0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.
Dziekuje adusiu ale tak naprawde to plener mnie rozczarowal... nie wiem jakos chyba po tym wszystkim tak dziwnie bylo w sukience znowu ale bez tej atmosfery, ludzi... Dziewczyny maja boskie plenery a ja juz jakos nie moglam z siebie wykrzesac tego szczescia bo bylo mi smutno i pusto ...
Wiem, że się powtarzam, no ale co ja na to mogę no!! Po prostu muszę napisać, że Wasze zdjęcia są przepiękne i takie full romantik.
Ach ten niebieski Karolcia, na zdjęciach wygladasz na zrelaksowaną i szczęśliwą . A poza tym to ja chcę płytkę ze zdjęciami na pamiątkę Mam nadzieję, że przewidujesz taką opcję
hi hi Karolina moj R mowi ze ja to pownnam byc facetem taka jestem czuła:-Kocham Cie....-nooooo
Strasznie sie tego balam... tzn ogolnie zawsze bylam umiarkowanie czula... nie jestem przylepa i nie wytrzymuje dlugo np przytulania rzadko mowie mojemu R. co czuje itp... (cos chyba z faceta mam )
Przychodze z pracy -> buzka, moj R. chce sie przytulic: - sekunda i juz sie wyrywam albo zaczynam poklepywac po plecach Boze straszna jestem
(p.s. dziekuje za ta kobiecosc - to chyba najwiekszy komplement dla mnie )