e-wesele.pl
regionalne => Śląskie => Wątek zaczęty przez: ineeze w 25 Kwietnia 2008, 09:57
-
Tym razem mam do Was pytanie "z innej beczki", otóż zostałam poproszona o świadkowanie, ślub odbędzie się za miesiąc, a ja nie mam pojęcia w co się ubrać. Sukni panny młodej nie widziałam, tak więc jakiekolwiek dopasowywanie się do jej stylu odpada. Nie znam także towarzystwa w jakim przyjdzie mi się odnaleźć. Dlatego proszę o radę, jaka długość, kolor, i styl sukni byłby najodpowiedniejszy. Czy suknia długości 3/4 czy taka do ziemi.
Proszę o także o podpowiedź, jak to jest z kwiatami dla świadkowej? Czy kupuje je świadek, czy świadkowa powinna je kupić sama?
ewentualnie wystąpić bez bukietu? Pytam ponieważ panna młoda nie wie co mi odpowiedzieć, a z przyszłym świadkiem zobaczę się dopiero na ceremonii.
Chciałabym także zapytać odnośnie kwoty jaką wypada dać w prezencie ślubnym Młodej Parze.
Bardzo, bardzo dziękuję Wam za odpowiedzi.
-
ineeze
po pierwsze musisz pogadać z PM, no chyba, ze jej jest wszytko obojętne, ale watpię...
Suknia powinna pasować i bukiet też, szczegolnie mam tu na mysli kolorystykę.
Suknię doradzalabym długą raczej, moze z szyfonu albo z satyny. Raczej stawiam jednak na szyfon, bo pewnie 3/4 bedzie w satynowych sukienkach. O kolor zapytaj PM, ale nie wybieraj bieli, raczej nie bezu jak PM ma suknię ecri i nie czarną.
Bukiet. Zalezy jak tam panna mloda sobie umyśli. W roznych rejonach Polski sa rozne zwyczaje. (co kraj to zwyczaj, co dom to obyczaj...) Bywa , że bukiet dla swiadkowej kupuje pan mlody, bywa ze swiadek, a najczesciej to swiadkowa sama sobie kupuje. Jezeli PM nie przekaze ci szczegolow co do bukietu to idz do kwiaciarni powiedz, ze potrzebujesz bukiecik dla druhny i wybierz kolor ktory pasuje ci do sukienki.
W Sławkowie np. jest kwiaciarnia do ktorej idą druhenki i same sobie kupują bukiety. Wszystkie mają zawsze takie same, tylko kolor inny( to juz u nich taka tradycja).
Kasy to nie mam pojecia ile dać. Daj tyle ile mozesz. A moze PM ma listę prezentow? Moze kup prezent?
Ja gdybym byla swiadkową to dalabym tys. zl w prezencie, ale jeszcze raz powtarzam daj tyle ile mozesz.
-
moje propozycje: http://slubnik.blogspot.com/2008/04/suknia-dla-wiadkowej.html
-
Myślę, że powinnaś wsio obgadać z panną młodą. Suknia powinna być odpowiednia dla Ciebie i dopasowana do Ciebie niż do PM. To samo z bukietem. Wątpię, żeby świadek pomyślał o bukiecie, dlatego jeśli PM nie wspomniała o nim chyba sama powinnaś kupić, choć czasem świadkowe nie mają bukietu i też jest ok.
Prezent zależy od zasobności portfela i chyba nie po to zostałaś poproszona o świadkowanie ;)
-
Dziękuję za odpowiedzi:)
Raczej nie przedyskutuję z PM kwestii garderoby, bo jej suknia owiana jest tajemnicą aż do dnia ślubu (z wyjątkiem najbliższej rodziny), zatem jest mały kłopot. Bukiecik najwyraźniej będzie należał do mnie, a co do prezentu to raczej chcą pieniądze, a na 1000 złotych mnie nie stać, bo w tym roku jeszcze 3 inne wesela, a za rok moje własne:)
Dziękuję za sugestie, pozdrawiam:)
-
Czyli postępuj tak jak ci Kasia napisala.:) Udanej zabawy:)
-
Dziękuję za pomoc i za link do stronki.Zabawa na pewno będzie udana, poza tym wyróżnienie jakie mnie spotkało jest dla dużym zaszczytem i czuję się wyróżniona, chciałabym dobrze "wypaść" Tego Dnia.
Pozdrowienia ;D
-
Mimo wszystko powinnaś jeszcze raz porozmawiać na PM. Żeby później nie miała pretensji... Twoja sukienka na pewno nie powinna być ani biała, ani ecru, czarna ani też np. żywo czerwona - wtedy będziesz bardziej zwracać na siebie uwagę niż PM. Z tego co słyszałam, to Pan Młody kupuje bukiet dla Panny Młodej i - tu są dwie wersje - Pan Młody kupuje dla świadkowej, lub świadek kupuje dla świadkowej. bukiecik powinien być dostosowany kolorystycznie do bukietu Panny Młodej, ale oczywiście skromniejszy. Tak gdzieś kiedyś wyczytałam.......
