e-wesele.pl
ślub, ślub... => Weselny stół => Wątek zaczęty przez: martulka w 2 Czerwca 2005, 19:36
-
Zastanawiamy się jakiej marki wina kupić na wesele. Chcielibyśmy białe półsłodkie lub deserowe i czerwone półwytrawne. Prosimy o rady.
-
Ja polecam białe Romantico(moja przyjaciólka miała na weselu ) . Jest to wino pólsłodkie :pijaki:
-
A ja coś z niższej półki (przy okazji można zaoszczędzić bo kosztuję około 10 zł za butelkę) ale smakuje całkiem świetnie (białe, półsłodkie, delikatne), zapach też ładniusi, ostatnio się skusiliśmy z narzeczonym bo pustki w portfelu były a bardzo lubimy winko i całkiem dobre było
- DON KICHOT :D
-
jak wszyscy wiedzą: "tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie" ;)
-
Spory wybór całkiem dobrych winek za ok. 10 zł jest w sklepie Lidl-trzeba je tylko wcześniej dobrze przetestować ;-)
My już wybraliśmy jedno winko białe i kupimy je właśnie tam. Nazwy niestety nie pamiętam-mam pamięć wzrokową do etykiet :-)
Natomiast po winko czerwone skoczymy do Niemiec, gdzie juz za kilka Euro mozna kupic naprawde swietne wina! Wstępnie mam upatrzone fajne wytrawne kalifornijskie.
Nie wiem jeszcze tylko jakie ilości tego wina zakupić.
Myślę, że to się wyjaśnie dopiero po ostatecznym zamknięciu listy gości.
-
Ja polecam białe, kalifornijskie, półsłodkie- MOSCATO - parę butelek tego winka na pewno znajdzie się u nas na weselnym stole :D Cena ok. 30-32zł
-
Od tego próbowania to w nałóg wpadniemy :wink:
-
Od tego próbowania to w nałóg wpadniemy :wink:
:lol:
-
Wieć ZDRÓWKO!!!! :D :pijaki:
-
Nareszcie :!: :!: :!: :!: :hopsa:
Po kilku dniach próbowania :pijaki: znaleźliśmy winko, które nam odpowiada smakowo i cenowo - to francuskie wino BALZAC.
Dziękujemy wszystkim za propozycje :D
-
A nikt nie pamiętał o "Sofii" - taki specjał made in bulgary :D aż się łezka zakręciła na samo wspomnienie ... starsi pamiętają. A tak serio, to winko jest naprawde niezłe i nawet niedrogie
-
My pamietamy Sophię i nawet chcieliśmy kupić ale nigdzie nie mogliśmy znaleźć. Dostaliśmy tylko wino z regionu Sofia, ale było okropne.
-
Ja pamiętam o starej poczciwej Zosi :-)
Na wesele raczej nie polecam, bo wydaje mi się, że niektórym gościom może się kojarzyć z kiepskim, tanim winem-a jest to opinia całkowicie niesłuszna!!!
Fakt, że Sophia jest akurat tania, bo można przecież dostać butelkę za 6.99, ale to akurat nie jest jej główna zaleta, bo winko jest jak najbardziej OK. Choć jakość zależy niestety od producenta, a raczej dystrybutora.
Ja polecam Sophie "Stara Zagora" oraz limtowaną wersję "Sakar"-szczególnie (bardzo trudną do dostania) gamzę.
-
Natomiast po winko czerwone skoczymy do Niemiec
w Niemczeh ogólnie mozna tanio winka kupic...ze swojej strony polecam niemieckie Netto w Locknitz (jedziemy w kieunku Mierzyna, później przez przejście graniczne w Lubieszynie i parę kilometrów (dosłownie ze 3-4 km) jesteśmy na miejscu... W Niemczech też można kupić bardzo tanie słodycze (szczególnie dla dzieci na bramy) i tutaj polecam Lidla w Pasewalku (kilka km dalej od Locknitz)...
-
Witam wszystkich!
Mam problem i nie wiem jak go rozwiązać, może mi pomożecie.
Będę miała wódkę i wino na weselu oraz oczywiście szampana.
Szampan na powitanie a później do wyboru wódka albo wino, czy powinnam rozstawić na stole lampki do wina przy każdym tak jak i kieliszki do wódki?
Jak to rozegrać aby miało ręce i nogi bo oczywiście nie wszyscy goście piją wino lub wódkę.
POMOCY!
:Olaboga:
-
ja bym postawiła kieliszki wszędzie
to co że nie wszyscy piją :pijaki:
będzie to napewno lepiej wyglądać niż jakby tego nie było goście wtedy mimo że chcieliby napić się winka mogą nie znależc kieliszków :) a wtedy kicha
-
Albo można jeszcze zrobić taki osobny stolik na winka i inne alkohole oprócz wódki. I tam ustawić kieliszki do winka czy piwa. :) I wtedy kto będzie chciał pić winko to sobie podejdzie i weźmie kielich. :)
-
Albo można jeszcze zrobić taki osobny stolik na winka i inne alkohole oprócz wódki. I tam ustawić kieliszki do winka czy piwa.
obstawiam ten pomysł :D osobny stolik z alkoholem, ciastem i owocami- kto ma ochotę podchodzi i nalewa sobie/nakłada...
