rozleci delikatnie zrobiona fryzura.
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 20 Sierpnia 2005, 10:37
magda masz strasznie ladnie butki widze ze obcasik nie za wysoki super gdzie takie ladne butki mozna dostac????
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 20 Sierpnia 2005, 12:24
fajnie dziewczyne ze wszystko widzicie jak prawdziwe ekspertki, faktycznie biustonosz mam do poprawki czyli musze skrocic oby dwie naramki o 3 cm i wtedy biust pojdzie do gory ja zawsze mam problemz biustonoszem bo piersi mam wielkie a jestem szczupla i nigdy nie moge dopasowac staniczka ale ten poprawie i mysle ze bedzie ok
te butki kupilam w Czerniejewie k/wrzesni dalam 55 zl
mysle ze napewno z kazdej kolejnej przymiarki sukienka bedzie stawala sie ladniejsza oczywiscie powklejam zdjecia zebyscie mogly porownac i ocenic ale najbardziej licze na efekt koncowy boje sie tego ale rowniez czekam z niecierpliwoscia dlatego wkleilam to zdjecie zeby bylo widac roznice, czyli przed i po czyli jak powstawala i pozniej jak sie w niej prezentowalam na weselu
serdecznie dziekuje za wszystkie rady beda uwzglednione na przymiarkach  :D
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Julia w 20 Sierpnia 2005, 20:17
Po poprawkach sukienka będzie leżała z pewnością lepiej i będzie Ci się bardziej podobała. Ja też mam wątpliwości co do mojej kiecki i ciągle mi coś w niej nie do końca gra, ale mam nadzieję, że przejdzie mi to wrażenie. Głowa do góry, będziesz super wyglądać :D
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 23 Sierpnia 2005, 21:19
Cytat: "magdak"
Czerniejewie k/wrzesni dalam 55 zl

kurcze szkoda ze tak daleko :cry:  :cry:
strasznie mi sie podobaja
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka32 w 24 Sierpnia 2005, 09:42
Nie wiem, być może się mylę, ale wydaje mi się, że włoski-pomimo, że jest ich sporo- masz raczej delikatne i chyba nie są zbyt podatne na układanie. Ja również widziałabym Ciebie w wysoko podpiętym koczku, bo fryzurka, którą sobie wybrałaś będzie efektowna na początku, ale później może opadać i włosy będą wyglądały smętnie. A tak, podtapirowane i upięte wysoko w kok, będą piękne przez całą noc. Przemyśl to, zwłaszcza, że fryzurki próbne masz za darmo, spróbujcie z koleżanką coś pokombinować :)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 24 Sierpnia 2005, 21:21
dziewczyny macie racje co do fryzurki coraz czesciej sie zastanawiam nad zmiana zobacze co da sie fajnego zrobic jak bede miala robiony balejaz to moze kumpela mi wyprobuje cos innego znajome tez mi doradzaja koka lub zeby podpiac te wlosy rozpuszczone zobaczymy

[ Dodano: Sro Sie 24, 2005 9:29 pm ]
ostatnio zadko pisze bo mam chyba juz za duze nerwy jestem tym wszystkim zrozpaczona nic mi nie wychodzi tak jak sobie wymyslilam chyba zbyt wiele oczekiwalam jak zwykle zreszta zobaczymy co to bedzie napisze w piatek p oprzymarce zobczymy co to bedzie
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: demka w 24 Sierpnia 2005, 22:07
Cytat: "magdak"
zobczymy co to bedzie

dobrze będzie :D
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 24 Sierpnia 2005, 22:15
dziekuje Demka za slowa otuchy  :D  musi byc dobrze. Te nerwy s aspowodowne tym ze wszystko musze sama dopilnowac i zorganizowac i bardzo sie staram ale ile mozna dopiero wczoraj moja siostra i zarazem swiadkowa wrocila z 2 miesiecznego pobytu na wczasach wiec teraz moze bedzie lzej zawsze co 2 glowy to nie jedna i wierze ze teraz to juz z gorki. Juz w domu nie ma takiego napiecia  bo wszyscy maja juz stroje gotowe (mama siostra i tata) no zostal brat ale on sobie poradzi
byleby z sukienka bylo w porzadku  :cry:
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: demka w 24 Sierpnia 2005, 22:25
Magdak widzę, że u Ciebie tak samo liczna rodzinka jak u mnie :D też mam brata i siostrę :D
Cytat: "magdak"
Te nerwy s aspowodowne tym ze wszystko musze sama dopilnowac i zorganizowac i bardzo sie staram

