Marto Tak właśnie miałam zamiar zrobić, ale zadzwoniłam do naszej lekarki i ona uspokoiła mnie mówiąc, że narazie takie podnoszenie to dla Małej tak duży wysiłek, że może zaciskać piąstki i póki co to nie jest żaden powód do zmartwień, więc poobserwuję ją jakiś czas i jeżeli nic się nie zmieni to będę szukała jakiejś innej konsultacji.