-
Dzięki za cenne informacje , ale czekam na dalsze podpowiedzi
-
osobny stolik na ciasta i inne samkołyki owszem ale jeśli chcecie podawać również wino to proponuje na stole głównym wiadomo ,że to winko będzie gdzie niegdzie byle było widoczne dla gości wkońcu nie każdy wódke lubi a podchodzić do osobnego stolika eeeeeeeeeee nie chciałoby mi się
kieliszki do winka można też postawić przy winku kilka sztuk skoro nie chcecie stawiać przy każdym nakryciu ( w sumie faktycznie dziecko nie potrzebuje takowego kieliszka)
-
U mnie będzie tak: lokal w którym mamy wesele składa się z dwóch sal, jedna duża i jedna bankietowa. W tej bankietowej będzie stał stół a tam będą różne wina i alkohole inne niz wódka. I oczywiście szkło do wina. Na dużej sali na stołach będzie stało po kilka lampek do wina, ale już bez wina, butelkę trzeba będzie sobie przyniesc jak ktos będzie chciał mieć pod ręką.
-
Halo, halo! Proponuję powrót do tematu!!
-
No to ja polecam wino domowej roboty :pijaki: :mrgreen:
Ojciec mojego kolegi robi fantastyczne :ok: Smakuje mi bardziej niż te, niektóre, ze sklepu :cancan:
_____________
(http://vsdi.net/count/wed/i/meter5815.png) (http://vsdi.net/count)
(http://vsdi.net/count/preg/i/meter6376.png) (http://vsdi.net/count)
-
ja polecam winko Varna- cena około 14 zł- jest białei czerwone- oba super smakują :)
plecam :)
-
a ja polecam Cotnarii - białe łagodne naprawde dobre :) koszt ok 12zł. pozdrawiam :mrgreen:
-
Ja osobiście wolę słodkie (Mistela de Moscatel), a mój Rafałek wytrawne (Rioja). My prawdopodobnie będziemy je mieli z Hiszpanii (tam są dużo tańsze wina niż w tutaj).
-
Ja polecam wino mołdawskie "Dusza zakonnika" :lol: - czerwone połsłodkie, około 15 zł
-
Nie jestem miłośniczką win, ale ostatnio zakochałam się w jednym ....Ukraińskim :D To prawdziwe wino, bez rzadnych siarczynów, rozlewane na Ukrainie. Nazywa się Kagor :serce:
Ja wybrałam słodkie, gronowe z nutą porzeczki i suszonej śliwki!!!
Kosztuje do 15 zł, można kupić w Bomi, w sieci 34.
Dla mnie to najlepsze winko ostatnimi czasy!!!
-
Wiecie co, my tutaj możemy sobie polecać, ale dobór wina powinien zależeć od tego, co będzie serwowane. Wina słodkie tylko do deserów, półsłodkie raczej też, ale czasami podaje się je także do, np. niektorych sałatek. Właściwie do każdego rodzaju mięs i ryb podaje się inne wino. Określenie czerwone mięso - czerowne wytrwane to duże uproszczenie jest. Chodzi jeszcze o określenie bukietu, itp.
Poza tym należy pamiętać, że dobre wino to te, które nam smakuje ;) A to znaczy, że nie da się dogodzić wszystkim na weselu :)
-
aazuurra ale przeciez nie bedziesz podawac do kazdego posilku innego wina tego a poprzedniego nie bedziesz sciagac ze stolu. ja np. nie pijam win czerwonych tylko białe i pije je do kazdego rodzaju miesa czy posilku jak akurat jest przezemnie jedzony. dlatego na taki wielki spęd ludzi jakim jest wesele trzeba kupic troche wina czerwonego troche białego tak zeby kazdy mogl sobie cos wybrac bo przeciez nie kazdy bedzie pił wodeczke.
pozdrawiam :mrgreen:
-
Ancik, a wiesz, że będę? Z podawaniem/ściąganiem nie będzie problemu. Obsługa się tym zajmie.
Mam taki plan, żeby do obiadu podać wino pasujące do dania głównego, a potem żeby były do wybory różne wina, żeby każdy sobie dobrał co chce, w zależności, co będzie jadł. No i inne wina do deseru.
