hejka, odnośnie "rodzice by nas zamordowali", miałem ten sam problem, uprałEm się że ma być dj...chociaz tak naprawdę to jest wodzirej, grajek, zabawiaka, dusza towarzystwa, świetny mówca... Zibi jak o Tobie jeszcze mówia...a tak na marginesie, moi rodzice, rodzice mojej obecnie już małżonki nie chcieli mnie znać od momentu gdy oświadczyłemm, że na weseleu gra tzw. DJ..., mój ojciec był straszny, mamuśka skwitowała, cyt. " ja się przestałam wtrącać, to jest wasze wesele...ale uważam że dj. to może być na studniuwce...Zibi, powiedz jak się bawili...a wiecie jak byli zadowoleni po...i w trkacie... Ojciec do dziś mi, nam gratuluje wyboru Dj-a, a że mielismy mistrzunia to, polecam ZIbiego, jest THE BEST OF THE BEST... bo co oryginał to oryginał...goście byli zachwyceni, a byli nie na jednym weselu...i nie jeden z nich wydawał córkę, syna...ale przyznali, że na ich tak świetego repertuaru nie było...na zasadzie mówisz i masz...żadna kapela nie ma szans, a tak na marginesie, kto ma taki głos żeby zaśpiewać jak Czesław Niemen, czy innego zagranicznego wykonawcę, choć tyci podobnie, a jak się jakaś kapela podejmie to gwarantuje...uszy puchną...jak się mylę to niech mnie ....pozdrawiam-y