ja też wzięłam wszystko na swoją głowę...tak to juz jest jak sama nie dopiluję to będę miała dokładnie odwrotnie :? (no może przesadziłam :wink: ) czasami siostra stara mi się pomóc, ale jeżeli chodzi o jakieś szczegóły czy detale to wolę sama (taka ze mnie Zosia Samosia). jak tak dalej będzie to przed slubem osiwieję z nerwów i będę wyglądała jak szkielet...ehh
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka32 w 25 Sierpnia 2005, 07:40
Cytat: "magdak"
znajome tez mi doradzaja koka lub zeby podpiac te wlosy rozpuszczone zobaczymy


Kok- to nie oznacza odrazu, że ma być on taki "babciny"...można upiąć włosy w kok, a końce moga sobie luźno wyłazić z fryzurki....wszystko zależy od fantazji fryzjerki :)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: koralik w 25 Sierpnia 2005, 09:38
koki mogą być super, nikt nie mówi że będzie gładki i bedziesz "przylizana"- można zrobić " artystyczny" kok, część włosów upięta , część rozpuszczona, pokręcona...dużo zależy od fryzjerki, nie tylko od jej fantazji lae i od umiejętnośći:)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Marta w 25 Sierpnia 2005, 10:31
Mnie tak szczerze powiedziawszy to najbardziej podobają się właśnie koki. Oczywiście jeżeli są pięknie zrobione. :)  Chociaż wiem, że nie wszystkim pasują koczki.
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: demka w 25 Sierpnia 2005, 13:54
Oj Martuś zgadzam się :D
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 25 Sierpnia 2005, 17:03
dziekuje dziewczyny na was moge zawsze liczyc!  :)
Demka z tego co piszesz to jestesmy 2 takie Zosie Samosie czyli to oznacza ze bedziesz miec podobne problemy jak ja - oby jednak nie!
taki charakter to cos okropnego sama sie zadreczam ale dzis siostra mi powiedziala ze nie pojdzie ze mna do przymiarki bo znowu wyjezdza a sama sie pchala do tego zeby bys swiadkowa i jeszcze nic mi nie pomogla martwi sie tylko o swoj wyglad az mi przykro nawet nie moge tego pisac bo lzy staja mi w oczach
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Julia w 25 Sierpnia 2005, 17:57
Nic się nie martw, głowa do góry :!:  Sukienka będzie super, a Ty będziesz ślicznie wyglądać. Siostra być może jest także przejęta Twoim ślubem i swoją na nim rolą i stąd takie zachowanie. Nic dziwnego, że też chce ładnie wyglądać, bo jak by nie było znajdzie się także w centrum uwagi. A na przymiarkę zabierz kogoś innego, jakąś dobrą koleżankę lub mamę, które obiektywnie Ci doradzą.
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 26 Sierpnia 2005, 08:35
Cytat: "magdak"
siostra mi powiedziala ze nie pojdzie ze mna do przymiarki bo znowu wyjezdza a sama sie pchala do tego zeby bys swiadkowa i jeszcze nic mi nie pomogla martwi sie tylko o swoj wyglad