-
Mam taki plan, żeby do obiadu podać wino pasujące do dania głównego, a potem żeby były do wybory różne wina, żeby każdy sobie dobrał co chce, w zależności, co będzie jadł. No i inne wina do deseru.
wow! podziwiam! super organizacja! u mnie bedzie standardowo winko i wódeczka cały czas na stole
-
Aniołek, nie ma co podziwiać :) Mogę sobie na to pozwolić ze względu na to, gdzie będzie przyjęcie, jaka będzie obsługa i na stosunkowo niewielką liczbę gości. Przy 100 osobach byłoby to niewykonalne :)
-
Ja proponuje wino Carlo Rossi - różowe, półsłodkie albo Sutter Home - wino nietypowe, bo z arbuza i truskawki, a nie jak większość win z wionogorna. Przepyszne. Jego cena ok. 17-18 zl. Dla mnie smakowo najlepsze są wina kalifornijskie i chilijskie. Ewentualnie domowego wyrobu :). Jak sie urodziłam, mój tato zrobił wino z ryżu. Przez 18cie lat trzymał je w piwnicy, az w końcu na moja 18tkę otworzył. Niezapomniany smak. Plan był taki, żeby do mojego dnia wesela chociaz jedną butelke trzymać, ale się nie udało :(
-
Plan był taki, żeby do mojego dnia wesela chociaz jedną butelke trzymać, ale się nie udało
wierzę i wiem dlaczego :twisted:
-
Ja proponuje wino Carlo Rossi - różowe, półsłodkie
zgadzam się z tą opinią- wino jest bardzo dobre... Mi osobiście smakuje również wino tej samej firmy tylko białe... mniem :D
Ps. z doświadczenia powiem, że naszym gościom też smakowało :D
-
U nas też były Carlo Rossi i ponoć bardzo smakowały...ale smakowały też różnego rodzaju Kadarki, a przecież znacznie tańsze :)
-
ja polecam winko Varna- cena około 14 zł- jest białei czerwone- oba super smakują :)
plecam :)
zgadzam się... Wino Varna jest bardzo dobre, zwłaszcza białe :lol: ostatnio to chyba jedyny alkohol jaki pijam, coraz częściej ten "trunek" gości w moim barku.. :lol:
W Szczecinie ceny ostatnio podskoczyły, jakies 14-15zł w Geanie, ale ponoć w Plusie jest tańsze :)
-
Dla mnie smakowo najlepsze są wina kalifornijskie i chilijskie.
popieram zdecydowanie...
Ja osobiście lubię jeszcze wina z południowej afryki
Ale najbardziej zdecydowanie Chilijskie...
U nas będą prawdopodobnie gościć dwie marki Santa Carolina i Antares (obydwa chilijskie) w wersji białej i czerwonej wytrawnej oraz winko rózowe też wytrawne Aniston Bay (południowoafrykańskie)
zaraz sprawdzę ceny, ale nie są one najtańsze chyba
-
sprawdziłam ceny
Santa carolina ok. 30 zł a Antares 25zł
Nawet nie tak strasznie
:D
-
Ja nie lubię chilijskich :roll: za to kalifornijskie są ok., poza tym włoskie - bo takie lekkie (nie wiem czy wiecie ale Włochy mają inna akcyze na swoje winka niż pozostałe kraje unii)
-
mi bardzo smakuje Carlo Rossi czerwone półsłodkie jest lekkie
przyznam sie szczerze ze zawsze jak idziemy na sylwestra lub do restauracji to zamawiamy z Rafałem własnie to wino a cena w sklepie to 19.90zl to chyba nie tak duzo a warto
-
ja polecam winko Varna- cena około 14 zł- jest białei czerwone- oba super smakują :)
plecam :)
ja rowniez polecma to winko- ostatnio czesto w Netto bywa ;) jest naprawde pycha, szczegolnie czerwone-pol słodkie.
-
ja polecam Kadarkę,, a szczególnie pół-słodką w kwadratowej butelce. cena bardzo przystępna ok 15 zł. Na weselu były trzy rodzaje kadarki, najszybciej poszła ta w kwadraowej butelce. Dobrze,że kupiliśmy wino ( w początkowrej wersji miała być tylko wódka), zostały nam tylko 2 lekko napoczęte butelki.
-
rad napisał/a:
ja polecam winko Varna- cena około 14 zł- jest białei czerwone- oba super smakują
plecam
ja rowniez polecma to winko- ostatnio czesto w Netto bywa jest naprawde pycha, szczegolnie czerwone-pol słodkie.
tak tak było u nas na weselu poszło wszystko
-
bardzo chetnie polece "Monton Cadet" (jakos tak sie pisze) - czerwone półwytrawne - nie należy do najtańczych (około 38 zł) ale jest tak przepyszne, ze można naraz wypić całą butelke (i nawet tego nie poczuc) :)
-
nie należy do najtańczych (około 38 zł) ale jest tak przepyszne, ze można naraz wypić całą butelke (i nawet tego nie poczuc)
to bardzo nieekonomiczne ;)
-
nie należy do najtańczych (około 38 zł) ale jest tak przepyszne, ze można naraz wypić całą butelke (i nawet tego nie poczuc)
to bardzo nieekonomiczne ;)
taaaaa... wiem, ze nieekonomiczne :mrgreen:
tylko polecam, zwłaszcza dla tych, którzy zamiast wesela planuja tylko wystawny obiad :)
-
Jesli ktos lubi wytrawne wina to bardzo dobre jest Bordo kosztuje okolo 12 zlotych :) My bardzo je lubimy
-
My tez mamy na weselu 12 buteleczek wina.. i kupilismy Tokaya..
