Takie jest moje wspomnienie...
Jeszcze takie zywe, pamietam kazdy szczegol, kazdy moment...
usmiech, spojrzenie i slowo mojego meza...
Minelo juz 87 dni od naszego slubu, a ja dopiero dzis koncze moja relacje z tego dnia...
chcialam zeby byla szczegolowa, chcialam zapisac te uczucia, ktore jeszcze teraz tak dobrze pamietam, zeby tu zostaly, zeby moc tu wrocic i przezywac to ciagle na nowo.
To wspomnienie chcialbym zadedykowac mojemo mezowi.
Milosci mojego zycia, mojej opoce i radosci.