Katianka niestety i tak bedziesz musiala odbyc nauki i poradnie. Ja tez mialam zwolnienie dzieki religii, ale to jest zwolnienie z kursu przedmalzenskiego (te 10 spotkan) a oprocz tego sa nauki (np. 2-3 spotkania) ktore omawiaja technikalia zwiazane ze slubem, no i poradnia rodzinna.
Chyba ze masz wyrozumialego ksiedza

Ja mialam 2 spotkania w poradni naraz - mielismy najstarsza babke pod sloncem ktora czytalam nam katechezy ze swojego kajecika i potem pokazala nam rozne metody aborcji na ktorych sie poryczalam. Mam nadzieje ze przemowi jej to do rozsadku zeby takich zdjec nie pokazywac, i bez tego jestem przeciw aborcji :/
No ale kazala robic kalendarzyk. Musze przyznac ze sie nawet zapalilam, zwlaszcza do aspektu poznania siebie - ale chyba to u mnie nie wypali, jak ja caly czas w samolocie i co miesiac przeziebienie albo cos od tego - niewiele mi to da bo sie caly czas temperatura i tak zmienia.
No i przynioslabym jej gotowy ale sama nie wiem a glupio mi poiwedziec ze nie robilam :/