-
Osobiście polecam każde wino oby tylko nie był to ciężki ziołowy vermouth, a z rodzai które przypadły mi do gustu to:
1. Carlo Rosi półwytrawne (czerwone białe róż) - najlepsze białe
2. Cutler Creek wytrawny (czerwone białe róż) - różowy podchodzi aromatem truskawek HIT!!!
3. Slavia półsłodka (czerwone białe)
4. Bongeronde półwytrawne (czerwone białe róż) Bardzo atrakcyjne cenowo!!!!
5. Beauvillon półsłodki (czerwone róż)- dobry bo tani, w dodatku markowy i w butelkach 1litowych
pozdrawiam
-
I ja polecam carlo Rosi półwytrawne albo półsłodkie.Są naprawde pyszne.Slavia też jest ok.Dobre jest jeszcze Don Solis.
-
I ja polecam carlo Rosi półwytrawne albo półsłodkie
popieram - bardzo dobre winka
ja natomiast nie wyobrażam sobie aby u mnie nie było Martini Bianco - uwielbiam je i napewno postawie na to oraz na Carlo Rosi białe
-
u nas bardzo popularne stało się ostatnio czerwone wino Witosha..słodkie..dla mnie za bardzo, bo lubię wytrawne..ale Ci z moich znajomych, którzy piją słodkie bardzo sobie je chwalą..
-
u nas bardzo popularne stało się ostatnio czerwone wino Witosha..słodkie..dla mnie za bardzo, bo lubię wytrawne..ale Ci z moich znajomych, którzy piją słodkie bardzo sobie je chwalą..
Piłąm i musze powiedzieć, ze nie jest złe choc też nie przepadam za takimi słodkimi winkami.Kusząca jest również jego cena zwłaszcza w biedronce :lol: .Aha no i również w tym sklepie Carlo Rosi jest tańsze niz w innych,przynajmniej w moich okolicach kosztuje w biedronce ok 16 zł.
-
skarbek, a piłaś może białe Witosha? zastanawiam się, jak ono smakuje..
-
Nie tylko czerwone.Nie wiedziałam nawet, że są białe.Ale cena jest nie za wysoka to moze poszukam i sobie spróbuje na wieczornych pogaduchach z koleżankami :lol:
-
ja w tesco widziałam..
-
W mojej miescince nie posiadamy tesco.Taka mała prowincja70 000 mieszkańców :lol:
-
mała prowincja :?: moja ma niecałe 50 000..ale takich marketów 7 :)
-
A co dziewczyny myślicie żeby na stole wiejskim lub stole alkoholowym postawić wino domowej roboty... bo mój Misiek jest z zamiłowania winiarzem a w naszym mieszkaniu wszędzie stoją balony z winem :skacza:
AAAA i jeszcze co myślicie o miodzie pitynym... chyba też pasuje? :skacza:
-
co dziewczyny myślicie żeby na stole wiejskim lub stole alkoholowym postawić wino domowej roboty...
jak najbardziej, skoro Twój luby jest w tej dziedzinie specem to już obowiązkowo powinno być :taktak:
-
A co dziewczyny myślicie żeby na stole wiejskim lub stole alkoholowym postawić wino domowej roboty... bo mój Misiek jest z zamiłowania winiarzem a w naszym mieszkaniu wszędzie stoją balony z winem
AAAA i jeszcze co myślicie o miodzie pitynym... chyba też pasuje?
No ba jasne ze pasuje, nawet jest wskazane :) Bedzie to swojego rodzaju atrakcją weselicha :) Moj tatko tez robi winka i inne trunki i sa o wiele lepsze niz te robione do sklepów :)
-
My tak będziemy mięli. W zeszłym roku zrobiliśmy z ciemnych winogron, jest przepyszne. Ozdobne butelki po winie załatwiła nam ciocia (z innego lokalu weselnego). Jeśli ktoś będzie miał ochotę - SMACZNEGO :)
-
To moze i ja dodam swoje trzy grosze, jako ze tez stoje przed podobnymi wyborami. Otoz wszystko zalezy, jakiego wina szukasz (wytrawne/polwytrawne) jakim dysponujesz budzetem - to truizm, wiem. "Dobre" wino kosztuje, choc niekoniecznie musi smakowac, tym, ktorzy nie sa ich amatorami;-). Moja siostra serwowala na swoim weselu chilijskie wino 35 South (merlot). Musze powiedziec, ze trunek ten cieszyl sie duzym powodzeniem, choc jego cena do najnizszych nie nalezala - 39 PLN za butelke. . . Ja zas, majac do dyspozycji skromniejszy budzet, planuje zrobic takze skromniejsze zakupy. Ostatnio zasmakowalo mi marokanskie winko Halana Cabernet Sauvignon, czerwone wytrawne. Cena ok. 19-20 PLN za butelke i takie chcialbym zakupic. Zastanawiam sie takze nad nieco tanszym argentynskim Pampa de Sur (16 PLN/butelka). Ale jeszcze kilka degustacji przede mna;-) Pozdrawiam i zycze udanych wyborow.
