e-wesele.pl
regionalne => Śląskie => Wątek zaczęty przez: werci w 8 Maja 2008, 12:50
-
Witajcie,
jestem w trakcie organizowania wesela. Wpadłam na pomysł, żeby do ołtarza przed nami szła dziewczynka sypiąca kwiaty. Córka koleżanki będzie miała akurat 4 latka i myślę że będzie odpowiednia. Nie wiem tylko co na to ksiądz i czy to jest na pewno dobry pomysł... Czekam na Wasze opinie!!
-
Musisz ustalić to z księdzem. W kościele, w którym biorę ślub sypanie kwiatów jesy wykluczone. Ale skoro "dysponujesz" taką dziewuszką i ksiądz się nie zgodzi, to może pomyśl nad tym, żeby niosła obraczki na podusi :)
(http://www.przewodnikmp.pl/img-02082008021.png) (http://www.przewodnikmp.pl)
-
Pomysł świetny tylko czy ksiądz wyrazi na to zgodę? W niektórych kościołach nie pozwolą sypać ryżem, więc nie wiadomo czy na kwiaty się zgodzą.
-
no właśnie to jest druga opcja, choć czy nie powinien to być chłopczyk?, jest i trzecia opcja - niesienie welonu, choć obawiam się, żę mogłaby mi go wypiąć... ;D
-
problem polega na tym, że ktoś musiałby te kwiaty posprzątać.. ;D mam nadzieję, że się uda w końcu teściowa (przyszła ;D) zna bardzo dobrze księdza.. ::)
-
aha oczywiście chodzi mi o sypanie kwiatuszków w kościele idąc lub wracając z ołtarza... ;D
-
U mojego brata siostrzeniec niósł obrączki na podusi. Fajnie to wygląda. Ksiądz już miał taka specjalna poduszkę w kształcie serca.
-
Pomysł bardzo fajny. Tylko musicie dogadać się z księdzem. Jeżeli zaoferujecie, że ktoś posprząta te kwiaty to raczej nie powinno być problemów. Gorzej, jeżeli zaraz po Was ktoś inny ma ślub...
-
Asik!!! Jesteś wreszcie!!! ;D
-
pomysł fajny, ale księża różnie sie na to zpatrują wiec tzreba rozmawiać ;D
ja myślałam żeby moja bratanica niosła poduszeczke z obrączkami ale będzie miała niecale 3 latka i obawiam się że będzie za mała, i zbardzo nie zakuma o co chodzi ;D ;D ;D
a troche starszych dzieci u mnie ani u mojego PM w rodzince nima
-
"Nasza" dziewczynka do niesienia podusi ma 3 latka i jest ślicznym aniołkiem. Jest bardzo przejęta rolą, jaką przyjdzie jej pełnić i zamęcza swoją mamę pytaniami "czy to już" i czy jej sukienka jest już wyprasowana :D
(http://www.przewodnikmp.pl/img-02082008021.png) (http://www.przewodnikmp.pl)
-
anikaa dałaś mi nadzieję , że może się uda z moją bratanicą, tylko że ona tylko wygląda jak aniołek , a tak to ma swoje zdanie i cięzko jej przegadać chociaż ta kwestie pozostawie mojej mamie czyli babci bo jej słucha ;D ;D ;D
-
Ja też się trochę bałam, że małą będzie musiała prowadzić za rączkę jej mama, a to przecież nie o to chodzi. Ale Nel jest już od jakiegoś czasu indoktrynowana w odpowiednim zakresie i myślę, że wszystko będzie ok
(http://www.przewodnikmp.pl/img-02082008021.png) (http://www.przewodnikmp.pl)
-
nad do ołtarza obrączki niosła moja córka, na poduszeczce.
U przyjaciół w Bazylice w Panewnikach chrzesnica panny młodej sypałą kwiatki. W obu przypadkach było ok ze stony ksiedza.
-
Dzięki Rybko za informację dot. Panewnik :) Tym bardziej nie powinno być problemów z obrączkami na podusi :)
-
Absolutnie nie powinno być!
-
Ja też miałam taki pomysł żeby z obrączkami szła przed nami moja 4 letnia chrzesnica ale szybko mi przeszło bo przemyslałam sobie sprawe i wole się nie stresować że zwieje do rodziców do ławki i nie dojdzie do ołtarza, bądz rozpłacze się idąc przodem sama i nie będzie chciała ruszyć..więc pójdziemy sami :) co prawda drugim powodem jest to, że jej rodzice nie bardzo widzą wesele z nią i niestety zostaje w domu 9po prostu będzie wieczorkiem juz marudna i spiaca)- ale to juz na marginesie :)