to faktycznie jeszcze kupa czasu, ale z drugiej strony fajnie bo masz wybór zespołów, sal itp. I tym samym omija Cię bitwa o terminy:) hehe my przetrwaliśmy, wszystko, co najważniejsze już mamy, tylko jednego zespołu nie mogę przeżałować, że termin zajęty mieli, ale mam nadzieję, że ten który wybraliśmy, tez bedzie grał, że ho:)pozdrawiam