-
Ja za to polecam czerwone słodkie wino, które kosztuje około 14zł do 18 zł w marketach, jedno to Witoscha a drugie to Kagor, oba są słodkie. Dobrym winem jest równiez Romantico - jest to polskie wino równiez około 12 zł jest czerwone i białe jest ono półsłodkie białe ma aromat jasminu i cytryny - jest bardzo delikatne i przyjemne, czerwone za to ma aromat poziomek - jest równiez bardzo delikatne.
Lubie wina i niejednokrotnie piłam te z górnej półki, ale na te trzeba uważać i wiedzieć że nie każdy lubi cierpkość wina lub zbytnia słodycz.
Poza tym przemyślcie czy do obiadu chcecie podac wino czy tylko później do przekąsek i deserów.
Do obiadów należy podawać wina pólwytrawne lub wytrawne.
W zależności jakie mięsa podajecie tzreba zorientować sie co do nich podać.
Do deserów zaś nie można podac win półwytrawnych, jedynie półsłodkie i słodkie.
Ostatnio modne są równiez deski serów - do tego typu przekąsek wina półwytrawne lub półsłodkie należy podawać.
Bardzo dobrym rozwiązaniem jest podanie na stoły do obiadu win półwytrawnych, natomiast do deserów zrobić kacik z alkoholem i tam ustawic wszelakiego rodzaju trunki i równiez wina.
Wina nie musi byc dużo i innych alkoholi również, bo przeciez jest niewiele osób, które gustują w innych alkoholach aniżeli czysta wódka.
-
dorzucam jeszcze czerwone kadarki bulgarskie polslodkir, kadarka rosentall i kadarka- ktora na etykiecie ma roz- oba nie sa drogie.
polecam tez wermuth bialy , ktorym wcale nie musi byc martini- choc to uwielbiam, ale np.filipetti biale- szcegolnie starsze panie lubia takie slodkosci popijac..dobre, a duzo tansze
mozna tez sutter home rozowy - pyszny ale juz drozszy
-
Z reguły to ludzie mało win pija na weselach wola wódeczkę :) ale jak już chcą się napić to chyba raczej słodkiego winka, gdyż wytrawne choć bardzo dobre nie wszystkim ludziom smakuje :)
Ja generalnie bardzo lubię winka zwłaszcza te które mój tatusiek robi są pyszne :) Ale z takich sklepowych to polecam mołdawskie wino "Kagor" nie jest drogi bo coś koło 20zł i jest słodkie, więc na pewno będzie smakować. Aaa.. co do tego winka to spotkałam się z jego podróbkami, więc przy ich kupnie radzę zwrócić uwagę na to gdzie są rozlewane. Więc żeby trafić na to dobre to koniecznie musi być rozlewane w Mołdawii :)
-
wychodzi na to, że niektóre wina są tańsze od wódki (w cenie hurtowej) :brewki:
-
Ja polecam Fresco - zarówno białe jak i czerowne (choć czerwone dla mnie lepsze :) ). Ostatnio z narzeczonym buszowaliśmy po półkach z winami i kupiliśmy właśnie fresco - wino tanie, ale bardzo dobre :)
Natomiast z trochę wyższej półki polecam Porto - kosztuje ok. 35,00 zł ale warto kupić! Jest mocniejsze i szybko uderza do główki, więc trzeba uważać :)
-
Zgadzam się z amadaa, że Fresco, zaróno białe jaki czerwone,a takze rózowe, jest pyszne.
My na weselu prawdopodobnie będziemy mieli właśnie Fresco- półwytrawne i pólsłodkie- białe, czerwone, różowe.
Na wiejskim stole, jeśli sie na niego zdecydujemy, będzie wino domowej roboty mojego Narzeczonego- to juz tradycja, że po zbiorze wisni w ciepłym miejscu staje 45 litrowy baniak z winem i.....
pysznosci 8)
-
Lubię domowe winko.... :P :P :P :P :P :P
-
Proszę o wpisy : jakie wino kupić na wesele: czerwone, białe półwytrawne....? może jakieś marki?
