A mi sie przypomniala jedna historia z dziecinstwa

Kiedys mama wyszla na chwile do sklepu i zostawila mnie sama w domu. Wiedzialam, ze w barku schowala ptasie mleczko (uwielbiane przeze mnie

) Wiec wzielam je sobie do lozka

wtrynilam prawie caly kilogram

(nie wiem jak 5-letnie dziecko moze tyle zjesc slodkiego). Jak mama wchodzila do domu to ja juz tylko sie oblizywalam po tym ptasim mleczku

niestety zdradzila mnie rozpuszczona czekolada na poscieli