Jesienią zeszłego roku wynajmowałam autokar do przewiezienia gości z Leszna do Nowego Targu (ok. Zakopanego) w PKS-ie. Szukałam początkowo po różnych prywatnych firmach, ale nie byłam pewna co do ich "pewności". Przede wszystkim firma musi być duża, ponieważ jeśli przed lub na trasie autobus się zepsuje firma będzie miała możliwość podstawić natychmiast następny pojazd, który na 100% gości dowiezie. Jeśli autobus zepsułby się powiedzmy w Gliwicach to wtedy autokar zastępczy byłby ściągany właśnie stamtąd, żeby zaoszczędzić czas i pieniądze.
Wiadomo, że jeśli firma przewozowa dysponuje tylko kilkoma autobusami to w takim przypadku może być problem. Nie będą mieli innych filii, co uniemożliwi podstawienie innego pojazdu na trasie w przypadku dalekich wyjazdów.
Ceny są bardzo podobne jeśli o firmy prywatne i PKS. Zależą głównie od wielkości miasta i danego województwa. Przewóz gości chciałam uzgodnić we Wrocławiu w PKS-ie, ale zawołali za 1 km drogi 2,40 zł. W PKS-ie w Lesznie stawka za 1 km została ustalona na 1,75 zł. Tak więc opłaca się załatwiać w mniejszych miejscowościach, bo mają tam mniej takich klientów. Oczywiście im dalsza trasa, tym większy rabat na przejazd 1 km. Mi przyznano rabat za trasę powyżej 1000 km.
Cały przejazd oraz model autokaru dokładnie był ustalony na ok. 2 miesiące przed weselem (umowa). Na kilka dni przed wyjazdem kierowca podał nam dokładną "godzinówkę", czyli godz. wyjazdu z Leszna i następnie godziny kolejnych przystanków na trasie, gdzie mieli wsiadać goście.
Jeśli chodzi o kierowcę to byliśmy zobowiązani do zapewnienia mu noclegu i wyżywienia (bądź wynagrodzenia w formie ryczałtu).