-
Najlepiej i czerwone i białe... Każdy lubi cos innego. A chyba najbardziej znane i dobre byłoby Martini?
-
eee Martini to chyba nie wino ::)
-
A Twoim zdaniem Martini to jaki gatunek alkoholu? ;) Bo ja do tej pory żyłam z przekonaniem, że to jednak wino ::)
-
Martini czyli wino z rodzaju vermouth :)
-
Dokładnie SaTine :ok: Dlatego tak mnie zaskoczyła wypowiedź Klaudii (Kasi) ;)
-
no Vermut to tak. Ale pije i podaje sie inaczej niż tradycyjne wino ;)
-
Nie wiem,, wydaje mi się, że dobry pomysł to i białe, i czerwone ;D
a co do marek, ja staram się pić tylko Varnę...
-
my kupujemy białe i czerwone , mi bardzo smakuje tokaj , więc może zdecydujemy się na te wino
-
Ja praoponuję Sophie to w miare tanie i bardzo dobre wino. U nas na weselu napewno będzie właśnie Sophia :)
-
Ja praoponuję Sophie to w miare tanie i bardzo dobre wino. U nas na weselu napewno będzie właśnie Sophia :)
No czyli gusta są różne... jak dla mnie, to wino jest niedobre... bardzo gorzkie i cierpkie >:(
-
Ja też zastanawiam się jakie wino wybrać ??? Na coś sie trzeba bedzie zdecydować!
-
Madzialena - też stawiam na Varne!!! ;D ;D ;D
-
Ja polecam Carlo Rossi.
Mysle, ze warto odswiezyc tez ten watek: Jakie wina polecacie? (https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=1012.0).
-
ja również zaopatruje sie w carlo rossi, białe i czerwone.
-
ja generalnie za winem nie przepadam, ale jak juz muszę pić wino ;) to Varnę i Kadarkę :D tylko, ze tych kadarek dużo jest :)
Na Carlo Rossi się nastawiałam, że będzie dobre a niestety nie podpasowało mi.
-
hehe Varna ma sporo zwolenników, widzę ;D
-
mi bardzo smakują wina różówe nie pamietam dokłądnie nazw ale duzo piłam i to róznych i wszstkie mi smakowały ;)
-
Dziewczynki tyle się naczytałam o winkach, że aż ochoty nabrałam ;D Dlatego dzisiaj właśnie byłam klientką w sklepie monopolowym ;D Kupiłam Varnę i właśnie degustuję ;) Za namową sprzedawczyni piję białą, bo ponoć delikatniejsza w smaku... Polecam, na prawdę bogaty aromat a zarazem delikatny smak :) :ok:
-
nawet nie wiedziałam, że jest też biała Varna ;) trzeba będzie wypróbować
-
nawet nie wiedziałam, że jest też biała Varna ;) trzeba będzie wypróbować
a widzicie ;D ;D ;D Varnę można kupić w 3 smakach (kolorach): czerwoną, białą i różową...
Osobiście ta ostatnia mnie jakoś specjalnie nie zachwyciła, ale czerwoną białą bardzo lubię ::)
Jeśli chodzi o ceny, wygląda to bardzo różnie.. Kiedy odkryłam to winko, kosztowało 11 z czymś,, potem było 13, następnie 15,,, a jakiś czas temu kosztowało nawet 17.. Ostatnio miło zostałam zaskoczona, kiedy cena wynosiła 13 z kawałkiem...Oczywiście mam na myśli ceny na monopolach w supermarketach.. Bo wiadomo, że typowych monopolach jest drożej..
-
oooo!!!nie widziałm Warny różowej!
-
U mnie na weselu było wino i białe i czerwone, półwytrawne i półsłodkie.
Imiglikos czerwone, Murfatlar białe i Tokaj, i jeszcze jakieś tylko oczywiście nazwy nie pamiętam :)
-
Ja polecam wino białe Mädchentraube, lieblich
Do kupienia w Niemczech, w Plusie. B. tanie ale niesamowicie smaczne. Jak ktoś będzie miał okazję kupić, to zachęcam :) Pychotka :) Albo zapraszam na degustację ::)
Któraś z Was polecała Sophię. Bez obrazy ale mi się zawsze kojarzyła z piciem na ławce w parku, za małolata ;) Nie żebym takie rzeczy praktykowała, ale wiecie ;D
-
No a ja znów uwielbiam Naredo (też kupowane w Niemczech) - jest to wino z rodzaju vermouth, w smaku porównywane przez moich znajomych do Martini, ale cenowo nie ma porównania, bo jest tanie jak barszcz..:) Właśnie nad nim się zastanawiam..Jest i białe i czerwone.