Magdak: przykro mi bardzo, ale takie już są widać siostry  :(  U mnie siostra też chciała być świadkową, robiła mi wyrzuty, że nie jest, ale ona ma też taki charakter, że dba głównie o siebie i swój wygląd  :?
Fakt, że pomaga mi i jest chętna do pomocy, ale często po to, żeby potem ją chwalono  :? Ja jednak wybrałam przyjaciółkę na świadka, która pomaga mi we wszystkim o co poproszę, a sama dla siebie żadnych zaszczytów nie zgarnia, bo w końcu świadkową jest się dla Panny Młodej, a nie dla samej siebie :!:
Ty już się wycofać nie możesz, ale poproś o pomoc przyjaciółkę, a siostrze zostaw tylko świadkowanie. Później będzie żałować, że nie uczestniczyła w przygotowaniach. I pamiętaj, że to Ty bedziesz najważniejsza tego dnia :!:  :mrgreen:
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 26 Sierpnia 2005, 17:55
dzieki dzieki dziewczyny zawsze towarzyszy mi niezastapiona mama i przyjaciolki jesli tylko maja czas juz jest ok bylam dzis u przymiarki i moje nerwy byly nieco na wyrost juz jest dobrze zaraz wkleje fotke tylko troche rozmazana bo oczywiscie robila mi mama i bala sie trzymac w rece aparat cyfrowy i z tych narwow chyba jej rece drzaly bo obraz jest rozmazany ale mysle ze dostrzezecie roznice oczywiscie na "plus"
co do fryzurki to rozmawialam  z fryzjerka i moze mi oczywiscie wypuscic mniej wlosow zeby tak nie zakrywaly twarzy ale jak zaproponowalam koka to doradzila mi ze lepiej bardziej skrecic te rozpuszczone wlosy i mocna polakierowac zeby sie nie rozwalily ale zeby jednak pozostaly wypuszczone bo twierdzi ze zakryja mi plecy ktore przy sukience na szyje bede prawie cale odkryte przy balejazy wyprobujemy jeszcze cos i zobaczymy a zaraz zdjecie

[ Dodano: Pią Sie 26, 2005 6:08 pm ]
(http://foto.onet.pl/upload/41/26/_523120_n.jpg)

[ Dodano: Pią Sie 26, 2005 6:09 pm ]
mam nadzieje ze efekt koncowy bedzie jeszcze lepszy najlepszy :)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Julia w 26 Sierpnia 2005, 18:28
Przecież mówiłam, że sukienka będzie bardzo ładna :D
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: PumoRi w 27 Sierpnia 2005, 12:41
bardzo ładnie Ci w tej sukni  :lol:  Młody będzie zachwycony  :wink:
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 27 Sierpnia 2005, 12:42
magdak malo cie widac na tym zdjeciu ale sukienusia lezy o wiele lepiej niz ostatnio
widzisz po co te nerwy :)( wiem ze latwo sie tak mowi hehe)

[ Dodano: Sob Sie 27, 2005 12:43 pm ]
Cytat: "PumoRi"
Młody będzie zachwycony

to masz gwarantowane na bank :)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 27 Sierpnia 2005, 22:14
dziekuje dziewczyny za te komplementy :D  
dzis bylam ustalic menu i oto one:
rosol z makaronem
potrawka
kotlet schabowy i szwjcarski
devolaj
zawijany
udko pieczone
pieczen
pieczarki i  4 rodzaje surowek
ziemniaki sos i kluski slaskie
lody
w galarecie: schab, szynka, kurczak
ryba po grecku
salatka jazynowa
golonka
flaki
szaszlyk
amerykany
bigos leczo
barszcz
ciasto: tort 3 pietrowy
2 rodzaje sernika, jablecznik, z galaretka, kokosowy, snikers, brzdac, w-z

mamy ustalone 4 porcje na osobe

dokupuje tylko owoce, mlody wiadomo alkohol i napoje

osob bedzie 70 doroslych i 7 dzieciakow ktorzy liczeni sa po pol ceny a cena za osobe to 65 zl

a co do postow na temat platnosci to ja zaplacilam zaliczki 300 zl i teraz musialam zaplacic polowe ceny z calosci, druga czesc po weselu

[ Dodano: Sob Sie 27, 2005 10:18 pm ]
bylam tam na 3 weselach i jedzonka nie brakowalo mam nadzieje ze u mnie rowniez goscie sie najedza i wszystkiego starczy
tort bedzie udekorowany na rozowo bo takie bede miala dodatki: rozowy naszyjnik, rozowe storczyki we wlosach oraz bukiecik bialych i rozowych kwiatkow
do wczoraj nie wiedzialam jaki chce miec bukiet w koncu zdecydowalam sie na 2 wiec zamieszcze zdjecia licze ze jak do tej pory dobrze mi doradzicie  :D
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 27 Sierpnia 2005, 22:20
az sie glodna zrobilam
duzo masz jedzonka zwlaszcza miesa
i bardzo malo licza sobie za osobe
fajnie ze tak wszystko wam dobrze idzie :):):):):)
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 27 Sierpnia 2005, 22:30
(http://foto.onet.pl/upload/26/15/_523709_n.jpg)

