Wkońcu się zebrałam i powoli zaczne opisywać najwspanialszy dzień Mojego a raczej Naszego życia!!!
Zaczne od 7 czerwca.
Od rana razem z Pawłem(moim mężem)ćwiczyliśmyu pierwszy taniec i nie mielismy czasu mysleć,że to juz następnego dnia.Po d wieczór pojechaliśmy na sale porozsadzać gości i już wtedy dopadł mnie stres

A najgorsza była noc!!Ogrom myśli czy wszytko sie uda.Musze wspomnieć,że jestem perfekcjonistką i zawsze myśle o wszystkim.Rano odziwo wstałam wypoczęta i spokojna.A pogoda była piękna!Na 11 miała przyjść p.Kasia,która robiła makijaż i fryzurke,więc stwierdziłam,że mam dużo czasu i posprzątałam.HIHI!Po 11 zaczęto mnie przeobrażać.Po 13 byłam gotowa a czas zaczął tak szybko płynąć,że nawet nie weim kiedy w drzwiach pojawił się Paweł!
Musze stwierdzić, że aż dech mu zaparło i się wzruszył.Po 14 wyruszyliśmy na zdjęcia.Sesja była cudowna i totalnie nas wyluzowała.Oczywiście wkleje pare fotek jak dostane zdjęcia:)Popowrocie do domu, byli już tesciowie i czekalismy na kamerzyste.Po przybyciu zaczęło się blogosławieństwo.Teść wygłosił tak piekną mowe,że wszystkim łezka się zakręciła.
Po 16.30 ruszyliśmy do kościoła.Czułam sie jak w transie, w śnie i w bajce.Ceremonia przebiegła pięknie,ale musze przyznać, że wzruszyłam sie przy wypowiadaniu słów przysięgi,głos mi zadrżał i pociekły łzy.Dobrze,że miałam welon na twarzy i nie było, aż tak widać:)Była tak podekscytowana,że z tego wszystkiego zapomniałam wiązanki ślubnej, którą zostawiłam na klęczniku!!!
Najśmieszniejsze jest to,że nikt tego nie zauważył a ja dopiero po 20 uswiadomiłam sobie jej brak.
OK. 18 podjechalismy na sale i się zaczęło.........
Pierwszy taniec też wywołał wiele emocji.Zaspół zagrał B.ADAMSA-EVERYTHING I DO, I DO IT FOR YOU.
CUDNIE!!!!!!!Wogóle z zespołem trafiliśmy w 10!!!!!!!!Wszyscy bawili się i parkiet był pełen.A oczepiny..........Bomba!!!Jeszcze tak się nie naśmiałam!!Zabawa była cudowna,jedzonko, goście i humory dopisały a My bawiliśmy się świetnie!!
Czas minął błyskawicznie i jak znalazłam się w domu to zaczęłam żalować,że to już koniec!
Więc czerpcie z tego dnia jak najwięcej,śmiejcie się, bawcie i wzruszajcie bo to jest WASZ DZIEŃ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W środe wkleje pare fotek:)))
pozdrawiam!!
Napisane: Czerwiec 21, 2007, 11:21:53
Chciałabym jeszcze raz podziękowac moim gościom, zespołowi i kierowniczce sali za tak wspaniałą zabawe!!
A najgorętsze podziękowania należą się NASZYM RODZICOM I ŚWIADKOM(MÓJ BRAT ADAM I PRZYJACIÓLKA IZA)!!!!!!!!
Pomogli Nam i byli z nami!!!