-
Ja bym proponowała pozostać przy tradycyjnych winach. Najlepiej będzie zakupić białe i czerwone i wybrać jeden rodzaj. Najbardziej neutralne będą półsłodkie i półwytrawne. Ja polecam Carlo Rossi: California Red i California White. Nie trzeba też przesadzać z ilością butelek, bo większość gości pije jednak wodke :)
-
Nie trzeba też przesadzać z ilością butelek, bo większość gości pije jednak wodke :)
Z tym się absolutnie nie mogę zgodzić! u nas na weselu poszło wiecej wina niż wódki.
Kobiety zdecydowanie piły wiecej wina a jeszcze do tego był barek z likierami, koniakiem itp i te alkohole też cieszyły się poularnością. Już chocby sam fakt, że każdy do obiadu wypił co najmniej 1 lamkę wina świadczy o tym, że wina idzie naprawdę sporo.
-
Myślę, że każda para zna mniej więcej preferencje swoich gości i z góry wiadomo, czy rodzina pije wino czy woli inne alkohole. Jeżeli rodzina gustuje w winach, to oczywiście trzeba zamówić ich więcej. Każdy lubi co innego :)
-
pare osób polecało mi Carlo Rossi, więc kupiliśmy je wczoraj z narzeczonym na spróbowanie (zaznaczam, że piliśmy dużo różnych win :) i jak dla nas było niedobre.. napewno nie kupimy go na wesele.. za niedługo kupimy Varnę skoro piszecie, że dobre, to spróbujemy,,, a może ktoś kto miał już wesele i miał np. kilka rodzaji win wypowiedziałby się, które cieszyły się największym powodzeniem..
-
Edzia tak z przymrużeniem oka to ja takie rzeczy praktykowalam i nie pilismy wtedy Sophi tylko tansze trunki (no bo winami tego nazwac nie mozna :P ) ;) a sophia jest tania bo podobno jest jakas umowa podpisana polsko bulgarska ktora pozwala na nieplacenie jakiejs oplaty przy winach z bulgarii czy cos takiego. nie chgce za bardzo klamac i wymyslac ale cos takiego slyszalam. ja jestem akurat fanka win z Chile ale z powodu ich ceny raczej nie bedzie ich na moim weselu (niestety)
-
Myślałam nad Carlo Rossi. Bardzo mi smakuje. A ile kosztuje ten Madchentraube?
-
A ile kosztuje ten Madchentraube?
ok 8euro za 6 butelek, także bardzo tanio
-
Kupujecie jednen rodzaj wina, dwa czy może kilka? Mamy własnie dylemat ile rodzaji wina kupić tak żeby dla każdego było coś dobrego... :) a może znacie jakieś uniwersalne wino które smakuje wielu osobom...
-
My kupimy wino czerwone i białe jednej marki. Tylko nie wiem jeszcze jakiej. Najpierw trochę podegustujemy, tzn. tylko ja popróbuję :popija: bo mój G nie pije
-
a ile mieliście osób i ile winka kupiliście?
-
chcemy kupić tylko półwytrawne i parę butelek półsłodkiego
-
mi koleżanka poleca Carlo Rosi różowe i pewnie sie na nie zdecydujemy, bo mi bardzo rzadko wino smakuje więc nie wiemy między czym wybierać, a nie mam ochoty kupować butelek i próbować po łyku.
-
:Najlepszy: dla mnie i wśród moich znajomych numerem 1 jest FRESCO :pijaki:
-
U nas było polwytrawne do obiadu i półsłodkie na później, ale czasem jak jest dobry sprzedawca w sklepie, to może doradzic, bo niekiedy półsłodkie wino też mozna podawać do obiadu. Wytrawne raczej by, odradzała bo nie wszyscy lubią takie wino.
A co do ilosci to trzeba pamiętać że z 1 butelki wychodzi po 3/4 kieliszki wina
-
Sophie to raczej bym nie polecała, w tym wypadku cena mówi również o smaku :-X Moim zdaniem Martini to musi być. Są białe, czerwone, różowe i zielone w zależności od gustów ;) Z ilością to bym nie przesadzała, bo wina (wermutów) idzie naprawde mało na takich przyjęciach :)
-
Ostatnio piłam Varne czerwona i mi bardzo posmakowała dziś kupiłam buteleczkę i mam zamiar próbować ja z mama, ciekawe czy Jej posmakuje?
-
Nie lubię Varny, u mnie będzie białe i różowe Carlo Rossi, mocno schłodzone
-
A białe półwytrawne czy chardonnay?