[ Dodano: Sob Sie 27, 2005 10:31 pm ]
(http://foto.onet.pl/upload/13/51/_523707_n.jpg)
tylko te rozyczki bede wtedy rozowe

[ Dodano: Sob Sie 27, 2005 10:35 pm ]
ja tez sie ciesze ze wszystko udalo mi sie tak zalatwic dlatego juz tak bardzo sie nie denerwuje teraz juz wszystko w recach kucharek, ksiedza jak odprawi msze bo o wystroj kosciola zadbalam mysle dobrze oraz sciagnelam organiste ktory ma piekny glos i dziewczyny z gitarkami    :D
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: agulkaaa w 27 Sierpnia 2005, 22:37
magdak widze ze mamy podobny gust co do kwiatow kiedys znalazlam to zdjecie i sobie je zapisalam zeby pokazac pozniej w kwiaciarni poniewaz zaplanowalam rozowe dodatki( blado rozowe) to w wiazance chcialam tak jak ty rozowe różyczki
heheh ale numer :mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Julia w 28 Sierpnia 2005, 09:52
Fajne menu i niedrogie przy tym :D , nie ma szans, aby Wasi goście narzekali na jedzonko. A ten dolny bukiet sama brałam pod uwagę, bo bardzo podobał mi się jego kształt, zresztą będzie i tak połączenie róż z cantadeskimi :) . Różowy kolor ładnie ożywi biel Twojej sukienki.
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 2 Września 2005, 23:20
jeszcze 8 dni!! dzis odebralam sukienke- bardzo mi sie podoba na szczescie wszystko wyszlo tak jak chcialam :D
najbardziej denerwuje sie nie wliczajac mojego przyszlego to moj tata bo zaprowadza mnie pod oltarz i co chwile chce proby robic
zostaly mi tylko kwiatki do kosciola do odbioru dekoracja sali i przygotowanie balonow z helem juz po wyjsciu do kosciola te rzeczy6 musze juz przygotowac w piatek no i zostanie mi tylko fryzurka i makijaz w sobote i w koncu stanie sie to o czym zawsze marzylam slub w kosciele w bialej sukni  :D  nie moge sie doczekac
z tej ostatniej przymiarki juz zdjec nie mam bede juz te z wesela

[ Dodano: Pią Wrz 02, 2005 11:31 pm ]
aha zapomnialam dodac ze jutro mam wieczor panienski oczywiscie zdam relacje w poniedzialek  :P
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Marta w 3 Września 2005, 12:07
Cytat: "magdak"
dzis odebralam sukienke- bardzo mi sie podoba na szczescie wszystko wyszlo tak jak chcialam  


Ciesze się, że wszystko wyszło OK! :)


Cytat: "magdak"
aha zapomnialam dodac ze jutro mam wieczor panienski oczywiscie zdam relacje w poniedzialek


Życzę udanego wieczoru panieńskiego, takiego, którego nie zapomnisz do końca życia! :)  Udanej zabawy!  :cancan:
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: demka w 4 Września 2005, 22:33
Cytuj
Życzę udanego wieczoru panieńskiego, takiego, którego nie zapomnisz do końca życia!  Udanej zabawy!

przyłączam sie do życzeń :D I czekamy na relację no i może na forki :D
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 5 Września 2005, 22:48
oto fotki z wieczoru panienskiego
(http://foto.onet.pl/upload/45/48/_527483_n.jpg)
(http://foto.onet.pl/upload/16/97/_527484_n.jpg)

[ Dodano: Pon Wrz 05, 2005 10:54 pm ]
nie wklejam wszystkich fotek bo bylo ich ze 100 ale one i tak nawet w polowie nie oddaja tego jak bylo extra pozniej krecilismy sale filmy na nich widac zabawe
az nie wiem co pisac tak sie ubawialm jak nigdy kolezanki nie zawiodly i spisaly sie na medal najpierw jedzonko u mnie w domu potem poszlysmy do miasta troche pospiewac i posiedziec na rynku na ogrodkach zabawa byla przednia cale osiedla wiedzialo ze mam wieczor panienski bo kolezanki nie omieszkaly tego wykrzyczec wszystkim z balkonu bylo nas 8 dziewczyny sie nie znaly blisko niektore siebie w ogole nie znaly ale tak zgranej ekipy jeszcze nie widzialam jestem naprawde szczesliwa ze mam przy sobie takie szlone kumpele juz sie oczywiscie zapisaly do ubierania ze mna w piatek sali co tam sie bedzie dzialo!

