Moja dostała kuchnię mini tefal (od nas - wydatek spory, ale ma urodziny 26.12. i to był prezent na te dwie okazje), pudło lego (zbudowała raz coś i już jej się znudziło), akcesoria do baby born (najbardziej trafione), grę spadające małpki, poduszkę z wyszytym imieniem i datą urodzenia, kubek ze swoim zdjęciem.
Zdecydowanie za dużo i niezdrowo, ale co zrobić jak urodziny i święta połączone. Niestety w naszej (a raczej męża) rodzinie panuje zasada postaw się a zastaw się i prezenty robi się bardzo drogie i bardzo duże.
Za rok chciałabym, żeby prezenty były skromne, ale już teraz wiem, że to się nie uda.