-
U mnie na pewno Carlo Rossi. Super winko w przystepnej cenie ;D
Biale, rozowe i czerwone, po troche z kazdego rodzaju, co by nudno nie bylo ;D
A ilosc? Nie wiem, ale szczerze mowiac jesli zostanie, nawet sporo to sie nie pogniewam, bo przynajmniej bedzie dobrze zaopatrzony barek na jakis czas 8)
-
U nas też na pewno będzie Carlo Rossi, zastanawiam się tylko ile wcześniej można kupić wino, czy wino może stać tak długo jak i wódka?? W tej chwili jest suuuper promocja na Carlo Rossi i jedna butelka kosztuje teraz 13,99, jeszcze niższej ceny za to wino nie widziałam. I ma teraz dylemat czy kupić już teraz czy jeszcze z tym poczekać, ale nie sądzę, żeby cena jeszcze spadła.... Mamy wesele na 130 osób i chcemy kupić 5 kartonów po 12 win. W jednym kartonie jest 6 czerwonych, 3 białe i 3 różowe, wszystkie półwytrawne. Do tego dokupimy jeszcze 10 butelek wina półsłodkiego białego Libefraumilch (chyba tak się to pisze :) ) Uwielbiam to wino!
-
o rany,ale wy szalejecie z tym winkiem!!!!ja kupiłam około 15 butelek i myslę że to w zupełności wystarczy,bylam na weselu w czerwcu zeszłego roku,noi niezeszło nawet 10 butelek!!!na okolo 80 osób.ja kupiłam wszystkiego po trochu(różne rodzaje winka),do tego dodam whisky i inne lepsze trunki,ale myslę że wino na kartony.....wow-chyba nie w mojej rodzince hihihih zato wezmę dużzzzzoooo piwka dla ochłody,w zeszłym roku ludziki tylko otwierali winka dla posmaki noi takie otwarte zostały....wszystko chyba zależy od gości -jedni lubia winko ,inni wola coś innego..
-
a ja polecam wino mołdawskie KAGOR, w Polsce nie jest jeszcze tak bardzo popularne... moi rodzice zaczęli je kupować i bardzo mi zasmakowało ( a muszę przyznać, że mało jest win które mi smakują). chyba takie zamówimy na nasze wesele!
-
Ja dzięki Wam wiem, ze kupię carlo rossi-bo ludzie znają i Vernę. Dzięki dziewczynki! Ja raczej jestem testerem win-piję różne im dziwniejsze tym lepiej, jakieś australijskie, chilijskie, różne, ale z gośćmi nie będę eksperymentować :). Kupię po połowie półwytrawne i półsłodkie. Tylko nie wiem ile, czy 10 starczy na 30 osób, czy jak to przeliczać?
-
wydaje mi się ska,że wszystko zależy od rodzinki;-)))musisz pomyśleć,czy Twoi goście na imprezkach rodzinnych sięgają raczej po mały kieliszek,po większy czy raczej po kufel;-)))jesli chodzi o moja rodzinkę,to na ślubie brata ludzi tylko wąchali winka zatem zdecydowałam się na niewielka ich ilość,za to rodzinka A. to piwosze,dlatego piwka będzie więcej,zresztą będzie cieplucho(mam nadzieję) to piwko się na pewno przyda!!!myślę,że jak będziesz miała wódeczkę to 10 buteleczek na 30 osób w zupełności wystarczy.
-
Dziękuję Darudo za upewnienie mnie, bo jak tu czytam o ilości to się zastanawiać zaczęłam czy starczy, winko rodzinka lubi, szczególnie damska część, ale piwo u mie by nie przeszło. Może inna pora roku? Ja też mam nadzieję, że przed maturami będzie ciepło, czasami jest...
-
u mnie było ciepełko tzn umiarkowanie,pamiętam jak szłam w marynareczce samej,a potem nawet na bluzeczkę sie rozebrałam;-))ale kiedy to było.....
tak jak napisałaś na winko są chętne raczej babki,faceci chwytają za coś innego;-)można więc sądzić,że na 30 gości będzie ok 15 Pań,a nie sądzę że któraś wypije całe winko;-)))zresztą nie każda też będzie je piła,winko jest ciężkie,także te 10 butelek spoczko;-)
-
ja polecam winko carlo rossi w każdej odsłonie. Jest naprawdę bardzo dobre i pasuję do wielu rzeczy. Piłam je na weselu u siostry, a później podałam je też na swoim weselu. Gościom smakowało:)
-
carlo rzeczywiście jest OK, wszyscy je znają bo to chyba jedyne reklamowane wino :)
u mnie na weselu było kilka osób pijących wina :P kupiliśmy 3 kolory francuskiego półsłodkiego wina Beauvillon (różowe 6szt, białe 12szt, czerwone 6szt, wódka 108szt --> wszystkiego po trochu zostało) - jest tańsze od carlo, dobre a w dodatku w 1-litrowych butelkach, a w macro zdażają się wielopaki. W razie czego mają też wersje nieco droższe kalifornijskie w 0.7l też dobre.
tak wyglądają:
(http://www.hurtowniaalkoholi.pl/photos/srednie/WIB_EBA.jpg) (http://foodini.pl/_img_medium.php?tw_Towar=7048) (http://i.pinger.pl/pgr41/055ae0aa002c96be4d0cfd69/BEAUVILLON.jpg)