A fason sukienki, jej długość powinnaś też dobrać do "rangi" uroczystości. I tu też pytanko do PM - jeżeli ma prostą suknię ślubną, bez drapowań, fałdek i innych duperelek to raczej głupio by było jakbyś wyskoczyła w jakiejś olśniewającej kreacji..... /patrz to co pisałam o kolorze/
A kwestia prezentu - nikt nie ma prawa wymagać od Ciebie super, ekstra hiper wysokiej kwoty. Zawsze mimo wszystko możesz kupić jakiś prezent. My też będziemy preferowali pieniądze, ale powiem Ci szczerze, moja psiapsiółka - świadkowa jest mi na tyle bliska, że mimo wszystko chciałabym, żeby dała nam jakiś materialny prezent - pieniądze się rozejdą, a pamiątka zostanie...
-
Nie zgodzę się, że świadkowa nie może mieć czerwonej sukni. Ja miałam, sama PM mnie na nią namówiła - wcale nie przyciągałam bardziej uwagi niż PM. Bukiet też miałam zupełnie w innym stylu, dopasowany do sukni i do mnie. Moim zdaniem to znacznie lepiej wygląda niż świadkowa z bukietem - miniaturką ślubnego, który w ogóle do niej nie pasuje.
-
Oczywiście!!!! Bo bukiet świadkowej powinien tylko NAWIĄZYWAĆ do bukietu panny młodej!!! A czerwień - dlaczego nie???
-
Ja i moja swiadkowa od razu ustalilysmy,ze zalozy taka sukienke, w ktorej bedzie sie czula ladnie i wygodnie, mimo to kilkanascie dni przed slubem zadzwonila do mnie i powiedziala mi, jakie sukienki bierze pod uwage. Kiedy juz sie zdecydowala (zreszta na czerwona i wygladala slicznie), wspolnie ustalilysmy, jaki bukiecik jej odpowiada-kolor, kwiaty i taki wlasnie zamowilam razem ze swoim w kwiaciarni. Ja za niego placilam i dostala go w drodze do ucs. Mysle,ze swiadkowa tez jest wazna i powinna czuc sie dobrze, w koncu na nia tez goscie zwracaja uwage.
Skoro jestes swiadkowa, na pewno dobrze znasz panne mloda, wiesz pewnie co lubi. Niejednokrotnie oryginalny prezent sprawia duzo wiecej radosci niz kolejne nawet kilkaset zlotych,ktore przepuszcza sie czesto w nie do konca przemyslany sposob. Moi znajomi dostali od swiadka pieknego wlasnorecznie struganego aniola i naprawde to wlasnie ten prezent wspominaja najchetniej.
-
Co to za głupoty co do koloru sukienki-świadkowa nie powinna mieć tylko żadnej białej ani kremowej,beżowej czyli jasnej sukienki a wszystkie inne są dozwolone.A co do prezentu to daj tyle ile możesz PM poprosiła ciebie o świadkowanie na pewno nie po to żebyś dawała jej 1000 ale więcej (jak nie masz bo świadkowanie nie zobowiązuje do dawania 1000 zł bo każdy daje tyle ile może i na ile go stać) albo możesz jej też kupić coś oryginalnego i fajnego
-
Hej hej!!! Ja tylko napisałam co piszą w gazetach lub jakiś artykułach na stronach ślubnych. A sama widziałam zdjecie, gdzie świadkowa miała sukienkę - barrrddzzzooo soczystą zieleń i wyglądała ślicznie. Fakt, że ten kolor sprawił, ze oglądając zdjęcia bardziej skupiłam się na niej niż PM. A czerwienie - są różne odcienie i intensywności....
-
Co do czerwonej sukienki...
wszystkie świadkowe jakie widziałam na weselach właśnie miały czerwone kiecki i to obłędnie czerwone:-)
-
K=Ja teraz też w lipcu będę świadkową i widziałam już świetną czerwona sukieneczkę ;D
-
Ja chciałam, żeby moja świadkowa miała suknię długą, ale jak ją zobaczyłam w tej, którą już obie razem wybrałyśmy, to wyglądała ślicznie. :DOna jest młodsza ode mnie, blondynka, i wybrałyśmy sukienkę przed kolano, mocno fioletową. I nie dlatego, że pasuje do sukni mojej, tylko do mojej świadkowej. Bo co z tego, że ja mam dodatki morelowe, i ona wybrałaby coś podobnego, długiego, jak ja wiem, że jej nie pasuje i ona się w takiej sukni źle czuje..A co do bukietu, to pewnie też będzie dopasowany pod nią (choć u nas nie ma takiej tradycji, albo ja ją ominęłam :D)
A co do czerwieni, to jestem za!!Są piękne te suknie.. :skacza:
-
a kto dziewczyny kupuje kwiaty dla świadkowej? kto za nie płaci? No i kto ma jej dać te kwiaty? Czy może sama sobie? ??? ??? ???
-
kwiaty dla świadkowej powinieni kupić PM, przekazać świadkowi, który wręczy je świadkowej jak się spotkają wszyscy w domu Panny Młodej,,, ja przynajmniej znam taką tradycję
-
A to nie świadek powinien kupić bukiecik świadkowej?
-
Teoretycznie to świadek powinien płacić za kwiaty dla świadkowej, ale w praktyce jest różnie, jeśli nie chcesz obciążać nikogo kosztami to sami płacicie za kwiaty. My np tez kupujemy kwiaty dla świadkowej, tzn ja sobie zamówię, młody ze świadkiem odbierze i zapłaci:)