[ Dodano: Pon Wrz 05, 2005 11:07 pm ]
co do wesela to wszystko jest ok :D  mam nadzieje ze tak wyjdzie w czwrtek bede miala robione wlosy jakies fajne kolorki ale za to piatek bedzie szalony! do kosmetyczki jeszcze, odebrac prezenty dla rodzicow, kwiatki na oltarz musze z kwiaciarni przewiez do siostry zakonnej z mojej parafi bo bukiet yto bedzie ona robic juz w piatek wieczor, odebrac od znajomej koszyki ktore beda robione z arbuzowi jeszcze jechac ubrac sale aha no i jechac do goscia ktory ma mi napelnic balony helem pod kosciol i musze je przetransportowac do kosciola umowilam sie z koscielnym ze je przechowa pod kluczem - ale to jest moj jedyny problem czy w ogole wypala te balony bo gosciu od helu zapadl sie pod ziemie bylismy umowieni na piatek ale dzwonie do niego juz od tygodnia i nieodbirea ani w domu ani na komorke nawet poczte w komorce ma zawalona i nie mozna juz sie nagrywac czy przypomni sobie o nas i wroci?? jestem juz przygotowana ze bede musiala z tych balonow zrezygnaowac  :(  ale mowi se trudno
 w piatek nawal ale za to sie wyspie -mam nadzieje - w sobote bo dopiero fryzjera mam na 10.30 a kosmetyczke na 12.30 pozniej o 15 blogoslawienstwo i do kosciola na 16 na sesja zdjeciowa w plener jedziemy w niedziele ok 12 a pozniej w domu poprawiny ale zeby bylo dziwnie nie dla tych co maja co poprawiac tylko dla tych ktorzy ze wzgledow (moich finansowych) nie mogli byc na wesele czyli moje kolezanki a poza tym to te dziewczyny co bede rgaly w kosciele na gitarach i kuzynka ktora nie moze byc na weselu mysle ze gdzies te poprawiny ok 17 bo jedzonka z wesela napewno zostanie zobaczymy co to bedzie
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Marta w 6 Września 2005, 13:21
Magdak widzę, że bawiłyście się super!   :D
Gratuluję zgranych koleżanek!  :disco:
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: obri w 6 Września 2005, 15:34
Gratuluję udanej imprezki!
Magda, ale muszę przyznać, że bardzo pracowite masz te ostatnie dni przed ślubem!
Trzymam kciuki, by wszystko szło elegancko i żebyś miała dużo siły!
TYlko się dobrze wyśpij w sobotę!
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Marta w 7 Września 2005, 22:04
Magdak życzę super pogody.   :okularnik:  
Zero stresu.  :tak_2:  
I wspaniałej zabawy na weselu!  :cancan:
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: magdak w 7 Września 2005, 22:27
dziekuje Marto teraz tylko o pogode sie modle to najwazniejsze tym bardziej ze w niedziele chcemy jechac robic zdjecia w plenerze
dzis bylismy  u drugiej spowiedzi mamy obgadany plan z wujem ktory bedzie nam robil w kosciele zdjecia oraz zebrana ekipe na piatkowe ubieranie sali
z wielu spraw ktore mialam w planie nie wypalily tylko te balony z helem pod kosciolem teraz nie wiem kiedy znow napisze byc moze to bedzie juz relacja z wymarzonego i tak przeze mnie oczekiwanego tego wielkiego najpiekniejszego dnia w moim zyciu :D
Tytuł: moje 86 dni...
Wiadomość wysłana przez: Julia w 8 Września 2005, 10:00
Magda, pogoda będzie piekna i słoneczna, Ty śliczna w wymarzonej sukience, a ślub i wesele udane na medal :D Życzę, aby ten dzień był dla Was obojga najpiękniejszy i niezapomniany :!: