A ja przepraszam, ale nie dotrę. Bez eskorty męża nigdzie nie wychodzę... zatem proszę o zrozumienie.
Na ten czas zaplanowaliśmy obiad na mieście, bym jednak troszkę do ludzi wyszła

Piszę to, by nie było niezręcznie jeśli ktoś mnie spotka
Obiecuję jednak, że po 38tc będę na wszystkich spotkaniach do rozwiązania, a jak urodzę to Wam nie dam od siebie odetchnąć
