My mamy lietrki i choć Tymeś też nie przepada za rysowanie to to lubi, bo to bardziej zabawa w pisanie, nie ma dużo do wypełniania i można z łatwością dawkować małe "porcje" żeby dziecko miało poczucie spełnionego zadania nie musi siedzieć nad pacą 30 a np. 5minut